Skocz do zawartości

Czarodziej


Rekomendowane odpowiedzi

Spójrzcie panowie na jaką to perełkę natrafiłem przeglądając rano facebooka.

 

 
Cytat

 

Zawsze Mnie bawi pewna sytuacja, w relacji partnerskiej.
Chodzi TU o "zmęczenie", a konkretniej o brak pewnego narządu,
między nogami u niektórych Panów.
Ileż Ja znam osobiście przypadków, gdzie chłop po ośmiogodzinnej pracy, nie nadaje się już do niczego.
Przychodzi do domu bidulek tak wymordowany, że ledwo kładzie się na swym ulubionym miejscu, czyli kanapie.
Chłopina jest tak wymęczona, że ledwo sięga po pilota.
Ma biedny tak dość, że ostatnimi siłami otwiera puszkę
z ulubionym, złocistym napojem.
Oczywiście reszta dnia, to ciężka regeneracja przed bardzo ważnymi programami w telewizji.
Gdzie tymczasem jego partnerka, żona, konkubina,
zwał jak zwał, musi ZAPIERDALAĆ wokół zmęczonego Panicza.
Kobieta po równie ciężkim dniu w pracy, musi zrobić zakupy,
ugotować obiad, zaopiekować się dziećmi, pomóc w lekcjach
i ich codziennych problemach. Zrobić pranie, odkurzyć,
umyć podłogi, naczynia i chuj wie co jeszcze.
Nierzadko dochodzą jeszcze prace ogrodowe i oczywiście
różnej maści fuszerka, jak kapiący kran, wymiana kontaktu,
zjebana spłuczka, regulacja karnisza, naprawa danego sprzętu
i tak dalej.
Ja się tak zastanawiam, Jak to kurwa jest,
że Chłop ledwo dochodzi do domu, a kobieta musi mieć na wszystko siłę, chęć, energię i jeszcze uśmiech na twarzy?
Do tego całość pracy po pracy musi być wykonana w ciszy,
ponieważ każdy dźwięk przeszkadza Paniczowi w oglądaniu TV.
Kobieto, mam do Ciebie jedno pytanie:
NA JAKĄ KURWA CHOLERĘ, TRZYMASZ TEGO PASOŻYTA POD SWOIM DACHEM?
Wiesz, ilu jest na tym świecie mężczyzn, którzy wiedzą kto powinien nosić w związku spodnie?
Wiesz, ilu gości ma genitalia na swoim miejscu?
Którzy jakby tylko zobaczyli, że zabierasz się za pewne czynności,
od razu wyrwaliby Ci z ręki narzędzia, abyś nie musiała się męczyć?
Wiesz, ile porządnych facetów wie, czym są obowiązki domowe
i dbanie o miejsce, w którym się mieszka?
Nie wybieraj partnera życiowego, którego matka niańczyła
do trzydziestego roku życia, albo i jeszcze dłużej.
Taka melepeta zawsze będzie zmęczona, ponieważ mamusia
wyręczała go ze wszystkiego, przez co łajza nie potrafi nic zrobić.
Na jego szczęście pojawiłaś się Ty, która zastępuje jego mamusię.
Kobieto, spodnie w relacji POWINIEN nosić MĘŻCZYZNA,
a w Nich między nogami odpowiedni narząd.
Oczywiście TU nie chodzi o całkowite odwrócenie ról,
gdzie to Ty będziesz leżeć i pachnieć, a facet wokół Ciebie będzie zapierdalać.
Partnerstwo to równość,
Podział obowiązków, wspólne dbanie o Siebie, rodzinę i dom.
To granie w jednej drużynie, gdzie każdy daje z Siebie 100%.
W innym przypadku, daj sobie spokój.
Nie jesteś niczyją służącą.

 

 
Post niejakiego Jakuba Czarodzieja, o którym to pierwsze słyszę, a ma już ponad 600 tys obserwujących i grono zachwyconych jego wpisami pań. Pod przytoczonym postem można znależć komentarze typu:
Cytat

Drogi Jakubie! Wolę być sama z dziećmi niż z jakimś dupkiem u boku - dziękuję za ten post

Cytat

Mało mężczyzn to czyta czy zrozumieli jakimi są dupkami mamusi?

Cytat

Tacy prawdziwi mężczyźni to juz wyginęli jak dinozaury ??teraz to już zostały wymuskane panienki,noszące bardziej obcisłe dzinsy niż dziewczyny legginsy i spędzający przed lustrem więcej czasu przed wyjściem do spozywczaka niż ja w ciągu roku ...nieomylni mamisynkowie zapatrzeni w siebie i swoje i TYLKO swoje potrzeby ?‍♀️?‍♀️?‍♀️

 

xD

 

Ledwie się rok zaczął, a tu już walka o tytuł cuckolda roku rozgorzała na dobre.

 

Reszta jego postów, to też taki zbiór pseudocoachingowych wysrywów i polip rozrośnięty do rozmiarów dziesięciokrotności rozmiarów naszego widzialnego wszechświata.

 

Cytat

Facet słuchaj.

Chcesz poruchać?
Idź do burdelu.

Wiecie dlaczego kobiety są dla Nas tak zimne i oschłe?
To wynik naszego skurwysyństwa.
Naszej niedojrzałości.
To efekt naszego egoizmu.

Faceci dziś kłamanie i aktorstwo,
mają opanowane do perfekcji.

Pojawiają się znikąd, robią genialne wrażenie,
obiecują śliwki na Sośnie i gwiazdki z nieba.
Są serio jak z bajki.

Kobieta zaczyna wierzyć, otwiera swe zaufanie,
Czuje się bezpiecznie, dopuszcza do swej najintymniejszej strefy.

I co?
I kurwa psinco!

 

Żałosny pokaz samobiczowania się i poniżania przed przesiąkniętymi feminizmem Julkami.

 

Na koniec pan Jakub podsumował.

 

Cytat

Bądź rycerzem, a wszystko będzie dobrze.

Bądż białorycerzem, a wszystko będzie dobrze... do czasu.

  • Like 2
  • Haha 6
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też to wczoraj widziałem. Pod spodem komentarz jakiegoś mojego znajomego w stylu

 

- Kolejny post pod publiczkę napisany dla poklasku pań nabijających popularność...

 

Aż zajrzałem z ciekawości o czym to i co mnie uderzyło od razu, to jechanie facetom, że są zjebani po całym dniu w robocie,

przez jakiegoś kurwa banankowego pajaca, który podejrzewam, że nawet jednej godziny w życiu nie przepracował,

bo miał farta urodzić się w bogatej rodzinie, dzięki czemu może sobie wytatuować cały ryj i rozwijać pseudo literackie pasje.

Tak mi on wygląda na takiego czereśniaka właśnie, co to na hajs starych się lansuje w internetach na wielkiego filozofa.

 

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocopoły, którymi Jakub Czarodziej częstuje nas w Internecie, są nie tylko głupie, ale zwyczajnie niebezpieczne. Niebezpieczne dla mężczyzn i kobiet, bo zawierają myślenie życzeniowe i mnóstwo pogardy wobec innych.

Cały artykuł tutaj:

https://bezprawnik.pl/jakub-czarodziej/

 

Edytowane przez Adams
  • Like 8
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie nie czytam twórczości tegoż jegomościa, bo to zwyczajny cwaniak i koniunkturalista. Zobaczył że jest popyt na taką gównotwórczość u rzeszy samotnych mamusiek i robi na tym fejm i kasę. Dalej nawet szkoda się rozpisywać, bo to klasyk pierdoletyzmu łechcącego ucho w konkretnych warunkach.

 

Zastanawia mnie tylko jedno - ile ten pan sam potrafi zrobić w domu? Gniazdko, kran, inne naprawy i jaką ochotą by się wykazywał gdyby dymał fizycznie jak wielu mężczyzn, słuchał ciągłych wysrywów partnerki i na każde zawołanie musiał być jeszcze złotą rączką. Internetowi czarodzieje w doope jego mać!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Infernal Dopamine napisał:
Którzy jakby tylko zobaczyli, że zabierasz się za pewne czynności,
od razu wyrwaliby Ci z ręki narzędzia, abyś nie musiała się męczyć?

-Nawet do tego się nie nadajesz. Oddawaj mojego kutasa!

-Sam sobie lepiej zwalę.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Infernal Dopamine napisał:

Post niejakiego Jakuba Czarodzieja, o którym to pierwsze słyszę, a ma już ponad 600 tys obserwujących i grono zachwyconych jego wpisami pań.

 

Niewiele straciłeś :) To takie "oczami mężczyzny" w bardziej "psychologicznej" otoczce.

 

Kupa, spuścić wodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sekret, de Mello, Osho, 100 tys innych trendy poradników.

To teraz mamy Jakuba czarodzieja. Nic nowego.

 

Ma całkiem niezły sklepik.

T-shirty - 100

Bluza z natchnionym cytatem - 200

czapka zimowa - 80

ksiązka - 40

 

Tylko się uczyć jak sprzedawać swój towar.

Pewnie na swoim jutubie przyjmuje też donejty.

 

 

Edytowane przez BumTrarara
lit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrachując od wypowiedzi Czarodzieja, którego twórczość na youtubie uchodzi za komedię, muszę przyznać że z tą wypowiedzą się zgadzam:

  

3 godziny temu, Infernal Dopamine napisał:
Podział obowiązków, wspólne dbanie o Siebie, rodzinę i dom.
To granie w jednej drużynie, gdzie każdy daje z Siebie 100%.

 

 

Sam też preferuję taki układ w relacji.

 

Mieszkam sam, ogarniam wszystko wokół siebie, dlaczego ktoś miałby mnie w tym wyręczać?

Dlaczego ja miałbym pracować i utrzymywać kogoś, żeby być wyręczanym w podstawowych czynnościach domowych?

Wydaję się to nieopłacalne.

Już taniej wyszłoby zatrudnienie sprzątaczki raz w tygodniu, która posprząta całą chatę.

Obiady zamawiąc lub chodzić do jadłodalni.

 

Może się mylę, ale nie widzę w tym równomiernej korzyści dla siebie.

 

Dużo więcej plusów dostrzegam właśnie w partnerskiej relacji,

gdzie dwie strony pracują, na zmianę lub według ustalonego podziału zajmują się obowiązkami domowymi, dzielą koszty na pół.

 

Czasem nawet sam z siebie chcesz coś zrobić dla drugiej osoby, w czymś wyręczyć, czymś zaskoczyć i czerpiesz z tego satysfakcję.

Oczywiście w sytuacji, kiedy druga strona mysli tak samo, docenia i odwzajemnia takie gesty (nie tylko od święta).

 

Patrząc po swoich ogarniętych znajomych to też w dużej większości tak wyglądają teraz związki.

 

Myślę, że wszystko idzie w tym kierunku, że typowa kobieta zajmująca się domem przestanie istnieć.

 

Wyjątkiem jest tylko czas po porodzie kiedy siłą rzeczy jedna ze stron musi wziąć nieco więcej ciężaru na siebie w sferze finansowej.

 

Spróbujmy odwrócić sytuację i wejść w buty drugiej strony.

Czy wy bracia gdybyście urodzili się kobietą, chcielibyście związać się z gościem, który nic nie potrafi lub nie ma siły zrobić?

Tak samo nikt z nas nie chce kobiety, która nie potrafi ogarniąć podstawowych czynności.

Swoją drogą w dzisiejszych czasach takie umiejętności jak gotowanie, pranie czy sprzątanie też powoli umiera.

Dziewczyny spędzają czas na insta i tiktoku, wyręczane przez mamusie, jedzenie na dowóz albo w knajpach żeby były dobre fotki na insta.

Znam to z własnego doświadczenia, z relacji w której to ja robiłem więcej w domu, a kobieta nie dość, że nie pomagała to jeszcze potrafiła dokładać pracy :P

 

Oczywiście, nie każdy potrafi wszystko, ale tu pojawia się pole do kompromisu i wsparcia.

 

Przykładowo ja moge nie lubić myć podłogi, partnerka może nie lubić myć okien.

Prosta zamiana i wszyscy zadowoleni.

 

Zapraszam do dyskusji :)

 

 

 

Edytowane przez 17nataku
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minutes ago, 17nataku said:

Zapraszam do dyskusji :)


Wszystko sprowadza się do ustalonego wcześniej przez 2 strony porządku rzeczy.

Są pary które dogadują się na samym początku na układ 50/50, dotyczący wszystkiego, finansów, dbania o wspólne gniazdo, zaangażowania w relację.
Są pary które dogadują się na to że jedna ze stron idzie do pracy a druga zajmuje się domem - i może im to pasować.
Są pary które dogadują się na jedno, a potem stwierdzają że nie działa i zmieniają model na inny - i to też jest spoko.

Najgorszym przypadkiem, jest zdecydowana wiekszość, która matrixowo, niczego nie planuje, nie dogaduje miedzy sobą standardu w jakim będą żyć.
Obie strony zaczynają roszczyć, rozgrywać drugą stronę, walczyć, szarpać, i to nad tymi rozpływa się Pan Czarodziej, spermiarsko ich z sobą skłócając i manipulując.

Przedstawiciele trzech pierwszych opisanych przeze mnie grup wyśmieją jego wpis.
Nam polecam to samo, i propagowanie, przede wszystkim we własnym życiu, jasnego i klarownego określania swoich potrzeb i wizji związku drugiej połówce (z zachowaniem zdrowego, a nie SIMPowego podejścia do życia). 
To daje już jakieś szanse na sukces. 
Teraz tylko życzyć braciom znalezienie kobiet, zdolnych do życia w ten sposób, albo chociaż podatnych na bycie nakierowanymi do tego.
 

Edytowane przez Exile
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnóstwo takich antymęskich postaw ostatnimi czasy. Na linkedin furorę robi zaś poniższa reklama Ikei, rozpowszechniana przez mężczyzn (!) i zbierająca oklaski głównie mężczyzn ("doskonała reklama, ważna kwestia społeczna, do bólu obecna w większości polskich domów") przy zachwycie kobiet:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy wybrać "grupę docelową" której będziemy próbować się przypodobać, zrobić trochę kopiuj-wklej z artykułów (pisanych w sraczu na kolanie przez pijanego pomocnika murarza), podlać sosem nowomowy internetowej i bęc, 500k lajków i kaska z reklam leci, do roboty nie trzeba chodzić, fest życie.

 

Obrona Czarnych i gejów w naszym kraju słabo przejdzie, więc mamy następną grupę - kobiety ;)

 

Całe życie czekam na to, że ludzie zaczną przeglądać na oczy - że zrozumieją, że "lajkują" nie ideologię, lepszą czy gorszą, tylko cynicznego skurwiela chcącego żyć wygodnie za "nicnierobienie", ale chyba się nie doczekam.

Edytowane przez Januszek852
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Uważam, że świat byłby lepszy gdyby mężczyźni patrzyli na swoje zachowania krytycznie i starali się je zmienić i jednocześnie kobiety patrzyły na swoje zachowania krytycznie i starały się je zmienić

zamiast sytuacji jaką mamy: mężczyźni starają się zmienić kobiety, kobiety starają się zmienić mężczyzn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.