Skocz do zawartości

Wojna w kraju - co wybrać? Logikę czy serce?


vand

Rekomendowane odpowiedzi

Ratować francuskie i niemieckie firmy, zagraniczne sklepy oraz obce media i rząd który działa na szkodę Polski?

Nie dziękuję, niech frajerzy za to giną. 

 

Tylko o co ta wojna skoro zagranica ma już większość naszego przemysłu i media a Polacy są tylko niewolnikami w ich montowniach w Polsce?

Edytowane przez realista
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Obliteraror said:

Niespodziewanie to kraj albo miasto może dostać ładunkiem nuklearnym, to dużo bardziej paskudna sytuacja.

Niestety, ale ludność cywilną utrzymuje się w niewiedzy do ostatniej chwili. Zasoby ludzkie podczas wojny są bardzo potrzebne. Poza tym ludzie do ostatniej chwili nie wierzą że wojna wybuchnie. Łudzą się, że "prezydent to załatwi jakoś". 

"Wojna przychodzi w nocy" jest takie serbskie powiedzenie, co oznacza, że zawsze zaskakuje. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojna przyjdzie z dnia na dzień, do statniej chwili politycy i media będą prostym szarym ludziom mydlić oczy, by nie wywoływać paniki, zbiorowej histerii, a w tym czasie politycy bezpiecznie ewakuują swoich bliskich do "bezpiecznych krajów".

Zresztą, już tak kiedyś było...co brzmi znajomo, "ciżba" poszła z poświęceniem na opóźnienie wroga, a w tym czasie....nasze elity dały drapaka za granicę i stworzyły sobie "rząd na uchodźstwie".

Powtórka bardzo prawdopodobna, zresztą przypomnę fakt że wtedy też ślepo wierzyliśmy w gwarancję zachodu w przypadku napaści.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, doler napisał:

Za dużo tutaj interesów obcych, żeby sobie Polskę odpuścili. Rosja doskonale o tym wie. Paradoksalnie, jesteśmy bardziej bezpieczni, niż gdyby tych interesów nie było...

Najeźdźca może zaproponować taką ofertę, że nasi panowie nas zostawią i powtórka z historii.

 

Znacznie lepsza opcja to samodzielne, zamożne państwo Polskie - oraz sto, dwieście głowic atomowych. Kto napada, wyparowuje. To jest znacznie skuteczniejsze, niż liczenie że nasi panowie nas nie sprzedadzą. Wszystko się sprzedaje za określoną cenę, nawet narody.

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako żołnierza zawodowego temat ten bardzo mocno mnie interesuje. Swoje prywatne przemyślenia pozostawie norazie dla siebie. 

Wszystkim zainteresowanym polece natomiast doskonałą lekturę

Jacek Bartosiak: "Rzeczpospolita między lądem a morzem. O wojnie i pokoju" 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie realne byśmy posiadali broń jądrową, nie chcą nam pozwolić posiadać elektrowni jądrowych żebyśmy nie byli zbyt niezależni energetycznie. Nie pozwalają nam na rozwój przemysłowy dławiąc nas kwotami emisyjnymi CO2...Podczas gdy Niemcy mają większą od nas emisję, ....no ale oni mają większy współczynnik uprzemysłowienia i w ramach tego współczynnika ich normy są ok.

Ale fakt....broń jądrową i zdolność ataku w promieniu 1000-2000 km bylby wystarczającym straszakiem w myśl zasady że atakujący umrze jako drugi...

Edytowane przez wojkr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie jaki rodzaj wojny, czy będzie to eksterminacja narodu z dużymi stratami czy szybkie przejęcie terenów wraz z siłą roboczą.

 

12 minut temu, Mosze Red napisał:

w razie wojny drugi paszport z szuflady, plecak z szafy >>>>> Ameryka Południowa,

Zrezygnowałeś z Kanady?

Edytowane przez Brat Jan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Brat Jan napisał:

Zrezygnowałeś z Kanady?

Niekoniecznie, tyle że Kanada to projekt do realizacji za kilka lat.  Zobaczymy jak będzie tam postępowała tzw. poprawność polityczna. 

 

A mam projekt inwestycyjny związany z Ameryką Południową, który jest w tej chwili w końcowej fazie realizacji.

 

Dzięki temu mam już zabezpieczenie finansowe i zaplecze w formie posiadania gruntów/ nieruchomości w pewnym dość ciepłym kraju.

 

Mam też pomysł na rozkręcenie na miejscu biznesu.

 

Na dodatek mam prawo stałego pobytu, a w 2019 spełnię już wszystkie wymogi i uzyskam obywatelstwo. 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku wybuchu wojny z dnia na dzień, poblokują granicę - zawieszą  Schengen i przyrucą kontrolę  graniczną.

Ogłoszą pobór powszechny i będą kontrolować osoby chcące opuścić kraj, tak więc dla większości osób będzie problem z ucieczką, osoby z podwójnym obywatelstwem, będą mogły raczej bez przeszkód opuścić kraj.

Pomijając zamknięcie granic przez Polskę, nasi sąsiedzi sami postawią własny kontrolę by ograniczyć niekontrolowany napływ uchodźców....ciekawe czy np. Niemcy  na nas będą tak otwarci na nas jak na uchodźców z Syrii ? ?

Edytowane przez wojkr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wojkr napisał:

Nie będę uciekał, dezerterem nie zostanę, uważam się za patriotę.

W czasie stanu wojennego, mogą zawiesić prawa człowieka...za dezercję będzie czapa jak nic ?.

 

Będą też ściągać ludzi na komisję wezwaniami...trzecie nieodebranie poleconego za potwierdzeniem odbioru, będzie traktowane, jak odebranie i po minięciu terminu stawiennictwa będą wstawiać listy gończe - europejskie zgodnie z którymi ci co nie nie stawią będą przestępcami i będą wisieć w systemie jako poszukiwani....

Gdzieś o tym już czytałem.

Tak że .... hehehe wszystcy nie uciekniecie, pójdziecie w kamasze, a z dezerterów będą pewnie tworzyć oddziały karne.

Gdyby tylko znaleźli mój trop, to ja czekałbym uzbrojony i prędzej zginąłbym walcząc o wolność swoją i swoich bliskich, zabijając przy tym kilku polskich żołnierzy/agentów aniżeli zaciągnąć się do wojska i zginąć w imię interesu państwa, którego szczerze nienawidzę ;) 
Przy czym państwo nierówna się kraj oczywiście.
 

 

1 godzinę temu, AR2DI2 napisał:

Ja ci napisałem, że kiedy wybucha wojna, nie ma już wyborów jakie sobie wyobrażamy siedząc teraz przed kompami w ciepłych mieszkaniach. 

Tu już całkiem inna sytuacja.
Należy wyemigrować przed oficjalnym wybuchem wojny.
Dzisiaj mamy internet i ludzie są bardziej świadomi pewnych rzeczy.
Robi się niebezpiecznie, nasza władza odpierdala jajca i macha szabelką do silniejszego sąsiada, aż w końcu miarka się przebrała...
Then get out of this land...

 

 

1 godzinę temu, Obliteraror napisał:

Słuszna uwaga, ale mimo wszystko wojny rzadko kiedy wybuchają aż tak niespodziewanie, by ktoś chociaż odrobinę interesujący się współczesną geopolityką nie zdał sobie sprawy z rosnącego zagrożenia i je szacował. Niespodziewanie to kraj albo miasto może dostać ładunkiem nuklearnym, to dużo bardziej paskudna sytuacja.

Dokładnie.

 

 

1 godzinę temu, wojkr napisał:

Wojna będzie i to w naszej części Europy...a właściwie to już jest - Ukraina, tam cały czas jest konflikty i dużo nie trzeba by eskalował. Wojna będzie !!! Bo tak już zadecydowały elity, które chcą się wzbogacić i potrzebują resetu po kryzysie.

I naprawdę chcesz być mięsem armatnim dla nich?
Chcesz aby twoim kosztem się wzbogaciły elyty?

 

13 godzin temu, vand napisał:

A wy jak podchodzicie do tej sprawy? Podejdźmy do tego na chłodno, nie oceniając nikogo personalnie za jego zdanie. Po prostu ciekawi mnie ten temat i jestem ciekaw jakie macie podejście do tego.

Odpowiedź jest jasna.

Forum uczy by stawiać siebie na piedestale, w następnej kolejności swoich bliskich.
Zatem na pewno bym wyemigrował.
I tak mam to w planach niezależnie od wojny.

Oczywiście mówię to, gdyby była gorąca atmosfera i byłoby czuć zapach wojny na kilometr.
W tym przypadku bym wziął rodzinę i uciekał na inny kontynent najlepiej.
Nawet jeśliby Pis zaczął zamykać powoli granicę, to wolałbym czmychnąć, a nawet zranić w ostateczności polskiego żołnierza w imię dobra swojego i swoich bliskich.
Inna sytuacja ma miejsce, gdy czołgi i bombowce wyraźnie atakują nasz kraj.
Tutaj nie ma za dużego wyboru.



 

1 godzinę temu, realista napisał:

Ratować francuskie i niemieckie firmy, zagraniczne sklepy oraz obce media i rząd który działa na szkodę Polski?

Nie dziękuję, niech frajerzy za to giną. 

Dokładnie, bracie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma swoje poczucie patriotyzmu, obowiązku...to czy będzie wojna i jak będzie ona wyglądać - czy będzie to kolejna wojna totalna, czy ograniczona do niewielkich utarczek i wrzenia na granicy nie my decydujemy....ani rządzący tym krajem. 

Osobiście jeżeli będę mógł wyślę bliskich za granicę, jednak sam nie opuszczę kraju .... czemu ?... Nie wiem, może mi się tak tylko wydaje, że mam jakieś elementarne poczucie wartości, patriotyzmu, może tak zostałem wychowany ... w rodzinie zawsze podtrzymywano tradycje i wartości patriotyczne. A może tylko dla tego bo czasie pokoju łatwo mówić o wojnie?

Można mówić, planować....a życie i tak pokaże swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zdajecie sobie sprawy jak duże interesy tutaj mają wielkie korporacje. Pomijam już handel  ,ale kapitał ludzki w postaci programistów i specjalistów związanych z IT. Dodatkowo pracują w tych oddziałach Ukraińcy, Białorusini itp. Te firmy naprawdę robią ogromny hajs na polskich pracownikach, płacąc im 1/4 tego co na zachodzie, a często zyskując 2x więcej ich umiejętności.

 

Owszem, mogą sprzedać nas, ale niby dlaczego mieliby to robić ? Sprzedalibyście kurę znoszącą złote jaja ? Polska to są Chiny Europy. Masa fabryk. VW, Opel, LG i co najmniej 100 innych wielkich zakładów. Gdzie po wojnie by je przenieśli ? Do Niemiec, Francji, Włoch, gdzie by musieli płacić pracownikom w euro  (których nota bene brakuje?). Bo chyba nie na Ukrainę.... Putin wie, że Polska już jest za bardzo w szponach zachodu. Oni tam nie są głupi na Kremlu.

 

 

 

 

Edytowane przez doler
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, doler napisał:

Sprzedalibyście kurę znoszącą złote jaja

Jak już to będzie zamiana np za 2 kury znoszące złote jaja oraz lokalny konflikt zbrojny.

Np wymiana Rosji ze Stanami, Polska za coś dla Stanów cenniejszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Brat Jan napisał:

Jak już to będzie zamiana np za 2 kury znoszące złote jaja oraz lokalny konflikt zbrojny.

Np wymiana Rosji ze Stanami, Polska za coś dla Stanów cenniejszego.

Co by to miało być :) Po co Polska Rosji poza tym.... bo chyba nie po węgiel. Ropy też brak. Teren ? Bufor w postaci Ukrainy jest. Rosja poza tym wie, że tutaj lekko by nie było. Stany nie oddadzą Polski. Za dużo żydów u nas.

Edytowane przez doler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej pewne jest że Rosja jak coś dojdzie do linii Wisły. Z drugiej strony będą stały bratnie dywizję Niemieckie "broniące" Polski. I szach mat rozbiór gotowy. Teraz już nawet nie będzie trzeba  płacić polakom pracującym w Niemieckich montowniach:). 

 

Podwójne obywatelstwo to bardzo dobry pomysł. Taki np. paszport "jej królewskiej mości" i pół świata stoi otworem. Szybki sprint do najbliższej ambasady później w śmigłowiec/samolot. Ostatni gasi światło i kierunek antypody byle dalej od europejskiego bardaku:).

 

 

Edytowane przez Baca1980
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Mosze Red napisał:

Niekoniecznie, tyle że Kanada to projekt do realizacji za kilka lat.  Zobaczymy jak będzie tam postępowała tzw. poprawność polityczna. 

 

A mam projekt inwestycyjny związany z Ameryką Południową, który jest w tej chwili w końcowej fazie realizacji.

 

Dzięki temu mam już zabezpieczenie finansowe i zaplecze w formie posiadania gruntów/ nieruchomości w pewnym dość ciepłym kraju.

 

Mam też pomysł na rozkręcenie na miejscu biznesu.

 

Na dodatek mam prawo stałego pobytu, a w 2019 spełnię już wszystkie wymogi i uzyskam obywatelstwo. 

Jak dla mnie, szacun! Ale Kanadę bym odpuścił, lewactwo, i masa Chińczyków zalewa ten kraj.

 

Swoją drogą kiedy Ty śpisz? znam parę osób co prowadzą jeden, max dwa biznesy i nie mają czasu się po tyłku podrapać, ja prowadzę mały biznesik i nie mam czasu, a Ty masz czas na planowanie, realizacje takich rzeczy o jakich piszesz i jeszcze udzielasz się cały czas na forum? :) 

Edytowane przez The Motha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyście już mieli spierdalać z kraju przed wojną, to radziłbym w kierunku Węgier, bo sąsiedzi z zachodu mogę kulturalnie zawrócić was do ojczyzny, bezpośrednio oddając odpowiednim władzą - tak z uprzejmości :P 

Jedyna wojna jaka najprędzej nadejdzie, to wojna religijna. Nie wiem jak wy bracia ale ja już odkładam na konia, poleruję zbroję i ostrze miecz. Jak wybije odpowiednia chwila, założę hełm, spuszczę przyłbice, uniosę miecz w niebo i zakrzyknę Deus Vult! Ruszę na Emiraty Arabskie wraz z innymi krzyżowcami i zacznę łupić niemieckie dobra erhm.. znaczy walczyć z muslimami :D 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, AR2DI2 napisał:

A teraz realia.

1 - wojna wybucha znienacka. Plany wojenne są trzymane w tajemnicy do ostatniej minuty. Patrz 2 wojna.
2 - kiedy wybucha wojna granice są blokowane. 
3 - ogłaszany jest POBÓR POWSZECHNY I OBOWIĄZKOWY DLA MĘŻCZYZN W WIEKU POBOROWYM. 
4 - dezercja to sąd wojskowy, i albo zsyłka na pierwszą linię frontu, albo kula w łeb.

To takie główne punkty.

1.Prawda.

2.Na ukrainie jest wojna a mężczyźni w wieku poborowym do nas jeżdżą do pracy i nie są blokowani na granicach.

3.Sam masz <40 także wiek poborowy zza granicy będą takich ściągać czy jak to wygląda?

4.Prawda.

 

W takim razie jak się od tego wymigać albo mądrze rozegrać? 

Taki @Mosze Red jest kasiasty to sobie plan opłaci, zrealizuje i splunie na plebs z góry a my pójdziemy na mielonke jak tego uniknąć waszym zdaniem starsi i mądrzejsi?

 

Mosze nie szukasz ludzi do pracy w Ameryce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.