Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 04.01.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Ostatnio wchodzę na nasze forum i w zasadzie co temat to w zasadzie "co mam zrobić żeby zainteresowała się mną jakaś baba". Niedługo co będziecie niektórzy robić - bo łamanie nóg żeby sobie ze 3-4 cm wzrostu dodać było, kupowanie samochodu za 400 tysięcy było, hobby pod babę było może srać na komendę będziecie żeby jakąś babę zadowolić? Trzeba mieć nasrane we łbie żeby życie zawodowe podporządkować pod kobiety a nie pod to co się lubi lub pod to co się lubi i przyniesie pieniądze. Te sam gadki były tu na forum odnośnie hobby - wyśmiewanie modelarstwa, klocków lego jako form spędzania wolnego czasu bo PANI SOBIE COŚ POMYŚLI. Uważam, że sporo osób nigdy się nie nauczy, że żyjecie dla siebie a nie dla innych i zamiast układać życie pod siebie staracie się układać życie pod baby byle tylko któraś dała dupy. Ręce opadają. I co z tego, że jakieś zawody są mniej atrakcyjne dla kobiet przebranżowicie się żeby zaruchać? XD I to, że dałeś się wydoić na hajs w zamian za ruchanie teraz będziesz powielał na swoje życie dalej i szukasz zawodu, który po pierwsze spowoduje że będziesz bardziej atrakcyjny w oczach kobiet a po drugie, że będziesz zarabiał więcej żeby wydawać na kobiety więcej? Świetna strategia. Byłeś betabankomatem, jesteś i z takim myśleniem na 100% będziesz. I jeszcze to noszenie marynarki w pracy = podbicie ego XD Duzo pracy przed Tobą nad mentalem, bardzo dużo inaczej wróżę karierę:
    23 punktów
  2. Żaden mod się do tego nie przyzna, ale coś czuję, że jak na pierwszej randce mówisz jestem moderatorem na braciasamcy.pl to majtki jej spadają same.
    19 punktów
  3. Zabawne są te rozkminy ile to dziesiąt wymagań trzeba spełnić by być wybranym przez rozkapryszoną panienkę, już nawet nie szkół pokonczyć, bo to za mało, najlepiej komandos z bliznami po kulach. Albo pilot, ale nie awionetki, tylko taki co na dużym lotnisku rezyduje, bo tam można dobrą relację na sociale zrobić. No i oczywiście przy tym absolutne minimum czyli zasoby takie by zabawiać panią. I powiedzmy że to masz, no osiągnąłeś morderczym wysiłkiem, może wygląd masz nie topowy, takie zadbane 6,7/10, ale prestiż się zgadza. Zabierasz ją na wypad, wszystko gra, popiliście, ty trochę więcej, rano się okazało że przystojny egzotyczny barman obrócił twoją księżniczkę. Ty żeby ją zdobyć musiałeś mieć licencje na latanie, zabijanie i duże zarabianie, a pan barman musiał być, być w odpowiednim miejscu i czasie. Średni deal 😉
    13 punktów
  4. Pamiętaj - ludzie w marynarkach i krawatach pracują dla ludzi w polówkach i t-shirtach.
    12 punktów
  5. Najlepiej robić coś, co choć trochę interesuje i satysfakcjonuje. Potrafi to zrekompensować przeciętne zarobki i brak "prestiżu".
    11 punktów
  6. Witajcie forumowicze! Jakby ktoś jeszcze nie wiedział, na YouTube jestem znany pod nickiem Czarny91PL. Dzisiaj ponownie naszły mnie depresyjne refleksje odnośnie tego kraju. Uważam, że jakieś 80% rzeczy w tym kraju sprawia, że człowiek nie może na dobre odpędzić się od depresji. Od Julek, co chcą panów po 180 cm wzrostu, najlepiej z własnym mieszkaniem i samochodem, po mnóstwa pospolitych baranów widocznych na polskich ulicach. Po wciąż jałmużne pensje, za które nigdy nie pozwolimy sobie nawet na zakup kawalerki, po niemal naokrągło, chujową, depresyjną i ponurą pogodę. Byłbym zapomniał o tym, że Polacy jako naród w większości lubią być dymani wciąż przez tych samych polityków, dlatego już wyłożyłem totalnie laske na polską politykę i nie interesuje się już kompletnie co dzieje się w tym "burdlu". Najbardziej sobie uświadamiam, że ile mężczyzni tak naprawdę (nie) znaczą dla tego kraju. Bez nas by to wszystko upadło, mimo to w zamian i tak otrzymujemy roszczeniowe P0lki, co chcą koszykarzy z własnym kwadratem, albo samotne matki, które mają pociechy po bedboju, a teraz nagle są chętniejsze udzielić swojej kuciapki (i też nie wszystkie oczywiście) i w razie czego wyjebaliby nas wszystkich na front... Mam dość użerania się z masą baranów, tylko dlatego, bo nie lubię zarówno PiSu, jak i PO. Rozpierdala mnie ludzka głupota ludzi w tym kraju, którzy poza mędrkowaniem w pracy i wywyższaniem się niewiele potrafią, spora część ludzi w tym kraju ma mental baranów, którzy nie potrafią się zjednoczyć i wiecie co? Mimo, że 3/4 tego globu jest ponoć biedniejsza od Polski, to wcale nie jestem jakiś super szczęśliwy, że się tutaj urodziłem... Mimo to nie wiem, czy bym nie wolał już mieszkać w jakiejś Tajlandii, która niby biedniejsza od Polski, ale przynajmniej klimat cieplejszy i o wiele bardziej słoneczny, ludzie i kobiety to juz w ogóle inny mental... Pogodziłem się, że w pojedynkę już niczego nie zmienię, więc zostaje naprawde w końcu, w końcu w tym roku uciekać za lepiej płatną pracą zagranicę, żeby przez jakiś czas nie egzystować w tej chujni zwanej Polin. Wszelkie męskie środowiska, nawet Ruch Kamracki (który szczególnie męskim ruchem wbrew pozorom nie jest) też nie ma jak na razie jakiejś ogromnej siły przebicia, a czekać do 80tki (czyli pewnie do momentu, którego nawet nie dożyję) aż może ktoś coś w końcu tu zmieni nie mam zamiaru... Dziękuje jak komuś się chciało czytać moje spostrzeżenia i pozdrawiam! Dodam jeszcze, że do totalnej katastrofy oprócz Tuska u władzy jeszcze brakuje, żebyśmy podzielili los ukraińskich mężczyzn, których chcą wywalić na front z Ruskimi...
    8 punktów
  7. Nie ma się co dziwić, skoro w dzisiejszych czasach faceci nie mają żadnych wymagań co do kobiet. Gdyby pokazać grupie mężczyzn sto kobiet SMV 6-10 i zapytać się ich, jakie wymagania muszą spełnić, aby któraś z nich została ich partnerką, to na pewno nie padały by odpowiedzi typu: musi mieć min. 170, albo min. miseczka C, min zarobki 10k, musi być z normalnej rodziny, musi mieć poważany zawód, musi mieć własne mieszkanie itp itd. Dziś faceci jak wygłodniałe psy, łapią ochłapy byle by coś wpadło, byle by jakaś normalnie wyglądająca kobieta, dała im swoje zainteresowanie. Nie obchodzi ich, że laska ma 2 dzieci, każde z innym, że nie pracuje i jedzie na zasiłkach, że w wieku 27-30 lat dalej mieszka z rodzicami. Faceci w Polsce stali się niewolnikami wymagań kobiet, ale sami są sobie winni, przez ciągłe spermienie do byle czego.
    8 punktów
  8. Czym ty sie chłopie przejmujesz? Kobiet w Polsce już nawet ogarnięty mężczyzna z zasobami nie interesuje. Kobietom w Polsce odwaliło do tego stopnia, że żyją w świecie urojeń i fantazji. Wykonywany zawód i pieniądze z tego to tylko jedna ze składowych dla kobiet. Jest jeszcze wiele innych czynników wpływających na to by kobieta postrzegała cię jako atrakcyjnego. Mental leży u ciebie i kwiczy, zamiast stawiać siebie na pierwszym miejscu i wymagać od kobiet do czego masz prawo to dalej wieje od ciebie desperacją, bycie potrzebującym gdzie seks i dostęp do kobiet z całego świata masz na wyciągniecie ręki. Nie stawiaj kuciapy na piedestał bo nie tędy droga. Żyj jak chcesz, jak lubisz, jak Ci się podoba bo kobieta to tylko dodatek.
    8 punktów
  9. Aż dziwne że nikt nie wspomniał o byciu aktorem nieskromnych filmów.🤣🤣🤣 Koleżanki spotkanej panny zzielenieją z zazdrości jak zobaczą do czego jesteś zdolny.😉
    8 punktów
  10. Dalej nie czytałem. Oblałes test zdobywania twierdzy. Laska dająca 'zupy' nie jest gotowa? Lacucaracza do sracza.
    7 punktów
  11. Coś jest na rzeczy. Rozumiem Twoją frustrację, bo sam tak hardcorowo miałem ~2 lata temu, ale czasami w takim gównie można znaleźć plusy. Trzeba grać takimi kartami jakie się ma, co prawda w tym się jeszcze nie mogę przemóc, chociaż ten rok raczej będzie przełomowy, ale odnośnie kobiet - skoro one są takie łatwe, to trzeba to wykorzystywać. Politykę - całkowicie przestałem śledzić, spokojniejsza głowa. Praca, zarobki? Tutaj mam łatwiej, bo poszedłem w rolnictwo w którym jest bardzo dużo ulg podatkowych, ułatwień itp. Wracając do tematu - widać w Tobie mega frustrację i nie dziwię się, bo kraj i ludzie są chorzy. Ale! Mógłbyś popracować nad sobą i zmniejszyć ten wkurw. Sam po sobie wiem, że nie posiadanie tv od 13 lat bardzo dobrze mi zrobiło. Nie śledzę już portali informacyjnych, w aucie jak lecą wiadomości to off lub z telefonu coś puszczam. Dwa to wkręciłem się w sroicizym, medytacje - mega to pomaga. Polecam "dietę mentalną". Poszukaj w sobie rzeczy które możesz zmienić, żeby załagodzić ten stan, który aktualnie u Ciebie się odbywa. Na wiele rzeczy nie masz wpływu i szkoda energii na wkurzanie się.
    7 punktów
  12. @Montella26 widzisz, a gdybyś jej powiedział, że jesteś pierwszym oficerem w jakiejś linii lotniczej, zarabiasz 30K na miesiąc i ostatnio miałeś awaryjne lądowanie, bo jeden z silników eksplodował, to by dostała kobiecego wytrysku na miejscu. Ale dla takich kobiet nie warto tracić czasu, i ba, gdy ma się kasę, lub wykonuje jakiś zawód powiązany z mega pieniędzmi, to lepiej się tym nigdy nie chwalić przed kobietami. Lepiej powiedzieć, że sprzątam toalety na dworcu i obserwować co zrobi kobieta- jeżeli dalej zainteresowana, to znaczy, że może być dobra dziewczyna, pytanie tylko czy jeszcze są takie... Jak się jeździ wózkiem widłowym, a nowo poznana laska pyta o zawód to najlepiej powiedzieć tak: "pracuję jako podwykonawca dla firmy, zajmuję się dla nich zleceniami w dziedzinie transportu"
    7 punktów
  13. Tak, wykonywany zawód może dać prestiż i szacunek wśród społeczeństwa, ale tylko kiedy jakaś nowa osoba (dziewczyna) Cię dopiero poznaje. Zawody takie jak: dyrektor dużej firmy, kapitan samolotu/ statku, wysoko postawiony użędnik państwowy, prawnik z własną kancelarią itp. Natomiast są to ludzie dokładnie tacy sami, jak każdy z nas i po poznaniu ich na gruncie prywatnym te granice się zacierają. Mam dwóch znajomych, jeden jest mechanikiem samochodowym, drugi kapitanem dla lini KLM w Holandii i są najlepszymi kumplami, a ten kapitan jest świrem i gdybyś go spotkał na ulicy, nigdy byś nie wpadł na to, że potrafi pilotować samolot. Jeżeli nowa osoba pyta Cię o wykonywany zawód, a Ty mówisz, że jesteś kierowcą wózka widłowego to wiadomo, że nie wzbudzi to u tej osoby podziwu. Natomiast nie znaczy to, że wzbudzi to pogardę, lecz u niektórych ludzi na pewno tak- ale moim zdaniem osoby, które postrzegają tych, którzy wykonywują proste zawody za gorszych od siebie, są po prostu głupie. Zresztą oglądałem program na YT gdzie jacyś ekonomiści/ eksperci z USA szacowali, że za ok 10 lat, hydraulicy, elektrycy i generalnie budowlańcy będą zarabiać (bynajmniej tam) więcej od lekarzy, bo ich zarobki rosną dużo szybciej, bo brakuje ekspertów w tych dziedzinach. Przy poznawaniu kobiet oczywistością jest, że Twój zawód ma znaczenie- wyobraź sobie, jak się chwali koleżankom, że jej nowy facet jest oficerem, a teraz sobie wyobraź analogiczną sytuację, gdy mówi im, że jej facet pracuje jako kasjer. Polemizował bym tutaj. Jeżeli masz odpowiedzialną pracę, to uwierz mi, że budząc się rano nie cieszysz się z faktu, że założysz sobie garnitur i będziesz siedział w biurze i pił kawkę.... Takie rzeczy tylko na tiktoku. Odpowiedzialne zawody niosą ze sobą dużo stresu, i poza korzyściami finansowymi, myślę, że nie jeden prezes chciałby sobie popracować gdzieś na lini w fabryce i mieć wyjebane na wszystko.
    7 punktów
  14. Polecam, jak już sobie trochę pojeździsz tu i tam, popatrzysz na tą "zieleńszą trawę u sąsiada" wtedy może zrozumiesz, że ten nasz pierdolnik wcale nie jest taki zły. Odważę się nawet na stwierdzenie, że Polska jest bardzo dobrym miejscem do życia.
    6 punktów
  15. Ci, którzy wiodą prym w szczuciu na Rosję, czyli Pisiory i ich agent @Tadamichi Kuribayashi odeszli od władzy. Ktoś kiedyś tu pisał, że być bezpośrednim wasalem USA, to zupełnie inaczej niż być wasalem wasala, czyli być pod butem Berlina. Poza tym, zagraniczny kapitał zbyt dużo zainwestował w polską gospodarkę, żeby Ruscy tak po prostu weszli sobie tutaj i czołgami rozjebali w Warszawie siedzibę JP Morgan, który współfinansuje marsze gejów i Ukrainćów. Mam podobne odczucia co do otaczającej mnie rzeczywistości. Jeszcze w 2017 roku byłem nacjonalistą, patriotą i zapalonym korwinowcem, ale rządy pisu sprawiły, że stałem się strasznym ojkofobem. Pis zniszczył resztki norm społecznych i moralnych w tym kraju. W tej chwili jesteśmy w trakcie uroczystości pogrzebowych Rzeczypospolitej, a stypa będzie (być może) po pierdolnięciu ZUSu.
    6 punktów
  16. Kiedyś każda kobieta miała milionera. Za czasów PRLu...
    6 punktów
  17. Nie, na pożądanie wpływa ilość pieniędzy jakie można z frajera wydoić. Jak nie da się wydoić i nie jest frajerem, to pożądanie chwilowo wzrasta ale później i tak idzie do takiego co daje się wydoić. Takie błędne koło, tylko zależy dla kogo...
    6 punktów
  18. A kojarzysz Deklarację Krakowską? Tą deklarację której PO się tak wstydzi, że aż zrobiła drugą o takiej samej nazwie żeby przykryć w necie tą oryginalną. Niezłe jaja dla miłośników: Tak, to jest deklaracja PO z 2003 roku.
    6 punktów
  19. Po samym stylu pisania widzę że ci odjebało uspokój się chłopie ile ty masz lat jak sfochowana nastolatka się zachowujesz "Denerwuje mnie że ma ciągle imprezy rodzinne i czuję się na uboczu" ooooo smuteczek zostań moją żoną. Fajnie było pobzykaliście się były randeczki ciepłe słówka prezenciki a ona robi teraz coś innego BO MA SWOJE ŻYCIE 2 GODZINY DROGI OD CIEBIE i tyle w temacie.
    5 punktów
  20. Czekam na Dune 2 w tym roku. Zawsze jednak będę czekał na nowe filmy Davida Finchera i Martina Scorsese. Polecam zapoznać się z "The Killer" z Netflix. A i bym zapomniał - na koniec roku będzie premiera odświeżonego "Nosferatu" od tego młodego geniusza kina (Roberta Eggersa):
    5 punktów
  21. Mam znajomego świra, narcyza klinicznego. Pokazywał mi jak masowo pisze z babami na komunikatorach. On sam przystojny nie jest, ani budowa ani facjata. Prowadził profil na znanym serwisie, gdzie udawał, że jest wielkim szefem nieokreślonej organizacji i wrzucał z dupy przemyślenia dotyczące gospodarki, biznesu, zdjęcia z niby podróży, z fajnych miejsc, obrazki z Google grafika z nieumiejętnie dobranymi filtrami. Baby się do niego śliniły i rozmowy odrazu schodziły na tematy seksualne. Same pisały. Dziękuję dobranoc.
    5 punktów
  22. Walić babony, bo zawsze będą niezadowolone. One żyją światem fantazji oraz easy mode. Zwłaszcza te wanna be modelki Instagramowe. Po prostu ponad przeciętna aparycyjnie Julka. Informatyk dla takiej to ktoś zbyt spokojny i ułożony, a ona przecież chce podróżować, bawić się i szaleć. Do tego, aby facet nie był "skąpy" tylko pieniądze spadały z nieba na każdą zachciankę. Poprzeczka jest mocno do góry, bo nawet zwykła korpo biurwa w HR czy księgowości jest w stanie wykręcić 10k miesięcznie. Nie wspominając o takiej social media gwiazdeczce. Mimo to i tak żyją na wiecznym kredycie.
    5 punktów
  23. Politycy z Konfederacji jako jedni z nielicznych wydają się nie być oklejonymi od rzeczywistości. Pierwsi ruszyli na granicę wspierać rolników, transportowców czy inwestorów. Jakieś traktaty czy religijne wspólnoty ich sprawa, mają prawo wierzyć w co im się podoba. Za to lewactwo i fajnopolacy są milion razy bardziej wkurwiający niż najwięksi fanatycy religijni. Odwracanie wszelkich wartości jak zwierzęta równi ludziom, setki płci, piekło kobiet, toksyczna męskość, blokowanie męskiej strategii seksualnej, wspieranie rozwiązłości kobiet między rasowo. To lewica jest rakiem tej ziemii i niszczycielem cywilizacji wycierając sobie pysk ładnymi hasełkami o równości i sprawiedliwości społecznej.
    5 punktów
  24. @Chcni ma rację, nie karmić trolla! Niech zdechnie z głodu.
    5 punktów
  25. Komentarz pod ogłoszeniem na escort:
    5 punktów
  26. Laska sama się odezwała, sama nakręcała spotkanie. Podobasz się jej, fajnie organizujesz czas, masz dużo zainteresowań, jeszcze winko sam robisz, i do Wiednia zabierzesz, i wyruchasz dobrze. I przy tych wszystkich atutach, i tak to przepierdzialasz swoją postawą. Twój post aż krzyczy jak bardzo jesteś potrzebujący, jak szalenie potrzebujesz kobiety w swoim życiu i że jesteś już na 100% przekonany że ją znalazłeś. Czwarta randka a Ty chcesz ją do swoich rodziców zabrać. Co będzie na piątej, wyjmiesz pierścionek zaręczynowy z kieszeni? Zachowujesz się jak jakiś frajerzyna, który jakimś fuksem zaczął się spotykać z laską z wyższej półki i chce ją zatrzymać na już. Wczułem się w tą laskę i mi się niedobrze zrobiło. Jej tekst że "za szybko" podajesz bez kontekstu, jako niezrozumiałe zachowanie, a ono jak najbardziej jest logiczne. Bo taką postawę o której mówię wyrażasz zapewne całym swoim zachowaniem, aż odczuła potrzebę żeby Cię zastopować. Gdybyś nie był taki fajny, to już dawno Cię zghostowała. A tak jeszcze daje szansę, ale emocje już nie te. Niby taki fajny, ale normalny atrakcyjny facet tak się przecież nie zachowuje, więc ewidentnie coś jest z Tobą nie tak, tylko jeszcze nie wie co. Nie musiałeś tego mówić, wyrażałeś taką desperacką potrzebę całym swoim zachowaniem. Będzie okej, jeśli chcesz już tę znajomość zakończyć. Tak. Ubzdurałeś już sobie jaka to ona nie jest wyjątkowa i jakim cudem będzie ją mieć. A to zwykła dziewczyna jakich wiele. Na bank Dziewczę lat 29, i dwóch partnerów seksualnych na koncie, bo dla niej seks tylko w relacjach. I po tych kilkunastu latach akurat dla Ciebie zrobiła wyjątek! Niesamowita historia, naprawdę. Żeby się nie gryzło aż tak że nawet idiota to przejrzy, dziewczyna wyjaśnia, że faktycznie jak na tak porządną dziewczynę jak ona to ten seks strasznie szybko i się nie czuje z tym komfortowo. I chciałeś to kupić więc kupiłeś. Ale weź choć przez chwilę pomyśl tą większą główką, spójrz na tę historię z boku. Czy dziewczyna która uprawia seks tylko w relacjach i jest tak święta że do 30ki miała ich raptem dwie, jedzie ze świeżo poznanym facetem z internetów na trzecim czy czwartym spotkaniu na wyjazd z noclegiem. I czy tak łatwo jej potem faceta tak istotnego w jej życiu (skoro tylko takich dopuszcza) olać, jak olewa teraz Ciebie. Przestać traktować tę laskę jak gwiazdkę z nieba, i zacznij się trochę szanować. Nie chce się widywać, to nie dawaj jej tyle atencji. Na cholerę Ci pisać codziennie z laską która od miesiąca nie ma dla Ciebie czasu, bo wszystko jest od Ciebie ważniejsze, plus w sumie to się jej nie chce. Ale żebyś ją smskami zabawiał i dopytywał co u niej to oczywiście chętnie. Jak pojawi się jakiś temat przyszłości, tempa rozwoju relacji, itp. to powiedz że fajnie że ona nie chce na razie wchodzić w związek, bo Ty w sumie też, jest fajnie i możecie się czasem widywać. I kropka. W kwestii poważnych deklaracji, to niech ona o nie zabiega, a nie Ty. Nie proponuj jej żadnych spotkań. Niech ona zaproponuje. Pierwszą propozycję terminu odrzuć, masz inne plany. Zrób coś fajnego, wrzuć zdjęcia na sociale. Zakładam że je do siebie macie. Nic jej na ten temat nie pisz, niech sama spyta. Powiesz - okej, ale to jest sztuczne. Otóż nie, tak po prostu zachowuje się normalny facet, który ma spoko życie, i spotkał kobietę która może jest okej a może nie. I zacznij tak na nią patrzeć.
    4 punkty
  27. Zerknąłem sobie na Twojego YouTuba... masz 19 subów po 50-150 wyświetleń i piszesz, ze jesteś znany. Ok, wierze... Im więcej po świecie się kręce tym bardziej doceniam nasz kraj. Wszystko to kwestia perspektywy i doświadczeń. Za bardzo cenicie kobiety i je utożsamiacie z poczuciem szczęscia. Zeby zyć dobrze trzeba coś wiecej od siebie dać niz praca po 8h dziennie, a i tak część realnie pracuje po 4-6h opierdalając sie po kątach fabryk. Jest jak jest. Uwierz mi na slowo (studia historyczne) zyjemy w najlepszych czasach w dziejach. Tylko mamy za bardzo nasrane w łbach informacjami, które sami sobie wpychamy. Wiekszą cześć, rzeczy, która wypisałeś po prostu nie powinna Ciebie interesować, ale wtedy na co byś zwalił winę na swoje niepowodzenia?
    4 punkty
  28. Polska to jest super kraj (kurwo)!
    4 punkty
  29. A ja myślę, że jeśli chodzi o prawdziwe pożądanie to liczy się tylko wygląd i geny i tylko to. Popatrzcie sobie na wzrok kobiet na naprawę atrakcyjnego faceta, bez względu na zawód, budowlaniec, śmieciarz, pracownik maca, kelner etc. Te co lecą na prestiżowy zawód i kasę lecą tylko na to, facet który to posiada to tylko środek do zdobycia tych rzeczy i okazyjnie możliwości pochwalenia się wśród znajomych itd. Po co np. młoda atrakcyjna kobieta jest z jakimś podstarzałym prezesem firmy? Bo jej się podoba? Bo czuje pożądanie? Już widzę te Niagarę w majtkach na widok pomarszczonego, otyłego cielska xD albo młody kierownik/dyrektor w firmie IT może świetnie ubrany z rolexem na nadgarstku ale o twarzy szczurka xD Natury się nie oszuka, ludzie to nadal zwierzęta tylko trochę lepsze i tyle
    4 punkty
  30. @Zły_Człowiek Twoje wpisy są wręcz fanatyczne. Pojawia się coś co przeczy albo podważa blackpill to reagujesz agresywnie i napastliwie. Słowotok, powtarzanie non stop tych samych tekstów o genach, szczękach i podobne, a potem ataki personalne. To bardzo dużo o Tobie mówi. Wygląda na to, że poszedłeś w blackpill bo to wygodne i zdejmuje z Ciebie odpowiedzialność za to jak żyjesz. To zresztą w takich ideologiach najczęstsza postawa. Łatwo jest wytłumaczyć sobie że nie ma sensu i nie ma co w ogóle cokolwiek robić. Można poużalać się nad sobą trochę i samemu siebie oszukiwać, że jest się ponad to wszystko, wie się lepiej niż reszta naiwnych frajerów. To jest Twój wybór. Ale po tym jak reagujesz widać że to maska pod którą jest rozpacz i wycie. I dlatego nie fair jest takie wciskanie blackpilla innym. Sam masz w blackpillu gówniane samopoczucie- po co wciągasz w to innych? Na marginesie wspomnę, że facet uważający że nie warto nad sobą pracować i być konkretnym gościem bo i tak geny się tylko liczą niczym nie różni się od grubej baby co opierdziela pół lodówki przed spaniem. Ona też zwala swój stan i styl życia na geny i budowę kości.
    4 punkty
  31. Sam wykonywany zawód może nie aż tak, ale pozycja społeczna ma ma duży wpływ na pożądanie. Nie zapomnę sytuacji, gdzie awaryjnie poprosili mnie o pomoc w dotacji i przemawiałem tam w roli eksperta, bo przerabiałem ten temat wcześniej w swojej firmie, ogólnie banał. Jako że gdzieś tam jechaliśmy z moją ówczesną panną, zabrałem ją na to spotkanie. Ona była w totalnym szoku i pod mega wrażeniem całej sytuacji, kilkanaście osób na sali i ja tam "rządziłem". Dla mnie to nie było nic nadzwyczajnego, ale jej tak zaimponowałem, że jeszcze kilka dni o tym gadała, była totalnie nakręcona. Nawet zwykły występ w telewizji przez kobiety jest postrzegany jako "prestiżowy". Sam dostałem masę wiadomości od koleżanek, gdzie nikomu nie mówiłem że będę występował na żywo. Może to jest tak jak wspominają Bracia, laska może się pochwalić przed koleżankami jaki to nie jest obrotny jej miś? Dla mnie obie sytuacje były zaskoczeniem, ale dały też do myślenia. Czasami warto się pochwalić osiągnięciami i zyskać bonusowe punkty, wcześniej bym na to nie wpadł, że tak banalne rzeczy robią aż takie wrażenie.
    4 punkty
  32. @fruit Mój wygląd wzbudził u Pani porządanie jak spotkałem ją pod blokiem wychodząc z klatki. W lecie , w opiętej białej koszulce i krótkich spodniach. Zaśmiała się pod nosem i odwróciła wzrok. By dwie godziny później już dowiedzieć się " kto to jest " i zaprosić na FB . Jak dowiedziała się o mojej pracy. To już w zasadzie można było kończyć spotkanie. Pogarda i ziewanie plus wywracanie oczami. Serio na samą myśl , aż mi nie dobrze i musiałem się ewakuować. Wielka Pani Inżynier co na myśl o prowadzeniu samochodu dostaję sraki i palpitacji serca. Dodam , że na spotkaniu pierwsze co gadała to ,że ojciec ma firmę budowlaną i postawili dom. Nie pracowała w wakacje . 4 miesiące bąki zbijała. Panną lvl 23. Czy praca zawód wzbudza porządnie? Nie , nie wzbudza. Panie są na tyle cwane i kalkulują dobrze. Jak tu dorwać kogoś kto jest majętny. Będę siedziała w domu. Bąki zbijać i jeździć na wakacje. Rafał Maślak idealny przykład. Został misterem Polski. Największy chad w Polsce był w tym czasie kawalerem. Wykonywał pracę w fabryce na magazynie na trzy zmiany. Dodatkowo był strażakiem ochotnikiem. Więc za dużo nie zarabiał. Wygląd=geny=wszystko. Już widzę naszego Chada w momencie gdy nie jest znany. Siedzi na przeciwko Pani w kawiarni po finansach i rachunkowości, a on jeździ widlakiem na magazynie.
    4 punkty
  33. Świetne porównanie. Nie ma co. Ilu innowierców wymordował taki np. Braun? Czy na Bliskim Wschodzie mógłbyś krytykować islam tak jak tutaj krytykujesz katolicyzm? Nie. Tam nie byłbyś taki pyskaty. Nie doceniasz życia w katolandzie. Ja natomiast doceniam coraz bardziej. Czemu ma służyć zakładanie kolejnych kontrowersyjnych tematów na forum? Brakuje ci atencji? Chcesz sobie potrollować?
    4 punkty
  34. Cześć 🙂 Czekam w większym lub mniejszym stopniu na te trzy filmy w 2024 roku: 1 Godzilla i Kong: Nowe imperium 15 marca 2024 (Światowa) 12 kwietnia 2024 (Polska premiera kinowa) 2 Garfield 23 maja 2024 (Światowa) 31 maja 2024 (Polska premiera kinowa) Zrobić sobie taki prezent na dzień dziecka samemu 🎈 3 Deadpool 3 26 lipca 2024 (Światowa i polska premiera kinowa) Z tych trzech podanych filmów najbardziej byłbym zdecydowany na niego iść ✌️ Jak z wami jest? Macie jakieś filmy na które czekacie w 2024 Jakiś z wymienionych moich filmów też oczekujecie?
    3 punkty
  35. Od prawie 2l mieszkam za granicą. Nie jestem jakoś zafascynowany obydwoma krajami . Tzn myślę że potrafię obiektywnie spojrzeć i ocenić syf i patolę również tam obecna vs to co w Polin. Daleko mi do ojkofobii. Niemniej przyjeżdżając tu na max 2 tygodniowy urlop - mecze się, tzn ludzie i to o czym @predator08 wspomniałeś. Za dużo się tej roli wzrostu naczytałeś.😎
    3 punkty
  36. Potwierdzam. Ostatnio jak byłem u takiej kurwy to tak mi to obciągnęła, że było mi wstyd. I jeszcze pochwaliła, że obficie się zlałem białym soczkiem!
    3 punkty
  37. Jarek wreszcie powiedział prawdę: https://streamable.com/wxh1i5
    3 punkty
  38. Indianę Jonesa mam już za sobą, więc jeżeli cokolwiek mnie interesuje, to Poor Things i nowy Joker. No i zawsze pojawia się jakieś pozytywne zaskoczenie w postaci niszowego i ambitnego filmu, na który mało kto idzie do kina. Odnoszę wrażenie, że w ostatnich latach polska branża (pełnometrażówki i seriale) nabiera rozpędu, jest coraz ambitniej i coraz lepiej pod względem realizacyjnym. Lighthouse uwielbiam, ale film uważam za przerost formy nad treścią, raczej popis umiejętności i erudycji reżysera. I tak też postrzegam Eggersa - zdolny erudyta, ale na pełny rozbłysk jego geniuszu być może przyjdzie nam jeszcze poczekać. Niemniej jednak ogląda się to świetnie, pierwszy raz widziałem Lighthouse w trzydziestoosobowej salce, gdzie stłoczyła się studenciarnia i różne geeki. Ależ to było przeżycie! (zresztą nowego Indianę też tam obejrzałem, wrażenia dużo lepsze niż w sieciówce).
    3 punkty
  39. Pracuję w branży ogrodniczej. Jak ktoś mnie pyta czym się zajmuje to zawsze z szelmowskim uśmiechem na ustach odpowiadam: handluje trawą Technicznie, nie jest to żadne kłamstwo, Może ciut niedopowiedzenie prawdy. Ale reakcję naprawdę bywają różne. Raz na kręglach zagadaliśmy z kolegą do grupy dziewczyn tor obok. Jedna jak usłyszała o moim sposobie na życie zażądała zmiany toru Jedne milczą, inne łapią haczyk i można coś pokręcić. Jedna się raz obraziła, że ją kłamię na wstępie znajomości. I już wiesz, że ma kij w dupie i nic innego jej nie włożysz 😜 Może na pierwszy rzut oka słysząc nazwę zawodu panna od razu Cię zaszufladkuje. Ale nawet gdybyś zajmował się ręcznym malowaniem małych gumowych figurek żołnierzy dla koneserów, a będzie to Twoja pasją, ze względu na talent artystyczny i zamiłowanie do militarystyki i będziesz umiał opowiadać o tym z pasją, to jej to nie przeszkodzi.
    3 punkty
  40. Jest grupa zawodów która TRONCI nudą. Kilka nie przystaje do środowisk. Robotnik nie będzie wpuszczany na salony prawnicze. Z ciekawostek, pochodzenie Architektóra słabo/wcale miesza się z Medycyną.....mimo iz to ta sama klasa PLN. Wracając do IT, tam jest niska piramida władzy. Czego wynikiem jest mały prestiż społeczny. Czym wyżej w hierarchii tym więcej pionków broni króla/wodza.
    3 punkty
  41. Takie równouprawnienie, że mają już więcej praw od dawna, ostatnio dostały w naszym kraju kolejne - za sprawą pana "Zero", którego partia razem z Lewicą to przyklepała, ale o tym się nie mówiło, bo PiS by stracił ogrom elektoratu. Poza tym nie chodzi tu o równouprawnienie, a o władzę. Te słowo to taki wytrych dla frajerów, żeby się dali nabrać. Jak myślisz, kto podniósł kwik, gdy opracowano antykoncepcję dla facetów (tabletki, nie kondomy)? Degenraci ze skłotów, Krytyki Politycznej, bojówek antify, czyli ta skrajna lewica właśnie, są tacy innowacyjni? W czym? No jasne, dojebujmy jeszcze więcej podatków, jedwabnik wytrzyma! Bo w sumie... patrząc na tę pasywność w społeczeństwie, jakoś wytrzyma. Podatek od auta, podatek od cukru, podatek od tego, podatek od tamtego, siamtego... Tylko jakimś cudem, nie opodatkowuje się rzekomych wrogów lewicy - wielkiego biznesu, zagranicznych korpo. Ryczą tyle o opodatkowaniu bogatych, ale kto ostatecznie jest tym "bogatym"? Tak, szary obywatel z klasy średniej, i to w dodatku średniej niższej, stanowiącej większość naszego społeczeństwa. Bo wielkie korpo albo po wprowadzeniu podatków dla nich albo wyjdą z kraju i pójdzie sobie do tańszego wyrobnika, co wiadomo czym poskutkuje, albo tak jak robią to teraz, odwalą kreatywną księgowość, przez co państwo będzie musiało sięgnąć do kieszeni szaraka i opodatkowywać za coraz bardziej absurdalne rzeczy. W ogóle po co zarabiamy pieniądze? Oddajmy wszystko państwu, 100% podatku... państwo dokona sprawiedliwej redystrybucji, iks de. A najlepsi są "anarchiści", który popierają wszelkie systemy śledzenia pospólstwa i sami by podpierdalali rzekomo znienawidzonej przez siebie policji nieszczepionych na wirus made in China, posiadaczy aut które będą wkrótce nielegalne w strefach "czystego" transportu, czy za inne rzeczy. Zaś sam system będzie im przyzwalał na robienie burd i bycie ponad prawem - dobrym przykładem były protesty kobiet (które prawdopodobnie robiły za zasłonę dymną, jestem pewien że Kaczor nie zrobił inby z aborcją wyłącznie na złość), które sobie hulały jak chciały bo jak policja cokolwiek zrobiła to już był ryk, ale przedsiębiorców protestujących przeciwko bezprawnym zamykaniu biznesów rozgoniono i jeszcze lewica się pod to pałowała, no bo dobrze tak, kułakom zasranym, prawda? Zaś z Konfederacją od początku problem był taki, że nie trzymali się kupy dupy, mieli (i mają) w składzie osobników którzy robią więcej problemów niż pożytku (Korwin i jego wieczne anegdoty o malarzu jak zawsze chwilę przed wyborami, Braun i jego wybryk z gaśnicą, zaraz potem ktoś inny mówił o wysadzeniu Sejmu, chyba), którzy sprawili, że inni odeszli z partii (jak np. Liroy). A teraz wybryk pana Szczęść Boże podciął im skrzydła na dobre, dzięki czemu PO-PiS został zabetonowany już na dobre, zatem mamy demokrację w "najlepszym", bo amerykańskim stylu. PiS nie padnie, to że dwóch od nich poszło do pierdla - dwie płotki które można było rzucić na pożarcie dla "dobra sprawy", a ostatnie afery z Konfederacją tylko dały im argument, że to oni są lepsi jako partia "prawicowa", chociaż jak na samym początku posta wspominałem, w pewnych sprawach po cichu głosują z partami rzekomo będącymi ich oponentami. W każdym razie, ja już straciłem nadzieję w tej kwestii.
    3 punkty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.