Skocz do zawartości

Co mam sądzic o tym facecie?


Rekomendowane odpowiedzi

3 hours ago, Anna said:

Wtedy facet popatrzył na nią tak dziwnie, po czym wstał i bez słowa wyszedł.

Może kiedyś kobieta go zdradziła i specjalnie usiadł koło takiej z obrączką, żeby po raz 100-tny chwilę poflirtować, a następnie upewnić się, że każda jest taka sama...

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciał robić sobie syfu w sferze prywatnej. Facet profesor i potem ma się użerać z zazdrosnym mężem robiącym mu sceny na terenie uczelni?

A Ci co ich to tak dziwi i próbują ośmieszyć takie osoby, to cóż, każdy radzi sobie ze swoimi problemami na swój sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Eleanor napisał:

Może po prostu nie kręci go pukanie zajętych kobiet. I tyle.

Raczej nie kręci go z powodów praktycznych.

Profesor na uczelni to jakby nie brać - osoba dosć publiczna. Gdyby mu to kiedyś ktoś wyciągnał - to koleś mógłby mieć niewarte jednego wytrysku problemy.

Szczególnie, że na takich uczelniach są koterie przerózne, grupki interesów zwalczające się wzajemnie i taka studentka, ktora miałaby wiedzę (z autopsji) na temat romansu z profesorem - mogłaby być bardzo łakomym kąskiem, zwłaszcza że jest mężatką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Profesorowie to grupa społeczna dość często bardzo wierząca w pewne idee, bardzo trzymająca się pewnych zasad ponad wszystko. Inaczej nie zostaliby profesorami - karierowiczowi wystarczy doktorat, profesor to ktoś kto będzie podążał za wyższymi wartościami. Podczas swoich obron, a już szczególnie w dziedzinach tak specyficznych jak matematyka miewałem kontakty z profesorami i prawie każdy taki był. Tak samo jak rozkoszowali się stwierdzeniami takimi jak : funkcja jest NIGDZIE ciągła, czyli nie jest ciągła. 

Taka specyfika tego zawodu, więc nie zdziwiłbym się ani trochę jakby zadecydowały zasady=podświadomość, nie tyle kalkulacja (bo wstał i zrobił to jak pisała autorka - dość szybko, niekoniecznie na tyle, żeby od razu analizować co się stanie i jakie są możliwe konsekwencje).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, arch napisał:

Profesorowie to grupa społeczna dość często bardzo wierząca w pewne idee, bardzo trzymająca się pewnych zasad ponad wszystko.

A w jakich badaniach to napisano ? Podałabyś może jakieś źródło ? Myślę, że nie będziesz miała problemów ze znalezieniem takiego z ostatnich 5 tysiecy lat.

9 minut temu, arch napisał:

ITaka specyfika tego zawodu, więc nie zdziwiłbym się ani trochę jakby zadecydowały zasady=podświadomość, nie tyle kalkulacja (bo wstał i zrobił to jak pisała autorka - dość szybko, niekoniecznie na tyle, żeby od razu analizować co się stanie i jakie są możliwe konsekwencje).

Możliwe że przeoczyłem jedną istotną rzecz - a w ogóle ktoś zapytał czy wzmiankowany profesor był żonaty ?

  • Like 2
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadnych cudów i anomalii bym się nie doszukiwała a tym bardziej ponadprzeciętnych zachowań, nie wszystkich pociąga tylko ciało, czasem aby wzbudzić podniecenie i nieodpartą siłę przyciągania potrzebne jest pobudzenie intelektualne i kolana miękną. Ta kobieta wzbudziła w nim tylko niesmak.

 Tworząc związek większość par nie jest kompatybilnych, a nawet bym powiedziała że tworzą związki rozsądkowe i w pewnych momentach mogą zauroczyć się innymi nawet zajętymi ludźmi. To że nie zareagował na nią nie znaczy, że nie zauroczyłby się inną zajęta damą.

Jak ja to mówię: każdy się zapiera, a jak przyjdzie co do czego to ch..j z tego. 

Oczywiście wykluczając te związki które się uzupełniają całkowicie i wszelkie inne pokusy są im nie groźne i zwyczajnie mało atrakcyjne.

 

 

Edytowane przez Sitriel
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Anna napisał:

ale nie chce dyskutować o niej, bo jej postawa jest dla mnie jasna, interesuje mnie za to co o opisanym zachowaniu faceta sadzą forumowicze.

Ot i tajemnica wyszła na jaw.

Urażone ego i ....?

Konkurencja?

Sooory za nieformalny zapis, lecz nie nada skreczować by formę treści zachować.

 

5 element. A ty masz tylko 4 opcje. Ciekawostka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie są takie opcje:

 

1. Gość się brzydzi zdrad i nie chce w tym uczestniczyć, ma dość łatwy dostęp do innych panien.

2. Zależy mu na opinii.

3. Czasem takie parsknięcie śmiechem może zepsuć cały wizerunek. Albo gdy podoba Ci się ktoś z wyglądu, ale się niestety odezwie. Lub coś wykrzyczy okropnym głosem czy palnie coś cholernie głupiego. I wtedy wiesz, że nie dasz rady tego wytrzymać. Będziesz się okropnie męczyć. Być może ten śmiech wydał się nie do zniesienia i wszystko zepsuł.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo dla tego pana za taką postawę. 

Może i laska jest atrakcyjna ale dużo też robi jak się zachowuje. Takie zachowanie jak jej raczej zniechęci facetów, którzy chcą poważniejszego związku.

A facet może wyjątkowo brzydzi się zdradą, dlatego tym bardziej nie dziwi mnie jego reakcja. ;)

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Bonzo napisał:

A w jakich badaniach to napisano ? Podałabyś może jakieś źródło ? Myślę, że nie będziesz miała problemów ze znalezieniem takiego z ostatnich 5 tysiecy lat.

Nieśmiało zasugeruję tu wybitne badania równie wybitnego antropologa Pana Józefa Unwina, który w latach 30tych ubiegłego wieku przebadał uniwersytety, w ostatnich 5 tysiącach lat wśród kilkudziesięciu społeczeństw pierwotnych takich jak Trobriandczycy czy Kwakiutlowie:P

Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać.

Edytowane przez Krugerrand
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Tomko napisał:

Ja też brzydzę się zdradą, ale nie brzydzę się ładnymi kobietami :D .

Ale czy ładna pani nie traci w Twoich oczach jak się okazuje że jest skora do zdrady i po za urodą nie ma czym się popisać? 

Czy jesteś w stanie skreślić automatycznie ze swojej listy "pożądanych" taką 9/10 jak okazuje się być pustakiem intelektualnym? 

Czy jest po prostu na liście " podziwiaj ale nie bzykaj, bo nie warto" ? :P

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.