Powodzenie dziewczyny

[ManOfGod]

4 godziny temu, niemlodyjoda napisał:

Zmienicie coś na rynku matrymonialnym?

Nie.

Ja też nie zmienię.

Ja to zrozumiałem dopiero niedawno. Niestety presja społeczna i chęć bycia zaakceptowanym siła również bardzo mocno na facetów. No i mamy tego efekty. 

[BumTrarara]

52 minuty temu, NoHope napisał:

bo AI które będzie nieodróżnialne od kobiety to może

To naprawdę tak dużo trzeba? Przecież takie typowe codzienne konwersacje to generyczna copypasta.

Byłeś na iluś randkach? Ile z nich jest, tak uczciwie, nieodróżnialnych od siebie? Ten sam zestaw pytań od prowadzącego, podobna dynamika, sceneria, itd.

 

Zresztą, Chińczycy poszli już w to na pełnej kurtyzanie:

🙀

Edytowane 31 Maja 2022 przez BumTrarara

[absolutarianin]

59 minutes ago, Personal Best said:

Daj spokój. Piszesz tak od lat. Szanuj czas użytkowników.

 

Nigdy nie zrozumiem, czemu w dekalogu nie ma przykazania 'nie kłam'!!! Tylko coś o jakiś świadectwach...

 

Ja mówiłem o wojnie dwa lata temu i w zeszłym roku i w tym roku nawet w styczniu. Proszę sobie przewinąć profil KWM na fb, gdzie są posty z datami. Wojna do PL na szczęście nie doszła. Drugi wariant - który podałem w filmie o hiperrobociarzach jeszcze w 2018 roku:

 

http://www.youtube.com/watch?v=TYtCI3eGR-U

 

to ziemia obiecana jak z Reymonta, czyli nawiezienie emigrantów i drastycznie obniżenie siły nabywczej pensji. Dla krainy U poszedł pierwszy wariant dla polinu drugi, na razie! Dodaj do tego inflację i już masz zapierdol za mityczną miskę ryżu. Do tego odcięcie od węglowodorów z Rosji i masz utrzymanie nieruchomości odjeżdżające w sferę marzeń. Co zaś do ceny nieruchów, cena tych może być i w milionach, lecz co, jeżeli nastąpi miękkie wywłaszczenie Polaków? A najprawdopodobniej nastąpi, do czego przyczynią się czynniki wyżej (zaplanowane). Przypominam co to jest miękie wywłaszczenie: Nikt ci nie przyjdzie z kijem i powie władza zabiera ci chatę, tylko ekonomicznie warunki zostaną stworzone takie, że będzie ci się opłacało zostawić i wypierdalać. Albo pan komornik ci w tym pomoże, jak bedziesz nieprzekonany, lub ukraińska rodzina. Oni wszyscy zagłosują tam tak, byś tam nie miał żadnych praw do kumulowania własności. I nie do mnie pretensje, tylko proszę się cieszyć, że wiedzieliście sekundę przed innymi. I skrzynka wódki do mnie na poste restante do Bajlando. Bo w spekulacji ta sekunda ma znaczenie kolosalne. Jesteś przykuty teraz do kwadratu w miejscu, gdzie nie za bardzo możesz na niego zarobić, bez styrania się do śmierci. To jest on wiele warty, czy mało? Coś jak PRL bis. Względem zachodu uja to warte, bo prawie nikt nie chce tu z zachodu mieszkać, ale dla tubylca prawie niedostępne. Czyli nic nie będziesz miał i będziesz szczęśliwy. 

Nawet jeżeli ktoś pospłacał tę chatę, kosztem wyrzeczeń, zestarzenia się, to też nie mam dobrych wieści. Po prostu styrał się za coś, co i tak rozsądek pokazuje, że wypadałoby upłynniać i spierdalać jak najszybciej, dlatego, że życie w takich warunkach będzie tam gehenną, jeżeli nie ekonomiczną, to mentalną, z tymi szarymi, zmizerowanymi ludźmi, waśniami narodowościowymi, zyebanymi kobietami. O starości ciężkiej bez dostępu do usług medycznych, jeżeli nie odłożyłeś przy okazji wora pieniędzy nie wspominając. To już lepiej mieć czystą, rajską wyspę, słońce i mulatki, onkolog może ci nie będzie potrzebny, tylko co najwyżej wenerolog.

 Nawet Niemcy na potęgę uciekają z Niemiec na wszystkie strony świata, pełne ich grupy międzynarodowe na Phils, Thai, Ecuador, Paraguay, Tanzanię, Italię, CaboVerde i gdzie jeszcze chcesz... to na co liczycie, na cud?

 

1 hour ago, NoHope said:

Wy żyliście w innych czasach bo rocznik 80 był liczny.

 

I nie, sytuacja ekonomiczna tego nie zmieni bo kobiety magicznie się nie wyczarują z pizdy, że tak powiem.

 

Jakbyś się urodził w latach 80tych, to też zauważyłbyś, że i nasze kobiety leciały na starszych. Kobiet u was nie ma rodzimych do wyboru, to wiadomka, ale są jeszcze zasoby żeńskie w innych częściach globu na szczeście. W samej Indonezji jest ćwierć miliarda ludzi, to połowa populacji całej Europy! A u was napływ Ukrainek. I nawet jak ta Ukrainka będzie o epsilon normalniejsza, to choćby ten epsilon był dowolnie mały, to już jesteś odseparowany od czarnej dziury julkowego spierdolenia, choćby na parę lat...

 

  

Edytowane 31 Maja 2022 przez absolutarianin

[AT91SAM7S256]

4 godziny temu, niemlodyjoda napisał:

Co zrobiliście ostatnio dla siebie?

Dopracowuję program zegara z budzikiem na antycznym Zilogu

 

[BumTrarara]

4 minuty temu, absolutarianin napisał:

napływ Ukrainek. I nawet jak ta Ukrainka będzie o epsilon, to choćby ten epsilon był dowolnie mały, to już jesteś odseparowany od czarnej dziury julkowego spierdolenia, choćby na parę lat...

A potem Vlad i Sasha wrócą z wygranej wojny. 😎

[Obliteraror]

6 minut temu, absolutarianin napisał:

Jakbyś się urodził w latach 80tych, to też zauważyłbyś, że i nasze kobiety leciały na starszych.

A prawda to, potwierdzam W moim bananowym liceum młode licealistki lubiły np. maturzystów "zawód - syn", którym zarobiony tata sprawił na 18-tkę np. Forda Probe'a.

[absolutarianin]

20 minutes ago, BumTrarara said:

A potem Vlad i Sasha wrócą z wygranej wojny. 😎

 

Dlatego ja się nie nastawiam na tę kulturę, nawet kontakty z nią na miejscu ograniczyłem do minimum. Czy będą z niej wierne kobiety już śmiem powątpiewać, a co do czynnika ekonomicznego... To jednak jest byłe ZSRR i homo sovieticus. Tam jest mentalność najczęściej kołchoźnicza i brak nawyku dostarczania jakości w długim horyzoncie czasowym, odraczania nagrody, a nawet czasem brak odpowiedzialności za swoje czyny w ogóle.

 

Reasumując: zamiast wypierać rzeczywistość, która i tak nadejdzie, bo wskaźniki ją jasno ekstrapolują, szukajcie ROZWIĄZANIA dla siebie, proporcjonalnie do waszego wieku, zamożności, umiejętności, nie tylko twardych, ale i z kobietami.  To robimy na moich grupach i w moim klubie. 

[Baca1980]

45 minut temu, Obliteraror napisał:

A prawda to, potwierdzam W moim bananowym liceum młode licealistki lubiły np. maturzystów "zawód - syn", którym zarobiony tata sprawił na 18-tkę np. Forda Probe'a.

 

U mnie w LO najpierw znajomy zadawał szyku po ojcowskim maluchem. Inny przebił go po wujkowym "kanciakiem". Na chwile pałkę przejął świeżo upieczony maturzysta nowym z salonu seicentem sporting. Bank rozbił Kuba zawód syn nowiutką Subaru Imprezą(w roku 1998r.) Zaliczył wszystko co nie uciekało na drzewa:).

[Trevor]

@niemlodyjoda Ten twój post:

 

 

[RENGERS]

6 godzin temu, niemlodyjoda napisał:

I jeszcze ten wpis na forum ostatnio "nie wyobrażam sobie co może robić 40latek bez żony i dzieci" - wpis ponoć faceta - XD

Co może robić?

Gówno  

 

Hmmm nie wiem, może świetnie się bawić?

 

aaaaa, aaaaa, achaaaa zapomniałem, że  mężczyźni w polsce i na świecie są zbyt zajęci zapierdalaniem na grubą, nieatrakcyjną żonę i niechciane dzieci.

 

;]

 

viva la play boy!

 

Życzę wam wszystkim z całego serca, byście do końca żywota swego robili sobie dobrze i z dobroci serca, bez wyrzutów sumienia! 

 

Bądźcie egoistami! Ale też towarzyszami!

Edytowane 31 Maja 2022 przez RENGERS

[misUszatek]

Nie wiem czy jest z tego błędnego koła jakiekolwiek dobre wyjście.

 

Samorozwój, przyjemności dla siebie, dbanie o siebie nie zastąpi kobiety. No nie i tyle, to siedzi głęboko w głowie. Mózg na tym szkielecie płuciowości jest zbudowany. Musiałbyś się cofnąć w rozwoju do obojniaka pantofelka.

 

Z drugiej strony wszyscy, którzy piszą, że rynek matrymonialny jest zepsuty też mają rację. Gdzieś jakiś mądry pisał, że jak się nie chajtniesz do 30 to potem masz już kilku procentowe szansę. Pytanie, czy chcesz się chajtnąć bo na pewno kilku naszych Braci to odradzi. Jednak jak się nie chajtniesz to raczej laska cię zostawi bo ona chce się ustawić już na te późniejsze lata. I pytanie ogólne, cze przy takim rynku matrymonialnym warto wyprówać sobie żyły i serce na księżniczki, które mają co najmniej kilku innych adoratorów?

 

30% singli w PL.

 

Skąd ta nierównowaga, w podaży kobiet w porównaniu z podażą mężczyzn, czy większość kobiet jest w pewnym wieku tak zaniedbana, że siedzą w domu i się nie wychylają.

Edytowane 31 Maja 2022 przez misUszatek

[Obliteraror]

27 minut temu, Baca1980 napisał:

Bank rozbił Kuba zawód syn nowiutką Subaru Imprezą(w roku 1998r.) Zaliczył wszystko co nie uciekało na drzewa:).

O stary, Impreza w '98

To tak, jakby dziś S600 podjechał.

[Baca1980]

Godzinę temu, misUszatek napisał:

Skąd ta nierównowaga, w podaży kobiet w porównaniu z podażą mężczyzn, czy większość kobiet jest w pewnym wieku tak zaniedbana, że siedzą w domu i się nie wychylają.

W wieku rozrodczym 18-40 lat  ilość kobiet do mężczyzn jest bliska 1:1. Statystykę zawyżają kobiety 50+.

[Brat Jan]

1 godzinę temu, Baca1980 napisał:

Bank rozbił Kuba zawód syn nowiutką Subaru Imprezą(w roku 1998r.) Zaliczył wszystko co nie uciekało na drzewa:).

Ale żeby w liceum same blachary były, no szok i to jeszcze w 98

 

[Baca1980]

Blachary były są i będą. Za czasów "komuny" dawały np. dupy za jeansy z pewexu (anegdota mojego wujka :).

[Brat Jan]

@RENGERS fajnie, że znowu się udzielasz na forum. 😘

[RENGERS]

17 minut temu, Brat Jan napisał:

@RENGERS fajnie, że znowu się udzielasz na forum. 😘

Całuję również!

[Jorgen Svensson]

25 minut temu, Brat Jan napisał:

@RENGERS fajnie, że znowu się udzielasz na forum. 😘

 

O tym samym pomyślałem xD a już myślałem, że kolega wymiękł i stał się jednym z:

 

1 godzinę temu, RENGERS napisał:

mężczyźni w polsce i na świecie są zbyt zajęci zapierdalaniem na grubą, nieatrakcyjną żonę i niechciane dzieci.

 

😅

[RENGERS]

31 minut temu, Jorgen Svensson napisał:

 

O tym samym pomyślałem xD a już myślałem, że kolega wymiękł i stał się jednym z:

 

 

😅

 

Zapierdalam na swój trip do Azji na prawdopodobnie wieczność i przygotowuję się na to mentalnie aktualnie pracując w Norwegii w 3 pracach.

 

Jak ktoś płacze i chce robotę, mogę mu załatwić w gastro albo na budowie, w korpo jeszcze nie mam dobrych  wejść.

 

Główna praca to korpo, a po 15 i lunchu robię jako cieśla, i czasami jako szef kuchni w restauracji.

 

200 nok na godzine brutto to minimum, kupujesz bilet i wyjeżdzasz, wystarczy chcieć. PŁACZKI i PRZEGRYWY.

 

10 koła miesięcznie można oszczedzać pracując tu po 140 godzin na budowie PRZEGRYWY CO ZARABIACIE PO 3 TYSIĄCE I PŁACZECIE I PYTACIE, JAKIE JEST ROZWIĄZANIE????

 

:((((((((((( CRY MORE PUSSIES!!!!!

 

UUH OHH I WILL MIS MY MOMMY.....

 

PUUUSIESSSS!!!!!!!!!

 

[Król Jarosław I]

11 minut temu, RENGERS napisał:

 

 

200 nok na godzine brutto to minimum, kupujesz bilet i wyjeżdzasz, wystarczy chcieć. PŁACZKI i PRZEGRYWY.

 

10 koła miesięcznie można oszczedzać pracując tu po 140 godzin na budowie PRZEGRYWY CO ZARABIACIE PO 3 TYSIĄCE I PŁACZECIE I PYTACIE, JAKIE JEST ROZWIĄZANIE????

 

 

O jakim wyjeździe ty piszesz jak większość sama sobą nie potrafi się tu na miejscu zająć xD

 

Popatrz na typowego p0laka bez baby dwa wyjścia:

a)rozpić/rozćpać się

b)wrócić do mamy.

 

Pozdro wariacie.

[Jorgen Svensson]

14 minut temu, RENGERS napisał:

 

Zapierdalam na swój trip do Azji na prawdopodobnie wieczność i przygotowuję się na to mentalnie aktualnie pracując w Norwegii w 3 pracach.

 

Jak ktoś płacze i chce robotę, mogę mu załatwić w gastro albo na budowie, w korpo jeszcze nie mam dobrych  wejść.

 

Główna praca to korpo, a po 15 i lunchu robię jako cieśla, i czasami jako szef kuchni w restauracji.

 

200 nok na godzine brutto to minimum, kupujesz bilet i wyjeżdzasz, wystarczy chcieć. PŁACZKI i PRZEGRYWY.

 

10 koła miesięcznie można oszczedzać pracując tu po 140 godzin na budowie PRZEGRYWY CO ZARABIACIE PO 3 TYSIĄCE I PŁACZECIE I PYTACIE, JAKIE JEST ROZWIĄZANIE????

 

:((((((((((( CRY MORE PUSSIES!!!!!

 

UUH OHH I WILL MIS MY MOMMY.....

 

PUUUSIESSSS!!!!!!!!!

 

 

Dobry plan, sam chce coś podobnego odstawić, ale aktualnie ze zdrowiem cieńko. 

[Pocztowy]

13 minut temu, Król Jarosław I napisał:

a)rozpić/rozćpać się

 

Same przyjemności.

[RENGERS]

46 minut temu, Król Jarosław I napisał:

 

O jakim wyjeździe ty piszesz jak większość sama sobą nie potrafi się tu na miejscu zająć xD

 

Popatrz na typowego p0laka bez baby dwa wyjścia:

a)rozpić/rozćpać się

b)wrócić do mamy.

 

Pozdro wariacie.

 Racja. Pozdrawiam byczku.

[Pocztowy]

23 minuty temu, RENGERS napisał:

 Racja. Pozdrawiam byczku.

Jakbym nie miał tutaj perspektyw, to pierwszy bym wypierdolił do Azji. Jaki kraj na celowniku Bracie? Zawsze marzyłem o takim wyjeździe.

[Mmario]

4 godziny temu, NoHope napisał:

@absolutarianin Nie rozumiem jednego - większość z nas na tym forum jest kapitalistami a nie widać rozumienia prawa rynku popytu i podaży.

 

Co się dzieje jak masz ludzi którzy nie robią dzieci? 

 

Hmmmm

 

Nie rodzą się dzieci.

 

Jest mało chłopców i dziewczynek.

 

Mało dziewczynek.

 

Faceci potrafią być z kobietami które są 10, 15 lat młodsze.

 

🤔

 

Połączmy kropki.

 

Masz mało młodych ludzi, młode kobiety są podbierane przez starszych facetów.

 

Wy żyliście w innych czasach bo rocznik 80 był liczny.

 

I nie, sytuacja ekonomiczna tego nie zmieni bo kobiety magicznie się nie wyczarują z pizdy, że tak powiem.

 

Czy będzie lepiej? Jak wymyślą sztuczną macicę albo AI które będzie nieodróżnialne od kobiety to może.

 

A tak?

 

Coraz więcej simpów, coraz więcej desperatów.

 

Jak kobiety przy obecnej ultrakorzystnej sytuacji mają się zachowywać inaczej? 

To już się dzieje, koło 1986 1988 nastąpił spadek liczy urodzeń z 700 tys rocznie do około 350-450 tys w latach 90. Facet bierze sobie parę lat młodsza. Więc facet załóżmy z roczników 1987, których było 350 tys (połowa faceci) szuka kobiet w rocznikach 1991 i młodszych, a tam kobiet już tylko 250 tysięcy lub mniej, na spadającej demografi i coraz mniej licznych rocznikach jest lokalny niedobór kobiet. I przesuwa to poszukiwania na niższe roczniki, czasem na równolatki itd. generalnie zaburzenie popyt podaż, gdzie jest conajmmiej 20 procentowy deficyt rozpierdala rynek . I cena dobra (kobiety) rośnie.... I większość z nas trafiła na ten kawałek wykresu. Niestety następne roczniki też muszą konkurować itd..... więc się to ciągnie latami, może obecni 20 latkowie mają lżej. Jak dzietność zacznie kiedyś rosnąć, jeśli zacznie... To się trochę odwróci