Skocz do zawartości

Historia pewnej ex dziewczyny


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, tak zupełnie szczerze miałem spory problem z tytułem żeby nie zmylił treści wiadomości. Bardziej w sumie chce się wyżalić niż szukać rozwiązań. 

Napisze to w punktach czasowy bo tak będzie łatwiej. 

 1) 3 lata temu następuje rozstanie po 3 letnim związku. Do gry po cichu wchodzi ktoś inny. Ciężko to przechodzę, ale ten czas dużo zmienia u mnie. Przechodzę ten mentalny rozpi... I idę dalej, ale nie wchodzę w nowe zwiazki, nie mam chęci na ta cała zabawę. Z biegiem lat praktycznie przestaje myśleć o ex albo dzieje się to rzadko.

2) od pół roku pracuje za granicą. Jest w miarę fajnie, łapie dużo nowych kontaktów, ale gdzieś z tyłu głowy pojawia się myśl może napisać do ex. Zobaczyć czy ma dzieci, jest zareczona, zamężna itp taka myśl pojawia się w kwietniu, maju a potem 2tyg przed urlopem w końcu się "łamie" I pytam coś w stylu "co tam słychać w życiu" Nie wiedziałem czy ten numer nawet jest aktywny. Jednak dostaje odpowiedź. Od słowa do słowa idzie rozmowa telefoniczna i ugadanie na spotkanie po latach. 

3) Następuje spotkanie(jestem już w Polsce na urlopie) jest w miarę miło. Fizycznie tak +3-4kg, ale to nadal szczupła dziewczyna. Pogadane pogadane i rozchodzimy się do swoich domow i na koniec drobny przytulas

4) Jej facet(ten co 3 lata temu wbił się w nasza relacje) mówi, że przez to że go nie posłuchała żeby się z mną nie spotykać zrywa(to miała być manifestacja, lub cos w rodzaju focha) oficjalnie dziewczyna jest wolna

5) Mija bo ja wiem z doba i SMS w stylu "przyjedź do mnie na mieszkanie jak chcesz, ale na nic się nie nastawiaj" Wewnątrz takie wtf. Ok jadę, ale czuje jak to się skończy i żeby się nie rozpisywać tak się konczy. Po wszystkim zostaje mi taka myśl "co tu się właśnie odpierdoliło"

Ps. Dziewczyna przez 6 lat była w związku z 2 facetami mną i tym typem. 

6) Dzień później okazuje się, że dziewczyna filtrowala z jakimś innym typem już miesiąc wcześniej. I ugadala się dość dosadnie pisząc z nim na seks. Będąc w relacji nigdy nie zdradziła(ona jest wyjątkowo prawdomówna nigdy jej na kłamstwie z mną nie przyłapałem) 

7) Mija kolejny dzień dzwonie do niej i mi się przyznaje, że spotkała się w ten sposób z jakimś typem. Dzwonię do niej i mówię czemu tak przecież ty nigdy tak nie działała i mówię, że to smutne, mówię, że jest wolna więc może, ale czy to nie przesada. Kolejne dni urlopu mojego jednak spędzamy razem. Dziewczyna kiedyś miała ogromne libido, ale teraz to masakra. Ona miała w trakcie całej nocy po 50-60 orgazmów. Jednak u niej wysoka ich ilość była już wcześniej, pisze o tym celowo dla dalszych wątków. Generalnie tak dzien w dzien przez 5-6 moich ostatnich dni urlopowych. 

8) wracam za granicę. Kontaktuje się z mną jej ex facet. Kontakt ma pewnie dlatego, ze płacił jej abonament na telefon. Gadamy normalnie kulturalne bez wyzwisk. Oboje martwimy się tym "wybrykiem" mając przeczucie, że po wyjeździe moim dziewczyna poleci w tango. Namawiałam ja żeby przyjechała tutaj dorobic być może odnowić stara miłość bo też osobiście poczułem stare uczucie, ale powiedziałem typowi, że jak da rade to niech próbuje. Mówiąc ogólnie odpuściłem sobie bo sama gadała, że może będzie chciała za jakiś czas tam wrócić, ale teraz chce "przemyśleć kogo kocha" W sensie mnie czy jego. Gość jednak nie chciał tego dyplomatycznie bo i dziewczyna miała inne plany na najbliższe tygodnie. Okazało się, że dwa dni po moim wyjeździe spotyka się z jakimś innym typem. Jej ex dowiaduje się o tym przychodzi do jej domu i robi awanturę wraz z wyzwiskami generalnie ogromny dym który koniec koncow kończy jej ostatni 3 letni związek. Przez to, że ona odebrala moja rozmowe z nim jakbym częściowo był winny coś na zasadzie, że traktował ja jak własność. Widać, że dodatkowo mimo, że nic nie zrobilem zacząłem być odbierany negatywnie. 

9) aktualnie po 4 dniach od mojego wyjazdu weszła w relacje fwb tzn. Spotyka się z jakimś typem, ale każdy z nich ma możliwość bzykac się z innym jak najdzie taka ochota chociaż formalnie jest z jakimś  tam typem. Sama mówi zapewne celowo, że ostatnio się z nim jebala przez 9h i miała pewnie z 200 orgazmów to jej słowa cóż. 

 

Możecie wierzyć lub nie, ale dziewczyna miala 2 gości przez 6 lat mówi, że nigdy nie zdradziła. Jednak jak poczuła wolność to mówi, że teraz "odkrywa siebie na nowo" I póki co chce tak funkcjonowac. I jak się  ie mylę w trakcie całego ostatniego miesiąca jebala się z minimum 5 osobami. 

 

1) Jak myślicie co się stanie z tym dziewczem w ciągu najbliższych lat? 

2) uważacie, że takie libido trzeba leczyć? 

3) Myślicie, że realnie będzie próbować się kontaktować jeszcze bo póki co powiedziałem jej, że nie trzymam kontaktu bo inaczej rozumiemy miłość. A propo miłości rozumiem, że te pierdololo o tym, ze mnie kocha(ale mówi, że tego drugiego też) należy włożyć między bajki? Co ma na celu takie zagranie? 

 

Osobiście mam poczucie porażki bo była do pewnego momentu z mną na prawdę fajna czuła dziewczyna. Ale teraz to mam poczucie, że za rok będzie totalnie zeszmacona dupo dajka. Smuci mnie to bo mam do niej jednak jakieś uczuciem przez pryzmat przeszłości zależy mi żeby jednak nie poleciała za grubo... Ogólnie bierze od roku tabletki na depresję, mówi że jej libido to wybawienie i tragedia bo właściwie ma cały czas ochotę. Nawet z mną to był właściwie ciągły orgazm... Kiedyś też był duży, ale teraz to już aż przesada. Jaki los ja czeka? 

 

  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, hatejoo napisał:

Jaki los ja czeka? 

 

Nieciekawy, może finalnie trafi do burdelu i będzie dupą zarabiać...albo tanie porno kręcić, a może skończy jak Wioleta Willas z 30stoma kotami na chacie... W każdym razie Ciebie nie powinno to obchodzić jej życie, jej wybory.

 

Widocznie musisz się nauczyć patrzeć na ludzi jak sięgają dna i akceptować ich wybory. Moja ex po 5 latach zerwała się z łańcucha i jak głupi kundel pobiegła przed siebie :lol:  Myślisz, że mnie obchodziło co ona robi? Ile ma orgazmów i z kim...? Wcale, nawet po takim stażu i zerwaniu zaręczyn, dla mnie teraz to obcy człowiek.

 

Panuje powiedzenie, że ludzie się nie zmieniają, oj zmieniają się niektórzy w demony.

 

Materiału na żonę z niej już nie będzie, urwij znajomość dla swojego spokoju ducha, lepiej nie wiedzieć jak się kiedyś nam bliscy ludzie upadlają.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, hatejoo napisał:

5) Mija bo ja wiem z doba i SMS w stylu "przyjedź do mnie na mieszkanie jak chcesz, ale na nic się nie nastawiaj" Wewnątrz takie wtf. Ok jadę, ale czuje jak to się skończy i żeby się nie rozpisywać tak się konczy. Po wszystkim zostaje mi taka myśl "co tu się właśnie odpierdoliło"

Testowanie czy kundelek przybiegnie na skinienie palcem.

 

55 minut temu, hatejoo napisał:

4) Jej facet(ten co 3 lata temu wbił się w nasza relacje) mówi, że przez to że go nie posłuchała żeby się z mną nie spotykać zrywa(to miała być manifestacja, lub cos w rodzaju focha) oficjalnie dziewczyna jest wolna

To tylko jej wersja zdarzeń :)

 

56 minut temu, hatejoo napisał:

Ps. Dziewczyna przez 6 lat była w związku z 2 facetami mną i tym typem. 

Ciekawe skąd to możesz wiedzieć.

 

56 minut temu, hatejoo napisał:

6) Dzień później okazuje się, że dziewczyna filtrowala z jakimś innym typem już miesiąc wcześniej. I ugadala się dość dosadnie pisząc z nim na seks. Będąc w relacji nigdy nie zdradziła(ona jest wyjątkowo prawdomówna nigdy jej na kłamstwie z mną nie przyłapałem) 

Panie, daj Pan spokój.

 

58 minut temu, hatejoo napisał:

😎 wracam za granicę. Kontaktuje się z mną jej ex facet. Kontakt ma pewnie dlatego, ze płacił jej abonament na telefon. Gadamy normalnie kulturalne bez wyzwisk. Oboje martwimy się tym "wybrykiem" mając przeczucie, że po wyjeździe moim dziewczyna poleci w tango. Namawiałam ja żeby przyjechała tutaj dorobic być może odnowić stara miłość bo też osobiście poczułem stare uczucie, ale powiedziałem typowi, że jak da rade to niech próbuje. Mówiąc ogólnie odpuściłem sobie bo sama gadała, że może będzie chciała za jakiś czas tam wrócić, ale teraz chce "przemyśleć kogo kocha" W sensie mnie czy jego. Gość jednak nie chciał tego dyplomatycznie bo i dziewczyna miała inne plany na najbliższe tygodnie. Okazało się, że dwa dni po moim wyjeździe spotyka się z jakimś innym typem. Jej ex dowiaduje się o tym przychodzi do jej domu i robi awanturę wraz z wyzwiskami generalnie ogromny dym który koniec koncow kończy jej ostatni 3 letni związek. Przez to, że ona odebrala moja rozmowe z nim jakbym częściowo był winny coś na zasadzie, że traktował ja jak własność. Widać, że dodatkowo mimo, że nic nie zrobilem zacząłem być odbierany negatywnie. 

Pani chciała trójkąta z dwoma na raz, a Ty niczego nie zrozumiałeś.

 

58 minut temu, hatejoo napisał:

9) aktualnie po 4 dniach od mojego wyjazdu weszła w relacje fwb tzn. Spotyka się z jakimś typem, ale każdy z nich ma możliwość bzykac się z innym jak najdzie taka ochota chociaż formalnie jest z jakimś  tam typem. Sama mówi zapewne celowo, że ostatnio się z nim jebala przez 9h i miała pewnie z 200 orgazmów to jej słowa cóż. 

Niech się wyszumi, a później wróci do Ciebie.

 

3 minuty temu, hatejoo napisał:

Wiem i czuje ironię tego stwierdzenia :) chodzi o to, że do każdej głupoty zawsze się przyznawała :)

Ściana hańby za ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, hatejoo napisał:

Osobiście mam poczucie porażki bo była do pewnego momentu z mną na prawdę fajna czuła dziewczyna. Ale teraz to mam poczucie, że za rok będzie totalnie zeszmacona dupo dajka

Jesteś jej właścicielem że za nią odpowiadasz?

Nie Twoja broszka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście już nie moja sprawa. 

Opisuje tylko mój zeszły tydzień  a w sumie dwa. Kontakt jest urwany od 2 dni. Bo uznałem, że to toksyczne i już do tego nie wracam. Po prostu nigdy nie widziałem takiego "zrywu" Po rozstaniu. Krótko mówiąc tydzień sobie pobzykałem.  Nawet chwilę na coś liczyłem, ale skutecznie mi się odwidziało po tym co się zaczęło odpierdalać po wyjeździe. Szczerze takie sytuację bardzo otwierają oczy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj niedobrze, niedobrze. Trochę solidnego rżnięcia i pani weszła Ci na psychikę. Twój gadzi mózg podpowiada: idź w to, gdzie Ty znajdziesz drugą taką multiszczytującą boginię seksu. Cipa wyniesiona na piedestał, nie potrafisz podejść z dystansem. Jak chcesz być jednym z wielu jej bolców to bzykaj tą nimfomankę. Tyle że sam sobie robisz krzywdę bo ona Cię emocjonalnie zakotwiczyła, gdyby było inaczej ten temat by nie powstał. Krzywdzisz siebie psychicznie. A co się z nią będzie działo nie powinno Cię interesować, to jej życie jej wybory, skup się na sobie.

Jej drugiego zawodnika też olej, co Cię on obchodzi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, horseman napisał:

Pani ma do Ciebie zero szacunku. Byłeś jej narzędziem by dojechać nowego fagasa. Wiesz czemu wybrała Ciebie? Bo byłeś pod ręką. A Ty rycerzu w lśniącej zbroi chcesz ją swoją miłością ratować przed kurestwem. 

Nie, nie chce już i zauważam co się odpierdala, ale przez wzgląd na pewien sentyment i zbyt wysoki poziom empatii(bo jakkolwiek głupio to nie zabrzmi to trochę szkoda mi jej ex) musiałem dostać po mordzie bardziej niż powinienem. Znam schematy i sytuację, nie jestem pierwszy dzień na forum i znam opinie takie czy inne na wylot. Po prostu szukam najbardziej merytorycznych odpowiedzi które mi pozwolą płynnie iść dalej. I tak czuje, że byłem narzędziem. 

4 godziny temu, nihilus napisał:

Oj niedobrze, niedobrze. Trochę solidnego rżnięcia i pani weszła Ci na psychikę. Twój gadzi mózg podpowiada: idź w to, gdzie Ty znajdziesz drugą taką multiszczytującą boginię seksu. Cipa wyniesiona na piedestał, nie potrafisz podejść z dystansem. Jak chcesz być jednym z wielu jej bolców to bzykaj tą nimfomankę. Tyle że sam sobie robisz krzywdę bo ona Cię emocjonalnie zakotwiczyła, gdyby było inaczej ten temat by nie powstał. Krzywdzisz siebie psychicznie. A co się z nią będzie działo nie powinno Cię interesować, to jej życie jej wybory, skup się na sobie.

Jej drugiego zawodnika też olej, co Cię on obchodzi.

Dzieki za merytoryczny i trafny komentarz. Generalnie właśnie po to przyszedłem. 

5 godzin temu, Kamil9612 napisał:

Jesteś jej właścicielem że za nią odpowiadasz?

Nie Twoja broszka.

Nie, nie jestem i oczywiście masz rację, trzeba się odciac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, borsuk96 napisał:

Na cholere ty się do niej odzywałeś? 

Szczerze to nie chciałem się spotykać w tamtym momencie(tylko wymienić kilka. Sms-ów) . Po prostu tak się ułożyło. Myślę, że trafiłem na moment w którym ona chciała się rozstać i bylem dobrym instrumentem a przynajmniej z aktualnej perspektywy to widzę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jedna z tych kobiet dla której nie ma znaczenia kto jest po drugiej stronie chuja xD

 

1. Obstawiam że to seksoholiczka/nimfomanka. Ostatnio taka spotkałem i poczułem że serio dla nich nie ma znaczenia kim ty jesteś. Ważne żebyś jakoś wyglądał i miał knage. 

2. Ty i twój kolega współruchajacy jesteście tylko opcja w razie W. Hej misiu musimy porozmawiać chyba jestem w ciąży...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to było przerabiane, ale to typ mocno introwertycy. Na 100% pewny niczego nie jestem, ale wydaje mi się, że do oficjalnego rozstania nic nie było chociaż patrząc potem robiła grunt. Gość który z nią był po prostu z nią mieszkał na codzień. Powiedziałbym, że ostro ja kontrolowal. Po prostu nie chce żeby dyskusja się sprowadziła doc stwierdzenia "Tjaa a o 10 innych nie wiesz"

 

1) Sam jak z nią bylem się nad tym zastanawiałem. Nie mówię tylko o ostatnim tygodniu. Sam ja uczyłem(bylem jej pierwszym i miała wtedy 20 lat) Wiem, że miala grube parcie na seks i były o to kłótnie bo to serio bywały czasem kilkugodzinne maratony, aż sam w pewnym momencie nie chciałem do niej przyjeżdżać po prostu żeby nie chodzić wtedy jak trup bez energii. 

 

2) tak mi się wydaje, że to pierdololo jest na zasadzie jak akurat ktoś nie będzie dostępny to lepszy ex partner niż brak seksu. 

 

Możliwe, że po prostu uwolniła to jaka faktycznie była. I jak przerucha ja połowa miasta to się zmieni... Z drugiej strony skoro jest nimfomanka jak sam zaczynam uważać to po prostu popłynie na dno. Jak pisałem zerwałem kontakt i tym razem już nie wracam do komunikacji. Niestety przez empatię boli mnie, że rozpierdoli sobie życie, tak niestety mam po prostu(paradoksalnie szkoda mi jej ex mimo, że ten również mi się wpierdzielil w relacje 3 lata temu) wiadomo jak jest i po prostu trzeba się pogodzić z rzeczywistoscia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, hatejoo napisał:

1) Jak myślicie co się stanie z tym dziewczem w ciągu najbliższych lat?

Myślę że typowa aż do bólu wyrachowana baba, gdzie wiatr zawieje tam leci.

 

Albo się ustawi albo skończy marnie.

12 godzin temu, hatejoo napisał:

2) uważacie, że takie libido trzeba leczyć?

Libido leczy się gdy jest poniżej przyjętej normy a gdy jest normalne albo wysokie to nie ma co zwalać na to winy tylko ogarnąć łeb.

12 godzin temu, hatejoo napisał:

3) Myślicie, że realnie będzie próbować się kontaktować

Myślę że ty powinieneś przestać myśleć o niej bo ona o tobie w taki sposób nie myśli a na pewno nie zakładała by tematu o tobie na forum w necie.😉

 

12 godzin temu, hatejoo napisał:

aktualnie po 4 dniach od mojego wyjazdu weszła w relacje fwb tzn. Spotyka się z jakimś typem, ale każdy z nich ma możliwość bzykac się z innym jak najdzie taka ochota chociaż formalnie jest z jakimś  tam typem. Sama mówi zapewne celowo, że ostatnio się z nim jebala przez 9h i miała pewnie z 200 orgazmów to jej słowa cóż. 

Pachnie mi to kukoldem z twojej strony bo ,,normalny” gość nie słuchał by takich głupot nawet jak to prawda.

 

Idź kurwa chłopie sam wyruchaj jakąś niewiastę a nie słuchasz kto/ile/jak bolcował jakąś typiare co ma wyjebane na ciebie.

 

*Trochę wulgarnie ale takie słowa szybciej docierają.

 

A i najważniejsze z EX ZERO KONTAKTU.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, BlacKnight napisał:

Pachnie mi to kukoldem z twojej strony bo ,,normalny” gość nie słuchał by takich głupot nawet jak to prawda.

 

Idź kurwa chłopie sam wyruchaj jakąś niewiastę a nie słuchasz kto/ile/jak bolcował jakąś typiare co ma wyjebane na ciebie.

 

*Trochę wulgarnie ale takie słowa szybciej docierają.

 

A i najważniejsze z EX ZERO KONTAKTU.

 

Muszę to sprostować, nie prosiłem czy pytałem o te informacje. Najpewniej zrobiła to  żeby mi dopiec w "rozmowie" Na messie. Zapewne żeby mi w jakiś sposób dojebać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, hatejoo napisał:

ona jest wyjątkowo prawdomówna nigdy jej na kłamstwie z mną nie przyłapałem

Kisnę. 

13 godzin temu, hatejoo napisał:

Oboje martwimy się tym "wybrykiem" mając przeczucie, że po wyjeździe moim dziewczyna poleci w tango.

Ojej. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I teraz odpowiedz sobie Bracie na kluczowe pytanie: po co się do niej odzywałes?! Pytam raz jeszcze: po co, kurwa? Pozwoliłeś staremu sentymentowi i emocjom z nim związanym zrobic pustostan w Twoim mózgu. Wyrzuć jej numer i zapomnij. Teraz masz za swoje, bedziesz cierpiał. Może się wreszcie nauczysz.

Edytowane przez Bullitt
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.