Co Pan Młody jest w stanie odwalić dla myszki

[Januszek852]

Zależy. Bogatsze myszki czasem mają większe parcie na dobre ruchanie, niż na kasę. Bo kasę już mają.

[BlacKnight]

19 minut temu, Januszek852 napisał:

Bogatsze myszki czasem mają większe parcie na dobre ruchanie, niż na kasę. Bo kasę już mają.

Każde mają parcie na ruchanie tak jak mężczyźni. 
One też myślą cipami!!!!

[Januszek852]

33 minuty temu, BlacKnight napisał:

Każde mają parcie na ruchanie tak jak mężczyźni. 

Kobieta jednak nie zaniży standardów. Będzie wolała jechać z palca albo ruchać się z koleżanką, niż dać dupy brzydkiemu facetowi.

[GriTo]

28 minut temu, Januszek852 napisał:

Będzie wolała jechać z palca

 

No ba! Palec fakalec jest lepszy nic zakalec i smalec.

 

(...)

 

Baba ma klasę i nie pojedzie Tico, bo co? Bo tak!

[smerf]

Godzinę temu, Januszek852 napisał:

albo ruchać się z koleżanką

 

Ostatnimi czasy to bardzo popularne zjawisko...temat tabu wśród kobiet. 

[BlacKnight]

Godzinę temu, Januszek852 napisał:

Kobieta jednak nie zaniży standardów. Będzie wolała jechać z palca albo ruchać się z koleżanką, niż dać dupy brzydkiemu facetowi.

Ależ zgodzę się w 100-stu %.

[PyrMen]

Nie zawsze ślub lub to mus. 

Niektóre tak się boją samotności, że dają i zachodzą i bez tego. 

 

Ale alimenty grożą wam nawet jeśli nie macie ślubu. 

[GriTo]

50 minut temu, smerf napisał:

2 godziny temu, Januszek852 napisał:

albo ruchać się z koleżanką

 

Ostatnimi czasy to bardzo popularne zjawisko...temat tabu wśród kobiet. 

 

Ja też jestem lesbijką.. Trochę starą, bezwłosią, jeszcze nie bardzo garbatą... 

[Ursus]

On 7/2/2021 at 4:21 AM, Martius777 said:

 

 

Znacie podobne historie, w których pan młody coś odwalał dla myszki?

Na jednym weselu byłem świadkiem gdy pan młody musiał zdejmować zębami pończochy pannie młodej .  Dodam, że panna młoda miała te pończochy na nogach od wielu godzin; impreza ślubna potem tańce.  Zapewne nie pachniały zbyt świeżo, ale jakoś się facet wyrobił.

[Gixer]

A ja wam powiem że baby nie wyjdą ze związku nawet najchujowszego jeśli nie ma innej gałęzi. 

Mam 3 takie przykłady w swoim otoczeniu. 

Gość może je bić, pić , zdradzać itp ale żadna nie odejdzie by być sama... 

Ja się ze swoją rozstałem bo ona by nie podjęła takiej decyzji mimo iż widziała że zmierzamy do nikąd ... Dziwne to dla mnie.

[PyrMen]

@Gixer

vel Suzuki Gixer (600,750,1000?) 

 

moim zdaniem masz rację. 

 

One w zdecydowanej większości boją się "samotności", łatki starej panny etc. 

 

Dla samobójców.. łatki, "matki samodzielnie wychowującej dzieci". 

 

Na nasz POLSKI, "samotnej madki".

 

Także ten,

*chwytają, co chociaż minimalnie rokuje na utrzymanie przy sobie (*chwytać = dawać, nic więcej nie mają). 

 

 

 

Edytowane 3 Lipca 2021 przez PyrMen

[maroon]

Pan dzieciaty z 1-go małżeństwa zapoznaje panią dzieciatą w separacji w wieku 45+. I na dobry początek kupuje jej furę za 50 tysi, żeby starym gratem nie jeździła. 

 

Uczcie się panowie jak mieć klasę. 

 

😂

[Normik'78]

21 godzin temu, Adrianos napisał:

 

Ja takie obserwacje mam co do żonatych znajomych. To właśnie żonaci cały czas gadają o ruchaniu i o pannach "co by to z nimi nie robili".... Widać że im brakuje seksu w domu

Ja mam taką obserwacje z pracy że nie ma takiego drugiego erotomana gawędziarza jak stary kawaler- te opowieści rodem z video stronek dla koniobójców naprawdę rozczulają 😅

Choć faktycznie do świętej trójcy singli po 40tce z mojej pracy muszę dopisać jednego żonatego ale on ma 60 lat na karku, tu już te bajania zrzucam raczej na barki starczych

 odchyłów

Wracając do tematu to jeszcze mi się przypomniało jak pan młody miał na weselu zakaz picia alkoholu 😎 małżonka mocno tego pilnowała. 

Z drugiej strony to był straszny chlejus więc tu kontrola była wskazana- gościu zresztą z tego co wiem nie pije do dziś. Niby słabe to ale dzięki temu chyba jeszcze żyje

 

[Leniwiec]

17 godzin temu, maroon napisał:

wszystkie koleżanki i psiapsiuły, są "żonami". No jak ona biedna ma nie być? Zajeżdżą ją psychicznie. 

Ostatnio poznałem Panią 28 lat, którą opisałem w innym temacie. Przeogromne parcie na śluby. Ostatnio szła na ślub koleżanki z pracy  i żaliła mi się:

"Dlaczego jej brzydka koleżanka wychodzi za mąż a ona nie ?" " W dodatku za dość ustawionego faceta?"

Po ślubie też się żaliła się, jaki to chujowy był wystrój i jaką chujową miała sukienkę 😁

  

6 godzin temu, maroon napisał:

I na dobry początek kupuje jej furę za 50 tysi, żeby starym gratem nie jeździła. 

 

Uczcie się panowie jak mieć klasę. 

 

Owa Pani stwierdziła, że facet powinien kupić jej samochód za co najmniej 40k bo to jest wyraz dbania o kobietę 😆

 

Mówię, że nic mnie tak nie odrzuca od kobiet, jak postawa roszczeniowa pt "mi się należy"

Ona: 

"Bo się należy i chuj"

Ja:

No to powodzenia w szukaniu jelenia 😆

Pani chętna do szybkiego dania dupki, myśląc, że tym coś ugra. Jednak widziała, że jestem nie do przejścia, więc i ochota na sexy się skończyła. 

 

 

 

[slavex]

Choppera za to kupić i zwiedzać choćby i nawet Polskę, ale co ja tam wiem... 

[Ramzes]

18 godzin temu, Zdzichu_Wawa napisał:

To jest właśnie bardzo dobry test. Teoretycznie dajesz (niby) wszystko to na czym tak zależy myszce (ten "jedyny" dzień, suknie, gości, zabawę w wybieranie dekoracji itp). Po czym jednym stwierdzeniem że to będzie tylko wersja kościelna (bez reperkusji cywilno-prawnych) nagle się okazuje że tamta zabawa w ślub to tylko fajny dodatek. Tak na prawdę jednak chodzi o coś innego -o zmianę "osobowości prawnej" i całą otoczkę/opiekę prawną którą otrzymuje kobieta przechodząc ze statusu "narzeczona" na "żona".

 

Drugim dobrym testem jest zaproponowanie intercyzy. Te które nagle "się odkochują" są i tak do skreślenia.

 

Test nr.1 jest bardzo zły. Szkoda takiej atomówki rzucać. Panie niezależnie od stopnia znajomości gotują się trzęsą. Propozycja trójkąta to jakieś 20% reakcji w porównaniu z tym. Najczęściej wypowiadanym argumentem jest "to nie jest ślub."

 

Bo Panie nie uznają przysięgi publicznej i słowa za decydujące i wiążące. Niestety i znajomości 10-12lat padały po takim tekście. Korzystałem z tego "testu" z 10 razy.

 

A propo 2 testu coraz częściej to Panie chcą intercyzy. Wtedy można spytać a co to ta intercyza i co ona daje.

 

Ciekawie wtedy się mieszają.

 

Więc można sprowokować warunki w, których Pani będzie chciała intercyzę. 

 

A co do zabaw drużynowe układanie wieży z klocków jest spoko. Są też takie w, które nie chciałbym się bawić:

 

 

[Adrianos]

18 minut temu, Leniwiec napisał:

Ostatnio poznałem Panią 28 lat, którą opisałem w innym temacie. Przeogromne parcie na śluby. Ostatnio szła na ślub koleżanki z pracy  i żaliła mi się:

"Dlaczego jej brzydka koleżanka wychodzi za mąż a ona nie ?" " W dodatku za dość ustawionego faceta?"

 

Mi kiedyś (parę ładnych lat temu) koleżanka w pracy powiedziała, że jej dwie siostry odniosły sukces, a tylko ona nie. I tak uważa nie tylko ona, a cała rodzina.

 

Pytam: jaki sukces, przecież masz niezłą pracę z dobrymi perspektywami na awans, lepsze zarobki, itd, to kim są te Twoje siostry że taki sukces odniosły? Prawniczkami, lekarzami?

 

Ona: nie, one obie są bezrobotne, ale obie wyszły za bogatych mężów.

 

I ona twierdzi że cała rodzina tak twierdzi. Czyli to programowanie, pewnie od matki, babki, ciotek itd.

 

25 minut temu, Leniwiec napisał:

Owa Pani stwierdziła, że facet powinien kupić jej samochód za co najmniej 40k bo to jest wyraz dbania o kobietę 😆

 

Jak pisałem parę dni temu w innym wątku:

Gdy tylko jakaś panna mi wspominała (a było takich wiele w moim życiu), że coś powinien kobiecie kupić facet, że jej koleżance facet coś kupił, że jej koleżankę gdzieś facet zabiera, to zawsze odpowiadam tak:

 

- aha, to fajnie że jej kupił auto, a jak już o samochodach mowa.. to ja niedługo będę sprzedawał mój obecny samochód i będę jeździł autobusami przez najbliższe 2-3 lata, muszę spłacić długi a sporo ich mam

 

- aha, to fajnie, że on ją zabrał na wycieczkę, Ty też w sumie możesz mnie zabrać, bo mnie to nie stać na żadne wycieczki, muszę spłacić długi 

 

To szybko weryfikowało panny z którymi się zadawałem. Moja obecna partnerka nigdy nie wpadła nawet na pomysł by chociaż złotówkę wymagać od faceta, dlatego jest moją obecną partnerką. Bardzo zwracam na to uwagę przy zadawaniu się z kobietami. To jest biznes. Związek to biznes. Jak masz coś tracić w biznesie to nie wchodzisz w taki biznes.

 

[zuckerfrei]

13 godzin temu, Mmario napisał:

elacje z zauważalnie bogatsza kobietą.

Mocno się nie zgodzę, ale mam inna optykę.

[Januszek852]

1 godzinę temu, Adrianos napisał:

Moja obecna partnerka nigdy nie wpadła nawet na pomysł by chociaż złotówkę wymagać od faceta, dlatego jest moją obecną partnerką

Moja myszka przez 6 lat jedynie pożyczyła ode mnie raz kasę (bo był koniec miesiąca a jej kierwa papuga zachorowała 🤣) i oddała co do grosza. Zero roszczeń.

 

Dlatego tylko mały % kobiet nadaje się do LTR. Inne przychodzą od razu z roszczeniową postawą, że im się należy.

[Martius777]

 

Edytowane 4 Lipca 2021 przez Martius777

[Patton]

56 minut temu, Januszek852 napisał:

Dlatego tylko mały % kobiet nadaje się do LTR. Inne przychodzą od razu z roszczeniową postawą, że im się należy.

Coś mi przypomniałeś 😆.

[Adrianos]

Godzinę temu, Januszek852 napisał:

Dlatego tylko mały % kobiet nadaje się do LTR. Inne przychodzą od razu z roszczeniową postawą, że im się należy.

 

Powiedziałbym że mniej niż 1%. 

Dodatkowo, jak jakaś jest normalna, nie jest rozczeniowa, to oczywiście ma koleżanki które jej doradzają "niech ci facet kupi" , "znajdz sobie bogatego faceta" , "no mój to mi musi wszystko kupować" , "mój mi kupił auto" , "mój mnie zabrał na wakacje tam i tam" , "mój nie ma swoich pieniędzy bo całość mi oddaje" , itd

I naprawdę niewiele kobiet potrafi nie słuchać koleżanek. I matki, która często jest jeszcze gorsza niż koleżanki.

 

 

 

 

A tak wracając do wątku weselnego, to tak mi się przypomniało, taki film weselny, w pełni poważny oczywiście, przygotowany przez profesjonalne studio i zamieszczony jako reklama tego studia:

 

https://www.youtube.com/watch?v=urMbZNSUo5s

[CzarnyR]

Wiecie Panowie większość z nas tu się znalazła właśnie po jakiś dziwnych przebojach. W każdym razie nie jeden tu jest z powodu tego, że został gdzieś spuszczony w kiblu przez to, że oczy cipą zarosły i zamiast powodować nawilżenie naszą postawą bo coś nie "tak" robiliśmy osuszenie później to już w górki... zdrada, rozwód cokolwiek. Niektórym udało się spaść na cztery łapy bo bez bąblów, ślubów. Gorzej jak ktoś poleciał na grubszym temacie dziecko, rozwód, alienacja podział majątku do ostatniego gdzie często kobietka biedna została przyjęta pod wasz dom. Jedno jest pewne z perspektywy tu świadomych nas po przebojach to wygląda inaczej. Można się śmiać ale który z nas czegoś nie odjebał pod magią cipy? A no właśnie. Nie ma co z nich szydzić  bo to często my z przeszłości.... oby wszyscy spadli na 4 łapy ale to nie możliwe niestety a uświadamianie na siłę wiadomo jak się kończy. PS 

[Chcni]

15 godzin temu, GriTo napisał:

 

 

Baba ma klasę i nie pojedzie Tico, bo co? Bo tak!

Pojedzie, a jazda tico to ryzyko więc zapewniasz jej emocje, które tak uwielbia. 

[maroon]

6 hours ago, slavex said:

Choppera za to kupić i zwiedzać choćby i nawet Polskę, ale co ja tam wiem... 

Albo ktm 890 😊

 

Jeszcze zrozumiem, jak dla kogoś te 50k to większe drobne, ale ile takich osób jest? 

 

A tak. Poziom żenady - 1000.

Edytowane 4 Lipca 2021 przez maroon