Skocz do zawartości

Co mam sądzic o tym facecie?


Rekomendowane odpowiedzi

Na studenckiej imprezie byłam kiedyś  świadkiem takiego zajścia. Do stolika dosiadł się nam profesor z innego wydziału, przystojny, ogarnięty gość. Usiadł koło blondyny 8/10, mężatki wg.mnie wyjątkowo tępej, ale wygadanej, na co dzień występującej po znajomościach rodzinnych w uniformie urzędniczym. Szybko zaczął się pomiędzy nimi flirt zmierzający w sposób widoczny we wiadomym kierunku. Kiedy ona siedziała już mu prawie na kolanach on zadał jeszcze jedno pytanie „a masz męża?”, na co ona odrzekła filuteryjnie : „mam, ale mąż nie musi o niczym wiedzieć”  i zaczęła się głośno śmiać jakby rzeczywiście powiedziała coś niezwykle zabawnego. Wtedy facet popatrzył na nią tak dziwnie, po czym wstał i bez słowa wyszedł. Mógł mieć w swoim pokoju za 10 minut bardzo atrakcyjną kobietę, ale odpuścił sobie to z nieukrywaną pogardą. Po płynności z jaką znajoma z roku weszła w ten flirt sadzę, że zdradzała już wcześniej ale po jej minie można by założyć, że takie odrzucenie przydarzyło się jej po raz pierwszy, ale nie chce dyskutować o niej, bo jej postawa jest dla mnie jasna, interesuje mnie za to co o opisanym zachowaniu faceta sadzą forumowicze.

 

-To ktoś niezbyt ogarnięty w relacjach damsko-męskich, nie rozumie, że jak on nie skorzystał z takiej darmoszki to zrobi to ktoś inny?

 

-To biały rycerz?

 

-To wartościowy mężczyzna z zasadami, nie upodli się z byle pustakiem dla chwili przyjemności?

 

-A może to mężczyzna z Himalajów?

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To człowiek z wyższym kompasem moralnym droga Aniu.

Poczuł pogardę dla niej i tak dziecinnego zachowania. Rozumiem go w pełni, ponieważ sam bym tak zrobił. Gdyby kobieta jawnie chciała zdradzić faceta i by się z tym jeszcze dumnie odnosiła to bym jej podziękował również i bardzo możliwe, że zwalił z krzesła. 

Niestety ja jestem zbyt honorowy i takie rzeczy mnie obrzydzają do potęgi, podejrzewam po reakcji, że ten pan ma tak samo.

To nie jest Pan z Himalajów, po prostu reprezentuje dawne starożytne zasady, kiedyś się na takich mówiło. "Człowiek ze zasadami" lub "prawy mąż" tudzież - Mężczyzna... czyli ten który działa po męsku i jest prawy. Prawie zapomniana to szkoła lecz widzę, że są jeszcze tacy panowie. Chętnie bym z tym panem porozmawiał.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem facet pomyślał od rozumiem dziw... I odpuścił, bo po zachowaniu jej można stwierdzić z całą stanowczością, że zdradzała wcześniej. Nie każdemu facetowi odpowiada puszczalska laska. 

11 minut temu, Kleofas napisał:

Może szukał partnerki na dłużej niż na jeden raz

Po chwili rozmowy już wiedział, że ona jest na dłużej? Nie sadze. Obstawiam, że wziął ją za pustą dziw.. stąd odpuścił. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Anna napisał:

wg.mnie wyjątkowo tępej,

 

47 minut temu, Anna napisał:

a masz męża?”, na co ona odrzekła filuteryjnie : „mam, ale mąż nie musi o niczym wiedzieć” 

I wtedy do niego dotarło, że jest wyjątkowo tępa, na dodatek strasznie puszczalska;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anno, to co piszesz jest niemożliwe. Wejdź na temat o mężatkach - kolega z robocikiem wraz z kolegą z małpką stwierdzili wprost - JAKBYŚ DOSTAŁ TAKĄ SZANSĘ, TO BYŚ ZARUCHAŁ i tyle by było z Twoich zasad moralnych. 

 

Na pewno Ci się droga Anno coś przewidziało, to niemożliwe.

  • Like 4
  • Dzięki 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Krugerrand napisał:

wtedy do niego dotarło, że jest wyjątkowo tępa, na dodatek strasznie puszczalska;)

I tyle. Jakbym ja podszedł i wręczył Ci @Annanie wiem, walizkę pieniędzy, to wzięła byś czy uznała byś że coś tu chyba nie gra? Przykład z czapki oczywiście, chodzi o zasadę. 

15 minut temu, arch napisał:

wraz z kolegą z małpką stwierdzili wprost - JAKBYŚ DOSTAŁ TAKĄ SZANSĘ, TO BYŚ ZARUCHAŁ

Zacytuj miejsce, gdzie tak napisałem, koleżanko, a nie sobie pyszczek wycierasz. 

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, arch napisał:

Wejdź na temat o mężatkach

Podczytuje wyrywkowo ten temat (kolejny) i nie mogę sie nadziwić, że wam sie dalej chce tyle produkować... :lol::D

 

@AnnaWidocznie facet ma swoje zasady i być może poczuł do niej pogardę, nie każdy chce wchodzić w bliższe relacje z mężatkami skoro są wolne kobiety,

 ewentualnie tak jak napisał Jarosław zrezygnował, bo nie byli sami i nie chcial publicznie flirtować z mężatką. :)

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Anna napisał:

Po płynności z jaką znajoma z roku weszła w ten flirt sadzę, że zdradzała już wcześniej ale po jej minie można by założyć, że takie odrzucenie przydarzyło się jej po raz pierwszy, ale nie chce dyskutować o niej, bo jej postawa jest dla mnie jasna, interesuje mnie za to co o opisanym zachowaniu faceta sadzą forumowicze.

Możliwości jest kilka. Wymienię najbardziej prawdopodobne:

1. Gej

2. Impotent

3. Gość, ktory wiedział, że w tym towarzystwie nie może sobie pozwolić na frywolne zabawy, nadrobił to w innych okolicznościach bez świadków.

 

Jest i czwarta możliwosć. To, że laska była 8/10 nie oznacza automatycznie że u niego miała podobną notę.

I skorzystał zawodnik z pretekstu jak się pozbyć natarczywego paszteta - rzucił jej coś w/s stanu cywilnego i w dodatku wyszedł w towarszystwie na - używając kryteriów matrixowych - "porządnego faceta z zasadami".

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi ta postawa zaimponowała, mógł a nie skorzystał.  Czyli dokonywane przez ludzi wybory nie zawsze muszą mieć najwyżej charakter gry w rosyjska ruletkę.

59 minut temu, AR2DI2 napisał:
1 godzinę temu, Anna napisał:

Usiadł koło blondyny 8/10, mężatki wg.mnie wyjątkowo tępej, ale wygadanej, na co dzień występującej po znajomościach rodzinnych w uniformie urzędniczym.

Urzekają mnie niezmiennie te opinie feministek o innych kobietach.


Wyjątkowo tępej, bo była wulgarna, prymitywna, potrafiła bardzo się podlizywać, była służalcza do tych gdzie był interes, ale jak kogoś nie lubiła to potrafiła zmieszać z błotem, zero godności i umiejętności a wielkie ambicje, jak zobaczyła profesora mało się nie p… , przez studia przepchnęła się ledwo ledwo na plecach zdolniejszej koleżanki, do prostego egzaminu podchodziła po kilka razy. Do pracy dostała się po znajomościach, bo jej matka była stara urzędniczką w tamtej instytucji, to akurat tajemnica poliszynela. To raczej ona miała poglądy feministyczne, np. aborcja wg. niej to podstawowe prawo kobiety, ale uzasadnić, dlaczego to już nie umie, bo tak, prawo do własnego ciała i takie pierdy. Nigdy nie lubiłam tego typu osobowości. Po raz kolejny zarzucasz mi bezzasadnie feminizm.

 

13 minut temu, Bonzo napisał:

Możliwości jest kilka. Wymienię najbardziej prawdopodobne:

1. Gej

2. Impotent

3. Gość, ktory wiedział, że w tym towarzystwie nie może sobie pozwolić na frywolne zabawy, nadrobił to w innych okolicznościach bez świadków.

 

Jest i czwarta możliwosć. To, że laska była 8/10 nie oznacza automatycznie że u niego miała podobną notę.

I skorzystał zawodnik z pretekstu jak się pozbyć natarczywego paszteta - rzucił jej coś w/s stanu cywilnego i w dodatku wyszedł w towarszystwie na - używając kryteriów matrixowych - "porządnego faceta z zasadami".

Mylisz się @Bonzo, sprawa zmierzała w wiadomym kierunku. Usiadł koło niej wyraźnie mu się podobała, prosty flirt przebiegał wzorcowo, aż do opisanego momentu.  

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Anna napisał:

Mylisz się @Bonzo, sprawa zmierzała w wiadomym kierunku. Usiadł koło niej wyraźnie mu się podobała,

A Ty w jego głowie siedziałaś, że wiedziałas iz mu się ona podoba ?

Setki razy flirtowałem sobie z kobietami kompletnie nie w moim guście. Ale do łózka nie nakłaniałem - bo "to nie to"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, AR2DI2 napisał:

Urzekają mnie niezmiennie te opinie feministek o innych kobietach.

Hehe też to zauważyłem. Przypominam sobie jak moja była zawsze używała co do potencjalnych konkurentek epitetów, "tępa", "puszczalska", "ździra", "łatwa" itd itp. :) 

  • Like 3
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Bonzo napisał:

A Ty w jego głowie siedziałaś, że wiedziałas iz mu się ona podoba ?

Setki razy flirtowałem sobie z kobietami kompletnie nie w moim guście. Ale do łózka nie nakłaniałem - bo "to nie to"

Ani ja ani ty w jego głowie nie spierdzielimy, ale ja tam byłam i umiem stwierdzić kiedy faceta pociąga fizycznie kobieta, jak koncentruje na niej całą swoją uwagę. Oni już prawie wychodzili do jego służbówki. Na prawdę zakładasz, że to nie możliwe że facet może mieć zasady?

18 minut temu, Tomko napisał:
Godzinę temu, AR2DI2 napisał:

Urzekają mnie niezmiennie te opinie feministek o innych kobietach.

Hehe też to zauważyłem. Przypominam sobie jak moja była zawsze używała co do potencjalnych konkurentek epitetów, "tępa", "puszczalska", "ździra", "łatwa" itd itp. :) 

No @Tomko pewnie masz rację  to była elegancka kobieta, odwołuję co napisałam, zazdrość i mój feminizm mnie zaślepiły i dlatego określiłam ją tępą, przepraszam to była kobieta wyzwolona. Ciekawe są takie  pokazy męskiej solidarności co do kobiety obdarzonej epitetem ze strony innej kobiety to na pewno wina wrodzonego feminizmu, nie zdroworozsądkowej oceny, a może nie bez przyczyny  kiedyś stwierdziłam, że sporo mężczyzn na tym forum mimowolnie wspiera spierdolenie feministyczne bo z wiadomych przyczyn jest im ono na rękę. Potem biadolenie, że pozbawieni zaawansowanych kryteriów wyboru, skazani jesteśmy  na przypadek. Rozumiem, że demokratyczna pstrokatość jest dla niektórych zabawna, ale dla wielu jest niebezpieczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Anna Nie spinaj się tak bo ci gumka w majtkach pęknie ;).

 

Swoją drogą zastanawia mnie po co taki temat założyłaś skoro na forum od kilku dni są dwa dupne tematy odnośnie DOKŁADNIE takich sytuacji co napisałaś na początku i chłopaki na ponad 30 stronach chyba tłuką się i wymieniają argumentami i gdzie chyba każdy z forum się tam wypowiedział już. Wiem, że nie chce ci się przeczytać. 

 

Edytowane przez Tomko
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.