Skocz do zawartości

Mentzen za przymusowym poborem tylko dla mężczyzn


Rekomendowane odpowiedzi

16 godzin temu, maroon napisał:

Ja mam ostatnio takie wrażenie, że Polska się na oczach w szwach rozlatuje pod rządami pokurcza i ekipy matołów

 

 

Może taki jest plan?

35 minut temu, Anonim84 napisał:

Mentzen jakoś nigdy mi się nie podobał, nie rozumiem tych zachwytów nim. Nie ma charyzmy, mówi jakby czytał z kartki, to co mu się opłaca robotycznym głosem.

 

Bo ładnie mówi o rzeczach na których się zna czyli np. podatkach. Natomiast w innych sprawach jest dyletantem. U Stanowskiego w programie został zaorany, zasiany, zebrany i sprzedany na wolnym rynku :).

 

Mentzen - najlepsze wpisy o #mentzen w Wykop.pl - od wpisu ...

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, sargon napisał:

 

A jak masz fantazje "z szabelką na czołgi" - to droga wolna, możesz się zarejestrować, i sobie powojakować na Ukrainie.

Jeśli tego jeszcze nie robisz, a walisz tu takie sążniste i wzniosłe pierdy, to doskonale świadczy o tobie, jako o człowieku.

Fajnie to swiadczy logika „pobór/przeszkolenie = wojna” xd 

a wielu tu widze ma wlasnie takie zapatrywania.

 

Co do „wojakowania na Ukrainie” - takie wysrywy nie do mnie, a do Strusa co najwyzej. Nie bede miec problemu z ochrona rodziny, miejsc w ktorych sie wychowalem, dorastalem. Nie mam zamiaru jednak walczyc gdzies na obcej ziemii i nie w swojej obronie. 
 

cos czuje ze wiekszosc tutaj, gdyby wprowadzono obowiazkowa sluzbe wojskowa, zesralaby sie w spodnie z miejsca 😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, $Szarak$ said:

Na pierwszy ogień u tak pójdzie wojsko zawodowe

I tak zwane "potrzebne specjalności". Więc mam szansę na "papiera". Zobaczymy.

 

1 hour ago, manygguh said:

Zastanawia mnie tylko, co by było, czysto hipotetycznie, gdyby ktoś z patryjotów tutejszych, został wysłany na Ukrainę

Poradziłby sobie lepiej, niż ktoś podążający w przeciwnym kierunku, siłą zawrócony na granicy, i pędzony naprzód PRZED ochotnikami... kto też byłby ostatni w kolejce do wydania broni, ale pierwszy w kolejce do obierania ziemniaków ;)

1 hour ago, manygguh said:

Acha, przyślijcie też wideła ze składania waszych przysięg, w końcu to będzie dla was kluczowy dzień, niech będzie na pamiątkę.

Jeśli nie zamierzasz uczestniczyć w produkcji Swoich ubrań, i to ryzykowne zajęcie zostawisz innym - broń Boże żadnego widea nie nagrywaj...

 

1 hour ago, Yolo said:

Państwo to nie jest ktoś, kto fizycznie weźmie i zrobi- może do tego jedynie użyć obywateli. 

A samo słowo "obywatel" zawiera w sobie zobowiązanie.

1 hour ago, Yolo said:

To będzie stanowić dużą, realną zdolność oporu w przypadku napaści

Najwięcej rozsądku - dla mnie - ma półdniowe szkolenie, na którym:

- dostaniesz "do portfela" zestaw podstawowych telefonów alarmowych - tutaj "zauważono wroga", tutaj "pożar", tutaj "ofiary w gruzach" itd. 112 w razie W nie wyrobi, a prawdę mówiąc już teraz jak jest wypadek, większość stoi z rozdziawionymi mordami, kilku może filmuje, ale przypomnieć numer i zadzwonić na 112 to rzadkość... nie mówiąc o reanimacji

- poznasz lokalizację najbliższego schronu, i najbliższego centrum organizacyjnego (20 minut)

- nauczysz się zabezpieczać broń długą i krótką, rozpoznać broń odbezpieczoną (30 minut)

- zobaczysz na zdjęciach/makietach podstawowe rodzaje min (20 minut)

- przypomnisz podstawy pierwszej pomocy (20 min) - niby kierowcy powinni znać, ale...

- dla ochotników - odbezpieczenie broni, oddanie strzału, podstawy prowadzenia ognia pojedyńczego (2 godziny, 60-100 sztuk amunicji)

 

Dwie godzinki plus obiad wojskowy i zwrot kosztów dojazdu; cztery plus obiad i zwrot dla ochotników. Na upartego 2 tury do zrobienia w jedną sobotę.

Możliwość obejrzenia filmików treningowych zdalnie (zero kosztów, zero zysku) - do rozważenia.

 

1 hour ago, Yolo said:

Jeśli to zadziała, cena nie jest wygórowana. Cena za pokój.

Jeśli coś dostajesz od kogoś za darmo, to znaczy że to Ty jesteś towarem.

Pasuje jak cholera.

 

42 minutes ago, BumTrarara said:

USA zawinie wszystkie bazy i przeniesie do Europy wschodniej? Nawet jakby się zdecydowali to ile mld by to kosztowało I ile lat trwałby proces inwestycyjny?

Wszystkie nie ma sensu. W trybie przyspieszonym (ale nie awaryjnym) pół roku, może mniej. I kosztowałoby to kilka procent rocznego budżetu Pentagonu.

42 minutes ago, BumTrarara said:

Więc mogą mieć wszystko w *****, są w centrum europy - z każdej strony jakiś zderzak

Akurat niewierni Niemcy nie byliby atakowani z zewnątrz.

 

9 minutes ago, lxdead said:

wiekszosc tutaj, gdyby wprowadzono obowiazkowa sluzbe wojskowa, zesralaby sie w spodnie z miejsca 😂

Były badania, ilu żołnierzy "w linii" faktycznie strzelało w wojnie secesyjnej USA. Niektórzy nabijali sam proch bez kul.

Badań, ilu z nich się w mundur zesrało, chyba nikt nigdy nie robił.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mentzen niestety ma racje. Wszystko fajnie jak nic się nie dzieje, ale jakby wybuchła wojna to już za późno...

 

47 minut temu, lxdead napisał:

Nie bede miec problemu z ochrona rodziny, miejsc w ktorych sie wychowalem, dorastalem. Nie mam zamiaru jednak walczyc gdzies na obcej ziemii i nie w swojej obronie. 

Twoja obrona podwórka jest nic nie warta. W pojedynkę chcesz bronić domu? widłami?

 

Wojsko jest silne bo jest zorganizowane i działa w grupie. Jeśli podczas wojny nasze państwo będzie podzielone i każdy będzie chciał bronić tylko swojego podwórka, szybko skończy się to porażką.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Akadyjczyk napisał:

 

Twoja obrona podwórka jest nic nie warta. W pojedynkę chcesz bronić domu? widłami?

 

Wojsko jest silne bo jest zorganizowane i działa w grupie. Jeśli podczas wojny nasze państwo będzie podzielone i każdy będzie chciał bronić tylko swojego podwórka, szybko skończy się to porażką.

A gdzie ja napisalem, ze bede bronic podworka na wlasna reke? 
Bedzie trzeba to pójde do wojska i tyle, a reszta komentujacych w temacie moze srac pod siebie na sama mysl o tym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, manygguh napisał:

Zastanawia mnie tylko, co by było, czysto hipotetycznie, gdyby ktoś z patryjotów tutejszych, został wysłany na Ukrainę, jako, oczywiście wyłącznie, misja stabilizacyjna, chyba.

Niedługo minie rok od kąd to piszesz. 

Mówili już na sputniku kiedy aneksja Lwowa przez Polaków? Ile kobiet walczy Polskich na froncie chersonkim?

Poczekajmy jeszcze, jeszcze chwileczkę. Już wchodzą na ukr! Już prawie! 

 

Zauważcie, że u nas praktycznie nikt o tym nie gada. Nikt ważny o tym nie mówi. Nie ma żadnych przygotowań - nic. Tylko na sputniku, russia today i innych tego typu grzeją ten temat. 

 

Ludzie! W lutym minie już rok. Mieliśmy już 50 razy wchodzić na Ukrainę, 30 razy ja aneksowac, Ukraina miała się poddać z 30. I co? I jajo... 

.

Swoją drogą radzieckie komuchy z Rosji mieli rację bo oni gadali już po kilku tyg wojny, że zakończy się to katastrofę. I to co mówią komuchy - byli wojskowi w Rosji się sprawdza. O dziwo odnośnie frontu. Tylko nie marzycielskie putinowskie bzdury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem Mentzena za bardziej rozsądnego gościa, a pokazał prawdziwą twarz.

Niech sam idzie jako mięso armatnie, ginąć za:

  • Polityków, którzy nas okradają i duszą kolejnymi ustawami.
  • Kobiety, które gardzą polskimi mężczyznami, mającymi za nie ginąć. Gdy będą zabawiać się z Mokebe, Niemcami, Francuzami, Brytolami.

Przeszkolić trzeba polityków bo jeżeli dopuszczą do wojny głupia polityka to pójdą w pierwszym szeregu walczyć. Wojna często jest skutkiem głupiej polityki. 

  • Like 8
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minutes ago, Kespert said:

Poradziłby sobie lepiej, niż ktoś podążający w przeciwnym kierunku, siłą zawrócony na granicy, i pędzony naprzód PRZED ochotnikami... kto też byłby ostatni w kolejce do wydania broni, ale pierwszy w kolejce do obierania ziemniaków ;)

Tu się różnimy. Ja nie oddaję swojego życia do dyspozycji jakiegoś trepa, który ma mnie w dupie i dla którego jestem śmieciem, pardon szeregowym. Który będzie wrzeszczał: szeregowy, do atakuuuu, szable w dłoń i hajże na Moskali! Jak chcesz się oddawać do dyspozycji i wypełniać ślepo rozkazy innych, to idź. Lepiej dla mnie, jakby to cynicznie nie brzmiało, choć wiem, że zutylizuje się masa porządnych i wartościowych ludzi, co po prostu jest przykre. Poraz kolejny. Wystarczy poklepać po ramieniu, powiedzieć good job pollacks, naobiecywać złotych gór i przekupić/nasłodzić naczelnikom państwa. Działało zawsze i działa dzisiaj. Ja się wymiksowywuję z tego.

 

P.S. ziemniaczki były pyszne. 

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lxdead napisał:

Fajnie to swiadczy logika „pobór/przeszkolenie = wojna” xd 

a wielu tu widze ma wlasnie takie zapatrywania.

 

Co do „wojakowania na Ukrainie” - takie wysrywy nie do mnie, a do Strusa co najwyzej. Nie bede miec problemu z ochrona rodziny, miejsc w ktorych sie wychowalem, dorastalem. Nie mam zamiaru jednak walczyc gdzies na obcej ziemii i nie w swojej obronie. 
 

cos czuje ze wiekszosc tutaj, gdyby wprowadzono obowiazkowa sluzbe wojskowa, zesralaby sie w spodnie z miejsca 😂

 

Internet nie przekazuje jeszcze zapachów, więc jeśli coś czujesz, to obawiam się, że może niedokładnie doprałeś własne majty.

 

A rzeczona "logika" wynika po prostu z doświadczenia mieszkania w Polsce pod różnymi rządami - i każdy jest wyspecjalizowany w ruchaniu obywateli na różne sposoby, i pchaniu Polski w coraz większe kłopoty.

Ot, choćby skoro to 30-dniowe przeszkolenie zupełnie nie oznacza wojny, to nie powinno się kończyć przysięgą.

Przysięga oznacza zmianę kwalifikacji prawnej osoby, i umożliwia wysłanie takiego "30 dniowego" pseudo wojaka do maszynki do mięsa.

Same procedury powołania są bezprawne, bo nie przysługuje odwołanie od nich, a tak powinno być z każdą procedurą nie dotyczącą - żołnierza po przysiędze właśnie.

Władzunia dodatkowo daje sobie zwolnienie z tego, oraz daje prawo do udzielania zwolnienia praktycznie każdemu, kto dostanie od lokalnego kacyka papierek.

Analogia do Zaleszczyk jest już prawie pełna - przed wojną srogie gromy i huczne buńczuczne zapowiedzi - od razu po wojnie spierdalanie w podskokach.

 

Obecna sytuacja bardziej przypomina próby wcielania przez zaborców, bo i władza od 20 lat bardziej przypomina zaborców.

Ochrona rodziny = ochrona siebie , zasobów i rodziny, bezpośrednio.

Bycie mięsem armatnim dla antypolskich kurew nie ma z tym nic wspólnego.

  • Like 8
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, $Szarak$ said:

Tylko na sputniku, russia today i innych tego typu grzeją ten temat.

Nie zapominajmy, że FSB każe się przy tym powoływać na Fox News i Carsona.

https://www.businessinsider.com/kremlin-memo-ukraine-war-russian-tucker-carlson-mother-jones-2022-3?IR=T

 

1 hour ago, manygguh said:

Ja się wymiksowywuję z tego.

Życzę każdemu, by miał taką opcję otwartą.

Ale najprawdopodobniej obaj będziemy mieli w tym dokładnie tyle samo do powiedzenia... czyli niewiele. Patrz następna odpowiedź...

 

1 hour ago, sargon said:

Przysięga oznacza zmianę kwalifikacji prawnej osoby

Niekoniecznie. Zawsze można odwołać się do Artykułu 85 https://www.sejm.gov.pl/prawo/konst/polski/2.htm

A tam nie ma słowa o przysięgach, kwalifikacjach, umiejętnościach, chęciach, zapatrywaniach itd.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie obrona kraju ma sens tylko wtedy, gdy wcześniej usunie się od władzy postkomunistyczne elity. Póki co jako państwo jesteśmy jedynie pionkiem, kolonią i potencjalnym dostawcą mięsa armatniego (straty ukraińskie Amerykanie szacują na +100 tysięcy zabitych i rannych). Jeśli Polska znajdzie się w stanie wojny, to nie będzie to wojna w polskim interesie. W ciągu ostatnich 322 lat tylko raz walczyliśmy za własny interes narodowy. 

 

 

Przypomnę tylko, że rządzą nami ludzie, którzy:

- doprowadzili do śmierci 200,000 ludzi podczas covidowego cyrku, próbowali wprowadzić segregację sanitarną i pozbawić część społeczeństwa podstawowych praw;

- zadłużają kraj na potęgę oraz wygenerowali inflację dodrukiem pieniądza;

- wprowadzają dyktaturę, mogą wyrzucić mnie  z własnego mieszkania, zamrozić konto, czy przeprowadzić konfiskatę prewencyjną, to wszystko bez sądu, bez podawania powodu;

- tępią ekonomicznie przedsiębiorczych ludzi tylko po to, aby kupić sobie głosy tłuszczy;

- kupują samoloty F-16 i nie mogą ich używać bez zgody USA;

-gdzie rzecznik wojska mówi, że będą zapraszać na dobrowolne ćwiczenia zakończone obowiązkową przysięgą wojskową;

-gdzie Minister SW mówi, że Polska to kraj teoretyczny, a następnie organizuje prowokację pod ruską ambasadą wymierzoną w marsz niepodległości;

-dowiedzieli się z mediów, że będą organizować konferencję antyirańską;

-po uderzeniu rakiety na polskim terytorium czekali na polecenia z Waszyngtonu, bo sami nie wiedzieli co mają zrobić;

-potajemnie zgodzili się (spisek) na wygaszenie polskich elektrowni węglowych, zasypują rentowne kopalnie za miliardy zł;

-zainwestowali miliardy w nasze bezpieczeństwo, budując płot na granicy, pod którym można zrobić podkop, zrobili przekop mierzei, dzięki czemu kurty rybackie nie będą musiały przepływać przez ruskie wody terytorialne (większe jednostki nie wpłyną, bo za płytko);

-wiedzą z półrocznym wyprzedzeniem, że będzie wojna na wschodzie i nie robią nic aby się przygotować na falę uchodźców, skutki sankcji itd.;

-mają powiązania z ruskimi służbami specjalnymi;

 

 

Ostatnio komendant główny policji, strzela sobie z granatnika w posterunku policji i zostaje uznany za poszkodowanego (czyli może brać udział w przesłuchiwaniu świadków). Nikogo nie interesuje, że przewiózł coś takiego przez granicę, że mógł kogoś zabić, że jest po prostu idiotą. Najważniejsze, że jest swój. Swojemu nie damy zrobić krzywdy.

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez cst9191
  • Like 14
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KespertJa tam bardziej stawiam, że my się szykujemy do wojny dużej za ileś tam lat. Nie teraz. 

Oczywiście pisaliśmy tam o kwestii Białorusi - co ona zrobi - albo po prostu co im karzą. Tu akurat mi chodzi o taką naprawdę dużą. 

Z resztą kto wie, czy tylko ta armia będzie typowo na wojnę na wschód. 

No, że pozwalają nam się zbroić to będziemy musieli wykonywać polecenia. Tak, jak Izrael bombarduje dostawy dronow irańskich do rus. 

 

Tak csy inaczej dla mnie zbrojenia na plus. Właśnie to pokazuje, że rus pozycja osłabła. 

Kto pozwoliłby swojemu potencjalnemu przyeciwkowi na takie zbrojenia? 

To wykorzystanie ich słabości. Tak samo z wejściem do NATO. Byli słabi politycznie więc sobie Polska weszła bez przeszkód. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minutes ago, cst9191 said:

Przypomnę tylko, że rządzą nami ludzie

Możesz wymienić elity, polityków, dziennikarzy i celebrytów... ale ci, którzy nimi rządzą z cienia, podsuną po prostu nowe kukiełki.

Bo o nich nigdy nie słyszałeś, nie wiesz kim są, ani gdzie ich szukać.

Ale mają jedną słabość poważną (przynajmniej jedną) - nie są w stanie skutecznie zarządzać państwem w stanie wojny, pozostając poza jego granicami. Muszą spieprzać, zostawiając pacynki na miejscu w roli nadzorców... dopiero wtedy możliwa jest zmiana na coś ciut lepszego.

 

Nadal wadą podstawową, dla mnie przynajmniej, jest że patrzymy na całość sytuacji z perspektywy modeli liniowych... a tymczasem przylatują czarne łabędzie.

Dobry obraz to ropa... kapitalizm, popyt, podaż, cena - idą się je***, bo różnica w cenie dobra/zła to już 30$ za baryłkę (a palą się tak samo, cytując klasyka). Model liniowy podaż/popyt się wykopyrtnął i leży w błocie. Czas na pozostałe modele... stabilności społecznej, walutowy, PKB.

 

Wyciągamy rękę do nadchodzących Tytanów, myśląc że oni (jak my) uścisną, albo odtrącą... przykładamy do nich naszą miarę. Nie widzimy, że nas nie zauważą, a może - zadepczą przez przypadek. Dlatego warto trzymać dużego żelaznego kolca, by deptanie nie było w ich własnym dobrze pojętym interesie ;)

 

20 minutes ago, $Szarak$ said:

Kto pozwoliłby swojemu potencjalnemu przyeciwkowi na takie zbrojenia?

Presja. Odpowiedź na presję - ugięcie / pęknięcie / katastrofa ze skutkami dla postronnych. Czwartej opcji nie widzę, możliwa natomiast jest dowolna kombinacja trzech.

 

Aż mi się skojarzyło - zakaz posiadania powszechnego broni, też pozwala postawić takie pytanie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, maroon napisał:

Zaciężne nie w sensie najemników, ale regularnego zawodowego wojska, któremu wypłacano żołd, a nie mas pospólstwa. Powszechny pobór to wynalazek pierwszowojenny, o ile dobrze pamiętam. Nawet w Cesarstwie AW w trakcie wojen z Turkami i Włochami łapano ochotników na "przeszkolenie" przed karierą w policji. Nie było przymusu dla gminu. 

I kłaniają się Prusy gdzie ten pobór był już w pierwszej połowie XVIII wieku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 12/19/2022 at 2:01 PM, Pocztowy said:

Dzisiaj Konfederacja straciła mój głos.

U mnie też. Oglądałem też Mentzena w NamZalezy. Wydawał mi się wcześniej wolnościowcem w Konfie po tym co zrobił i powiedział wygląda na narodowca jednak. Za poborem (przymusowym czyli niewolnictwem) i przeciwko poborowi kobiet, Kolejny kolektywista niestety. 

11 hours ago, Libertyn said:

I kłaniają się Prusy gdzie ten pobór był już w pierwszej połowie XVIII wieku.

Dlatego nigdy nie podbiły za dużo. Imperium Brytyjskie nie miało poboru do 1916. Przez setki lat za wojaczkę brali się chętni. Świetnie im szło.

Prywatna kampania wschodnio-Indyjska miała w szczycie 260 000 żołnierzy, dwa razy więcej niż korona.

Z niewolnika nie masz pracownika, żołnierza też.   

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Orybazy napisał:

U mnie też. Oglądałem też Mentzena w NamZalezy. Wydawał mi się wcześniej wolnościowcem w Konfie po tym co zrobił i powiedział wygląda na narodowca jednak. Za poborem (przymusowym czyli niewolnictwem) i przeciwko poborowi kobiet, Kolejny kolektywista niestety. 

Trochę mnie dziwi, że tego wcześniej nie zauważyłeś. Konfederacja to partia liberalna gospodarczo, konserwatywna światopoglądowo.

 

Prędzej za poborem kobiet będzie u nas lewica niż oni bo oni nie wierzą w równouprawnienie. Światopoglądowo to są gorsi od lewicy bo lewica przynajmniej musi sprawiać pozory a oni czyli konserwy by chcieli żyć w świecie w którym kobiety mają równouprawnienie ale jednocześnie mają przywileje z patriarchatu :)

 

Do tego:

 

JW1GFpa.png

 

Darmowe nadgodziny, 2 tyś zł na rękę, taki obraz naszych "wolnościowców".

Edytowane przez NoHope
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 12/19/2022 at 6:10 PM, maroon said:

Serio? 😂 Byłem przekonany że jest. 

 

Niemniej głosy członków ugrupowania powinny chyba odzwierciedlać oficjalną linię prezentowaną przez lidera. 


Jakby tak w wyborach demokratycznych wprowadzić test sprawdzający wiedzę, to okazałoby się, że większość ludzi nie powinno mieć prawa głosu - przynajmniej dopóki nie zorientuje się bardziej w wiedzy polityczno-społecznej. Bez urazy, ale to dotyczy większości uprawnionych - dlatego tak się oburzałem swego czasu na media, gdy widziałem jak dawkowane są informacje, kto ile i jak jest pokazywany w mediach itp... Paskudnie to irytujące, gdy potem rozmawiasz z kimś w wieku 40+ i pytasz się jakie są partie, to mówi że PIS i PO, a więcej nie zna. 

Nie zgadzam się też z tym, że głosy członków powinny odzwierciedlać oficjalną linię lidera - ogólnie jest niestety często tak jak napisałeś, ale to właściwie sprowadza się do tego, że 460 (p)osłów możnaby zastąpić 5cioma i wyszłoby na to samo. 

Konfederacja jest bardzo specifyczną partią:

 - jest zlepkiem kilku ugrupowań i wielu indywidualistów bez wyraźnego systemu wodzowskiego jak to jest w innych postkomunistycznych, boomerskich partiach;

 - jedynie razem są w stanie łączyć elektoraty i przekroczyć 5-cioprocentowy, często absurdalny próg wyborczy, przez co jest alternatywa - podzielić się na ideologiczny plankton i być poza sejmem, albo zagryźć zęby i zmieszać kilka sprzecznych postulatów by chociaż przeskoczyć próg 5% - moim zdaniem Konfa to taki efekt uboczny chorego, źle działającego systemu politycznego; 
 - wracając do Mentzena jeszcze - obecny system jak tak idiotyczny, że prawdopodobnie najbardziej łebski człowiek w tej wesołej gromadce nie dostał się tylko dlatego, że startował z Rydzykowego Torunia; 

 - ich znaczenie i moc sprawcza jest z jednej strony absurdalnie mała, by coś sensownego zdziałać, a z drugiej strony chociażby w temacie pandemii byli jedyną siłą polityczną, która reprezentowała moje interesy; uważam, że byłoby o wiele gorzej, gdyby ich nie było. 

Jeśli do tego wszystkiego dołożyć podejście głosujących, którzy popierają kogoś w 80% i w 20% się z nim nie zgadzają, ale wolą nie zagłosować i finalnie wygrywa ktoś z kim nie zgadzają się w 90%, no to jest jak jest. Ja już jestem tym wszystkim zmęczony i i tak prawdopodobnie z zagryzionymi zębami pójdę na nich zagłosować, bo wiem, że i tak nie wygrają, ale chcę żeby tam chociaż w tym sejmie byli, żeby się stawiali, kiedy trzeba. 

Nic nie jest tylko czarne lub białe, w polityce zawsze jest tzw mniejsze zło i nigdy nie wiemy, jakiego tak naprawdę kota w worku kupujemy...

Odnoszę też wrażenie, że to wszystko działa w taki sposób, żeby specjalnie zwykłego obywatela obrzydzić do polityki, żeby miał wewnętrzną rezygnację w sobie, że z tym bagnem i tak się nic nie da zrobić... A oni robią co chcą...  

Edytowane przez Peter Quinn
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minutes ago, Peter Quinn said:

 Paskudnie to irytujące, gdy potem rozmawiasz z kimś w wieku 40+ i pytasz się jakie są partie, to mówi że PIS i PO, a więcej nie zna. 

Są ciekawsze rzeczy od polityki, szczególnie w takim wydaniu jak u nas. I masz też odpowiedź czemu sensowni ludzie się do tego gnoju nie chcą dotykać. 

59 minutes ago, Peter Quinn said:

 

Odnoszę też wrażenie, że to wszystko działa w taki sposób, żeby specjalnie zwykłego obywatela obrzydzić do polityki, żeby miał wewnętrzną rezygnację w sobie, że z tym bagnem i tak się nic nie da zrobić... A oni robią co chcą...  

Bo działa i bo robią, ale... 

 

Powiedz mi jaki jest sens wybierania reprezentanta, któremu ciągle musisz patrzeć na ręce, a i tak nie jesteś w stanie upilnować. 

 

W Polsce, ale zapewne nie tylko, nie ma zwykłej uczciwości w ludzkich relacjach, wykonywaniu pracy, czy właśnie reprezentowaniu. 

 

Tylko teraz konia z rzędem temu, kto wymyśli jak tą elementarną uczciwość przywrócić. Bo od tego się wszystko zaczyna i na tym kończy. 

Edytowane przez maroon
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, maroon said:

Tylko teraz konia z rzędem temu, kto wymyśli jak tą elementarną uczciwość przywrócić

Social Credit Score, tzw. SCS.

Ja stróżem brata mego.

Czyli kolejny raz tworzy się problem, by móc zaproponować rozwiązanie, które było celem od samego początku.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, Kespert said:

Social Credit Score, tzw. SCS.

Ja stróżem brata mego.

Czyli kolejny raz tworzy się problem, by móc zaproponować rozwiązanie, które było celem od samego początku.

Przecież politycy, baronowie, służby, etc. będą z tego wyłączeni i/lub będą mieć "specjalne" uprawnienia. 

 

Chyba nie wierzysz, że u nas, ale i globalnie, "wdrażający" wejdą również w system. 

 

Czy Xi P. ma swój SSC? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minutes ago, maroon said:

Powiedz mi jaki jest sens wybierania reprezentanta, któremu ciągle musisz patrzeć na ręce, a i tak nie jesteś w stanie upilnować. 


Obywatel oprócz wybierania p(osła) (choć teraz wybieramy partie i ewentualnie liczymy na to, że nasz poseł wejdzie do sejmu...) powinien również mieć możliwość rozliczenia reprezentanta i ewentualnego odwołania - wtedy faktycznie mielibyśmy bardziej działającą demokrację. 

Przykład: 
 - kandydat X startuje w wyborach, pisemnie deklarując jak będzie głosował w danych sprawach, jakie projekty ustaw wprowadzi itp - w trakcie kadencji jest rozliczany ze swojej pracy - temat do przemyślenia, ale jakby się chciało, to by się dało to wprowadzić - problem w tym, że nikt nie będzie chciał; 
 - w przypadku rażącego odbiegania od składanych obietnic powinna być jakaś komisja, albo możliwość złożenia obywatelskiego wniosku o odwołanie posła albo coś tego typu. 

Obecnie te przebrzydłe osobniki obiecują gruszki na wierzbie, robią co chcą i nikt ich za to nie rozlicza. 
Debile krzyczą "konstytucja" i "demokracja" a nie widzą, że system nie działa, dlatego oni też robią co chcą - bo mogą, bo im na to pozwalamy - biernością i debilizmem powszechnym. 
 

40 minutes ago, maroon said:

W Polsce, ale zapewne nie tylko, nie ma zwykłej uczciwości w ludzkich relacjach, wykonywaniu pracy, czy właśnie reprezentowaniu. 


Po to są umowy pisemne, ustawy i inne tego typu rzeczy. 

Wszystko co "słownie", czy na prezentacji w powerpoincie (nawet podczas rządowej konferencji) się nie liczy. 

Edytowane przez Peter Quinn
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Peter Quinn zaproponuj jak konkretnie chcesz osiągnąć to, co opisałeś. Tylko raczej nie mi proponuj, tylko tym, ktorzy tak ochoczo o patrioryźmie krzyczą.

 

Drugim, poza ekonomicznym, powodem emigracji z Polski, jest rozgoryczenie tragicznym burdelem do jakiego zostało doprowadzone państwo. Zerknij na wskaźniki jakości życia i gdzie jesteśmy, one nie kłamią. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie właśnie do kawki wszedłem na fanpage fb "dej mam horom corke" gdzie publikowane są posty na stronach typu spotted, gdzie ludzie pytaja się gdzie mogą zrobić rzęsy "na zeszyt", albo kisząc się w 9 osób na 40m2 pytaja, czy jest szansa na uzyskanie innego mieszkania komunalnego. 

Powiem Wam szczerze że rzadko myślę o najniższej warstwie społecznej, bo dzieją się tam rzeczy poza moją skalą pojmowania wrzechświata - zrozumienie fizyki i informatyki wydaje się łatwiejsze - ale tak sobie pomyślałem, że skoro statystyki dzietności mamy fatalne, a w dodatku wśród takiej plagi singli i samotnych ludzi statystyki zawyżają te wszystkie rozbite rodziny, samotne matki, czy "madki" totalnie pato to jak my chcemy w systemie demokratycznym stworzyć jakiekolwiek normalne państwo? No jak?

Jest to niemożliwe, nierealne. 

Edytowane przez Peter Quinn
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.