Skocz do zawartości

Wyzwanie 500 pompek w ciągu 24h


smerf

Rekomendowane odpowiedzi

Rzucam bracią wyzwanie 500 pompek do zrobienia w ciągu 24h. Jak twierdzi jeden z obecnych top kołczy: "Jeśli jesteś człowiekiem czynu, to jesteś w stanie zrobić 500 pompek w ciągu 24 godzin".

 

Przygotuj kartkę długopis, butelkę wody i odłóż na bok cały stos wymówek. Będzie bolało, będzie pot i chęć rezygnacji, ale poddawaj się, chociaż miałbyś po kilka pompek robić do 500.

 

Dzisiaj wstałem rano i powiedziałem zrobię 500 pompek i rzucę wam wyzwanie. I tak się stało. Zajęło mi to około 60 min.

 

Kto podejmuje wyzwanie? Jest jakiś człowiek czynu tutaj?

 

Dla tych co potrzebują motywacji:

 

BE THE MAN

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpierw zacznijmy od tego czy ludzie wykonują prawidłowe pompki?

 

 

 

Kolejna sprawa 500 pompek to bardzo dużo i nie każdy jest w stanie to zrobić ze

względu na kilogramy, wytrzymałość, technikę, umiejętności, siłę, równowagę czy praktykę.

Mi wystarczy jak robię 120-150 prawidłowych pompek na dzień.

Też znałem takich ludzi co robili nawet więcej niż 500, ale co z tego jak były nieprawidłowo robione.

 

 

 

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pierwszym roku pandemii zrobiłem łacznie 44000 pompek przez rok. Codziennie od 180 - 230 dziennie. Max był 65 pompek w serii, i to moja zyciówka niestety, i bardzo ciężko mi to przebić. Obecnie sobie robię 36 - 38 pompek i mi starczy przy obecnej pracy i ciężarach z jakimi się szarpię codziennie. Czelendża sobie odpuszczę. Już mnie nie bawią takie rzeczy. Wolę planowo coś robić niż na hura.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, smerf napisał:

Rzucam bracią wyzwanie 500 pompek do zrobienia w ciągu 24h

Mało to nie jest.

Ale pompki to standardowa "kara" jaka miewałem. 

Co zgrupowanie to przed rozruchem po 100 przed kadra, na placu...bo zasypiałem na poranne treningi.

Kiedys, będąc juz instruktorem, "zgubiłem" malolata. Pierdołowaty był. I nie wysiadł na właściwej stacji. I chyba niepotrzebnie powiedziałem do shihan, że "sztuka jest sztuka, dobierzemy z miejscowych"...osz, qrwa, ze 300 wtedy na peronie w Nowym Targu jechałem.

Dziad już jestem. Ale zobacze ile zrobie.

Tylko ja robie wyłącznie na "seiken".

Jakbym już nie pisał to znaczy, że zawał ;)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie zrobiłem 500 prawidłowych pompek w 60 min z klatka do samej podłogi - nie pół pompek jak nie którzy z was twierdzą :P 

 

Pierwsza 100wa poszła szybko przy 200 czułem już pot i że jest już ciężej. Głowa mi mówiła 500 to za dużo, ale ja dalej cisnąłem seriami z 2-minutowymi przerwami. Przy trzystu pojawia sie ból przy 400 dochodzą odruchy wymiotne i tak przełamując to wszystko wkraczasz w 500 i podnoszą się endorfiny ze się uda musi udać i ciśniesz pomimo! Później jest satysfakca że zrobiułeś że się nie poddałeś.

 

 

Was tu na samą myśl boli, ale właśnie o to chodzi ma boleć ma być pot ma być walka z samym sobą!

 

 

 

  

Edytowane przez smerf
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo i to naprawdę super, na to iast 500 dla wielu osób w tym mnie to kosmos.

Piszes że pierwsza 100 poszło szybko i bez potu, czyli jeśli 100 to dla ciebie  ie probpem to pomnożyłes seój wynik x5.

 

Ja jescze dwa lata temu nie mogłem dwóch zrobić, dziś taka 10 na serię to max, też mogę pomnożyć przez 5 bo pewnoe przy 50 się pożygam 😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, smerf napisał:

Rzucam bracią wyzwanie 500 pompek do zrobienia w ciągu 24h. Jak twierdzi jeden z obecnych top kołczy: "Jeśli jesteś człowiekiem czynu, to jesteś w stanie zrobić 500 pompek w ciągu 24 godzin".

 

Przygotuj kartkę długopis, butelkę wody i odłóż na bok cały stos wymówek. Będzie bolało, będzie pot i chęć rezygnacji, ale poddawaj się, chociaż miałbyś po kilka pompek robić do 500.

 

Dzisiaj wstałem rano i powiedziałem zrobię 500 pompek i rzucę wam wyzwanie. I tak się stało. Zajęło mi to około 60 min.

 

Kto podejmuje wyzwanie? Jest jakiś człowiek czynu tutaj?

 

Dla tych co potrzebują motywacji:

 

BE THE MAN

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jak ja uwielbiam tych co postują tego farmazona Andrew Tate co doi tych kuków swoimi płatnymi programami wyjściaz z matriksa i sączy bzdety o crypto i zarabianiu na dropshipping, nawija kukom makaron i pitoli co chcą usłyszeć a oni go jeszcze promują

11 minut temu, Baca1980 napisał:

Zobacz oryginalny obraz

 

Według mnie dużo ciekawsze za pierwszym razem miałem czas 1:05:00..

 

A ma ze sobą taktyczny batonik i wykałaczki szturmowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Brat Jan napisał:

@smerf ile masz lat?

 

37

 

55 minut temu, spacemarine napisał:

 

Jak ja uwielbiam tych co postują tego farmazona Andrew Tate co doi tych kuków swoimi płatnymi programami wyjściaz z matriksa i sączy bzdety o crypto i zarabianiu na dropshipping, nawija kukom makaron i pitoli co chcą usłyszeć a oni go jeszcze promują

 

Sam się nie zgadzam z gościem w 100% i nie mam jego płatnego programu. Koleś jest natomiast jako z jeden z niewielu mówi sensownie na wiele tematów jak relacje z kobietami czy drodze do sukcesu.

Godzinę temu, spacemarine napisał:

 

A ma ze sobą taktyczny batonik i wykałaczki szturmowe?

 

Ciekawy challenge któregoś dnia spróbuje. Może nie będę miał czasu 1h, ale jest do wykonania. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.