Skocz do zawartości

95% Polaków zarobiło poniżej 2326 zł miesięcznie na rękę


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, SennaRot napisał:

2326 / 4,60 = 505 Euro miesięcznie. Często za 6 dniowy tydzień pracy.

To i tak więcej niż minimalna, która wynosiła w 2019r 1634 zł netto.

2326zł to dla wielu ludzi to był nie osiągalny poziom...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Zbychu napisał:

Bo każdy na podatkach tnie ile się da. Ile to jest zawodów, gdzie najniższą na papierze a pod stołem 3-4k na czarno?

 

Racja. To nie tylko budowlanka i wykończeniówka. Mechanik też krzyczy: "z fakturą będzie drożej". Znajomy pracuje w redakcji z którą rozlicza się "hybrydowo". Najniższa w papierach, reszta UoD lub częściej pod stołem. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Morfeusz napisał:

US niedawno opublikował, pełne dane odnośnie płac i potrąconych z nich podatków oraz składek za 2019r. Statystycznie średnio zarabialiśmy ok. 5 tys. zł miesięcznie. 

Jednak Money.pl postanowił dokładniej przyjrzeć się tym danym. Obliczyć ile tak naprawdę zarobiliśmy po potrąceniu składek i podatków. Analizując deklaracje z PIT i progi podatkowe.

Wnioski są dość przerażające. 95% Polaków zarobiło poniżej 2326 zł miesięcznie na rękę.

 

 

Właśnie napisałeś dlaczego w Polsce na wzór Niemiec nie da się wprowadzić tabel alimentacyjnych, gdzie na podstawie dochodów alimenciarza ujętych w PIT-cie referendarz sądowy w 5 minut ustala wysokość alimentów.

https://www.unterhalt.net/duesseldorfer-tabelle.html

 

U nas nagminne jest tzw. płacenie pod stołem= cwaniactwo i kombinowanie= łamanie prawa.

 

Te statystyki są guano warte i u mnie wywołują tylko rozbawienie. W mojej polskiej firmie, nowo

 

przyjmowanym zadaje się jedno, jak się okazuje niezwykle obrażliwe pytanie:

 

" Co pan umie robić? Ja nie pytam o papierek, tylko co pan umie robić?" 

 

Bida panie, a weż ty znajdż sensownych ludzi do roboty. To jest dopiero dramat.

 

3city, moje potomstwo dorabia sobie w jednym z tutejszych marketów sprzedając lody, wakacje. Praca ciężka, ale nie wymagająca absolutnie żadnych kwalifikacji. Dochód netto za m-c 3kilo

 

PLN. I teraz ja mam uwierzyć w te statystyki?

 

Ja obserwuję zupełnie inne zjawisko. które zaczyna mieć masowy wręcz charakter, że jest coraz więcej zawodów i prac, że ludziom nie opłaca się wyjeżdżać z Polski na Zachód, bo w Polsce

 

zarabiają lepiej niż w krajach starej UE, albo wystarczająco dobrze. 

 

1 minutę temu, Morfeusz napisał:

Rozmawiałem niedawno ze znajomym ze szkoły. Miasto ponad 120 tys. mieszkańców. 2300-2400 zł do ręki za cały miesiąc w dużej zagranicznej firmie. Tak wygląda rzeczywistość w PL.

 

A co on robił w tej zagranicznej firmie? Jakie ma kwalifikacje? Co potrafi robić?

 

Robiłem remont swojego kwadratu. Czekałem tylko DWA LATA    w kolejce chętnych klientów na wolny termin u pana fachowca, ale naprawdę wysokiej klasy fachowca. Pan glazurnik, a

 

właściwie robił wszystko z budowlanki, przez kilka lat pracował w tym fachu w Niemczech. Teraz działa w 3city, bo jak mi wyznał robota w Niemczech jest dla niego nieopłacalna.

 

Robota ciężka i wymaga bardzo wysokich kwalifikacji. Dochód netto około 20 kilo PLN/ m-c. Praca 8 h dziennie, weekendy wolne. 

 

Gadałem ze znajomym Ukraińcem, który mieszka z żoną i dwójką małych dzieci w 3city. Fachowiec, Żona ze względu na wiek dzieci siedzi w domu. Minimalna kwota,

 

jaką on i jego rodzina potrzebuje na życie (wynajęty kwadrat) to 6 kilo PLN. I daje radę.  Tak wygląda rzeczywistość w PL. 

 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogli do tej grupy wpisać również osoby, które podpisały w ciągu roku 1 umowę na 100 zł, bo się uczą i miały kilku godzinną fuchę. Taka statystyka nic nie znaczy jeśli nie wiesz co i jak było liczone, a z drugiej usunąć ludzi na kontraktach menadżerskich.

 

Ogólnie jesteśmy biedni, a będziemy biedniejsi, ale za to równiejsi. Bo wszystkich co są w górę już niedługo zrównają do szeregu. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Patton napisał:
43 minuty temu, Stefan Batory napisał:

Tak wygląda rzeczywistość w PL. 

Akurat w moim regionie, wielu osobom bardziej opłaca się pracować w Czechach niż w Polsce. 

 

Trochę sobie ironizuję. Ja z mojego rodzinnego regionu ze względu na dostęp do pracy wyemigrowałem na Wybrzeże gdzie jestem słoikiem. Problem, moim zdaniem polega na tym, że Polska

 

rozwija się bardzo nierównomiernie i są olbrzymie kontrasty między regionami. Jestem daleki od uogólnień. W moim regionie po upadku tamtejszego przemysłu zbrojeniowego trzeba było uciekać w świat.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stefan Batory, różnie to bywa, jak piszesz. Masz Trójmiasto, Wawę, Katowice, gdzie tyle dostaje może referent w urzędzie na starcie, masz tereny popegeerowskie, gdzie nie jest wesoło. Do morza jeszcze daleko, przemysłu nie ma, z usługami też nie ma różowo. Masz Lubelszczyznę, gdzie większość młodzieży uciekła za granicę (Belgia, Niemcy, UK). Miarą kraju który nie rozwija się równomiernie jest stan, gdzie stolica stale wysysa interior. To też dzieje się nadal w Polsce.

Edytowane przez Obliteraror
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Obliteraror napisał:

@Stefan Batory, różnie to bywa, jak piszesz. Masz Trójmiasto, Wawę, Katowice, gdzie tyle dostaje może referent w urzędzie na starcie, masz tereny popegeersowskie, gdzie nie jest wesoło. Do morza jeszcze daleko, przemysłu nie ma, z usługami też nie ma różowo. Masz Lubelszczyznę, gdzie większość młodzieży uciekła za granicę (Belgia, Niemcy, UK). Miarą kraju który nie rozwija się równomiernie jest stan, gdzie stolica stale wysysa interior. To też dzieje się nadal w Polsce.

 

Dlatego marzy mi się powrót "Ustawy Wilczka" + niskie podatki i żeby jeszcze coś z tymi cholernymi sądami dało się coś zrobić😒.

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Morfeusz napisał:

Wnioski są dość przerażające. 95% Polaków zarobiło poniżej 2326 zł miesięcznie na rękę.

Nie wpuszczać imigrantów zarobkowych do Polski, od razu płace wzrosną i przy okazji kilka rzeczy m.in. zrównać wiek emerytalny trzeba zrobić.

Edytowane przez Boromir
  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Boromir napisał:

Nie wpuszczać imigrantów zarobkowych do polski, os razu płace wzrosną i przy okazji kilka rzeczy m.in. zrównać wiek emerytalny.

To zacznie się biadolenie że drogo.. Tak jak @Rnext zauważył. Za wysokimi pensjami  musi odpowiedni konsument który jest skłonny zapłacić więcej niż "jak najmniej się da"

 

2 godziny temu, Stefan Batory napisał:

3city, moje potomstwo dorabia sobie w jednym z tutejszych marketów sprzedając lody, wakacje. Praca ciężka, ale nie wymagająca absolutnie żadnych kwalifikacji. Dochód netto za m-c 3kilo

Tylko ze jak nie mają 26 lat to na rękę otrzymują brutto. Jak im uczelnia przestanie opłacać składki to się okaże ze pensje opadną.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Boromir said:

Nie wpuszczać imigrantów zarobkowych do polski, os razu płace wzrosną i przy okazji kilka rzeczy m.in. zrównać wiek emerytalny.

Od razu ceny mieszkań, owoców czy czegoś tam pójdą do góry...

Imigracja zarobkowa jest zawsze (?) dobra dla kraju, który sobie wybrał imigrant. Zarobkowy. 

 

@Obliteraror

Młodzież uciekła za granicę - już nie taki młody, ale to o mnie. :)

To ciekawe, że przez 10 lat się nic nie zmieniło i dalej jest takie rozwarstwienie w zarobkach, jeśli chodzi o regiony Polski.

Zaraz po przyjeździe do UK poznałem osoby, m.in. z Krakowa i nie mogli pojąć, jak to jest możliwe zarabiać 5 zł za godzinę, jak u nich to minimum 10 zł było. :D 

Trochę niezręcznie było mi wspomnieć, że były przypadki jak emeryci w Lubelskim dostawali 3.5 zł jako stróże nocni, bo kto by w to uwierzył...  Niewolnictwo. 

Zarobki w Polsce idą jednak w górę, powoli, ale idą...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, eknm2005 napisał:

Młodzież uciekła za granicę - już nie taki młody, ale to o mnie

Jeżeli myślimy o Lubelszczyźnie, to tam 3/4 chętnych do pracy za większe stawki żyje w trybie Zachód - PL - powrót/powtórzyć. Niezależnie od wieku, raczej chęci do pracy. Lublin/Kraśnik/Annopol - te rejony z moich doświadczeń.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Morfeusz napisał:

Wnioski są dość przerażające. 95% Polaków zarobiło poniżej 2326 zł miesięcznie na rękę.

 

Z całym szacunkiem ale wydaje mi się to mało prawdopodobne. Bardziej celowałbym, że jest to 2.500 - 3.000 zł na rękę i to raczej jakieś 70% społeczeństwa. To samo, co koledzy pisali, skąd w mojej mieścinie by było tyle samochodów, za które można spokojnie kupić mieszkanie albo działkę budowlaną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, samotny_wilk napisał:

To samo, co koledzy pisali, skąd w mojej mieścinie by było tyle samochodów, za które można spokojnie kupić mieszkanie albo działkę budowlaną?

Bo mieścina robi za sypialnię dla Warszawy/Krakowa/Wrocławia/... i przeprowadzili się tam ludzie którzy wolą dojeżdżać + postawić sobie duży dom z sensowną cenąm2 i bez smogu?

A wozy są i tak w leasingu na firmę, więc się je wpuszcza w koszty. :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, eknm2005 napisał:

Imigracja zarobkowa jest zawsze (?) dobra dla kraju, który sobie wybrał imigrant.

A co, jeśli powiem ci, ze system podatkowy w Polsce jest beznadziejny, prawo rozwodowe, dodać do tego promocje LGBT. Zamiast promować wielodzietność wśród ludzi, którzy coś reprezentują i mają pieniądze, to LGBT Kolejną rzeczą jest to, że przez chory system podatkowy, klin podatkowy nie stać dać wyższej płacy rodakowi nie jednemu, Polskiemu przedsiębiorcy, albo lepszy numer, wiele firm nie daje podwyżek ,bo ma tania siłę roboczą z Ukrainy, Sri Lanki, Wietnamu. Problem jest bardzo złożony, to co ci napisałem, to w dużym skrócie.

Edytowane przez Boromir
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Morfeusz said:

Pod uwagę wzięli chyba tylko wynagrodzenia pracujących na etacie.

Z artykułu:

QUJDREVGfjQrJiR2eTxzIWh-cCw_ZX13P2ZoZ3lw

Jak to, 24,3e6+1,2e6~=25,5 miliona osób. Gdyby tyle osób pracowało, to musiało by być nas w kraju z 50 milionów albo i więcej. Więc skąd takie dane?

Quote

Z tego niespełna biliona złotych najwięcej przypada na pracę etatową - ponad 600 mld zł. Kolejne 250 mld zł to emerytury i renty, a po 40 miliardów zarobili jednoosobowi przedsiębiorcy i zatrudnieni na umowach śmieciowych.

 

No to mamy - w tej liczbie zawarto emerytury i renty. Jest to w pewien sposób "prawdziwe", no bo przecież emeryci płacą podatek od emerytury (kolejny absurd). Podstawy manipulacji statystyką - jak wychodzi za dużo, to się zwiększa zbiór badany. Dorzucamy emerytów z 1,2kpln na rękę i mamy takie wyniki, jakie wygenerują dużo kliknięć w tytuł artykułu. A co jest "bliżej prawdy"? Jedziem:

e810af8ff2aa65-948-508-0-0-1440-772.png

Pracujacy_bierni_emeryci_3_kw_2019.jpg

 

 

Czyli mamy ~7 milionów emerytów, którzy nie pracują (legalnie) - szacunkowo, z zaokrągleniem w dół.  Od 25,5e6 podanej w oryginale, odejmujemy 7e6 - i mamy 18,5e6 (czyli i tak więcej niż GUSowskie ~16e6 pracujących). Dzielimy ~900e6 pln/18,5e6 ~= 48 639zł. Czyli prawie 39% więcej, niż podaje wyliczenie z artykułu.

 

To oczywiście tylko szacunki, ale pokazują - podstawy manipulacji. Jakby podzielili 900e6 pln na 38e6 Polaków, dostaliby 23 600zł na Polaka - ile osób samodzielnie sprawdziłoby tak podane dane? Tak się robi polaryzację mas.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

  Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć że jeszcze jako student pracowałem w telekomach na słuchawce i zarabiałem ok 2600 do 3000 zł netto ( fakt  że wtedy studenci do 26 roku życia byli zwolnieni ze składek na ZUS itp.) było to kilka lat temu. Jak skończyłem studia prawa i dostałem ofertę pracy za niższą kasę w zawodzie to postanowiłem wyjechać do Holandii do pracy na magazynie. Fakt długo tam nie posiedziałem bo wróciłem do kraju jakiś rok temu ale jeśli chodzi o zarobki to było dużo lepiej niż w polsce. Mój kuzyn pracujący w Polsce w zagranicznej firmie na produkcji zarabia minimalną lub coś mimum. W moim rodzinnym mieście ok. 120 tys. ludności myśle że zdecydowana większość zarabia minimalną lub w jej okolicach. Cóż taki mamy klimat w Polsce 😞 A nie zapowiada się że by w przyszłości miało być lepiej. Obecnie sam zarabiam niewiele ponad minimalną ok. 2400 na rękę.

 PS. Przepaszam za ten post Kespert wrzucił swój kiedy ja pisałem ten 

Edytowane przez RedPill12
Kespert opisał to co napisałem w pierwszej części postu kiedy go pisałęm więc to kasuję by nie powielać tych samych informacji.
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Boromir said:

[...] wiele firm nie daje podwyżek ,bo ma tania siłę roboczą z Ukrainy, Sri Lanki, Wietnamu. Problem jest bardzo złożony, to co ci napisałem, to w dużym skrócie.

To tania siła robocza jest dobra czy zła?

Wolisz, żeby ajfon robili Brytole "pracując" 3 godziny dziennie w super warunkach i potem ajfon kosztował $10k czy jak to zrobią wyzyskiwane pakistańskie dzieci, przez co cena ajfona będzie 10x niższa.

Oczywiście, problem jest złożony, ale to, że Ukraińcom chce się pracować w tym kraju za grosze powinno być powodem do zadowolenia i przynajmniej jakiegoś szacunku dla nich za ich pracę.

Jedynym odstępstwem byłoby, jakby warunki zatrudnienia byłyby nierówne i np. Ukraińcy dostawali jakieś dodatki za pracę, a Polacy nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, eknm2005 napisał:

To tania siła robocza jest dobra czy zła?

Wolisz, żeby ajfon robili Brytole "pracując" 3 godziny dziennie w super warunkach i potem ajfon kosztował $10k czy jak to zrobią wyzyskiwane pakistańskie dzieci, przez co cena ajfona będzie 10x niższa.

Oczywiście, problem jest złożony, ale to, że Ukraińcom chce się pracować w tym kraju za grosze powinno być powodem do zadowolenia i przynajmniej jakiegoś szacunku dla nich za ich pracę.

Jedynym odstępstwem byłoby, jakby warunki zatrudnienia byłyby nierówne i np. Ukraińcy dostawali jakieś dodatki za pracę, a Polacy nie. 

 Wszystko pięknie. Tylko że mimo przeniesienia produkcji do państw o tańszej sile roboczej cena produktu nie spada, wzrasta jedynie zysk korporacji.  Udział pracy w  cenie pojedyńczego Iphone'a jest śmieszny i cena pojedyńczego egzemplarza mogłaby wzrosnąć conajwyżej o kilka procent.  Już od kilku dekad widoczna jest stagnacja we wzroście płac w społeczeństwach zachodnich a to mimo wzrostu wydajności pracy. Jeżeli chodzi o Polskę to aż tak tego nie widać bo startowaliśmy w latach dziewiędziesiątych z śmiesznie niskiego poziomu . Ale udział płac w PKB w Polsce bardzo spadł, w 1995 na płace przeznaczano  57%PKB zaś w 2019r. jedynie 39,3%..

Co do kwestii migracji zarobkowej do Polski to spoko jeśli chcą tu przyjeżdzać pracować to nic mi do tego. Jest jednak jeden problem  w tym samym czasie młodzi Polacy masowo uciekają z tego kraju. To nie jest normalna sytuacja. Jeżeli do takich krajów jak Anglia, USA, Holandia napływają imigranci to tylko dlatego że mimo wysokich płac nie ma chętnych do pracy.  

PS. Jako ciekawostkę podaje że statystyczny pracujący Polak na program 500+ oddaje 2477 zł rocznie.  

Edytowane przez RedPill12
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, IBRA napisał:

Ciekawe jak przyjdzie płacić emerytury Ukraincom to jak ZUS sobie poradzi 😆

W przypadku Ukraińców pracujących w Polsce mają oni prawo do pobierania emerytury zarówno w Polsce jak i na Ukrainie. Jednak w sytuacji gdyby emerytura ukraińska była niższa od polskiej  emerytury minimalnej to niezależnie od stażu pracy w Polsce przysługuje im wyrównanie do minimalnej polskiej emerytury. W tej chwili minimalna emerytura w Polsce 1250 zł brutto zaś na Ukrainie 271 zł. Odpowiedzialny za podpisanie tak niekorzystnej dla Polski umowy powinien zostać powieszony.

https://www.zus.pl/swiadczenia/emerytury-i-renty-dla-osob-pracujacych/zamieszkalych-za-granica/zasady-przyznawania-emerytur-i-rent-dla-osob-pracujacych-w-panstwach-umownych/umowa-z-ukraina-o-zabezpieczeniu-spolecznym

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.