Skocz do zawartości

Jak się oświadczyć


Moriente

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry bracia,

 

Temat w dziale starszyzny, ponieważ zależy mi na merytorycznym poziomie dyskusji. 

 

A mianowicie. Jak się oświadczyć i co sądzicie o wcześniejszym zapytaniu ojca wybranki o 'zgodę' ponieważ, biorę ją z domu jego.

 

Przede wszystkim chciałbym wywołać do tablicy @Stefan Batory z racji, że jest ojcem córki.

 

Dziękuję serdecznie za odpowiedzi.

Edytowane przez Moriente
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minutes ago, Moriente said:

A mianowicie. Jak się oświadczyć i co sądzicie o wcześniejszym zapytaniu ojca wybranki o 'zgodę' ponieważ, biorę ją z domu jego

 

Może tak

"Proszę Pana, chciałbym ożenić się z Pana córką. Biorę na siebie koszty jej utrzymania, jestem świadomy ryzyka, że w razie rozwodu zabierze mi połowę majątku nawet jak tylko ja go wypracuje a także rozumiem co to są alimenty na żonę. Wiem też że Pana córka może zabrać mi nasze wspólne dzieci, które nagle okażą się jej dziećmi a ja dostanę widzenie jak w więzieniu,  parę godzin na tydzień.

Jestem świadomy wszelkich prób Pana córki  podporządkowania mnie sobie oraz ograniczania mojego czasu wolnego, ingerowania w kontakty z rodziną i przyjaciółmi. 

Jednak robię to bo wizja dostępu do jej groty jest dla mnie ważniejsza niż to wszytko wyżej. Będę dobrym bankomatem. Obiecuję. 

 

Co Pan na to? "

 

 

 

  • Like 12
  • Dzięki 9
  • Haha 17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RealLife napisał:

Jestem świadomy wszelkich prób Pana córki  podporządkowania mnie sobie oraz ograniczania mojego czasu wolnego, ingerowania w kontakty z rodziną i przyjaciółmi. 

 

Zapomniałeś dodać coś na temat tego, że córka będzie podejmować decyzje o naszym życiu pod wpływem Pana i Pańskiej żony, a moje zdanie będzie dopiero na końcu.

 

  • Like 7
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się oświadczasz, to w potocznym rozumieniu chcesz wziąć ślub. 

 

Naprawdę chcesz wziąć ślub? 

 

Łał. Gratuluję. Jesteś dojrzałym, odpowiedzialnym facetem. Perełka w dzisiejszych czasach. Gratuluję wybrance serca. Koleżanki też będą zazdrościć. 

 

PS. Do pierścionka Z BRYLANTEM, koniecznie dorzuć mini albo jeszcze lepiej przytulne mieszkanko. 

Edytowane przez maroon
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, slusa napisał:

A nie możesz zrobić zajebistego wesela zeby cały świat wiedział ze to Twoja myszka, a podpisywanie umowy sobie darować? Po co jej taka umowa, nie ufa Ci? 

 

Mój sąsiad wziął kredyt na wesele, zdaje się 30 tysięcy i...

 

Trochę nie wyszło. W sensie kasa poszła, ale na inne cele :D

 

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ah, the negotiator.

 

Nie wiem czy wiesz, ale ten już dość zapomniany zwyczaj rozmowy z ojcem wybranki swojego serduszka, nie polega tylko na zapytaniu go o ,,zgodę" , licząc, że wyrazi ją wyłącznie za Twoje piękne oczy, tylko miało to bardziej charakter umowy biznesowej.

 

Czyli absztyfikant przedstawiał przyszłemu teściowi jaki posiada majątek, aby ten mógł ocenić, jaki posag musi wyłożyć i jakiego wiana zażądać na jego zabezpieczenie. Jak dochodziły do tego morgi ziemi, czy udziały w fabrykach, to ustalano też, jak po ślubie ten majątek pomnożyć.

 

Więc jeżeli masz z potencjalnym teściem do ubicia jakiś deal, to taka ,,męska rozmowa" nie jest wcale głupim pomysłem, ale jeśli to miałoby to przybrać formę kuriozalnych popłuczyn po tej szlachetnej tradycji, w postaci postawienia mu tylko flaszki wódki za poklepanie po pleckach, że możesz brać, to raczej bym sobie to darował.

  • Like 7
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś z błędami pytanie - Czy warto ustawić się w kolejce do stracenia majątku i dziecka w przypadku rozwodu?

 

Nie.

 

Zanim ożenisz się, zapoznaj się z prawami i obowiązkami wynikającymi po zawarciu małżeństwa.

 

Intercyza obowiązkowa.

 

1 na 100 gołych rozwodników poleca ślub.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Moriente napisał:

Temat w dziale starszyzny, ponieważ zależy mi na merytorycznym poziomie dyskusji

:D:D:D

 

Zależy jakie wartości sa wyznawane w jej domu i jakie Ty wyznajesz. Tradycjonalizm czy teraźniejszość(nowoczesność).

 

Zadając takie pytanie nasuwa się wniosek, że chcesz się przymilić jej ojcu, może lepiej wypić wspólnie flaszkę zamiast "prosić o rękę córki" ( ja bym prosił o całą córkę, rękę do "tych spraw" każdy ma swoją).

 

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Moriente said:

A mianowicie. Jak się oświadczyć i co sądzicie o wcześniejszym zapytaniu ojca wybranki o 'zgodę' ponieważ, biorę ją z domu jego.

Jak bierzesz z domu, sobie na kark, dowiedź się jaki posag jej rodzina proponuje?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam w tym doświadczenia, bo nigdy się nie oświadczałem, ale gdybym wpadł kiedyś na tak ekstrawagancki pomysł, to zrobiłbym to tak:

- na pewno bez żadnego klękania;

- bez bukietów czerwonych róż/tulipanów/chryzantem czy co się tam Pani podoba;

- bez widowni typu przyszła teściowa, rodzina moja lub przyszłej narzeczonej;

- skromny pierścionek za powiedzmy 500-600zł, złoty, próby 585, bez żadnych przepłacanych kamieni typu diamenty (nawet używany, ale odnowiony u złotnika); nie dałbym 2-3 pensji na pierścionek, bez przesady;

-nie w formie pytania: Małgosiu, zostałabyś moją żoną? tylko w formie oświadczenia: Małgosiu, chcę, żebyś została moją żoną;

- sam na sam, gdzieś na fajnym wypadzie, w jakiejś ładnej scenerii, ale bez żadnej, specjalnej organizacji.

 

Teścia to o nic bym nie pytał, ale na pewno dałbym się zaprosić na domowy obiad do domu rodzinnego wybranki, żeby ich poznać i zobaczyć mniej więcej w co się pakuję. Jeśli już na takowym byłeś, wiesz jakie mają do Ciebie nastawienie i czego się możesz spodziewać.

Edytowane przez Janek Horsie
  • Like 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Moriente napisał:

Jak się oświadczyć i co sądzicie o wcześniejszym zapytaniu ojca wybranki o 'zgodę' ponieważ, biorę ją z domu jego.

 

Pomysł ciekawy, ale ja swoją drogą optowałbym za tym, co sam kiedyś zrobiłem, tj. oficjalnym poinformowaniu rodziców przyszłej żony o moich oświadczynach i ich pozytywnym przyjęciu.

Ale pomysł nie jest IMO zły (wręcz przeciwnie), fajnie pozytywnie staroświecki :) 

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Moriente napisał:

Jak się oświadczyć i co sądzicie o wcześniejszym zapytaniu ojca wybranki o 'zgodę'

Jeszcze kwestia kto w jej domu rządzi, a w wielu rządzi matka.

Więc może trzeba zamiast ojca prosić jej matkę bo może się zdarzyć, że jej ojciec odpowie Ci spytaj mojej żony czy się zgadza oddać córkę.

 

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.