Skocz do zawartości

Nowy "sojusz" UK - PL - UKR za plecami narodu


Rekomendowane odpowiedzi

Dalszy ciąg osłabiania polskiej gospodarki i sabotowania zdolności obronnych - czyli zakupy sprzętu "na bogato". Stać nas.

https://defence24.pl/polityka-obronna/smiglowce-satelity-i-inne-zapowiedzi-zakupow-mon-w-zagranicznym-przemysle-relacja

To jest właśnie najlepsze - taka Ukraina, która rzeczywiście walczyła z agresorem (bo u nas przeprowadza się sztabowe symulacje), utrzymuje własny przemysł obronny (m.in. zakłady Motor Sicz oraz Awiakon), jest w stanie modernizować swój sprzęt (np. mi-8, które robią zawrotną karierę na świecie - m.in. dlatego, że to świetne maszyny na wojnę), a także wystawić 200 tys. ludzi pod bronią (nie urzędasów, nie weekendowych szwejów).

A u nas? Bieda. Nowych śmigłowców nie ma, stare chce się posłać na złom (zamiast modernizować, choćby we współpracy z Ukraińcami), zamiast zadbać o logistykę obecnych leopardów, postanawia się dokonać propagandowego zakupu kilkuset abramsów (które jeszcze bardziej skomplikują całą logistykę), a trzonem armii ma być zgraja szwejów, którzy szkolą się przez dwa dni w miesiącu. O jakiejkolwiek obronie przeciwlotniczej wciąż nie ma mowy.

 

Silni, zwarci, gotowi. Obecnych decydentów powinno się powiesić (na żyrandolu). Liczę na to, że skurwysyny odpowiedzą za to, co zrobili z tym krajem.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.02.2022 o 14:56, zychu napisał:

zamiast zadbać o logistykę obecnych leopardów, postanawia się dokonać propagandowego zakupu kilkuset abramsów (które jeszcze bardziej skomplikują całą logistykę),

 

Eee tam, III Rzesza jakoś sobie (do czasu) radziła z najróżniejszym sprzętem na wyposażeniu armii.

 

---

Płaszczak powiedział, że Abramsy będą stać na wschód od Wisły (żeby je było można szybciej rozwalić) :)

 

 

Tymczasem:

 

Teraz w Moskwie jest pani minister spraw zagranicznych Anglii, a u nas, tego samego dnia, obecny jest premier Anglii.  Powtórzę po raz setny za Prezydentem Assadem: "Jeśli dwaj sąsiedzi zaczynają się bić, to znaczy, ze u każdego z nich dzień wcześniej w gościach był Anglik".
 

Pan Nikt Youtube

 

Edytowane przez cst9191
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyt.

 

 

Ynteres. Demokracja demokracjo, a piniondz jest najważniejszy. Musi być  po kupiecku. Bo przeca o to biega. Kiedy  nasz Adrian w podskokach wozi  do Kijowa naszą kasę i broń, i daje to  ukrom wszystko za darmo, nie  słysząc w ramach podziękowań choćby i nawet "spasiba" albo  przynajmniej:  "paszoł won, lachu", to tymczasem  znaczącym elementem wizyty Macrona w Kijowie były kwestie gospodarcze.  Francja zaoferowała Ukrainie przyznanie w najbliższym czasie kredytu w  wysokości 200 mln euro oraz udzielenie gwarancji kredytowych na sumę 1  mld euro. Zawarto też szereg porozumień handlowych – Kijów kupi 130  francuskich lokomotyw firmy Alstom (ok. 900 mln euro) i dużą partii  sprzętu pożarniczego (300 mln euro). Podpisano także memorandum między  koncernem zbrojeniowym Ukroboronprom i spółką Thales o współpracy w  sferze bezpieczeństwa lotniczego i transportu, jak również o  współdziałaniu w reformie przemysłu obronnego Ukrainy. Oznacza to, że  Paryż docenia atrakcyjność tamtejszego rynku dla producentów znad  Sekwany. Hehehe. Murem za Ukraino!

 

I czego tu jeszcze nie rozumiesz, poliniaku?

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zychu, Ad Arma nie ma żadnego pojęcia o nowoczesnej wojnie XD 

 

Przeczytalem ten ich krytyczny raport na temat ANW i jest pelen bzdur, analiz wyrwanych z kontekstu zdań oraz wyssanych z palca założeń. Próbują obalić wizje ANW przytaczając przykłady sprzed 50, 80, 100 lat i podszyte typowo prawicową szyderą i „korwinowską” logiką. To są niepoważni ludzie, a z S&F współpracują nie bajkopisarze, tylko ludzie, którzy rzeczywiście decydują i projektują wygląd współczesnego pola walki.

 

Moim zdaniem to kompletna amatorszczyzna w porównaniu ze Strategy & Future, które przygotowało sensowny plan, ale spóźniony o lekko 10 lat, co sam Bartosiak przyznaje momentami mówiąc, że może przyda nam się tego typu plan do następnego okna geopolitycznego. 
 

@cst9191, a co ma rząd ukraiński robic? Przyznać, że za tydzień na głowy ich obywateli zaczną spadać bomby? Przecież masa ludzi zacznie uciekać, cała logistyka w kraju zostanie sparaliżowana. 

Edytowane przez LSD
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, jakie to wszystko będzie miało konsekwencje. Na wschodnich flankach NATO, teraz coraz więcej sprzętu itd. Rosja też ucierpi na tym mocno - chociażby z powodu, też walk pewnie jakiś na samej Rosji. Może zaczną się jakieś ataki terrorystyczne w Rosji, gdy wojna wybuchnie na Ukrainie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LSD jedni i drudzy to amatorzy, tyle że SF to niebezpieczni bajkopisarze - zwłaszcza Bartosiak, który nade wszystko uwielbia brylowanie (przecież to Elon Musk geopolityki 😆).

Dużo chciejstwa, dużo "trzeba", " powinniśmy" - zero realistycznych rozwiązań.

 

Ale spoko. XXI wiek. Sprawczość, pivoty, Mackinder-Mahan, redukcja stanu osobowego i drony wygrywające wojny. A także cywilna logistyka na usługach armii. Bartosiak to żart - i to kiepski. To porażające, że taki dyletant ma tysiące wyznawców (oczywiście takich samych dyletantów). Ten facet nawet nie powinien się wypowiadać w tematach np. lotnictwa wojskowego, bo nic nie wie. Zresztą, fachowcy miażdżą go merytorycznie - tyle że zawsze znajdzie się wataha głąbów gotowych bronić go zaciekle, zarzucając jego krytykom dyletanctwo (sic!) a nawet zwykłą zawiść (sic!!).

Zresztą na jego temat można by napisać więcej niepokojących rzeczy. Tutaj kilka ciekawych faktów o tym "zbawcy naszej armii":

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/2153537,1,jacek-bartosiak-kim-jest-naczelny-geopolityk-polski.read

Bartosiak jest jak Korwin - wyrasta się z niego. Ale przez chwilę ma się to złudne poczucie "wiedzy" i "zrozumienia logiki procesów geopolitycznych". Tia... :)

Ujmę to tak - niech Bartosiak trzyma się geopolityki (bo tu rzeczywiście ma ciekawe rzeczy do powiedzenia, choć wcale nie tak odkrywcze, jak niektórzy sądzą), a sprawy techniki i wojskowości zostawi tym, którzy się na nich znają.

Edytowane przez zychu
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@$Szarak$, a niech chłop ma (co by nie powiedzieć, zapracował na komercyjny sukces* - wszak od dwóch lat biega po tych wszystkich studiach i prawi swoje dyrdymały). Znalazł niszę. Martwi mnie tylko to, że wokół jego osoby narasta niezdrowy kult, podtrzymywany przez (bądźmy szczerzy) durniów - mędrków internetowych, z których każdy wie najlepiej, co i jak. A my w naszym kraju mamy zbyt wielu dyletantów - w każdej dziedzinie, także w wojskowości (co widać począwszy od organizacji i zasad funkcjonowania WOT aż po najnowsze zakupy sprzętu "pod publikę"). Ale durnie się cieszą, "bo abramsy rozpirzą ten sowiecki złom"...

 

* swoją drogą, idalnie się dobrali z Zychowiczem - obaj mają parcie na szkło, i obaj równie mocno ignorują fakty.

53 minuty temu, Mosze Red napisał:

A ja stawiam, że atak nastąpi w nocy z13 na 14 lutego.

Był już 9 lutego, w międzyczasie było "na pewno do 20 lutego". Teraz nowy "pewny" termin to 15/16 lutego. Przynajmniej dziennikarze i eksperty mają o czym ględzić.

Edytowane przez zychu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co na to wojskowi? 😎

 

Moim nieważnym i niefachowym zdaniem, to trzeba by 80% tego co jest zaorać - w sensie kadry i to zaczynając od góry. Zostawić młodych, sprawnych, ambitnych i dać im wolną rękę w ramach jednej spójnej doktryny. 

 

A doktryną powinna być skuteczna obrona i odstraszanie, a nie marzenia o podboju Władywostoku. 

 

Po wuj nam ciągle nowe-stare czołgi, skoro to typowo ofensywna broń, a do tego łatwa do zniszczenia z powietrza. 

Edytowane przez maroon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, maroon napisał:

Moim nieważnym i niefachowym zdaniem, to trzeba by 80% tego co jest zaorać - w sensie kadry

To by nic nie zostało. Wyszkolenie kadr technicznych wojsk lotniczych to jest 5-7 lat (bo u nas techników kształci się kompleksowo - nie jak w usa, gdzie jest murzyn od prawego podwozia i murzyn od lewego podwozia, latynos od klap i na końcu wasp po college'u od awioniki).

Edytowane przez zychu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że dalej nie kumacie.

 

Rosja ściąga wojska, bo są ćwiczenia na Białorusi. Planowane wcześniej. Plus pod koniec lutego jest planowane referendum odnośnie zmian w konstytucji Białorusi. Więc wojska są potrzebne na wypadek powtórki protestów z 2020. Po upewnieniu się, że sytuacja na Białorusi jest pod kontrolą oraz końcu ćwiczeń, wojska rosyjskie wrócą na swoje pozycje. Zachodni politycy powiedzą, że Nastraszyli/ przekonali Putina, by nie atakował. A tak się dziwnie składa, że niedługo są wybory prezydenckie we Francji oraz amerykańskim kongresie. Więc to gra pod wybory. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, zychu said:

To by nic nie zostało. Wyszkolenie kadr technicznych wojsk lotniczych to jest 5-7 lat (bo u nas techników kształci się kompleksowo - nie jak w usa, gdzie jest murzyn od prawego podwozia i murzyn od lewego podwozia, latynos od klap i na końcu wasp po college'u od awioniki).

Mówiąc kadry, miałem na myśli korpus oficerski głównie i starych szwejów z podoficerskiego, choć tam pewnie trepów już dużo nie zostało. 

 

Druga strona medalu to zbyt duży wpływ polityki na zaopatrzenie armii. Wiadomo jakie są przy tym lody, więc się pchają. 

 

I trzecia strona zaoranie i odpolitycznienie resztek naszego "kompleksu zbrojeniowego", typu Bumaru, czy HSW. 

 

Ale to są taski z cyklu mission impossible. Byłby taki kwik, że sprzątającemu obie ręce i głowę by ujebało. 

 

Prosit! 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 hours ago, manygguh said:

Zachodni politycy powiedzą, że Nastraszyli/ przekonali Putina, by nie atakował.

Patrząc z innej perspektywy i nawet pomijając utworzenie UPA (Ukraina, Polska, Anglia) czyli od strony sposobu zagrania C19, mamy ponownie skutki wojenne, bez jednego wystrzału. I jest to robione znów tymi samymi sposobami. W chwili obecnej temat rządzi mediami i głowami milionów Europejczyków. Wojna w mediach na całego a import surowców i produktów z Rosji i Chin siada. Jeśli ktoś rzeczywiście prze najbardziej do wojny kinetycznej, to akurat "wolny Zachód". Dla mnie to wygląda jak robienie wszystkiego, żeby sprowokować Putię do inwazji na UKR.

W sumie to przysyłanie 350 soldatów brytyjskich do PL w ramach pomocy i porozumień też jest dziwne. Bo co innego miałaby robić taka garstka ludzi, niż przeprowadzenie jakiejś prowokacji "false flag" i sprowokować RUS. Jeśli zginą w walce to takich strat nikt nie zauważy, tym bardziej jaki mieliby mieć wpływ na losy wojenki. 

 

Przecież lista sankcji zachodnich przeciwko Rosji już dawno opracowana i aż się palą do startu. Nie ma tylko na razie pretekstu a jest potrzebny. Ich wprowadzenie zablokuje już całkowicie rosyjski eksport do Europy, stanowiącej również dla Chin największy rynek eksportowy. Wskutek sankcji zostanie zbudowany mur EU-Azja a Europa popadnie w jeszcze głębszą dewastację i zapaść gospodarczą z powodu braku surowców a ludzie będą zimą przymarzać do kaloryferów. Dzięki ofierze Europy, może uda się na tyle osłabić Chiny, żeby odsunąć jeszcze na trochę w czasie, realny upadek hegemonii USA, pożeranego po kawałku, żywcem przez chińskiego smoka. 

 

Jeszcze mała dygresja - aktualni politycy to w większości patologiczni idioci pokroju brytyjskiej ministry spraw zagranicznych Liz Truss, która jest tak głupia, że zapytana przez Ławrowa, czy GB uznaje rosyjską suwerenność regionów Rostow i Woroneż (czyli aktualnych miejsc rozlokowania sowieckich wojsk na swoim terenie) odparła, że "Wielka Brytnia nigdy nie uzna rosyjskiej suwerenności nad tymi regionami". Więc jeśli w TV puszcza się nam kit o jakichś pertraktacjach dyplomatycznych z Rosją, bierzmy pod uwagę, że prowadzą je z ruskimi tego typu kretyni i kretynki na użytek propagandy i kamer. Decyzje i porozumienia (pewnie i koleżeńskie) zapadają gdzie indziej a nas się wciąga w shit, przedstawieniem teatralnym klasy "B". Ruscy historycznie grali zawsze z Anglosasami i być może mamy do czynienia z nową sztamą przeciwko Chinom. Będzie tylko izolacja (spaloną ziemią?) zamiast inwazji. 

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rnext Rosja chce całą Ukrainę, a nie tylko Noworosję. Mówił o tym Ławrow. A to może osiągnąć poprzez federalizację Ukrainy, a nie przez wojnę. Wtedy oddzielne "republiki ludowe" będą głosowały za włączeniem się do Rosji. I wszystko przejdzie gładko. Jaki jest sens napieprzać rakietami? Wojna oznaczałaby ostateczną utratę Ukrainy, za wyjątkiem Donbassu. Więc dla Rosji wojna jest niekorzystna. Dodatkowo, w przypadku rozwiązania otwartej wojny przez Rosję, straci ona możliwość pokojowo wchłonąć również Białoruś, bo ludzie tam też będą przeciwko takiemu rozwojowi spraw.

 

Wojna jest potrzebna anglosasom, by osłabić Rosję, wywołać tam kryzys ekonomiczny i majdan. Wbrew pozorom, w Rosji jest duża opozycja względem Putina. To są te same grupy oligarchiczne, które przejeły kontrolę nad surowcami i innymi krytycznie ważnymi sektorami. Jak poczytasz, jak się oni wzbogacili, to zobaczysz że "nagle" z jakichś totalnych nołnejmów zaczeli kierować ogrokmnymi biznesami. Cóż za talent! A swoje aktywa trzymają jednak dziwnym trafem w Londynie, NY i innnych Cyprach. Ci ludzie mają wciąż ogromne wpływy na całe spektrum rosyjskiej polityki. Od ministerstw i aparatu administracji Prezydenta, do ludzi w regionach i kluczowych menedżerów w ważnych firmach. Oni są nietykalni i tacy ludzie jak Czubajs, Fridman i wielu innych spokojnie sobie funkcjonują, bo wiedzą że Putin im nic nie zrobi. Bo jeżeli coś się im stanie, to w Rosji zaczną się natychmiast akty terrorystyczne, katastrofy technogenne i inne dziwne "zbiegi okoliczności". To szantaż po prostu. Dobrym przykładem jest to, że Gazprom finansuje jedno z największych opozycyjnych mediów - Dożd'. Retoryka tego medium jest absolutnie anytputinowska. To gra pod majdan. A cały wic polega na tym, że Putin nie kontroluje mediów w Rosji. Media są kontrolowane przez grupę, która pracuje przeciw Putinowi. Oni non-stop pokazują że Putin to, Putin tamto, i że jest wszechmogący i od jego skinienia zależy wszystko. Więc ludzie się wkurzają, że skoro on wszystko tak ogarnia i ma pełnię władzy, to dlaczego mamy niskie zapłaty i inne problemy. Ale mało kto to kuma w samej Rosji, co dopiero w Polsce.

 

Dlatego w niektórych mediach dominuje retoryka, by napadać na Ukrainę. To samo tyczy się oddzielnych polityków oraz dziennikarzy. To złe dla Rosji, ale dobre dla anglosaskich stakehodlderów. 

 

A anglosasi już mają swojego kandydata na następce Putina i go oficjalnie ogłosili:

 

https://thehill.com/opinion/international/551343-bidens-russia-strategy-needs-to-look-past-putin

 

https://nationalinterest.org/feature/false-narrative-about-american-policy-toward-russia-185045

 

To człowiek uformowany przez zachodnie instytuty i dla niego "słońce wschodzi w Waszyngtonie". Chodzi o takiego Jelcyna 2.0. który po prostu podpiszę, co im trzeba i tyle. Odda co trzeba itp.

 

O tym się mówi jednak w Rosji coraz częściej. Przebija się to do dyskursu. Putin ma rozwiązane ręce w polityce zagranicznej, ale mocno związane w wewnętrznej. Dlatego na przykład, kwestie kowidu zostały oddane w ręce miejscowych władz/ gubernatorów itp. I dlatego w Petersburgu były kody qr, a w Soczi nie. Bo każdy lokalnie realizował inną linię. Ci, co wprowadzali kody i ograniczenia, pracują na majdan. Chodzi o to, żeby rozzłościć ludzi, pozamykać im biznesy, szkoły, szpitale itp. A winnym będzie.... no nie zgadniesz kto :D I cała złość i potencjał protestu idzie przeciwko Putinowi, a nie tym kto robi cały ten buredel. 

 

To tak bardzo skrótowo o tym jak wygląda system w Rosji i dlaczego Rosja nie napadnie na Ukrainę, tylko będzie ją federalizować i integrować w swoją przestrzeń kolejne obwody, by potem drogą referendum je włączyć pod swój parasol, jak to już było z Krymem.

Edytowane przez manygguh
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto wrócić do początków władzy Putina. Powiedział do oligarchów, robicie interesy, dbacie o swoje majątki. Wszystko ok. Ale dlaczego nikt nie przypilnował tego, aby ojczyzna, która wam to daje, nadal była mocarstwem jak za czasów ZSRR? Jak można było dopuścić do jego upadku? Jesteście zaślepieni i nie widzicie, że zbliża się Zachód i wszystko nam to przejmie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minutes ago, balin said:

Warto wrócić do początków władzy Putina. Powiedział do oligarchów, robicie interesy, dbacie o swoje majątki. Wszystko ok. Ale dlaczego nikt nie przypilnował tego, aby ojczyzna, która wam to daje, nadal była mocarstwem jak za czasów ZSRR? Jak można było dopuścić do jego upadku? Jesteście zaślepieni i nie widzicie, że zbliża się Zachód i wszystko nam to przejmie. 

Gdy Putin doszedł do władzy, to oligarchowie już byli i mieli już wtedy ogromne wpływy. Musiał z nimi współpracować, bo nie miał innego wyboru. Z czasem, gdy zaczął się umacniać, to część z tych oligarchów utraciła wpływy jak Chodorkowski. Ale to tylko niewielka część. Jeśli mają swoje majątki w Londynie, czy Malcie, to Putin nie może na nich wpływać. Wpływać może za to UK i USA, który im zablokuje fundusze w dowolnym momencie, co już się zresztą przytrafiało. A sami oligarchowie mają w dupie Rosję, bo ich dzieci, rodziny, majątki, konta bankowe są właśnie tam. Oni tylko są nadzorcami, by Rosja nie wymknęła się spod kontroli. 

 

A rozkład nastąpił jeszcze za czasów ZSRR, gdy wierchuszka sprzedała się USA. Potem następował coraz większy rozkład zwieńczeniem tego był Gorbaczow, który dokończył, po to by ta wierchuszka mogła zostać zaakcepotwana przez Zachodnie elity. Oczywiście i tak nimi gardzą, czego dowodem było pozwolenia Gorbaczowowi wystąpienie w reklamie... ketchupu. Rozumiesz? Człowiek, który rządził ZSRR i mógł to odkręcić, z radością przyjał propozycję wystąpienia w reklamie jakiegoś gówna w zachodnich telewizjach. 

 

EDIT: dodaję jeszcze odpowiedź.

  

1 minute ago, RealLife said:

Gdy Rosja zaatakuje Ukrainę to pozwolę sobie zapytać @manygguh jak to wyjaśni.

Dobra. Mogę wyjaśnić już teraz. Rosja nie napadnie na Ukrainę, pod jednym warunkiem:

Ten warunek to operacja fałszywej flagi lub prowokacji. Dlatego rosyjscy dyplomaci wraz z rodzinami zostali ewakuowani. 

 

Może być taka sytuacja, że anglosasi, którzy traktują Ukrainę jak pionka, którego mogą poświęcić. Więc może być prowokacja związana na przykład z użyciem broni chemicznej na Donbasie, bądź ogólnym ataku na Donbas w nadziei, że Rosja sama tam wkroczy i sama zaatakuje. Wtedy wszystko będzie przedstawione w następujący sposób: o patrzecie, a nie mówiliśmy?! Miała napaść i napadła. I dalej oznacza to serię korzyści, które już wymieniłem.

 

Czyli jeśli będzie jakaś prowokacja na Donbasie/ Krymie oraz jeśli Rosja zdecyduje się na odpowiedź. Tylko wtedy może coś lokalnego się wydarzyć.

 

Oczywiście dalej możecie schizować wklejając tu  jakąś interię, albo Rzeczpospolitą. A to, że Macron, czy brytyjski minister obrony mają inne zdanie, to pewnie gówno znaczy. 

https://www.reuters.com/world/europe/putin-has-said-nothing-suggest-hes-preparing-invasion-french-presidency-official-2022-02-12/

 

https://www.reuters.com/world/europe/uk-defence-minister-says-troops-sent-ukraine-training-return-soon-2022-02-11/

 

Dobra, już mi się nie chce pisać. Chcecie się bać i schizować, to wasza sprawa. Jest to dla mnie żenujące, ale jak chcecie czuć jakieś emocje oraz to, że żyjecie, to się bójcie i czytajcie "ekspertów", którzy czerpią wiedzę dokładnie z tych samych źródeł co wy. Ja już daję sobie spokój.

Edytowane przez manygguh
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.