Skocz do zawartości

Słaby/silny, czyli o tym, jak instynkt uratował moje zęby.


Rekomendowane odpowiedzi

Historia, która mi się przytrafiła i którą chcę się z Wami podzielić, może niektórym wydawać się dziwna, lub nawet zmyślona, ale stety/niestety, jest prawdziwa. Będzie dość szczegółowo, ponieważ chcę oddać pełen obraz sytuacji. Ja dzięki temu doświadczeniu, przekonałem się, co się naprawdę liczy.

 

Miałem do wyrwania ząb. W sierpniu 2021 udałem się do polecanej w moim mieście, pani stomatolog. Pani, bardzo uprzejma,  gabinet czyściutki, na pierwszy rzut oka, wszystko super. Usiadłem, a pani przystąpiła do pracy. Okazało się, że będzie, to wyrywanie chirurgiczne, czyli przez nacięcie dziąsła. Mimo znieczulenia, ból i dyskomfort były odczuwalne. Serce biło mocniej, a nacięcia były trzy, przez co krew lała się, dość intensywnie, a ja "wierciłem" się na fotelu. Po ok. 30 min, ząb wyszedł. Stomatolog stwierdziła, że mam jeszcze 8 zębów do leczenia. Na każdej wizycie może leczyć po 2 oraz, że każda wizyta u niej to min. 350 zł. Zapłaciłem i pojechałem do domu. Krew sączyła się jeszcze ok 3h, co wydało mi się dziwne, ale wreszcie przestała, więc i ja, przestałem się nad tym zastanawiać. W głowie jednak, utkwiło mi, te 8 zębów do leczenia (dodam, że nie odczuwałem żadnych objawów, w trakcie jedzenia, ani picia, zarówno zimnego jak i gorącego).

 

Przez natłok różnych spraw, udałem się na ponowną wizytę, po roku. W międzyczasie ukryszył mi się kolejny ząb, przez co stwierdziłem, że czas najwyższy zrobić z nimi wszystkimi porządek.

 

Usiadłem, pani obejrzała ukruszony ząb i przystąpiła do naprawy. Nie był poruszony temat znieczulenia, ponieważ byłem absolutnie pewny, że to martwy ząb, bez korzenia, który już kilka lat temu miałem odbudowany u innego dentysty. Wyluzowany, czekałem na zakończenie. 

 

Tu się robi ciekawie i niepokojąco.

 

Po zakończeniu, wywiązał się dialog:

S -(lekko załamanym głosem) nie czuł pan bólu?

Ja- nie, dlaczego? Przecież to martwy ząb

S- nie, to było leczenie kanałowe, żywego zęba z odsłoniętym korzeniem

Ja- ok...

W tym momencie, miałem już płacić, ale zauważyłem, że pani się trzęsie, ręce jej drżą i jest bardzo niepewna. Zapytałem ile jeszcze mam zębów do leczenia. Usiadłem na fotelu, ona sprawdziła i ledwo mówiąc, odpowiada:

S- są 3 (!!!) malutkie ubytki...

Po czym dodaje:

S- bo wie Pan, to światło może(!!!) źle padało i musiałam jakoś chyba(!!!), źle spojrzeć, przepraszam

Ja- WTF???

Po wyjściu z gabinetu usłyszałem, że klucz w drzwiach za mną został przekręcony, a ja sobie przypomniałem, że rok wcześniej, była mowa nie o 3 malutkich ubytkach, a o 8 zębach do kompleksowego leczenia!

 

Konkluzja jest taka, że ten GAD, czyli znana i polecana pani stomatolog, kiedy zobaczyła rok temu, że może mnie zranić i przez to krwawię, to uznała mnie za słabego, przez co chciała mi leczyć ZDROWE ZĘBY! 

Teraz, byłem przekonany o tym, że nic nie będzie bolało, bo nie ma korzenia, a ten GAD zobaczył siłę i poczuł strach, przez co sama przyznała się do czegoś takiego! 

 

Mój wniosek, jest taki, że nie ma nic, poza najniższymi instynktami. Tylko to się liczy, a cała reszta, to misternie budowane iluzje...

 

Na koniec dodam, żebyście bacznie obserwowali własne otoczenie i uważajcie na siebie, Panowie!

 

  • Like 5
  • Dzięki 1
  • Haha 1
  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, baboczysko napisał:

Konkluzja jest taka, że ten GAD, czyli znana i polecana pani stomatolog, kiedy zobaczyła rok temu, że może mnie zranić i przez to krwawię, to uznała mnie za słabego, przez co chciała mi leczyć ZDROWE ZĘBY! 

Teraz, byłem przekonany o tym, że nic nie będzie bolało, bo nie ma korzenia, a ten GAD zobaczył siłę i poczuł strach, przez co sama przyznała się do czegoś takiego! 

Nie przesadzaj z nadinterpretacją, bo to brzmi jak jakieś urojenia.

 

2 godziny temu, baboczysko napisał:

Po zakończeniu, wywiązał się dialog:

S -(lekko załamanym głosem) nie czuł pan bólu?

Ja- nie, dlaczego? Przecież to martwy ząb

S- nie, to było leczenie kanałowe, żywego zęba z odsłoniętym korzeniem

Ja- ok...

W tym momencie, miałem już płacić, ale zauważyłem, że pani się trzęsie, ręce jej drżą i jest bardzo niepewna.

W tym momencie skapneła się, że za bardzo w chuja przycieła i czekała na gruby opierdol. A Ty zamiast od razu to zrobić, to później w domu piszesz o jakiejś sile i strachu przed Tobą 😄

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadinterpretujesz. Uciekła przez Tobą jak chyłkiem zwiałeś z gabinetu, zamiast wydrzeć się jak na burą sukę? :) Dodajesz jakieś redpillowe populistyczne w tym kierunku mambo-jambo o nie do końca zidentyfikowanej sile, do tego, że trafiłeś na zwykłego, kobiecego chama i cwaniaka. Wiesz, ilu ona już w ten sposób ojebała, tak samo jak Ciebie? I wiesz ile osób tam miała pewnie "silniejszych" - cokolwiek to znaczy? Kłamstwo ma to do siebie, że trzeba je zapamiętać, żeby potem na nim żerować. Niemożliwe jest zapamiętywanie co komu nawciskała. A u dentystów robienie zdrowych zębów jest znormalizowane. Lekarze w większości to prostytutki, które dla pieniędzy zrobią wszystko. 

 

Jak chcesz się odegrać to piszesz jej opinie w Internecie jak wyglądała sytuacja. I tyle. Zaznacz fragment z zamkniętymi drzwiami jak się przestraszyła, że ktoś się połapał.

 

Poza tym - zostać oszukanym przez lekarza, który jak większość konowałów, ma absolutnie w poważaniu czyjeś zdrowie i liczą się dla nich wyłącznie własna dupa i kiesa..

 

 

522x0

 

 

Kiedyś, dawno dawno temu, chciałem aplikować na uniwersytet medyczny. Czytałem tekst reklamujący kierunek medyczny. Rzuciło mi się w oczy, że tam NON STOP jest podkreślane jedno słowo - prestiż. Klepałem ctrl+f i szukałem w tekście ile razy napisano słowo "prestiż". Było tego ponad 10 razy. Wpisałem dla porównania "odpowiedzialność". Nie znalazłem ani jednego tego słowa. Jak wejdziesz w swoim mieście i poszukasz reklam tych kierunków, to wyniki być może będą podobne. ONI WIEDZĄ kim są lekarze.

 

Jak idziesz do dentysty, to sprawdzenie zdrowia zębów najczęściej jest darmowe. Dlatego ZAWSZE idziesz do wielu dentystów i od każdego masz usłyszeć ile jest do zrobienia. Możesz to nawet nagrać, gdy pytasz w którym miejscu są te dziury. Idziesz do następnych i sprawdzasz ich "diagnozy" czy są takie same. Wybierasz tego, który mówi że dziur jest .. najmniej. Od tej zasady nie ma wyjątków, jeżeli cenisz swoje zdrowie. Całą resztę jebiesz w Internecie. Bez litości.

 

I lekarzom się NIE UFA, w większości to są sprzedajne KURWY. Piszę to, niestety, z bólem. Bólem doświadczenia. Do tego stopnia, że mam masę literatury medycznej. Szczególnie nie ufa się po tym, co działo się w czasie pandemii. Pamięć złotej rybki chyba Ci się nie włączyła, co? Już nie zapomniałeś co oni masowo robili?

Tyle.

  • Like 21
  • Dzięki 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba na redpill wszedł koledze zbyt mocno.Akurat jestem w temacie ponieważ w tym roku robiłem porządek z zębami.

Miałem robione wywiady przez 4 dentystów i każdy miał całkowicie  inna diagnozę .

Konowały niesamowite przyciśnie stomatologa na RTG szczęki lub idź prywatnie Do otolaryngologa  

Tu nie ma żadnego gadziego mózgu tylko biznes as usual.....

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stomatolog, który uważany jest za najlepszego (i najdroższego) w mieście, zrobił mi w tym roku kilka zębów, po czym oznajmił, że wszystko mam poleczone, i należy przyjść na kontrolę za pół roku. Dwa dni później stoję przed lustrem, oglądam japę, a tam - ubytek. Po wewnętrznej stronie, niewielki, ale zauważalny. Przegapił? Czy może liczył, że ja przegapię, i za dwa miesiące przyjdę z dwoma zębami do leczenia, po 400-500 zł każdy?

Lekarze żyją z leczenia*, zatem nie jest w ich interesie całkowite wyleczenie człowieka. Dentysta też człowiek.

 

* właściwie to żyją z przepisywania prochów, ale stomatologów do tej grupy nie wliczam.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm nie wiem co i jak, ale moim zdaniem to oszustka. Mam bardzo negatywne doświadczenia z dentystami i lekarzami. Kiedyś mi baba robiła zęby w upał 30 stopni bez klimy i znieczulenia... Okazało się późnej że te zęby były zdrowe. A jeden z tych robionych przez nią uszkodził potem dwa sąsiednie i wymagał usunięcia. 

 

Innym razem zarabiając 1300/msc wziąłem dzień wolny, pojechałem do dentysty na robienie zęba biorąc urlop na ten dzień. Okazało się że on go nie zrobi, bo trzeba zrobić ten obok i zapłaciłem 70zł za 3 minuty na fotelu za nic nie zrobienie. 

 

Innym razem zapłaciłem za konsultację w sprawie usuwania blizn, umówiliśmy się na laser tyle i tyle do zapłaty. Raz ok, drugi raz stwierdził że za mało bierze, że musi podkręcić pokrętło w maszynie i bez żadnego uzgodnienia wziął 50zł więcej. To był ostatni dzień kiedy go widziałem. 

 

Przydał by się silny wódz który by dbał o swoje dzieci, swoich rodaków. A takich dentystów wysyłaby do leczenia na Kamczatce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dobrą dentystkę, leczącą w miarę pro.

Jak z koleżankami zrobiła sobie klinikę, to nagle na kontrolnej okazało się, że mam problemy po kanałowe, i w ogóle 6 implantów muszę zrobić, bo inaczej po mnie, a najlepiej to 8, bo zapobiegawczo.

Przesadziła z ilością na raz. Poprosiłem grzecznie o wykonanie kosztorysu, i tyle mnie widzieli.

To było z 5 lat temu, od razu poszedłem na testy gdzie indziej, zdjęcia gdzie indziej. Jednego zęba usunąłem, reszta wyleczona.

z 60.000 pln "profesjonalnego planu leczenia, z dużą zniżką proszę pana dla stałego klienta", zszedłem na 2800 pln, bez zniżki, ale nie w klinice. 4 lata świetnie wszystko trzyma.

 

Dentysta to coraz częściej synonim oszusta i tyle.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt w kredycie za kilkadziesiąt tysięcy, duża konkurencja, NORMA! Mnie latami nikt nie uświadomił że mam bruksizm, starte szkliwo bo w nocy ściskałem zęby, WSZYSCY mnie naciągali na robienie licówek, BA KU..Y  na implanty za kilka tysięcy od zęba, jeb..e ku..y i to do różnych chodziłem, nawet nie mówili że mogę sobie szynę kupić na noc za kilka stów co zmniejszyłoby ucisk i nie niszczyło zębów, na tym by nie zarobili dużo. I te chu..e się dziwią że Polacy ciągle czytają w necie jak się leczyć i ja tygodniami w końcu usiadłem i szukałem co zrobić czytając historię ludzi jak po licówkach mięli komplikacje, wydawali po naście tysięcy, a to to bród syf wchodzi i co? CH..J znowu trzeba wymieniać. W końcu znalazłem że można zrobić odbudowę zębów jak ma się zdrowe podstawy ale tylko starte z wierzchu i przy dziąśle materiałem światłoczułym, normalnie rzeźbią ci ząb, zarobek słaby po z 300 zeta na ząb ale masz w miarę swoje zęby i wyda się góra kilka tysi. Po mieście szukałem stomatologa kto mi to zrobi i znowu CH..J bo oni tylko implanty za 2 koła za ząb. W końcu cudem znalazłem jedną klinikę i miałem farta bo czytałem recenzję i tam ktoś pisał że mu to zrobili, poszedłem i po miesiącu miałem nowe zęby, zamknęło się w kwocie chyba 7 tyś przed srovidem, nie wiem ile było chyba z 15 czy 20 zębów robionych, normalnie rzeźbiła je jak artystka. K..A że w tym kraju tańczących fartuchów nad respiratorami z 200 tyś nadmiarowych zgonów nigdy się nic nie zmieni, K..A strajki że odejdą od łóżek, no K..A. Jak ja tych K..A  tych z "SŁUŻBY" ponoć zdrowia nie znoszę, znalezienie lekarza dobrego to jak wygrana w totka, masakra, zawsze trzeba czytać w necie, jakie są konsekwencje zabiegu za i przeciw, nie wierzcie co mówią bo liczy się interes dojenia Was a nie leczenia, masakra

 

Chyba jedyna służba w tym kraju co się nie sk..ła to strażacy, serio życzę im jak najlepiej bo nigdy nie słyszałem że odejdą od pożarów

 

 

A i na szynę i zrobienie materiałem światłoczułym naprowadzili mnie tutaj chłopaki z forum, jestem bardzo wdzięczny za to i dziękuję po stokroć!

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafiłeś na kiepskiego dentyste, po co dorabiać jakąś ideologię. Są tacy, którzy znają sie na robocie i robią to z pasja. Najlepiej wybrać sobie jednego, podchodzącego indywidualnie, podmiotowo, a nie przedmiotowo. I tylko do niego chodzić. Zna Ciebie, Twoja historię, jest zaufanie i wszystko jest git.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, brat mniejszy napisał:

W tym momencie skapneła się, że za bardzo w chuja przycieła i czekała na gruby opierdol. A Ty zamiast od razu to zrobić, to później w domu piszesz o jakiejś sile i strachu przed Tobą 😄

W moim życiu, u lekarza byłem kilka razy. Ta suka, była polecana, praktycznie przez wszystkich, stąd dysonans i zauważyłem to, dopiero za drzwiami.  Strach specyficznie śmierdzi, nie jest trudno go wyczuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, baboczysko napisał:

Na koniec dodam, żebyście bacznie obserwowali własne otoczenie i uważajcie na siebie, Panowie!

Podobnie, jednak JA w obrębie gabinetu usiadłem do innego kowala.

....analogicznie kiedyś dawno dawno temu....usłyszałem, że ona* musi to zrobić po swojemu.

???

Cursa! Dziura w zębie to nie wyrobisko piasku żeby kopać jak komu wygodniej.

Pomijam iż babski miało duuużo jakiś pierścionków na przeszczepach podczas leczenia.

Dramat....comuna puszczała w obiekt zerowe jednostki sytuacyjne.

 

 

55 minut temu, zychu napisał:

* właściwie to żyją z przepisywania prochów, ale stomatologów do tej grupy nie wliczam.

Pacjent nie doleczony to dobry pacjent.

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Messer Jako że od ok roku dążę do zrobienia aparatu na zęby musiałem sporo sobie zrobić u Stomatologa. Pani stomatolog z mojego miasta powiedziała że 2 zęby nie da rady uratować i potrzebne będą jednak implanty (w jednym nie potrafiła nadlać, w drugim "tykająca bomba)...

Oczywiście oba wyniosły by mnie 12 tysięcy polskich złotych XD

I uwaga...

Kolega z pracy polecił mi w Warszawie na Tarchominie jedną klinikę. Z ulicy - bidny prlowski blok. W środku pełna profeska.

Uratowała pierwszy ząb (no dało się qrwa nadlać itp, musiałem tylko zrobić kanałowe i prześwietlenie 3d) i drugi mi pięknie wyszliwowała (bo po prześwietleniu okazało się że poprzedni mi dobrze zalał kanał) więc razem z próchnicą między zębową (której było w uj i zalewała mi to ) zapłaciłem z hmm 3 - 4 tysiące?...

Nie powiem, wqrw był PRZEPOTĘŻNY. Baba dosłownie chciała mnie bez mydła chamsko OJEBAĆ i to tak perfidnie w *huj!.

Oczywiście opinia poszła na google. To jest naprawdę skandal... ja wiem żeby zrobić kogoś lekko w uja ale tak PERFIDNIE? Normalnie pójść tam i babce wywinąć z liścia... poziom sqrwysyństwa wywalił ponad skalę..

Ale czegoś się nauczyłem jednak w życiu XD Po raz kolejny - lekarze to w 90 % QRWY XD

W dniu 23.10.2022 o 16:20, Messer napisał:

Szczególnie nie ufa się po tym, co działo się w czasie pandemii.

Dzięki bogu nie dałem się zaczepić tym syfem...

A presja otoczenia była... przepotężna.

Po raz kolejny nauka - nie idź za wszystkimi bo to nie znaczy że jak wszyscy coś robią - to to jest dobre!

Edytowane przez Ramaja Awantura
  • Like 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.10.2022 o 13:22, baboczysko napisał:

Po zakończeniu, wywiązał się dialog:

S -(lekko załamanym głosem) nie czuł pan bólu?

Ja- nie, dlaczego? Przecież to martwy ząb

S- nie, to było leczenie kanałowe, żywego zęba z odsłoniętym korzeniem

Ja- ok...

W tym momencie, miałem już płacić, ale zauważyłem, że pani się trzęsie, ręce jej drżą i jest bardzo niepewna.

To zapłaciłeś za kanałówkę czy za zwykłą plombę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również jestem zdania że większość lekarzy to kurwy z ego wyjebanym w kosmos. Tylko im hajs dawać. Człowieka mają za nic. Spotykałem się z kilkoma lekarkami i studentkami medycyny. Takiej pogardy do ludzi i głupiego poczucia wyższości nie uświadczyłem u żadnych innych pań.

Mi mówili że jak będę mógł chodzić o kulach to będzie dobrze a dzisiaj tony przerzucam na siłce, do tego biegam skacze i wszystko jest git, a jakbym dał się zoperować to bym pewnie skończył tak jak mi mówili.

Nie słuchać, zasięgać opinii kilku jednocześnie, notować, porównywać i analizować. To samo z fizjo, zawsze chodźcie to kilku i notujcie wszystko po wizycie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 10/23/2022 at 4:20 PM, Messer said:

Poza tym - zostać oszukanym przez lekarza, który jak większość konowałów, ma absolutnie w poważaniu czyjeś zdrowie i liczą się dla nich wyłącznie własna dupa i kiesa..

 

Pokazali to w pandemii, jak bardzo liczyło się nasze zdrowie a jak bardzo rządowe szekle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również sporo (nie)stety widuje się z dentystami.

Miałem i wyrwanego zęba i kilka leczonych kanałowo - swego czasu zaniedbywałem uzębienie, ale po tym, jak mi ryj spuchł tak że wyglądałem jak puchatek - oprzytomniałem.

 

Niemniej jednak preferuje męskich stomatologów - obecnie do takiego uczęszczam i wydają mi się dużo bardziej konkretniejsi. Nie ma tam gadki-szmatki przed, wszystko podane na tacy, co jak i ile będzie kosztować. To cenie, jednak mój były dentysta był kobietą - również dobrym (o ile mogę to ocenić swoim subiektywnym zdaniem).

 

Nie spotkałem się zachowaniem opisanym przez autora u dentystów - lecz u lekarzy innych dziedzin...no to inna bajka. Kto nie ma łba na karku ten traci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.