Skocz do zawartości

Znów o ścianie - ale i kilka innych spraw


Rekomendowane odpowiedzi

36 minutes ago, mac said:

Wygrana z popędem to podstawa, jeżeli chcemy mówić o świadomym mężczyźnie. 

 

Złote pucharki powinny być za coś takiego. 

 

A potem jest zderzenie z rzeczywistoscią gdzie Seby, Janusze, fajtery memeła i inne małolaty pierdolą, że ruchanie to sól życia. 😁

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mac

 

Jeśli traktujesz swoją biologię i popęd jako chorobę to cóż mogę na to poradzić?

 

Kierunkujesz swój popęd po prostu tak czy inaczej, rozgrywasz sam ze sobą tą grę i myślisz że wygrałeś z ciałem? Pożyjemy, zobaczymy ;) 

 

Nadużywasz słowa "świadomość", to że jako człowiek masz uruchomiony proces myślenia o niczym nie świadczy, ale dla ułatwienia możesz sobie wymyślać, mam takie i takie nawyki, jestem świadomy, kontroluje popędy, emocje i cukier we krwi etc.

 

I nie, nie zamierzam popierać tego żadnymi badaniami/opiniami żeby kogokolwiek przekonywać. Zrobisz użytek z własnych jaj jaki tam se chcesz, racjonalizacja pozostaje dowolna :D

 

Cytat

Lenistwo zabijam siłą woli i idę na trening. To też wzmacniam lenistwo?

 

No chyba to jest oczywiste.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Alejandro Sosa napisał:

No chyba to jest oczywiste.

No to skoro to jest oczywiste i niczego nie chcesz niczym podpierać to gadasz zwyczajnie bzdury. Mówię o kontroli tego, co ci nie służy i jeżeli popęd niszczy twoje życie lub podejmujesz przez to same złe decyzje to jeżeli masz odrobinę szacunku do siebie samego należy podjąć decyzję o zmianie pewnych nawyków. Nie mówię, że to choroba, ale to również pewien wybór.

 

Myślisz, że wygrałeś z ciałem? A trening? Czym jest, jeżeli nie wygraną z ciałem oraz własnym umysłem?

 

O jakiej dowolnej racjonalizacji mówisz? Co tu jest racjonalizowane? Świadomość uważam za zdolność do wyciągania wniosków służących człowiekowi i do likwidowania tego, co masz złe w życiu, szkodliwe.

 

Ty mówisz, moim zdaniem błędnie, że kontrolą wzmacniasz to, co chcesz pokonać. Dla mnie to szkodliwe brednie, których nie popierasz niczym i nie zamierzasz nikogo przekonywać. No to nie przekonuj, ale uważaj z takimi stwierdzeniami, bo jednak ktoś to czyta.

 

Zapoznałem się z twoim punktem widzenia i nawet chciałem wiedzieć więcej, żeby ewentualnie sprostować własne myślenie, ale tylko potwierdziłeś, że w pewnych warunkach właśnie racjonalizacji, ale z twojej strony bardziej nie da się tego zrobić. Nie proszę o materiały, bo chcę cię pogrążyć albo cokolwiek, ale chcę sobie poczytać zwyczajnie, dowiedzieć się, z czego to wynika. Gdzie zdobyłeś taki paradygmat, schemat. A ty odpowiadasz nie zamierzam popierać żadnymi badaniami, opiniami. To nie chłopie. Z czym do ludzi. A później każdy wielką wojenkę prowadzi.

Edytowane przez mac
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mac weź poprawkę, że niektórym (i to niezależnie od wieku) za dużo wjeżdża gangus hiphop i inne disco polo, gdzie ruchanie, ćpanie i hajs to sól życia.

 

Jakby to delikatnie ująć.  Z ułomnego mentalu nie zrobisz filozofa. 

 

Czasem się zastanawiam, że zwykły prosty stary chłop z głębokiej wsi potrafi mieć więcej życiowej refleksji, niż wszelkie te wielke cwaniury fajtery memeła. 😁

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minutes ago, RENGERS said:

Wszystkie dziewczyny po 30 roku życia powinny być już dawno zapłodnione i wychowujące dzieci, czekając na męża z ugotowanym obiadem i ogoloną cipką, do roboty dziewczynki!

Genialne w swej prostocie. Gdybym był premierem rządu, to bym uczynił Cię ministrem do spraw kobiet i równości płci. Ale byłby kwik! Wspaniałe uczucie! To co napisałeś jako jeden z punktów programu partii.

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maroon powiem na marginesie, że pojęcie, które wymyśliłeś fajter memeła zaczyna wchodzić do świadomości xD Dobre słowotwórstwo. Myślę, że doczeka się miejsca na śmieszkowym podium. W ogóle memeła, mameła i pochodne to piękne określenie na pato. Jakby się wywodziło od menela.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

15 minut temu, Obliteraror napisał:

Chłopie, życie przed Tobą.

Wiem. Dlatego się motam i szarpię z życiem. Staram się coś zrobić Nie mniej jeśli chodzi o relacje to chyba za późno. 

15 minut temu, Obliteraror napisał:

  Jeżeli gdzieś zmierzasz w subiektywnie negatywnym kierunku, to raczej tylko na własne życzenie.

Na moje życzenie czynsz mi wzrósł i rozwiązali umowę B2B ze mną. Na własne życzenie panuje inflacja. Na własne życzenie nawet mnie nie stać na terapie.  Zresztą nawet terapia nie leczy z ASD. Na własne życzenie transport publiczny ssie a paliwo drożeje. 

Na moje własne zyczenie przez lata nikt mi nie powiedział ze zawód do którego sie przygotowywałem i nabywałem wiedzę, jest poza zasięgiem, bo mam braki miękkie które mogę conajwyzej załagodzić.

Na moje własne życzenie  jak sie przekwalifikowałem to wybuchł covid a potem się okazało ze nie biora na entrylevel nikiogo praktycznie bez statusu studenta.

 

  • Like 1
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musisz być sam. Są takie kraje gdzie będziesz rozchwytywany prze dwudziestki o urodzie modelki, jeśli w Polsce jesteś normikiem. Ciężko w to uwierzyć, ale tak jest. Wystarczy mieć łeb na karku, trochę pieniędzy i znać język obcy. To jest osiągalne dla przeciętnego Polaka. A wtedy pOlki i inne dziwne stwory w kraju nad Wisłą będą już tylko wspomnieniem, na które się tylko skrzywisz i roześmiejesz jednocześnie.

 

PS Ta moja młoda znajoma Ukrainka już ma pazury w tipsach, czy w czymś ta. Inna sobie walnęła tatuaż. Przyjechały tu to wyglądały jak skromne dziewczyny z lat 80-tych. Polska, femministki i kukoldy, psuje kobiety w tempie zastraszającym.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

Nauczcie się tego od kobiet - one przebierają i wybierają, a nie rzucają się na byle co (cokolwiek to byle co znaczy w ich mniemaniu).

Wybierają najlepszych. Albo masz do zaoferowania wygląd i jest tobą realnie zauroczona, albo jesteś bankomatem, proste. Bycie desperatem i spermiarzem jest najgorszą opcją.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, maroon napisał:

te wielke cwaniury fajtery memeła

 

34 minuty temu, maroon napisał:

fajtery memeła i inne małolaty

 

24 minuty temu, maroon napisał:

Czego byś chciał oczekiwać po społeczeństwie spod znaku parówy i fajtera memeła? 

 

etc.

 

Za fajterem memeła musi się kryć jakaś dobra historia, bo ostatnio coś za często ta postać jest przytaczana w Twoich wpisach.

 

Czekamy zatem na rozwinięcie. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Libertyn napisał:

 

Wiem. Dlatego się motam i szarpię z życiem. Staram się coś zrobić Nie mniej jeśli chodzi o relacje to chyba za późno. 

Na moje życzenie czynsz mi wzrósł i rozwiązali umowę B2B ze mną. Na własne życzenie panuje inflacja. Na własne życzenie nawet mnie nie stać na terapie.  Zresztą nawet terapia nie leczy z ASD. Na własne życzenie transport publiczny ssie a paliwo drożeje. 

Na moje własne zyczenie przez lata nikt mi nie powiedział ze zawód do którego sie przygotowywałem i nabywałem wiedzę, jest poza zasięgiem, bo mam braki miękkie które mogę conajwyzej załagodzić.

Na moje własne życzenie  jak sie przekwalifikowałem to wybuchł covid a potem się okazało ze nie biora na entrylevel nikiogo praktycznie bez statusu studenta.

 

@Libertyn zwracam często uwagę na teoje wypowiedzi i nie bywasz taki negatywny.

 

Jeżeli martwisz się wiekiem i przyszłością to jako 40latek powiem ci, że 30-39 to lata przełomu i największych wzrostów w karierze i kasie.  Baby rodzom wtedy bombelki a faceci okazują się filarami biznesu. Tylko trzeba zaryzykować i nie bać się wyzwań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Lannes napisał:

Wybierają najlepszych. Albo masz do zaoferowania wygląd i jest tobą realnie zauroczona, albo jesteś bankomatem, proste. Bycie desperatem i spermiarzem jest najgorszą opcją.

 

No chyba już lepiej być tym desperatem i spermiarzem, który nie ma kobiet. Bycie pogardzanym bankomatem w związku to dopiero masakra. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Ja właśnie zmierzam do ściany. Mojej własnej. W zasadzie to chyba jestem wmurowany. 

4 lata do 35. 
W zasadzie poza "sobą" to nie mam nic do zaoferowania. No może miejsce w mieszkaniu.
Finasowo-kijowo. Społecznie-kijowo. 

ASD swoje robi. 
Jeszcze gdyby mnie ciągnęło do tych co są w  podobnej matni socjoekonomicznej to by było ok. 
Ale nie.
Ciągnie mnie do tych których nie ma prawa ciągnąć do mnie. 

Pociesze Cię, po ścianie wszystko wygląda tak samo jak i przed. 

Mówię to ja 38 latek.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Anonim84 napisał:

 

No chyba już lepiej być tym desperatem i spermiarzem, który nie ma kobiet. Bycie pogardzanym bankomatem w związku to dopiero masakra. 

Nie, niech nasza godność będzie dla nas więcej warta niż kasa. Jak godność masz to i kasę ochronisz.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

*Uwaga będą szkodliwe treści, nie czytać*

 

@mac

 

Godzinę temu, mac napisał:

No to skoro to jest oczywiste i niczego nie chcesz niczym podpierać to gadasz zwyczajnie bzdury. Mówię o kontroli tego, co ci nie służy i jeżeli popęd niszczy twoje życie lub podejmujesz przez to same złe decyzje to jeżeli masz odrobinę szacunku do siebie samego należy podjąć decyzję o zmianie pewnych nawyków. Nie mówię, że to choroba, ale to również pewien wybór.

 

Stwierdziłem istnienie silnego popędu u siebie, tak, jest to czasem męczące i tyle. Ty to odrzuciłeś i myślisz, że wygrałeś z popędem i masz wybór w tej kwestii? Żyjesz w celibacie od 6 lat? Gratulacje. 

 

Cytat

A trening? Czym jest, jeżeli nie wygraną z ciałem oraz własnym umysłem?

 

Poszedłeś na siłownie wbrew sobie, mimo że ciało odmawiało posłuszeństwa, ale jesteś "świadomy" więc skatowałeś to ciało. Wygrana! :) 

 

Cytat

 

Co tu jest racjonalizowane?

 

 

Popęd, ludzka natura.

 

Cytat

Świadomość uważam za zdolność do wyciągania wniosków służących człowiekowi i do likwidowania tego, co masz złe w życiu, szkodliwe.

 

Wyciągnie wniosków to po prostu myślenie logiczne. 

 

Cytat

Ty mówisz, moim zdaniem błędnie, że kontrolą wzmacniasz to, co chcesz pokonać. Dla mnie to szkodliwe brednie, których nie popierasz niczym i nie zamierzasz nikogo przekonywać. No to nie przekonuj, ale uważaj z takimi stwierdzeniami, bo jednak ktoś to czyta.

 

Kontrola wzmacnia, subtelnie sabotujesz sam siebie. 

Edytowane przez Alejandro Sosa
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, Vlad_Lokietnichuk said:

 

Za fajterem memeła musi się kryć jakaś dobra historia, bo ostatnio coś za często ta postać jest przytaczana w Twoich wpisach.

 

Czekamy zatem na rozwinięcie. 

 

Kisnę strasznie ogólnie z tej całej Fame patologii - nigdzie na świecie się to tak nie przyjęło, jak w Polsce trafiając idealnie w oczekiwania przeciętnego Seby i Janusza. A potem się spuszczamy, że społeczeństwo takie i siakie, a ono jest po prostu pełne przygłupich prymitywów. Żaden normalny kraj nie promuje patologii, a u nas proszę, można. 

 

Po drugie kisnę bo jest tu paru takich fajteruf co bardzo lubią to podkreślać. Jeden ostatnio nawet publicznie pisał, jakby to on wpierdol spuścił jakby go ktoś beciakiem nazwał. 😂 Młodziaki też często piszą "mam ziomka, trenuje memeła, ostry zawodnik, kobieta go wyruchała w dupę, popłakał się, co robić?". Juści same ostre zawodniki. 

 

Fajterów memeła miałem kiedyś na jachcie. Jebną sztorm to jeden fajter się popłakał, że on nie chce utonąć, a drugi rzygał dalej niż widzi. Twardziele bez dwóch zdań. 

  • Like 4
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, maroon napisał:

Żaden normalny kraj nie promuje patologii, a u nas proszę, można. 

Prawda. To takie współczesne zawody gladiatorów. Jeżeli coś bym nazwał rozrywką dla plebsu (a wiesz, że nie lubię takich kwantyfikatorów), to lepszego opisu bym nie znalazł.

 

Potem wychodzi jakiś prymityw znany z tego, że jest znany, robi buuu, buuu, beee, a gawiedź robi memy i bije prawo xD

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Obliteraror napisał:

Prawda. To takie współczesne zawody gladiatorów. Jeżeli coś bym nazwał rozrywką dla plebsu (a wiesz, że nie lubię takich kwantyfikatorów), to lepszego opisu bym nie znalazł.

 

Potem wychodzi jakiś prymityw znany z tego, że jest znany, robi buuu, buuu, beee, a gawiedź robi memy i bije prawo xD

Z niego chyba bekę robili. Widziałem nawet na zagranicznych kanałach teksty: "thats what happens if you never read a book in a lifetime". Ale to jest nasza klasyczna tradycja sebiksów, którzy w grupie są twardzi. W życiu zaś ledwie dają radę. Tylko, że kto chce ich Karyny? Pasują do nich często jak ulał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Obliteraror napisał:

Potem wychodzi jakiś prymityw znany z tego, że jest znany, robi buuu, buuu, beee, a gawiedź robi memy i bije prawo xD

 

BTW ten koleś od "puuuu" był wicemistrzem świata w kickboxingu, po czym po przejściu do freaków zdarzyło mu się dostać wpierdol od aktora, kibola i jego ojca.

 

25 minut temu, Obliteraror napisał:

Prawda. To takie współczesne zawody gladiatorów.

 

Tak, ja lubię się czasem zresetować przy prostej rozrywce, chociaż jeżeli chodzi o dymy na konferencjach itd. to szybko zacząłem mieć przesyt podobnymi treściami.

Zresztą fame odeszło od typowych patusów rodem z patostreamów, teraz na tej gali walczy np. Marcin Wrzosek z KSW, czy aktor Sebastian Fabijański, co na początku tego teatrzyku było nie do pomyślenia.

:P 

Edytowane przez Dworzanin.Herzoga
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako studium przypadku polecam też wszelkie nowoczesne reality show typu Warsaw Offshore, Farma, etc. 

 

Doskonale tam widać jak prawdziwi wydziarani i przypakowani alfa fajterzy z modnym fryzem spermią nieziemsko do Karyn i nierzadko o te Karyny się napierdalają. 

 

Człowiek się wtedy zastanawia nad wielką tajemnicą życia, że takie gówno się w ogóle urodziło.

 

Zaprzeczenie męskości w każdym calu. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie, to co się teraz dzieje to praktyczne uświadamianie sobie podstawowych ludzkich instynktów, w wersji skrajnej, hiperbolicznej. Dla mężczyzn to nieograniczony dostęp do pornografii, dla jakiegoś ułamka również dostęp do nieograniczonej ilości kobiet.  Dla kobiet z kolei ukazanie hipergamicznej natury w pełnej krasie. Obraz niezbyt piękny delikatnie mówiąc. Ale ludzka społeczna sieć neuronowa się uczy. Dotychczas wzór był taki, że ludzkość najpierw dochodziła do swoistego dna w danej sferze, po to żeby się odbić w drugą stronę. Takie samopoznanie siebie samego i innych, kolektywne  i od najgorszej strony. Widzimy więc już coraz bardziej, czym jesteśmy w swojej najgorszej wersji.

 

Ale to każdy musi dostrzec przede wszystkim w sobie. Bo w innych to sorry gregory. To co w innych nie ma żadnego znaczenia. Jeśli ktoś bagatelizuje swoją najgorszą stronę i skupia się tylko na tym co jest nie tak na zewnątrz, nie odrabia lekcji, po prostu. Niektórzy wierzą, że to właśnie dlatego będzie musiał się tu jeszcze nie raz urodzić.

 

Generalnie musimy poszorować po dnie przez jakiś czas (kilka pokoleń?) ale wierzę, że będzie dużo lepiej. Po prostu poznanie samego siebie to w jakiś sposób wielopokoleniowa droga z mnóstwem ślepych uliczek. Tak naprawdę jesteśmy ponad te prościutkie mechanizmy  i myślę że wcześniej czy później nauczymy się nimi lepiej zarządzać, to co teraz, to etap przejściowy.

 

 

  • Like 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.