Skocz do zawartości

Wady, czyli co nam przeszkadza w budowaniu związku?


Rekomendowane odpowiedzi

Są już dwa tematy o naszych zaletach, popuszyliśmy piórka, kobiety oczywiście kłamały i chcą wyzyskiwać facetów, czyli nic nowego, kolejny dzień na forum. 

 

Dla odmiany porozmawiajmy o naszej ciemnej stronie. Jakie cechy utrudniają nam budować związek? 

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Jan III Wspaniały napisał:

Knaga 8,5 cm, skłonności homoseksualne, ginekomastia, bezrobocie.

Ale wierze, że prawdziwa miłość przezwycięży wszystko ?

Ty nie kłamkolisz przypadkiem? W innym temacie pisałeś, że knaga 11,5 i 1500 na rękę. 

  • Haha 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak dojrzałości emocjonalnej, szanaże emocjonalne, gaslighting. Gdyby to wyeliminować, to mogło by być całkiem sensownie.

A, i gdyby samica przejawiała jakąś pokorę i umiejętność przyznawania się do błędów. To też było by całkiem fajnie.

Edytowane przez prod1gybmx
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ewka napisał:

Jakie cechy utrudniają nam budować związek?

Brak cierpliwości, zbyt ryzykowne podejście do życia, ekstrawertyzm, bycie zero jedynkową.

 

@prod1gybmx

Temat dotyczył obu płci. Więc powinieneś wypisać swoje cechy które utrudniają związek :D a nie kobiece. Chyba że to twoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Ewka napisał:

Ty nie kłamkolisz przypadkiem? W innym temacie pisałeś, że knaga 11,5 i 1500 na rękę. 

O 1500 na rękę nie wspominałem- nie lubię się tak chwalić od razu. Ja dopiero jak się poznam, żeby nie było że leci na kasę.

Jaszczur 8,5 w spoczynku, 11,5 w gotowości bojowej ?

  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@prod1gybmx

Ile trwało pozbieranie się po Pani Narcyz? :) 

 

Brak komunikacji (domyśl się co zrobiłeś źle) - większość kobiet jak nie wszystkie :P 

Niebotyczne wymagania - (nie realne do spełnienia) - wszystkie kobiety :D 

Szantaże emocjonalne czy inne formy przemocy psychicznej - wszystkie/większość kobiet? :D 

Brak chęci poprawy i uważanie się za panią perfekt - większość kobiet

Odbieranie zalet jako wad a wad jako zalet

Naciskanie na związek małżeński, który w dzisiejszych czasach jest jawnym aktem przemocy w stosunku do mężczyzny

Szukanie wad zamiast koncentrowanie się na tym co nas łączy

Ciężko się dogadać przy fochach

Traktowanie seksu, jako karty przetargowej gdy jest problem w związku.

Ogromne oczekiwania względem mężczyzn i robienie sobie woła roboczego z takowego

Wszelkie manipulacje i stosowanie pustych zagrywek, które mnie jako człowieka, który je zna po prostu męczą i frustrują a zarazem śmieszą i niszczą relację

Kochanie w biedzie i bogactwie a tak naprawdę póki jest bogactwo i zdrowie

Przesadny materializm

Masz pracę jesteś pożądany, nie masz pracy nic nie znaczysz

Jesteś oceniany pod względem statusu, pieniędzy, wyglądu gdy kobieta jest oceniana pod względem wyglądu, to problem - my mamy jeszcze dwa aspekty, po których nas oceniasz, nie mówiąc o inteligencjach, charakterach i innych duperelach :D 

Zrozumienie, że facet to nie maszyna, która jest bez uczuć i emocji

"Prawdziwy facet" by zrobił to... "a prawdziwa kobieta co by zrobiła?" kobieta nic nie musi, to facet ma się starać! - foch!

 

Jak mi się coś przypomni to dopiszę

 

To wszystko sprawia, że są problemy w związku a nawet zaczęciem jakiegoś.

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedzi przeszły moje najśmiejsze oczekiwania. 

Zauważmy, że w temacie o zaletach kobiet, kobiety mówiły o swoich zaletach (a faceci pisali, że one kłamkolą, dzień jak codzień na forum Bracia Samcy). W temacie o zaletach mężczyzn, mężczyźni pisali, z humorem i dystansem) o swoich zaletach. 

A w temacie o wadach niektórzy panowie mówią o wadach...pań. 

 

Ja tego nie komentuję, ja na to spuszczam zasłonę milczenia i uśmiecham się pod nosem, bo BS dostarcza mi dużo rozrywki. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie - myślę, że ważny jest zbliżony poziom dojrzałości emocjonalnej partnerów, brak problemów ze szczerą i klarowną komunikacją, wsparciem, wyrozumiałością, cierpliwością; nie wodzenie za nos, gdyż nikt nie lubi być tym z ławki rezerwowych; nie bycie malkontentem. 

 

Natomiast u mnie - nie wiem czy potrafię być na tyle obiektywna, żeby to dokładnie ocenić, ale z pewnością problem z otwieraniem się na drugą osobę, taka blokada tj. nie każdy jest na tyle wyrozumiały i ma tyle cierpliwości do jej odblokowania; zbyt duże zaangażowanie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ewka Jak mam obiektywnie ocenić siebie? Jestem w stanie tylko powiedzieć co mnie wkurwia w drugiej osobie, bo to jestem w stanie dostrzec. Tworze związki heteroseksualne, to siła rzeczy oceniam kobiety... Można się zrewanżować ;)

@SzatanKrieger Połapałem się w pore co i jak i ewakuwałem pierwszy. ;)

Edytowane przez prod1gybmx
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Ewka napisał:

A w temacie o wadach niektórzy panowie mówią o wadach...pań. 

 

Jestem z zasady nie obiektywny bo jestem facetem, i mogę ocenić tylko przeciwne działania, które jak uważam są wadami :) 

Dlatego też mówię jakie cechy według mnie kobiety mają, które sprawiają, że ciężko o związek, jest mi łatwiej o tym napisać, niż szukać akurat wspólnych cech i nad nimi się zastanawiać ale na pewno wiele z nich można podciągnąć pod obie płcie.

28 minut temu, Ewka napisał:

Ja tego nie komentuję, ja na to spuszczam zasłonę milczenia i uśmiecham się pod nosem, bo BS dostarcza mi dużo rozrywki. 

Jedni, milcza i się śmieją z pań z rezerwatu a panie z panów i tym o to sposobem wracamy do:

42 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

Brak komunikacji (domyśl się co zrobiłeś źle) - większość kobiet jak nie wszystkie :P 

43 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

Jesteś oceniany

43 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

ie mówiąc o inteligencjach, charakterach i innych duperelach :D 

43 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

Szukanie wad zamiast koncentrowanie się na tym co nas łączy

 

 

;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ewka napisał:

Zdrowy egoizm jest jak najbardziej zdrowy

A chory egoizm jest jak najbardziej chory. :D

 

Jakiś czas temu był taki pan z bujnym wąsem co to stworzył Związek przed duże Z. Coś jednak poszło nie tak i wszystko pierdyknęło na wiele kawałków. Jakieś 16 lat temu nasz wspaniały kraj tym razem dobrowolnie dołączył do związku, już przez małe z. Co dzień wypatruje kiedy i to pierdyknie.

 

Jak ktoś nie potrafi być sam to i do związku się nie nada. Czemu? Bo roszczenia, oczekiwania, wymagania. W sumie tyle wystarczy.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-brak umiejętności przekazania wszystkich swoich myśli- tu już kwestia werbalizacji, która zniekształca abstrakcję uczuć, coś uniwersalnie utrudniejącego wszelkie relacje międzyludzkie

-niewielkie doświadczenie życiowe, naiwność i wiara w coś ponadbiologicznego

-sprzeczne oczekiwania co do związku

-odrzucenie siebie i szczerości z samym sobą

 

Związek to w końcu relacja dwóch jednostek, brak potrzeby odkrywanie samoświadomość może trochę utrudnić. Choć nie musi, zawsze są jakieś wyjątki na tym pięknym świecie. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że tematy poważne wkroczyły na afisz do spalonego teatru zwanego tu pięknie "rezerwatem". Wypowiedziałam się nawet w jednym z tematów. Specjalnie omijając przytoczenie własnych zalet gdyż nie posiadam zalet i cech pomagajacych budować relacje(związek). Jak zwykle te wszystkie tematy skłoniły mnie do przemyśleń ?. I jak tak pomyśleć nad zadanym przez @Ewka pytaniem nasuwa mi się jedna odpowiedz: "Rodzice". A dlaczego? Bo to Oni stworzyli pokolenie ludzi zaburzonych. Miłego weekendu ?

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

Jestem z zasady nie obiektywny bo jestem facetem, i mogę ocenić tylko przeciwne działania, które jak uważam są wadami :) 

 

 

 

Z zasady nikt nie jest obiektywny, ale jak najbardziej możemy ocenić własne cechy i jest to autorefleksja. Dziwnym trafem w wątkach o zaletach panowie nie pisali o zaletach pań, tylko o swoich.

 Autorefleksję polecam każdemu, bez żadnej złośliwości. 

I właśnie autorefleksji miał służyć ten wątek (domyślam się, że dwa  o zaletach również) także. 

45 minut temu, prod1gybmx napisał:

@Ewka Jak mam obiektywnie ocenić siebie?

Jak wyżej, obiektywnie nie jesteś w stanie ocenić niczego.

Cytat

Jestem w stanie tylko powiedzieć co mnie wkurwia w drugiej osobie, bo to jestem w stanie dostrzec. Tworze związki heteroseksualne, to siła rzeczy oceniam kobiety

Możesz spojrzeć też na siebie i pomyśleć o swoich cechach. Samoświadomość jest bardzo ważna w budowaniu relacji.

Cytat

 

... Można się zrewanżować ;)

 

Ale tu nie cbodzi o obrzucanie się błotem i wytykaniu sobie nawzajem, tylko o autorefleksję. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno przeszkadza nienawiść do większości kobiet ( a więc nie do wszystkich ) ale nie zamierzam nad tym szczególnie pracować. Koszulka z wizerunkiem Teda Bundy w którą zawsze chciałem się zaopatrzyć chyba też mi nie pomoże.

Edytowane przez Tomkowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.