deleteduser108 Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 "praca", "pracodawca" i wszystko co się kojarzy z tym szitem. "cwel" to słowo nieakceptowalne. "chad", "badboy" bardzo nie lubię. Z określeń to nienawidzę jak ktoś na psioche mówi np "cipka" bo to obleśne określenie na bździągwę. Nie lubię też jak ktoś mówi do mnie po imieniu którego też nie lubię. Do tego "mordo", "dupnij se monsterka", hej". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser86 Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 12 godzin temu, Imiennik napisał: Robiłem to notorycznie, teraz preferuję "gówniak". Dobrze, że mi przypomniałeś. "Gówniaka" nie lubię równie mocno jak bachora. No i jako stary ramol wkurzają mnie te wszystkie młodzieżowe skróty typu: LOL, YOLO itp. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Obliteraror Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 34 minuty temu, Tyson napisał: Gówniaka" nie lubię równie mocno jak bachora. Wolę kaszojad albo mlekopij : ) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
$Szarak$ Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Od niedawna zaczyna mnie wkurwiać pewna ksywa. Mój kolega ma niby ziomka w pace i tak się nim jara, że to jest chore. Ciągle mi o nim gada, aż w końcu powiedziałem mu, że gdy wyjdzie niech mu zrobi loda skoro tak mu się podoba. Jak jeszcze raz wypowie ta ksywę przy mnie, to go chyba rozszarpię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thyr Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 (edytowane) Fakt autentyczny @Analconda chad", "badboy" bardzo nie lubię. ?. Rozdwojenie jaźni? Operujesz tym naprzemiennie, w zależności od kontekstu. Edytowane 17 Sierpnia 2020 przez thyr 2 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Generał Szrama Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 2 godziny temu, דניאל napisał: "Co tam?" - rzucone od niechcenia na początku rozmowy, nie wiem rzadko tam bywam 57 minut temu, $Szarak$ napisał: Od niedawna zaczyna mnie wkurwiać pewna ksywa. Mój kolega ma niby ziomka w pace i tak się nim jara, że to jest chore. Ciągle mi o nim gada, aż w końcu powiedziałem mu, że gdy wyjdzie niech mu zrobi loda skoro tak mu się podoba. Jak jeszcze raz wypowie ta ksywę przy mnie, to go chyba rozszarpię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzma_Prezes Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 4 godziny temu, דניאל napisał: "Co tam?" "A no leci." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jan III Wspaniały Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 16 godzin temu, Messer napisał: Miałem to samo. [...] U mnie to się zdarzało w relacjach służbowych- ot takie środowisko, bardzo często wyrażają się niektórzy po nazwisku. Ja obiecałem sobie, że nie pozwolę sobie na takie zachowanie ale również w kierunku moich podwładnych nigdy tego nie robię. Dla mnie to brak szacunku. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser86 Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 3 godziny temu, Obliteraror napisał: Wolę kaszojad albo mlekopij : ) ROTFL ziomek ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MG-42 Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 "Jesteś pan fachowcem" - już wyczuwam z kim mam do czynienia jeśli ktoś tak mówi. Następne słowo "idealnie"- już w tych czasach jak jest coś bardzo dobrze to okazuje się że za mało musi być idealnie. Jest tego trochę ooo albo " Specjalista" Jak słyszę to słowo w tv to mnie skręca.Sami "specjaliści" Kurdę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stary_Niedzwiedz Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 "No takie jest życie" jako forma narzekającego usprawiedliwienia swojego spierdolenia/lenistwa/roszczeniowości. Słysząc to mam odruch bezwarunkowy poszukiwania siekiery celem ukrócenia owego "takiego życia" 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Obliteraror Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 36 minut temu, Stary_Niedzwiedz napisał: No takie jest życie" + no i co zrobisz? Faktycznie, mierzi. Ogólnie wtrącenia na granicy nerwicy natręctw są denerwujące. Mam takiego znajomego, co co drugie, trzecie zdanie wrzuca frazę "królu złoty". Lepszt jest w tym, niż Radziwiłł że swoim "Panie kochanku" : )) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser108 Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Godzinę temu, MG-42 napisał: "Jesteś pan fachowcem" - już wyczuwam z kim mam do czynienia jeśli ktoś tak mówi. Następne słowo "idealnie" A o co chodzi dokładnie? 5 godzin temu, thyr napisał: Fakt autentyczny @Analconda chad", "badboy" bardzo nie lubię. ?. Rozdwojenie jaźni? Operujesz tym naprzemiennie, w zależności od kontekstu. To że ich nienawidzę to jakie ma w ogóle znaczenie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowy00 Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 (edytowane) tudzież, spoko Edytowane 17 Sierpnia 2020 przez nowy00 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lucjusz Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 (edytowane) "ty masz talent" - najczęściej w kontekście twórczości, często pomija się w ten sposób pracę autora, którą włożył w stworzenie jakiejś rzeczy "trzeba myśleć" - gdy mówi to osoba, która wygłasza fałszywy pogląd "bo tak" - jako uzasadnienie swoje tezy Edit.: wyluzuj, będzie dobrze itd. Edytowane 17 Sierpnia 2020 przez Lucjusz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser129 Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 "Zrób to na jutro, kwadransik ci to zajmie". (albo wariant piątek popołudnie - "Trzeba to zrobić na poniedziałek.") Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacman Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 'Jakoś to będzie' 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cagliostro Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 "Czas pokaże". Raczej pokarze... Nie lubię zwalania decyzji na czas, czy odsuwania w czasie czegoś, co i tak musi się dokonać, tak czy owak. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MG-42 Opublikowano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2020 @Analconda Słyszysz jak mówi "Jesteś pan" mówi mi na ty a potem pan. W danej sytuacji i to często się tak zdarza. Słuchasz jak ktoś to mówi i wyczuwasz w jaki sposób to mówi "emocje i siła głosu yyy tonacja, postawa ciała, gestykulacja" Próbuje ktoś coś ukryć ale kłamie. No może nie umiem tego opisać ale to się wyczuwa. Analconda rozumiesz czy niee!!! hehee Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skuti Opublikowano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2020 To nie tak jak myślisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacman Opublikowano 18 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2020 'Pieniądze rzecz nabyta' Nie wiem co to znaczy, o co chodzi i czemu ma służyć to powiedzenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
self-aware Opublikowano 27 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2020 On 8/16/2020 at 11:42 PM, Mroczek said: @self-aware Jeśli masz 20 kg nadwagi i nie masz kilku istotnych zębów, zbyt długie włosy i wieśniacka fryzurę to nie możesz nie być brzydki. Nawet jeśli tak jak ja masz 195 cm wzrostu to będziesz wtedy najwyżej wielkim potworem i wzrost wówczas nie będzie Twoim atutem. W dodatku jeśli nosisz sztruksy, które ciągle spadają Ci z dupy a do tych spodni zakładasz czerwoną albo fioletowa koszulę to wówczas już osiągnąłes dno atrakcyjności fizycznej. Oczywiście do tego dochodzą porażki na wszystkich polach. Wtedy masz dwie opcje. - Bierzesz się za siebie. - Staczasz się psychicznie każdego dnia jeszcze bardziej. Mam zęby, zarost, dopasowany fryz, spoko ciuch Ja w kwestii wyglądu raczej już wiele zrobić nie mogę, może jakieś totalne detale, ale one nie mają znaczenia. Kiedyś byłem 3/10, teraz po tych wszystkich zmianach jestem powiedzmy te 5/10. Umówmy się... Mieć dobry wzrost, spoko twarz i genetykę, która przynajmniej pozwala Ci zajść w miarę daleko (przy ciężkiej pracy) ale przy tym mieć np. chujową cerę, mega zjebane ciuchy itd to i tak wygranie życia bo z takiej osoby można zrobić faceta 8+. Natomiast przy chujowej genetyce cudów nie zrobisz. Brzydki, niski człowiek, świetnie ubrany, wyperfumowany, zadbany... no dalej jest brzydki i niski. Jakby kobieta miała ogarnąć jakiegoś faceta sama i poświęcić na niego trochę czasu wiedząc, że gość się ogarnie to wolałaby dobrego genetycznie śmierdzącego menela bezzębnego, ale mającego dobry wzrost, gębę i szkielet niż zadbanego dzwonnika z Notre Dame. Tego pierwszego jak ogarniesz to masz mega faceta co zreszta samo z siebie powoduje, że aż człowiek chce ogarniać bo wie, że czeka go mega nagroda. To tak jak w pracy, szef Ci powie, że jak będziesz zapierdalał to z 5k miesięcznie zaczniesz zarabiać np 8k. Jest wtedy mega motywacja. A jak Ci powie, że po zapierdolu dostaniesz jednorazową premię 200zł (i to jeszcze w bonie na zakupy w Biedrze) no to sorry... Niby jakaś nagroda ciągle jest, ale jaka... Dlatego mi się często nie chce o siebie dbać i robię to przymusowo, bycie 3/10 a 5/10 prawie nic nie zmienia. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BlacKnight Opublikowano 27 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2020 (edytowane) 3 godziny temu, self-aware napisał: bycie 3/10 a 5/10 prawie nic nie zmienia. To i tak dużo poprawiłeś w takim razie. Ile czasu na to poświęciłeś ? 3 godziny temu, self-aware napisał: Brzydki, niski człowiek, świetnie ubrany, wyperfumowany, zadbany... no dalej jest brzydki i niski. Racja. 3 godziny temu, self-aware napisał: Dlatego mi się często nie chce o siebie dbać i robię to przymusowo Ja mam już plan na to ale jak wyżej często się taka myśl pojawia i kończę na myśli.? Edytowane 27 Sierpnia 2020 przez BlacKnight 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
self-aware Opublikowano 3 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2020 On 8/27/2020 at 5:53 PM, BlacKnight said: To i tak dużo poprawiłeś w takim razie. Ile czasu na to poświęciłeś ? Ciężko na to odpowiedzieć w ten sposób. Ja mam baby face, z wiekiem po prostu pojawił mi się konkretniejszy zarost i on mi pomaga mocno. Też kiedyś nie ogarniałem totalnie jak się ubrać a teraz stosuję po prostu podstawowe rzeczy, czyli kupuję ciuchy dopasowane, stonowane i zwykłe, czyli żadne nadruki itd. W takim czymś nie da się wyglądać źle pod kątem ubioru, jest po prostu normalnie. A kiedyś to kupowałem jakieś gówna totalne. Troszkę przytyłem, 70kg/175cm zawsze lepiej wygląda niż 10kg mniej, ale to wszystko też przyszło z wiekiem bo 10 lat temu nie było opcji przytyć (ektomorf). Pryszcze też mi poznikały z wiekiem i to też plus. Także ciężko w sumie powiedzieć, że to była jakaś moja wielka praca... Po prostu starałem się o siebie dbać i z wiekiem pare rzeczy się troszkę poprawiło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trevor Opublikowano 3 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2020 (edytowane) On 8/17/2020 at 3:51 PM, Jan III Wspaniały said: U mnie to się zdarzało w relacjach służbowych- ot takie środowisko, bardzo często wyrażają się niektórzy po nazwisku. Ja obiecałem sobie, że nie pozwolę sobie na takie zachowanie ale również w kierunku moich podwładnych nigdy tego nie robię. Dla mnie to brak szacunku. To w wojsku bywa inaczej? U mnie nikt inaczej do nikogo nie mówił, nawet między sobą. Większość nie znała swoich imion (nie było czasu się poznać tak naprawdę) a jak znali to nie używali, ale byłem tylko na szkółce. Edytowane 3 Września 2020 przez Trevor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi