Skocz do zawartości

Panowie jak postrzegacie dziewczyny, które chcą od was tylko seksu?


Rekomendowane odpowiedzi

Przypuśćmy, że dziewczyna oprócz tego jest całkiem ładna, niegłupia, wykształcona, nie jakaś wulgarna czy cokolwiek w tym stylu, oczekuje od was seksu i niczego więcej, po prostu ona nie chce się wiązać na stałe z różnych powodów- niekoniecznie dlatego, że sypia z kim popadnie, czy też miała dużą liczbe partnerów ;)

Nie macie do takich kobiet szacunku, czy co o nich sądzicie? A może wtedy chcecie od takiej kobiety czegoś więcej? 

Zastanawia mnie to z tego powodu, że często sami faceci nie chcą zobowiązań, a co jeśli to kobieta nie chce, ale po prostu lubi seks i ją kręcicie?

Edytowane przez Natii
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z waszym szacunkiem do takiej kobiety? Zakładacie, że skoro nie chce ona zobowiązań, dzieci ( a przynajmniej narazie) i dobrze jej samej ze sobą, to traci w jakiś sposób w waszych oczach, bardziej niż taka, która wrećz przeciwnie jest nastawiona na stały związek? No i dość byc może trudne pytanie, bylibyście się w stanie zakochac w takiej kobiecie wbrew samemu sobie jeśli byłaby waszym ideałem załóżmy? A może wręcz większym wzywaniem i to byłaby taka iluzja, że ją kochacie?

Edytowane przez Natii
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Natii napisał:

A co z waszym szacunkiem do takiej kobiety?

Nic.

Po prostu jeśli podeszła by do mnie taka fajna kobieta co oczywiście się nie zdarzy ale załóżmy, że się zdarzy to bym jej pogratulował odwagi i bym odpowiedział, że tak chodźmy zobaczymy jak to będzie, tylko wpierw mi daj znać czy nie masz AIDS a jakbym uznał, że nie w moim typie to bym podziękował za współpracę ale i tak pogratulował odwagi.

2 minuty temu, Natii napisał:

Zakładacie, że skoro nie chce ona zobowiązań, dzieci ( a przynajmniej narazie) i dobrze jej samej ze sobą, to traci w jakiś sposób w waszych oczach

Nie. Bo jest szczera.

3 minuty temu, Natii napisał:

bardziej niż taka, która wrećz przeciwnie jest nastawiona na stały związek?

Ja wolę kobiety do związku ale kto co lubi, natomiast inicjatywa by była jak najbardziej na plus i na pewno bym jej nie wyśmiał na środku ulicy.

3 minuty temu, Natii napisał:

No i dość byc może trudne pytanie, bylibyście się w stanie zakochac w takiej kobiecie? 

Jeśli jest :

Kobieca, uśmiechnięta, miła, sympatyczna to pewnie kuźwa niestety tak.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Natii napisał:

A co z waszym szacunkiem do takiej kobiety? Zakładacie, że skoro nie chce ona zobowiązań, dzieci ( a przynajmniej narazie) i dobrze jej samej ze sobą, to traci w jakiś sposób w waszych oczach, bardziej niż taka, która wrećz przeciwnie jest nastawiona na stały związek? No i dość byc może trudne pytanie, bylibyście się w stanie zakochac w takiej kobiecie wbrew samemu sobie jeśli byłaby waszym ideałem załóżmy? A może wręcz większym wzywaniem i to byłaby taka iluzja, że ją kochacie?

Na luźne spotkania się nadaje, ale do związku nie.

 

Nie ma takiej opcji, żebym się angażował w jakiś poważny związek z taką kobietą. Już to przerabiałem i wiem jak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby była ze mną szczera to nie widzę problemu.

Nie wykorzystuje Mnie co oznacza, że ma do mnie jakiś szacunek. Traktuję ją jak dobrą koleżankę i nie oceniam jej sprawa. 

 

Z tych osób które znam mogę zauważyć, że faceci by skorzystali ale nie szanowali. Przylepili by jej łatkę "łatwa".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie postrzegam bo takiej nigdy nie spotkałem :) Poza tym nie istnieje coś takiego jak "tylko" seks. Wszystko jest ładnie wyjaśnione przez antropologów i psychologów ewolucyjnych. W życiu za wszystko funkcjonuje handel wymienny. Tylko nie zawsze są jasne warunki i przedmiot transakcji. Często bywa i tak, że jedna strona wychuja drugą. W świecie zwierząt kopulacja również odbywa się w zamian za dobra materialne lub społeczne. Przykładowo samiec zanim dostanie dostęp do kopulacji musi najpierw zdobyć dla samicy pożywienie lub pokonać konkurentów reprodukcyjnych pokazując tym samym siłę i pozycje w hierarchii stada.

 

Stąd jeśli kobieta mówi "dam za darmo dupki", powinien uruchomić się w głowie głos "hold on, it's a trap". Owszem ma prawo się potem mścić jeśli się wymiga "od zapłaty".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Ksanti napisał:

Nie postrzegam bo takiej nigdy nie spotkałem :) Poza tym nie istnieje coś takiego jak "tylko" seks. Wszystko jest ładnie wyjaśnione przez antropologów i psychologów ewolucyjnych. W życiu za wszystko funkcjonuje handel wymienny. Tylko nie zawsze są jasne warunki i przedmiot transakcji. Często bywa i tak, że jedna strona wychuja drugą. W świecie zwierząt kopulacja również odbywa się w zamian za dobra materialne lub społeczne. Przykładowo samiec zanim dostanie dostęp do kopulacji musi najpierw zdobyć dla samicy pożywienie lub pokonać konkurentów reprodukcyjnych pokazując tym samym siłę i pozycje w hierarchii stada.

 

Stąd jeśli kobieta mówi "dam za darmo dupki", powinien uruchomić się w głowie głos "hold on, it's a trap". Owszem ma prawo się potem mścić jeśli się wymiga "od zapłaty".

Ciekawe jest to, jak pająki oszukują swoje partnerki. Samiczki pajęcze pierw chcą dostawać owady, zawinięte w kokon z pajęczej sieci. To taki właśnie podarek, przepustka do zadka samiczki. Samczyki jednak sprawnie sobie z tym radzą, zawijając przykładowo drobny kamyczek czy ździebko trawy w taki kokonik. Po ostrej jeździe bez trzymanki biedna samiczka otwiera kokonik a tam co? G*wno. :D 

 

Ot, taka ciekawostka ze świata zwierząt. Warto zauważyć, że podobnie dzieje się w przypadku ludzi. A nawet gorzej - seks ma się za darmo, łatwo, byle gdzie, z byle kim. :)

  • Like 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, QueenCreole napisał:

Ciekawe jest to, jak pająki oszukują swoje partnerki. Samiczki pajęcze pierw chcą dostawać owady, zawinięte w kokon z pajęczej sieci. To taki właśnie podarek, przepustka do zadka samiczki. Samczyki jednak sprawnie sobie z tym radzą, zawijając przykładowo drobny kamyczek czy ździebko trawy w taki kokonik.

 

Nie słyszałem o tym, z owadami, gadami itp. zwierzakami się interesuje i w nich lubuje. I żaden tam podarek, a łapówka, co by samica była nażarta i nie wpierdoliła samca zaraz po. I tu trzeba dodać, że ta łapówka działa, ale tylko w 60%.

 

Co do samego pytania, wszystko zależy od tego jakie ma podejście do seksu. Nie jestem jak zwierze i nie mam zamiaru "rżnąć" gdy tylko trafi się okazja, miałem takich sytuacji dwie, dwa razy zasadzałem kopa w dupę, czego później zbierałem żniwo. Ten kto miał "okazję" uczynić podobnie. zrozumie o co mi chodzi. Faktem jest to że NIGDY nie doszło i nie dojdzie do takowej sytuacji, jako że baba zawsze ma "coś" na myśli, choćby to miało by być "tylko" zrobienie na "złość" swojemu obecnemu bądź byłemu.

 

Edytowane przez lxdead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wy dalej o tym płaceniu za seks i łapówkach. Ja jebie, no i co to ma wspólnego z tematem. Jeśli taka dziewczyna chce ode mnie tylko seksu a podoba mi sie tylko fizycznie to idę w to. Jeśli pojawiają się jakieś wyższe uczucia z mojej strony to albo próbuję jej zmienić podejście albo się wycofuję od razu z tego układu.

Edytowane przez Tomko
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomko

Nawiązałem do tytułowego pytania. Nie ma czegoś takiego jak seks za darmo!!! Taki seks z góry najlepiej odebrać jako pułapkę lub ukryte zobowiązanie. 

 

Ewentualnie nie ma po co zbierać dalszej wiedzy na tematy damsko-męskie skoro w takiej kwestii jest się naiwnym. Wydawało mi się, że czytałeś już jakieś pozycje Davida Bussa. Z jego badań i statystyk jasno wynika, że można śmiało uznać za odchyły seks "za prawdziwe darmo".

 

Kobiety mają zawsze jakiś interes w seksie. A seks kobiety = seks mężczyzny to mit. Kobiety z natury mają wyższą pozycje pod tym względem. Co pokazują eksperymenty z naczelnymi. Jedynie silny samiec w stadzie lub przystojny wnosi większą wartość do seksu.

 

Stąd zwykły Janusz w przeciwieństwie do znanego i może jeszcze do tego przystoknego aktora zawsze będzie musiał dopłacać za seks. W większości to koszty ukryte, tudzież niematerialne.

 

 Kobiety również uprawiają seks aby chociażby dowartościowanie się lub sprawdzenić swoją wartość na rynku seksualnym. Co zazwyczaj następuje w konsekwencji rozpadu starego związku i ponownego wejścia na rynek dóbr reprodukcyjnych.

 

Może jeszcze powiesz, że seks został stworzony aby ludzie byli szczęśliwi :D Zdanie typu wchodzę w to jest właśnie niczym innym jak naiwnym przeświadczeniem tego rodzaju. 

 

Haj to jedynie produkt uboczny, który ma ułatwić poczęcie dziecka. Ale tak masz racje... nie istnieją żadne zobowiązania, konflikty, a myszka tak po prostu dobrowolnie daje dupki bo dzisiaj była promocja w biedronce. Chulaj dusza piekła nie ma... Potem się okazuje, że kobita ma jakieś wąty i robi jazdy a facet się głowi o co jej chodzi. A to po prostu zwykły brak wyobraźni i nierozumienie mechanizmów ewolucyjnych.

 

Muszę przyznać, że białorycerze wiedzą o takich rzeczach podświadomie. A chcąc się od nich odciąć mężczyźni zapominają, że te prawa są naturalne. Należy założyć z góry, że zawsze w czymś jest interes. 

 

Oczywiście jest jeszcze kwestia, że jawnie robić kobietę w buca. Ale to już kweatia indywidualnej moralności.

Edytowane przez Ksanti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ksanti Sporo peplania jak zwykle i masę teorii zebranej do kupy z książek i opowieści ze świeżakowni, powtarzanej wciąż i wciąż. Autorka zadała proste pytanie - dziewczyna chce tylko seksu. Więc odpowiedziałem tak jakbym się zachował. Ale jak rozumiem docenci i badacze wiedzą, że kobieta nie daje za darmo. No i dobra. Badajcie dalej i obserwujcie. Ja jeśli kobieta chce tylko seksu a jest chemia to w to idę. Nie będę się jak ty rozdrabniał z gówno-kosztami typu drink, taksówka czy kolacja raz na czas jeśli mogę spędzić fajne i niezapomniane chwile i kobieta też.

Edytowane przez Tomko
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę podobnie jak @Tomko, dlaczego nie przyjąć że kobieta ma swoje potrzeby sexualne, które ma zamiar zaspokoić za naszym pośrednictwem. Skoro ma mi to również dać przyjemność to wchodzę w to. Taki handel wymienny z korzyścią dla obu storon, nie powiem że równą bo już to gdzieś napisałem, ale kobieta skorzysta na tej wymianie dwa razy więcej, bo ma aż trzy typy orgazmu, analny, pochwowy, łechtaczkowy a my tylko jeden i w dodatku chujowy ?. Oczywiście nigdy nie wiemy do końca co tak naprawde jest lub rozwinie się w jej głowie w trakcie trwania takiej znajomości, więc radar musi być wyczulony. 

Jeśli chodzi o szacunek to cóż, tu niestety głównym czynnikiem są kwestie społeczne i kulturowe. Na obie płcie patrzy się przez inny pryzmat. Dajmy na to jak facet miał wiele partnerek i wyrywa nową dupkę co tydzień to w oczach innych samców szacun, a kobieta - odrazu łatwa, puszczalska, szon.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wtedy miałem chyba 27, ona 36 albo 7 po rozwodzie z dzieckiem. Inteligentna, atrakcyjna, znająca kilka języków, zajmująca wysokie stanowisko w firmie..... Kuzyn mnie zaprosił na wesele. Nie miałem z kim iść.

Do moich sąsiadów, starszych ludzi często w odwiedziny przyjeżdżała córka, owa pani37lat. Nieraz się widywaliśmy już wcześniej, a to w sklepie gdzieś, a to jak na rowerze jeździłem,itd.

No i wtedy podszedłem, wracała z zakupami, przywitałem się, zaproponowałem że zaniosę zakupy do domu, ale nie nie trzeba, i gadam że idę na wesele, to idź odpowiedziała, no ale czy poszłabyś ze mną? I się śmieje, a ja myślę że już sobie potańczyliśmy,a ona się nadal śmieje, aha była wtedy jej mama obok, staruszka, stanęła jak wryta. No pewnie że pójdę!!!

Znam cię trochę, jesteś w porządku. A ta pani starsza, chodź z nami do domu na chwilę, zrobiła mi herbatę truskawkową, tak słodką że aż mnie krzywiło ale wypiłem.

Na imprę założyła fajną kiecę. Coś tam jemy, coś tam pijemy. Gadamy z nią jak z kumplem. Gadamy o robocie, o kasie, i wali do mnie, stać cię na więcej, ogarniesz, możesz kosić lepszy hajs, no ja wiem odpowiadam, działam w tym kierunku, a jak z seksem u ciebie? no lubię odpowiadam, wiadomo,ona do mnie że teraz wolna bez faceta, i ją nosi, wprost, że ma fhuj obowiązków i że faceta brakuje, aha, potem inne tematy. Zaprosiłem ją potem na wino. Wiadomo co było. Trwało to z 2 miesiące, przy każdych odwiedzinach.

Potem znalazła sobie jakiegoś faceta. W swoim wieku, też po rozwodzie z dzieckiem. Też człowiek pracujący na jakimś odpowiedzialnym stanowisku. Kiedyś gdzieś tam pogadaliśmy, w porządku człowiek. Z nią też od czasu do czasu się spotkam. Nikt niczego nie odkopuje. Szacun. Tyle. Bez gównoteorii, że puszczalska czy coś, jprdl, facet ma potrzeby i kobieta. Chciało się nam to zrobiliśmy. Teraz każde wiedzie swoje życie.

 

Inna sytuacja. Bez szczegółów. W klubie. Poznana dziewczyna, heja a co a jak, a gdzie, ..... a czemu, a może teraz, hę? a jakie masz auto?, no wtedy miałem cabrio, dach otwierany z kluczyka, 15sekund, kierunkowskazy mig mig i wskakiwałeś przez drzwi, i pedał w podłogę, po wcześniejszym uruchomieniu silnika, wiadomo. I mówię że takie, o zajebiście, pieprzmy się w nim, hę? przy otwartym dachu!!! już już, a gdzie stoi, no na ulicy, tu na ulicy  chcę przy wszystkich!!! dziękuje, spadam, nara, chyba naćpana była, zanim wylazłem z klubu już siedziała u innego na kolanach.

 

Inna sytuacja, dwie gówniary mnie zaczepiły, też po kilku zdaniach były chętne, mówię że za młodo wyglądają jak dla mnie, że mogę mieć problemy, wypad mi stąd! Jedna już mocno wstawiona była, druga mi powiedziała żebym się zastanowił, WYPAD!!!

 

Więc odpowiedź na pytanie !!!

Jeśli kobieta poukładana, otwarta, kulturalna, mówiąca wprost, to nie widzę problemu, każdy ma potrzeby, z szacunkiem. Bez gównoteori. Warto poznawać ciekawych ludzi. zdecydowanych. Taka osoba coś ci zaproponuje, robi to taktownie, odbierasz to z szacunkiem i odpowiadasz szczerze. Nikt się nie będzie śmiał i nie poczuje urazy. Kurwa, jesteśmy dorośli.

 

Warto się pieprzyć, ale nie z każdym.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyczuwam temat-pułapkę, czyli test np. jeśli pani się bzyka ze wszystkimi tylko nie ze mną, to szmata i puszczalska dziwka ale jeśli ze mną, to wszystko jak najbardziej w porządku ;)

 

A odpowiem małym kalamburem, który chyba nie będzie wymagał wyjaśnień i będzie słychać w nim każdy wymiar sprawy (pytania).

Podchodzi do mnie ładna dziewczyna i chce tylko seksu, więc jebie mnie To :D

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, IgorWilk napisał:

Potem znalazła sobie jakiegoś faceta. W swoim wieku, też po rozwodzie z dzieckiem. Też człowiek pracujący na jakimś odpowiedzialnym stanowisku. Kiedyś gdzieś tam pogadaliśmy, w porządku człowiek. Z nią też od czasu do czasu się spotkam. Nikt niczego nie odkopuje. Szacun. Tyle. Bez gównoteorii, że puszczalska czy coś, jprdl, facet ma potrzeby i kobieta. Chciało się nam to zrobiliśmy. Teraz każde wiedzie swoje życie.

Też tego nie rozumiem. Znam małżeństwa, które rozpoczęły się od seksu na pierwszym spotkaniu. Nie, nie powstały z powodu wpadki : ) Nie przyjmuję takiego wartościowania - dam ci po X spotkaniach - jestem wartościowa z męskiego punktu widzenia, dam Ci od razu - jestem zdzirą. Bądźmy dorośli.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja taką kobietę bardziej szanuję, niż ciotkę niewydymkę, myszunie szarą co urabia faceta manipulacjami na ślub i dzieciaka, ewentualne inne korzyści (95%).

 

Każdy seksu potrzebuje, nie każdy chce związku i ja to szanuję. Uczciwie podchodzimy do tego, nikt nikogo nie mami dziwnymi wizjami. 

Mam swoje seks koleżanki- wszystkie strony zadowolone. Lubię je i szanuję, ufają mi, mogą ze mną pogadać, odprężyć się.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.