Skocz do zawartości

Koegzystencja męsko-damska


Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, Bruxa napisał:

Najśmieszniejsze, że faceci próbują za wszelką cenę wytłumaczyć jak coś tam działa w samochodzie albo w komputerze

Ciekawe, bo moja cały czas mnie pyta... Np ostatnio zaświeciła się w jej samochodzie kontrolka silnika, więc podłączyłem kompa i mówię, że katalizator się kończy... Więc ona mnie pyta co to jest i do czego służy....

I tak jest za każdym razem.

 

Ja zauważyłem, że chyba nie mam o czym rozmawiać z kobietami ?

 

Odpowiadając na Twoje pytanie:

Po to właśnie wymyślono związki LAT, żeby się nie męczyć z kimś, kiedy nie trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Claudianne napisał:

To Ty chyba z mężczyznami nie pracowałeś - ja pracuje w większości. Czasami zdarzają się totalnie zapierdziałe lenie,

którzy ponadto zostawiają po sobie tak okropny chlew, że aż szkoda gadać.

Owszem. Ale co taki zapierdziały leń ma w głowie? Może depresje? Marazm i nihilizm.. Może robi jak robi bo jest niedoceniany? 

Cytat

Nigdy nie zapomnę tego, jak bardzo niektórzy mężczyźni potrafią być obrzydliwi w swoim gronie i o czym głównie rozmawiają.

I jak puste mogą być kobiety. 2h gadania o tipsach i akrylach. Są takie dla których to jedyne tematy. 

Cytat

Także wg mnie bardziej to zależy od człowieka i tego jakie wartości wyniósł z domu.

I jego kondycji psychicznej. 

 

Nie mniej dostawałem orgazmu mentalbego jak mi koleżanka objaśniała relatywistyke czasu. 

Edytowane przez Libertyn
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, MalVina napisał:

Dosiadają się. Gadają. O wszystkich wokół. Opowiadają swoją historię życia. Napieprzają swoich dzieciach i ich chorobach, kupkach, dupkach itd. 

Następnym razem rzuć tekstem: "A czy wieciecie, że Wojtyła wiedział o pedofilii i nic z tym nie robił? ". Gwarantuję, że przeciętna Kowalska po takim tekście zamknie jape i będzie od Ciebie spierdalać w popłochu. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Claudianne napisał:

Nigdy nie zapomnę tego, jak bardzo niektórzy mężczyźni potrafią być obrzydliwi w swoim gronie i o czym głównie rozmawiają

Obrzydliwi? : ) Na pewno miałaś okazję wziąć udział w jakimś psiapsiółkowym wieczorze. Mi się też zdarzały takie klimaty na doczepkę, ale większość głównie ze szczerych opowieści. Tematy, które poruszane są w stricte kobiecym gronie potrafią czasem zaczerwienić nawet wyjątkowego libertyna.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestań jęczeć. Jeszcze się nie nie zdarzyło, żebyś się przyznał. Zawsze piszesz, że nie Ty. 

Tak... tak... kumpel polecił Ci to męskie forum a Ty taki spragniony byłeś męskich pogaduszek, że zarejestrowałeś się i za chwil parę przybiegłeś do... rezerwatu, gdzie siedzą baby :)  W celu jak zawsze.   

Zarejestrowałeś się zaledwie 10 godzin temu a zorientowany jesteś we wszystkim lepiej od nas, co, kto, komu i gdzie napisał. Tak, tak, wiem, "od dłuższego czasu obserwujesz forum". Yhy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Męskich tematów' mogę posłuchać jeśli mówią o nich faceci z pasją do danej dziedziny i entuzjamem, jeśli to jest zwykłe gdakanie to mnie wybitnie nudzi. Niby dużo wiem o 'damskich kwestiach', jestem baba i lubię o siebie dbać, ale rozmowy raczej ucinam. Moje kobiece towarzystwo składa się z pasjonatek grafiki komputerowej, literatury oraz kognitywistyki. Dwie z trzech to 'chłopczyce', dobrze wymienia nam się informacje na tematy interesujące nas, a nie ploteczki i recenzje kremów do ryjca. O tym akurat gadam z moim kotem. 

 

Ogólnie nie sądzę, żeby był jakiś podział, to raczej kwestia rodzaju komunikacji, a nie dziedzin. Pogadam i mężczyznami i z kobietami tak długo jak rozmowa mnie interesuje, nie musi być typowo babska. Nie jestem za żadnym rozdzielaniem, dobrowolnie może każdy siedzieć ze swoją płcią, ale mi na tym bardzo nie zależy. Nie umiem się kumplować z facetami, z kobietami też niezbyt, więc głównie rozmową męczę siebie i zwierzyniec. 

Edytowane przez Hatmehit
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozsądne dawkowanie. 

 

Natomiast jak faceci są częściej z innymi facetami to chętniej wracaj do swoich kobiet co zauważył Islam.

 

Rozmowy z kobietami mnie osobiście męczą, ale z mężczyznami również. 

 

Kobiety spamują i wyrażają, każdą myśl która im przyjdzie do głowy (dla mnie bardzo uciążliwe i przeciąża mi system nerwowo/mózgowo/czaszkowy/rdzeniowy)

A faceci, gadają o sprawach które mnie mało co interesują jak samochody, kto jaką dupę poderwał, jaki klub wygrał.

 

Innymi słowy, wybieram swoją jaskinię i koty bo nie szczekają i mało gadają ?

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Leniwiec nie dodałam, że dla mnie, myślałam, że można się z kontekstu domyślić. Jak najbardziej komantarz trafny, bo właściwie kto jest takim wyznacznikiem co jest ambitne, a co nie. Fajnie jakby poszedł w stronę pierwszego lepszego osobnika przede mną , który zaczął wytykać drugiej stronie tematy, że nie można z nią pogadać, bo rozmowy są mało ambitne. Mogłabym podać co wg mnie jest ambitniejszym tematem, tylko chyba nie jesteśmy w przedszkolu.

 

@Obliteraror

Potwierdzam, kobiety potrafią być bardziej sprośne, jak się nakręcą to poziom żenady bije mężczyzn na głowę, unikam babskich wyjść jeżeli nie znam do końca całego grona. 

Natomiast raz doznałam szoku jak przyjaciel organizował sylwestra u siebie w Polsce, na którego mnie zaprosił, było tam grono jego polskich kumpli, z którymi rzadko się widuje. Tak  zaczęli plotkować, że przecierałam uszy z niedowierzania. Normalnie jakby lekcje pobierali u pani Jadzi sprzedającej staniki na targu. Tylko raz mi się coś takiego przydarzyło. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, SzatanKrieger napisał:

Rozmowy z kobietami mnie osobiście męczą, ale z mężczyznami również. 

Tymi słowami mogłabym podsumować moje przemyślenia dotyczące kontaktu z jakimikolwiek ludźmi :P

 

Na imprezach domowych, w knajpach, ogrodach zauważyłam, że towarzystwo dzieli się na dzieciate i dziećmi nieobciążone, a nie kobiety/mężczyźni. 

 

Nie wiem też, jakie to są tematy męskie i żeńskie. Problemy z prostatą/ okres? 

 

Jeśli jednak miałabym wybierać, wolę towarzystwo (wybranych) kobiet. Bardzo lubię tę ciepłą, przyjemną, kobiecą aurę i to poczucie wzajemnego zrozumienia, na poziomie nieosiągalnym dla mężczyzny. 

 

 

Godzinę temu, BrainlikePennylooklikeAmy napisał:

 

@Obliteraror

Potwierdzam, kobiety potrafią być bardziej sprośne, jak się nakręcą to poziom żenady bije mężczyzn na głowę,

Hy, potwierdzam! Bywa, że to ja jestem tą, co ten licznik żenady podkręca.

U-wiel-biam. 

Edytowane przez KrólowaŁabędzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Kali(NIE)baka napisał:

? Dlaczego? 

Czasowo się nie wyrabiam :( Ale jednym okiem czasem jeszcze patrzę co się tu wyprawia ;) 

 

 Widzę, że arch coś brzęczał jak mnie nie było. Nie martw się kolego, nawet ja nie jestem w stanie

odebrać Ci Twojej atencji :D 

 

 

FRg-Bo2-Zdvw9wn8-ZY.png

  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Bruxa napisał:

Aha.. teraz jeszcze pomyślałam - dorzuciłabym do tego, że dzieci też muszą spędzać czas osobno, a nie z dorosłymi. Jak spędzają z rodzicami to tylko słyszę 'nie rób tego, nie rób tamtego, nie zachowuj się tak'.

Jeśli dzieci tylko słyszą nie rób tego, nie rób tamtego, nie zachowuj się tak i te nakazy czy też zakazy nie są natychmiast egzekwowane, to tylko uczy się dzieci, że słowo rodziców jest nic nie warte, co jest katastrofą wychowawczą. Dzieci działają na zasadzie "kopiuj i wklej". Czyli jeśli chcesz, np. żeby Twoje dziecko lubiło porządek, to sama musisz mu dawać przykład. Dlatego dzieci muszą sporo czasu spędzać z rodzicami.

 

17 godzin temu, Lalkaa napisał:

 

Jeśli chodzi o dzieci to czasami utrudniają rozmowy, bo się wtrącają. I to co piszesz wyżej tez się zdarza. 

Dzieci się wtrącają w rozmowy tylko wtedy, kiedy są żle wychowane.

 

 

 

Ad meritum. Ludzie dzielą się na tych z którymi się dobrze rozmawia, lub takich, z którymi się żle rozmawia. Płeć ma tu drugorzędne znaczenie (moim zdaniem).  Proste jak konstrukcja cepa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, sol napisał:

Czasowo się nie wyrabiam

To męża do roboty zagoń, żebyś miala więcej czasu. ?

 

7 minut temu, sol napisał:

Nie martw się kolego, nawet ja nie jestem w stanie

odebrać Ci Twojej atencji :D 

Na pewno nie na jednym koncie. ?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arch, jesteś już nudny.

Zmień płytę. Pozdro.

 

PS. Jeśli od razu Cie nie banujemy, to dlatego, że czekamy co "błyskotliwego" wymyślisz.

5! :D

 

12 godzin temu, Hatmehit napisał:

Nie umiem się kumplować z facetami, z kobietami też niezbyt, więc głównie rozmową męczę siebie i zwierzyniec. 

Witaj w krainie zoolandi :D

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 9/3/2020 at 12:06 PM, SzatanKrieger said:

Rozmowy z kobietami mnie osobiście męczą, ale z mężczyznami również. 

 

Kobiety spamują i wyrażają, każdą myśl która im przyjdzie do głowy (dla mnie bardzo uciążliwe i przeciąża mi system nerwowo/mózgowo/czaszkowy/rdzeniowy)

A faceci, gadają o sprawach które mnie mało co interesują jak samochody, kto jaką dupę poderwał, jaki klub wygrał.

 

Innymi słowy, wybieram swoją jaskinię i koty bo nie szczekają i mało gadają ?

 

Powiedział główny rezerwatowy wątkodawca ?

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Colemanka napisał:

Szatanku kto to kupi?

Wszyscy :D 

27 minut temu, Colemanka napisał:

BTW miałeś/masz dobry kontakt z matką?

Wygoniła mnie z chaty jak miałem 5 lat i zostawiła na przystanku w Rosji i kazała wrócić, masz gnoju ucz się życia - rzekła :D 

27 minut temu, Colemanka napisał:

No co Ty, nie siedź cicho, tylko się już tak nie użalaj jak to Cię pogaduszki z babkami meczą ?

Pogaduszki mnie nie meczą, w ogóle. Męczy mnie wyrażenie, każdej jednej myśli przez panie, a panowie opowiadający o tym samym i o tym co mnie totalnie nie kręci.

 

P.S Co do mojej mamy tak, ona jak każdej kobiecie buzia się nie zamyka.

 

P.S 2 Taki wasz urok, ja się nie użalam.

 

P.S 3 Mężczyzna się relaksuje gdy ma święty spokój a kobieta, gdy może pogdakać redukuje napięcie, dlatego warto by kobiety miały przyjaciółki i nie zamęczy swoją gadką zbytnio męża na śmierć lub energii nerwowej nie nadwyrężyły, bo facet też potrzebuje relaksu.

 

P.S quadro - co ma do tego wszystkiego moja mama ? xd

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, SzatanKrieger said:

P.S 3 Mężczyzna się relaksuje gdy ma święty spokój a kobieta, gdy może pogdakać dlatego warto by kobiety miały przyjaciółki i nie zamęczy swoją gadką zbynio męża. 

P.S quadro - co ma do tego wszystkiego moja mama ? xd

Ad P.S 3. Prawda. Kobieta powinna mieć przyjaciółki.

Ad P.S 4. No tak kminię skąd Ty się wziąłeś? Jakby nie patrzeć jesteś wyjątkowy ?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bydlak napisał:

Kobieta nie jest od intelektualnych dyskusji, ona ma się przytulać, siadać na kolankach, czasami dać całusa. Wtedy nie przeszkadza i wspólna koegzystencja jest możliwa.

Dobrze wiedzieć ?. Tylko takie prowadzę z mężczyznami i kobietami, nigdy nikomu nie siadałam na kolanach chyba, że mężowi w zaciszu domowym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.