Skocz do zawartości

Bezczelność bogatych ludzi nie zna granic


Iceman84PL

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Peter Quinn napisał:

A skąd pewność ze ojciec dziecka (które zostawił jeszcze przed narodzinami) interesuje się nim i daje pieniądze na leczenie? Ile może tez zarabiać fotomodelka która jest samotna matka i dopiero urodziła dziecko.. nikt nie wie jaka naprawdę jest sytuacja bo nie siedzi u nich w domu, zbiórka jest dobrowolna wiec jeśli nie chcesz dawać pieniędzy to nie dawaj, tu chodzi o chore dziecko które nikomu nic nie zrobiło.. 😉

Jestem przekonany, że to pisała jakaś samotna (o pardon, teraz w lewackiej terminologii: samodzielna) madka p0lka herbu dej.

 

Toż to wypisz wymaluj ich argumentacja dlaczego nowy miś ma pokoffać ich bombelka (znaczy się pamiątkę po badboyu), który przecież też nikomu nic nie zrobił i na to zasługuje ;)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Czego nie rozumiesz?

Panie, ja wszystko rozumiem.

 

Każdy człowiek mający chociażby tę kropelkę oleju w głowie, w sytuacji gdy będzie musiał wydać swoje zarobione mniej lub bardziej ciężko złotówki/dolary/euro (wstaw dowolną walutę) zastanowi się przynajmniej ze dwa razy zanim to zrobi. Tu problem może być nieco inny: "manna" sama spadła z nieba, więc takie coś wydaje się ot tak po prostu nie zastanawiając się jeszcze bardziej. Inaczej mówiąc: rozpierdoli się ten hajs w chuj. I potem powstanie dwa razy większy problem niż był na początku.

 

Teraz patrzcie (co sam słusznie zauważyłeś) takie coś się rozmnożyło i już przedłużyło, przynajmniej w teorii, bo "dzieciontko" już jest, gatunek ludzki, a ja nie, ja się wycofałem.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sargon napisał:

Masz wyjaśnione tam od razu witaminko - jak na asap, to mogą wziąć kredyt albo pożyczyć od dość bogatych i licznych znajomych.

Oczywiście zakładając że znajomi pożyczą. Oczywiście Ty byś pożyczył ot tak. 

Cytat

Pod zastaw nieruchomości albo 50k  miesięcznych pensji choćby.

Spoko. 

Cytat

Natomiast focie z podróży są świeże, czyli już mogli mieć na start, wystarczyło tylko nie bujać się na insta-wakacjach.

Tak. Powiedz to też bujającym się przedsiębiorcom co ich zmiótł covid czy zmiecie nowy ład. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytajcie i się nie denerwujcie:

 

"Nie, nie posiadam apartamentu, ani nie dostaję 7 tys. zł od Kuby miesięcznie. Nie, nie mam samochodu. Nigdy w moim życiu nie było za wiele pieniędzy. (…) Mieszkam z Oliwierem u mamy w jednym pokoju. Przed pandemią miała stałą pracę, którą straciłam właśnie przez lockdown. Po rozstaniu z ojcem mojego syna uciekłam w podróże. Nie mogłam sobie poradzić z tym wszystkim, co mnie spotkało. Przechodziłam bardzo ciężki okres swojego życia. Podróże i "ucieczka" z Polski pozwalały mi, chociaż na chwilę, oderwać się od rzeczywistości i w pełni cieszyć się macierzyństwem. Nigdy nie spodziewałam się, że będę zmuszona zakładać zbiórkę, by ratować życie naszego syna. Oszczędności, które mam, są kroplą w morzu kwoty, która jest potrzebna, chociażby na sam przelot. Jedyny mój dochód na chwilę obecną to alimenty, które również nie są takie wysokie, jak spekulują co poniektórzy" – napisała Magdalena Stępień, prostując sugestie "Dzikiego Trenera" na temat swoich zarobków.

 

I inny wpis:

 

Dziki Trenerze, mam nadzieję, że po dzisiejszych swoich story jesteś z siebie bardzo dumny, usatysfakcjonowany, cieszysz się z tego, co opublikowałeś, nie znając w minimalnych procentach prawdy, jak było. Mam nadzieję, że jeśli nie uda mi się uzbierać kwoty przez twój hejt, który rozsiałeś na mnie. Jeśli nie uzbieram tej kwoty i mój syn umrze, to pamiętaj, że to będzie między innymi twoja wina, twoja. Bo wprowadzasz ludzi w błąd, nie znając prawdy. Tyle Ci powiem. Całuję cię mocno. Bądź zdrowy i szczęśliwy - napisała w usuniętym już wpisie.

 

https://plejada.pl/newsy/magdalena-stepien-walczy-o-zdrowie-syna-i-odpiera-krytyke-dzikiego-trenera/jn5nl6d

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@cst9191

 

No teraz zaczęła robić z siebie biedną ofiarę a Dziki to ten zły bo nagłośnił sprawę

Rzekomo mieszka z matką na jednym pokoju, ma alimenty, oszczędności i zamiast wziąć się w garść

ogarnąć leczenie syna to woli wyjeżdżać na wakacje w egzotyczne kraje.

Wcześniej na insta zadeklarowała, że piłkarz też nie jest w stanie jej pomóc😆

Czaisz koleś zarabiający prawie 600 tyś rocznie, odnoszący się z majątkiem na prawo i lewo, mający dodatkowe profity

z tytułu bycia ambasadorem dwóch znanych marek i zapewne posiadający oszczędności bo grał za granicą gdzie więcej zarabiał

nie ma na leczenie własnego syna?

Tych dwoje to nieodpowiedzialni rodzice patrzący na czubek własnego nosa.

Najsmutniejsze jest to, że na tym wszystkim wychodzi najgorzej dzieciak do tego teraz to się dopiero zacznie festiwal dawania jej pieniedzy

bo weźmie ludzi na biedę a jak wiesz nasze społeczeństwo rozumem nie grzeszy i dadzą się przekonać.

Szopka celebrytów dalej trwa.

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, cst9191 said:

Tyle Ci powiem. Całuję cię mocno. Bądź zdrowy i szczęśliwy

Kolejna "inna niż wszystkie".

 

@Stary_Niedzwiedz przestałem to już śledzić lata temu, ale czemu wyłączyłeś z listy WOŚP? Przecież panna S. też de facto wyśle swe dziecko do kliniki, tak jak WOŚP de facto zakupi sprzęt. Czemu akurat ten jeden wyjątek?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.02.2022 o 09:36, Iceman84PL napisał:

No teraz zaczęła robić z siebie biedną ofiarę a Dziki to ten zły bo nagłośnił sprawę

 

Przecież całe to jej przedsiębiorstwo opiera się na dejowaniu i graniu kartą ofiary.

To co mnie NAJBARDZIEJ wkurwia, to (cytat!) "żyję z alimentów na dziecko". Nożeszkurwamać!!!! Żyje z dzieciaka i jeszcze się z tym obnosi!. I z tych pieniędzy "Leczy sterane serce podróżami". Na koszt dziecka.

 

 

W dniu 7.02.2022 o 10:52, Kespert napisał:

czemu wyłączyłeś z listy WOŚP?

 

Bo jako jedyni "na rynku" potrafią się transparentnie rozliczyć co do grosza ze zbiórek. Są przy tym zupełnie niezależni i nie bawili się w politykę, dopóki obecnej opcji nie zamarzyło się położyć łapy na organizacji (czytaj: na pieniądzach).

 

Póki co rozmaite szczekania - co nie dziwne wyłącznie ze strony organizacji którym WOŚP odbiera chleb przepierdalany na "cele statutowe", no co za przypadek... - jakoś nie udowodniły absolutnie NIC WOŚP-owi.

 

Rzecz jasna mam swoje opinie na temat atmosfery świętości wokół WOŚP, burdelu organizacyjnego jakim są finały i kwesta (30 lat - można było się nauczyć to ogarniać...), tym niemniej robią kawał ZAJEBISTEJ roboty i z mojego pktu widzenia efekt niweluje pewne niedociągnięcia organizacyjne.

Edytowane przez Patton
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego jeszcze może być gruba afera - zerknijcie na to, co wstawił Stanowski na relację na IG - jutro ma się odbyć "Dziennikarskie Zero", gdzie usłyszymy wersję Jakuba Rzeźniczaka. 

Ponoć zbiórka została zablokowana, żądają stosownych dokumentów, a matka dziecka obwinia Dzikiego Trenera, że to jego wina. 

Zaczynam mieć wątpliwośći, czy tak mocny atak ad persona byl ok, nawet jak Dziki miał rację. 

Myślę, że sensownym zamknięciem sprawy byłoby, gdyby równowartość tych pieniądzy, które ludzie dobrej woli wpłacili i które poszły na leczenie ich synka, zostały przez nich wpłacone prędzęj lub później na inne aukcje. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinno się każdego sprawdzać. 

 

Tragedie się zdarzają, ale ile jest oszustów? 

 

Jak ktoś ma faktycznie poważne problemy to może spać spokojnie.. 

 

Państwo polskie nie potrafi mi za składki zapewnić leczenia choćby zębów. Więc rozumiem innych, których los i ich dzieci naprawdę ciężko doświadcza. 

 

A dziki jak to dziki.. ja tam jestem po jego stronie i wątpliwościach które ma. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Peter Quinn napisał:

Z tego jeszcze może być gruba afera

 

Już portale typu plotek, pudelek, pomponik czy interia piszą jak to przez Dzikiego zablokowali zbiórkę?

Oczywiście p0lskie witaminki jak zwykle w formie bronią kobiety bo pilnują swoich interesów.

Same kiedyś w przyszłości będą chciały naciągnąć frajerów na pieniądze.

Prawda z tą zbiórką jest taka, że powyżej danej kwoty ten co zbiera musi przedstawić dowody na co i uzasadnić.

Dlatego właściciele strony zablokowali bo nawet im się wydawało, że coś tu jest nie tak.

Modelka usunęła wszystkie niewygodne zdjęcia z portalów społecznościowych i ma tylko te z chorym synem

gdzie bierze ludzi na biedę tłumacząc się jak to jej nie stać na leczenie.

Cyrk w wykonaniu celebrytów dalej trwa.

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Modelka usunęła wszystkie niewygodne zdjęcia z portalów społecznościowych i ma tylko te z chorym synem

gdzie bierze ludzi na biedę tłumacząc się jak to jej nie stać na leczenie.

Zauważ też, że narracja jest jednostronna.

PANI jest autowykreowana na ofiarę sytuacji. Niewinna, biedna, płaczliwe zdjęcia itd. Standard.

 

W mediach ZERO (null, niente, nichuja) informacji o pani "leczeniu steranego serca podróżami" (które miało miejsce dosłownie chwilę temu!). Tylko jednostronny przekaz.

 

18 godzin temu, Peter Quinn napisał:

Z tego jeszcze może być gruba afera - zerknijcie na to, co wstawił Stanowski na relację na IG - jutro ma się odbyć "Dziennikarskie Zero", gdzie usłyszymy wersję Jakuba Rzeźniczaka. 

Też czekam z niecierpliwością.

Po dogłębnej analizie tego, co mówi Stano zauważam, że ANI RAZU nie została wymieniona pani. Czyżby miała coś za uszami?

Zobaczymy.

 

Póki co te co bardziej ogarnięte (czyt - mocno sprofesjonalizowane, ze sztabem doradców wizerunkowych) gwiazdy internetów BARDZO (!) oszczędnie się wypowiadają w temacie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie z drugiej strony to też dobitnie pokazuję, żeby bogaci nie pomagali w żaden sposób potrzebującym. Ten piłkarz zanim dziecko miał chore pomagał wielokrotnie. 

Jesteś bogaty i pomagasz - za mało dajesz, jak na swoje zarobki - a i tak daje więcej, niż biedny człowiek. 

Ma dziecko chore i nagle zaczynają się akcje, bo przecież bogaty i ludzie nie mogą mu się zrewanżować za to, że on sam kiedyś pomagał.

Więc z perspektywy bogatego: udzielasz się w akcjach charytatywnych a gdy ty potrzebujesz wsparcia i tak nikt nie ma prawa pomóc bo masz kasę. 

 

Już nie mówiąc o tym, że szybkie i bardzo duże pieniądze ciężko czasem zebrać szybko naprawdę bogatym ludziom. 

 

Teraz to już się całkiem w patologie zamieniło bo zbiórki są blokowane, pieniądze a dziecko rzeczywiście potrzebuje pieniędzy na już. 

 

Najzabawniejsze jest to, że wpłacali pieniądze ci co chcieli. Twierdzenie, że mogły iść na kogoś biedniejszego jest głupie. To rządzenie cudzymi pieniędzmi - chcieli przekazać na ten cel, to przekazali. 

Edytowane przez $Szarak$
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Peter Quinn napisał:

Stano dał swój punkt widzenia. Co myślicie? 

 

Nie widzę tu nic nowego, czego bym wcześniej nie dostrzegał

 

- Pani jest pierdolnięta. Ma srogo zryte pod garem. To zostało praktycznie wprost powiedziane.

- Całym celem tej inby wywołanej przez panią nie jest ratowanie dziecka, tylko zniszczenie Rzeźniczaka. Jest to cel tej pani. Zniszczyć go. KAŻDĄ możliwą metodą. Odegrać się. "Bozia się zlitowała" i dała jej chore dziecko, więc wio. Tak to ona widzi. I napierdala tym najwyższym możliwym argumentem dookoła gdzie się tylko da, gasząc nim wszelkie pytania i krytykę.

Osobiście uważam to za najobrzydliwsze na świecie, no ale przecież wiadomo, że dla kobiet cel uświęca każde środki.

Stano to wprawdzie ładnie rozwodnił i zmiękczył, ale taka narracja JEST widoczna w paru miejscach.

- Rzeźniczak ma przejebane - każda decyzja skończy się dla Niego linczem medialnym (a kto wie, czy nie fizycznym). Stanowskiego za ten materiał powinien po rękach całować, z dość dużym prawdopodobieństwem w sensie dosłownym uratował mu życie. Tu widać, jaką to "uprzywilejowaną płcią" co to ma "lekkie życie" są mężczyźni.

- Stano BARDZO (!) ostrożnie się wypowiadał. Momentami widać cięcia montażowe - moim zdaniem parę słów powiedzianych za dużo wyleciało. Istnieje spora szansa, że tam pod spodem jest też sporo "trudnych kwestii".

- Kwestia zarobków, wydatków i publicznej krytyki tegoż - tu dla mnie kurtyzana z logiki. I maksymalne rozwadnianie tematu. Jedna i druga strona przekonująco udaje luksusowe i co najmniej dostatnie życie i ów wizerunek sam(a) pcha w eter grzejąc się w nim. Jest to podstawowy przekaz medialny z ich strony. No to - kurwa - co się dziwią, że ich ów przekaz teraz w dupę ugryzł? Pan Rzeźniczak nie zdementował informacji o pierdzionku zaręczynowym za 50kPLN, nie odbił stwierdzenia, że "lot nad Manhattanem to raptem 300 USD". Podgrzewał ten wizerunek.

Pani też pozowała na luksusowe i drogie wakacje ("egzotyczne podróże celem poratowania serduszka"), a nie "podróżuję egzotycznie na budżecie, bo w Sopocie byłoby drożej" - da się taki przekaz popchnąć i zupełnie inaczej to wygląda.

 

Wisienka na torcie:

- PRZEPIĘKNE zaoranie "porzuconych" pań, które żyją w światku p.t. "Ja go zmienię! Ja mam złotą pusię, która nawet takiego fuckboia zmieni!". "Łóżko jeszcze ciepłe po poprzedniczce, a wy hop!..." tudzież "Same też macie swoją przeszłość...". I ta odraza na twarzy Stano wymalowana 🙂 Noż PIĘKNIE się to ogląda 😄

 

Ogólnie: Program jest rzuceniem koła ratunkowego Rzeźniczakowi. Zakładam, że jest to "po prostu, po ludzku" i nie ma tam drugiego, czy siódmego dna.

 

Ogólna sytuacja - niestety - obrzydliwa do bólu i utwierdza mnie w poglądzie, żeby wszelkie zbiórki omijać łukiem szerokim, bo to jebany scam. A światek celebrycki to po prostu "samo życie" cywilne, tylko w soczewce...

 

 

33 minuty temu, $Szarak$ napisał:

 

Już nie mówiąc o tym, że szybkie i bardzo duże pieniądze ciężko czasem zebrać szybko naprawdę bogatym ludziom. 

 

Teraz to już się całkiem w patologie zamieniło bo zbiórki są blokowane, pieniądze a dziecko rzeczywiście potrzebuje pieniędzy na już. 

Ty to oglądałeś?
Ze zrozumieniem?

Bo raz, że jest dobrych kilka minut mowy o tym, że właśnie znani & bogaci nie mają problemu z zebraniem wagonu hajsu, a anonimowy Czesiek to łapę lizać może.

 

I pieniądze NIE są "niezbędne na już", bo - poza pierdolniętą matką dziecka - wszyscy mówią, że najlepszym rozwiązaniem jest leczyć dziecko NA MIEJSCU, bo tu ma najlepszą i SKUTECZNĄ opiekę, a tam to jacyś szamani są.

Edytowane przez Stary_Niedzwiedz
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Peter Quinn

Obejrzałem materiał i powiem szczerze takiej obłudy i zakłamania dawno nie widziałem. 

Tendencyjne wybielanie piłkarza, że niby nie wiedział o zbiórce, że to taki anioł dobroci bo pomaga dzieciom, ale z drugiej strony zostawia kobiety w ciąży to już jest niedobry. 

Oczywiście nie obyło się bez bronienia modelki, która rzekomo nie zarabia bo tylko za jedną sesje może zarobić 800-1000 zł. 

Zwykły zjadacz chleba nie zarabia tyle w jeden dzień. 

Do tego jak ludzie śmią wytykać komuś, że jest się nie ogarniętym przecież piłkarzom i modelkom wolno. 

Festiwal żenady trwa w najlepsze. 

Zobacz również na komentarze pod filmem, ludzie nie dali się zmanipulować Stano i wytknęli mu co nie co. 

 

Edytowane przez Iceman84PL
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stary_NiedzwiedzByć może tak, ale dzięki bogatym i znanym, często zwykły Czesio może te pieniądze szybciej zebrać. ;)

Bogaty i sławny nie znaczy zawsze chytry. 

 

Gdy mojego znajomego dziecko zachorowało poważnie, to dzięki temu, że wiele gwiazd się włączyło - zbiórka dużo szybciej zostało domknięta. ;) Została mocno nagłośniona i przy okazji oni (celebryci właśnie) się dołożyli. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Iceman84PL napisał:

Oczywiście nie obyło się bez bronienia modelki, która rzekomo nie zarabia bo tylko za jedną sesje może zarobić 800-1000 zł. 

Zwykły zjadacz chleba nie zarabia tyle w jeden dzień.

Jedna sprawa:

Modelki - de facto - zarabiają grosze.

Dlaczego? Bo... bo są bardzo łatwo zastępowalne. I POWINNY być zastępowalne, bo nikt nie chce tego samego ryja wszędzie widzieć. Więc pani która dużo robi szybko "opatrzy się". Więc -> next.

Kariera modelki trwa bardzo krótko. Nikt nie chce modelki grubej/brzydkiej/starej. Nie. Koniec. Realnie pani w modelingu może porobić ile? 5 lat? Góra. Dalej -> next. Pałeczkę przejmują młodsze pokolenia.

Modelką może być praktycznie każda dziewczyna, która spełnia wymogi wyglądu - młoda, szczupła, mieści się "w rozmiarach". ŻADNE inne kompetencje nie są wymagane. Ona nie jest umysłowa, tylko fizyczna. I - ponownie - na jej miejsce są tysiące innych.

 

ZATEM - to, że pani wyjmie te 1000 PLN/sesję to nie znaczy, że ma co do gara włożyć. Bo ile tych "sesji" zrobi w miesiącu? 2? czy 200?

 

To samo jest z aktorami. "Bo 20kPLN wyrwał za rolę jednodniową". No i? Ile tych "ról" wyrwie w roku? 100?

Życie to nie "tap madl" z Dżołeną Krupą, czy inne gale oskarowe z Brusem Willisem.

 

Jasne, jest ten przysłowiowy 1%. Właśnie "Dżołena". Tylko że "Dżołena" jest... JEDNA. Na miliony (!) innych pań. Tak samo z aktorami. Paru zarabia grubo. Reszta - nakurwia za chleb z dżemem.

 

Widzisz przedstawienie, a nie wiesz, jak ono się ma do samej rzeczy.

 

20 minut temu, Iceman84PL napisał:

Do tego jak ludzie śmią wytykać komuś, że jest się nie ogarniętym przecież piłkarzom i modelkom wolno. 

Też tego nie powiedziano. Wręcz powiedziano - ładnie rozwadniając, pamiętaj: Kanał Sportowy! - że tytanami intelektu to sportowcy z zasady nie są.

 

21 minut temu, Iceman84PL napisał:

Zobacz również na komentarze pod filmem, ludzie nie dali się zmanipulować Stano i wytknęli mu co nie co. 

Ach, ta mądrość tłumu 🙂 

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o wybielanie. Generalnie cała sprawa śmierdzi na kilometr i raczej skończy się gorzej dla niego niż dla niej.

Tak na oko - ją aktualnie pół Polski nienawidzi, Jego jakies ponad 90%. 

Obejrzałem sobie jeszcze jej relacje... no pluje ewidentnie jadem, ale ja się jej nie dziwie - może jest typową stereotypową kobietą, porzuconą matką z dzieckiem która wybrała sobie takie a nie innego typa - OK. Ale... została porzucona w ciąży, więc go nienawidzi. W kontekście chorego dziecka i tego co się odwaliło znienawidzi go totalnie - jej emocje są zrozumiałe w jakiś tam sposób. 

Ona też wkleja komentarze kobiet, które są po jej stronie - jedna mi się uwypukliła, można ją jeszcze zobaczyć: 
 - kobieta oburza się, że facet mówi głośno, że jego dziecko umiera (statystycznie istnieje niestety duże prawdopodobieństwo, oby nie, ale patrząc realnie na fakty... myślę, że jest to w jakiś sposób trafne określenie) - jak reagują kobiety? "JAK MOŻNA MÓWIĆ, ŻE DZIECKO UMIERA GDY WALCZY O ŻYCIE?!" Ok, teoretycznie jest różnica w narracji, ale wiecie o co chodzi. Jak w grę wchodzą emocje, to tu nie ma debaty na argumenty - każdy patrzy na sytuację inaczej. 

Matka zrobi wszystko, żeby dziecko ratować. Nie wiem, czy Jakub Rzeźniczak też, ale tak czy siak - ma przewalone. 
Być może jest sknerą, ale z narracji Stana nie wynika że to gość bez serca i ja jestem skłonny temu uwierzyć - łatwo jest coś ocenić z zewnątrz, niż spróbować postawić się w jego sytuacji... ale być może on naprawdę wierzy tym lekarzom w PL, widzi jakieś postępy? 
Nie ważne jaką decyzje podejmie, oby to dziecko wyzdrowiało wbrew wszelkiej statystyce, bo jeśli nie, to człowiek będzie potrzebował jakiegoś mega wsparcia mentalnego, żeby się psychicznie nie zapadł pod ziemię. Nie wiem czy na to zasługuje, nie jestem sędzią wszechmocnym, by takie wyroki wydawać - wg. pewne kary są zbyt mocne dla kogokolwiek, a karma też powinna mieć swoje limity. 

Pytanie jeszcze... jak zachowa się jego obecna partnerka? Czy wytrzyma ten hejt, który spadł na niego i na nią? Czy w momencie kryzysu go oczywiście zostawi, jak to klasycznie bywa w takich sytuacjach? 

To jest historia naprawdę mocna medialnie, mimo mojego początkowego oburzenia to w sumie im współczuje, bo hieny też są takie, że sobie robię z tej całej sytuacji jaja, wywęszyły aferę - publiczne ofiary, na które można wylewać cały hejt tego świata, a oni już i tak mają swoje grube problemy... 

Może jest to jakaś lekcja, która mogłaby być poruszana na lekcjach etyki w szkołach, by zastanowić się nad tym, co w internecie upubliczniać, co niekoniecznie, jak się zachować etc... 

Myślę, że jak sytuacja w jakiś sposób ucichnie, to dobrym gestem z ich strony byłoby wsparcie jakieś innej wzbiórki z własnych przyszłych dochodów czy cokolwiek - by z tego całego syfu wyciągnąć chociaż coś dobrego i spróbować normalnie żyć... 

Niestety czuje, że to będzie bardzo głośna afera, która różnie się może skończyć... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.facebook.com/stanowski.krzysztof/videos/250567603915471 

Stanowski dobrze podsumował wg. mnie - strasznie pogmatwana sytuacja, ale to pokazuje kilka kwestii: 
 - życie na pokaz może odbić się grubą czkawką;
 - publiczne pranie brudów nie jest najlepszym pomysłem: 

 - "kobieta urażona to twardy zawodnik, a facet zawsze staje się wtedy tarczą"; 

 - serwisy plotkarskie paskudnie wykorzystują niedopowiedzenia i sieją ferment; 

 - każda historia ma drugie dno. 

Nie ma tu strony bez winy w tym wszystkim, ale jest to kolejny przykład siania fermentu przez jedną stronę na niekorzyść drugiej co doprowadza do efektu domina jak w tym przypadku... 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Peter Quinn napisał:

Tu nie chodzi o wybielanie.

Chodzi.

 

8 godzin temu, Peter Quinn napisał:

Obejrzałem sobie jeszcze jej relacje... no pluje ewidentnie jadem, ale ja się jej nie dziwie - może jest typową stereotypową kobietą, porzuconą matką z dzieckiem która wybrała sobie takie a nie innego typa - OK. Ale...

 

"ALE". Figura retoryczna, która PRZEKREŚLA wszystko co przed "ale".

Jak widać - łykasz tą narrację i usprawiedliwiasz panią, bo...

 

MA WAGINĘ. No i przecież ona taka śliczna z twarzy jest... I tak rzewnie płacze...

No i ma chore dziecko.

Kurwa, ultimate combo.

 

Jak rozumiem wyklucza to jakiekolwiek ponoszenie konsekwencji własnych wyborów. Wyboru bujania się z facetem, który ma przerób tygodniowy jak większość normików w życiu nie ogarnie. Co najwyżej na pornhubie widziała takie akcje. Facetem, który jest - w kategoriach redpill - gigachadem. Pani upierdoliła sobie w swoim maleńkim móżdżku, że "ona go zmieni. Ona ma złotą pusię. I go nią zmieni". No i bach! Nie pykło.

 

8 godzin temu, Peter Quinn napisał:

została porzucona w ciąży, więc go nienawidzi.

 

Nie słuchałeś uważnie.

Ona odpierdalała takie akcje, że facet ją wystawił za drzwi. W pełni świadom dymu, jaki laska zrobi.

Wybrał to, bo - cytat - zrobiła z niego wrak człowieka.

 

Taaaak, wiem, "ale ona w ciąży". I "ona taka śliczna i tak rzewnie prawi...". Immunitet mocniejszy niż u posła Jarosława. Na absolutnie każdą akcje. A on - oczywiste - CHUJ JEBANY, "no bo jak to tak"

Dobra, idźmy dalej,

 

8 godzin temu, Peter Quinn napisał:

W kontekście chorego dziecka i tego co się odwaliło znienawidzi go totalnie - jej emocje są zrozumiałe w jakiś tam sposób. 

 

Co nie usprawiedliwia jej w żaden sposób. A Ty narracyjnie ją usprawiedliwiasz.

Przyjrzyj się UWAŻNIE mimice Stanowskiego. Przyjrzyj się i UWAŻNIE słuchaj, co on mówi i JAK mówi. Zwłaszcza między wierszami. Dźwięk wyłącz i wiele zobaczysz. Odrazę, zniesmaczenie itp emocje gdy mówi o niej.

To jest politycznie NAJPOPRAWNIEJSZY program, jaki wypuścił. On wie, jaki shitstorm by się zrobił, jakby o pewnych rzeczach wprost powiedział. Krótko - zdjęliby mu kanał.

Jednocześnie Stanowski nie ma problemu z zaoraniem rozmaitej maści ludzi. Nawet jak mu to nie przysparza wielbicieli. Sumując to - gdyby temat leżał po stronie Rzeźniczaka, to rozjechałby go na krwawą miazgę.

 

8 godzin temu, Peter Quinn napisał:

Ona też wkleja komentarze kobiet, które są po jej stronie -

Bo kręci w ten sposób dramę. Ona ma W DUPIE to dziecko. Nie widzisz tego?

Odpierdala dramę oczyszczając się/podbijając bębenek dramy/napierdalając w ojca dziecka. ŻADNEJ MERYTORYKI. Żadnego wyciszenia tematu i skupienia się na dziecku. TYLKO "ja, ja, ja" i "MOJE dziecko" (podkreślam ten zaimek dzierżawczy). MOJE. Nie że oddzielny byt, "Kubuś", czy inny jakmutam. Nie. "MOJE dziecko" i ja.

 

Dla mnie samo jej stwierdzenie "żyję z alimentów na dziecko" dyskwalifikuje ją do jakiejkolwiek dalszej rozmowyW ramach "życia z alimentów" "leczyła zranione serce podróżami".

To jest postępowanie zaangażowanej matki? Czy jebanej hieny (wprost nazwę), której upierdolił się sprytniusi plan usidlenia faceta z ryjem, hajsem i sławą? Której złota pusia nie zadziałała.

 

8 godzin temu, Peter Quinn napisał:

Matka zrobi wszystko, żeby dziecko ratować. Nie wiem, czy Jakub Rzeźniczak też, ale tak czy siak - ma przewalone. 
Być może jest sknerą, ale z narracji Stana nie wynika że to gość bez serca i ja jestem skłonny temu uwierzyć - łatwo jest coś ocenić z zewnątrz, niż spróbować postawić się w jego sytuacji... ale być może on naprawdę wierzy tym lekarzom w PL, widzi jakieś postępy? 

 

Słabo oglądałeś.

 

Powiedziano jasno WIELOKROTNIE !!! i z bardzo dużym naciskiem, że nie ma ŻADNYCH wskazań medycznych do nerwowych ruchów. Wręcz przeciwnie, są ISTOTNE przeciwwskazania do przerwania terapii. Póki co idzie ona "zaskakująco dobrze", a wożenie dziecka po świecie TYLKO MU ZASZKODZI. To mamusi uroiło się robienie dram i cyrku pod hasłem "dziecko gaśnie". No a przy okazji można pojechać do Izraela i pobujać się pod palmami...

 

Ta kobieta jedzie na narracji:

 

8 godzin temu, Peter Quinn napisał:

Matka zrobi wszystko, żeby dziecko ratować.

 

Zauważ - nawet nie przechodzi Ci przez myśl, żeby to zakwestionować. Żeby jasno powiedzieć: laska jest PIERDOLNIĘTA.

Na tyle mocno, że facet wystawił ją za drzwi w wysokiej ciąży i nakazał wypierdalać biegusiem.

To już BARDZO dużo mówi o sytuacji. Nie o gościu. O sytuacji. Do której - wszystko wskazuje - pani doprowadziła.

 

I tu nie chodziło o to, że typ nie mógł dupeczek obracać. Serio. Tam zawsze kolejka stała i stoi i stać będzie. Co zatem musiało się odjebać, że tak na ostro poszło? No właśnie...

 

Patrząc na to wszystko, to na miejscu Rzeźniczaka spuściłbym psy ze smyczy i zażądał odebrania matce WSZELKICH praw do dziecka. Sąd rodzinny, prawnicy i wio. Niestety - ciemny lud momentalnie by go zlinczował, bo przecież - "madka wie najlepiej i CHUJ". Pani modelka prężąca dupę przed obiektywem przecież wie lepiej, niż jakieś tam durne konowały z CZD (vide Edzia Górniak i jej szurskie opowieści - kolejna z problemami z garem). I weź tu - kurwa - polemizuj z taką argumentacją.

 

Temat jest - moim nieskromnym zdaniem - BARDZO, BARDZO WAŻNY.

 

Jest soczewką problemów sądów rodzinnych i rodzicielstwa dzisiejszych czasów. Tego, do czego doprowadza - zwłaszcza w Polsce - kult "madki-polki-cierpiącej-wszechwiedzącej-świętej-za-życia". I świętej własności dziecka. "MOJE dziecko!". W całej tej dramie dziecko zostało potraktowane w sposób absolutnie INSTRUMENTALNY. Jako żródło pieniędzy, emocji i możliwości odegrania się.  Obrzydlistwo w najczystszej postaci.

 

I dlaczego to takie ważne?

Bo w tym przypadku jest to publicznie prane. A ilu spośród nas zderzy/ło się z taką ścianą i nie będzie miało gdzie pójść, poza wycieczką na tory kolejowe?

 

No właśnie.

Edytowane przez Stary_Niedzwiedz
  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minutes ago, Stary_Niedzwiedz said:

"ALE". Figura retoryczna, która PRZEKREŚLA wszystko co przed "ale".

Jak widać - łykasz tą narrację i usprawiedliwiasz panią, bo...

 

MA WAGINĘ. No i przecież ona taka śliczna z twarzy jest... I tak rzewnie płacze...

No i ma chore dziecko.

Kurwa, ultimate combo.


Grube uproszczenie, myślenie czarno-biale, zero jedynkowe. 

Skoro ja - facet - potrafie się miesiącami, czy nawet latami wkurwiać na byłą, bo mnie zostawiła w złej sytuacji, to tym bardziej rozumiem matkę dziecka, która nienawidzi byłego, który zostawił ją z dzieckiem. 

Może chciała go wziąć na dziecko, może jest nienormalna - ja tego nie wiem. Ale nie myślę w kategoriach waginy, 

dla mnie ta kobieta nie jest ani ładna, ani brzydka. To co odwala to jedno, ale same emocje rozumiem. Tylko tyle i aż tyle. 

Powtórzę się, ale ta sprawa nie jest zero-jedynkowa, bo każdy w jakiś sposób przyczynił się do tego gówna. 



 

30 minutes ago, Stary_Niedzwiedz said:

Przyjrzyj się UWAŻNIE mimice Stanowskiego. Przyjrzyj się i UWAŻNIE słuchaj, co on mówi i JAK mówi. Zwłaszcza między wierszami. Dźwięk wyłącz i wiele zobaczysz. Odrazę, zniesmaczenie itp emocje gdy mówi o niej.


Ja uważam, że on musiał kilka rzeczy wyciąć, by nie powiedzieć za dużo, ale on miał problem zarówno z bronieniem jego jak i jej - ale przedstawił szerszy obraz całej sprawy, który "trochę zaburza" cały kontekst, w który większość na początku uwierzyła. 

 

 

33 minutes ago, Stary_Niedzwiedz said:

To jest politycznie NAJPOPRAWNIEJSZY program, jaki wypuścił. On wie, jaki shitstorm by się zrobił, jakby o pewnych rzeczach wprost powiedział. Krótko - zdjęliby mu kanał.

Jednocześnie Stanowski nie ma problemu z zaoraniem rozmaitej maści ludzi.


A jaki byłby sens z kopania leżącego? Ci ludzie i tak mają przewalone - są spaleni publicznie a to i tak najmniejszy problem w kontekście tragedii, jaka się rozgrywa z ich synem. 

Stano namówił stronę męską, żeby wyszła do ludzi i przedstawiła swoją wersję wydarzeń, bo doskonale zdaje sobie sprawę, że jak tego nie zrobi, to może kiedyś zostać conajmniej poważnie pobity gdzieś na ulicy albo skończyć pod mostem. 

 

36 minutes ago, Stary_Niedzwiedz said:

Bo kręci w ten sposób dramę. Ona ma W DUPIE to dziecko. Nie widzisz tego?


A skąd Ty możesz wiedzieć, czy ona ma w dupie to dziecko, czy nie? 
Ja rozumiem do czego pijesz - że to dziecko w jakiś sposób jest bronią w walce z byłym etc. i ok, mogę przyznać Ci rację. 

... ale mówienie, że ona ma wywalone na dziecko jest bardzo na wyrost... może mieć zjebany mental, być strzępkiem nerwów, ale instynkt macierzyński jednak jest silny w kobiecie. Może przemawia przez nią jad do byłego, który przysłania resztę, ale Ty widzisz tylko to, co jest wrzucone na relacje na insta - czyli jakąś reakcje emocjonalną, która przykładowo trwa 2 godziny dziennie. Siedzisz z nią resztę dnia? Widzisz jak płaczę w poduszkę, znasz jej myśli? 

Z takiego myślenia radykalnego nic nie wynika. Rozumiem twój tok myślenia, ale poza osądzaniem trzeba też po ludzku patrzeć na całą sytuację, a ludzie odwalają różne rzeczy, często irracjonalne w emocjach. 

 

 

40 minutes ago, Stary_Niedzwiedz said:

Zauważ - nawet nie przechodzi Ci przez myśl, żeby to zakwestionować. Żeby jasno powiedzieć: laska jest PIERDOLNIĘTA.

Na tyle mocno, że facet wystawił ją za drzwi w wysokiej ciąży i nakazał wypierdalać biegusiem.


A ja tego nie neguje, że ona raczej nie jest normalna - ale mówie raczej. Statystycznie jest duże prawdopodobieństwo na to, sam fakt, że odwalila typowo babską dramę, po swojemu na przekór i pod publikę... ja już tyle różnych zachowań kobiet widziałem, że mnie to naprawdę nie dziwi jakoś szczególnie. Kobieta ma prawo wierzyć w jakąś terapię w Izrealu, zwłaszcza ze załatwiała to ponoć sama LEWANDOWSKA. 

A czy ty dopuszczasz do siebie myśl, że nawet jeśli laska była walnięta, to mimo wszystko ojciec też dał dupy, bo nie wziął na siebie ciężaru opieki nad dzieckiem? A może jego obecna luba zabrania mu kontaktów albo kręci jeszcze trzeci wątek w tej całej gównoburzy? 

TU NIKT NIE JEST BEZ WINY. 


Sorry, ale przemawiasz tonem bardzo radykalnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Peter Quinn napisał:

Skoro ja - facet - potrafie się miesiącami, czy nawet latami wkurwiać na byłą, bo mnie zostawiła w złej sytuacji, to tym bardziej rozumiem matkę dziecka, która nienawidzi byłego, który zostawił ją z dzieckiem. 

Czy to usprawiedliwia takie działania, jakie obecnie uskutecznia?
Pytanie retoryczne.

 

Wiesz - ja też mam wokół siebie wielu ludzi, do których mam uzasadnione pretensje 🙂 . I z chęcią chwyciłbym za siekierę. I kombinerki, którymi pomaleńku zrywałbym im najpierw paznokcie rozkoszując się, jak pięknie śpiewają. A na koniec odlałbym się na ich truchła.

 

Tylko - ojej - NIE ROBIĘ TEGO. Bo konsekwencje. To przykrzejsza strona benefitów życia w cywilizowanym świecie. Do przeżycia, jak zderzymy to z profitami, jakie takie "ograniczenie wolności" przynosi.

 

BTW - wciąż uparcie ignorujesz zależność

odpierdalała -> została wystawiona za drzwi. Akcja -> konsekwencje.

Ładnie ktoś to określił -> dla kobiet FAKTYCZNE konsekwencje własnych czynów są jak Kryptonit.

 

20 minut temu, Peter Quinn napisał:

A skąd Ty możesz wiedzieć, czy ona ma w dupie to dziecko, czy nie? 

 

Przecież WIDZĘ co robi. Jaka jest jej narracja. Dziecko jest tu INSTRUMENTEM, nie podmiotem. Środkiem do celu, a nie celem samym w sobie.

26 minut temu, Peter Quinn napisał:

A czy ty dopuszczasz do siebie myśl, że nawet jeśli laska była walnięta, to mimo wszystko ojciec też dał dupy, bo nie wziął na siebie ciężaru opieki nad dzieckiem?

"Miś, musisz być ODPOWIEDZIALNY". A może on bardzo by chciał, ale - ojej - pani ma badżinę, więc z pktu widzenia sądu rodzinnego jest chodzącym ideałem, matką-boską-polką-cierpiętnicą i "racz pan panie Rzeźniczak wypierdalać"? Hm?

Facet konsekwentnie milczy publicznie w tym temacie i wykazuje się BARDZO wysoką klasą i odpowiedzialnością w tej sytuacji. Działa, a nie wikła się w dramy. Robiąc jednocześnie za chłopca do bicia.

 

W każdym razie - to na tym etapie - nie jest temat przewodni całej inby.

29 minut temu, Peter Quinn napisał:

Kobieta ma prawo wierzyć w jakąś terapię w Izrealu, zwłaszcza ze załatwiała to ponoć sama LEWANDOWSKA. 

 

To jakaś lekarka? Prowadząca? Pytam, bo nie znam środowiska onkologów (na szczęście...) i nie wiem, która jak się nazywa.

 

21 minut temu, Peter Quinn napisał:

Sorry, ale przemawiasz tonem bardzo radykalnym.

 

Bo to ciężki temat wymagający ciężkich dział 🙂

Powiedziałem zresztą, czemu mnie to trigeruje (2 ostatnie akapity).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.