deleteduser45 Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 Witajcie. Tak sobie siedzę już na tym forum około 2 lata i zastanawiam się czy tak naprawdę warto jest poświęcać czas na kobiety? Przecież ten czas można wykorzystać na naukę np. języków obcych. A kobiety są jakie są, nie zmienisz ich biologii. Jesteś z nią, nagle mówi, że nie czuje już tego co było kiedyś i odchodzi, a ty zostajesz bez pieniędzy i ze straconym czasem, no, zostaną tylko fajne wspomnienia gdy było się na haju. Co myślicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 Kobiety to rozrywka, a jak wiadomo każda rozrywka w nadmiarze szkodzi ? 13 4 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek1991 Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 Jeżeli z umiarem się ten czas na kobiety poświęca, to jest to w porządku, wszak w nadmiarze wszystko szkodzi ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomko Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 35 minut temu, Niepowtarzalny napisał: Witajcie. Tak sobie siedzę już na tym forum około 2 lata i zastanawiam się czy tak naprawdę warto jest poświęcać czas na kobiety? Przecież ten czas można wykorzystać na naukę np. języków obcych. Niepalący spytał palącego ile lat już pali papierosy. - 20 lat. - No widzisz, przez 20 lat paliłeś jedną paczkę dziennie po 10zł więc przepaliłeś już jakieś całkiem fajne auto, może nawet używane Porsche. - A ty palisz? - Nie, nigdy nie paliłem. - To czemu nie jeździsz Porsche? 5 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zerwito Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 Często o tym myślę. Doszedłem do wniosku, że kobieta jest potrzebna w życiu mężczyzny, jeżeli chce on założyć rodzinę. Tylko wtedy. W pozostałych przypadkach szkoda czasu. Mimo, że jeszcze parę miesięcy temu byłem zwolennikom LTR-ów. To teraz mi przeszło. Nie opłaca się mieć kobiety, jeżeli nie planujesz mieć dzieci. Takie jest moje zdanie. Byłem w dwóch związkach, które się z hukiem rozpadły i co z tego mam? Pół roku było fajnie? Super, dziękuje za to. Była też masa kłótni, fochów, testów i manipulacji. Dwoje dorosłych ludzi wchodzi w związek, tworzy drużynę, która ma sobie pomagać w życiu. Po co mi ktoś, kto mnie zdradzi, gdy powinie się noga/pojawi się lepsza partia? Ostatnio moja koleżanka powiedziała mi: jesteś najbardziej egoistyczną osobą jaką znam. Myślisz tylko o sobie. Nie próbujesz zrozumieć drugiej strony. Co jest tylko po części prawdą, zawsze pomagam rodzicom, bratu i paru sprawdzonym kumplom, niestety nie mam zamiaru robić za pachołka kobiet i to je wnerwia Staram się być osobą kulturalną wobec kobiet: zawsze się witam, żegnam, porozmawiam o ich sprawach, życzę Pani kasjerce miłego dnia z uśmiechem na twarzy. Jednak nie jestem w stanie spojrzeć na kobietę jako partnerkę do życia. Szanuję ją jako człowieka, rozumiem jej naturę. Akceptuje, że kobiety takie są i tak musi być. Partnerstwa jednak nie będzie. Luźne relacje, FF, kolacja ze śniadaniem? Daj dobry Panie Boże jak najwięcej Przedawkowałem forum i nie potrafię już spojrzeć na nasze drogie Panie przez pryzmat stałego związku. Jestem niczym komiksowy Obelix, który wpadł do kociołka z wiedzą i już nie potrzebuje napoju. 13 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 Każdy wybór w życiu prowadzi do plusów i minusów. Kobiety dla niektórych to sens życia, rodzina, dzieci, a jednocześnie więcej zapierdalania, utrata wolności, pewnej niezależności. Inni sprawdzą się w samotności, ale jednocześnie gdzieś odczują tęsknotę za kimś bliskim. Duże uproszczenie, ale pokazuje pewną regułę. Twierdzę, że kobiety to fajne zjawisko, tylko krótkoterminowo. W dłuższym terminie wychodzi zbyt dużo wad i typowa codzienność nastawiona mocno materialistycznie. Nie ma równowagi pomiędzy potrzebami współczesnych kobiet i mężczyzn. Na dłuższą metę strata czasu. Krótko, fajna przygoda. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser139 Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 Teraz jest spoko mam pełen luz będąc singlem Ćwiczę, czytam, czasem gdzieś wyskoczę na weekend mam na myśli jakiś teatr, szkolenie za miastem czy inne przybytki, ale nie wiem co to będzie za 10 lat jak będę 36letnim facetem. Czy nie będę chciał mieć syna, czy nie uznam że tyle fajnych kobiet się przewinęło a ja nie chciałem związku. Ehhh tyle pytań i żadnej odpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 @Niepowtarzalny jeżeli przyswoiłeś wiedzę z forum to wiesz czego możesz się po kobietach spodziewać i jakie mieć względem nich oczekiwania. Zadając takie pytania przypuszczam, że wiedza jeszcze na dobre nie zadomowiła się w Twoim umyśle. Gdybym nie miał żony na pewno postarałbym się o nie za duże grono przyjaciółek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zerwito Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 @mac niczym wynajem samochodu. Pojeździsz, ale trzeba oddać i zapłacić za najem. Kobieta nigdy nie jest Twoja. No, ale zawsze możesz wynająć inną furę 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser139 Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 Przyjaciółki fajna sprawa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viko Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 Przyjaciółka raz na jakiś czas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bonzo Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 49 minut temu, Niepowtarzalny napisał: Witajcie. Tak sobie siedzę już na tym forum około 2 lata i zastanawiam się czy tak naprawdę warto jest poświęcać czas na kobiety? No pewnie, że to strata czasu. Szczególnie jesli policzysz sobie ile kosztuje (czas+kasa) jeżdzenie w te i nazad, namawianie, kombinowanie, gadki przez telefon i tak dalej. I mając przed oczyma wynik tych szczegółowych obliczeń - zauwazysz jak wiele facet jest w stanie zrobić dla jednego wytrysku :) 9 2 3 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser139 Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 (edytowane) Pytanie to bardziej powinno brzmieć. Czy facet po kilku latach singielstwa jest w ogóle w stanie stworzyć związek jakikolwiek. Po latach odpoczynku od związku - masz swoje nawyki, styl życia, swoją przestrzeń, której nikomu nie chcesz oddać a tu nagle pojawia się kobieta i chce Ci to wszystko zabrać. Jakieś kompromisy blablabla Edytowane 9 Lipca 2018 przez dobryziomek 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viko Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 A może lepiej związek na własnych zasadach. Jak się kobiecie nie podoba to następna. Osobiście coraz częściej dochodzę do wniosku, że kobieta to tylko dodatek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 5 minut temu, dobryziomek napisał: Jakieś kompromisy blablabla Nie ma kompromisów. Jest tylko przegrana 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konstruktor Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 To może jedank działa na odwrót. Kobieta cię potrzebuje do zabawy. Kto się da wciągnąć, w porządku. Od tego momentu pilnuj się, zwłaszcz ci, którzy mało mają doświadczenia w tej dziedzinie. A nie ma chyba nic gorszego jak nowicjusz albo amator kobiecych wdzieków owinięty wokól paluszka. ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragnar1777 Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 (edytowane) Ja nie jestem w związku już z 6 lat może i I don't give a fuck. Kiedyś trochę krytycznie patrzyłem na MGTOW, ale przewertowałem i zauważyłem, że każdy mężczyzna idzie swoją drogą i polubiłem ten ruch. Tak jak mówią bracia - krótkoterminowa przyjemność, przynosząca więcej wad niż zalet.. Po co tworzyć z kimś takim związek, skoro nie możesz na tym kimś polegać ani się wygadać gdy potrzeba. Tylko kłótnie, presja i wymagania + oczywiście hehe zero wdzięczności i fałszywa miłość kierowana pragmatyzmem, hipergamią i hormonami. Staay single and staay MGTOW brothers from another mother ? Tylko sex bez zobowiązań i przyjaźnie z korzyściami. Edytowane 9 Lipca 2018 przez Ragnar1777 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bullitt Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 Też się nad tym zastanawiam. Dla mnie ideał to bycie w LTR, ale raczej bez dzieci. Niekoniecznie ślub. Znam takie pary, ale to zdecydowana mniejszość. Mają czas na ciekawe życie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klariett Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 Dwa lata na forum i dalej się zastanawiasz? 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RockwellB1 Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 Mi się odechciało jakichkolwiek związków po lekturze forum i audycjach Marka. Cytuje (mniej więcej) Marka z którejś audycji: „Jak się człowiek naczyta o tych związkach na forum. To tak samo mógłbym wziąć sobie heroinę. Najpierw będzie przyjemnie a potem... „ Związek - NIE Znajomosci z kobietami - Tak Wciąż bardzo lubię kobiety i czasami miło (hehe) spędzić czas ale widzę, że pomimo młodego wieku coraz mniej za „tym” latam bo zaczynam mieć wyje**ne. Owszem, czasem się z któraś umówię ale... czasem sobie myśle, że jak mam siedzieć i jej słuchać (wiecie o co chodzi) to ja wolę pojechać sobie posiedzieć nad rzeką i popatrzeć co się tam dzieje i wrócić ucieszony do domu. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bonzo Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 17 minut temu, RockwellB1 napisał: Owszem, czasem się z któraś umówię ale... czasem sobie myśle, że jak mam siedzieć i jej słuchać (wiecie o co chodzi) to ja wolę pojechać sobie posiedzieć nad rzeką i popatrzeć co się tam dzieje i wrócić ucieszony do domu. A ja nierzadko zdecydowanie wolę zejśc na warsztat nawet jak nie ma PT klienta. Zawsze się jakaś robota znajdzie. A to w aucie własnym (choć się skurwiały złośliwie NIE psuje), a to tu coś zardzewiało z wyposażenia warsztatowego, tu trzeba podmalować, tam przymocowac bo wyrwało przy ostatniej większej robocie, tu zespawac, tam nagrzać i wyprostować. I czas leci. Z pożytkami - bo po robocie aż miło zasiąść sobie w kącie i popatrzeć - o, dwie godziny nazad to jeszcze było krzywe a teraz już jest proste, było zardzewiałe a teraz lśni jak psia torba, było urwane a teraz pachnie chlorokauczukiem po malowaniu spawanego i oszlifowanego miejsca. I najważniejsze - o tam była sterta smieci - a teraz nie ma niczego (Kononowicz). Jest czysto a sterylnie :) A za warsztatem była góra złomu. Stare amortyzatory, wahacze, sworznie, drążki, ze cztery wypierdziałe tłumiki i w dodatku dziurawa miska olejowa. A teraz nie ma. Leżą na ulicy. Jutro je zabierze słoneczny patrol (złomiarze - bo oni zawsze wychodzą jak się cieplej zrobi). 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksanti Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 Sorry, ale seks bez zobowiązań istnieje tylko wtedy kiedy jedna strona zrobi w chu... drugą. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bladixon Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 1 godzinę temu, Mosze Red napisał: Kobiety to rozrywka, a jak wiadomo każda rozrywka w nadmiarze szkodzi ? i odpowiednio kosztuje Fajnie się rozerwać, ale oczywiście za rozsądny pieniądz. Czy to dama z portalu, czy koleżanka, czy nawet "partnerka" zapłacić trzeba. Życie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrotycz Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 A mnie się jakoś nie odechciało. Tyle, ze mam pewną świadomość, której 98% ludzi nie ma i wiem, że jak zachowam kontrolę nad swoimi popędami i emocjami to nic tak naprawdę złego mnie nie może spotkać a jakaś rozrywka zawsze jest. Wiadomo, rozrywka kosztuje, ale co w życiu nie kosztuje? Ze świadomością jaką się powinno mieć po lekturze tutejszego bractwa to koszty powinny być jak najbardziej pod kontrolą. A jak się chce mieć rodzinę to dość trudno to zrobić samemu a Ronaldo nie jestem, żeby mnie było stać na surogatkę. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Unhomme Opublikowano 9 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 2 hours ago, Zerwito said: Byłem w dwóch związkach, które się z hukiem rozpadły i co z tego mam? Pół roku było fajnie? Super, dziękuje za to. Była też masa kłótni, fochów, testów i manipulacji. Chlopie, co to dwa zwiazki ? Jak myslisz, z czego sie braly te klotnie i fochy ? Ja uwazam, ze nie ma sensu sie zamykac calkowicie na samiczki. Trzeba wyciagnac wnioski z poprzednich nieudanych relacji, dbac o swoja atrakcyjnosc i spotykac sie dalej z paniami. Dzieki wiedzy, ktora teraz macie, uchronicie sie przed marnowaniem czasu z ciulowymi laskami. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi