Skocz do zawartości

Rozterki "Chada"


Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, matthewx napisał:

Chad ma przynajmniej wybór. Co ma powiedzieć przeciętny\brzydki gość, który nawet nie ma jak zdobyć doświadczenia, obycia z kobietami itd. Tylko divy zostają albo naprawdę brzydkie baby niestety.

Niestety dla brzydkiego faceta brzydka baba.... Facet może trochę podbić to pieniędzmi, ale to jest nie rdzenne pożądanie tylko związek z rozsądku im więcej pieniędzy nad wyglądem tym większa kalkulacja panci..... Ale bądźmy też obiektywni, jeżeli ustawisz 100 facetów pod względem atrakcyjności i 100 kobiet , to jeśli za tobą jest tylko 4 mniej atrakcyjnych , to nie stworzysz związku z kobietą która stoi w swoim ustawieniu w połowie stawki, po prostu nie da rady.... Faceci też chcą mieć jak najładniejsza  kobietę...., A potem życie weryfikuję, niestety widzę, że jeśli rozbieżność w atrakcyjności fizycznej (gdzie kobieta ładniejsza) jest duża to prawie zawsze ona szmaci tego faceta lub odchodzi, tak to działa. Niestety propaganda Hollywood mówi, że jak będziesz dobry i uczynny to pani zrozumie jaki to skarb i Cię pokocha.

Edytowane przez Mmario
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Mmario napisał:

Niestety dla brzydkiego faceta brzydka baba.... Facet może trochę podbić to pieniędzmi, ale to jest nie rdzenne pożądanie tylko związek z rozsądku im więcej pieniędzy nad wyglądem tym większa kalkulacja panci..... Ale bądźmy też obiektywni, jeżeli ustawisz 100 facetów pod względem atrakcyjności i 100 kobiet , to jeśli za tobą jest tylko 4 mniej atrakcyjnych , to nie stworzysz związku z kobietą która stoi w swoim ustawieniu w połowie stawki, po prostu nie da rady.... Faceci też chcą mieć jak najładniejsza  kobietę...., A potem życie weryfikuję, niestety widzę, że jeśli rozbieżność w atrakcyjności fizycznej (gdzie kobieta ładniejsza) jest duża to prawie zawsze ona szmaci tego faceta lub odchodzi, tak to działa. Niestety propaganda Hollywood mówi, że jak będziesz dobry i uczynny to pani zrozumie jaki to skarb i Cię pokocha.

Pozostaje w takim układzie mieć świadomość i nie wrzucić się w widmo małżeństwa, skakać z kwiatka na kwiatek jeżeli warunki pozwolą, niestety. Jesteś beciakiem ciesz się chwilą, jeżeli się wymaksowałeś. Konflikt interesów. Jeżeli dochodzi do nacisków na sformalizowanie to next, i tyle. To przychodzi mi do głowy, żeby nie oszaleć przy natłoku treści red pillowych tego nurtu. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, OdważnyZdobywca napisał:

Dlatego uważam, że każdy facet obowiązkowo powinien o siebie zadbać (ubrania, postura, zapach, zegarki, fryzjer, broda, skóra) jeśli chce być skuteczniejszy. A dalej? To już nie wykorzystywanie swojego potencjału, jeśli ktoś nie ma sukcesów. 

Podpisuję się po tym obiema rękoma, ja będąc takim 5/6-10 gdy pilnuję tych wszystkich wymienionych rzeczy to raz że ludzie cię inaczej postrzegają nawet gdy nie jesteś chadem a dwa że sam czuje się zajebiście. Najlepszy przykład poniżej, fakt gościu ma super sylwetkę ale z twarzy jest przeciętny i wysoki też nie jest (gościu z kanału ma poniżej 170 cm a ten drugi jest podobny), zobaczcie jak od razu inaczej wygląda po akcji "makeover".

 

Pamiętam sytuację gdy jeszcze chodziłem na moją starą siłownię i jeden gościu mnie długo nie widział a w między czasie schudłem 30 kg , poszedłem do lepszego fryzjera, inaczej się zacząłem ubierać itd.  jak drugi mu powiedział że "ja to ja" to tamten zrobił oczy jak by dostał objawienia. 🤣

 

 

Edytowane przez bassfreak
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja się podpiszę pod postem powyżej :d śmiało mogę powiedzieć, że stosowanie się do rad gościa z tego kanału odnośnie ubierania się i stylu podniosło moje smv o jakies 1.5 punkta, wręcz stałem się w tym specem i to ja doradzam kolegom teraz :D (mam 1.73 więc wzrostem nie zawojuję xd), i to od razu widać w reakcjach kobiet. Dbać o siebie, zrzucić tłuszcz do poziomu 15% (a nuż masz dobrą szczękę, to już dobry start), pompować ale nie za dużo żeby nie wyglądać jak śmiesznie jak chałka, szczególnie przy niskim/średnim wzroście, dopasowane ubrania i lekki zarost i dzieją się cuda. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Tajski Wojownik napisał:

Dobrze napisane. 

Tylko wysiłek i energia włożona w coś przyniesie korzyść i ogólne zadowolenie.

Tylko, że autor wątku miał wszystko podane na tacy pod nos i teraz pytanie: Jak czuć się szczęśliwym, kiedy przejadła ci się darmocha?

 

Dokładnie! jak jest zbyt łatwo, to nie wyciąga się żadnej nauki. Jak chcesz sobie poradzić w sytuacji ekstremalnej, bez doświadczenia? Bez wiedzy? Uśpiony, bo do tej pory wszystko "" od tak? 

7 godzin temu, NoHope napisał:

 

😉

Edytowane przez baboczysko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgól tak włosy żeby wyglądać na zakolaka, zapuść bęben piwny, ubierz się w jakieś lumpy, zacznij chodzić zgarbiony, pij dużo kawy żeby zęby zrobiły się żółte, jedz dużo czosnku przed wyjściem z domu, a Twoje problemy szybko się skończą - zostaną tylko te, które Cię pokochają 🤣

  • Like 1
  • Haha 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też współczuję brzydkim kolesiom. Nawet jeśli mają kasę to kobieta będzie z nim dla kasy, sorry, ale nie będzie mokra na sam jego widok. Bardziej na widok jego wypchanych kieszeni. 

 

Rozumiem @Armengar, bo niekiedy mam podobne sytuacje, że jadę metrem, laska z przeciętnym kolesiem i widzę te spojrzenia w moim kierunku. Albo ostatnio opisywane czekanie przed Manekinem i laska, która starała się jak mogła, żeby zwrócić na siebie moją uwagę i żebym zagadał do niej. A potem w knajpie uśmiech od ucha do ucha. Jasne, gdybym był przeciętnym kolesiem z wyglądu, w życiu tego by nie było. Albo bardzo rzadko, tymczasem mnie się to zdarza, nie mówię, że co chwilę czy codziennie, ale generalnie często, nie jest to nic nadzwyczajnego. W pewnym momencie przyzwyczaiłem się do tego i tyle. 

 

Generalnie szukam osoby, która będzie kimś w rodzaju mojej pokrewnej duszy. Seks może być z każdą ładną kobietą, natomiast dłuższy związek to już wyższa szkoła jazdy, bo moje oczekiwania się tutaj dość wysokie. Pomijam urodę, to jasna sprawa, ale zainteresowania, wrażliwość na piękno, na innych, romantyzm, mile widziana artystyczna dusza, dobre serce, kompatybilność ze mną. Większość panien to jednak klony i nie mają nic specjalnego do zaoferowania poza urodą, taka jest niestety prawda. Ale szukam, szukam, warto szukać. Wiem, że są i te topowe (z mojego punktu widzenia) dziewczyny, ale nie ma ich znowu tak dużo, więc trzeba działać. W tym sensie twierdzenie, że "tego kwiatu jest pół świata" to połowiczna prawda. W sensie samej urody to prawda, w W-wie jest masa ładnych dziewczyn, w sensie przeciętnych oczekiwań poza urodą - też prawda, ale w sensie wysokich wymagań (jak moich) - tu zaczynają się schody i wcale nie ma pół świata...

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie jestem chadem, więc odpuściłem w kwestii urody, ale byłem nieugięty w innych kwestiach o których piszę @Bullitt.

 

Generalnie to mi się udało, ale moja "himalajka" jest wizualnie 5/10, więc wielu by pewnie nie zwróciło na nią uwagi ;)

 

Prawda jest natomiast taka, że gdybym chciał taki zestaw cech osobowości, jak u niej i na dodatek urodę 7-8/10, to bym sam musiał oferować sobą o niebo więcej, bo wokół niej ziomki skakałyby 24/7.

 

Znam trochę naprawdę ładnych kobiet i z niektórymi zdarzyło mi się kręcić w okresie 20-30, większość z nich miała wręcz absurdalną ilość atencji na codzień, dosłownie każde wyjście do sklepu kończyło się tym że ktoś próbował podbijać. oczywiście większość facetów jest zbyt tchórzliwa by po prostu podejść w sklepie i zacząć gadać, ale rozmaite niewerbalne sygnały typu "gwałcenie wzrokiem" to normalka. Oczywiście każde wyjście takiej pani w miejsce już bardziej podrywowe (klub na przykład) to minimum 3-4 simpów zagadujących w ciągu jednej nocy.

 

Nawet najbardziej "normalna" i zdroworozsądkowa kobieta zacznie wybrzydzać, gdy codziennie ktoś podbija. Taka prawda.

 

Podbijając do takiej jesteś tysięcznym z rzędu petentem. MUSISZ się wyróżnić. Kropka. A jeśli nie jesteś wysoki i stosunkowo przystojny, to po prostu nie zdążysz zaprezentować swoich walorów, zostaniesz skreślony na starcie.

 

Wiem, że niektórzy Bracia się z tym nie zgadzają, ale takie są moje doświadczenia życiowe i obserwacje, również kobiet w moim i cudzym towarzystwie - tego się trzymam.

 

@Armengar jest Czadem, więc w przeciwieństwie do mnie może spokojnie wyrwać kobietę klasy mojej himalajki, tylko ładniejszą.

 

Uprzedzam jedynie (chociaż pewnie to wie), że taki proces potrafi zająć długie lata i jest kwestią niemal wyłącznie farta.

 

"Pół światu" to jest osób z cipą. Himalajki to raz na tysiąc, albo raz na 10000 się zdarzają.

 

No i jak już ją spotkasz, to jeszcze musisz ją poderwać. Czasem (zwykle...) po prostu jest już zajęta i nic z tego nie będzie, chyba, że jesteś takim Alvaro, że "odbijanie" kobiety to dla Ciebie fraszka.

Edytowane przez Januszek852
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Januszek852 napisał:

Generalnie to mi się udało, ale moja "himalajka" jest wizualnie 5/10, więc wielu by pewnie nie zwróciło na nią uwagi

Jeśli nie masz problemów ze wzwodem przy niej i jesteś zadowolony z fizyczności to nie widzę tutaj niczego złego. To Ty masz być ukontentowany a nie inni.

 

Szukanie himalajki z wyglądem 10/10 to ciężka sprawa. Co więcej zauważyłem że mózg płata nam figle, przynajmniej mi płatał, pakując w związki z kobietami które jarały mnie fizycznie na maxa, a kończyło się to już mniej milej. Bradem Pittem też nie jestem, aczkolwiek pasja zawsze dawała mi parę oczek wyżej i możliwość wybierania w większej ilości kobiet. Co i tak jest niczym wobec odpowiedniego mindsetu. Właśnie dzięki temu myślę mam bardzo udany związek z 11 lat młodszą kobietą, która też nie jest idealna, ale to w jaki sposób ten związek wygląda na tle innych co miałem i obserwuję to niebo a ziemia. Wiadomo że będę mógł coś więcej powiedzieć po iluś tam wspólnych latach, nie mówiąc o np pojawieniu się dzieci. Ale po to mamy głowę aby z niej korzystać i łapać czerwone flagi jak się pojawiają.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.12.2021 o 17:15, NoHope napisał:

Ten temat można potraktować jako wyjście do rozkmin na temat natury relacji międzyludzkich. Jak jesteś przystojny to jesteś mięchem, jak jesteś brzydki to jesteś betabankomatem, jak jesteś inteligentny to jesteś „rozwiązywaczem problemów”.

 

Zawsze ktoś od ciebie czegoś chce a jak nie chce to jesteś na samym dole drabiny społecznej.

 

Tak! Ktoś Ciebie chce jako narzędzia do określonej roboty. 

 

Ja też taki jestem, bo przecież oczekuję od kobiety, że da mi określone rzeczy. 

 

W dniu 26.12.2021 o 17:38, slusa napisał:

@Armengar Czysto teoretycznie: czy byłbyś w stanie być w LTR z kobietą, gdzie celem byłoby wychowanie dzieci, nie zmieniając nic w swoim zachowaniu i podejściu do kobiet? Odrzućmy na chwile to co myślisz i czujesz na temat kobiet, związków i miłości. Czysto pragmatycznie, czy taki związek by się udał, i jako "udał" mam na myśli, że wychowane dzieci byłoby normalne, zdrowe, bez żadnej patologii (gdzie jako patalogię rozumiem również wyprane z emocji i głębi relacje rodzic - dziecko). Nie chodzi o to żeby zapominać wszystko co wiesz i łykać niebieską pigułkę, ale potraktować to jako przedsięwzięcie. Czy to by się udało? Jeżeli nie, to czyja byłaby to prawdopodobnie wina?

 

Ja mam wrażenie, że byłbym ok ojcem. Ja nie jestem badboyem z trudnym charakterem. Jestem całkiem normalny w większości spraw, tylko jeżeli chodzi o kobiety to jestem inny. 

 

W dniu 26.12.2021 o 17:49, Ramaja Awantura napisał:

 

@Armengar Sądzę że niektóre normalne ale śliczne laski też mogą mieć taką frustrację co twoja, że faceci chcą jej cyców albo dupy a nie "jej".

 

Tak. Bardzo ładne dziewczyny czasami też mają takie rozkminy. 

 

W dniu 26.12.2021 o 17:49, Ramaja Awantura napisał:

Fajnie też ten filmik z Henrym pokazuje jak kobiety potrafią pierdolić jak totalne idiotki takie cringe teksty XD

 

Tak. 🙂

 

Kobiety potrafią być cringe. Zdarzają się głupie teksty i zbyt głośny śmiech. Także zmieszanie i "poplątanie języka".  Zdarza się macanie mnie po ramionach lub klatce piersiowej, albo ocieranie się kroczem o moje udo. Najbardziej po alkoholu i gdy było ciemno. 

 

W dniu 26.12.2021 o 17:49, thyr napisał:

No coz chcesz cos glebszego sprobuj z facetami . 

 

Masz dziwne myśli w głowie. Masz tendencje homo? 

 

W dniu 26.12.2021 o 18:19, Montella26 napisał:

Dziękuję dobranoc 

 

Blondynka ma na niego niezłą chcicę. 🙂

 

W dniu 26.12.2021 o 18:29, Fury King napisał:

Nie uda się. Jesteś za ładny do związku 😞 będziesz pełnił rolę konia rozpłodowego, a Twoje dzieci będą miały beta tatusiowi bankomatów. 

 

Hahaha. 🙂

 

Mniej śmieszne jest to, że jedna myszka mi zaproponowała, że ja ją zapłodnię, a ona wychowa dziecko ze swoim mężem. Bez wtajemniczania męża oczywiście. Jeżeli jedna się zapytała, to inna mogła to wprowadzić w życie bez informowania mnie. Mogę być ojcem i nic o tym nie wiedzieć. Myśl o tym nie jest przyjemna.

 

W dniu 26.12.2021 o 18:55, manygguh napisał:

Czy mógłbyś napisać coś więcej o dziewczynach z Katolickich oaz? Za kilka miesięcy znajdę się w takim środowisku i jestem mega ciekawy Twoich historii z tym związanych. 

 

Nie mówię, że one wszystkie są takie, ale niektóre z nich to niezłe przekręty. Z jednej strony wiara, msze, różaniec i takie klimaty. Z drugiej strony normalne parcie na bolca. I masa fałszu, chorej obłudy pomiędzy jednym a drugim.

 

Niejedna oazówka ma oficjalnego chłopaka oazowca, z którym nie sypia, "bo przed ślubem nie wolno", a rucha się z kimś innym. Chłopak oazowiec nie wie, że jest trzymany jako materiał na spokojnego męża, który nie będzie jej zdradzał i będzie robił co ona będzie chciała.
 

Są takie oazówki, które robią tylko oral i anal, bo "chcą zachować czystość aż do ślubu". 🙂 Kościół zakazuje orala i anala, ale one sobie tłumaczą, że to jest takie "mniejsze zło", a Bóg im wybaczy. 🙂

 

Goście oazowcy też potrafią być różni. Niektórzy chodzą po grupach modlitewnych i rozglądają się za dupami. Ludzie z zewnątrz myślą, że gość jest prawiczkiem i beciakiem, a on wyruchał więcej oazówek, niż przeciętny facet normalnych kobiet. 🙂 Znam gościa, który prowadzi katolicki portal i twierdzi, że naprawdę wierzy, ale rucha oazówki ile tylko może. 

 

Co najśmieszniejsze, beciaki oazowe (te prawdziwe, a nie wilki w owczej skórze) niczego nie łapią, a sprytne myszki tak manewrują, że nigdy się nie dowiadują. 

 

Ja sobie to zupełnie inaczej wyobrażałem. Myślałem, że jeżeli ktoś jest ultra religijny, to pilnuje się i postępuje zgodnie z tym. Niekoniecznie. Tam jest wiele osób typu "Bóg jest miłościwy, więc wybaczy mi moją słabość". Wiele z tych osób nie ma silnej wiary, tylko szuka w wierze rozwiązania swoich rozterek. Niektóre panny przychodzą tam znaleźć sobie spokojnego beciaka na męża. To nie jest społeczność złożona tylko z autentycznych świętoszków. 

 

W dniu 26.12.2021 o 19:03, SzatanKrieger napisał:

Jeśli ktoś nie miał do czynienia z gościem, który jest właśnie "Chadowy" i serio tu tylko chodzi o wygląd, to rozumiem zaprzeczenie mózgo-czaszki.

 

Tak. Ja zauważyłem, że inni faceci widzą, że ja dobrze wyglądam, ale źle oceniają ilość kobiecego spermiarstwa, które wywołuję. Myślą, że ja mam trochę łatwiej. Zaczyna im się gotować w głowie, gdy widzą, że ja mogę mieć nową kobietę każdego dnia. 

 

W dniu 26.12.2021 o 19:03, SzatanKrieger napisał:

Kobiety potrafią być znacznie bardziej jak to mówicie "spermiarskie/jajnickie" od mężczyzn, ponieważ wyglądowo tak po prawdzie naprawdę nie ma wielu chadów w społeczeństwie. 

 

Tak realnie mocno przystojnych panów, w Polsce prawie że nie ma a przystojnych mam tu na myśli właśnie na poziom pana "Supermana" to klasa praktycznie nie istniejąca,

 

Coś w tym jest. Kobiety bardziej o siebie dbają i stosują makijaż. 

 

Poza za tym w krajach słowiańskich kobiety są bardziej atrakcyjne niż faceci. Szczególnie na wschodzie, ale w Polsce też. W Niemczech jest odwrotnie. Często śliczna Ukrainka jest z byle jakim Ukraińcem, a atrakcyjny Niemiec z niemiecką szarą myszką. 

 

 

W dniu 26.12.2021 o 19:03, SzatanKrieger napisał:

to teraz wyobraźcie sobie, jak napierdala hipergramia w takiej kobiecie gdy widzi takiego gościa, który jest realnie bardzo ale to bardzo przystojnym. One praktycznie oferują seks na miejscu i nie trzeba nic mówić ani wielce robić.

 

Tak. I dzieje się to w stopniu, który dla większości ludzi jest trudny do ogarnięcia rozumem. 

 

W dniu 26.12.2021 o 19:03, SzatanKrieger napisał:

Seks bez zabezpieczenia - no problemo, wręcz jest to pożądane.

 

Tak!

 

W dniu 26.12.2021 o 19:03, SzatanKrieger napisał:

Przecież klepnąć w tyłek można chada bo to facet, czy posmyrać (powininen się cieszyć! 

O co wam chodzi, to facet a facet powinien być twardy i molestowanie od kobiety to komplement! Okłamać chada czy tworzyć scenariusze by mieć jego uwagę? Przecież to słodkie! Itd.

 

Tak! 

 

Smyrają i wymyślają powody, żeby pójść gdzieś ze mną we dwójkę. 

 

W dniu 26.12.2021 o 19:03, SzatanKrieger napisał:

Mieć takiego "Henriego" w towarzystwie jest naprawdę irytujące dla nie chadowych

 

Tak. Najgorzej jest wtedy, gdy facet widzi, jak jego kobieta ślini się na mój widok. 

 

W dniu 26.12.2021 o 19:03, SzatanKrieger napisał:

Chad ma satysfakcjonujące życie erotyczne ale nie satysfakcjonujące ogólnie. 

 

Coś w tym jest. 

 

W dniu 26.12.2021 o 19:03, SzatanKrieger napisał:

Problem jest w tym, że te kobiety By was zdradziły z takim Hernym zanim zapomnielibyście się obejrzeć i tu jest problem.

 

Tak. Ja to widzę w swoim życiu. Nawet kobiety moich kolegów i kuzynów mnie podrywają. 

 

W dniu 26.12.2021 o 21:04, icman napisał:

Imo chad czy nie każdy tego szuka, tak jak bogacz ma przechlapane tak i chad bo łatwiej im zmienić emocje, zalać to co jest tym co poprawia nastrój.

Biednym i brzydkim wydaje się, że jakby to mieli to by byli szczęśliwi.

Jednak w pewnym momencie większość i tak dochodzi do ściany, bo nic nie można zrobić z tą tęsknotą.

 

I tu zaczyna się duchowość, cynizm lub depresja.

 

Tak. Ja nie mam depresji, ale mam cynizm. I rozumiem, dlaczego gwiazdy show biznesu miewają problemy z emocjami, z alkoholem i narkotykami. 

 

 

W dniu 27.12.2021 o 00:51, Yolo napisał:

@Armengar

 

Sprawa jest dosyć prosta, by nie napisać banalna. 

 

Szukasz kobiety zainteresowanej, ale nie śliniącej się na Twój widok.

To może być taka, która ma trochę inne preferencje albo/i taka, która z racji swoich walorów może sobie przebierać w przystojnych mężczyznach. 

Może być i taka, która z rezerwą będzie podchodzić do energii "bawidamka" z sobie znanych powodów.

 

Niestety nie. 🙂

 

Są kobiety, które podchodzą do mnie z rezerwą i wcale mnie to nie pociąga. Chodzi o to, abym JA widział w kobiecie "coś głębszego". Tylko sam nie wiem co. Obawiam się, że mam w sobie kawałek Wertera. 

 

 

 

W dniu 27.12.2021 o 05:22, Tajski Wojownik napisał:

Gdybym miał możliwość urodzić się na nowo to nie chciałbym być chadem.

 

Jako, że mieszkam w Azji to uchodzę nieco za tego chada plus byłem znajomym innych obcokrajowców, co ruchali codziennie inną laskę.

To co widziałem i czego się nasłuchałem przeszło moje ludzkie pojęcie i wtedy zdałem sobie sprawę jak bycie chadem jest niszczycielskie w stosunku do światopoglądu, budowania relacji międzyludzkich czy planowania z kimkolwiek jakieś głębszej więzi.

 

Ja nie czuję się zniszczony. Mam w sobie tęsknotę nie wiadomo za czym, ale tak poza tym jestem zadowolony. Ja widzę bez złudzeń banalność tego wszystkiego - czego nie widzi przeciętny facet. Tylko on to może zobaczyć później, gdy małżeństwo nie potoczy się po jego myśli. On ma złudzenia, których ja nie mam. Uważam to za mój plus, nie za minus. 

 

W dniu 27.12.2021 o 05:22, Tajski Wojownik napisał:

Miałem ponad 50-60 lasek na tajskim Tinderze, które chciały związku, seksu, prosiły się o spotkanie, ale panie... już od początku dostałem bólu głowy od nadmiaru atencji (mogę sobie tylko wyobrazić co ty musisz przechodzić).

 

Dla mnie opisywane przez ciebie sytuacje są czymś, co sam przeszedłem na własnej skórze, ale to może ci powiedzieć każdy mieszkający tutaj biały. Lecz dostawać tyle atencji, tyle rzeczy za friko to coś czego osobiście nie lubię.

 

Dla Ciebie to może mieć "nienaturalny smak", ponieważ wcześniej w Polsce miałeś inaczej. Ja jestem do tego przyzwyczajony od nastolatka. 

 

W dniu 27.12.2021 o 10:31, NoHope napisał:

Dobry wygląd wykracza poza życie erotyczne; to też łatwiejsza praca (jeśli jest z ludźmi), to większe prawdopodobieństwo awansu. Ciekawa jest historia typa, który zrobił się popularny przez zdjęcie przy zatrzymaniu a jak wyszedł z paki to został modelem, jakaś bogata laska nim się zaopiekowała a teraz sam jest milionerem. Chadom życie się przydarza i to rzeczy w które normik by nawet nie uwierzył bo są tak abstrakcyjne.

 

Czasami tak, a czasami odwrotnie. 🙂

 

Jeżeli załatwiam coś i rozmawiam z nieznajomą kobietą, to tak, będę lepiej obsłużony. 

 

W pracy jest z tym dużo gorzej. Lecą na mnie koleżanki z pracy, pojawia się zazdrość i dziwne klimaty. Były akcje, że gadałem w kuchni z jedną koleżanką, kompletnie aseksualnie, przychodzi druga i ma wściekłe spojrzenie, jad w oczach. 

 

Z czasem inni mężczyźni w pracy zauważają, jak bardzo kobiety na mnie lecą i część zaczyna mnie nie lubić. 

 

W dniu 27.12.2021 o 10:53, Iceman84PL napisał:

Mężczyźni zwłaszcza młodzi pragną kobiet bo mają duży poziom testosteronu i jaja puchną z braku opróżnienia ejakulatu.

Całym clue programu jest SEKS i sprowadzenie na świat kolejnego nieszczęśnika, który tak samo jak już żyjący ludzie będzie cierpiał.

 

Tak. Tak działa nasza biologia. Celem nie jest nasze szczęście, tylko przedłużenie gatunku. My jesteśmy tylko narzędziami. 

 

W dniu 27.12.2021 o 10:53, Iceman84PL napisał:

Wielu młodych mężczyzn również nie wie co to jest, jak działa i czego chce kobieta.

Naoglądali się bajek, komedii romantycznych, historii opowiadanych przez mamy, ciocie, babcie, kobiety w społeczeństwie i myślą, że to prawda objawiona.

Tymczasem nie wiedzą jak się mylą bo wypełniają potrzeby i interes wszystkich kobiet swoim kosztem.

Z wiekiem, doświadczeniami, kolejnymi zlewkami zrozumieją, że kobieta nie pokocha ich wbrew tylko za coś co mogą dać, załatwić, spełnić.

 

Tak. Ja będąc Chadem napatrzyłem się wcześnie i wielokrotnie na to, jakie naprawdę są kobiety. Byłem i jestem ciągle podrywany przez zajęte myszki. Chłopak? Mąż? Ich wspólne dzieci? To dla nich nie ma żadnego znaczenia.  

 

Gdy ja słyszę, że jakiś facet ufa swojej kobiecie, bo ona "jest porządna", to mam ochotę parsknąć śmiechem. 

 

W dniu 27.12.2021 o 12:22, matthewx napisał:

Chad ma przynajmniej wybór. Co ma powiedzieć przeciętny\brzydki gość, który nawet nie ma jak zdobyć doświadczenia, obycia z kobietami itd. Tylko divy zostają albo naprawdę brzydkie baby niestety.

 

Współczuję, to jest smutne i niesprawiedliwe. 😟

 

13 godzin temu, Bullitt napisał:

Też współczuję brzydkim kolesiom. Nawet jeśli mają kasę to kobieta będzie z nim dla kasy, sorry, ale nie będzie mokra na sam jego widok. Bardziej na widok jego wypchanych kieszeni. 

 

Tak. On będzie dla niej providerem kasy, a ona będzie na boku szukała bolca bardziej atrakcyjnego faceta. Klasyka. 

 

 

13 godzin temu, Bullitt napisał:

Rozumiem @Armengar, bo niekiedy mam podobne sytuacje, że jadę metrem, laska z przeciętnym kolesiem i widzę te spojrzenia w moim kierunku. Albo ostatnio opisywane czekanie przed Manekinem i laska, która starała się jak mogła, żeby zwrócić na siebie moją uwagę i żebym zagadał do niej. A potem w knajpie uśmiech od ucha do ucha. Jasne, gdybym był przeciętnym kolesiem z wyglądu, w życiu tego by nie było. Albo bardzo rzadko, tymczasem mnie się to zdarza, nie mówię, że co chwilę czy codziennie, ale generalnie często, nie jest to nic nadzwyczajnego. W pewnym momencie przyzwyczaiłem się do tego i tyle. 

 

To jest fajne. 🙂

 

Mnie to tylko drażni, gdy jest to kobieta kolegi lub kuzyna. 

 

 

13 godzin temu, Bullitt napisał:

 

Generalnie szukam osoby, która będzie kimś w rodzaju mojej pokrewnej duszy. Seks może być z każdą ładną kobietą, natomiast dłuższy związek to już wyższa szkoła jazdy, bo moje oczekiwania się tutaj dość wysokie. Pomijam urodę, to jasna sprawa, ale zainteresowania, wrażliwość na piękno, na innych, romantyzm, mile widziana artystyczna dusza, dobre serce, kompatybilność ze mną.

 

Ja czuję, że chcę wyjątkowego "czegoś", ale nie wiem co to ma być. Podejrzewam, że to może w ogóle nie istnieć. 

 

13 godzin temu, Bullitt napisał:

Większość panien to jednak klony i nie mają nic specjalnego do zaoferowania poza urodą, taka jest niestety prawda.

 

Ja mam poważniejszy problem. Jeżeli kobieta jest inteligentna, ma szerokie horyzonty, to co z tego? 🙂  Dla mnie to jest cecha dobrej koleżanki, a nie coś głębokiego, wyjątkowego. 

 

3 godziny temu, Januszek852 napisał:

Znam trochę naprawdę ładnych kobiet i z niektórymi zdarzyło mi się kręcić w okresie 20-30, większość z nich miała wręcz absurdalną ilość atencji na codzień, dosłownie każde wyjście do sklepu kończyło się tym że ktoś próbował podbijać. oczywiście większość facetów jest zbyt tchórzliwa by po prostu podejść w sklepie i zacząć gadać, ale rozmaite niewerbalne sygnały typu "gwałcenie wzrokiem" to normalka. Oczywiście każde wyjście takiej pani w miejsce już bardziej podrywowe (klub na przykład) to minimum 3-4 simpów zagadujących w ciągu jednej nocy.

 

Brzmi jak moje życie. 🙂  Szczególnie to "gwałcenie wzrokiem" bardzo dobrze kojarzę w wykonaniu kobiet. 

 

 

3 godziny temu, Januszek852 napisał:

 

@Armengar jest Czadem, więc w przeciwieństwie do mnie może spokojnie wyrwać kobietę klasy mojej himalajki, tylko ładniejszą.

 

Uprzedzam jedynie (chociaż pewnie to wie), że taki proces potrafi zająć długie lata i jest kwestią niemal wyłącznie farta.

 

"Pół światu" to jest osób z cipą. Himalajki to raz na tysiąc, albo raz na 10000 się zdarzają.

 

Może muszę po prostu szukać, szukać i szukać. Aż trafię ten jeden model na 10000, który zrobi na mnie "wow wrażenie". 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Armengar napisał:

Niestety nie. 🙂

 

Są kobiety, które podchodzą do mnie z rezerwą i wcale mnie to nie pociąga. Chodzi o to, abym JA widział w kobiecie "coś głębszego". Tylko sam nie wiem co. Obawiam się, że mam w sobie kawałek Wertera. 

 

Nie zrozumiałeś mnie.

Chodziło mi o to żebyś szukając wskoczył na półkę, gdzie Twój wygląd jest spoko, ale nie jest czymś wielkim. 

Tam kobiety będą zwracać większą uwagę na to jak się zachowujesz, co sobą prezentujesz.

 

 

12 minut temu, Armengar napisał:

Ja czuję, że chcę wyjątkowego "czegoś", ale nie wiem co to ma być. Podejrzewam, że to może w ogóle nie istnieć. 

 

 

Zdajesz sobie sprawę jaki byłby odzew gdyby napisała to kobieta? 

 

Jeśli masz niezidentyfikowaną potrzebę, poczytaj nt. ich identyfikacji.

Po nitce do kłębka, da się to rozgryźć. Może się okazać że to są potrzeby niezwiązane z kobietami, tyle że Ty chcesz je tam realizować bo to jest przyjemne i łatwe. Tyle, że już przestaję Cię karmić. 

A może rozwaliłeś sobie układ dopaminowy i potrzebne Ci mocniejsze bodźce. 

 

Pieron wie, możliwosci dużo. Sam musisz to rozkminić.

 

Ps. Nawiązałeś do Wertera, może nieprzypadkowo. Jest jakaś mała szansa że masz głęboką wgraną np. potrzebę zabiegania, czy coś związanego z cierpieniem, odrzuceniem.

Wtedy Twoja sytuacja jest kulą u nogi, bo ten program nie może się realizować.

 

Przeanalizuj swoje relacje, tam gdzie było coś więcej niż seks.

Zwróć uwagę na to czym się różniły od innych, jaka tam była dynamika. Będziesz miał trop. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 12/26/2021 at 7:03 PM, SzatanKrieger said:

Jeśli ktoś nie miał do czynienia z gościem, który jest właśnie "Chadowy" i serio tu tylko chodzi o wygląd, to rozumiem zaprzeczenie mózgo-czaszki.

 

Mój eks przyjaciel to był chad, gdy był młodszym nadal nim jest i bez problemu by złapał dużo matchy ale to nie jest już to samo obiektywnie mówiąc. Bo starsi panowie wiedzą jak młode lecą na przystojnych tam nie trzeba mieć willi, charakteru jak conan barbarzyńca tylko liczy się to co widzą tak we większości choć też nie do końca ale mniejsza o to.

 

Jednak do czego zmierzam.

Kobiety potrafią być znacznie bardziej jak to mówicie "spermiarskie/jajnickie" od mężczyzn, ponieważ wyglądowo tak po prawdzie naprawdę nie ma wielu chadów w społeczeństwie. 

Tak realnie mocno przystojnych panów, w Polsce prawie że nie ma a przystojnych mam tu na myśli właśnie na poziom pana "Supermana" to klasa praktycznie nie istniejąca, to teraz wyobraźcie sobie, jak napierdala hipergramia w takiej kobiecie gdy widzi takiego gościa, który jest realnie bardzo ale to bardzo przystojnym. One praktycznie oferują seks na miejscu i nie trzeba nic mówić ani wielce robić.

Seks bez zabezpieczenia - no problemo, wręcz jest to pożądane. Takie kobiety potrafią działać jakby dany facet był jedynym facetem na planecie - są gorsze od facetów pod pewnymi względami, z tego względu że im społecznie o wiele więcej uchodzi na sucho chociażby i mogą sobie na więcej pozwolić. Przecież klepnąć w tyłek można chada bo to facet, czy posmyrać (powininen się cieszyć! 

O co wam chodzi, to facet a facet powinien być twardy i molestowanie od kobiety to komplement! Okłamać chada czy tworzyć scenariusze by mieć jego uwagę? Przecież to słodkie! Itd.

 

Mieć takiego "Henriego" w towarzystwie jest naprawdę irytujące dla nie chadowych - w swoim czasie w miejscu gdzie mieszkałem było ta malutka wioska i były tam raptem 3 dziewczyny w naszym wieku we wieku "rębnym". Cóż, wszystkie 3 były w nim zakochane, jedną to wiem ale drugą może też przeleciał wiem, że były "macanki" a trzecia się nie załapała i by nie miała nic przeciwko ale dla niej raczej nie starczyło genów chada. 

Jednak o co mi chodzi.

Mieć kolegę chada to niesłychanie uciążliwie jeśli zależy wam by waszej kobiecie nie odpierdalało lub jeśli chcielibyście sobie jakąś zapoznać. Prędzej czy później tor rozmowy przejdzie na niego :) 

Jednak raz w życiu doświadczyłem przy nim czegoś czego nigdy nie zapomnę co już tu opisywałem.

Gdy poszedłem pod "nóż" do fryzjera. Jakimś cudem tak to wyszło, że stałem się "Chad pussy slayerem" był zazdrosny, że to na mnie zwracają uwagę i nie na niego gdy spacerowaliśmy po mieście.

Raz szliśmy na autobus i widziałem jaki był przygaszony dziwnie zupełnie jak nie on, było czuć że czuję się gorszy, że jego brzydszy kolega wskoczył na top.

"Szatan, widziałeś jak na Ciebie patrzyły?" A ja: Serio, wydaje Ci się. On: "No serio, widziałem jak na Ciebie patrzyły!"

 

Bycie chadem jest ciekawe, bycie niszczycielem chada za to było niezwykle olśniewające pod wieloma aspektami i mogę poszczycić się unikalnym doświadczeniem. 

Co prawda z tego tytułu nie miałem kobiet proszących i błagających o mnie ale faktycznie atencja się zgadzała. 

 

Jednak bycie chadem wyglądowym ma swoje duże wady. 

Nie potrafią tworzyć długoterminowych związków, które właśnie by ich najbardziej usatysfakcjonowały, rzadko dostają kobietę która im się podoba - praktycznie nigdy (tu występuje paradoks)

Nie mają tego co za co panie realnie kochają mężczyzn, natomiast chady mają pewność siebie ale w kontekście płciowym ale najbardziej pewnych siebie ludzi i piszę tu o realnej pewności siebie to nigdy to nie był chad a normik (analkonda wróć, brakuje tego słownictwa :D )

 

Chad ma satysfakcjonujące życie erotyczne ale nie satysfakcjonujące ogólnie. 

 

Gdybym miał znów wybierać, realnie nie chciałbym być chadem bo byłoby by to fajne ale tylko na chwilę. Widać na kamerach jak Henry musi się użerać z taką ilością zachowań a co dopiero jak nikt nie patrzy. 

Że nawet facet go chciał powąchać czy pocałować, wtf :D 

Dzięki za filmik :) 

 

Kobiece spermiarstwo istnieje i jest faktem ale nie ma co się im dziwić tak po prawdzie. 

Problem jest w tym, że te kobiety By was zdradziły z takim Hernym zanim zapomnielibyście się obejrzeć i tu jest problem.

Najpewniej działały świadomie.. wzbudzały zazdrość.  Od tego brzydrzego mozna zaczac, wkrecic sie w towarzystwo, a potem jakoś pójdzie. Stary trick ;), to tak jakbyś ty podbijał do brzydrzej, ładniejszej może odjebać. Gdybyś jechał sam myślę że taka sytuacja nie miałaby miejsca i spokojnie byś się przejechał jak zwykle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym wątku jest pomieszanie z poplątaniem.
Po pierwsze, jeśli kobiety Cię podrywają to nie tylko dlatego  że jesteś przystojny albo nawet turbo przystojny  ale jesteś też UWODZICIELSKI więc sam trochę opierdalasz cyrk i bierzesz udział w tej niestety nienajmądrzejszej (albo wręcz przeciwnie najmądrzejszej z ewolucyjnego punktu widzenia) grze.
Po drugie, jesli nie życzysz sobie aby kobiety Twoich kumpli robiły Ci aluzje to im o tym mówisz. W zależności od kumacji mówisz im to delikatnie albo ostrzej.
Po trzecie,  jeśli chcesz dziecka i jesteś naprawdę atrakcyjny to rób to. Zrób sobie dziecko z jakąś niewariatką - nadal jest sporo takich kobiet i jasno określcie sobie ten układ i komunikujcie to uda się bardzo dobrze.  Mnie udało sie to zrobić dopiero gdy byłem w separacji ale jest bardzo dobrze. Dobra matka, średnia jako żona ale jako ex żona wzorowa bo wie, że gra się do jednej bramki i dobro dziecka jest zawsze najważniejsze. 
Pisze Ci wszystko ponieważ sam wielorotnie miałem podobne przygody, przejścia i całkowicie rozumiem, że można tak działac na kobiety.
Pozdro!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.12.2021 o 12:22, matthewx napisał:

Chad ma przynajmniej wybór. Co ma powiedzieć przeciętny\brzydki gość, który nawet nie ma jak zdobyć doświadczenia, obycia z kobietami itd. Tylko divy zostają albo naprawdę brzydkie baby niestety.

Podbijam.👏

 

Autorze jak zechcesz i kiedy zechcesz to i tak znajdziesz partnerkę na ltr.

 

Od przybytku rozbolała cię głowa po prostu.xd

 

Ps.Podobno w naszym rezerwacie są same 11/10 i do tego ultra inteligentne/ogarnięte i tym podobne przymioty a przynajmniej tak czytałem.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam wielu nieatrakcyjnych ale ogarniętych gości. Takich życiowych chadów którzy mają laski co prawda po karuzeli ale nadal bardzo atrakcyjne i myśle, że już pilnujace dobrze swoich misiów i same siebie kontrolujące.
Oczywiście część z nich może nadal skakać po kutasach i przyprawiać rogi ale mają na tyle rozsądku że nie puszczą takiego kolesia i raczej nie grozi im już "nic lepszego". Widuję takie pary od czasu do czasu gdzie gość podbijał do laski całe liceum czy tam studia i był dla niej niewidoczny i nagle ojej wielka miłość odnaleziona gdzieś bardzo blisko <sarkazm> około 30 stki. Znam takie pary i kobiety po 10 czy 15 latach związku z takim beciakiem zachowują sie w porządku.
Nawet jeśli wiem jak działa czerwona pigułka kibicuję im mocno i myślę że są szczęsliwi. Pan doktor, ambitny pan adwokat, mózgowiec sędzia z kobietami które może i miały iedyś "fun" ale około 30 stki już się wyszalały i kiedy widzę ich na imprezach wcale nie są nielojalne, nie obrabiają mężą tyłka ani nie podowdują podniesienia u nich ciśnienia. Bywa i tak. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że lepiej być chadem, niż nie, aczkolwiek nawet gdybym nim był, nie celowałbym w laski 9/10 i 10/10, za dużo ceregieli w tym wszystkim, żeby taką utrzymać przy sobie. Celowałbym w 6-7, co dawałoby mi więcej przewagi, a w rezultacie zmuszało ją do większego starania się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Personal Best napisał:

Po pierwsze, jeśli kobiety Cię podrywają to nie tylko dlatego  że jesteś przystojny albo nawet turbo przystojny  ale jesteś też UWODZICIELSKI

Nie do końca się zgodzę. Wielokrotnie, gdy byłem troszkę młodszy, odpierdalałem różne akcje co w większości przypadków wcale nie zniechęcało dziewczyn. W czasach młodości pamiętam jak jedna zaprosiła mnie do jakiś swoich znajomych gdzie się spiłem jak świnia a na koniec narzygałem do wanny a gdy się tym zmęczyłem przysiadłem na jej skraju i ... sami możecie się domyśleć gdzie wylądowałem 😎 Typiara odprowadziła mnie do domu i bezproblemowo kolejna randka zakończona seksem była.

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Templariusz napisał:

Nie do końca się zgodzę. Wielokrotnie, gdy byłem troszkę młodszy, odpierdalałem różne akcje co w większości przypadków wcale nie zniechęcało dziewczyn. W czasach młodości pamiętam jak jedna zaprosiła mnie do jakiś swoich znajomych gdzie się spiłem jak świnia a na koniec narzygałem do wanny a gdy się tym zmęczyłem przysiadłem na jej skraju i ... sami możecie się domyśleć gdzie wylądowałem 😎 Typiara odprowadziła mnie do domu i bezproblemowo kolejna randka zakończona seksem była.

 

 

 

Ale wiesz, że bycie uwodzicielskim to nie znaczy bycie miłym. To najmniej znaczy bycie miłym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Montella26 https://www.unilad.co.uk/viral/people-are-apparently-trying-to-free-a-murderer-because-hes-too-cute/

 

Na szczęście sprawiedliwość jest ślepa (czyt. nie patrzy na wygląd) i gościu poszedł do paki, ale julki chciały jego uniewinnienia xD

 

No nie ma co gadać, wygląd a zwłaszcza twarz i wzrost są najważniejsze jeśli chodzi o powodzenie u kobiet. Kobiety bardziej patrzą na wygląd niż faceci z tym, że kłamią, że jest inaczej.

Edytowane przez NoHope
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, NoHope napisał:

@Montella26 https://www.unilad.co.uk/viral/people-are-apparently-trying-to-free-a-murderer-because-hes-too-cute/

 

Na szczęście sprawiedliwość jest ślepa (czyt. nie patrzy na wygląd) i gościu poszedł do paki, ale julki chciały jego uniewinnienia xD

 

No nie ma co gadać, wygląd a zwłaszcza twarz i wzrost są najważniejsze jeśli chodzi o powodzenie u kobiet. Kobiety bardziej patrzą na wygląd niż faceci z tym, że kłamią, że jest inaczej.

Zostaje przy swoim. Ważniejsza jest Morda. I wzrost np 175. Da radę. Zawsze można zabudować air maxy. I 3 cm więcej do wzrostu 

Edytowane przez Montella26
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Montella26 napisał:

Zostaje przy swoim. Ważniejsza jest Morda.

Jep, nie neguję tego ba blackpill potwierdza. Dlatego siłka cudów nie zdziała jeśli chodzi o atrakcyjność chyba, że masz wysoki body fat i ulaną twarz.

 

Wysoki wzrost ma tę zaletę, że możesz walić do wysokich lasek które z racji wzrostu mają mniejszy wybór, na tinderze ich sporo.

 

Były mojej siostry był właśnie pretty boyem, 177 cm. W chuj duże powodzenie miał mimo zjebanej osobowości, kiedyś go chyba widziałem z laską 8/10 :) 

Edytowane przez NoHope
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, NoHope napisał:

@Montella26 https://www.unilad.co.uk/viral/people-are-apparently-trying-to-free-a-murderer-because-hes-too-cute/

 

Na szczęście sprawiedliwość jest ślepa (czyt. nie patrzy na wygląd) i gościu poszedł do paki, ale julki chciały jego uniewinnienia xD

 

No nie ma co gadać, wygląd a zwłaszcza twarz i wzrost są najważniejsze jeśli chodzi o powodzenie u kobiet. Kobiety bardziej patrzą na wygląd niż faceci z tym, że kłamią, że jest inaczej.

w końcu są mistrzyniami kamuflażu, czytaj racjonalizacji. Miałem pannę, która zdarzenia wcześniejsze usprawiedliwiała moimi późniejszymi :D Bawi mnie to o tyle, że te wcześniejsze miały miejsce na bardzo wczesnym etapie relacji (wielka czerwona flaga) kiedy jeszcze niczego nie przeskrobałem (byłem tylko misiem), więc nie miała czego się złapać to chwyciła się zdarzeń, które miały miejsce dużo dużo po. Tak więc absolutnie mnie nie dziwi, że laski mówią że wnętrze wnętrze bardzo ważne co jest oczywistą przykrywką. Znam takie myszki, które jak widzą względnie przystojnego gościa to dosłownie dostają wibracji. Widać jak cała mowa ciała gra u takiej laski. To mi się z takim napaleniem kojarzyło, żeńskim spermiarstwem. Laska brzydka to pewnie słabo wyebana i miała braki w temacie

7 minut temu, NoHope napisał:

Jep, nie neguję tego ba blackpill potwierdza. Dlatego siłka cudów nie zdziała jeśli chodzi o atrakcyjność chyba, że masz wysoki body fat i ulaną twarz.

 

Wysoki wzrost ma tę zaletę, że możesz walić do wysokich lasek które z racji wzrostu mają mniejszy wybór, na tinderze ich sporo.

 

Były mojej siostry był właśnie pretty boyem, 177 cm. W chuj duże powodzenie miał mimo zjebanej osobowości, kiedyś go chyba widziałem z laską 8/10 :) 

siłka ma budować samoocenę głównie. Ty trenujesz dla siebie, dla własnego samopoczucia. Wygląd ma mieć charakter drugorzędny. I ostateczniee też o to chodzi siłownia -> lepsze samopoczucie -> lepsze wibracje -> przyciąganie kobiet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.