Ali Opublikowano 1 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2023 Cześć, W przyszłym roku planuje studia inżynierskie i mam pewien dylemat. Mianowicie chciałbym poznać Wasze doświadczenia i opinie odnośnie tego, jak renoma uczelni może wpłynąć na dalsze losy w karierze zawodowej. Kierunek mam już wybrany i jest on dostępny na polibudzie oraz na uczelni prywatnej. Wiadomo, gdzie jest prościej uzyskać dyplom… kierunek, który mnie interesuje i z którym mam do czynienia i wiążę dalszą przyszłość to inżynieria przemysłowa. Proszę podzielcie się swoją opinią, co Wy byście wybrali. milego wieczoru 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maurycy Opublikowano 1 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2023 Według mnie studia w dzisiejszych czasach straciły na znaczeniu. Nie mówię, że ich nie warto robić, bo warto, ale niech to idzie w parze ze zdobywaniem doświadczenia - to jest teraz cenne na rynku pracy. Gdybym miał iść na studia, to poszedłbym na zaoczne i starał się wkręcić gdzieś do pracy w branży. Im szybciej tym lepiej. Wiadome, tracisz wtedy całe życie towarzyskie, które towarzyszy studiom dziennym, no ale coś za coś Ewentualnie inżynierka dziennie, potem magisterka zaocznie. 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Januszek852 Opublikowano 1 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2023 (edytowane) @AliDziennie, czy zaocznie? Na dzienne zdecydowanie lepiej iść na politechnikę. Studia ma się raz w życiu, w wieku, który sprzyja socjalizacji. Nie musisz mieszkać w akademikach, ale dzięki nim poznasz masę ludzi i te znajomości będą czasem w życiu procentować. Jeśli chodzi o jakość kształcenia, to różnie bywa. Pamiętaj, że uczelnia w Polsce nie przygotowuje Cię bezpośrednio do wykonywania danego zawodu, tylko daje Ci pewne szersze spojrzenie i aparat naukowy, za pomocą którego możesz potem wyszukiwać i filtrować wiedzę. W mojej pracy (telekomunikacja) bezustannie przewijają się tematy, które miałem na studiach. Pracuję przy projektach i ludziom imponuje zarówno dokładność mojej pracy, jak i stopień uporządkowania. Wszystkiego tego nauczył mnie mój promotor - profesor PW. Studia skończyłem 10 lat temu. Edytowane 1 Listopada 2023 przez Januszek852 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 1 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2023 Zajmij się czym pożytecznym, inżynierów jest w bród z Afryki. 2 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 1 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2023 Może wpłynąć na przyjęcie cię do pracy, a później i tak zweryfikują twoje umiejętności. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser177 Opublikowano 1 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2023 Jeżeli jesteś ambitny, chcesz wyjeżdżać w delegacje, pracować za granicą, zarabiać w euro/funtach/frankach, albo Twój pracodawca oferuje benefity ze względu na samodokształcanie (dofinansowanie studiów, wyższa pensja), to wtedy idź na zaoczne. Jeżeli nie, to pierdoliłbym studia. Spędziłem cztery lata na polibudzie studiując IT i był to zdecydowanie najgorszy okres w moim życiu. Nerwy, stres, wkurw, brak snu, i 20k wydane na papierek, który póki co przydał mi się raz w życiu. Dwa lata temu zmieniałem dział w firmie, a na rozmowie o pracę nie zadano mi ani jednego pytania sprawdzającego wiedzę techniczną. Rok później przyjechali szefowie z Reichu i spytałem ich dlaczego mnie zatrudnili (pracuję w big data z sqlem). Użyli czterech argumentów, a ostatni brzmiał: - "a poza tym jesteś inżynierem, tak?" - "tak" - "po polibudzie?" - "tak" - "no, to kurwa inżyniera oprogramowania będziemy odpytywać z sqla!?" Ostatnie zdanie z uśmieszkiem w stylu "bitch please". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slusa Opublikowano 1 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2023 To zależy. Jak chcesz łatwiej dostać się na rozmowę, to lepiej polibuda. Na pewno masz też więcej rzeczy które temu towarzyszą, koła, programy, laboratoria, wydarzenia naukowe, wyjazdy. Dużo zależy również od tego jak bardzo zależy Ci na tym aby się tam rzeczywiście uczyć. Wtedy idziesz tam, gdzie zajęcia są prowadzone przez lepszych ludzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tadamichi Kuribayashi Opublikowano 1 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2023 (edytowane) To zalezy jaki kierunek bo jak wybrales na przyklad taka technologie zywnosci to pracy w tym nie znajdziesz. Zdecydowana wiekszosc ludzi ktorych poznalem na studiach ktorzy to studiowali nie ma pracy w zawodzie i sie musiala przebranzowic. My nie mamy tyle przemyslu zeby byla praca dla tylu inzyierow zeby dla kazdego byla praca. Edytowane 1 Listopada 2023 przez Tadamichi Kuribayashi 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Januszek852 Opublikowano 1 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2023 (edytowane) 56 minut temu, adann96 napisał(a): IT To się rządzi własnymi prawami i jedyną "walutą" jest doświadczenie. W nie-IT to techniczne studia kierunkowe są w zasadzie podstawą zatrudnienia. Nawet większość ogłoszeń o pracę się od tego zaczyna. Można ewentualnie mieć studia "pokrewne", ale w korpo większość julek z HR automatycznie skreśla kandydata bez studiów, nawet nie przejdziesz do rozmowy technicznej bo nikt Ci nie da takiej szansy. 2 minuty temu, Tadamichi Kuribayashi napisał(a): My nie mamy tyle przemyslu W zasadzie to prawie wcale go nie mamy. Dlatego najlepiej studiować informatykę. Edytowane 1 Listopada 2023 przez Januszek852 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RealLife Opublikowano 1 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2023 (edytowane) Ma znaczenie w Polsce, bo na świecie to polskie uczelnie wyższe nie liczą się. Dlatego jak planujesz karierę zawodową w kraju to wybieraj renomowane szkoły a jak zagranicą to wybrałbym szkołę która oferuje dużo godzin lektoratu j. obcego, lub możliwość wyjazdu na 1-2 semestry do kraju docelowego. Z drugiej strony to wszytko zależy co chcesz w życiu robić i gdzie (dużo miasto, Polska powiatowa). Edytowane 1 Listopada 2023 przez RealLife Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 1 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2023 Jak planujesz uderzać zagranice to UW jest tak samo prestiżowe jak WSGnG z Pcimia Dolnego. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rkons Opublikowano 1 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2023 Ja chce statek kosmiczny stetoskopem poskładany 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser174 Opublikowano 1 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2023 6 godzin temu, Ali napisał(a): Cześć, W przyszłym roku planuje studia inżynierskie i mam pewien dylemat. Mianowicie chciałbym poznać Wasze doświadczenia i opinie odnośnie tego, jak renoma uczelni może wpłynąć na dalsze losy w karierze zawodowej. Rekrutowałem młodego chama i wręcz narcyza po WAT, który w dziedzinie studiów nie wykazywał się żadną wartościową z mojego punktu widzenia wiedzą. Za to oczekiwania miał z kosmosu. Dałem mu szansę z powodu uczelni. Po 30 dniach już widziałem, że - niewiele wie - popełnia mnóstwo błędów - każdą odpowiedzialność przerzuca na innych, nic do niego nie dociera w zakresie konieczności skorygowania jego zachowań i postaw. - nie zamierza się dokształcać, bo uważa, że nie po to studiował to, co studiował i gdzie studiował, żeby elastycznie wykorzystać wiedzę w tej branży, to branża powinna być taka jak to, co on studiował. Rekrutowałem wielu ludzi. Co dla mnie się liczy? - zapał, rozsądek, logiczne łączenie kropek. - olej w głowie, doświadczenie - umiejętności rozwiązywania problemów Jeżeli dany zawód jest regulowany - musisz mieć odpowiednie uprawnienia do wykonywania go. To wszystko. Nie interesuje mnie jaką uczelnię skończysz. Możesz skończyć podstawówkę. Jeśli potem poświęciłeś kolejne 9 lat na doskonalenie wiedzy i umiejętności w dziedzinie jaka jest mi potrzebna, oraz zdobywałeś wiedzę praktyczną - zapraszam. Jeśli nic nie robiłeś w renomowanym liceum, poza graniem w LOL'a po lekcjach i odbębnianiem wszystkiego na "2", a potem studia prywatne opłacili Ci rodzice więc defacto kupiłeś sobie papierek to jaki z Ciebie będzie pożytek dla pracodawcy? Będziesz przekładał papierki na biurku a lewej kupki na prawą? Nie uczelnia, nie renoma, umiejętności, wiedza, zapał, chęci, pasja. 8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rkons Opublikowano 2 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2023 szukamy zespołu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 2 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2023 Do zamiatania? Do pójścia na panienki? Do wyprawy na Jowisza? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 2 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2023 W dniu 1.11.2023 o 18:29, Ali napisał(a): inżynieria przemysłowa. Bez konkretnego wykształcenia nie masz prawa ubiegać się na konkretne stanowisko, no chyba, ze masz znajomości, więc skończ dla świętego spokoju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser174 Opublikowano 2 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2023 15 minut temu, Druid napisał(a): Bez konkretnego wykształcenia nie masz prawa ubiegać się na konkretne stanowisko, no chyba, ze masz znajomości, więc skończ dla świętego spokoju. A ja bym radzil inaczej. Sprawdź co lubisz robic i staraj sie w tym kierunku iść. Bądź gotów na to, ze nie zawsze będziesz robił to, co lubisz ale na Litość Boska nie zaczyna sie kariery zawodowej od wybrania profesji bez żadnego rozeznania czy ja w ogóle chcę to robić, czy mam predyspozycje. Co z "konkretnego wykształcenia" gdy się zawodu "nie czuje". Ja nigdy nie poszedłbym na medycynę np. a zawsze interesowały mnie zawody techniczne, inżynieryjne, więc kierunek wybrał mi się sam i nigdy nie żałowałem. Natomiast dzisiaj wybory w stylu "idę na informatykę bo tam się dobrze zarabia" to koszmar i droga do depresji i wypalenia zawodowego po kilku latach. Konkretne stanowisko przyjdzie, gdy się okażesz dobry w tym co robisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 2 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2023 2 minuty temu, Miszka napisał(a): ja bym radzil inaczej. Sprawdź co lubisz robic i staraj sie w tym kierunku iść. Ja lubię historię alternatywną, gadać o tym, myślisz, że gadanie o historii alternatywnej przez kilka, kilkanaście minut i tylko na kilka tematów jest wystarczające, żeby np. założyć kanał na youtube i zarabiać tak, żeby starczyło na życie 5 tyś na miesiąc . 4 minuty temu, Miszka napisał(a): na medycynę np Nie pisz o medycynie, równie dobrze możesz być płytkarzem albo spawaczem. 5 minut temu, Miszka napisał(a): Konkretne stanowisko przyjdzie, gdy się okażesz dobry w tym co robisz. Pieprzenie o historii alternatywnej, co by było gdyby, wiedząc, że wielu rzeczy nie znasz i potrafisz tylko gadać o 2 wojnie światowej i niczym więcej ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser174 Opublikowano 2 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2023 11 minut temu, Druid napisał(a): Ja lubię historię alternatywną, gadać o tym, myślisz, że gadanie o historii alternatywnej przez kilka, kilkanaście minut i tylko na kilka tematów jest wystarczające, żeby np. założyć kanał na youtube i zarabiać tak, żeby starczyło na życie 5 tyś na miesiąc . @Druid Ja lubię różne rzeczy poza pracą i lubię robić zawodowo to, co robię. Mam 49 lat i wiem co to znaczy robić to, czego się nie chce, ale nie ma wyjścia. To bardzo obciążające, gdy nie robi się czegoś z pasją. Krótka droga do wypalenia i jednak z mojego doświadczenia radziłbym każdemu robić to, co się lubi i z tego zbudować swoje doświadczenie oraz niszę, gdzie będzie się dobrze zarabiać. Samo suche pracowanie dla kasy to opcja, gdy nie ma innej opcji a nie opcja startowa dla kogoś młodego, kto kończy szkołę średnią. A tak mi się wydaje, że autor wątku jest w tym miejscu życia. 11 minut temu, Druid napisał(a): Nie pisz o medycynie, równie dobrze możesz być płytkarzem albo spawaczem. Oczywiście. Równie dobrze możesz być płytkarzem albo spawaczem (po szkole średniej jestem ślusarzem przemysłowym np.) Natomiast zawsze interesowała mnie informatyka użytkowa, dlatego studiowałem inżynierię elektryczną, specjalizowałem się w technice świetlnej a pracuję w zawodzie "automatyk systemów sterowania oświetleniem" Niczego po drodze nie wybierałem pod kątem "tu zarobię dużo kasy"... Chciałem robić to, co mnie kręci. Można? Można... i taką drogę rozwoju polecam wszystkim. "Pasjonuj się czymś, patrz czy możesz to spieniężyć" 11 minut temu, Druid napisał(a): Pieprzenie o historii alternatywnej, co by było gdyby, wiedząc, że wielu rzeczy nie znasz i potrafisz tylko gadać o 2 wojnie światowej i niczym więcej ? Uwielbiam historię, uwielbiam technikę militarną, bardzo mi się podoba okres II wojny światowej, techniki kosmiczne, program lądowania na księżycu "Apollo" i pokrewne. I mogę o tym "pieprzyć" w kółko... Ale czy mógłbym z tego zrobić zawód? Nie sądzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 2 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2023 1 minutę temu, Miszka napisał(a): Nie sądzę. No widzisz. Zobacz ile wiedzy, grafiki trzeba włożyć, żeby coś takiego stworzyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser174 Opublikowano 2 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2023 (edytowane) 17 minut temu, Druid napisał(a): No widzisz. Zobacz ile wiedzy, grafiki trzeba włożyć, żeby coś takiego stworzyć. I ile lat "filmiki na jutubie" moga byc dochodowym biznesem? 5? 10? Jak dla mnie slepa uliczka. Ktos Ci wyciagnie krzywa akcje z filmiku sprzed 10 lat, zmienia sie poglady ludzi za kilka lat i ... nagle masz "Pandora Gate". Tak? Prawdziwe pieniądze są w produkcji. Tam, gdzie się wytwarza PKB i w pokrewnych usługach. Jak mi wyposażają obiekt typu sklep wielkopowierzchniowy w automatykę, to jak sądzisz ile czasu trzeba to będzie serwisować? 15 lat minimum. I z tego mogę mieć pracę non stop. Edytowane 2 Listopada 2023 przez Miszka 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strusprawa1 Opublikowano 3 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2023 (edytowane) W dniu 1.11.2023 o 18:34, Maurycy napisał(a): Według mnie studia w dzisiejszych czasach straciły na znaczeniu. Nie mówię, że ich nie warto robić, bo warto, ale niech to idzie w parze ze zdobywaniem doświadczenia - to jest teraz cenne na rynku pracy. Gdybym miał iść na studia, to poszedłbym na zaoczne i starał się wkręcić gdzieś do pracy w branży. Im szybciej tym lepiej. Wiadome, tracisz wtedy całe życie towarzyskie, które towarzyszy studiom dziennym, no ale coś za coś Ewentualnie inżynierka dziennie, potem magisterka zaocznie. Inżynieria w Polsce zyskuje na znaczeniu. Jak niedawno pisałem o znajomym, że nie przyjęli go do pracy przy instalacjach elektrycznych bo nie miał inżyniera z elektrotechniki i zapisał się na studia zaoczne. Studia inżynierskie (w większości) oraz medyczne nie są gównostudiami i jak najbardziej są warte robienia. Nie mówiąc już, że jeśli po inżynierce chciałoby się iść we własny biznes, to można na własnej stronie dać dowód swojego wykształcenia obok doświadczenia, a to ładnie wygląda - nieważne czy w budowlance, elektryce czy innych usługach. 11 godzin temu, Miszka napisał(a): I ile lat "filmiki na jutubie" moga byc dochodowym biznesem? 5? 10? Jak dla mnie slepa uliczka. No Rojo się o tym od kilku lat przekonuje. Jak mu zasięgi padły, to kompletnie mu odwala by powróciły, bo żonę i dzieci trzeba utrzymać, a poza graniem w gierki i paintballa niewiele umie. Gość się tą drogą wpakował w giewno. Ewentualnie dobre to rozwiązanie jeśli pokazuje się coś praktycznego. Edytowane 3 Listopada 2023 przez Strusprawa1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
icman Opublikowano 3 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2023 Zdecydowanie dziennie na polibudzie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 4 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2023 W dniu 3.11.2023 o 11:01, icman napisał(a): Zdecydowanie dziennie na polibudzie. Jak wybierzesz taki wybór, to wybierzesz wyższy poziom niż na zaocznych po pierwsze, po drugie będziesz się uczył więcej rzeczy, które tobie do niczego w życiu nie będą potrzebne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 4 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2023 (edytowane) On 11/2/2023 at 9:51 PM, Miszka said: Uwielbiam historię, uwielbiam technikę militarną, bardzo mi się podoba okres II wojny światowej, techniki kosmiczne, program lądowania na księżycu "Apollo" i pokrewne. I mogę o tym "pieprzyć" w kółko... Ale czy mógłbym z tego zrobić zawód? Nie sądzę. A taki Wołoszański zrobił. Cejrowski, Martyna Wojciechowska, [...dodać co kto chce...] to kolejne przykłady. Zawód zrobisz prawie ze wszystkiego gdy będziesz dużo lepszy i będziesz miał dużo więcej do powiedzenia w temacie niż inni, zwłaszcza rzeczy jakich ludzie nie znają. BTW: Tekścik autora tematu: "Wiadomo, gdzie jest prościej uzyskać dyplom" to kolejny syndrom dzisiejszych czasów choć autor nie powiedział czy wybrałby łatwiejszą drogę. Łatwe jest na każdym rogu więc się tego nie ceni. Lepiej iść tam gdzie jest trudno zdobyć dyplom, ale za to później to na ciebie rekruterzy polują. Edytowane 4 Listopada 2023 przez JoeBlue Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi