zuckerfrei Posted June 29, 2019 Share Posted June 29, 2019 44 minuty temu, goryl napisał: bon ton Bą Tą. Jest nawet taka restauracja w Szczecinie. @ZamaskowanyKarmazyn zamkną temat. Ja żyje tylko dla miłości. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Libertyn Posted June 29, 2019 Share Posted June 29, 2019 Ale że mam dniówkę 5 zł, czy mam na miesiąc 150? Bo jeśli to drugie to kupuje dużo najtańszego ryżu, , śmietane, kilka kielbas mysliwskich, surimi i surówki z biedry. Piję ile się da wody z kranu. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomko Posted June 29, 2019 Share Posted June 29, 2019 Godzinę temu, manygguh napisał: Owsianka z biedry 500g za 2,50 zł. Butelkę wody 1,5 litra za 0.99 zł. Banan i jabłko i byłoby te 5 złotych. Wersja survivalova, ale kalorie i jakieś tam witaminy wpadną. Hehe i potem po 2h nie zjesz kolejnej owsianki i taki wku.. na wegle cie zlapie, ze odgryziesz sobie palce . 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
ZamaskowanyKarmazyn Posted June 29, 2019 Share Posted June 29, 2019 Ja bym postawił chyba na konfitury, dżemy, itd. Dużo kalorii można z tego dostarczyć, niezdrowo ale survivalowo. Jakiś smalec, do tego najtańszy chleb. Trzeba by było jeszcze znaleźć jakieś najtańsze źródło białka do tego. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Quo Vadis? Posted June 29, 2019 Share Posted June 29, 2019 2 paczki chokoszoków 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zatarra Posted June 29, 2019 Share Posted June 29, 2019 @Sceptyczny? 2,5zł ten mityczny nabój. :P Jakby za pierwszym razem się nie nie udało, to masz 2gi Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mosze Red Posted June 29, 2019 Share Posted June 29, 2019 Ciekawe zagadnienie, które podchodzi pod survival, ale gdybyście wydzielali 5 pln dziennie jest to nieefektywne. Ale da się żywić za takie pieniądze nawet w miarę zdrowo. Takie życie za 5 pln z dnia na dzień jest ciut trudne lepiej policzyć np. 150 pln na 30 dni. Bo wiadomo, że niektóre rzeczy kupujesz raz i używasz przez wiele dni np. olej, czy przyprawy. Trzeba by zapewnić 2500+ kcal na dobę. Na bazę posiłków tanie i kaloryczne: - makaron durum (350 kcal/ 100g) - 2,3 pln 0,5 kg - kasza gryczana (350 kcal/ 100g) - 3 pln 0,5 kg - ryż (350 kcal/100g) - 2,5 pln 0,5 kg - groch połówkowy (320 kcal 100g) - 1,7 pln 0,5 kg - soczewica (350 kcal 100g) - 3 pln 0,5 kg Kupujecie np. każdego z tych produktów po 6 opakowań, będą kalorie i będzie jakieś urozmaicenie. Zapas na 30 dni wychodzi 72 pln (i jeszcze da się urwać kilka złotych jak zdecydujecie się tylko na tańsze produkty z zestawienia kosztem mniejszej rozmaitości). Jako alternatywa może być mąka i jakieś wypieki z tego lub zwyczajnie duży bochenek chleba. Do tego tłuszcz: Olej rzepakowy chyba wychodzi najtaniej (np. w opakowaniu 3 litry) 12 pln 3 litry (wychodzi 100 ml dziennie około 850 kcal) Alternatywą może być smalec. Przyprawy: Tutaj za 10 pln w markecie sporo kupić np. sól morska 2 pln, papryka słodka duże opakowanie 3 pln i zostaje wam na rozmaitości co kto lubi 5 pln, za co możecie kupić 5-6 opakowań różnych przypraw, co kto lubi. Witaminki: Moja propozycja to 6kg kapusty kiszonej (po 200g na dzień) - 18 pln Musująca multiwitamina 4 pln. Podliczmy: Baza - 72 pln Tłuszcz - 12 pln Przyprawy - 10 pln Witaminki - 22 pln Łącznie: 116 pln Czyli zostało jeszcze 34 pln do rozdysponowania. Proponuje np. 4 kg ćwiartek z kurczaka na kilogram wchodzi średnio trzy sztuki, czyli macie 12 mięsnych posiłków w miesiącu - 16 pln. Z pozostałe 18 pln można kupić jakieś owoce i warzywa np. 4 kilo jabłek 8 pln (średnio 20 sztuk jabłek), 2 kilo pomidorów 8 pln (średnio 10 sztuk pomidorów). I wychodzi na luzie 2800 - 3000 kcal na dobę. Większość mężczyzn, którzy prowadzą przeciętny tryb życia jeszcze zacznie na tym tyć Oczywiście można to modyfikować np. skomponować tańszą bazę za 60 pln, mniej wydać na przyprawy 6 pln i już macie oszczędzone 16 pln na inne rzeczy. Możecie wydać na więcej świeżych warzyw i owoców lub np. dołożyć 8 czekolad. Można też się zabawić w łowienie promocji i wiadomo kupić część produktów taniej wtedy może się okazać, że wydacie 130 czy 135 złotych na wszystko, a 15 - 20 zaoszczędzone wydacie na coś ekstra np. tani browar żeby zalać smutki na koniec miesiąca, ewentualnie używki jak duża kawa czy herbata. Mam tylko nadzieję, że miłościwie nas opodatkowujący nie czytają tego posta, bo dojdą do wniosku, że dalej Polakom żyje się za dobrze, a śrubę można bardziej dokręcić. ? 9 6 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baca1980 Posted June 29, 2019 Share Posted June 29, 2019 (edited) Warzywa strączkowe typu fasola, groch, bób (sporo witamin, minerałów, dużo kalorii). Może też być bida wersja czyli kasza gryczana ze skwarkami(moja babcia za komuny nam takie rzeczy robiła). Można też sobie urozmaicić dietę np. naleśnikami. Tak na szybko przypomniał mi się jadłospis w dniu powszednim zza czasów komuny. 1. śniadanie : grysik 2. drugie śniadanie kanapka ze smalcem lub pasztetem. 3. obiad: naleśniki z serem 4. kolacja jajecznica. No i wiem już dlaczego człowiek czekał na niedziele gdzie był schabowy i rosół:). Edited June 29, 2019 by Baca1980 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oddawaj Fartucha Posted June 29, 2019 Share Posted June 29, 2019 1kg ziemniaków lub makaron pełnoziarnysty z biedry i 0,5kg wątróbki + 1 cebula. Może zostałoby na 1 jajko . W skali kilku dni można rozplanować więcej warzyw. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inny i Wyjątkowy Posted June 30, 2019 Share Posted June 30, 2019 Dla hardcorów zostaje jeszcze dieta chocoszokowa. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bohun Posted July 1, 2019 Share Posted July 1, 2019 Jeśli była byto sobota albo inne święto to kupiłbym dwa Harnasie, trochę to mało no ale cóż Link to comment Share on other sites More sharing options...
zordon Posted July 1, 2019 Share Posted July 1, 2019 Spokojnie można przeżyć nawet dłużej. Za 5 zł, można spokojnie kupić owsiankę plus mleko. Opcjonalnie samą owsiankę i zagotować na wodzie. Trochę mniej smaczne, ale zjadliwe i oszukujące głód. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maszracius_Iustus Posted July 1, 2019 Share Posted July 1, 2019 @Mosze Red skoro z rozpiski wychodzi 12 posiłków mięsnych na 30 dni to co w pozostałe 22dni makaron smażony na oleju posypany przyprawami i tak cały dzień? BTW: jam jest laik jeśli chodzi o żywienie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mosze Red Posted July 1, 2019 Share Posted July 1, 2019 28 minut temu, Maszracius_Iustus napisał: skoro z rozpiski wychodzi 12 posiłków mięsnych na 30 dni to co w pozostałe 22dni makaron smażony na oleju posypany przyprawami i tak cały dzień? Z tych składników można sporo wykombinować wbrew pozorom. Nikt nie mówi żebyś jadł odsmażany makaron, możesz brać trochę tego, trochę tamtego i kombinować. Np. dajesz trochę ugotowanej soczewicy do makaronu i już zupełnie inne danie. Masz groch, możesz zrobić grochówkę w wersji creme z makaronem. Możesz zjeść kaszę gryczaną do tego kotlety z soczewicy i kapusta kiszona, masz trzyskładnikowy obiad. Możesz zrobić kulki ryżowe z kurczakiem, wykorzystując jedną pieczoną ćwiartkę i sporo ryżu, do tego surówka z kapusty kiszonej i jabłka. I będziesz miał np. 3 posiłki z mięsem na cały dzień. Na bazie ćwiartki z kurczaka możesz zrobić sos i masz do ryżu/ makaron/ kaszy również na 3 mięsne posiłki w ciągu dnia. Niby niewiele jest tych składników, ale można sporo różnych dań zrobić, fakt że prostych, ale zawsze urozmaicenie. Jak pokombinujesz przy zakupach lub skorzystasz z promocji to możesz wyrwać około 20 pln i kombinować, kupić różności koncentrat pomidorowy, jaka, jakieś marynowane warzywa, śmietanę, mrożonki wedle uznania i to zwiększy twoje możliwości urozmaicania posiłków. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
PanG Posted July 1, 2019 Share Posted July 1, 2019 U, fajny temat Ja bym robił tak: 1 dzień: jajka. 10 szt na surowo. Do japy lub po zblendowaniu 2 dzień: głodówka na wodzie, czyli 4,50 w kieszeni. 3 dzień: Szaleństwo za 9,50+WITAMINKI, czyli: Blender + 10 jajek + garść orzeszków ziemnych + pól kostki smalcu + kilka pomidorów w oleju. Do tegoż wykwintnego smothie schrupać 1/3 surowego brokuła. 4 dzień: Głodóweczka na wodzie (+4,50 zaoszczędzone) 5 dzień: 300g podrobów typu wątróbka (+pieczarki, cebula) na około 100g smalcu (dalej z 5 zeta do przodu) 6 dzień: ser, masło, koncentrat pomidorowy (dobry antyoksydant), rukola. Na deser - 10szt orzechów brazyliskich lub pekan (około 50zł/kg, więc bierem z 200g) 7 dzień: Podkurwiamy tarczcę i żremy zakupione wczoraj orzechy, popijając wodą. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maszracius_Iustus Posted July 1, 2019 Share Posted July 1, 2019 @Mosze Red nie mam już reakcji aby podziękować, niedługo założę cały temat o tym jak to u mnie wygląda bo sytuacja jest skomplikowana bardziej niż się wydaje. Anyway, wielkie dzięki za te 2 wpisy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojkr Posted July 3, 2019 Share Posted July 3, 2019 5 zł na dzień...trzeba kupić hurtem i rozłożyć na kilka dni ...no i ograniczyć do dwóch posiłków dziennie - późne śniadanie i obiadokolacja. Tylko że tak długo się nie pociągnie i będzie miało to wpływ na zdrowie. Jajka, ryży, makaron, ziemniaki, cebula olej, margaryna, tanie pieczywo, biedronkowa pasztety, passata z Tesco.. i sobie żonglujesz. Jajecznica z bułką, spaghetti z sosem pomidorowym i parówką Bułka z pasztetem, prażone ziemniaki z cebulą zarzucone jajkiem .....do wyboru do koloru. Przy czym wiadomo paczka spaghetti nie ja jeden dzień tylko na trzy obiady, podobnie passata i paczka parówek... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts