Skocz do zawartości

Partner Spurek rzucił karierę i zajmuje się domem


Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Brat Jan napisał(a):

Już 2 strona a dalej nikt nie odpowiedział czy w świetle prawa należałyby się jemu alimenty skoro są małżeństwem i on zrezygnował ze swojej kariery aby "służyć" żonie.

Polskie prawo nie przyznaje alimentów na byłego małżonka bezwarunkowo. Czyli jeżeli próbujesz uzyskać odpowiedź zero-jedynkową, to jej nie dostaniesz. Rzeczywistość jest nieco skomplikowana. Prawo mówi:

Kodeks rodzinny i opiekuńczy, Art. 60...
§ 1. Małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego.

 

Czyli można zakładać, że o ile mąż pani Spurek nie będzie wyłącznie winny rozkładu pożycia, a dodatkowo popadnie w niedostatek (sąd będzie badał, czy sam się nie wpędził np. poprzez alkoholizm), to będzie mógł domagać się alimentów. Ale może ich nie dostać, bo sąd uzna, że jest zdolny do pracy i może na siebie zarobić, a ewentualny niedostatek wynika tylko z lenistwa. Niby z jakiej racji silna, niezależna słaba, bezbronna kobieta na utrzymywać słabego, przygłupowatego mężczyznę zdrowego konia??

 

Sytuacja nieco inaczej wygląda, gdy jedna ze stron zostanie uznana za całkowicie winną rozkładu pożycia:

§ 2. Jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku.

 

W sytuacji gdy pani Spurek zostanie uznana za wyłącznie winną rozkładu pożycia, na żądanie byłego partnera może zostać zobowiązana przez sąd do bulenia byłemu jakiejś kasy.  W takim wypadku były partner nie musi wcale klepać skrajnej biedy, ważne, że nastąpi istotne pogorszenie jego sytuacji materialnej. Są to określenia nieostre i płynne, więc nawet w takim przypadku sprawa nie jest przesądzona. Ów pan jest prawnikiem i możliwości zarobkowe ma ogromne, więc jak się weźmie za robotę, to jego sytuacja materialna wcale się nie pogorszy, c'nie? ;)

 

Trzeci przypadek to taki, kiedy to ten pan zostanie uznany całkowicie winnym rozkładu - wtedy na pewno nic nie dostanie.

 

Podsumowując, nie można powiedzieć, że w razie rozstanie coś będzie się należało temu panu, niemniej w pewnych okolicznościach mógłby ubiegać się o alimenty na siebie. Byłby to klasyczny przykład patriarchalnej opresji i piekła kobiet.

 

 

 

 

Edytowane przez Adams
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.08.2023 o 21:24, cst9191 napisał(a):

Nie...

Po prostu niektórzy mężczyźni, ci tak zwani samce beta bycie pantoflem mają wkodowane w DNA. Dla nich to normalne, że spełniają się w rolach typowo kobiecych. Nie zrobisz z takiego gościa faceta który się szanuje.

 

 

 

Ja znam takiego jednego. Bardzo bystry i zdolny gość. Wielokrotnie zastanawiałem się czemu jest z toksyczna laska i pantofel jak cholera.

Ostatnio na grillu gadaliśmy i okazało się że przez zdrowotne perypedie ma niski testosteron od lat i nigdy nie poszedł na terapię zastępcza testosteronem. Zrobili sobie dwójkę dzieci i żyja obowiązkami na pracy zdalnej ;)

 

Wspólnie uznali ze natura sobie poradzi a lepiej nie ingerować w ten testosteron bo co jak chłop się zrobi bardziej agresywny. 

 

Żona go nie zdradza ale jego inteligencja i poczucie humoru jest znacznie powyżej przeciętnej więc w tym wypadku mimo wszystko jest top. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
On 8/4/2023 at 10:02 PM, Libertyn said:

Chora na co? Zjebane poglądy to nie choroba.

 

On 8/4/2023 at 10:19 PM, Spokojnie said:

Hmmm, jestem innego zdania, laska przekraczała granicę zdrowego rozsądku. To tak jakbyś napisał że Pawłowicz jest zdrowa. Serio? Jeśli ktoś wymyśla bzdury, wierzy w nie, publicznie to próbuje przedstawić wbrew logice... Aj.

 

To jeszcze nie znaczy, że jest chora. A skoro nie jest chora, to robi to z rozmysłem, a to oznacza, że jest wybitnie podłą osobą.

 

A tak w ogóle, to SS jest autystyczną kretynką. Taka Krulowa, tylko totalnie odleciana lewaczka, która doskonale wie co robi, i robi to z premedytacją.

Widać to na jednym z filmów Pyty, gdzie SS z zimna krwią i precyzją szachisty odpowiada na pytania. Oba doskonale wie co robi, i robi to całkowicie świadomie i z premedytacją.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.08.2023 o 21:05, zuckerfrei napisał(a):

BMW Spurek jest ciagle na ropę? 

Mistrz

 

 

a w temacie…

Brzydka, głupia i prawie jak deska płaska baba ma słabego faceta co lubi taki klimat. 

Warto w ogóle takim bzdurom czas poświęcać?

Edytowane przez Albert Neri
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja życzę Pani Spurek wszystkiego najlepszego - kariery, awansów, występów w mediach 24h/dobę.

 

W Polsce chyba żadna z "naukowczyń", nie zrobiła tyle dobrego, do pokazania czym jest lewostronny nurt myślenia, zwłaszcza z ulubionym na forum "przemoc ma płeć". Nawet Pani twierdząca z cynicznym uśmieszkiem, że biologiczny mężczyzna urodził dziecko.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.