Tester wierności

[Mmario]

Od razu zaznaczę że nie potrzebuje, jestem aktualnie singlem....

Mając wiedzę na temat relacji damsko męskich bardziej zastanawia mnie sens takiego testowania. Załóżmy że testujemy panią 6/10 podstawiając jej pana 8/10 gdy jej miś jest 6/10 .... Ile kobiet nie pójdzie w długą? 1 na 10? A z facetami czy będzie inaczej? ..... Wierzymy w taktyczna miłość , ale mając tyle lathile mam nie mam wątpliwości, że jeśli różnica w smv będzie 2 i więcej w 10cio stopniowej skali to prawie każdy zdradzi...

[deleteduser183]

Mało która okiełzna swój naturalny program biologiczny. Zasada jest prosta. Zdradza ten który może. Jeżeli znajdzie się okazja to do zdrady dojdzie. 

 

Im większy przebieg będzie miała kobieta, tym trudniej będzie jej ogarnąć popęd. Wynika to z prostego powodu. Ona zna tę przyjemność, którą generuje poznawanie nowego faceta i konsumowanie haju hormonalnego, dlatego takie panie mają tzw. kurwiki w oczach. Im większy przebieg tym bardziej należy panią pilnować. To i tak nie gwarantuje sukcesu w utrzymaniu wierności u kobiety, co doskonale wiemy z forum. 

 

Nie bez powodu wzięło się, że za żonę tylko dziewice. Właśnie z tego powodu. 

 

W przedstawionej przez Ciebie sytuacji inaczej zachowa się kobieta, która w perspektywie niedalekiej przyszłości ma szansę usidlić obecnego faceta, a inaczej mężatka, która już to zrobiła. W przypadku tej ostatniej, jeżeli stworzy sobie warunki, aby zdrada nie wyszła, to...  W przypadku tej pierwszej gadzi będzie ją kierował ku konsumpcji, ale to co kobiety odpycha od ewentualnej zdrady to strach, dlatego tak boją się intercyzy i dlatego tak często świadomi faceci wykorzystują intercyzę, by się zabezpieczyć przed życiem z kur...szonem.

 

 

 

[ntech]

29 minut temu, Mmario napisał:

Załóżmy że testujemy panią 6/10 podstawiając jej pana 8/10 gdy jej miś jest 6/10 

Jak go przekonasz do takiej zabawy ? Postawisz mu piwo ?

Jak sprawdzisz czy może mu się nie spodobała i OBOJE Cię robią w huja twierdząc że do niczego nie doszło ? Będziesz cały czas o tym myślał.

[Brat Jan]

34 minuty temu, Mmario napisał:

Ile kobiet nie pójdzie w długą?

Nie wiadomo.

Kwestia danej chwili i stanu emocjonalnego, np jesteś po kłótni i nie wiadomo czy związek przetrwa.

[MM_]

Kobiety podstawiają swoje atrakcyjne koleżanki, które udają zainteresowane. Wystarczy im jako dowód chęć spotkania w wiadomości prywatnej.

 

Błąd autora pytania moim zdaniem tkwi w rozumieniu smv. U babki 6/10 liczy się wiek i wygląd, u faceta wygląd, status, kasa. U babek smv spada z wiekiem, punkt co 5 lat od 25l. Zatem w LTR czas gra na niekorzyść kobiet.

Facet jak jest w babskim świecie uznany za „prestiżowego” to jego smv wyniesie nawet 8/10 pomimo wyglądu 6/10.

 

Przy tak rozumianym smv kobieta 6/10 nie zwiąże się z facetem 6/10.

[Lambert]

Pytanie tylko po co takie testy? Co one pokazują? Zróbmy proste założenie, kobieta test przechodzi wzorowo. Czy to znaczy że możesz być pewny, że już nigdy nie zdradzi? NIE! Czy jest mniejsze prawdopodobieństwo, że może zdradzić? NIE! Czy możesz czuć się bezpiecznie bo trafiłeś na himalajke? NIE! 

W perspektywie długoterminowej taki test nie daje absolutnie nic poza złudnym przekonaniem, że  Myszka jest inna niż wszystkie. 

[Gixer]

59 minut temu, Mmario napisał:

Od razu zaznaczę że nie potrzebuje, jestem aktualnie singlem....

Mając wiedzę na temat relacji damsko męskich bardziej zastanawia mnie sens takiego testowania. Załóżmy że testujemy panią 6/10 podstawiając jej pana 8/10 gdy jej miś jest 6/10 .... Ile kobiet nie pójdzie w długą? 1 na 10? A z facetami czy będzie inaczej? ..... Wierzymy w taktyczna miłość , ale mając tyle lathile mam nie mam wątpliwości, że jeśli różnica w smv będzie 2 i więcej w 10cio stopniowej skali to prawie każdy zdradzi...

Załóżmy że mamy Pana 8/10, jest z myszka od liceum. Teraz ma 30, dużo zarabia, Look maxing itp. Dupy same piszą na insta. Ile czasu minie aż ja popierdoli 😂😂😂😂??? 

[Krugerrand]

Jeśli kobieta takiego testu nie przejdzie i jednocześnie wyda się, że to był test zaaranżowany przez misia, to zgadnijcie co wtedy zrobi kobieta? Będzie to wina misia, który jej nie ufa i musi sprawdzać. Tak sobie to wytłumaczy i zracjonalizuje. To jak ze zdradami, miś przyłapał na zdradzie, czyli miś nie ufa i kontroluje, ale jeśli ona podczas stosunku z innym myślała o misiu, to wtedy to nie jest zdrada, ona pryczyniła się do trwałości związku stając się bardziej doświadczona w sypialni sypiając z innym. Proste, no nie😆

Edytowane 10 Października 2022 przez Krugerrand

[Brat Jan]

Godzinę temu, Mmario napisał:

zastanawia mnie sens takiego testowania.

Nie ma sensu.

Dużo lepiej żyć tak aby ewentualna zdrada nie zabolała.

[thyr]

Dla faceta najlepszym rozwiazaniem jest kastracja . Znikaja prawie wszystkie problemy , zycie staje sie prostsze . 

[deleteduser158]

7 minut temu, thyr napisał:

Dla faceta najlepszym rozwiazaniem jest kastracja . Znikaja prawie wszystkie problemy , zycie staje sie prostsze . 

 

Niekoniecznie. Dla mnie rozwiązaniem na wspolczesne czasy jest przejście na koncepcję Sigma/Gamma Male. Nie mylić z całkowitą ascezą seksualną. Po prostu - nie wierząc w trwałe związki - umawiasz się od czasu do czasu z kobietami w celu miłego spędzania czasu, ale nie oczekujesz od niech wierności, stabilności emocjonalnej itp. Ważne, zeby przy tym mieć odpowiedni mindset - musisz traktować kobiety jako dodatek do swojego udanego życia, a nie jako jeden z filarów swojego szczęścia. 

[zuckerfrei]

1 godzinę temu, Mmario napisał:

Ile kobiet nie pójdzie w długą?

EEEEE np w tym semestrze zda egzamin, ale za rok? Bez sensu. 

[Kespert]

1 hour ago, Mmario said:

bardziej zastanawia mnie sens takiego testowania

Dowody do rozwodu z winy Pani. Jedyny rozsądny powód, by inwestować grubą kasę - potencjalnie zerowe straty i "wina Pani".

1 hour ago, Mmario said:

Załóżmy że testujemy panią 6/10 podstawiając jej pana 8/10

Żadne SMV - ono u mężczyzn opiera się mocno na statusie, pieniądzach, władzy - a więc atrybutach rozpoznawalnych. Których żaden facet o wysokim SMV nie przepuści na byle kogo.

Do takich akcji potrzebujesz kogoś o wyglądzie 10/10 - i nic więcej.

Chyba że masz pod ręką sobowtóra Messiego

1 hour ago, Mmario said:

Ile kobiet nie pójdzie w długą? 1 na 10?

Zadziwiająco, ale myślę że połowa. No ale nie mówimy o próbce statystycznej, a o kobietach które pilnują się... nie o przeciętnej Grażynie.

1 hour ago, Mmario said:

A z facetami czy będzie inaczej?

Będzie podobnie. Jak mowa o prezesie korporacji, który co roku lata sam na wakacje do XXX, a co pół roku zmienia sekretarki - szanse są połowiczne, i to wyłącznie zakładając że Pani ma te 8/10 w górę, i poniżej 30 lat. Ale jeśli mowa o przeciętnym Kowalskim... dostępność determinuje chęć na "skorzystanie z okazji" - to aż tak proste. Pożądamy, czego nam brakuje.

 

Aha - nadal mowa o statystyce. Czyli na dwóch "prezesów", jeden przeleci 10 z 10 "okazji", drugi zero... Kwestia indywidualnego człowieka.

Druga sprawa - kto się nie żenił, dowodów do rozwodu nie potrzebuje.

52 minutes ago, ntech said:

Jak go przekonasz do takiej zabawy ? Postawisz mu piwo ?

Jak w grę wchodzi podział majątku - to chyba dożywotnio to piwo...

 

15 minutes ago, Krugerrand said:

Jeśli kobieta takiego testu nie przejdzie i jednocześnie wyda się, że to był test zaaranżowany przez misia, to zgadnijcie co wtedy zrobi kobieta?

Najpierw będzie płakać na rozprawie rozwodowej, potem będzie się zapożyczać na apelację, potem będzie płakać na apelacji. A na koniec - będzie pomstować że "to jego wina", najczęściej z powrotem w mieszkaniu rodziców, szukając "następnej wielkiej miłości". A że reputację ma już ustaloną, z wiekiem zaczyna obniżać wymagania... późno, przecież "ona była kimś" (zamiast poprawnego - że ona bywała na kimś).

Z im wyższego konia spadnie, tym trudniej jej się zaadoptować do "normalności".

Im bardziej dziewczyna to rozumie, tym jest "wierniejsza" - z miłości do "poczucia bezpieczeństwa", które przecież jest składnikiem męskiego SMV.

[MM_]

Patrząc po znajomych parach/ małżeństwach 30+ można zidentyfikować czynniki zwiększające ryzyko zdrady u babki:

1) przeciętna uroda faceta (5/10, 6/10);

2) niewielka różnica wzrostu u faceta (do 10 cm);

3) podobne zarobki;

4) nadskakiwanie babce z prezentami/ kwiatami;

5) brak wyznaczania granic i postawienia się;

6) duża liczba kolego- orbiterów.

[RealLife]

6 minutes ago, MM_ said:

duża liczba kolego- orbiterów.

 

Ja bym to dał na podium na tej liście. 

[masculum]

43 minuty temu, MM_ napisał:

Patrząc po znajomych parach/ małżeństwach 30+ można zidentyfikować czynniki zwiększające ryzyko zdrady u babki:

1) przeciętna uroda faceta (5/10, 6/10);

2) niewielka różnica wzrostu u faceta (do 10 cm);

3) podobne zarobki;

4) nadskakiwanie babce z prezentami/ kwiatami;

5) brak wyznaczania granic i postawienia się;

6) duża liczba kolego- orbiterów.

Zgadza się, w sumie trochę mój przypadek. Z tym, że punktu 6 nie było, wystarczyło, że pojawił się jeden zainteresowany gach. Punkt 5, zacząłem wprowadzać granice i stawiać się, ale zapewne zbyt późno.

Punkt 4 zamienił bym tylko na "nadskakiwanie, po prostu, że miś miły pomoże i/lub prezenty"

[MM_]

12 minut temu, masculum napisał:

Zgadza się, w sumie trochę mój przypadek. Z tym, że punktu 6 nie było, wystarczyło, że pojawił się jeden zainteresowany gach. Punkt 5, zacząłem wprowadzać granice i stawiać się, ale zapewne zbyt późno.

Punkt 4 zamienił bym tylko na "nadskakiwanie, po prostu, że miś miły pomoże i/lub prezenty"

 

W pełni się z tobą zgadzam, wystarczy 1 skuteczny orbiter. Bardziej mi chodziło o prezentację ogólnych zasad dla Braci.

[Mmario]

1 godzinę temu, Kespert napisał:

Zadziwiająco, ale myślę że połowa. No ale nie mówimy o próbce statystycznej, a o kobietach które pilnują się... nie o przeciętnej Grażynie.

 

 

 

Połowa nie pójdzie w długą? Jeśli pojawi się tygrys fajniejszy od naszego misia? Albo tygrysica? Jeśli różnica będzie duża i nikt ma się nie dowiedzieć, to myślę że większość kobiet jak i facetów pójdzie w to bo coś od życia się należy, a jak to jest zawodowy podrywacz.....który wie co i jak.... Kobiety się rozwodzą z ajdujacblepsza gałąź, albo tylko nudząc się ... A tu lepsza galaż przyszła sama i się pcha ...

[Sankti Magistri]

@Mmario Ja w takich testach brałem udział kilka razy zazwyczaj w formie zakładu gdzie kolega zachwycony swoją drugą połówką był pewien że jego jest inna niż wszystkie. Zazwyczaj okazywało się inaczej i zazwyczaj oni nic z tym nie robili bo bali się zostać sami.

Duża ilość kobiet z którymi spałem mnie okłamywała że nie ma chłopaka/męża i jak już mleko się rozlało to wystarczyłoby żebym powiedział słowo a chłopak/mąż poszedłby w odstawkę. Chyba kiedyś już pisałem jak spotykałem się z laską a ta do mnie pewnego dnia że to nasze ostatnie spotkanie bo za chwilę bierze ślub (nie pamiętam czy to było na dzień przed czy kilka dni), po ślubie też chciała przyłazić. Pomyślicie zwykły kurwiszon (i macie racje), ja powiem że kobieta jak każda inna, bo wszystkie są w gruncie rzeczy takie same. Wszystkie zdradzą słabszego faceta z tym którego ich gadzi mózg wskaże jako silniejszego. Do tego zobaczcie że zdrady dokonywane przez kobiety przestały być społecznie stygmatyzowane, w dzisiejszej narracji można odnieść wrażenie że kobiety są do tego zachęcane.

 

Najbardziej hardcorowy przypadek zdrady o jakim ostatnio słyszałem to kobieta mojego znajomego X zostawiła go dla gościa który na jakimś festiwalu muzycznym sprał X tak że ten trafił do szpitala. Baba w kłótni na odchodne powiedziała X że cały czas od pobicia fantazjowała o agresorze aż w końcu znalazła go w sieci i przespała się z nim na pierwszym spotkaniu. X przyszedł do mnie zapłakany z prośbą czy nie pojadę z nim tego gościa najebać bo dzięki temu odzyska babe - xD. Wyjaśniłem mu że to bez sensu ale on i tak zebrał ekipę jakichś przychlastów i pojechali. Jak się okazało to pojechali po wpierdol.

X to bardzo dobrze prosperujący przedsiębiorca, nowy dom na wawrze, fajna furka, z wyglądu 5-6/10 jak widać to nie wystarczyło pańci i zamiast pomóc osobie którą zapewniała o miłości zaliczyła jego oprawcę bo był trochę większy i przystojniejszy.

 

54 minuty temu, Kespert napisał:

Żadne SMV - ono u mężczyzn opiera się mocno na statusie, pieniądzach, władzy - a więc atrybutach rozpoznawalnych

To nie jest prawda. SMV opiera się w dzisiejszych czasach głównie na wyglądzie. Pieniądze i status grają rolę ale coraz mniejszą. Wracamy do jaskiń i najbardziej liczą się geny bo to trudno zmienić. Baba zawsze znajdzie kogoś z hajsem wśród swoich orbiterów ale tzw chada już tak szybko sobie nie ogarnie.

[BlacKnight]

2 godziny temu, Krugerrand napisał:

pryczyniła

Panie @Krugerrand, rozumiem że to przejęzyczenie.🤣

[Mosze Red]

Jedynym prawdziwym testem wierności jest kutaga Chada  

[Mmario]

6 minut temu, Sankti Magistri napisał:

@Mmario Ja w takich testach brałem udział kilka razy zazwyczaj w formie zakładu gdzie kolega zachwycony swoją drugą połówką był pewien że jego jest inna niż wszystkie. Zazwyczaj okazywało się inaczej i zazwyczaj oni nic z tym nie robili bo bali się zostać sami.

Duża ilość kobiet z którymi spałem mnie okłamywała że nie ma chłopaka/męża i jak już mleko się rozlało to wystarczyłoby żebym powiedział słowo a chłopak/mąż poszedłby w odstawkę. Chyba kiedyś już pisałem jak spotykałem się z laską a ta do mnie pewnego dnia że to nasze ostatnie spotkanie bo za chwilę bierze ślub (nie pamiętam czy to było na dzień przed czy kilka dni), po ślubie też chciała przyłazić. Pomyślicie zwykły kurwiszon (i macie racje), ja powiem że kobieta jak każda inna, bo wszystkie są w gruncie rzeczy takie same. Wszystkie zdradzą słabszego faceta z tym którego ich gadzi mózg wskaże jako silniejszego. Do tego zobaczcie że zdrady dokonywane przez kobiety przestały być społecznie stygmatyzowane, w dzisiejszej narracji można odnieść wrażenie że kobiety są do tego zachęcane.

 

Najbardziej hardcorowy przypadek zdrady o jakim ostatnio słyszałem to kobieta mojego znajomego X zostawiła go dla gościa który na jakimś festiwalu muzycznym sprał X tak że ten trafił do szpitala. Baba w kłótni na odchodne powiedziała X że cały czas od pobicia fantazjowała o agresorze aż w końcu znalazła go w sieci i przespała się z nim na pierwszym spotkaniu. X przyszedł do mnie zapłakany z prośbą czy nie pojadę z nim tego gościa najebać bo dzięki temu odzyska babe - xD. Wyjaśniłem mu że to bez sensu ale on i tak zebrał ekipę jakichś przychlastów i pojechali. Jak się okazało to pojechali po wpierdol.

X to bardzo dobrze prosperujący przedsiębiorca, nowy dom na wawrze, fajna furka, z wyglądu 5-6/10 jak widać to nie wystarczyło pańci i zamiast pomóc osobie którą zapewniała o miłości zaliczyła jego oprawcę bo był trochę większy i przystojniejszy.

 

To nie jest prawda. SMV opiera się w dzisiejszych czasach głównie na wyglądzie. Pieniądze i status grają rolę ale coraz mniejszą. Wracamy do jaskiń i najbardziej liczą się geny bo to trudno zmienić. Baba zawsze znajdzie kogoś z hajsem wśród swoich orbiterów ale tzw chada już tak szybko sobie nie ogarnie.

Też to obserwuje, że kasa córanoej znaczy dla panci, tzn fajnie jak zarabia nie najniższą krajową, ale potem czy zarabia 8 k na łapę ma 3 pokoje i nowy samochód  typu golf w leasingu czy zarabia 20 k ma dom pod miastem i mercedesa to już wiele nie zmienia, zwłaszcza w zakresie stałości uczuć, albo w ogóle ich istnienia, prawda jest taka że nadal jesteśmy jaskiniowcami z punktu widzenia popędów.... 

[Kespert]

29 minutes ago, Sankti Magistri said:

To nie jest prawda. SMV opiera się w dzisiejszych czasach głównie na wyglądzie.

Nie mówiłem o przeciętnych Karynach czy Grażynach. A wygląd ich wybrańców?

 

42 minutes ago, Mmario said:

A tu lepsza galaż przyszła sama i się pcha ...

Najpierw musisz "lepszą" gałąź znaleźć. Gdy robi się to niełatwe, pokusa maleje.

Karyna z Mietkiem zarabiającym 5k netto, z łatwością pójdzie do Zenka co ma 10k netto - szczególnie jak Zenek ma więcej mięśni i mniej brzucha piwnego. Ale Oksana z mężem zarabiającym 100k netto, nie pójdzie tak łatwo do kogoś kto ma 105tys, czy 150tys, niezależnie od jego wyglądu - tutaj wchodzi właśnie te 50% szans. Za dużo "poczucia bezpieczeństwa" może stracić.

[MM_]

36 minut temu, Mmario napisał:

Też to obserwuje, że kasa córanoej znaczy dla panci, tzn fajnie jak zarabia nie najniższą krajową, ale potem czy zarabia 8 k na łapę ma 3 pokoje i nowy samochód  typu golf w leasingu czy zarabia 20 k ma dom pod miastem i mercedesa to już wiele nie zmienia, zwłaszcza w zakresie stałości uczuć, albo w ogóle ich istnienia, prawda jest taka że nadal jesteśmy jaskiniowcami z punktu widzenia popędów.... 

 

Nie zgadzam się, są pewne grupy bab, które poniżej 20k i mieszkania własnego nie schodzą.

 

Taki z 8k ani cycków za 10k nie postawi, wakacji za 20k, fryzjera za 500, kosmetyków za 1000 itp…

 

Z tego powodu babki robią maślane oczy do facetów koło 40tki. Tak jak pisałem wcześniej największe zainteresowanie mam z 26-28l. 

[Maszracius_Iustus]

3 godziny temu, Lambert napisał:

Pytanie tylko po co takie testy? Co one pokazują? Zróbmy proste założenie, kobieta test przechodzi wzorowo. Czy to znaczy że możesz być pewny, że już nigdy nie zdradzi? NIE! Czy jest mniejsze prawdopodobieństwo, że może zdradzić? NIE! Czy możesz czuć się bezpiecznie bo trafiłeś na himalajke? NIE! 

Jak śpiewali Figo-Fagot:

 

''nic tak nie boli jak zdrada, zdrada z cyganem

babe trzeba pilnowac albo się nie denerwować''

 

Zdradzi? Rozstać się bez słowa poboli, przestanie. Energia zostanie zachowana.

 

Prosto się pisze takie rzeczy.