Wykorzystanie Powstania Warszawskiego do promocji kobiet

[dziadek do orzechow]

 

 

Nie wiem, czy Bracia mieli okazję obejrzeć, ale oto przed Wami jest wczorajsze wystąpienie pani Sylwii Spurek. 

 

Nie będę się wdawał w jakąś mega polemike, ale mnie ten występ całkowicie zniesmaczył. Po 1sze, nikt nigdy nie kwestionował wkładu kobiet w Powstanie Warszawskie. Po 2gie, nie rozumiem dlaczego to własnie kobiety mają zasługiwać na specialne wyróżnienie (poprzez indywidualne wyszczególnienie). Po 3cie, jest to osoba publiczna na stołku administracyjnym, która już któryś raz z kolei wygłasza poglądy w taki sposób, jakby mężczyzn nie było. Co zreszta trafnie wychwiciło RMF FM.

 

Zobaczcie jeszcze to http://www.wykop.pl/ramka/4115543/dyskryminacja-mezczyzn-przez-rpo/

 

My tutaj alfa sralfa, MGTOW, a okreslone ukierunkowanie idzie z samej góry.

 

[Marek Kotoński]

My sobie gadamy w małym gronie o prawdzie, a tymczasem media wwalają ten syf do głowy milionom ludzi.

 

Kto ma hajs, media i władzę, ten dyktuje ludziom o czym i jak mają myśleć.

[I_am_the_Senate]

Mimo, że jestem przeciwnikiem słuszności powstania to wielokrotnie w telewizji były pokazywane starsze panie, które brały udział w powstaniu. Jej wypowiedź jest totalnie bez sensu.

 

 

Równie dobrze mogła powiedzieć" "Chciałam przypomnieć, że Hitler był mężczyzną", na co Reszta Świata: "Ktoś go musiał urodzić, a poza tym jego matka też nazywała się Hitler".

Edytowane 2 Sierpnia 2018 przez I_am_the_Senate

[Strusprawa1]

To jest śmieszne, że ta kobieta potrafi napompować się poczuciem własnej wartości przez przynależność do jednej z dwóch płci. "One też brały w tym udział! Widzicie? Dzielne kobiety walczyły w II WŚ! Niepowstrzymane, bohaterskie, bojowe..."

 

A tutaj, niedawno wstawiałem, piramida wieku w ZSRR w 1946. Kto najwięcej ginął? No jak to kto.

 

 

To ciemnoczerwone po prawej stronie to nadwyżka kobiet nad mężczyznami. 

[Sonic]

Jeszcze się nie spotkałem, żeby ktoś umniejszał roli kobiet w Powstaniu Warszawskim.

[dziadek do orzechow]

Już widzę ten ból du^y w momencie głośniejszej debaty na ten temat, szczególnie z uzyciem statystyk i opracowań naukowych.

 

Już w myslach nawet słyszę takie oto głosy  

1) 'Te badania nie sa prawdziwe. Takie coś może opublikować każdy' 

2) 'Nie bądź dziecinny, Internet nie jest wiarygodny'

3) 'Nie udawaj, że nagle taki oświecony jesteś'

 

a potem cisza i standardowy foszek z 'O co chodzi?' - 'O nic'  

 

[Beckenbauer]

Ale jak to, przecież ta pani twierdzi, że przemoc ma płeć, oczywiście męską. To jak biedne kobietki niezdolne do przemocy lały Niemców?

[koksownik]

Pani zmarnowała kolejną okazję do siedzenia cicho.

[deleteduser20]

Nie pierwszy i nie ostatni raz. Kilka miesięcy temu, jadąc samochodem, słuchałem programu promującego książki w radiowej Trójce. Nie pamiętam już tytułu omawianego "dzieła", ale rzecz dotyczyła ludzi bezinteresownie pomagających sierotom w warszawskim gettcie, którzy w większości razem z tymi dziećmi zginęli. Do studia zaproszono autorki, jedną z nich była, o ile pamiętam, Sylwia Chutnik. Panie zafundowały słuchaczom lekcje nowomowy feministycznej (herstoria zamiast historia, matriotyzm zamiast patriotyzm i tym podobne idiotyzmy), następnie opowiedziały o tym, jak Janusz Korczak całymi dniami siedział w biurze i pisał książki, a w tym czasie jego żona ciężko pracowała. Na koniec nawoływały do antyrządowych protestów (sam nie popieram PIS). Byłoby uczciwie, gdyby omawiano jedynie sprawy historyczne, nie wplątując w to obecnych trendów politycznych. Tymczasem autorki wykorzystały jedynie tragedię szlachetnych ludzi dla przemycenia swojej ideologii. Jak dla mnie ohyda. 

[Romek]

Temat ginących kobiet trzeba nagłaśniać, bo to jest coś szczególnego, taki akt poświęcenia...no bo jak ginie mężczyzna to nic szczególnego się nie dzieje, wszak taka jego rola: służyć, poświęcać się i ginąć.

[Rnext]

Nie zapominajmy również o tych kobietach, które zamiast walczyć, dawały dupy oprawcom i okupantom, mordercom ich rodzin i sąsiadów, żeby dobrze żyć i się zabawiać. Pamiętajmy.

 

Podejrzewam, że za propagowanie faszyzmu płciowego, separatyzmu i szowinizmu, zakłamywanie przemocowej rzeczywistości, fenomenalny oportunistyczny tropizm własny, owe waleczne kobiety, na których plecach i poświęceniu "doktorka" (bo tak o sobie pisze na oficjalnej stronie RPO) próbuje się lansować i przymilać organizacjom femi, naplułyby jej w twarz. 

[wojkr]

Chore i zjebane ... lewaki chcą wszystko zagarnąć, pamiętam jak że dwa lata temu piali że "Zośka" i "Rudy" (bohaterowie "Kamieni na szaniec" oraz prawdziwi żołnierze AK ) byli gejami.

Kobiety brały udział w powstaniu to prawda i fakt, były sanitariuszkami, łącznikami i nikt nie przeczy ani niczego nie umniejsza. 

P.S.

Wogóle cały jazgot wokół powstania jest zbędny, żaden naród Europy nie było stać na taki zryw i poświęcenie, a osądzanie moralne powstania jest dla mnie zbrodnią bo zapominamy osadzić moralnie wszystkich zdrajców, lewaków, kolaborantów, tych co pluli na Polskę i polskość.

W 39 Polskę zaatakowały Niemcy, Radziecka Rosja i ... faszyzująca Słowacja - o czym mało kto wie, pamięta.

Niemiecka polityka historyczna obarcza Polskę za wybuch wojny, Niemcy twierdzą że to nie oni napadli na Polskę, mordowali tylko mityczni "naziści" a skąd kurwa oni byli ? z Marsa przylecieli ? 

Edytowane 3 Sierpnia 2018 przez wojkr

[Rnext]

10 minut temu, wojkr napisał:

Niemiecka polityka historyczna obarcza Polskę za wybuch wojny

Osobiście przyglądam się dryfowi narracji niemieckiej i jakoś się nie zdziwię, gdy wkrótce poznamy "nową prawdę historyczną", jakoby Niemcy musieli w Polsce interweniować misją pokojową w celu obrony Żydów palonych po stodołach przez zdziczałych, faszystowskich Polaków.

[Ancalagon]

 @Rnext

Ja dziś dowiedziałem się, że to Polska sprowokowała wojnę poprzez mordy tysięcy niemieckich cywilów w obszarach przygranicznych i na terenach Czech. Wolę nawet nie wiedzieć, gdzie tak uczą. Przerażające.

[tytuschrypus]

2 godziny temu, Rnext napisał:

Osobiście przyglądam się dryfowi narracji niemieckiej i jakoś się nie zdziwię, gdy wkrótce poznamy "nową prawdę historyczną"

Na pewno pojawiają się w ich nurcie publicznym jakieś ścierwiaste, godne pożałowana przykłady prób fałszowania historii, ale trzeba też pamiętać, że to jest raczej margines, w Polsce (ponieważ ze zrozumiałych przyczyn jesteśmy żywo tematem zainteresowani) dość nagłaśniany. Jeśli porozmawia się ze zwyczajnymi Niemcami na ten dość drażliwy temat, albo najlepiej zerknie do ich podręczników (jeśli ktoś zna niemiecki, polecam odszukać wersje elektroniczne lub będąc tam zobaczyć w księgarni, ciekawe doświadczenie) to jest to wszystko w miarę w normie.

 

Warto też pamiętać, że jeśli Niemiec mówi "naziści" to ma na myśli to samo, jak my mówiąc o czymś w PRL i mówiąc "komuniści". Czy to oznacza, że odcinamy się od tego, że to byli Polacy? No nie. 

 

@Ancalagonno właśnie, możesz rozwinąć przy jakiej okazji się dowiedziałeś? Wygląda mi na to, że ktoś po prostu powtarza Niemiecką propagandę z lat wojny - bo taka była oficjalna linia III Rzeszy - interwencja zbrojna w celu obrony uciśnionych mniejszości - zresztą podobnie jak w przypadku zajęcia Czechosłowacji, gdzie rzekomo mniejszość Niemiecka była represjonowana

 

Żeby nie było - topiłbym i wieszał każdego oszołoma, który rozpowiada takie rzeczy o nas, bo to jest szczyt, ale zachowując rozsądek trzeba pamiętać, że to jest margines jednak. Póki co.

[wojkr]

To że Niemcy mają ból dupy i historia jest dla niech niewygodna politycznie - jestem w stanie zrozumieć - wielkie i wspaniałe Niemcy rządzą i prowadzą Europę ku świetlanej przyszłość, a krew na rękach jest nie ich tylko nazistów - ok polityka, ale że Polacy potrafią pierdolić takie brednie ?

Że to my prowokowaliśmy, robiliśmy wypady, mordowaliśmy rdzennych Niemców, kolaborowaliśmy i planowaliśmy wspólne uderzenie z Ruskim, prowadziliśmy przymusową polonizację mniejszości niemieckiej, dopuszczaliśmy się pogromów Żydów i Cyganów czy wręcz ogłupieni przez zabobony kościoła katolickiego planowaliśmy krucjatę i rekatolizacje mniejszości protestanckiej pochodzenia niemieckiego bo i takie pierdy słyszałem.

Notabene -  teraz też lewaki pieją o oczadzonych zabobonnym katolach dażących do wojny z Ruskim i wyjścia z Uni.

[Ancalagon]

@tytuschrypus

Macie mendę na pożarcie, w razie gdyby coś się niepoprawnie wyświetliło - nick Proletheus.

Jak zwykle brak konkretów, a jedynie "do some study"

 

https://www.youtube.com/watch?v=AEu8ZvCPoSQ&lc=z23zztj4omatdhsegacdp433ohrpytsir5ipszrb3pxw03c010c.1533292317859997

[tytuschrypus]

@Ancalagonano właśnie. Internet to zarówno błogosławieństwo, jak i przekleństwo, bo każdy oszołom może teraz głosić cokolwiek... Ale dalej uważam, że to jest jednak margines. 

 

Chociaż sam pamiętam, jak rozmawiałem zwiedzając jedno miasto na tzw. ziemiach odzyskanych z przewodnikiem w czasie przerwy, i i tak byłem w szoku, że czasem na wycieczce Niemieckich emerytów zdarza się pytanie, jak się czujemy (jako Polacy) żyjąc w "nie swoim" mieście, bo to przecież niemieckie miasto tak naprawdę. Masakra. 

[Stary_Niedzwiedz]

2 godziny temu, wojkr napisał:

To że Niemcy mają ból dupy i historia jest dla niech niewygodna politycznie - jestem w stanie zrozumieć - wielkie i wspaniałe Niemcy rządzą i prowadzą Europę ku świetlanej przyszłość, a krew na rękach jest nie ich tylko nazistów - ok polityka, ale że Polacy potrafią pierdolić takie brednie ?

Każdy naród ma swoje ciemne karty.

Sztuką jest to, żeby umieć wynieść z przeszłości lekcję, dzięki której będziemy lepiej zmierzać ku przyszłości.

Na przeszłość nie mamy już ŻADNEGO wpływu.
Możemy ją co najwyżej racjonalizować/zakłamywać/wybielać.

Bawiąc się w takie działania - przepierdalamy w gruncie rzezy życie.
Coś jak z przysłowiowym reanimowaniem trupa...
Ma to sens?

Wpływ mamy na to, co nas dopiero czeka.

[wojkr]

Pewnie że każdy - Polska też ma ( nie bez powodu jednym z największych świat narodowych w  Rosji jest "Koniec Wielkiej Smutny". 

Ale co innego jest wyrżnąć pół narodu, doprowadzić do ruiny cały kontynent, palić ludźmi w piecach, prowadzić  masowe ludobójstwo na skalę przemysłową - wręcz taśmowo i udawać że to jacyś beznarodowi naziści i obwiniać każdego tylko nie siebie.

Edytowane 3 Sierpnia 2018 przez wojkr

[deleteduser14]

W wypowiedzi pani urzekło mnie słowo "cywilki" oraz różnicowanie ofiar i gradacja, wyrażana miejscem w wypowiedzi: "wiele cywilek i cywilów".

 

Urzekła mnie twoja herstoria.

 

Wypowiedź o niczym i służąca tylko zwróceniu uwagi, że w czymś brały udział kobiety (Thank you, cpt. Obvious!).

 

Czekam na kolejne filmiki od: osób z ciemnymi włosami, jasnymi włosami, rudymi włosami, łysych, niskich, wysokich, otyłych, szczupłych, architektów, piekarzy, spawaczy, ślusarzy, dżokejów, miłośników brydża. 

[AdamPogadam]

A gejów nie było? No jak to! Nietolerancyjne powstanie!!!

[wrotycz]

15 hours ago, tytuschrypus said:

trzeba pamiętać, że to jest margines jednak.

Margines, który ma władzę i dostęp do maszyny propagandowej.

Taki margines w 1789r. zburzył Bastylię i rozpoczął pierwszą w dziejach świata socjalistyczną rewolucję. Terror i mordy przetoczyły się przez Francję z gracją T34 przewalającego się przez kurnik. Pokojowa większość była bez znaczenia.

Taki margines w 1917 roku zajął Pałac Zimowy i rozpoczął chwalebny czerwony okres w dziejach Europy.

Rozsądna większość była bez znaczenia.

Taki margines...

 

[tytuschrypus]

4 godziny temu, wrotycz napisał:

Taki margines w 1789r. zburzył Bastylię i rozpoczął pierwszą w dziejach świata socjalistyczną rewolucję

Czy ja wiem? Jakie są konkretne podobieństwa? To są jacyś rewolucjoniści Twoim zdaniem? 

 

4 godziny temu, wrotycz napisał:

Margines, który ma władzę i dostęp do maszyny propagandowej.

Czyli jaką władzę konkretną? Co to za ludzie, na jakich stanowiskach? 

 

Serio nie wiem. 

 

4 godziny temu, wrotycz napisał:

Taki margines...

Wybacz, ale nic konkretnego o nikim konkretnym nie napisałeś. Jak to zresztą bywa w wątkach o nacechowaniu politycznym na forum. Jest jakiś prężny ruch rewizjonistyczny, choć niewielki, którego głównym celem jest nie wiem, inwazja na Polskę, powrót III Rzeszy czy coś takiego? 

 

Bo na przykład czerwoni to wiesz, z powietrza się nie wzięli w tym 1917. Trochę to trwało i nie była to grupa bez poparcia społecznego. Nie rzecz jasna tak wielkiego jak ich propaganda utrzymywała, ale socjalistyczna zaraza znajdowała zwolenników poprzez populistyczne postulaty, krzycząc o równości i wbijaniu na pale złych kapitalistów i arystokratów. 

 

Co mają wspólnego osoby bredzące m.in. na YT o przyczynach drugiej wojny światowej i rzekomym braku inicjatywy Niemiec w tym wydarzeniu, serio nie wiem. 

 

@Paterialistajacyś czarni też się tam na pewno znaleźli w 1944, tylko nie mają takiej siły przebicia jak Panie

 

Edytowane 4 Sierpnia 2018 przez tytuschrypus

[TPakal1]

Ta szanowna pani, która jako zastępca rpo takich stronniczych wypowiedzi powinna unikać zapomniała powiedzieć o olbrzymim wkładzie kobiet w bitwie o Anglię, gdzie jako najlepsze na świecie pilotki broniły wybrzeży W. Brytanii, która przecież od setek lat była rządzona przez prześwietne rody królewskie i ich przedstawicieli taki choćby jak Henryka VIII oraz Artura Lwie Serce.

 

Herstoria - ja pie....ę o co tu chodzi? Aż dwa razy musiałem ten fragment odsłuchać, bo myślałem, że pani coś przysepleniła. "Her" to ma być od angielskiego "jej", bo nie wiem naprawdę o co chodzi. ?