brama85 Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 Jak wiadomo podstawą życia jest tlen. Jednocześnie jego obecność powoduje powolne starzenie się i rozpad komórek co za tym idzie ich obumieranie. Nasze ciało umiera. Tutaj występuje błędne koło. Jak można by przekroczyć barierę i żyć 200, 300 lat? Czy coś lub ktoś? tak na zaprogramowało, że dożywamy max 120 lat. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser24 Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 15 minutes ago, brama85 said: Jednocześnie jego obecność powoduje powolne starzenie się i rozpad komórek co za tym idzie ich obumieranie. Nasze ciało umiera. Jestem właśnie od kilku dni w temacie "dwutlenek węgla". Ciekawe tezy sa stawiane. Podobno kiedyś, stężenie dwutlenku było wyższe niż obecnie, i ludzie dlatego żyli dużo dłużej. Im więcej dwutlenku węgla ( oczywiście w normach nie trujących) tym lepsza przyswajalność tlenu w komórkach. Ciekawie na to sie nakłada....walka z "globalnym ociepleniem" - ograniczenia emisji dwutlenku węgla. A co do długiego życia, to ja nie kumam tego owczego ciągu do tego modnego współczesnie hasła. Chcesz być starym prykiem, który ledwo łazi. Jak sra to jęczy bo go wszystko boli. Jak je, to samo. Itd itp. Wesołe zycie staruszka - przychodnie i lekarze. Wiem, pewnie taka starość, że zdrów, silny i jurny. Tylko to raczej marzenia. Realia są takie, że raczej przychodnie i lekarze. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca1980 Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 Nie liczy się długość życia a jego jakość. Co z tego że dożyje się "setki" jak przez ostatnie 20 lat srałbym pod siebie w pieluchę. Myślę że dożycie 80 lat w dobrym zdrowiu będzie dla mnie optymalne. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brama85 Opublikowano 8 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 (edytowane) Postacie biblijne Noe niby 600 wiosen. Propaganda? 7 minut temu, Baca1980 napisał: Nie liczy się długość życia a jego jakość. Co z tego że dożyje się "setki" jak przez ostatnie 20 lat srałbym pod siebie w pieluchę. Myślę że dożycie 80 lat w dobrym zdrowiu będzie dla mnie optymalne. Jakbyś żył 300 w tym 250 w zdrowiu to źle? Edytowane 8 Stycznia 2019 przez brama85 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser24 Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 1 minute ago, Baca1980 said: Myślę że dożycie 80 lat w dobrym zdrowiu będzie dla mnie optymalne. Staruszkowie którzy dożyli 80 w dobrym zdrowiu, sa pokazywanie w tv jako przykłady "znaleźliśmy Yeti", bo takie to częste. Jak będziesz miał 60 i nic ci nie będzie dolegało, to możesz być zadowolony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca1980 Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 3 minuty temu, brama85 napisał: Jak byś żył 300 w tym 250 w zdrowiu to źle? Czułbym się komfortowo. Niestety zwierzęta stałocieplne nie dożywają takiego wieku. Czym szybszy metabolizm tym krótsze życie. Człowiek należy do średniej wielkości ssaka. A jego naturalna długość życia to wiek ok. 40 lat(tyle żyli średnio ludzie w paleolicie). Wiek ludzki jest sztucznie przedłużony przez rozwój nauki oraz zmiany trybu życie z koczowniczego na osiadły. Czyli więcej jedzenia dzięki rolnictwu. I uniezależnienia się jego dostępu np. ze względu na pory roku. 7 minut temu, brama85 napisał: Postacie biblijne Noe niby 600 wiosen. Propaganda? Bajki Ezopa:). 5 minut temu, AR2DI2 napisał: Staruszkowie którzy dożyli 80 w dobrym zdrowiu, sa pokazywanie w tv jako przykłady "znaleźliśmy Yeti", bo takie to częste. Jak będziesz miał 60 i nic ci nie będzie dolegało, to możesz być zadowolony. Pożyjemy zobaczymy:). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojkr Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 Mamy dwie drogi do przekroczenia bariery śmierci i osiągnięcia długowieczności a nawet nieśmiertelności. Jedna to modyfikacje genetyczne, a druga to pełna integracja z maszynami. Obie drogi zapewni nam postęp technologiczny, jednak wątpię czy będzie to powszechnie dostępne, raczej będzie to zarezerwowane dla elit. I tu mamy pewna sprzeczność z prawami boskimi i natury, a co za tym idzie i moralnymi. A może już to osiągnęliśmy i żyjemy w programie, symulacji ?? Matrixsie ??? Kto to wie??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klariett Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 Biorąc pod uwagę ostatnie miliony lat 120 lat to i tak jest niezwykle długo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser47 Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 16 minut temu, AR2DI2 napisał: Jestem właśnie od kilku dni w temacie "dwutlenek węgla". Ciekawe tezy sa stawiane. Podobno kiedyś, stężenie dwutlenku było wyższe niż obecnie, i ludzie dlatego żyli dużo dłużej. Im więcej dwutlenku węgla ( oczywiście w normach nie trujących) tym lepsza przyswajalność tlenu w komórkach. Wszystko okej, ale kiedy ludzie żyli dłużej niż obecnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser24 Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 Just now, aleks12 said: Wszystko okej, ale kiedy ludzie żyli dłużej niż obecnie? Nie wiem. Nie było mnie przy tym. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 Słyszałem aby nie kręcić śmigłem... ja kręcę. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carleon Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 9 minut temu, wojkr napisał: Jedna to modyfikacje genetyczne, a druga to pełna integracja z maszynami. Obie drogi zapewni nam postęp technologiczny, jednak wątpię czy będzie to powszechnie dostępne, raczej będzie to zarezerwowane dla elit. A ja myślę że to właśnie elity będzie stać na to żeby nie stać się modyfikowanymi genetycznie pół ludźmi, pół robotami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perun82 Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 A to, ze żyjemy dłużej, jest mitem. Statystyki zawyża pancerne pokolenie lat 20. i 30. Wychowane na dobrym jedzonku i raczkującej farmacji. Teraz jest ciekawie, jak do piachu idą 50 latkowie.. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser47 Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 Pokolenie z lat 20. i 30. ma za sobą też okresy dłuższej głodówki, które są w stanie aktywować gen, którego białka (sirtuiny) biorą udział w regulacji właśnie procesów starzenia. Było na ten temat przeprowadzone dużo ciekawych badań. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brama85 Opublikowano 8 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 Więcej seksu dłuższe życie! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LiderMen Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 (edytowane) Może warto posłuchać kogoś kto już ją przekroczył? Jak mawia pan Antoni Huczyński przede wszystkim ruch, dużo ruchu i zdrowa dieta. Niska temperatura w pokoju podobno jest zdrowa, ale ja tam się nie znam. Krioterapia trzeci składnik długowieczności? Edytowane 8 Stycznia 2019 przez LiderMen 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser24 Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 (edytowane) 13 minutes ago, LiderMen said: Jak mawia pan Antoni Huczyński 2 Tego własnie szukałem, w kontekście "zdrowy staruszek". Pan Antoni pokazuje jaki jest stary, a zdrowy. I dlatego jest taki "zjawiskowy", bo jest stary, A zdrowy. Zdrowie na starość to taki sam ewenement jak baba bez focha. Edytowane 8 Stycznia 2019 przez AR2DI2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morfeusz Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 Koleżanka z pracy mojej matki ma ojca na wsi. Ten pradziadek rolnik ma 95 lat, chodzi i ma jasny umysł, mówi że jest zadowolony z życia. W wieku 75 lat śmigał jeszcze na łyżwach z wnukami. Moim zdaniem warunki długowieczności: * Mniej stresogenne życie na wsi bez wyścigu szczurów. * Zdrowa dieta bez chemii (o to teraz coraz trudniej). * Zdrowe powietrze zamiast wdychania spalin, smogu, dymu z fabryk. * Aktywność fizyczna. * Wyeliminowanie używek. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksanti Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 (edytowane) Mój dziadek jeszcze koło 80-tki chodził normalnie do pracy fizycznej i wstawał z rana chociaż nikt mu nie kazał. Tylko taki szczegół, że pracował na swoim. Generalnie człowiek żyjący pracą. Miał hobby co najwyżej jak własny motocykl. Mocno zdyscyplinowany, chociaż dosyć staroświecki i uparty. Po 90-tce zaczęło się sypać zdrowie a przede wszystkim wzrok, mimo to wciąż zahartowany i nie wygląda jakoś bardzo staro. Miał trudną i biedną młodość na wsi. Gdzie w zimie przypadała jedna para butów na kilka osób. Przeżył ostrzeliwanie powietrzne pociągu, kilka razy uciekał przed Niemcami, potem był wywieziony na przymusowe roboty. Zawsze jadł skromnie, wychowany na takich rzeczach jak same ziemniaki, kapusta kiszona, itp. Wciąż je skromnie ale polubił ciasta. Nigdy nie uprawiał jakichś sportów czy innych udziwnień. Mieszka w bloku w mieście i dopiero od niedawna zaczął chodzić z laską bo niedowidzi. Teraz mało wychodzi, jedynie do sklepu czy jakieś sprawy urzędowe niedługo dobije setki. Edytowane 8 Stycznia 2019 przez Ksanti 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RealLife Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 1 hour ago, Perun82 said: Teraz jest ciekawie, jak do piachu idą 50 latkowie.. Nie sądzę aby to była wina niezdrowego jedzenia albo farmacji. Ja przypisuje to selekcji naturalnej. Tylko najsilniejsze osobniki osiągały wiek starczy i tylko najsilniejsi się rozmnażali, przekazując swoje geny dalej. Dziś dzięki medycynie, osobniki ze słabym zdrowiem mają się dobrze i przekazują swoje słabe geny dalej. Przecież z dwa wieki temu to połowa forumowiczów by umarła jako dzieci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morfeusz Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 12 minut temu, RealLife napisał: Dziś dzięki medycynie, osobniki ze słabym zdrowiem mają się dobrze i przekazują swoje słabe geny dalej. Dziś takie osobniki przez nowotwory, wylewy/udary idą do piasku w wieku 40-50 lat. Znam takich przypadków mnóstwo, również we własnej rodzinie. Gdzie ich ojcowie i matki wychowywani w młodości bez chemii przekraczali 75 i 85 lat. To słabe zdrowie nie bierze się z genów, tylko zanieczyszczeń, chemii, stylu życia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rycerz76 Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 2 godziny temu, brama85 napisał: Jakbyś żył 300 w tym 250 w zdrowiu to źle? Pomyśl jak dynamicznie zmienia się świat i jakbyś np: urodził się w 1865? Można by było zwariować od tych przemian. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EMKEJ Opublikowano 9 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2019 3 hours ago, AR2DI2 said: Ciekawie na to sie nakłada....walka z "globalnym ociepleniem" - ograniczenia emisji dwutlenku węgla. No właśnie tak aby plebs żył jak najkrócej, a ci wyżej zapewne zażywają wizyt w komorach hiperbarycznych regularnie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavex Opublikowano 9 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2019 4 godziny temu, Morfeusz napisał: Zdrowe powietrze zamiast wdychania spalin, smogu, dymu z fabryk. A na wsi palą wunglem i innymi syfami że aż miło. Zima to jedno wielkie konklawe. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 9 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2019 O ile ze zdrowszym jedzeniem można sobie jakoś poradzić to z oddziaływaniem promieniowania fal wytworzonych przez człowieka już gorzej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi