deleteduser45 Opublikowano 15 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2018 Witajcie Bracia. Chciałbym pokrótce wypowiedzieć się odnośnie mojej reakcji i reakcji moich znajomych na batony proteinowe. W mojej diecie nie mam słodyczy, składałem nawet przysięgę tu na forum, że nie będę ich jadł ale pozwoliłem sobie mieć w diecie batony proteinowe. Bracia, wystarczą, że zjem dwa batony proteinowe i dzień z życia wzięty. Przelewanie się w brzuchu, burczenie, gazy takie, że trzeba wietrzyć pokój 24h. Siedzę sam jak w izolatce. Niby fajnie białko ale nie tym kosztem. To był mój ostatni raz z batonami proteinowymi. Dodam, że zrobiłem ten eksperyment 3 razy i efekt zawsze taki sam. No i na koniec mega zatwardzenie, skarzenie takie, że nikt po mnie nie wchodzi do łazienki przez dobre kilka godzin. Wiem, że każdy jest inny no ale ja tak reaguję, zresztą moi znajomi potwierdzają to samo u siebie. To tyle. Moja krótka historia z batonikami. Pozdrawiam Was. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SławomirP Opublikowano 15 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2018 Pewnie jesz tego za dużo. Co powiesz na twaróg? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser45 Opublikowano 15 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2018 Twaróg spoko nawet ale jak zjem za dużo to też jakiś trądzik się pojawia. No najlepiej to pierś z kurczaka i białko serwatkowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perun Opublikowano 15 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2018 Przyzwoitym źródłem białka są jogurty proteinowe z biedronki, póki co nie mam do nich zastrzeżeń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mordimer Opublikowano 15 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2018 @Niepowtarzalny batony to produkty w większości wysoko przetworzone z białkiem serwetkowym, trzymaj się od tego z daleka. Mam dokładnie taką samą reakcje organizmu, odpuściłem wszelakie białka w proszku jakiś czas temu. Unikaj: - mleka (twarogi, odzywki i wszelakie przetwory). - mąki, - cukru - przetworzonego żarcia w tym kiepskiej jakości mięsa (kurczaki z biedry itp) Oczyść organizm (sok z cytryny przez tydzień na początek), codziennie ocet jabłkowy (dobrze czyści jelita) i zobaczysz co się stanie... organizm zacznie prawidłowo funkcjonować nie będzie zatruty. 3 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rey Opublikowano 15 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2018 1. Co to za batony? Ze sklepu jakieś? 2. Samoróbki? To jaki skład? 3. Może masz nietolerancje jakieś? Ja jem 180g białka dziennie i czuje się jak król! Dobijam budyniem proteinowym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byłybiałyrycerz Opublikowano 15 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2018 (edytowane) Szajs totalny, czy wy ludzie czytacie składy tych betonów ?, z ciekawości dzisiaj w rossmanie czytałem skład takiego batona, na pierwszym miejscu - syrop glukozowy" dziękuję, dobranoc. Kupuje się białko serwatkowe dla osób z nowotworami, tak ! Idziesz do sklepu i mówisz że chcesz białko dla osób chorych na raka, jak sprzedawca ma wiedzę to da Ci takie by nie miało syfu bez cukru i innych wypełniaczy. Edytowane 15 Grudnia 2018 przez Byłybiałyrycerz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rey Opublikowano 15 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2018 To jedno, ale może sam robił i coś popsuł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser45 Opublikowano 15 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2018 Kupiłem, nie chcę reklamować marki batonów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inny i Wyjątkowy Opublikowano 15 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2018 Zjadłem raz, co poskutkowało biegunką. Nie polecam. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mordimer Opublikowano 15 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2018 17 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał: Szajs totalny, czy wy ludzie czytacie składy tych betonów ?, z ciekawości dzisiaj w rossmanie czytałem skład takiego batona, na pierwszym miejscu - syrop glukozowy" dziękuję, dobranoc. To wszystko jest wysokoprzetworzone badziewie, nawet najbardziej "naturalne" batony białkowe mają w sobie słodziki, serwatkę plus trochę orzechów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytonga Opublikowano 15 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2018 1 hour ago, Mordimer said: - mleka (twarogi, odzywki i wszelakie przetwory). Dokładnie w ostatnim tygodniu miałem rozmowę ze starszym kolesiem na siłowni - były nauczyciel i trener. No i kolejna osoba powiedziała mi, że te produkty i białko z nich nie jest dobre dla organizmu. Powiem szczerze ostatnio z lenistwa żarłem dużo twarogi i serków wiejskich i było tak sobie - od poniedziałku odstawiłem te produkty i jest wyraźna różnica na plus. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mordimer Opublikowano 15 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2018 Siedzi to wszystko w jelitach, dodatkowo mleko strasznie rozwala naturalną flore bakteryjną, unikać i tyle. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mortyy Opublikowano 15 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2018 A ja polecam "Napój proteinowy" Mleczna Dolina z Biedry. 25 g białka w butelce za niecałe 3 zł. Wiadomo, że nie powinno to stanowić podstawę białka w diecie, ale jako uzupełnienie świetnie się sprawdza. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavex Opublikowano 15 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2018 (edytowane) Batonika proteinowego zjadłem. Nie miałem żadnych problemów, ale jedząc czułem że to mocno sztuczne schemizowane... Także sorry ale więcej nie tknę... Edytowane 15 Grudnia 2018 przez slavex Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mpawel5 Opublikowano 15 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2018 Jeśli chodzi o białko, to świetnie nabija się ilość dobrym WPC(koncentrat białka serwatkowego), a tak to mięsko, te które nam najlepiej podchodzi. 2-3 razy w tygodniu można białko z nabiału. No i jajeczka oczywiście. Tyle w temacie. Batony to ostateczności. Bardzo drogie i przetworzone. Ja nigdy nie jem, a 180 gramów protein dziennie wyciągam bez problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzy_siek Opublikowano 15 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2018 Pytanie tylko, w jakim celu ludzie stosują batoniki i jogurty proteinowe oraz białko w prochu. Mniejsza część dla smaku, a większa - z przeświadczenia, ze potrzeba bardzo dużo białka, albo że nie mogą w siebie wcisnąć więcej z jedzenia. - Badania pokazują, że wystarczy już 1,7-1,8 g białka na kg masy ciała, by zapewnić optymalny wzrost masy i regenerację. Więcej może być przydatne dopiero wtedy, jeśli bierzesz sterydy - wtedy to wykorzystasz. - Obecnie jestem na ketozie i czasem mam wręcz problem z tym, że mam za dużo białka z pożywienia (z prochu oczywiście w takim razie nie biorę). Mam 130-160 g białka dziennie, głównie z tłustego mięsa, jajek, serów tłustych, boczku. 3 lata temu jadłem dziennie 300 g białka, z samego pożywienia - jedyne co było efektem to nabranie tłuszczu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FranciscoFranco Opublikowano 15 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2018 Najlepsze batony są domowej roboty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 16 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 Trądzik? Kurwa, ja mam pizzerie na ryju. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mordimer Opublikowano 16 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 (edytowane) @krzy_siek jedzenie musi być zbilansowane pod Ciebie, na mnie np. dobrze działa większa ilość tłuszczy, umiarkowane ilości białka i węglowodany około treningowo plus dużo warzyw. Wszelkie diety ryż/mięso trochę tłuszczu wywołują u mnie mega łaknienie i słabo się na nich czuje, nie mam energii. Edytowane 16 Grudnia 2018 przez Mordimer 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser45 Opublikowano 16 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 (edytowane) 5 godzin temu, zuckerfrei napisał: Trądzik? Kurwa, ja mam pizzerie na ryju. A co jesz w ciągu dnia? Przewałkowałem całego youtuba angielskiego bo na polskim wiedzy nie ma. Edytowane 16 Grudnia 2018 przez Niepowtarzalny 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 16 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 Mam syfy nawet po kawie, a suplementy wywołują wybuchy wulkanów... ja dbam o dietę. Po prostu tak mam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gr4nt Opublikowano 16 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 @zuckerfrei To już rozumiem dlaczego taki awatar ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSydney Opublikowano 16 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 @zuckerfrei i o to chodzi żadne magiczne suple nic nie pomogą przy złej diecie. Ja suplementuję witaminy tylko, niestety warzywa mają kilkukrotnie mniej mikroelementów niż 20 lat temu. Co Do batonów proteinowych to kiedyś wziąłem jednego i przeczytałem jakie ma makro... składał się głównie z tłuszczu i cukru, fakt miał kilkukrotnie więcej białka niż snickers ale nadal była to może 1/5 masy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pater Belli Opublikowano 16 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 Używałem kiedyś na początku aby przeprogramować się żywieniowo i lepiej znosić adaptacje do ketozy. Miały na celu tez bycie gratyfikacją po treningu. Tylko tyle. Z czasem zrozumiałem też, że jako źródło białka to tylko suplement o kipskiej przyswajalności mimo że używałem jednych z najlepszych: Quest. Nawet jajecznica jest 100x lepsza jeżeli chodzi o składniki odżywcze. Podobnie cena/gram białka to porażka. Teraz nawet po ciężkim treningu jak nie mam wartościowego jedzenia to po prostu nie jem. Mięśnie nie zginą od braku aminokwasów przez kilka godzin, a czasami nawet przeciwnie, ale to zupełnie inny temat. 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi