Skocz do zawartości

Ruch Nofap: Zerwij z pornografią i masturbacją, by być wolnym!


deleteduser74

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć panowie, u mnie 8 dzień. Dziwnie się czuje.     Mam jakiś mix emocji i stanów.     Czuje się jednoczesnie trochę agresywny, cwaniacki, jednoczesnie wkur... wewnętrznie a wiem i czuje podświadomie że byłbym wstanie się zaraz rozpłakać nad swoim gównianym życiem, nie są to jakieś bardzo nasilone stany bo sobie je kontroluje, ale na tyle widoczne że zwróciłem na nie uwagę.  Zacząłem też częściej ruszać palcami u stóp i nogami w nocy, @bassfreak pisał że to objawy rozwalonego układu dopaminowego.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, VenomDch napisał(a):

Macie jakieś porady oprócz oczywiście odwrócenia uwagi?

Ja w nagrodę dla samego siebie po 30 dniu poszedłem na masaż tantryczny z finałem. 

Więc generalnie nie przyłożyłem do tego ręki ;) potem kontynuowałem z założeniem "nagrody" raz w miesiącu. 

W czasie NoFap, a konkretnie NoPorn, uczysz swój mózg, że tego rodzaju przyjemność i dopaminę daje żywa kobieta, a nie internet i własną ręką.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Lamar napisał(a):

Cześć panowie, u mnie 8 dzień. Dziwnie się czuje.     Mam jakiś mix emocji i stanów.     Czuje się jednoczesnie trochę agresywny, cwaniacki, jednoczesnie wkur... wewnętrznie a wiem i czuje podświadomie że byłbym wstanie się zaraz rozpłakać nad swoim gównianym życiem, nie są to jakieś bardzo nasilone stany bo sobie je kontroluje, ale na tyle widoczne że zwróciłem na nie uwagę.  Zacząłem też częściej ruszać palcami u stóp i nogami w nocy, @bassfreak pisał że to objawy rozwalonego układu dopaminowego.

Brawo! Ciśnij dalej! Łatwo nie będzie, ale warto. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lamar, agresja i wzmożona odwaga to efekt wyrzutu testosteronu, zwykle ok 7 dnia.

Skoro odczuwasz u siebie takie stany, to znaczy że to działa i że tego potrzebowałeś. Twój mózg zaczyna świrować, bo odstawiłeś mu narkotyk jakim była dopamina.

 

Regulowanie dopaminy jest trochę jak z głodem.

Jak jesteś najedzony, to wszystkim gardzisz i nie masz apetytu, ale jak jakiś czas pogłodujesz to każde nawet najgorsze żarcie i w niewielkiej ilosci będzie cieszyło. 

 

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, VenomDch napisał(a):

Moi drodzy panowie, czy was też na nofapie tak długo trzyma absurdalnie wysokie libido? Obecnie biję rekord i wytrzymuję 27 dzień, rozsadza mnie aż od środka, tak jakby ta energia seksualna ciągle przyrastała, jako prawiczek i ktoś bez szans na seks "na zawołanie" jest to wręcz irytujące.
Macie jakieś porady oprócz oczywiście odwrócenia uwagi? 


Wytrzymaj drugie tyle, powinno być lepiej.

Miałeś flatline?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co zauważyłem, mam większą ochotę na słodycze, tłuste, niezdrowe, pepsi, chrupki, kawa, i głośna muzyka na słuchawkach.  Oczywiście staram się z tym hamować, słodyczy niestety jem więcej nic wcześniej.  Głód dopaminy chyba się pojawił i szuka zamienników. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Magos Dominus napisał(a):

@Lamar musisz wykazać się siłą woli. Jesteś jak narkoman na głodzie i pewnie długo to potrwa zanim osiągniesz zen czy tam inny spokój wewnętrzny. 

Uprawiasz jakiś sport żeby się rozładować?


Szczerze nie mam na to siły, i nie wymyślam tego. Jestem fizycznie mocno zmęczony często niczym, potrafię się zmusić ale do jakiegoś lekkiego treningu w domu. Gdy zacznę trenować ciężej to czuje się jeszcze gorzej, tak jakby mój organizm nie miał siły a ja dodatkowo go katuje ciężkim siłowym treningiem.  Lubie jeździć rowerem to na pewno, w domu pompki albo gumy oporowe. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bzgqdn napisał(a):

Ja w nagrodę dla samego siebie po 30 dniu poszedłem na masaż tantryczny z finałem. 

Więc generalnie nie przyłożyłem do tego ręki ;) potem kontynuowałem z założeniem "nagrody" raz w miesiącu. 

W czasie NoFap, a konkretnie NoPorn, uczysz swój mózg, że tego rodzaju przyjemność i dopaminę daje żywa kobieta, a nie internet i własną ręką.

Mam właśnie tego świadomość i też wolałbym to zacząć robić po prostu z kobietami, a nie gapić się na lampucery.
Ciekawy pomysł z tą "nagrodą".
Na moje szczęście póki co ucieka w siłownię i treningi nożnej na zmianę, a zaraz na tydzień wyjeżdżam to sam nie będę siedział.
Zauważyłem, że najgorzej jest jak masz czas i siedzisz bez nikogo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Tajski Wojownik napisał(a):

 

Muszę chyba jak bracia powyżej poradzili wrzucić strony +18 na hasło i po prostu tego hasła się pozbyć, żeby nie kusiło.

Był kiedyś taki program do blokowania porno jak K9, jednak jak cię najdzie impuls to tylko chwilowo opóźni oglądanie filmu przyrodniczego. Człowiek uzależniony to niestety człowiek chory i znajdzie sposób żeby zobaczyć to co chce. A w dobie gdzie porno jest dosłownie wszędzie na reddicie czy Twitterze to pójdzie szybko.

Jeżeli ktoś z Braci ma problem odciąć nałóg pielęgnowany przez laty grubą kreską raz a porządnie to od siebie polecam tą metodę: 


Mi ona pomaga i zdecydowanie wydłużyła mój okres abstynencji już przy pierwszej próbie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wincent napisał(a):

Był kiedyś taki program do blokowania porno jak K9, jednak jak cię najdzie impuls to tylko chwilowo opóźni oglądanie filmu przyrodniczego.

 

Dzięki. Zobaczę co to za program.

Ogólnie rzecz biorąc nie mam problemów z pornografią, albo masturbacją. 

Wytrzymuję na luzie około 2-3 tygodni. Dopiero potem mnie coś ściska na dole i nagle jednego dnia jest to wręcz nie do wytrzymania. Wcześniej miałem Karate, więc mogłem na noFapie nawet długie miesiące przebywać (po zerwaniu z drugą ex, najdłuższy noFap to 10 miesięcy - na totalnym luzie). Ćwiczyłem ostro po 5 razy w tygodniu, więc chcicy nie było.

Po złamaniu stopy nie mogłem ćwiczyć, więc libido skoczyło ogromnie do góry.

A pornografię nie obejrzałem w życiu więcej niż chyba z 40 razy (a mam 30 lat już). 

Edytowane przez Tajski Wojownik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast instalowania podejrzanych programów blokujących, polecam prosty trick, który zablokuje nam jakieś 95% różowych stronek.

 

Wchodzicie we właściwości swojej karty sieciowej, a konkretnie ustawienia adresu IPv4. Odznaczacie opcję automatycznego przypisywania adresu DNS i wspisujecie swój własny:

- preferowany: 208.67.222.123

- alternatywny: 208.67.220.123

Zapisujecie wszystkie zmiany i już nie będziecie mogli odpalić linków z ulubionymi filmami przechowywanych w zakładce przeglądarki. Niestety, nie działa to w wyszukiwarce google, ponieważ nie blokuje porno grafiki, która wciąż będzie bez problemu dostępna. Zablokowany będzie jedynie link przekierowaujący na stronę, gdzie znajduje się porno fotka.

 

Na wszelki wypadek polecam również utworzenie dwóch kont użytkownika: jedno administracyjne, drugie zwykłe. Na administracyjnym zmieniacie DNS i wszystkie te ustawienia będą działały na tym drugim, zwykłym koncie i przy próbie manipulowania adresem DNS z tego konta, będzie od Was wołało hasła administratora, dlatego najlepiej zapisać je sobie gdzieś na kartce i zanieść do piwnicy, albo zakopać w ogródku, aby Was nie korciło. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.08.2023 o 17:51, Tajski Wojownik napisał(a):

W moim przypadku muszę popracować nad pornografią. Odkąd poprawiłem swój poziom życia, wróciły erekcje z rana, libido poszybowało w górę to zauważyłem, że po 2-3 tygodniowym noFapie sięgam do porno. 

Siedząc w słoneczniej Tajlandii na noFapie przez te kilka tygodni to jest to ogromna mordęga, bo ruchać by się chciało, a nie można. 

Muszę chyba jak bracia powyżej poradzili wrzucić strony +18 na hasło i po prostu tego hasła się pozbyć, żeby nie kusiło.

Z tym porno to jest mega przejebana sprawa. Wyobraź sobie, że mam fajna dziewczynę a i tak mnie ciągnie do oglądania tego gówna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Akadyjczyk napisał(a):

Z tym porno to jest mega przejebana sprawa. Wyobraź sobie, że mam fajna dziewczynę a i tak mnie ciągnie do oglądania tego gówna...

Właśnie dziwne ja tak nie miałem jak mogę opróżnić jaja tak minimum raz na dwa dni to jest ok nie ciągnie mnie ale normalnie to chodzę po ścianach po paru dniach no fap

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Akadyjczyk napisał(a):

Z tym porno to jest mega przejebana sprawa. Wyobraź sobie, że mam fajna dziewczynę a i tak mnie ciągnie do oglądania tego gówna...

Ale z czego to wynika? Masz większe libido od partnerki? Czemu z nią nie możesz uprawiać sexu w tym czasie kiedy akurat porno wjeżdża u Ciebie? 

 

Na pewno warto nad tym popracować, ograniczyć, a później wyzbyć się totalnie. Niestety częste fapanie może rzutować na jakość stosunków, a to taka kula śnieżna, która może doprowadzić do rozstania: nie będziesz się kochał z partnerką, albo będziesz to ograniczał, bo po fapaniu nie będzie ci się chciało, ona będzie miała rozkminy że jest mało atrakcyjna, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Spokojnie napisał(a):

Ale z czego to wynika? Masz większe libido od partnerki? Czemu z nią nie możesz uprawiać sexu w tym czasie kiedy akurat porno wjeżdża u Ciebie? 

Nie podnieca mnie aż tak bardzo

9 godzin temu, nowy00 napisał(a):

Smutno.

Wtedy porno weszło za bardzo.

Mówisz że w Twoim przypadku kiedy masz dziewczynę, wgl nie oglądasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Akadyjczyk napisał(a):

Nie podnieca mnie aż tak bardzo

Mówisz że w Twoim przypadku kiedy masz dziewczynę, wgl nie oglądasz?

Może to jest właśnie błędne koło. W porno masz modelki, piękne, wymalowane itp. no i bez większego wysiłku możesz 2-3 razy na jednej sesji...

 

Zdecydowanie powinieneś ograniczyć porno i fapanie, a w dalszym okresie kompletnie porzucić. Już nie chodzi tylko o relacje i związek, ale Twój stan psychiczny i fizyczny. Przejrzyj sobie ten wątek szerzej, cofnij się do innych wpisów. Serio, warto pozbyć się tego gówna ze swojego życia. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Akadyjczyk napisał(a):

Mówisz że w Twoim przypadku kiedy masz dziewczynę, wgl nie oglądasz?

Na urlopie ze swoją byłą dziewczyną miałem aż za dużo mocy także zależy jak leży/leżało 🙂

Próbowałem do 0 zejść z filmami xxx mając swoją łanie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co sądzicie o nofap w przypadku braku uzależniania od porno, raz na jakiś czas? 

Czy daje to jakieś wymierne korzyści? Z tego co czytałem, to nie ma udowodnionych żadnych korzyści z fizjologicznego punktu widzenia. Niemniej, wiele osób, które podjęło się wyzwania nofap pisze o takich korzyściach jak więcej energii, zwiększona pewność siebie, lepszy odbiór przez kobiety. Czy ktoś z Was ma jakieś spostrzeżenia w tym temacie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzymam się dzielnie, natomiast nie wiem czy swój "odwyk" powinienem uznawać wciąż za aktualny, mam bardzo duże problemy z fantazjowaniem. Rano tylko otwieram oczy i mój mózg chce fantazjować, wieczorem kładę się spać to samo, widzę jakąś dziewczynę na ulicy to samo, cały czas we łbie mam ruchanie. Ciężko jest mi nad tym zapanować.  Czy takie fantazjowanie może być szkodliwe i opóźniać ten proces leczenia? bo wydaje mi się że tak. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.