Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 25.10.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. Mam to samo, poczułem, że żyję w końcu. Nigdy więcej nadzorcy w życiu. Robię co chcę kiedy chcę jak chcę, chcę to śpię albo nie śpię, chcę to wyrzucę dzisiaj śmieci albo jutro -jak mi się chce albo nie chce. Finanse, nie muszę już brać pod uwagę niczyjego zdania ani potrzeb - w sensie pasożyta. Wniosek z tego jest jeden - kobieta w życiu tak ale taka z którą człowiek się czuje swobodnie w życiu, w mieszkaniu, w opiniach, itd.
    14 punktów
  2. Pisałem o tym trochę wcześniej. Zaszczepieni to są ludzie, których można podzielić na kilka grup, ale ci którzy bardzo chętnie to zrobili i nadal chcą to robić, to są najczęściej ludzie z dużym poziomem lęku. Ci ludzie boją się wirusa, ciągle próbują się od niego odżegnać, panicznie słuchają różnych strasznych doniesień, z drącym sercem słuchają o (przekłamanych) statystykach, ciągle śledzą zarażenia, wyczekują kolejnych fal. Lęk to forma strachu, a strach to forma agresji. Agresja jest zawsze tam, gdzie lęk. One jakby są jednym i tym samym na poziomie emocjonalnym, głębokim. Czyli im większy lękowiec, tym większy agresor. A im większy agresor (np. tyran), tym bardziej się boi (np. odebrania mu władzy i paranoicznie się zabezpiecza, nawet ja ma wybić miliony niewinnych ludzi, żeby ocalić siebie). To są ci sami ludzie. Skrzywdzeni, poranieni, często niekochani przez rodziców. Mnóstwo ludzi zauważyło, że ci napinacze, który srają się o brak maseczki są ludźmi typu, że jak głośniej tąpniesz nogą to uciekają i jedyne co mogą to dzwonić na policję. Jak go lekko uderzysz to zaczynają niektórzy krzyczeć, uciekać. Niektórzy mogą tylko obrażać - głównie w myślach. Myślę, że oni nie radzą sobie z powodu agresji jaki mają w sobie, co wynika najczęściej z ich doświadczeń życiowych (upokorzeń od życia, braku troski od rodziców, zimnego wychowania przez nich) i dlatego czują nieświadomie wyższość niezaszczepionych nad nimi, przez co próbują ich w każdy sposób umniejszyć. Bo w końcu to niezaszczepieni nie boją się na tyle, żeby nie dać wstrzyknąć sobie jakiegoś nieprzebadanego gówna, które podobno ma ich chronić, po którym niektórzy ludzie umierają i stają się kalekami. Więc to jest forma rosyjskiej ruletki. Oczywiście ci ludzie są tchórzami, a każdy tchórz obleka swoje tchórzostwo w szlachetność. Tacy lękowcy, z tego co zauważyłem, bardzo lubią nadużywać alkoholu.
    13 punktów
  3. Spokojnie. Zaraz wpadnie Sutkowski i powie, że to "paradoks wyszczepialności" i nie ma się czym martwić. Jest wśród nich Kolega:
    12 punktów
  4. Prócz konta na naszym forum nie mam żadnych social mediów. Czas wolę wykorzystać produktywnie na naukę, przyjemności, zainteresowania, pasję, pójść w teren pokontemplować z naturą. @bernevek Pamiętam jak się pierwszy raz zatrudniłem w korpo gdzie tam same takie 30,40+ kobity chciały jak to z nowym bywa ustawić mnie pod siebie. Ich mina była bezcenna jak się postawiłem i oznajmiłem, że wywody kobiet po terminie przydatności do spożycia w ogóle mnie nie interesują. One mają przeświadczenie, że rozumy pozjadały a tak naprawdę to duże dzieci, które bez mężczyzn nic nie potrafią same zrobić i podejmować decyzji bo przecież musiały by być odpowiedzialne za czyny i słowa😁
    10 punktów
  5. Jeśli zdasz sobie sprawę, że zaszczepiło się 19 z 38 milionów Polaków, co daje, nomen omen, 50%, to zrozumiesz, że nie jesteś sam i takich jak ty jest bardzo, bardzo wielu. To ci pomoże znaleźć kogoś kto sobie z tym radzi co ci może pomóc na dwa sposoby - możesz zobaczyć co robić, żeby sobie z tym radzić i znaleźć bratnią duszę. Wcale nie jest tak źle jeśli sobie uświadomisz, że cała presja dzieje się w twojej głowie i spowodowana jest wiarą, że to się skończy jak tylko to przyjmiesz. Nie skończy się. To jak że stresem - stres jest szkodliwy jeśli wierzysz, że jest szkodliwy*. Jeśli nie to nie jest. Ja, osobiście, mam jeszcze jeden powód, żeby nie przyjmować tego eliksiru - dwa razy swoim życiu przyjąłem szczepionkę na grypę i dwa razy miałem grypę życia po tym. Nigdy wcześniej ani później nie byłem taki chory na "grypę". Teraz, po lekturze dokumentu samego producenta eliksiru, wiedząc jakie może nieść skutki uboczne (znacznie gorsze i częstsze niż po innych szczepionkach, w tym na grypę) oraz po relacjach, acz skąpych od innych ludzi, oraz z niezależnych od rządu mediów i widząc ile razy liczby są większe od tych, nazwijmy to, sprawdzonych szczepionek, mam świadomość, że coś może pójść nie tak i to ja będę całe życie za to płacił, i to ciężkie pieniądze. I dlaczego, bo chciałem, żeby się to skończyło? Żebym mógł pojechać na wakacje? Czy to jest tego warte? W zeszłym tygodniu odwiedziłem swojego, byłego już w zasadzie, pracodawcę i gadam z kolegami, o ilu przypadków ciężkich powikłań po cudownym eliksirze się dowiedziałem? Rachubę straciłem przed pierwszą przerwą. A nie słyszałem o jednym (słownie 1) przypadku po przechorowaniu złowrogiego koronawirusa. Dlatego, mając świadomość tego co może się stać i że ja, i tylko ją, za to zapłacę, mam pewność i zaufanie w swoim wyborze. * How to make stress your friend
    9 punktów
  6. Dziękuję za odpowiedź i jednocześnie ubolewam, że nadal nie przeczytałeś wspomnianego artykułu ze zrozumieniem. A to ciekawe, a jak można nazwać, testowanie tylko niezaszczepionych? To już nie "zwykła zabawa statsami" a wręcz fałszowanie danych - ale zapewne uważasz inaczej. Jak można nazwać nietestowanie zaszczepionych po śmierci? Nie zmienia to przypadkiem obrazu sytuacji i nie jest to "zabawa ze statsami"? Na jakiej podstawie wyciągasz tak daleko idące wnioski? Według takiego podejścia i tego rozumowania, to po prawie dwóch latach obecnej zarazy, kraje "rozwijające się" powinny dawno przechodzić katastrofę humanitarną i ich populacja powinna być zdziesiątkowana przez obecny pomór - jak widać tak nie jest. To suuuper... szkoda tylko, że obostrzenia i lockdowny nie bazują na "ilości ciężkich przypadków i śmierci" a na ilości pozytywnych testów PCR. Zapewne też nie widzisz w tym żadnego problemu. Cieszę się, że podobał Ci się artykuł, jednak ubolewam, że przeczytałeś go bez zrozumienia. Zapewne przeoczyłeś ten kawałek: "Both countries have over 75% of their population fully vaccinated and have more COVID-19 cases per 1 million people than countries such as Vietnam and South Africa that have around 10% of their population fully vaccinated." Tak i z tego powodu CDC zaprzestało rejestrować przypadki "breakthrough" w maju 2021 roku... oj przepraszam oficjalnie nazywa się to "zmieniła metodologię" (i zapewne nie uznasz w tym przypadku tej "zmiany metodologii" za "zabawę ze statsami").
    8 punktów
  7. @KolegiKolega Bunt objawia się niekoniecznie protestami, jest też coś takiego jak bierny opór - bez hałasu i rozgłosu po prostu nie biorą szczepionki albo rezygnują z drugiej dawki. Coraz więcej ludzi jeździ bez maseczek w komunikacji i w pociągach. Mam dla ciebie coś specjalnego w trosce o Twoje zdrowie, możesz się zapisać na trzecią dawkę, zapraszają odpowiedzialnych ludzi takich jak Ty od 2 listopada. https://www.medonet.pl/porozmawiajmyoszczepionce/szczepionka-na-covid-19,od-kiedy-zapisy-na-trzecia-dawke-szczepionki--niedzielski-podal-date,artykul,56659171.html Trzecia dawka to 10 razy więcej przeciwciał (dźwięki z reklamy Media Marktu - Nie dla idiotów!) Daj znać kiedy idziesz na trzecią dawkę. Zadbaj o siebie, daj rączkę pielęgniarce.
    8 punktów
  8. Mam Facebooka jedynie do kontaktu z wybranymi osobami. Nikogo nie obserwuję i nic nie piszę, zero lajków, mam tylko jeden wyjątek - jeśli otrzymuję życzenia to uprzejmie dziękuję lub dam kciuka i tyle. Zanim zrobiłem porządek z opcją - NIE OBSERWUJ zdążyłem zobaczyć takie kwiatki jak: - starsza, dzieciata kuzynka z odrostami na włosach i nakładką z króliczym nosem i uszkami, tak okropnie w tym wygląda, że szok! - koleżanka-spamerka z pytaniami o to jak wygląda, że właśnie wyszła do ogrodu, robi paznokcie i inne pierdy - kwalifikuje się na terapię - smacznej kawusi od Grażynki z gifami rodem z lat 90-tych - koleżanka-fotoszopka , na każdym swoim zdjęciu tak rozmazuje, wygładza, że czasami wygląda jak Voldemort bo kontury nosa doszczętnie znikają - atencyjna depresantka - oj mi smutno, popłakałam się, video z rykiem, smutne cytaty o depresji - chwalipięta - o popatrz co mam, kupiłem i gdzie ejstem - Grażynokopiarka - 40 zdjęć jednej pozy, różniące się jedynie lekkim poruszeniem - koleżanki co mają w profilach foty dzieci - tak mnie momentalnie odrzuca, mam wrażenie, ze piszę z bobasem, bleee - spamoprzepisarka - przepis na babeczkę, przepis na sznur do powieszenia się - mam chłopaka, zobacz, mam chłopaka, mam dziubusia, popatrz, jeśli jeszcze nie zorientowałaś/eś się - MAM CHŁOPAKA bezdzietne lambadziary! Facebook to jeden wielki psychiatryk, codziennie zerkam jedynie na 5 min aby sprawdzić czy nie dostałem wiadomości i zmykam.
    8 punktów
  9. Takie coś bierze się z takich gości jak Ty co to rozkminiaja, rozkładają na czynniki pierwsze i się przejmują. Idź na spacer, ładna niedziela jesienna u mnie była, na siłownię, basen, saunę, poćwicz w domu, film obejrzyj, mecz, dziś sporo ciekawych, książkę poczytaj. Sporo możliwości zamiast zajmowaniem się laskami po terminie przydatności.
    8 punktów
  10. @Kespert, idą czasy burzy i naporu. Tu nie ma co trzymać się złudzeń i nadzei, tylko robić wszystko, aby ugrać jak najwięcej dla siebie i najbliższych. Zdobywanie wysokich i cenionych kwalifikacji to jeden ze sposobów. Im trudniej cię zastąpić, tym lepiej dla ciebie.
    7 punktów
  11. @KolegiKolegamam nadzieję, że chociaż kasę dostajesz za te wysrywy. Jeśli nie, to istnieje fajne określenie na takich. "pożyteczny idiota"
    7 punktów
  12. Dziękuję. Od razu mi lepiej z rana.
    7 punktów
  13. Tak jak ktoś wcześniej napisał zostawcie kobiety same sobie w obecnej formie są niedozniesienia. One nawet w swoim towarzystwie długo nie wytrzymają i wezmą się za łby. Ratunkiem tej cywilizacji jest tylko powrót do korzeni i wypełnianie ról, które nakreśliła natura. A dziś kobiety chcą być jak mężczyźni a mężczyźni stają się miękkimi fajami. Ostatnio jadąc w komunikacji miejskiej na rzyganie mnie brało widząc współczesne pokolenia młodych chłopaków, nie dość, że to kukoldy i spermiarze płaszczacy się przed brzydkimi kobietami to jeszcze wyglądający jak kobiety. Zero u nich męskości dramat. Kobiety nie lepsze, wulgaryzmy, agresja, brak poprawnego wysławiania się do tego nałogi. Ludzie u władzy to co dzieje się dzisiaj zaplanowali już dawno temu. Nie chcę nic sugerować, ale nie mogli zrobić to ludzie tylko wyższa forma inteligencji. Może jakiś czas temu bardziej rozwinięta cywilizacja podjęła decyzję o eksterminacji gatunku ludzkiego. Popatrzcie na historie wieczne wojny, okupację, zabory, powstania, kryzysy finansowe, bieda, zamordyzm, głód jak na Ukrainie za czasów wuja Józka, coraz to silniejsze kataklizmy czy zarazy. Gatunek ludzki w pewnym momencie przestał się rozwijać a zaczął się cofać.
    7 punktów
  14. Według mnie każdy mężczyzna powinien mieć swoją własną norę gdzie w spokoju może np. posklejać modele :).
    7 punktów
  15. Trzeba uciekać do jakies urugwaju czy gdziekolwiek zdala od tego reżimu co2, wzasadzie to będzie taka nowa religia i to pod przymusem. Polska rodzina w Australii odpiera atak kilkunastu osób z bronią i pałkami, gdyż popełnili zbrodnię chodzenia po parku, warto posłuchać:
    6 punktów
  16. Gościu sam się wyjaśnił. Ja pierdolę z tymi doktorami, łykają brednie jak Sasha Grey nektar proteinowy: - śmiertelny wirus, - światowy NGO uratuje świat, - globalne ocieplenie, - człowiek może zmieniać płeć co 5 minut, ale pederastię ma zapisaną w genach, - w związkach homo rodzi się więcej dzieci niż w hetero, itd, Wiara w wirtualną rzeczywistość, nie realną, która jest obok albo wiara w bezstronną naukę itd Ps. Szczepionki ratują Wasze dupska, na szczepionki składamy się wszyscy, trochę szacunku do szurów, dzięki którym mogłeś się zaszczepić i przeżyć już cztery fale "Napinaczku internetowy". I pracownicy się nie postawią. Nie jest tak, że wszyscy klaszczą uszami i godzą się na segregację. Jak ludzie są solidarni, to pracodawca nie pozwoli sobie na zwolnienie dużej części załogi. W USA była niedawno sytuacja jak jedna z lini lotniczych musiała odwołać loty, ze względu na to, że spora część załogi poszła na L4 nie godząc się na przymus szczepień. Ludzie pracują z tym mutantem wirusem od półtora roku i widzą, że te firmy, które mają działać to działają (siecie handlowe, amazony, itd) i żaden wirusowy armagedon ich nie spotkał. Dziś byłem w jednej z sieci handlowych, martwiłem się, że tak jak przed rokiem, jako jedyny będę bez kagańca robił zakupy, a tu przynajmniej 30% bez, tyle samo założona byle tak i może jedna trzecia zamaskowana. Wcale nie jest powiedziane, że wielki reset musi się udać.
    6 punktów
  17. W tym wieku istotną częścią życia jest propagacja swojego statusu i kontrola statusu koleżanek. Materialnego oczywiście. Nic tak dobrze ego pani nie robi jak pokazanie, że ma się lepiej od innych. Bez fb by umarły.
    6 punktów
  18. Według mnie wysyłają podświadomy sygnał: "Niech mnie ktoś wyrucha !". @Wolverine1993 Idź już na te Divy :).
    6 punktów
  19. 6 punktów
  20. https://tygodnik.interia.pl/news-wielki-reset,nId,5598436
    5 punktów
  21. Z kobietami mieszkałem dobre 10+ lat temu, tak szczerze to nie mam z tego okresu jakiś złych wspomnień dotyczących wspólnego zamieszkiwania, choć dobrych też nie 😎 Teraz to zupełnie inna sprawa, zabawnym faktem jest iż każda kobieta która przekroczy próg mojego domu /a nie są to liczne przypadki, większość odwiedza tylko moją miejską garsonierę/ praktycznie od razu zaczyna snuć jakieś plany o przemeblowaniach, zmianach pod mieszkanie razem etc. Tak więc ta wizyta jest ich pierwszą i ostatnią.
    5 punktów
  22. Jak myślisz kto wychował dzisiejsze pokolenia 20,30 i nawet 40 latków? Dlaczego tylu mężczyzn jest samotnych, ma złą mapę postrzegania świata, relacji między ludzkich? Dodatkowo odseparowani i alienowani przez kobiety od swoich ojców nabyli po tych kobietach złych wzorców, postaw, reakcji czy przekonań. Tak to wy kobiety jesteście za to odpowiedzialne jako pierwsze w procesie socjalizacji i wychowania. Dziwicie się jacy mężczyźni są a same ich takich stworzyłyście. Łatwo wam przychodzi oceniać mężczyzn jak macie wszystko podstawiane pod nos i jeszcze zero wdzięczności.
    5 punktów
  23. Sam nie wiem, czy ludzie z przekierowaną medialnie uwagą na szczepkach i nieszczepkach są szczęśliwsi z racji zredukowania postrzegania rzeczywistości tylko do podstawionej medialnie. Dali się wciągnąć w wojenkę z nieszczepami i przynajmniej mają zajęcie a przy okazji mniej zmartwień i naiwną nadzieję, że "wyszczepienie" wszystkich coś zmieni. Przykro mi, ale to po prostu głupia postawa, nie zawsze głupich ludzi. Choć przeważnie. W 2008 r. kupiono trochę czasu tzw. "quantitive easing", czyli fałszowaniem walut na gigantyczną skalę (choć historycznie wcale nie największą). Nieunikniony jest zawsze upadek imperium-fałszerza. Tak upadł Rzym ze swiom aureusem, holenderski gulden, tak również upadł funt i tak samo upada amerykańskie imperium z papierowym już dolarem. Wracając - w 2008 z pełną premedytacją odsunięto w czasie globalną katastrofę ekonomiczną, poprzez mocniejsze dokręcenie dekla od szamba i obłożenie dodatkowymi obciążnikami. Aktualnie szambo wybija i nie można już temu przeciwdziałać. Zwłaszcza, że bardzo zmieniły się od tamtego czasu okoliczności a zwłaszcza przesunęła się granica równowagi gospodarczej. Ponadto fałszywego "pieniądza" jest tak dużo, że nawet banki go nie chcą, zniechęcając nawet do lokat a i tak system ujemnych stóp procentowych wciąż jest zasypywany nowym papierem. Skupianie się na C19 to zostanie wpuszczonym w maliny i wygodne się w nich umoszczenie.
    5 punktów
  24. A wiecie co jest najśmieszniejsze że według prawa nie można nikogo zapytać czy jest nosicielem wirusa HIV bo prywatna sprawa itd, ale jak domagają się info o szczepieniu na covid to dostęp do prywatnych danych medycznych już nie ma według ich znaczenia. Takich absurdów jest pełno, ale to trzeba umieć choć trochę logicznie myśleć. Odnośnie trolla wydaje mi się że jest przydatny, dodaje tematowi kolorytu.
    5 punktów
  25. Staremu juz nie staje na jej widok tak jak kiedys , wiec szukaja jeleni na podbicie atencji .
    5 punktów
  26. Łamiąca wiadomość dnia: młody mężczyzna odkrywa, że social media służą kobietom do udostępniania mediów swojemu social circle!!!! Kobiety lubią się komunikować z ludźmi, których znają. Na żywo plotkują ze znajomymi o durnotach. W internecie te same durnoty udostępniają znajomym w social mediach. Zszkokuję cię: jest jeszcze gorzej - na forach o przetworach gadają o gotowaniu, na fejsbukowych grupach dla mamuś gadają o bachorach, a na messengerze jak podejrzewam obgadują koleżanki. Zupełnie jak na żywo! SZOKUJĄCE!!!! PO CO ONE TO ROBIĄ???? ROTFL. Produkowanie takiego contentu to jedna sprawa, ale po cholerę śledzisz co publikują pańcie w tym wieku??? (Czyżby ktoś zadurzył się w MILFie z pracy?)
    5 punktów
  27. @Messer dla mnie prostym i skutecznym filterem jest przechwalanie się, zwłaszcza w kontekście kobiet, kasy, sukcesu, popularności. Łatwo rozpoznać mitomanów i nawet na tym forum kilku mitomanów wyłapałem, kto nimi jest pozostawię dla siebie. Zazwyczaj osoba która zna się na temacie jest w stanie przyznać się do błędu, porażek, nie robi z siebie alfa i omegi, ultra ruchacza, milionera itd. Taka osoba nie pisze postów w taki sposób, żeby inni klepali po plecach. Często stawia tezy, które są sprzeczne z przekonaniami większości i odważnie głosi swoje zdanie. Arogancja i pycha to cechy bardziej mitomanów, człowiek doświadczony cechuje się pokorą i spokojem, bo wie z jakiego punktu zaczynął i z jakiego punktu zaczynają inni. Czasem może zdarzy się, że ktoś jest serio wymiataczem i po prostu przez taki styl chwalenia się w postach wychodzi nieświadomie na mitomana. No cóż, czasami nie bierze się postów takich osób na poważnie i "traci" dobre źródło wiedzy, ale lepiej dmuchać na zimne.
    4 punkty
  28. Czyli już nawet nie będzie "Przed Chrystusem" i "Po Chrystusie"? Nieźle.
    4 punkty
  29. Uttar Pradesh - największy stan w Indiach w których rzekomo trup słał się gęsto, gdzie żyje 240 mln ludzi , gdzie nie ma żadnych możliwości zachowania dystansu , od czterech miesięcy przyjęli politykę leczenia Iwermektyną i mają blisko zero przypadków covid19 przy jedynie 5% wyszczepieniu. Kerala, jeden z najbardziej wyszczepionych stanów, który zamiast iwermektyny postawił na szczepienia przy populacji 34 mln w tym samym czasie notuje przeszlo 25 tys. nowych przypadków. Wobec fenomenalnego sukcesu iwermektyny trwa światowa zmowa milczenia.
    4 punkty
  30. Mieszkałem w internatach z facetami i dwa razy z kobietami, z jedną rok a z drugą kilka dni. Wniosek? Z dwojga złego wolałbym mieszkać w internacie z facetami. Sam mieszkam na swoim, kobieta może wejść na kilka godzin, na pogaduszkę, seks, żadnego nocowania i do widzenia. 1 baba - rok w wynajmowanym mieszkaniu. Współlokatorka ze studiów. - dramy o pierdoły - niewiele brakowało aby wysadziła kamienicę w powietrze - wszędzie kłaki - wąskie horyzonty myślowe, nie dało się pogadać na ciekawe tematy 2 baba - kilka dni - kosmetyki na komodzie w łazience, na pralce i pod prysznicem - bałagan - szuranie plecami o ścianę - domaganie się atencji i organizowania czasu - okazała się być osobą z wąskimi horyzontami myślowymi - potwór bez makijażu - niewygodne spanie we dwóch - k....waaaaaa, wolę mieć całe łóżko dla siebie zamiast ostrożnie leżeć jak mumia, nie wyspałem się ani razu! - kłaki, kłaczki i kłaczątka - kibel walący zakrzepłą krwią - poszła w diabły (z moją sprytną pomocą) Jak mieszkałem w internatach to było tak: - dyżury - zero dram - nikt nie narzucał swojego towarzystwa, bywało tak, ze w pokoju było kilku facetów i każdy był czymś zajęty, np jeden czytał, drugi oglądał, trzeci programował - spotykanie się w określonych dniach i godzinach w klubie sportowym, morskim itp. - w jednym internacie miałem 7 kolegów, w drugim najpierw 7 i potem 3 i co dziwne, nie czułem tłumu! - mieliśmy swoje ulubione pory na pogawędki
    4 punkty
  31. Znacie jakąś feministkę w realu? Ja tam znam kobiety w wieku 30-50 lat, mężatki, rozwódki i samotne matki. Żadna nie jest feministka i wprost to mówią. Zwyczajnie przyznają, że ten cały feminizm to się im nie opłaca. Niektóre przyznają wprost, że jakby nie musiały to by nie pracowały. Ich życie skupia się wokół dzieci, zakupów, fryzjera i gdzie pojechać na wakacje. Innych tematów rozmów nie słyszałem. Z podlinkowanego artykułu: "W swoim szaleństwie i swego rodzaju transie staję się kolektywną tożsamością, antycypującą historie i traumy pokoleń kobiet i innych osób, które musiały i wciąż muszą pochylać się przed jego wysokością penisem, rozumianym tu dosłownie i metaforycznie." Normalnie Chrystus narodów, jej imię 44. Nad penisem nie trzeba się pochylać. Należy robić loda od razu z pozycji na kolanach. Tutaj muszę przyznać jej rację, że jeśli mąż każe się jej pochylać to może być jej niewygodnie. Ale żeby zaraz antycypować traumę tysięcy kobiet...
    4 punkty
  32. Za 10-20 lat, pomijając wszelkie inne złe scenariusze których ostatnio nie mało, będzie bardzo, bardzo przykro. Już teraz statystyki samotności, samobójstw i innych negatywnych zjawisk są bardzo wysokie, a tren jest raczej wzrostowy. Ktoś tu chyba w tym wątku wyżej napisał, że babcie tych wszystkich teraźniejszych Julek przewracają się w grobie i też tak to widzę. Ten świąt, który my jeszcze pamiętamy z dzieciństwa, gdy starsi ludzie mieli coś do przekazania w postaci wartości, tradycji etc. przeminął i szczerze obawiam się, że to się wszystko skończy tragicznie. Chyba jeszcze nigdy, w żadnych czasach w historii cywilizacji nie mieliśmy tak złą statystykę jeśli chodzi o ilość ludzi odrealnionych, idących w skrajności, samotnych, obrażonych na wszelkie wartości które przecież są chociażby w naukach chrześcijańskich, nawet jeśli sam kościół jest instytucją delikatnie mówiąc grzeszną. Ci młodzi ludzie najchętniej spaliliby to wszystko w pył i nie będzie komu tego bronić. Bańki w social mediach powodują, że ludzie radykalizują się po jakiejś stronie i wzajemnie utwierdzają w swojej racji, gardząc kimś kto ma inne poglądy. Tu nie ma dyskusji, wystarczy poobserwować większość sekcji komentarzy na facebooku. Przysłowiowy "Janusz z Łomży" jest dziś specjalistą od piłki nożnej, kosmosu, polityki etc, a taka jedna czy druga lewicowa aktywistka wie np. tyle o ekomonii i facetach, ile się dowiedziała z kolorowych czasopism i od koleżanek i popijając sojową Latte pisze jakieś kocopoły o tym, jak powinien wyglądać świat. Przywołam tutaj brata @absolutarianin, który potrafi się ciekawie wypowiedzieć, na tematy ważne, choć ten może się stać taki raczej nie ze względu na artykuł który udostępniłem, ale bardziej przez dyskusję pod nim. Ciekawie opowiedział on o energii seksualnej, oraz o tym że obecnie to nie działa tak jak powinno, a jej bezproduktywny przepływ powoduje zakłócenie wielu mechanizmów, ktore zamiast generować pozytywne owoce, daje nam jedynie chwasty, które obserwujemy wokół: Pisząc już tak w skrócie mój krótki wniosek na temat tego, co obecnie obserwujemy. Jeśli przyjąć chrześcijańskie wartości za wzór i cnotę - tzn. tradycyjna rodzina, nie kierowanie się rządzami, monogamia, przestrzeganie dekalogu etc. no to mamy prosty (być może trudny do wdrożenia ze względu na naszą naturę ludzką) przepis na spokojniejsze życie, bez wszelkich problemów które wynikają właśnie z próby przedefiniowania pewnych praw natury, biologii, moralności etc. Człowiek mógłby żyć w raju - dostał wskazówkę, co robić, a czego nie robić... Mimo to, drzewo z zakazanym owocem kusi, a my na własnej skórze przekonujemy się o skutkach jego spożycia prędzej czy później. Księga Rodzaju moim zdaniem nie jest historią stworzenia człowieką, ale studium zła i nieszczęść, jakie wynikają ze złego korzystania z wolnej woli, która przecież jest czymś co otrzymaliśmy za darmo, a wydaje nam się, że się nam to zwyczajnie należy, mimo że zostaliśmy na świat "powołani" - jedni wierzą że przez przypadek, inni wierzą w coś więcej. W jakiś cel tego wszystkiego... Mimo wszystko życie zostało nam dane, a nie my je sobie wzięliśmy i też powinniśmy mieć tą świadomość i to uszanować. Uczyć się na błędach przodków, a nie zataczać koło i doprowadzać do upadków cywilizacji.
    4 punkty
  33. Myślę, że to działa na kilku płaszczyznach - przede wszystkim strach - najsilniejsza emocja. Do tego łykanie oficjalnej narracji - tzn. wina niezaszczepionych. To, co my widzimy jako manipulacje i staranne socjotechniki, oni łykają jak prawdę objawioną. Oprócz tego działa podobny mechanizm stadny, co w przypadku pytań: "A kiedy ślub?", "A kiedy dzieci?", "Ze mną się nie napijesz?". Ci ludzie bezrefleksyjnie robią tak jak reszta i jak zrobisz inaczej to im się matrix zacina i nie mogą tego znieść - "a co on, jakiś lepszy od nas? Sprowadzimy go na ziemie!". Ludzie czasami gadają takie bzdury, są tak bezrefleksyjni, że aż szkoda strzępić r... Mnie kiedyś znajoma pięlegniarka (katoliczka) striggerowała, jak powiedziała, że niezaszczepieni żerują na tych zaszczepionych, że nie powinni być przyjmowani i traktowani tak samo... Rozumiecie... pięlegniarka, katoliczka? Jak dla mnie, powinna w tym momencie oddać uprawnienia i wypisać się z kościoła, bo to jest niepojęte. A jak widzę tych wszystkich mądrych w komentarzach, że "niech się leczą na własny koszt, ja do tego dokładać nie będę..." to tym bardziej jest rozwalony. To może nie leczmy chorych na cukrzyce, bo przecież to ich wina, że wpieprzali słodycze. Jak ktoś złamie nogę, to przecież mógł nie skakać? No paranoja. Gdzieś wczoraj widziałem słynny filmik z ostatnią wypowiedzią pani Bożeny Dykiel, umieszczony na jakimś fanpage, który widocznie ma więcej proszczepków wśród obserwujących - oczywiście zjechali ją totalnie, mimo że chyba nie powiedziała nic złego? Nie ogarniam, jak to możliwe, że tak duży odsetek społeczeństwa to zwyczajne błazny i idioci - internet to zjawisko uwidocznił bardziej niż kiedykolwiek.
    4 punkty
  34. Jak panie się czują już bezpieczne (beciak na smyczy), to czasem im się coś tam wymsknie z okresu bycia nieskalaną dziewicą. 😁 Większość facetów nie ma najmniejszego pojęcia co ich bogobojne myszki wcześniej wyczyniały. Oczywiście są też mitomanki.
    4 punkty
  35. Ja jeszcze wtrące byś miał zawsze swoje zdanie i pilnował rachunków. W sensie kobieta suszy Ci głowę o zasłonki czy inny tam kolor ścian to nie mów, że Ci wszystko jedno. Nawet jak Ci jest wszytsko jedno to mów, że ten kolor albo tak albo nie. Przez brak zdania będziesz tracił jej szacunek i będziesz powoli przez to kastrowany. Co do rachunków ustal zasady, najlepiej jakieś wspólne konto na które przelewajcie pieniądze po połowie i płaćcie z niego. Twoje konto nich będzie twoim kontem
    4 punkty
  36. Komórki linii produkcyjnej szczepionek wektorowych - dDNA - oryginalnie pochodzą z abortowanych płodów ludzkich, potem przeszły przez edycję genów, w każdym razie szczepionki dDNA zawierają ludzkie DNA. Księżulo poczciwiec jak widać czyta artykuły. Jak jest z mRNA, nie wiem. Właśnie. Odnalazł sens życia. Tutaj sporo gości pisze różne pytania, widać, że ludzie się miotają i szukają drogi. A droga jest - dosłownie i w przenośni - na wyciągnięcie ręki. ----------- Dzisiaj jeszcze raz posłuchałem Pieniążka. Z nieco lepszym dźwiękiem, choć nadal nie wszystko dobrze słychać. Kolejne uzupełnienie. Dlaczego testy pcr są do bani? Otóż zasadniczo nie są. Jest to genialny wynalazek (autor chyba dostał Nobla), jednak przeznaczony dla naukowców - wysokiej klasy fachówców, nie laborantow po dwugodzinnym szkoleniu. Cała procedura jest dwuetapowa. Najpierw test coś wykrywa, a potem człowiek, przy pomocy jeszcze mega drogiej aparatury, weryfikuje, czy coś znalazł i czy to jest to, czego szukamy. Bez etapu weryfikacji testy mają do 98% fałszywych alarmów. Są dodatkowe kwestie, np odpowiednio sterylnego pobierania materiału, ale to pomińmy. Teraz- przy ich stosowaniu na masową skalę etapu weryfikacji nie ma. Test coś wykrył, mamy zakażonego na cov2. Takie walenie młotkiem w ścianę. W tym momencie wyniki są całkowicie niewiarygodne. Nawet, jeśli ktoś ma objawy, bo podobne objawy daje kilkaset patogenow. Jednym słowem - polityka państwa bazuje na wrózeniu z fusów. ‐--------- Przeskuchałem też wywiad z drem Martyką. Jego wypowiedzi znałem już wcześniej. Ciężko jest to jakoś streścić, bo odpowiadał ma pytania o praktykę. Wydaje się, że to spokojny i uczciwy lekarz. Mówił o braku rzetelnej informacji o szczepionkach (wszystkie leki mają efekty uboczne, a szczepionki to samo dobro), o nopach, które są widoczne, ale lekarze nie chcą uch zgłaszać (obawa przed odpowiedzialnością oraz biurokracja), o skandalicznie przeciagajacych się badaniach nad amantadyną (niezależnie od ich wyniku). Mówił, że jest świadomy ułomności testów. Co ciekawe, ew rozpoznanie kowida nie wpływa na leczenie (w jego szpitalu). Lekarz rozpoznaje, czy infekcja jest wirusowa, czy bakteryjna (a może to i to) i w zależności od tego leczy, w razie konieczności modyfikując leki. Co ciekawe, mówił, że na początku pandemii nie widać było jakiejś istotnej różnicy w stosunku do poprzednich lat. Potem jednak przyszły nowe wytyczne ministerstwa, reorganizacja, odsylanie chorych, no i sytuacja się mocno zmieniła.
    4 punkty
  37. Wiadomo, ona wybrzydza z tym seksem. Ona jest średnia, nie za ładna, nie za brzydka takie 4,5/10 a chce pewnie Chada. Chad sobię wybierze dalece ładniejszą laskę, bo może,bo ma wybór. Nie wierzę w jej zapewnienia, że ma problem z chętnymi na seks, bo dzisiaj nawet największe paszczury, wieloryby damskie mają branie. Laska 2/10 ma dużo większe szanse na seks niż facet 5-6/10. Pewnie pod tymi jej słowami musi się skrywać hipergamia i pragnienie wyższej jakości samca. Mówiła, że nie lubi dzieci i nie chce mieć. Gorzej jak byłaby wpadka z jakimś napaleńcem. To marny jego los. Teraz nie chce dzieci a jak ściana nadejdzie to weźmie pierwszego lepszego, w akcie desperacji.
    4 punkty
  38. A kto by się przejmował czterdziestolatkami po ścianie. Niech sobie marnują czas na social mediach i dowartościowują się masą atencji od kukoldów. Jakieś hobby muszą mieć w swoim smutnym życiu. One dalej nie rozumieją, że młode chłopaki chcą tylko z krzyża spuścić i się w nie zlać a nie tworzyć związki czy relacje. Niestety propaganda medialna nawet takim kobietom zrobiła sieczkę z mózgu a one mają przeświadczenie o swojej zajebistości😆 Naprawdę chłopie zajmij się czymś pożytecznym a nie takimi pierdołami.
    4 punkty
  39. Polecam opcję "przestań obserwować". Kto miałby czas i chęci na złote cytaty starszych pań.
    4 punkty
  40. Skoro już zajmujemy się takimi problemami pustej Karyny, tracąc na to czas, prąd, itd, to przetłumaczmy to z kobiecego na język polski. Słowa kobiety: Faceci nie chcą mnie rżnąć. Rzeczywistość: Ma kilkuset chętnych samców na streamie i Tinderze. Jednak 1% z nich, których wybiera, jest nią rozczarowana na spotkaniu (waga, zachowanie, charakter?, zapach? wulgaryzmy?, itd), i nie chce jej rżnąć. Mają lepsze opcje od niej, bo są w TOP chadów. Zajmijmy się rzeczami rozwojowymi i produktywnymi Bracia. Szkoda czasu, prądu, klawiatury.
    4 punkty
  41. @gman98 Siadała na łóżku, opierała się plecami o ścianę i jak pijany gibbon szurała w prawo i lewo Zwracałem uwagę, że ściana była malowana pół roku temu. Co tam, ogląda tv i szura, czyta książkę i szura. Na pewno w tej farbie nie było drobinków z magnesem
    3 punkty
  42. Potwierdzam, mam takie same odczucia. Zrzucą to poziom niżej. IMO będą prędzej czy później za to paszporty covidowe i zmienione zostanie prawo co do wstępu na teren firm osób wyłącznie zaszczepionych, jeżeli pracodawca wyrazi takie życzenie. Mam coraz więcej sygnałów z rynku na temat tej tendencji, nawet przy obecnym stanie prawnym. Już teraz niektórzy (w przestrzeni biurowej) wprowadzają następujące rzeczy: jedna osoba w pokoju max, jeżeli niezaszczepiona. Maskowanie cały czas. Brak dostępu do szkoleń stacjonarnych na terenie firmy. Brak możliwości uczestnictwa w firmowych imprezach (w niektórych miejscach się jeszcze ostały), typu wigilijna itd.
    3 punkty
  43. Powoli wychodzą kolejne rewelacje potwierdzające wczesniejsze przypuszczenia, że wirus był stworzony przez człowieka: NIH usa potwierdził badania nad chimerami wirusa sars w Wuhan oraz uzyskania "nieoczekiwanych rezultatów" organizacji EcoHealth Alliance Daszaka, która współpracuje z laboratoriami, wzmocniła koronawirusa nietoperzy, aby stał się potencjalnie bardziej zakaźny dla ludzi. NIH opisał to jako „nieoczekiwany wynik” finansowanych przez nią badań. "The leaked grant proposal struck a number of scientists and researchers as significant for one reason. One distinctive segment of SARS-CoV-2’s genetic code is a furin cleavage site that makes the virus more infectious by allowing it to efficiently enter human cells. That is just the feature that EcoHealth Alliance and the Wuhan Institute of Virology had proposed to engineer in the 2018 grant proposal. “If I applied for funding to paint Central Park purple and was denied, but then a year later we woke up to find Central Park painted purple, I’d be a prime suspect,” said Jamie Metzl, a former executive vice president of the Asia Society, who sits on the World Health Organization’s advisory committee on human genome editing and has been calling for a transparent investigation into COVID-19’s origins" https://www.vanityfair.com/news/2021/10/nih-admits-funding-risky-virus-research-in-wuhan
    3 punkty
  44. to jest, większość ludzi (kobiety i mężczyźni). Z żadną kobietą nie ma co mieszkać dłużej niż 1-3 lat, bo się zgodnie z naturą zmienia w mamę dziecka, a żonę w stosunku do męża, mimo braku ślubu. Kobieta ewolucyjnie musi taka być, a dzisiejsza popkultura, odwleka nieuniknione wzorce zachowań, reakcji, adaptacji społecznej, środowiskowej i tak dalej i tak dalej Sądzenie, że kobieta się nie zmieni po upływie danego czasu przebywania z jednym osobnikiem płci przeciwnej z zamiarem stałego zwiazku- jest dziecinne, niedojrzałe. Ludzie się zmieniają biologicznie, emocje nie mają tu nic do powiedzenia- a szkoda... Oczywiście, że są, ale to mniejszość, a większość z tej mniejszości jest albo zaburzona albo dobrze ukrywa intencje w stosunku do samca, więc- "Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu". Tylko te głupie robią to od razu. Wykwintne graczki, gotują faceta w zimnej wodzie, dążąc do ślubu, a po ślubie woda wrze, aż dupa odpada z bólu (75 % przypadków). Wnioski: 1/ większość kobiet w związkach i przed po prostu kłamią, wersja demo, i tak dążą do ślubu, czyt. zasobów samca, żadne książki, podcasty, deklaracje nie zmienią woli biologii- rozpłodu bez patrzenia na jednostkę. 2/ Wspólne mieszkanie to wojna, która przybiera wiele postaci, która może się uaktywnić dopiero po jakimś czasie czy zdarzeniu w życiu tych osób. 3/ Nie warto mieszkać z lasaką- gdyż prawo chroni kobietę ponad prawo własności faceta. Amen.
    3 punkty
  45. Panie chcą ratować planetę i spełniać wyższe cele wszechświata, ale zapomniały, że z ciężkim bagażem w pociągu sobie nie radzą.
    3 punkty
  46. ale to nie ma nic wspólnego z "romantyczną miłością". To jest rezultat związku, gdzie facet ma SMV 2-3 stopnie wyższe, czyli np: facet 9/10 (wysoki na 190+, szczupły, szerokie bary, postura koszykarza, ładna morda, 10k miesięcznie) + dziewczyna 6/10 (ponadprzęcietnie ładna dziewczyna jakich pełno na ulicy, szczupła, tyłek, nogi, cycki w normie ale bez szału, na zwyczajnym kierunku studiów) - wtedy jest ta chemia, pożądanie, więc są i maślane oczka. Ale to jest bardziej strach przed utratą (gdzie ja znajdę takiego 2 wysokiej jakości faceta?) - kobieta aktywuje wszystkie mechanizmy obronne, żeby utrzymać atrakcyjnego samca przy sobie. Ale spokojnie, po 2-3 latach chemia minie i kobieta tak się przyzwyczai, że tego faceta 9/10 będzie traktować tak, jakby był 6/10, a nawet 5/10, czyli gorszy od niej. W związkach najwięksi samce alfa i tak tracą rame po 3-4 latach. Można się oszukiwać, że da się na to wpłynąć itd. Nie da się. Nie jesteście w stanie tak kontrolować życia, żeby np: uniknąć depresji. Może się stać coś na co nie macie wpływu - dostaniecie maczetą na mieście, komornik zamknie firmie i wydoi, oskarżą was o jakieś pomówienia, rodzina umrze tragicznie w wypadku itd. U każdego faceta w pewnym momencie życia stanie się tragedia i wypłynie słabość na powierzchnie - a panie nienawidzą słabości (długoterminowo, nie chodzi o 1 gorszy dzień), tracą szacunek, pożądanie. Wtedy nawet ten super chad w związku może zostać zamieniony na innego chada. Tamten "nieznany" chad właśnie zyska przewagę na tym, że jest nieznany. A chad w związku zawsze po kilku latach będzie nudnym i przewidywalnym chadem
    3 punkty
  47. Stosując technikę szybkiego czytania stwierdzam, że tekst jest jedynie naładowany emocjonalnie. Nic więcej. Była jakaś próba wyjaśnienia archetypów w społeczeństwie, która skoncentrowała się na erotycznonegatywnym kontekście roli mężczyzny w społeczeństwie. Przemycanie wątku ekoantynatanalizmu w każdym kobiecym tekście mnie męczy. Myślę, że pewne środowiska zrobiły niesamowitą robotę, skoro były w stanie uśpić/zohydzić kobiecy instynkt (instynkt macierzyństwa). Patrząc na karty historii, to nawet w czasach najazdów, okupacji, wojen ludzki gatunek (tak jak każdy gatunek organizmu/formy życia) dążył do rozrodu swojej krwi/stada/genów/określonych plemion/genów. Myślę, że bolączką nie jest to, że istnieje ktoś, kto ma odklejone poglądy od rzeczywistości (więc i od biologii), problem zaczyna się wtedy, gdy taki fanatyk wchodzi do mediów, do szkół, do organów ustawodawczych. Moje koleżanki, które są ekoantynatalistyczne pozostaje mi ripostować w taki sposób : Ok, Ty się nie rozmnożysz, czy ja dla dobra planety, ale Azjatka, Arabka, czarnoskóra nie będzie miała takich dylematów i dla ziemi urodzi po kilkoro dzieci.
    3 punkty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.