MaxMen Opublikowano 11 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2020 (edytowane) Napiszę jako właściciel E46 316i 1.9i 105hp Moje auto ma 21 lat a u mnie od 12 lat i powiem tyle, że super auto. No może trochę za słabe dziś ale kiedy je kupowałem jakoś mi to nie przeszkadzało. Ale jakością wykonania i komfortem jazdy biło na głowę auta typu Passat, Fosuc, Astra itp ze znacznie młodszych roczników. Nawet kolega który w mniej więcej tym samym czasie kupił Lexusa IS200 2.0i 150ph twierdził, że jedyny minus to słabszy silnik bo komfort jazdy jest zdecydowanie lepszy. Nie ma się co oszukiwać te auta wyprzedzały/wyprzedzają konkurencję w tej kwestii, no ale za coś się płaciło więcej. Więc nawet pomiędzy starymi autami będzie przełożenie na ten komfort. Janusze z Passatów itp śmiejące się z BMW nigdy tego nie zrozumieją. Ja rozumiem, że kompakt to nie jest jakaś limuzyna ale zawsze. Ja bym najlepiej poszukał normalnego sedana i może rzędowej 6, 2.0 choć wiem, że kupić w dzisiejszym czasie takie w dobrym stanie nie łatwo. Co do przebiegu tego auta to hmm ja bym się wcale tak nie śmiał i nie przesądzał, nie twierdzę, że nie ma więcej ale w Niemczech nikt nie kupuje takiego piździka do śmigania po autostradach tylko jakaś kobitka na miejskie dojazdy do pracy czy na drobne zakupy bo w weekend to i tak z Helmutem kombiakiem do Netto Ktoś tam wyżej pisze bo on to zrobił w 4 letnim audi 130kkm no i co z tego, bliska mi osoba z rodziny nowym suwem salonowym za grubo ponad 100k zł zrobiła w 4 lata ok 20kkm, ja przez 12 lat zrobiłem coś ok 70k. Nie każdy trzepie kilometry różni ludzie, różne potrzeby. No i chyba Hit Mit który tu chłopaki powielają o tym tylnym napędzie, że lata na boki, wpada w poślizgi czy obraca przed światłami na ślizgim itp. To nie jest Polonez !!! Te auta w niższych wersjach posiadają ASC - System kontroli anty poślizgowej na tylną oś, ona nie ma prawa "zabuksować" Więc żadna przyczepność się nie zerwie ani nie obróci Cię przed światłami. W wyższych wersjach posiadają DSC czyli całkowity system kontroli trakcji na 4 koła a to już jest jak czołg i nic go nie ruszy !!! Ja mam tylko ASC a w zimach kiedy był jeszcze śnieg to na dobrych zimówkach zapierdalałem po zakrętach jak po szynach co innym zwykłym przednionapędowym autem bez systemów kontroli dawno byłbym w rowie. To samo z parkowaniem na zaśnieżonych parkingach ulicach z ASC łatwiej się parkuje wyjeżdża z śniegu, chlapy niż przednionapędowym bez systemu. Od kilku sezonów nie zmieniam na zimówki bo to nie ma sensu przy mojej ilości jazdy ale też dużo bardziej uważam. Jak będziesz zapierdalał jak szalony po zakrętach to wszystkim wypadniesz nawet autem z pełną kontrolą. Co do pokazanego filmiki to gość Szybko jechał, stare E46 być może nawet bez ASC, do tego może miał stare łyse opony, no wiele czynników nie brałbym tego jako jakąś wyrocznię. Przy normalnej jeździe a nawet szybszej to nie poczujesz żadnej różnicy. Ogólnie auto w swojej konstrukcji jest nie wiele bardziej skomplikowane od malucha, praktycznie wszystkie naprawy, wymiany części w tym aucie zrobiłem sam. A dostępność części jest taka, że hoho można kupić b tanie zamienniki, jak i lepsze i nadal oryginały w salonie. A i można też kupić oryginały od producenta pod jego marką za połowę salonu. Ale to auto w dobrym stanie się po prostu nie psuje czasami trzeba coś wymienić. Wejdź na BMW-klub.pl tam w dziale E46 w temacie o zakupie auta wrzuć temat chłopaki może co więcej powiedzą a i jest kilku kolesi którzy w swoim rejonie mogą pomóc auto obejrzeć. Podstawa to kupić auto w dobrym stanie, bo jak kupisz szrota niezależnie od marki to i tak pies zdechł. Także sprawdź auto z kimś kto ma trochę pojęcia i nie powinno być źle to nie auto za 100k aby strasznie umoczyć. A jak typ faktycznie ma kwity na naprawy na 10k to też dobrze świadczy. Co do OC to kwestia indywidualna ja za moje auto płacę 460zł rocznie. Edytowane 11 Lipca 2020 przez MaxMen 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ATE50 Opublikowano 12 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2020 W dniu 11.07.2020 o 00:58, Magician napisał: Na suchej przyczepnej drodze jako niedoświadczony kierowca nie poczujesz różnicy. Gdy spadnie śnieg i będzie ślisko, to od razu poczujesz. Obróci cię nawet pod światłami, gdy za bardzo wdepniesz. To są nadsterowne france. Nawet nie trzeba zakrętów. Napęd na tył dla początkującego kierowcy równa się wypadek. I zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Mamy taki klimat, że większość miesięcy będzie cię zarzucało na rondkach czy w zakrętach. Dupa zarzuca. I mała moc nie uchroni cię przed wpadkami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 12 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2020 (edytowane) @ATE50 Ja zawsze staram się trzymać poziom nie kląć i nie obrażać. Ale to czasami nad wyraz ciężkie. Kolego dlaczego powielasz jakieś pogłoski i mity Januszów co się przesiedli z Polonezów do Passatów ? Jeździłeś kiedyś jakimś BMW od ok 2000r ? Wyżej napisałem jak to wygląda 32 minuty temu, ATE50 napisał: Mamy taki klimat, że większość miesięcy będzie cię zarzucało na rondkach czy w zakrętach. Dupa zarzuca. I mała moc nie uchroni cię przed wpadkami Tego gówna nie da się czytać, mnie jakoś nigdy nie zarzuca a z zakrętu wypadłem tylko raz podczas deszczu kiedy wyłączyłem ASC i w zakręcie dodałem mocno gazu. Przy normalnej jeździe nawet z wyłączonym ASC niemożliwa sytuacja. Edytowane 12 Lipca 2020 przez MaxMen Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ATE50 Opublikowano 12 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2020 5 minut temu, MaxMen napisał: Kolego dlaczego powielasz jakieś pogłoski i mity Januszów co się przesiedli z Polonezów do Passatów ? Po pierwsze, nie jestem Twoim kolegą, po drugie, tak, jeździłem z racji wieku kilkunastoma różnymi autami z różnymi napędami. I nikt mnie nie przekona, że tylny napęd jest bezpieczniejszy dla początkujących kierowców w zwykłym ruchu w całym roku w naszym klimacie, niż przedni. Ale rozumiem, że MaxMen jeździł tylko Polonezem(tył) i Passatem(przód) i ma porównanie. Przykro mi, że nie doświadczyłeś innych aut. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 12 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2020 2 minuty temu, ATE50 napisał: Po pierwsze, nie jestem Twoim kolegą Taki żargon forumowy co by nie nadużywać zwrotu bracie ? 4 minuty temu, ATE50 napisał: nikt mnie nie przekona, że tylny napęd jest bezpieczniejszy dla początkujących kierowców w zwykłym ruchu w całym roku w naszym klimacie, niż przedni. Nie twierdze, że jest bezpieczniejszy ale na pewno nie mniej bezpieczny jeśli nie pajacujemy na drodze. W przypadku aut z ASC lub tym Bardziej DSC to Tak są bezpieczniejsze niż przednionapędówki bez systemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ATE50 Opublikowano 12 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2020 (edytowane) Tylko, że wszystkie auta mają już systemy. A BMW w zimie pływa. I żeby nie było, mówię o początkujących adeptach i autach standardowych. Człowiek szuka pierwszego auta na naukę poruszania się w ruchu... Edytowane 12 Lipca 2020 przez ATE50 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 12 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2020 8 minut temu, ATE50 napisał: Tylko, że wszystkie auta mają już systemy. Te z przełomu millenium nie wszystkie mają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ufo Opublikowano 12 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2020 (edytowane) Bez urazy Bracie @jan.kowalski2. Jednak naiwnością jest liczenie, że eksploatacja zajeżdżonego przez Sebiksów BMW, będzie tańsza od popularniejszych aut, z niewysilonymi silnikami. Typu Opel Astra, Ford Fokus, Fiaty, itd. W tańszych autach w naprawy włożysz kilka tysięcy. W BMW kilkanaście - kilkadziesiąt tys. zł. Edytowane 12 Lipca 2020 przez ufo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jan.kowalski2 Opublikowano 12 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2020 Tak się też zastanawiam nad Oplem Astrą, co myślicie? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SennaRot Opublikowano 13 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2020 (edytowane) W dniu 10.07.2020 o 21:20, Kiroviets napisał: Domyślam się, że te 2.0 to Diesel, więc to standard. Ogólnie wszystkie 2.0d to niewypały!!! W e90 są dobre diesle. Najlepszy jest M47 122KM oznaczenie 318d. Legendarny, niezawodny, ekonomiczny i trwały. Łańcuch rozrządu z przodu z którym nigdy nic się nie dzieje plus fabryczny brak klapek kolektora i fabryczny brak DPF. Ogólnie w tych latach dobre są diesle serii M47. Poziom awaryjności i kosztów jakie wymaga samochód a zwłaszcza BMW po zakupie to nic innego jak wypadkowa serwisowania go przez poprzedniego właściciela. Edytowane 13 Lipca 2020 przez SennaRot Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ares Opublikowano 13 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2020 W dniu 10.07.2020 o 21:20, Kiroviets napisał: W czym lepszy? W sensie, że szybciej się rozkłada?? Dla mnie to jeden ch*j(nie no, może kolega nie będzie miał łatki dresiarza)? Prowadzenie (o głowę biję bmw ) większy komfort i mniejsza awaryjność kolego , a jeśli kupisz polifta i nie był klepany przez Janusza to blacha lepsza Pozdrawiam W dniu 10.07.2020 o 19:04, jan.kowalski2 napisał: mój budżet to 60 tysięcy jeszcze do kolegi jeśli plastiki w środku nie przeszkadzają to może Subaru Impreza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jan.kowalski2 Opublikowano 14 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2020 (edytowane) A co sądzicie o BMW serii 1? e87 Edytowane 14 Lipca 2020 przez jan.kowalski2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sekacz19 Opublikowano 17 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2020 W dniu 12.07.2020 o 17:34, ATE50 napisał: Napęd na tył dla początkującego kierowcy równa się wypadek. I zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Mamy taki klimat, że większość miesięcy będzie cię zarzucało na rondkach czy w zakrętach. Dupa zarzuca. I mała moc nie uchroni cię przed wpadkami. 115 koni i będzie bączki robić? ? Jak tam jechać nie ma czym a co dopiero coś zarzucić tyłem. Musiałby mieć conajmniej 2.0 150 KM w E46 żeby to targało I rzucało. A w tym motorze to jedynie na lodzie poszaleje, dynamika żadna, zwykły dupowóz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magician Opublikowano 17 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2020 6 godzin temu, sekacz19 napisał: 115 koni i będzie bączki robić? Panie ładny, proszę się nie wypowiadać w kwestiach o których nie ma pan pojęcia. 24-konny maluszek potrafi zarzucić tyłem na śliskiej nawierzchni. Mała moc ale mocno nadsterowny. I nie trzeba lodu, wystarczy śnieg i deszcz. Niedoświadczony kierowca nie poczuje różnicy czy jedzie przednio czy tylnonapędówką, o ile jest sucho. Ale warunki są różne. Dopóki nie nauczę się jeździć, biorę przedni napęd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacman Opublikowano 18 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2020 @MaxMen wyczerpał temat, napisał rzetelną opinię kierowcy praktycznie takiego samego auta, które to użytkuje dłużej niż 2 dni, bo aż 12 lat. @jan.kowalski2 jeśli jesteś typem osoby, która czerpie przyjemność z jazdy i po prostu lubi to robić, a nie traktuje jako obowiązek, to życie jest za krótkie żeby jeździć nudną astrą. Myślę, że nie jesteś debilem, żeby pierwszej zimy na drodze publicznej już się popisać umiejętnościami driftu na wyłączonym systemie antypoślizgowym. Powtarzam, że nie widzę zagrożenia w tylnym napędzie, na pewno szybko wyczujesz to auto. Sam jako pierwsze auto miałem trójkę ale znacznie nowszą i mocniejszą w dizlu 2.0 i nie miałem nieprzyjemnych sytuacji z poślizgami (z tym związane same przyjemne), albo z drogim serwisem. Na siłę można się przypierdzielić do rozrządów w silnikach N47, część z nich nawet miała akcję serwisową ale nie każdy N47 ma problem z rozrządem, dotyczy to tylko niektórych roczników i wersji tego silnika. Na tle wad innych samochodów i kosztów nimi związanych to jest niewielki wydatek a sam dizel 2.0 w BMW jest znakomity, przy odpowiednim użytkowaniu jest długowieczny i nie ma z nim żadnych problemów, już o ekonomi zużycia ropy nie wspominając. Dyskusja o przebiegu czy możliwy czy nie, nie ma sensu, bo jest realnie możliwy i niemożliwy jednocześnie I znowu się powtórzę, należy zainwestować już w samo dobre sprawdzenie auta, a zwróci się to szybko. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jan.kowalski2 Opublikowano 20 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2020 (edytowane) Witam, znalazłem w okolicy E46 w wersji Sedan i powiem Wam, że się zakochałem ❤️ Jutro chcę jechać i się nim przejechać dla testu, wizualnie mi się bardzo spodobał tylko zauważyłem jeden mankament a mianowicie takie coś: Czy da się to ogarnąć aby nie było nic widać? Cena była 8.600, silnik 2.0 150 km jakieś 320 tysięcy przebiegu. Panowie Brać? 2003 rocznik. Mama gadała z sprzedawcą i mówił, że z ceny może zejść i sprzedaje bo syn wyrósł, ciekawe, może go katował i mu się znudził? Ja szukam bmw do normalnej jazdy a nie świrowania. @MaxMen @Pacman @Magician @SennaRot @sekacz19 @ares @ATE50 @ufo @Piter_1982 @cst9191 @Jan III Wspaniały @Obliteraror @giorgio @Dworzanin.Herzoga @ares @Libertyn @Kiroviets @UncleSam @Imbryk @RENGERS @SSydney @lync @Marden Edytowane 20 Sierpnia 2020 przez jan.kowalski2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacman Opublikowano 20 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2020 Zdjęcie mi się nie wyświetla, wstaw ogłoszenie, numer vin, datę pierwszej rejestracji i numer rejestracyjny. To sobie zajrzymy na historię auta chociaż parę lat wstecz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jan.kowalski2 Opublikowano 20 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2020 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imbryk Opublikowano 20 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2020 Nie znam się na tych parametrach Ale patrząc na zdjęcie to niedługo zejdzie lakier do gołej blachy i będzie Cię czekała renowacja lub wymiana błotnika, albo jeżdżenie z zeżartym (ja bym to pewnie pierdolił i jeździł z zeżartym). Chyba. Nie znam się aż tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 20 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2020 @jan.kowalski2 Widziałeś jak wygląda od dołu? Wahacze, tuleje od nich, sworznie, osłony, amortyzatory, klocki i tarcze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jan.kowalski2 Opublikowano 20 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2020 @Libertyn Nie, tylko z zewnątrz i trochę wewnątrz auta przez szybkę widziałem. No to byśmy pojechali na stację diagnostyczną jakąś co o tym sądzisz? Czy może pojechać o 12 zobaczyć jak się jeździ itd. a na później wziąć mechanika i żeby go sprawdził? Ale się napaliłem na to autko, chyba nie zasnę dzisiaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacman Opublikowano 20 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2020 Możesz sam się przejechać, na szybko obejrzeć, zdecydować czy kupujesz i wtedy negocjować cenę. Po czym jak już będziecie dogadani to zaprosić mechanika i jeśli mechanik potwierdzi stan auta taki jak przedstawia właściciel i jest on dla Ciebie satysfakcjonujący to bierzesz. Taka operacja jest dobra nie tylko z oczywistego względu sprawdzenia auta przez mechanika ale też od strony negocjacyjnej - jak mechanik coś znajdzie to można na tej podstawie jeszcze raz negocjować, robiłem już tak w przeszłości. I nie jest to czepianie się o szczegóły i wyłudzanie, nie o takie 'sprawdzanie' auta przez mechanika mi chodzi. To tylko tak ode mnie rada negocjacyjna żeby negocjacje możliwie dzielić na etapy, bo na każdym możesz coś urwać. To auto akurat do drogich nie należy ale może na przyszłość się przyda. @jan.kowalski2 sprawdziłeś historię auta na https://www.historiapojazdu.gov.pl/ ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 20 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2020 Pojedź na stacje. I nie ekscytuj się tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomkowski Opublikowano 20 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2020 No to zazdroszczę budżetu. Na twoim miejscu posłuchałbym braci i zainwestował tylko część sumy na autko przednionapędowe, mało awaryjne i z małym apetytem na paliwo. Może jakiś japoniec itp. Napęd na tył ma to do siebie że potrafi zarzucić na zakręcie a wtedy umiejętności kierowcy decydują jak sprawa potoczy się dalej. Tak przy okazji to wracają wspomnienia z przed ponad 15 lat kiedy miałem obsesję na punkcie kompaktowej trójki. Gdyby było mnie stać to na pewno silnik 2.3 lub 2.5. Pooglądajcie sobie wypadki na słynnym torze gdzie jest wiele aut z tylnym napędem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jan III Wspaniały Opublikowano 20 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2020 @jan.kowalski2 320000 km i silnik 2.0 diesel? No ja bym się nie pchał w to. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi