Skocz do zawartości

Biedny brzydal z zadupia


Tarnawa

Rekomendowane odpowiedzi

45 minut temu, Sgt. Hugo Stiglitz napisał(a):

2 tygodnie temu wybrałem się do klubu po 3 latach nie bycia w żadnym klubie (wyautowanie przez prace)

 

To dobra taktyka. Podryw w realu.

Np. autor kanału Musisz Wiedzieć tak robił.

 

Radziłem koledze prawiczkowi:    "Idź, zalicz wszystkie kluby, chodź tam często".

Powiedział, że on nigdy do klubów nie chodził i chodzić nie będzie.

W sumie racja... ???

 

 

 

 

45 minut temu, Sgt. Hugo Stiglitz napisał(a):

z myślą o podrywie i poznałem laseczkę*.

 

No i bosko. Gratuluję.

 

 

 

 

45 minut temu, Sgt. Hugo Stiglitz napisał(a):

*nie miała stanika ani majtek. Przecież noce są już chłodne, dlaczego nie założyła idąc do klubu? 🤔

 

— W ten weekend idę na 10-lecie matury. — mówi dziewczyna

— I co? Wylaszczysz się, czy skromnie?

— Wylaszczę się jak cholera. Na maxa.

 

 

Po pewnym czasie znowu się z nią spotykam.

 

— I jak po spotkaniu?
— Fajnie, standarodowo.

— No ale podrywał Cię ktoś? MIałaś seks?

— Podrywali, ale jakoś nie było konkretów.

— Czyli?

— Byłam przygotowana na seks, ale seksu nie było.

 

 

:) :)

 

 

Zatem dziewczyna czasem chce seksu, ale nie może tak wprost powiedzieć.

A w otoczeniu białych rycerzy żaden przecież jej nie poniży chcąc seksu.

 

 

Twoja @Sgt. Hugo Stiglitz pewnie właśnie chciała seksu i trafiła na odpowiedniego mężczyznę.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziłem do tzw. bardzo dobrego, ale w pełni bananowego liceum z ludźmi w sporej większości zjebanymi przez pieniądze swoich starych. Ale tak na pełnej zjebanymi ;) Chujowo być na samym dole towarzyskiej listy w takim środowisku z powodu braku pieniędzy. Może to zryć łeb i psychikę, szczególnie jak się ma naście lat.

 

Mimo że trochę lat temu to było, bo w latach 90-tych, ale byli tak zjebani, że mocno to zjebanie do dziś pamiętam. Więc mocne to były Oskarków przypadki, czy tam innych Stacy wannabe ;)

 

Wniosek - każdy człowiek z pieniędzmi jest na 100% zjebany.


Dziękuję, dobranoc, można się rozejść. Roma locuta, causa finita.

 

Panowie, litości :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wywalcie tego srindera na smietnik. Zreszta jest osobny topic tu na forum i poszukajcie sobie tam testy, sami porobcie. Rozdupca mnie narzekanie ze laski patrza na wyglad na apkach. Nie moze byc, no jak to tak. 😆Nie przebijesz sie tam nigdy, bo zawsze bedzie kolejka "lepszych" od Ciebie. Prawdziwy facet dziala w realu, kawiarniach, barach, sklepach whatever... i wyciag wnioski

Wyglad wygladem, ale otworzysz ryj nie umiejac skelecic zdania i broda oraz lwie oczy idą w pizdziec. Po drugie osobiscie wole role "brzydszego" bo przynajmniej wiem ze nie mam punktow darmowych na start z ryj. Jakie to wyzwanie, gdzie tu ten impuls

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Gdybym był Tinderem, to ...

 

Mężczyznom pokazywałbym seksowne babki.

 

A kobietom pokazywałbym nieseksownych mężczyzn.

 

Dzięki temu gościłbym ich wszystkich u siebie dłużej.

 

Kobiety miałyby dużo lajków.

 

 

Mało kogo bym połączył ze sobą.

Nooo... może dla reklamy średnią kobietę ze średnim mężczyzną aby w mediach pisali jak wiele par się u mnie poznało.

 

 

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, kenobi napisał(a):

Byłam przygotowana na seks, ale seksu nie było.

 

:) :)

 

Zatem dziewczyna czasem chce seksu, ale nie może tak wprost powiedzieć.

Podejrzewam, że podobnie może być na Tinderku.

Jakaś część pań z pewnością chce czegoś konkretnego i nie będzie pisać całymi dniami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Brat Jan napisał(a):

Podejrzewam, że podobnie może być na Tinderku.

Jakaś część pań z pewnością chce czegoś konkretnego i nie będzie pisać całymi dniami. 

 

Na Erodate czy Datezone przestało istnieć FWB. Wszystko za pieniądze.

Twarzy ludzie nie pokazują, sylwetkę raczej tak.

 

Kobiety często umawiają się bardzo, bardzo szybko, dosłownie po paru zdaniach.

I to nie są prostytutki, tylko normalne pracujące mamy czy singielki.

 

Wydaje mi się, że ta atmosfera konspiracji daje im bezpieczeństwo i dyskrecję, dlatego tak działają szybko.

 

 

Do klubów nie chodzę, w realu nie podrywam, ale jak kobieta chce się zabawić, to na pewno chciałaby też dobrego seksu. Ale nie chce wyjść na łatwą dz*wkę, albo nie chce mieć w środowisku złej opinii o sobie.

 

Dlatego wolą obcych.

 

Zresztą to mi powiedziała dziewczyna wprost — ze mną obcym po seksie w łóżku. Podbijał do niej chad "10/10", ale go odrzuciła, bo uznała, że nie jest dyskretny.

 

Druga pani z biura powiedziała:    "Mogę mieć seks jak mrugnę okiem, ale tego nie robię we własnym środowisku".

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

Gułagiem! Leczyć kułaków w gułagach!

Niee. Kułacy są fajni. Bardzo fajni. Fajna jest wolna gospodarka i rozwijające się biznesy lekko kierowane w określonym kierunku. I fajne jest niskie rozwarstwienie społeczne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, kenobi napisał(a):

Na Erodate czy Datezone przestało istnieć FWB. Wszystko za pieniądze.

Było pisane, że zazwyczaj chcą ugrać jak najwięcej pisząc, że odezwą się tylko do tych, którzy podadzą zadowalającą je stawkę.

Taka licytacja kto da więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Libertyn napisał(a):

Niee. Kułacy są fajni. Bardzo fajni. Fajna jest wolna gospodarka i rozwijające się biznesy lekko kierowane w określonym kierunku. I fajne jest niskie rozwarstwienie społeczne. 

Ale jak ktoś będzie chciał mieć więcej niż kułak określony ustawą to co z nim? Takiego to do gułagu aby nie mieszał. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze swojego doświadczenia również mogę potwierdzić, że te 10 lat temu poznawanie w internecie to było prawdziwe eldorado w porównaniu do tego, co jest teraz. Na szczęście załapałem się jeszcze na te czasy i również nie miałem żadnych problemów z umawianiem się, seksem. Nie tak dawno wróciłem na aplikacje randkowe po przerwie i faktycznie jest gorzej niż źle. Sam oceniłbym siebie trochę powyżej przeciętnego faceta, więc jakiś tam odzew jest. Niestety często spotykam się z sytuacjami, że te naprawdę ładne szukają "bankomatów", bo od razu oczekują, że facet będzie je zapraszał, fundował obiady, rozpieszczał i nawet się z tym nie kryją. Od razu takie panny szybko wyjaśniam. Na pocieszenie dodam, że ogarnąłem sobie tam dwie panny chętne na Fwb, więc czasem można coś ugrać, ale trzeba zrobić spory przesiew. Moim zdaniem rada jest jedna i zawsze się do niej stosuje. Nie brać tych wszystkich aplikacji na poważnie, nie traktować tego jako jedyny sposób na życie i podrywanie. Jako dodatek może to się przysłużyć, ale nie można uzależniać od tego swojej samooceny. Trzeba mieć swoje życie, swoje pasje, nie prosić o kontakt żadnej panny, nie przymilać się i mieć swój honor, a jak któraś ma wybujałe ego, to od razu ją "wyjaśniać" i kończyć znajomość. Ja właśnie tak robię i nie narzekam. Tinder nie może być Twoim sensem i sposobem na życie, ale przy korzystaniu z głową czasem może pomóc.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kenobi dzięki za miłe słowa. Lubię Twoje wpisy, nie jesteś desperatem ani zazdrośnikiem jakich sporo tu na forum. Bije od Ciebie zdrowe spojrzenie na rzeczywistość.


Co do tej imprezy w klubie to poszedłem totalnie na luzie, fakt z nastawieniem na podryw ale nie napalony! Tym bardziej że 3 lata byłem wyautowany z rynku matrymonialnego więc nabrałem pokory i liczyłem się z tym, że mogę wrócić co najwyżej z liściem na twarzy od laski.
Nie jestem chadem ani jakimś modelem. Ot zadbany, dobrze ubrany facet 33 lata z lekkimi zakolami ale od którego bije pewność siebie, może trochę cwaniaczek - kobiety to lubią i wyczuwają. Dziewczyna 22 lata, takie 6/10 ale piękne, jędrne ciało.

Tak jak napisałem nie jestem chadem dlatego wiem do jakich dziewczyn podbijać i gdzie jest moje miejsce. Gdyby każdy facet ,,znał swoje miejsce” i przez to wyczuwał u jakiej może mieć realne szanse a do tego nie był simpem byłoby mniej frustratów. 
 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

Co za smęcenie, Panowie…

 

1 godzinę temu, Libertyn napisał(a):

Zazdrości o co? Azjatke w formacie  jpg u której robisz za friendzone bo przecież to nie jest tak że jutro idziesz z nią na clubbing w Bangkoku czy do pubu w Manilli? 

 

Godzinę temu, Libertyn napisał(a):

A zjebanie trzeba tępić. Najlepiej progresywnymi  podatkami towarzyszu. 

 

Godzinę temu, Obliteraror napisał(a):

Da, da. Twoja rewolucyjna czujność zawsze na propsie ;)

 

joseph-stalin-hats-off.gif

 

Godzinę temu, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

Gułagiem! Leczyć kułaków w gułagach!

 

Godzinę temu, Libertyn napisał(a):

Ee tam. Nie przyprawiaj wizerunku tygrysa szablozębnego zwykłemu dachowcowi. 

 

Godzinę temu, Libertyn napisał(a):

Niee. Kułacy są fajni. Bardzo fajni. Fajna jest wolna gospodarka i rozwijające się biznesy lekko kierowane w określonym kierunku. I fajne jest niskie rozwarstwienie społeczne. 

 

44 minuty temu, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

Ale jak ktoś będzie chciał mieć więcej niż kułak określony ustawą to co z nim? Takiego to do gułagu aby nie mieszał. 

 

32 minuty temu, Libertyn napisał(a):

To podatki jak za Eisenhowera

 

28 minut temu, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

A może stos dla libertynów jak za czasów świętej inkwizycji?

 

5 minut temu, Libertyn napisał(a):

Bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie. 

 

 

 

Jedzie z nami Moderator?

Czy pociąg pędzi bez maszynisty?

 

@Patton, @Iceman84PL, @Krugerrand, @Rnext .... plis zlitujcie się i czasem coś działajcie.

  • Like 1
  • Haha 4
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Sgt. Hugo Stiglitz napisał(a):

@kenobi

Tak jak napisałem nie jestem chadem dlatego wiem do jakich dziewczyn podbijać i gdzie jest moje miejsce. Gdyby każdy facet ,,znał swoje miejsce” i przez to wyczuwał u jakiej może mieć realne szanse a do tego nie był simpem byłoby mniej frustratów. 
 

 

No i tutaj jest kwestia sporna. Bo jeśli masz na myśli gości bez pełnego uzębienia, brudasów itd to ok. Ale dlaczego ktoś kto o siebie dbać i w miarę ogarnia siebie wokół ma bujać się z brzydszymi? Mówiąc tak, niejako dajesz pozwolenie na obecny syf w relacjach DM. Zwłaszcza, że te ładniejsze laski często są tylko ładne, i taki chłopak miażdży je inteligencja, ogarnięciem życiowym itd. Ja pomimo aktualnego niepowodzenia nie wyobrażam sobie podbijać do tych nieogarniętych (tak, kobieta brzydka to często odpowiednik przegrywa bo nie dba o siebie, swoją figurę itd). Najwyżej do końca życia będę sam 😅

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Sgt. Hugo Stiglitz napisał(a):

Dziewczyna 22 lata, takie 6/10 ale piękne, jędrne ciało.

 

5 minut temu, attarum napisał(a):

Ale dlaczego ktoś kto o siebie dbać i w miarę ogarnia siebie wokół ma bujać się z brzydszymi? Mówiąc tak, niejako dajesz pozwolenie na obecny syf w relacjach DM. Zwłaszcza, że te ładniejsze laski często są tylko ładne, i taki chłopak miażdży je inteligencja, ogarnięciem życiowym itd. Ja pomimo aktualnego niepowodzenia nie wyobrażam sobie podbijać do tych nieogarniętych

Serio "6" to dla Ciebie za mało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami wydaje mi się że przeciętne kobiety są bardziej skore do zdrady niż te ładne czy bardzo ładne. Chętnie chciałbym podpytać doświadczonych braci o to bo jako człowiek niedoświadczony mogę bredzić, ale podświadomie i po obserwacjach reakcji różnych kobiet na różne słowa coś mi się w głowie tli że mogę mieć trochę racji. 

Jak wy to widzicie? jaka jest wasza opinia w tym temacie?   Kobiety żyją emocjami, karmią się emocjami, te ładne od szkół gimnazjalnych są bombardowane komplementami, podrywane na prawo i lewo, przerobiły pewnie wielu typów, więc według mnie nie są tak bardzo podatne na manipulacje i trudniej je kupić niż te brzydsze.  Ta brzydsza miała mniej atencji, mniej komplementów, mniej adorowania, więc gdy ktoś zaczyna za nią latać adoruje ją, mówi że jest piękna, wspaniała i zasługuje na wszystko co najlepsze, zaprasza na spacer, kino to jej się styki we łbie przepalają i może w pewnym momencie swojemu misiowi z którym jest w związku od 4 lat powiedzieć że coś się wypaliło. Z kolei ta ładniejsza może szybciej wyczuwać co jest grane i być bardziej oporna bo taką to codziennie ktoś inny komplementuje więc przy komplementach się ładnie uśmiecha ale w głowie sobie myśli "oj dziordzio.. dziordzio.. szto ty gawari do mnie.... <ziew> kur..!! . paznokcie mam na 17:30 nie zdąże"          Jak bardzo się mylę? 

Edytowane przez Lamar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.