Festiwal spermiarstwa

[Król Jarosław I]

@Patton

 

Nie nie nie.

 

Powiedział to facet 40+.

 

Na domiar wszystkiego cały dialog wyglądał mniej więcej tak.

 

On ( coś w stylu) : bla bla bla zawsze można intercyzę bla bla.

 

Ja: intercyza nie zabezpiecza przed niczym.

 

On: ale jak tak można ! Nawet intercyza to nienawiść do kobiet!

 

Ja: ciekawe jak byś ty swojej babie kazał przepisać coś na siebie to co by zrobiła. Jebła by cię w chuj i poszła gdzieś indziej.

 

On : ja tak na to nie patrzę.

 

Kurwa gadaj z debilami xD

 

Jeszcze drugi stulejarz ( też 40+) mu asekurował, skwitowałem całą rozmowę stwierdzeniem, że chuja o życiu wiedzą bo siedzą pod pantoflem a stamtąd chuja widać i się cieszę, że nie miałem ojca bo jakby miał być tak stuleją to lepiej się nie urodzić.

 

[Kpt. Skok]

14 godzin temu, zychu napisał:

jest różnica pomiędzy otyłą 50 + a zadbaną 30-35, więc niech cię nie ponosi. Sam spotkałem kilka pań w przedziale 36-48, które były zadbane i ponętne. Jedna z kobiet, którą poznałem kilka lat temu, miała lat 45, a figurą, cerą i ogólnym zadbaniem biła na głowę wiele młodszych kobiet. Geny, dyscyplina, zdrowy tryb życia. Coś pomiędzy Pakosińską a Olgą Farmaki.

Tu jest 100% racji. Potwierdzam, że są fajne kobiety koło 40tki (ergo-równieśnice). I ładne, i naprawdę zgrabne i szczupłe. (jeżel ktoś lubi). No i dla mnie też ważne - do nawiązania dodatkowo pomiedzy ciekawej rozmowy, obserwacji i ... więzi emocjonalnej (może lamerskie, ale wg mnie to istotne). No i kobieta koło 40tki jest już seksualnie świadoma i samoświadoma, a to już cymesik.

Tylko tak jak powiedział kolega @zychu - duuuużo już zależy od pani indywidualnie. Dieta, reżim, ćwiczenia. Z przyczyn niezależnych: geny robią też robotę (polecam patrzeć na matki - dobra projekcja zasadniczych trendów w przyszłości).

[CzarnyR]

Nie wiem skąd ten mit że 30tka to odpad i nikt jej nie chce rżnąć ani się z nią żenić. Po części wiem to, że mają ból dupy bo Ci z którymi się pukały w wieku młodzieńczym nie są już nimi zainteresowani na żeniaczkę i bąbelki. A prawda taka, że hordy chętnych będą na nie nadal. Na ruchanie znajdzie zawsze szybciej niż normalny typ. Fakt nieświadomi faceci będą się uganiać może nie koniecznie w ich typie itp ale powodzenie nadal dużo większe niż przeciętnego faceta. Nie mówię o tym, że mając status to już większe powodzenie bo to chuj. Taką miłość to sobie można kupić tańszym kosztem po czesci arch ma w tym racje ? Bez ryzyka obstawienia 20lat i połowy  majątku na związek. Fajnie jakby ktoś z większym stażem to rozwinął skąd to się wzięło, że 30 staje się jak facet w wieku 20 lat bez statusu i mordy chada. 

[niemlodyjoda]

Godzinę temu, CzarnyR napisał:

Nie wiem skąd ten mit że 30tka to odpad i nikt jej nie chce rżnąć ani się z nią żenić. 

 

To nie mit, a prawda:

 

Tylko do tego trzeba dbać o swoje ciało, zarobki i nie wpieprzyć się w dzieciaka za wcześnie.

 

Cytat

A prawda taka, że hordy chętnych będą na nie nadal. Na ruchanie znajdzie zawsze szybciej niż normalny typ.

 

Racja - niż normalny typ z brudem za paznokciami, fryzjerem raz do roku i kiepską pracą. Jak jesteś ogarnięty po 30stce, to możesz w swoich rówieśnicach i ogólnie 30+ przebierać jak w ulęgałkach tylko po co, skoro są młodsze? Tu nie chodzi o stwierdzenie, że 30+ niektóre nie są atrakcyjne (bo jakiś procent jest) ale to, że simpienie do 30+ i traktowanie ich jako cokolwiek więcej niż ons / fwb to serio.... eufemistycznie... obniżanie własnych standardów.

 

BTW - @bassfreak - dlaczego zalinkowałeś do profilu insta MILFa, który ma onlyfans? Ja rozumiem, że to tylko "przypadek". Bo jak nie to naprawdę radzę się nad sobą zastanowić...

Edytowane 12 Grudnia 2020 przez niemlodyjoda

[BumTrarara]

13 minut temu, niemlodyjoda napisał:

To nie mit, a prawda:

I dlatego 60 letnie kobiety, z ograniczonym zadbaniem/kiepskimi fotkami, mają wianuszek chętnych? W tym napakowanych młodzieniaszków.

Mocno przeciętna 30tka, nawet wprost przyznająca się do kilku bąbli, miałaby 100x większe. Większe niż 90% facetów będzie miało kiedykolwiek.

Przecież wystarczy sugestia "bycia kobietą" żeby był tłum chętnych.

 

Stawiam $$$, że gdybyś zrobił sobie fotkę w "nogi w pończosze, takiej męskiej z włosami, i dopisał coś w stylu: feminizm, strajk kobiet, wolna miłość ?" to do wieczora miałbyś 100 propozycji. I co drugi amator lubiłby takie "naturalnie i owłosione".

Nie miejmy złudzeń.

 

 

[niemlodyjoda]

18 minut temu, BumTrarara napisał:

I dlatego 60 letnie kobiety, z ograniczonym zadbaniem/kiepskimi fotkami, mają wianuszek chętnych? W tym napakowanych młodzieniaszków.

 

Ale jakich chętnych?? To są goście którzy ją chcą tylko puknąć... a pewnie duża częśc tylko zwalić sobie do jej fot.

I o jakich złudzeniach Ty piszesz - przecież wiadomo, że jest masa simpów i co Ci goście mogą? Pofapać do tych fot? A co ona może - myśleć, że jest piękna i młoda

Jak chcesz to dalej miej mindset pt. "o jak kobiety mają dobrze, a faceci choojowo" - Twoja sprawa. A real jest zupełnie inny - jak masz łeb na karku, jako facet, będziesz żył lepiej niż większość kobiet.

Tylko do tego trzeba pracy. Dużo pracy nad sobą. A nie narzekania i jojczenia "bo baby mogą, a faceci nie".

Sam sobie wybierasz w jakiej lidze grasz i z czym w życiu toczysz walkę - z piwkiem, kiełbą z biedry i samotną matką, która zgodziła się łaskawie być z Tobą czy z samym sobą i masz w dooopie simpów.

Edytowane 12 Grudnia 2020 przez niemlodyjoda

[BumTrarara]

4 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

t. "o jak kobiety mają dobrze, a faceci choojowo"

Z punktu widzenia dostępności do seksu?

Mają chooojowo - jak to piszesz. Facet 3/10 seks może mieć tylko w domu publicznym, kobieta 3/10 będzie miała gratis z dostawą do domu i dowolnym wyborem dania.

Natura/ewolucja tak to urządziła, żeby to mężczyźni żyłowali się na dostęp do groty rozkoszy... i w efekcie przekazywane były dobre geny. Konieczność budowy społeczności to trochę temperowała, czy tam chowała pod dywanem, bo "ograniczanie frustracji i konfliktów wewnętrznych było niezbędne dla utrzymania zbiorowości". Przecież stąd się wzięła monogamia czy inne grzechy. 

Teraz to przestaje działać i wracamy do animalnych wzorców. Jak jelenie na rykowisku. ?

[Obliteraror]

20 minut temu, niemlodyjoda napisał:

Sam sobie wybierasz w jakiej lidze grasz i z czym w życiu toczysz walkę - z piwkiem, kiełbą z biedry i samotną matką, która zgodziła się łaskawie być z Tobą czy z samym sobą i masz w dooopie simpów

Piękne zdanie

[Libertyn]

14 minut temu, BumTrarara napisał:

Z punktu widzenia dostępności do seksu?

Mają chooojowo - jak to piszesz. Facet 3/10 seks może mieć tylko w domu publicznym, kobieta 3/10 będzie miała gratis z dostawą do domu i dowolnym wyborem dania.

Nie. WIększosć ich amatorów się i tak ślini do fantazji, z reguły rozkoszują się w wizji takiego poniżenia. Nie mniej jak przychodzi co do czego to poza fap session to nie wychodzi.

Cytat

Natura/ewolucja tak to urządziła, żeby to mężczyźni żyłowali się na dostęp do groty rozkoszy... i w efekcie przekazywane były dobre geny.

Do groty rozkoszy odpowiedniej partnerki. Wszyscy rywalizują  o najpiękniejsze i najbardziej wartościowe. W realu, w internetach ludzie dziwne rzeczy pisza, wmawiają brzydkim że są piękne, bo akurat taki ma fantazje "Raz spróbować z grubą".

Cytat

Konieczność budowy społeczności to trochę temperowała, czy tam chowała pod dywanem, bo "ograniczanie frustracji i konfliktów wewnętrznych było niezbędne dla utrzymania zbiorowości".

I majątku. Teraz miej  milion i 40 dzieci z 20 kobietami. Po podziale z miliona zostaną ochłapy.

Cytat

Przecież stąd się wzięła monogamia czy inne grzechy. 

Wzięła się z rządzy bogactwa i wpływów. Stąd Edward VII musiał się zrzekać tytułów i majątku. Bo Wallis Simpson miała krewnych. I teraz  Ci krewni za pośrednictwem jej mogli by nagle dziedziczyć majątek korony.

Cytat

Teraz to przestaje działać i wracamy do animalnych wzorców. Jak jelenie na rykowisku. ?

Kto wraca ten wraca. Wracają ludzie żyjący chwilą.

Edytowane 12 Grudnia 2020 przez Libertyn

[Brat Jan]

4 godziny temu, niemlodyjoda napisał:

MILF po karuzeli kutangów czy młoda, świeża dziewuszka...

...po karuzeli kutangów?

Bo na portalach raczej innej nie znajdziesz.

 

 

Godzinę temu, niemlodyjoda napisał:

To nie mit, a prawda:

Ale zaraz, zaraz...

Wg tej grafiki ja jako samiec odrobinę przed 50-tką mam taki sam SMV jak kobieta 30-letnia? Szczerze wątpię.

Edytowane 12 Grudnia 2020 przez Brat Jan

[mac]

3 godziny temu, Król Jarosław I napisał:

Ja: ciekawe jak byś ty swojej babie kazał przepisać coś na siebie to co by zrobiła. Jebła by cię w chuj i poszła gdzieś indziej.

 

On : ja tak na to nie patrzę.

 

Kurwa gadaj z debilami xD

Szkoda, że nie pociągnąłeś za język. Właśnie w takich momentach trzeba schować emocje do kieszeni i dopytać, czyli jak myślisz, tylko szczerze odpowiedz, coś w tym stylu. To nie koniec rozmowy, tylko początek dyskusji. To, co przedstawiasz to twardy paradygmat z dwóch stron. Dopiero, jak się otworzysz na stronę człowieka można szukać gruntu wspólnego, przez który dochodzi do metamorfozy.

 

I nie strzelasz tekstów spersonalizowanych, typu, a twoja baba to by ci to zrobiła, tylko dajesz przykład neutralny i typa bezpośrednio nie oceniasz. W tej rozmowie, nie wiem, czy prawdziwej, czy hipotecznej się po prostu oceniliście. Rozumiem, że nieporozumienia, ale złe prowadzenie. Tak się ludzi nie wyprowadza na ścieżkę obiektywnego spojrzenia na życie. No, ale do tego też potrzeba czasu i zaangażowania. To tak na marginesie. Mnie też takie coś wkurwia bardziej niż bym chciał ?

[niemlodyjoda]

58 minut temu, BumTrarara napisał:

Teraz to przestaje działać i wracamy do animalnych wzorców. Jak jelenie na rykowisku. ?

 

44 minuty temu, Libertyn napisał:

Kto wraca ten wraca. Wracają ludzie żyjący chwilą.

 

Albo totalni looserzy. Nie jest mi absolutnie żal tych jeleni, którzy są w wyścigu do cipki po puchar złotego pantofla.  @Libertyn - skończyły się lajki ale pełna zgoda.

 

Godzinę temu, BumTrarara napisał:

Facet 3/10 seks może mieć tylko w domu publicznym,

 

A kto Ci każe być facetem 3/10? Czemu zamiast narzekać nie weźmiesz się za siebie i swoje życie. Jeśli masz 2 ręce, 2 nogi i brak poważnych defektów fizycznych to jesteś w stanie wyciągnąć 7/10.

 

Godzinę temu, BumTrarara napisał:

kobieta 3/10 będzie miała gratis z dostawą do domu i dowolnym wyborem dania.

 

Jak i z kim? Z pijanym czadem co sobie na niej łaskawie ulży, a jak wytrzeźwieje to nawet do widzenia nie powie? A może z gościem na jej poziomie, który ją obrzydza? 

Szczerze - wolałabym być brzydkim facetem niż brzydką kobietą bo te to dopiero mają lipę w życiu. Widzisz spermiarzy śliniących się do wszystkiego ze szparką, a ona widzi jak dużo ładniejsze od niej są jej koleżanki. Codzienne piekło w głowie.

 

23 minuty temu, Brat Jan napisał:

...po karuzeli kutangów?

Bo na portalach raczej innej nie znajdziesz.

 

Znajdzie znajdzie jak będzie chciała to zawsze znajdzie. Nie ważne czy jest w związku czy w trybie single.

 

23 minuty temu, Brat Jan napisał:

Ale zaraz, zaraz...

Wg tej grafiki ja jako samiec odrobinę przed 50-tką mam taki sam SMV jak kobieta 30-letnia? Szczerze wątpię.

 

Odpowiedz sobie szczerze sam ze sobą:

1. Jak zadbałeś o swoje zdrowie i wygląd zewnętrzny,

2. Jak stoją Twoje finanse.

A potem popatrz na wykres i ulokuj się we właściwym pułapie.

[deleteduser114]

24 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

 @Libertyn 

Widzisz spermiarzy śliniących się do wszystkiego ze szparką, a ona widzi jak dużo ładniejsze od niej są jej koleżanki. 

Pod warunkiem, że uczciwie ocenia rzeczywistość. 

 

Niestety, ale fakty są takie że kobiety bardzo do siebie biorą zainteresowanie ze strony mężczyzn. 

 

Do tego stopnia, że są naprawdę w stanie uwierzyć w istnienie swojej atrakcyjność, która w rzeczywistości nie istnieje. 

 

Wniosek z tego płynie taki, że przeciętna wizualnie kobieta gardzi swoim męskim odpowiednikiem i nie bierze go pod uwagę jako partnera seksualnego i nie wynika to z obrzydzenia tylko z iluzorycznego poczucia zajebistosci. 

 

 

Edytowane 12 Grudnia 2020 przez Mroczek

[Libertyn]

8 minut temu, Mroczek napisał:

Niestety, ale fakty są takie że kobiety bardzo do siebie biorą zainteresowanie ze strony mężczyzn. 

Nie tylko kobiety. Osoby z zaburzoną samooceną i deficytami są bardzo podatne na atencje.

Cytat

Do tego stopnia, że są naprawdę w stanie uwierzyć w istnienie swojej atrakcyjność, która w rzeczywistości nie istnieje. 

Albo w bycie miłością życia. 
Jedzie taki brat samiec narzekający na polki do Tajlandii, i jest bardzo łatwą zdobyczą.

Edytowane 12 Grudnia 2020 przez Libertyn

[deleteduser114]

1 minutę temu, Libertyn napisał:

 

Jedzie taki brat samiec narzekający na polki do Tajlandii, i jest bardzo łatwą zdobyczą

To prawda. W ogóle uważam, że osoby wyznajace MGTOW i stroniace od kobiet są paradoksalnie dużo bardziej narażone na manipulacje kobiet. 

[Libertyn]

1 minutę temu, Mroczek napisał:

To prawda. W ogóle uważam, że osoby wyznajace MGTOW i stroniace od kobiet są paradoksalnie dużo bardziej narażone na manipulacje kobiet. 

MGTOW to widmo.
To jak dzieciak któremu mówisz by układał puzzle bo nikt nie chcę się z nim bawić. Dzieciak ma iluzje zabawy. Problem jest gdy dzieciak puzzle układa mając 60 lat i stroni od socjalizacji.

Rozwój dla siebie i samorealizacja nie powinna wykluczać kompanii. Wszak jak partnerki nie wyrwiesz na parkiecie, nikt nie mówi ze nie wyrwiesz jej podczas partii szachów, turnieju war hammera figurkowego czy larpa

 

[deleteduser114]

@Libertyn Z MGTOW problem polega na tym, że z jednej strony unikają kobiet z drugiej co przez cały czas analizują ich "naturę" na swoich blogach i kanałach.

 

Wkurza mnie monotematycznosc jak pierwszy raz na nich trafiłem to owszem credo mi się bardzo spodobało jednak im dłużej obserwowałem to środowisko tym bardziej utwierdzalem się w przekonaniu że to toksyny. 

 

Syndrom złego świata, efekt potwierdzenia, defetyzm i od lat niektórzy są w tym samym miejscu. 

 

Złotym środkiem jest radykalna akceptacja. 

[Brat Jan]

45 minut temu, niemlodyjoda napisał:

Odpowiedz sobie szczerze sam ze sobą:

1. Jak zadbałeś o swoje zdrowie i wygląd zewnętrzny,

2. Jak stoją Twoje finanse.

A potem popatrz na wykres i ulokuj się we właściwym pułapie.

Tu nie chodzi o moją jednostkową ocenę, ale o średnią.

Moim zdaniem wykres jest naciągany. Wątpię, żeby statystyczne 30 latki szukały 45 letnich partnerów. Owszem zdarzają się wyjątki, typu artysta, polityk czy milioner, ale w skali ogółu są to promilowe przypadki, statystycznie nieistotne.

Stawiałbym 30 dla kobiet to 38, max42 dla mężczyzn.

[niemlodyjoda]

57 minut temu, Mroczek napisał:

Niestety, ale fakty są takie że kobiety bardzo do siebie biorą zainteresowanie ze strony mężczyzn. 

Do tego stopnia, że są naprawdę w stanie uwierzyć w istnienie swojej atrakcyjność, która w rzeczywistości nie istnieje. 

 

Oczywiście że tak - kobieta benchmarkuje się na podstawie swojej atrakcyjności ponieważ to właściwie jedyne czym może w życiu grać. Kobiety są o wiele bardziej stadne niż faceci i je o wiele bardziej dotyka brak powodzenia, jeśli koleżanki je mają.

 

Tylko, że można tu wyciągnąć kolejny wniosek - facet może (i powinien) benchmarkowac się w stosunku do gości, którzy więcej od niego w życiu osiągnęli, są idolami ale nie dzięki temu, że wygrali na loterii genowej ale raczej bo osiągnęli coś ciężką pracą. Naukowcy, biznesmani, sportowcy itp. itd. - ok - ktoś mógł mieć "smykałkę" do czegoś ale to nie jest granie tą przysłowiową "dupą", którą TYLKO może zagrać większość kobiet bo w głowie hula totalny wiatr, a często orka nad własnymi słabościami. Ta pustka intelektualna i bezrefleksyjność Pań AD 2020 w połączeniu z atencją od spermiarstwa powoduje, iż większość Dam z naszego regionu geograficznego nie nadaje się do związków.

 

Cytat

Wniosek z tego płynie taki, że przeciętna wizualnie kobieta gardzi swoim męskim odpowiednikiem i nie bierze go pod uwagę jako partnera seksualnego i nie wynika to z obrzydzenia tylko z iluzorycznego poczucia zajebistosci. 

 

Przeciętna kobieta gardzi mężczyzną na swoim poziomie z dwóch powodów - bo, po pierwsze, kobieta szuka zawsze faceta minimum o poziom wyżej od siebie (ponieważ to facet daje energię a kobieta ją ssie jak pijawka), a w ostateczności wybiera beciaka, którego i tak robi w wała z gościem o jakim marzy, a po drugie, bo szalejąca obecnie hipergamia i poluzowanie więzi społecznych pozwala jej na parzenie się z kim chce bez konsekwencji.

 

Tak na marginesie całego wątku - bardzo ale to bardzo dużo narzekania w tym temacie (nie piję do Ciebie @Mroczek) i czasem sobie myślę, że niektórzy, chyba zapomnieli jak zajebiście jest być facetem i jakie to perspektywy daje. Przykre. A biorąc pod uwagę wstawianie linków do kobiety z onlyfans to nawet dołujące, bo forum służy ponoć do samorozwoju oraz pracy nad sobą i z fajnego tematu o spermiarzach, w którym można się pośmiać, wyskoczyła obrona babinek 30+ i narzekanie jak to kobiety mają super bo mają seks na pstryknięcie palcami.

Edytowane 12 Grudnia 2020 przez niemlodyjoda

[Mosze Red]

Spermiarstwo jest naturalne na pewnym etapie życia, najwięcej spermią nastolatkowie i młodzi mężczyźni ponieważ mają taką, a nie inną gospodarkę hormonalną. 

 

Sami się zastanówcie, czy w szkole średniej nie spermiliście do jakiejś atrakcyjnej nauczycielki? 

 

My mieliśmy takie dwie, jedną zaraz po studiach na dodatek lubiącą obcisłe bluzeczki i krótkie spódniczki, spermiliśmy do niej wszyscy jak jeden mąż, nagle jej przedmiot stał się ulubionym przedmiotem wszystkich chłopaków. 

 

Druga, to był  nauczycielka po 30 ce, bardzo dobrze utrzymana milf, świetne ciało (uprawiała lekkoatletykę), spory cyc i również do niej praktycznie wszyscy spermiliśmy.  Jedni mniej inni bardziej, ale cieszyła się szczególnymi względami uczniów płci męskiej. 

 

No ale to był czas nastoletniego życia, spermienie było naturalne, no i skala była inna bo internety dopiero raczkowały. 

 

Najbardziej spermią ci którzy nie mają popularności wśród dziewczyn w zbliżonym wieku, po pewnym czasie tacy desperaci stanął na uszach żeby przelecieć cokolwiek, choćby taką podstarzałą ćmę barową 50+. 

 

Spermiarstwo mija po zaliczeniu kilku - kilkunastu kobiet. Później się zaczyna porównywać, ta była dobra, ta kiepska .... co z tego że ta wygląda 9/10 jak w łóżku kłoda, ta dobrze robi loda, ta kiepsko itd.... Przy okazji poznaje się  też zachowania pań i jak się ma trochę ich na liczniku to schemat goni schemat... 

 

Im więcej się ma pań na liczniku tym to wszystko związane z seksem, te tańce godowe, robienie głupot dla zamoczenia, wydaje się bardziej śmieszne, a często i żałosne. Własne wymagania zaczynają rosnąć, a jednocześnie jak się przypomni co się robiło w wieku np. lat 20 żeby zamoczyć wywołuje uśmiech politowania. 

 

Drugi rodzaj spermiarstwa to jest gdy znajdujecie się w stanie zakochania, wtedy też hormony grają i stajecie na uszach dla myszki. Oczywiście im starsi jesteście i bardziej doświadczeni tym łatwiej to zwalczyć.

 

To są w sumie dwa naturalne stany spermiarstwa. 

 

Natomiast pojawiło się mnóstwo nienaturalnych, dorośli mężczyźni, którzy zatrzymali się na etapie spermienia i zachowują się jak niedoruchani 18 latkowie w wieku lat 30 czy 40 i stąd się bierze ta cała patola, simpy, biali rycerze i inne pożałowania godne postawy. 

 

 

[cst9191]

6 minut temu, Mosze Red napisał:

Natomiast pojawiło się mnóstwo nienaturalnych, dorośli mężczyźni, którzy zatrzymali się na etapie spermienia i zachowują się jak niedoruchani 18 latkowie w wieku lat 30 czy 40 i stąd się bierze ta cała patola, simpy, biali rycerze i inne pożałowania godne postawy. 

 

Ja wszystko rozumiem. Można być spermiarzem, ale marzyć o rżnięciu 70-letniej babci? To już nie jest chyba normalne

 

 

EDIT: właśnie trafiłem na ten filmik na YT, który mówi o tym zjawisku:

 

 

 

Edytowane 12 Grudnia 2020 przez cst9191

[Mosze Red]

Godzinę temu, cst9191 napisał:

Ja wszystko rozumiem. Można być spermiarzem, ale marzyć o rżnięciu 70-letniej babci? To już nie jest chyba normalne

 

Jasne, że nie jest.

 

Co ciekawe badania pokazują, że najwięcej czynów pedofilskich popełniają nie mężczyźni, którzy mają takie zboczenie tylko mężczyźni, którzy nie mają dostępu do seksu.

 

Przypuszczał, że wśród tych wielbicieli starszych pań jest podobnie, tylko jakaś część jest gerontofilami, a reszta to goście, którzy nie mają dostępu do seksu z kobietami w odpowiednim przedziale wiekowym. 

[Libertyn]

6 minut temu, Mosze Red napisał:

Przypuszczał, że wśród tych wielbicieli starszych pań jest podobnie, tylko jakaś część jest gerontofilami, a reszta to goście, którzy mają dostępu do seksu z kobietami w odpowiednim przedziale wiekowym. 

Są maniacy upokorzenia. Dla nich gruba 70 latka daje to poczucie. 

Z tego powodu są laski 9/10 które puszczają się z dziadami lub z wieloma naraz albo liżą kible. 

[deleteduser86]

Godzinę temu, Mosze Red napisał:

Spermiarstwo jest naturalne na pewnym etapie życia, najwięcej spermią nastolatkowie i młodzi mężczyźni ponieważ mają taką, a nie inną gospodarkę hormonalną. 

Tak, spermiarstwo młodego chłopca, jest w pewien sposób naturalne. Prawie każdy młody mężczyzna miał taki etap. Problem, że niektórzy zmądrzeli a niektórzy nie. Nie ma nic bardziej żałosnego niż stary dziad spermiarz/biały rycerz. Znam takich i to żałość nad żałościami.  

 

Godzinę temu, Mosze Red napisał:

 

Im więcej się ma pań na liczniku tym to wszystko związane z seksem, te tańce godowe, robienie głupot dla zamoczenia, wydaje się bardziej śmieszne, a często i żałosne.

To prawda. Zgadzam się 

 

59 minut temu, cst9191 napisał:

Ja wszystko rozumiem. Można być spermiarzem, ale marzyć o rżnięciu 70-letniej babci? To już nie jest chyba normalne

To jest obrzydliwe. Nazywajmy rzeczy po imieniu ? Dla mnie, to jest upadek mężczyzny. Pełny. Jak jakiś ultimate cuckold, którego podnieca, że facet zrucha mu żonę a potem spuści mu się na twarz. Coś co pokazuje, że w jego wychowaniu a w efekcie rozwoju emocjonalnym jako mężczyzny, popełniono jakieś kolosalne błędy.  

[Brat Jan]

Godzinę temu, Mosze Red napisał:

a reszta to goście, którzy mają dostępu do seksu z kobietami w odpowiednim przedziale wiekowym. 

Chyba Ci uciekło "nie".

 

Ale czyż tego dostępu nie mogliby zakupić u divy zamiast bawić się z babciami?