Wirus z Wuhan

[wrotycz]

15 hours ago, cst9191 said:

No proszę, w Pisie znaleźli się niepokorni posłowie

 

Ws interwencji poselskiej Brauna to patrzcie jak Cessak łże:

 

Wtargnięto do mojego gabinetu na siłę. To źle, że takie sytuacje są podsycane przez parlamentarzystów, bo to jest kwestia dyskusji na temat tego, jak są przeprowadzane badania kliniczne - skomentował szef URPL.

 

W rzeczywistości sam ich wpuścił, zaprosił do sali konferencyjnej, poczęstował napojami po czym sam Pan prezes się zdematerializował zostawiając swoich pomagierów sam na sam z posłem. O taka jest prawda a nie to co jest przedstawiane w TVP i TVN. Już za samo to powinien iść siedzieć.

 

Edytowane 5 Sierpnia 2021 przez wrotycz

[Martius777]

Rząd przy 2 śmierciach covid19 średnia 7-dniowa nie chce znieść stanu epidemii.

Jak zwykle rząd zamiast zmienić stan na np zagrożenia epidemicznego udaje ze jest tak samo jak wtedy kiedy umieraly setki Polakow dziennie. Jest to kolejne nadużycie wladzy pozwalające łamać wolnosci obywateli również w czasie braku epidemii.

 

https://www.worldometers.info/coronavirus/country/poland/

Edytowane 5 Sierpnia 2021 przez Martius777

[Rnext]

No to muszą przyspieszać "kurwisyny" ostrzykiwanie, bo zdaje się już dłużej prawda o trwałej i skutecznej odporności po przechorowaniu C19 a nie po szczepce, nie da się trzymać w piwnicy.

I w końcu oficjalnie pójdą się jebać pompowane medialnie mity na zamówienie.

 

Tak swoja drogą, jestem ciekaw, czy te wszystkie zaplute od kłamstw ryje, spłoną ze wstydu wspominając rozgłaszne brednie, jako "autorytety", czy też wilgotność śliny i wazeliny ochroni przed ogniem.

 

https://www.medrxiv.org/content/10.1101/2021.01.03.21249162v2

[Perun82]

6 minut temu, Rnext napisał:

rozgłaszne brednie,

Po prostu zmienią ogłaszane brednie - tyle. A obywatele to zaakceptują. 

[Kapitan Horyzont]

Co prawda artykuł nie przeszedł jeszcze peer-review, ale tego typu prac było już sporo, sam wrzucałem.

 

Natomiast tutaj praca na temat niekorzystnego wpływu białka kolca na białka hamujące nowotwory. Jeśli dobrze rozumiem, dotyczy to zarówno szczepionek, jak i przechorowania. Pytanie, w jakiej sytuacji organizm jest w mniejszym stopniu wystawiony na białko kolca.

 

https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1936523320303065

[Rnext]

3 minutes ago, Kapitan Horyzont said:

Co prawda artykuł nie przeszedł jeszcze peer-review, ale tego typu prac było już sporo, sam wrzucałem.

No nie przeszedł jeszcze i jest dostępny ledwie abstrakt. Tyle, że jak sam zauważasz, z upływem czasu wychodzi coraz więcej badań, które pomagają obalić grzaną od początku "niesamowitość i unikalność" tego wirusa, robiącego "niewiadomoco" z organizmem człowieka i jego odpornością. A tu się po prostu coraz częściej okazuje, że działa w zgodzie z powszechnymi prawami biologii, tak jak każdy inny (corona)wirus a nie w charakterze osobliwości i nie są potrzebne żadne nadzwyczajne środki, bo (nie)zadziałają dokładnie tak samo jak zwyczajne. I że pamięć immunologiczna człowieka też zachowuje się zgodnie z przewidywaniami i tym co na jej temat wiemy a nie że własne przeciwciała po przechorowaniu to się do niczego nie nadają i prawilne dopiero po szczepce. 

[cst9191]

Po raz kolejny przypominam: zwróćcie uwagę na to że w medialnych szczekaczkach NIGDY nie podają jaka jest śmiertelność delty. Straszą tylko i wyłącznie tym że jest bardziej zaraźliwa.

 

 

[Peter Quinn]

35 minutes ago, Kapitan Horyzont said:

Co prawda artykuł nie przeszedł jeszcze peer-review, ale tego typu prac było już sporo, sam wrzucałem.

 

Natomiast tutaj praca na temat niekorzystnego wpływu białka kolca na białka hamujące nowotwory. Jeśli dobrze rozumiem, dotyczy to zarówno szczepionek, jak i przechorowania. Pytanie, w jakiej sytuacji organizm jest w mniejszym stopniu wystawiony na białko kolca.

 

https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1936523320303065

Co ciekawe, technologia mRNA ma ponoć w przyszłości odegrać znaczącą rolę w zwalczaniu nowotworów?  

[Peter Quinn]

Sławomir Mentzen znowu w punkt: 
 

"Nasze chodzące i syntetyzujące mowę nieszczęście, minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił wczoraj, że uruchomi swój generator obostrzeń, jeżeli dzienna liczba testów pozytywnych przekroczy 1000. W pierwszej kolejności zamykane będą województwa, w których zaszczepiło się najmniej osób.

W tej jednej zapowiedzi znajdują się tak wielkie pokłady głupoty, że wymienienie ich zajmie mi kilka akapitów. Wiecie, ile to jest 1000 zakażeń dziennie w Polsce? To około 2,5 zakażenia na 100 tysięcy osób. Czyli osiągniemy ten poziom, jeżeli w takim Poznaniu zachoruje 13 osób. Niedzielski będzie zamykał restauracje i siłownie na Podkarpaciu, jeżeli w Poznaniu zachoruje 13 osób. Rozumiecie głębię tej myśli? Proszę nie pytać zwolenników takiej polityki o uzasadnienie tych planów. Tęgie głowy pokroju prof. Horbana myślały nad tym od tygodni, więc to musi mieć głęboki sens, my go tylko nie pojmujemy.

Zresztą niezależnie od tego, jaki poziom wyjąłby z kapelusza Niedzielski, można zadać pytanie, jakie znaczenie ma poziom zachorowań? Absolutnie żadnego. Delta jest zaraźliwa, ale przechodzi się ją łagodnie. Mamy to szczęście, że Wielka Brytania powoli już kończy czwartą falę i to ze zniesionymi prawie wszystkimi obostrzeniami. Zachorowań mają tam dużo, ale hospitalizacji i zgonów mało. Podobnie jest w Hiszpanii. Jeżeli już ktoś koniecznie musi coś monitorować, to właśnie hospitalizacje mogą być istotne, a nie poziom pozytywnych testów. Po takim czasie powinno to być oczywiste dla każdego, dla naszego ciemnego rządu niestety nie jest.

Trzecia sprawa, to zupełnie magiczna wiara w to, że zamkniecie restauracji pomaga w opanowaniu rozprzestrzeniania się wirusa. Poprzednio gastronomia, szkoły i siłownie były zamknięte większą część jesieni, całą zimę i sporą część wiosny. A kolejne fale wirusa nic sobie z tego nie robiły. Tak samo nie pomagały talizmany w postaci masek noszonych na brodzie. A idę o zakład, że i ten zabobon wróci jesienią. Ale tym razem, według Niedzielskiego, lockdown zadziała. Tym razem to już na pewno się uda. Zamkniemy knajpy i wirus z nudów pójdzie sobie gdzie indziej.

Skoro ta wyczekiwana tak z niecierpliwością przez Niedzielskiego czwarta fala okazała się niegroźna dla Brytyjczyków, czemu tak bardzo obawiają się jej Polacy? Czemu polski rząd rozważa po raz kolejny zamknięcie szkół, siłowni i restauracji? Żeby chronić osoby starsze? Ilu seniorów chodzi na siłownie? Każdy to chciał, mógł się zaszczepić. Czemu teraz grozi się ludziom pozbawianiem ich podstawowych praw? Bo tu nie chodzi o walkę z wirusem, a o walkę z wolnością. Dopóki ludzie dalej będą dawać sobie wciskać kit, że Delta z IFR na poziomie 0,14% jest powodem do niszczenia ludziom życia, wakacji i edukacji, że uzasadnia segregacje, masowe areszty domowe i utrzymywanie latami nieformalnego stanu nadzwyczajnego, to ci szaleńcy dalej będą wchodzić nam na głowy.

Minister Niedzielski będzie co jakiś czas zapowiadał kolejną falę i przedstawiał kolejne plany zamykania ludzi w domach. W tym czasie przyjmujący każdą brednię z telewizora ludzie będą znowu pomykać po wioskach i polach w maskach na twarzach, będą odbijać swoje paszporty przed wejściem do pubu, a wstając od stolika znowu będą się maskować, żeby ich wirus nie dopadł w drodze do toalety. Będą się opalać i pływać w maskach, będą bali się odwiedzić rodziny czy pójść na koncert. A wszystko to dlatego, że wierzą, że nauka tak nakazuje. Tymczasem jest już zupełnie jasne, że działania rządu PiS nie mają żadnych podstaw prawnych ani naukowych. Jest to oparte na ciemnocie i zabobonie zorganizowanie bezprawie. I wszystko wskazuje na to, że ten stan będzie się jeszcze dłuższy czas utrzymywał."

[Kapitan Horyzont]

Przeczytałem na razie początek- autor próbuje weryfikować "95% skuteczności" fajzera i żąda udostępnienia surowych danych, wskazując na nieprawidłowości mogące potencjalnie mocno wpłynąć na oszacowanie.

 

Peter Doshi: Pfizer and Moderna’s “95% effective” vaccines—we need more details and the raw data

 

https://blogs.bmj.com/bmj/2021/01/04/peter-doshi-pfizer-and-modernas-95-effective-vaccines-we-need-more-details-and-the-raw-data/

[Imiennik]

36 minut temu, Kapitan Horyzont napisał:

95% skutecznośc

Nawet placebo będzie miało 95% skuteczności przy śmiertelności "wirusa" na poziomie 0.02% czy ile tam wyliczyli.

[Perun82]

Wszystko zgodnie z planem

 

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/koronawirus-zamiast-lockdownu-lokalne-obostrzenia-jak-bedzie-wygladala-iv-fala/sh223kv,79cfc278

 

 

Cytat

 faktycznie mamy już czwartą falę pandemii. Mamy coraz więcej zakażeń

 

Edytowane 5 Sierpnia 2021 przez Perun82

[mpawel5]

@Peter Quinngdzie ta wypowiedź Mentzena? Chciałbym na fejsie udostępnić. 

[Peter Quinn]

28 minutes ago, mpawel5 said:

@Peter Quinngdzie ta wypowiedź Mentzena? Chciałbym na fejsie udostępnić. 

Na fb - jego oficjalny profil. 


Czytając komentarze, czy chociażby oglądając materiał Gadowskiego można mieć wiarę w niepokornym narodzie. 
 

 

 

Dużo gorsze samopoczucie, gdy wejdzie się na profile szczepkowych faszystów - tam w komentarzach jest pełen odlot. 
Niektórzy z nich odczuliby satysfakcję, gdyby osoba niezaszczepiona straciła pracę, pieniądze czy zdrowie. 
Jestem pod ogromnym, negatywnych wrażeniem tego, co wychodzi bokiem z tych wszystkich "oświeconych" ludzi. 

Mój Tiktok natomiast ześwirował i zamknął mnie w bańce zbliżającego się końca znanego nam świata i relacji mnóstwa osób, które widzą co się dzieję, są ofiarami represji etc. Muszę się jakoś odciąć od tego szumu medialnego, bo od kilku tygodni (a w sumie możnaby to zmierzyć od początku pandemii z małymi przerwami) człowiek jest kłębkiem stresu. Taką dawkę negatywnych informacji jakie dostajemy na morde przez ostatnie 2 lata, to chyba nikt z nas wcześniej nie doświadczył. 

Ciężko taki detoks ogarnąć gdy się jest samemu i chcąc nie chcą zagląda na to co się dzieje - jak sobie z tym mentalnie radzicie? 
Jak mam siedzieć i patrzeć w ścianę to dostaje pierdolca, robotą też nie można wiecznie żyć, a wszelakie zagłuszacze działają chwilowo. 

Trzeba tu kuźwa jakiś ostry Zen wdrożyć, bo wszyscy niedługo w wariatkowie wylądujemy. 
 

Edytowane 5 Sierpnia 2021 przez Peter Quinn

[Orybazy]

11 minutes ago, Peter Quinn said:

Trzeba tu kuźwa jakiś ostry Zen wdrożyć, bo wszyscy niedługo w wariatkowie wylądujemy. 

O to właśnie chodzi, polaryzacja, rozchwianie, zastraszanie społeczeństwa. 

Psy szczekają, karawana idzie dalej. Ci którzy zachowają dystans i trzeźwy umysł wygrają. 

[deleteduser179]

@Peter Quinn , wyjdź do lasu, na łąkę, porób coś fajnego (hobby, książki). Pandemia istnieje głównie w mediach, a celem mediów jest formatowanie naszych mózgów:

 

[Eskel]

18 minut temu, Peter Quinn napisał:

Dużo gorsze samopoczucie, gdy wejdzie się na profile szczepkowych faszystów - tam w komentarzach jest pełen odlot. 

Niektórzy z nich odczuliby satysfakcję, gdyby osoba niezaszczepiona straciła pracę, pieniądze czy zdrowie. 
Jestem pod ogromnym, negatywnych wrażeniem tego, co wychodzi bokiem z tych wszystkich "oświeconych" ludzi. 

Mój Tiktok natomiast ześwirował i zamknął mnie w bańce zbliżającego się końca znanego nam świata i relacji mnóstwa osób, które widzą co się dzieję, są ofiarami represji etc. Muszę się jakoś odciąć od tego szumu medialnego, bo od kilku tygodni (a w sumie możnaby to zmierzyć od początku pandemii z małymi przerwami) człowiek jest kłębkiem stresu. Taką dawkę negatywnych informacji jakie dostajemy na morde przez ostatnie 2 lata, to chyba nikt z nas wcześniej nie doświadczył. 

Ciężko taki detoks ogarnąć gdy się jest samemu i chcąc nie chcą zagląda na to co się dzieje - jak sobie z tym mentalnie radzicie? 
Jak mam siedzieć i patrzeć w ścianę to dostaje pierdolca, robotą też nie można wiecznie żyć, a wszelakie zagłuszacze działają chwilowo. 

Trzeba tu kuźwa jakiś ostry Zen wdrożyć, bo wszyscy niedługo w wariatkowie wylądujemy.

 

Mam dokładnie to samo, wczoraj o tym pisałem. To jest prawdopodobnie część planu, tęgie psychologiczne i socjologiczne głowy nad tym pracowały i doskonale wiedzą jakie będą skutki długotrwałego eksponowania ludzi na stres. A chyba nikt nie zaprzeczy temu, że ciągle czymś nas próbują straszyć, każde medium czy to z lewej czy to z prawej strony non stop atakuje ludzi tylko jednym tematem: PANDEMIA, WIRUS, ŚMIERĆ, OBOSTRZENIA, nawet w okresie gdy liczba zakażeń to jakieś śmieszne kilkadziesiąt przypadków dziennie. Co słabsi psychicznie będą wymiękać na dłuższą metę ciężko to znieść, mało kto ma taką konstrukcję żeby się tym zupełnie nie przejmować i z drinkiem w dłoni śmiać się z tej farsy.

[Imiennik]

@Peter Quinn

Mnie cała polityka od dawna tak wkurwia aż mnie nosiło. Obecna sytuacja również, robienie głupków z ludzi pod groźbą mandatu czy cholera wie czego. 

 

Nigdy i za nic nie popuszczę takim skurwysynom ani do nich nie dołączę. Stwierdziłem że wolę już ograbiony z wszystkiego zdechnąć z głodu pod mostem niż jakkolwiek przykładać do tego rękę - nawet biernością i posłuszeństwem. I wiesz co? Jakoś mi tak lżej, z resztą w kompletnym pierdolniku niechciałbym żyć, w świecie bez alternatyw, więc co mam do stracenia? Pozostaje bronić swoich racji zawsze i wszędzie, gdyby każdy bronił swojej dupy jak należy to tego tematu by nie było. 

 

Warto znać kilka formułek prawnych i wiedzieć co robić by się nie wkopać, nie musisz tych głupot codziennie słuchać, ja już sam ich pomysłów nie ogarniam bo zwyczajnie mam je w dupie, ja się na ich zasadach bawić nie będę, niech sobie wymyślają do woli. Dla higieny umysłu warto mieć kogoś znajomego kto podziela Twoje zdanie. Media strasznie wszystko wyolbrzymiają, bez jednego wystrzału i ugruntowania prawnego uwalili gospodarkę i zamknęli ludzi w domach. Rozegrali obywateli ich własnym strachem. 

Edytowane 5 Sierpnia 2021 przez Imiennik

[wrotycz]

19 hours ago, Eskel said:

Jak tylko wspomniałem żonie że moglibyśmy iść z typem do sądu to się prawie rozpłakała. Ma nerwicę na samą myśl o tym.

 

Z czegoś trzeba być zadowolonym.

W tym momencie i tak jesteś zwolniony/a, to co ci zależy? Sąd jest w zasadzie jedyną formą obrony.

 

19 hours ago, Eskel said:

Za samo złamanie RODO, czyli zmuszenie ludzi do ujawnienie swoich danych medycznych, groziłoby mu ileś baniek kary.

 

I tu sam sobie przeczysz - podajesz argument, wygrywający sprawę a mówisz że to jest przegrana.

Ty już przegrałeś/aś tę sprawę zanim się rozpoczęła. W zasadzie nie wiem czego od nas oczekujesz? Że co pomożemy? W czym? Ty już zdecydowałeś, tylko chciałeś tu uzyskać potwierdzenie swojej porażki. Nie uzyskałeś go, więc ajwaj.

Na mnie nie licz.

Jeśli chciałeś zostać pogłaskany po głowie za to, jak ci ciężko, to źle trafiłeś. Ja nie jestem niczyją mamką żeby głaskać i empatyzować.

Jestem facetem i udzoelam rad jak cos zrobić a nie jak się nad sobą skutecznie użalać. Musisz iść do rezerwatu albo na netloszki.

 

[Rnext]

42 minutes ago, Eskel said:

Mam dokładnie to samo, wczoraj o tym pisałem. To jest prawdopodobnie część planu, tęgie psychologiczne i socjologiczne głowy nad tym pracowały i doskonale wiedzą jakie będą skutki długotrwałego eksponowania ludzi na stres.

Bez przeszczepienia ludzi na żyzne dla ich planu podłoże, bez zdewastowania umysłów, oni są po prostu żałosnymi i śmiesznymi lalkarzami. Trochę jak by być dumnym, że pies aportuje po kilku warunkujących trickach. Niech znajdą sposób by porwać serca i umysły wolnych ludzi. Wówczas mają moje uznanie. 

 

To że idą kursem na złamanie psychiki jak największej ilości ludzi, to oczywiste. Jest zlecenie to robią swoje. Więc są takimi samymi "psami" jak ci, których łamią. Robią co im się każe, skaczą i aportują swym panom. Mnie nie złamią, mnie nie zmęczą, we mnie to generuje jeszcze większą zawziętość. Wszyscy kontestarorzy tutaj, jesteśmy dumnymi, świadomymi i wolnymi ludźmi. Dla nas powinien być to co najwyżej negatywny motywator do usztywnienia postawy. Niech się słabsi od nas gną i łamią. 

 

Pamiętam przed laty moją rozmowę ze znajomym historykiem. Niezwykle światły, starszy ale krzepki na ciele i umyśle pan. I tak sobie rozmawialiśmy o bieżących procesach w PL, rozważając dokąd one prowadzą i jak temu przeciwdziałać, bo nie wróżyło to niczego dobrego. Wówczas zapytałem go, czy opór i jakakolwiek walka ma w ogóle sens w konfrontacji z takimi siłami. Na co on spojrzał, o niemal bez wahania powiedział - jak już się stanie tragedia, pokonani ludzie będą musieli się do kogoś zwrócić. I bądźcie niezłomni, żeby mieli do kogo. 

[Peter Quinn]

Tymczasem Defoliator: 

 

[maroon]

1 hour ago, Peter Quinn said:

 - jak sobie z tym mentalnie radzicie? 

 

Nie czytamy, nie słuchamy i nie oglądamy mainstreamu. Jak mamy jeszcze telewizor, to wywalamy do śmieci. Przebywamy w środowiskach, które się nie szmacą. Przykładowo ostatnio byłem na bibie, gdzie było kilkunastu lekarzy, wszyscy równo ryli z masek i wariantów dżeta - teta. Do sklepu wchodzimy bez maski, z dumnie podniesioną głową i uśmiechem politowania nad zastraszonymi niewolnikami, dając pozytywny przykład, że można żyć normalnie. 

[cst9191]

8 minut temu, Peter Quinn napisał:

Tymczasem Defoliator: 

Przeczytałem deflorator

 

 

 

Nic dziwnego że wyszły takie statystyki, skoro liczy się zgony od początku pandemii

 

Tania manipulacja statystykami.

[Kapitan Horyzont]

"Deaths may include deaths that are not directly caused by COVID-19".

 

Jaki horyzont, jakie kryteria zaliczenia zgonu do zgonu na kowid, nie wiadomo, są jakieś cyferki. Ze "słynnego" (zdjętego z publikacji) artykułu prof. Walacha wynikało, że w odniesieniu do zgonów skuteczność szczepionek jest na tyle niska, że nie usprawiedliwia szczepionkowego szaleństwa. 

[Eskel]

https://www.google.com/amp/s/wiadomosci.onet.pl/kraj/koronawirus-zamiast-lockdownu-lokalne-obostrzenia-jak-bedzie-wygladala-iv-fala/sh223kv.amp

 

Dalej minister zaznaczył, że obostrzenia będą wprowadzane na poziomie wojewódzkim. – Będziemy się jednak kierować zasadą, że osoby zaszczepione powinny ponosić jak najmniejszy koszt. A zatem firmy, które wykażą, że mają zaszczepionych pracowników, nie zostaną poddane rygorowi obostrzeń. Niemniej wszystko zależy od sytuacji epidemiologicznej – dodał.

 

To tak odnośnie tego dlaczego pracodawcy będą cisnąć pracowników o szczepienia. W sytuacji gdy mamy do czynienia na przykład z dużą siecią sklepów, jak w przypadku firmy mojej żony, taki właściciel zrobi wszystko żeby mu biznesu nie zamknęli. A że firma mieści się akurat w województwie z najmniejszą liczbą zaszczepionych to nie trzeba być geniuszem żeby połączyć kropki.

 

@wrotycz, ja naprawdę wiem jakie mamy opcje, że sąd jest jedną z nich. O konsekwencjach łamania RODO napisałem dlatego, żeby uświadomić między innymi Tobie, że taki gość zrobiłby wszystko żeby zmiażdżyć moją żonę w sądzie. A ona nie ma na tyle mocnej psychiki żeby to udźwignąć. Nie szukam tu poklepywania po plecach ani jakiejś empatii. Już wczoraj pisałem, że chodzi mi tylko o to żebyście wiedzieli, że takie rzeczy już się dzieją i pewnie będzie to szło w tym kierunku. Rząd rękami pracodawców zacznie egzekwować szczepienia bo sami nie mają jaj/możliwości żeby wprowadzić obowiązek szczepienia.

Edytowane 5 Sierpnia 2021 przez Eskel