Skocz do zawartości

Wirus z Wuhan


Kleofas

Rekomendowane odpowiedzi

Ministerstwo choroby twierdzi na swoim ćwierkaczu, że:

 

Jeżeli Konstytucji i przepisów innych ustaw nie łamie obecna w Polsce od wielu lat selekcja na dyskotekach, czy w klubach tanecznych to na pewno nie łamie ich też weryfikacja unijnych certyfikatów. (4/4)
 

Aż się zakrztusiłem. Dobrze, że nie jadłem bo mógłbym zostać kolejną ofiarą złowrogiego wirusa.

 

W ten sposób myśląc można żądać certyfikatu szczepienia na żółtaczkę albo negatywnego testu na HIV. Jak nie to nie wejdziesz do restauracji. Genialne.

 

--

Musiałem to zapisać, żeby nie zginęło.

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, wrotycz said:

Jeżeli Konstytucji i przepisów innych ustaw nie łamie obecna w Polsce od wielu lat selekcja na dyskotekach, czy w klubach tanecznych to na pewno nie łamie ich też weryfikacja unijnych certyfikatów

Gdyby nie to, że oni są już leczeni, należałoby uznać że dawno przegapiono moment w którym najwyższy czas zacząć. Tyle, że na nogi, bo już na głowy za późno.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Trevor napisał:

Aresztowali już nawet Mikołaja :D 

 

 

 

Ci ludzie z boku jedyne co potrafią to gwizdać :)

 

Wcale mi ich nie żal.

Znowu ten Fiałek. Wszędzie jest przedstawiany jako ekspert od covida.

 

Ktoś mi wytłumaczy ten fenomen? Gość jest reumatologiem, młodym szczylem i regularnie kompromituje się na swoim twitterze.

https://www.medonet.pl/koronawirus/to-musisz-wiedziec,tak-zabija-koronawirus--lekarz-mowi--co-wysiada-w-organizmie,artykul,50872326.html

 


- Na SOR zdarzało się, że podczas wykonywania czynności ratunkowych, pacjenta intubowaliśmy, podłączaliśmy pod respirator. Niektórych nie udało się uratować, czyli uzyskać powrotu spontanicznego krążenia. Umierali – podkreśla Fiałek

 

 

Kropka.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FDA twierdzi, że teraz potrzebuje 75 lat, aby w pełni opublikować dane dotyczące szczepionek Pfizer COVID-19

Żeby covidian nie wystraszyć, to chcą do 75 lat, żeby zdążyli wszyscy umrzeć, żeby nie mógł ich nikt podać do sądu.

Samo to ze informacje ukrywają, to bym 10 razy się zastanowił na miejscu covidian, czy warto brać eliksir.
 
Gdyby nic złego tam nie było, to by dawno upublicznili - podejrzane.
 
55 lat jest po to żeby wszyscy odpowiedzialni za szwindel których można postawić przed sądem zdążyli już umrzeć z przyczyn naturalnych.

Widocznie przekalkulowali że niektórzy z nich mogą pożyć jeszcze z 70 lat :)

Należy się zastanowić jakie przestępstwa nie przedawniają się po 50 latach...
 
Pfizer nie ma nic do ukrycia, szczepionka skuteczna i bezpieczna XD
 
  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś mi się żyje. Zaznaczam że jakość tego życia wywołuje u mnie niesamowitego doła. Otaczają mnie idioci, nierzadko ludzie których cenię. Totalitaryzm wjeżdża na całego. Ile mam nie nosić tego kagańca i zbywać milczeniem prośby na założenie go. W końcu zaczną mnie dojeżdżać albo w ogóle nie wejdę do sklepu. Ochujelismy. Dajemy się. Jesteśmy na przegranej pozycji. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@HusquarnaWedług mnie pandemia pokazała ilu jest idiotów wierzących w to że władza chce naszego dobra :).

 

16 minut temu, Husquarna napisał:

Ile mam nie nosić tego kagańca i zbywać milczeniem prośby na założenie go.

 

Archiwalne Zwolnienie lekarskie / Warszawa Warszawa

 

Załatw sobie. Lub wydruku. Pieczątka z "ziemniaka" lub wklejasz sobie gotowca. Nikt tego nie weryfikuje. 

Pieczątki lekarskie i medyczne - Stempel MAZD ekspresowe pieczątki firmowe  online na zamówienie

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, wrotycz said:

Jeżeli Konstytucji i przepisów innych ustaw nie łamie obecna w Polsce od wielu lat selekcja na dyskotekach, czy w klubach tanecznych to na pewno nie łamie ich też weryfikacja unijnych certyfikatów. (4/4)
 

Aż się zakrztusiłem. Dobrze, że nie jadłem bo mógłbym zostać kolejną ofiarą złowrogiego wirusa.

Wszystko w państwie, nic poza państwem. Ci ludzie nie rozumieją własności prywatnej i wolności asocjacji, świadczenia usług.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Komentarz pod spodem:

 

To właśnie te tak zwane mutacje ucieczki rozprzestrzeniają się wraz ze wzrostem liczby szczepień w populacji. To dowodzi, że szczepienia nie tylko w żaden sposób nie „pokonują” wirusa, ale w rzeczywistości pomagają mu się rozprzestrzeniać stymulując i przyspieszając jego

naturalny mechanizm przetrwania. Bez szczepień mutacje nie rozprzestrzeniłyby się w takim tempie, ani nie rozwinęłyby tej odporności. Ostatecznie badanie dostarcza dalszych dowodów na stare odkrycia, że „nigdy nie należy szczepić się na pandemię/epidemię”

 

 

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nocna zmiana fałszywy rząd - milczenie owiec.

 

1066 bratnia pomoc - milczenie owiec.

 

477 roszczenia żydowskie - milczenie owiec

 

ACTA zabranie wolności słowa + kontrola - milczenie owiec.

 

Fałszywa pandemia, totalitaryzm - owce się cieszą, nie żeby coś ale ja podejrzewam że oprócz faktu gdzie 90% ludzkości to debile to i masochiści.

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan dochtór Grzesiowski dla Polityki:

Cytat

Eksperci nie mają klapek na oczach i nie domagają się totalnego lockdownu. Ale wciąż trzeba testować, sprawdzać certyfikaty, szczepić i dopiero na końcu wprowadzać ograniczenia – mówi dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z covid-19.

KATARZYNA KACZOROWSKA: Od 1 grudnia obowiązują nowe obostrzenia wprowadzone przez ministra zdrowia. Czy wstrzymanie połączeń z kilkoma krajami Afryki, m.in. RPA, ma sens, jeśli obecność nowej mutacji koronawirusa potwierdzono w Europie? Ograniczanie liczby osób w miejscach publicznych przy jednoczesnym braku możliwości sprawdzania certyfikatów covidowych – też rodzi pytania.

DR PAWEŁ GRZESIOWSKI: Każde działanie ograniczające mobilność i interakcje jest dobre, bo nie jest biernym czekaniem na rozwój wydarzeń. Tym bardziej że jesteśmy w katastrofalnej sytuacji. Jest dużo zachorowań, szpitale są dosłownie zapełnione pacjentami covidowymi, umiera mnóstwo osób.

Pytanie, jaka będzie skuteczność wprowadzonych ograniczeń. Bo z jednej strony zmniejszamy liczbę osób mogących przebywać w zamkniętych przestrzeniach, ale z drugiej nie dajemy narzędzi do kontroli i egzekwowania certyfikatów. Kto będzie liczył gości na weselu? Za chwilę na pewno ruszy podziemie, ludzie będą pewnie mieli fikcyjne certyfikaty. Rzecz więc w tym, czy nowe restrykcje w ogóle zadziałają. Ja bym ten tzw. pakiet ministerialny rozdzielił na dwie części.

- Jakie?

Czym innym jest ochrona granic przed omikronem, a czym innym są ograniczenia, które wynikają z aktualnej sytuacji wewnętrznej. Rząd to połączył. I prawdopodobnie omikron jest pretekstem do wprowadzenia obowiązujących od 1 grudnia ograniczeń. Minister zdrowia przyznał w jednym z ostatnich wywiadów, że nie przebija się przez polityków. Myślę więc, że nowa mutacja koronawirusa trochę mu pomogła. Zrobił się szum, zwłaszcza wokół potencjalnych zagrożeń, i na tej fali łatwiej było przeforsować te ograniczenia mimo braku przychylności części rządu i parlamentarzystów. Bo co ma liczba osób na weselu do omikrona?

Dlatego ograniczenia trzeba rozbić na dwie części. Jedna powinna dotyczyć sytuacji wewnętrznej – 1 grudnia mamy blisko 30 tys. zakażeń i 570 zgonów, tych ostatnich tydzień wcześniej było „tylko” 460. Te dane pokazują, że konieczne jest ograniczenie mobilności i interakcji, o czym mówiłem na początku. Drugą kwestią jest ochrona granic przed dostaniem się do Polski nowej mutacji koronawirusa.

- Pamiętam, jak rozmawialiśmy rok temu o zagrożeniu deltą, która przyniosła trzecią falę. Mimo dramatycznej sytuacji w Wielkiej Brytanii rząd nie wprowadził żadnych ograniczeń, bo zbliżały się święta Bożego Narodzenia i nie chciał protestów, czyli pewnie spadku w sondażach.

Argument o denerwowaniu Polaków jest podporządkowany wyłącznie kwestiom propagandowym, a nie medycznym, bo chyba nikt nie chce mieć pogrzebu na święta. Jeśli ludzie dostaliby wybór i mieli w jakiejś formie ograniczyć mobilność, wiedząc, że dzięki temu chronią bliskich, to sądzę, że nie mieliby wątpliwości, co robić. Eksperci też nie mają klapek na oczach i nie domagają się totalnego lockdownu.

- A czego się domagają eksperci?

Raczej mówimy, co należy robić: testować, sprawdzać certyfikaty, szczepić i dopiero na końcu wprowadzać ograniczenia. Jeżeli przetestujemy całą rodzinę i wszystkie testy będą ujemne, nie widzę powodu, by ta rodzina nie mogła razem zasiąść do Wigilii. Problemem jest raczej „bicie się” z komunikatem, z którego wynika, że jeśli chcemy zrobić bezpieczne spotkanie, to trzeba mieć certyfikat covidowy. W tej komunikacji zgubiło się, że są w sumie trzy możliwości: certyfikat poświadczający szczepienie, ujemny test i status ozdrowieńca po przechorowaniu covidu. Antyszczepionkowcy krzyczą, że usiłuje się ich do czegoś zmusić. Nie muszą się szczepić, jeżeli nie chcą. Muszą mieć jednak aktualny wynik testu.

- Za który trzeba zapłacić.

OK, ale jeżeli ktoś chce uniknąć jakiegoś działania, które mu się nie podoba, to niech je zastąpi innym. Przepraszam, ale każdy ma darmową szczepionkę. Są darmowe testy – w niektórych sytuacjach, a więc kiedy ktoś jest chory czy objęty dochodzeniem epidemiologicznym. Płacimy za testy tylko wtedy, kiedy wyjeżdżamy za granicę albo chcemy się przetestować na własne życzenie, bo właśnie zamierzamy wziąć udział w imprezie rodzinnej. W takiej sytuacji chyba można wydać te 30 czy 40 zł na test w aptece.

To są oczywiście wszystko elementy ochrony wewnętrznej, ale jeśli mam ocenić ochronę granic, to tu też mamy do czynienia z niekonsekwencjami. Dlaczego mamy ograniczyć podróże tylko do Botswany, Lesoto, RPA, Eswatimi i jeszcze paru innych krajów, a nie do kolejnych europejskich, które potwierdzają u siebie zakażenia omikronem? Po powrocie z tej Afryki każdego obejmie 14-dniowa kwarantanna, z której nie zwalnia negatywny wynik testu. A przecież dwa ujemne testy powinny z kwarantanny zwalniać, więc nie do końca rozumiem te decyzje.

- W opinii ekspertów obostrzenia w Polsce należą do najłagodniejszych w Europie. W Austrii rząd nie tylko zamierza karać czterotygodniowym aresztem, rozważa też wprowadzenie grzywny za odmowę szczepień – 7,2 tys. euro. W Polsce szczepienie traktuje się jak indywidualny wybór jednostki, nie mówiąc, że ten wybór chroni innych, również tych najbliższych. W polskich szpitalach umierają głównie niezaszczepieni ludzie.

I ktoś pani powie: a kto mi zabroni umrzeć, jeśli chcę? Dlaczego panią denerwuje to, że chcę umrzeć? Tymczasem zanim ten ktoś umrze na covid, to, po pierwsze, zarazi ileś osób wokół siebie, po drugie, zablokuje szpitalne łóżko dla tego, kto go potrzebuje z innych powodów. Rzeczywiście, gdzieś zagubiliśmy poczucie społecznej odpowiedzialności i solidarności. Ktoś ostatnio rozsyłał w sieci mem o zmianie opon zimowych z retoryką tak chętnie wykorzystywaną przez antyszczepionkowców – przecież to jest moja prywatna sprawa i moja wolność, czy te opony zmienię, czy nie. Tylko że jeżeli przez to doprowadzę do wypadku i ktoś zginie albo zostanie ranny, to już przestaje być mój wybór i moja wolność.

Powinniśmy zacząć głośno mówić, że tak, trzeba się szczepić „dla nich” – dla swojej mamy, żony, brata, dziecka. To, co się dzieje wokół szczepień w Polsce, pokazuje ogromne uwstecznienie czy egoizm społeczeństwa, a przynajmniej jego części. Bo zaszczepiło się 60 proc. Polaków, a dla bezpieczeństwa nas wszystkich powinno co najmniej 90.

 

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy czytam Grzesiowskiego to widzę przed oczami tę interpelację:

 

 

Interpelacja nr 320

do ministra zdrowia

w sprawie ekspertów pracujących dla Ministra Zdrowia

Zgłaszający: Paweł Skutecki, Wojciech Bakun, Paweł Szramka

Data wpływu: 29-12-2015

Panie Ministrze,

w codziennej pracy Ministerstwo Zdrowia, podobnie jak każda inna instytucja, posiłkuje się opiniami ekspertów. Są jednak środowiska, które twierdzą, że eksperci pracujący dla Pana ministerstwa stanowią de facto zespół lobbystów. Sprawa dotyczy m.in. Pediatrycznego Zespołu Ekspertów do Spraw Programu Szczepień Ochronnych powołanego rozporządzeniem Ministra Zdrowia.

Bardzo proszę o konkretną odpowiedź, czy poniższe informacje dotyczące członków tego zespołu są prawdziwe:

  1. prof. dr hab. n. med. Ewa Bernatowska – Zastępca przewodniczącego Zespołu, związana grantem edukacyjnym z firmą Baxter Polska;
  2. dr n. med. Paweł Grzesiowski – Sekretarz Zespołu, związany m.in. z GSK i Polfa, które finansowały jego wykłady;
  3. prof. dr hab. n. med. Jacek Wysocki – członek Zespołu, związany z GSK i innymi producentami szczepionek (wykonywał badania kliniczne, uczestniczył w wykładach sponsorowanych, miał finansowane wyjazdy na kongresy)
  4. dr hab. n. med. Teresa Jackowska – członek Zespołu oraz Krajowy Konsultant ds. Pediatrii, wykonuje płatne zlecenia dla producentów szczepionek, m.in. Pfizer, MSD, GSK i Novartis;
  5. prof. dr hab. n. med. Leszek Szenborn – członek Zespołu, związany m.in. z MSD i GSK (honoraria za wykłady, konsultacje, finansowanie udziału w konferencjach, prowadzenie badań klinicznych);
  6. prof. dr hab. n. med. Anna Bręborowicz – członek Zespołu, związany z GSK (wykłady i warsztaty);.

Dodatkowo niepokój wielu środowisk budzi powołanie na stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia pana Krzysztofa Łandę – prezesa Fundacji Watch Health Care, która jest finansowana przez koncerny farmaceutyczne.

Bardzo proszę o odpowiedź na poniższe pytania:

  1. Czy Pan Minister ma wiedzę dotyczącą konfliktu interesów podległych mu pracowników i „ekspertów”?
  2. Czy Pan Minister planuje audyt skierowany precyzyjnie na ujawnienie możliwych i faktycznych konfliktów interesów?
  3. Czy widzi Pan Minister możliwość i potrzebę powołania niezależnego zespołu ekspertów do spraw szczepień ochronnych?

Z poważaniem,

Paweł Skutecki

 

https://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=731DCD3B

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maroon

Mamy aż 636 długich stron dokumentujące wszystkie kłamstwa, które padły w sprawie koronawirusa.

Ile jeszcze takich kłamstw?

Wolność

Przebudź się - jesteś wolny,
choćbyś jak w ziemi duch
szedł dołem dookolny,
przebudź się, jesteś wolny,
zbudź tylko słuch.
Otworzysz bramy gwarne
i łuki triumfalne
muzyki, która w chmury
trwa dymami pożarów
z dołu do góry.
Otwórz oczy, to jesteś
tryskającym powietrzem
zdrój żywy.
Żeś przez ciało przykuty
i żeś ciała upływem,
żyj w wietrze.
Albo cheruba nazwij
i uczyń mocom nazwy,
i uczyń z niedojrzanych
wrzące sokiem obrazy,
i rzeknij "niech się stanę
w nich" albo: "niech się staną".
Wtedyś lękom wygnany,
burzom cichym przyjaciel
w snów srebrnym majestacie.
A jeśli nie uwierzysz,
żeś wolny, bo cię skuto,
będziesz się krokiem mierzył
i będziesz ludzkie dłuto,
i będziesz w dłoń ujęty
przez czas, przez - czas przeklęty.
Bo tym, co w nim przystają,
otworzy chwilę, zgasi
i nim sen rozpoznają,
i nim opłaczą ciało,
przykuci martwą chwałą,
miną: zostanie wolny,
tworzeniem dookolny.
marzec 42 r

Krzysztof Kamil Baczyński
Edytowane przez Martius777
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Martius777 W trakcie 2 w. ś. walczyła garstka. I płaciła za to cenę. Reszta zastanawiała się jak przeżyć, skąd wziąć żarcie albo radośnie kolaborowała.

 

Dlatego jak walczyć, to nie dla kogoś, tylko dla siebie lub tożsamej grupy. Reszta go to hell, bo i tak nie docenią, więc po co? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.