Skocz do zawartości

Związek z Beta po samcu Alfa. Na przykładzie artykułu


Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Edelgeist napisał:

 

 Kiedyś, sam opowiadał, że jakaś grupa studentów się spiła i wysłała mu maila z obelgami. Jaja. Po prostu jaja...

Mialem podobnego thebila . Jeden student raz na wykladzie pochwalil sie ze jest dyrektorem w firmie i to byl jego koniec . Musial chlop powtarzac rok bo to byla obelga dla doktorka ze zwykly student na lepiej od niego 😂

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, thyr napisał:

Mialem podobnego thebila . Jeden student raz na wykladzie pochwalil sie ze jest dyrektorem w firmie i to byl jego koniec . Musial chlop powtarzac rok bo to byla obelga dla doktorka ze zwykly student na lepiej od niego 😂

 

 To miało pójść do innego wątku, ale spoko, dlatego edytowałem, a tamto wkleiłem gdzie indziej. Jak teraz sobie go przypominam, to kiedyś na egzaminie gościu oddał kartkę, odwrócił się, idzie. A Juliusz się na niego wydarł: "Kto to widział, żeby się odwracać bokiem (czy tam tyłem) do profesora...

9 minut temu, thyr napisał:

Mialem podobnego thebila . Jeden student raz na wykladzie pochwalil sie ze jest dyrektorem w firmie i to byl jego koniec . Musial chlop powtarzac rok bo to byla obelga dla doktorka ze zwykly student na lepiej od niego 😂

 

 To pewnie chyba na jakiejś prywatnej. Wątpię, żeby ktoś w państwówce uprawiał taką prywatę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem. 

W gimnazjum miałem typa w klasie. Bad bit. Wiecznie szukał problemu z każdym. Czy to z nauczycielami czy innymi uczniami. Miałem takich typów w klasie z 4. Sielanka można by powiedzieć. 

Nigdy nie widziałem żeby mieli powodzenie, ale to nigdy. Owszem chodzili grupami jarac  fajki pod szkołą. Były z nimi jakieś laski. 

Ale to była zwykła patologia. Więc patologię ciągnęło do patologi. 

Dzisiaj jedna jebię za granicą w kołchozie. Druga jest samotna matka 2 dzieci. Kolejna po rozwodzie też z dzieckiem. Więc patologia = patologia. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Edelgeist Niestety byla to panstwowa polibuda jakies 20 wiosen temu . Moze jakies standardy traktowania studenta od tego czasu sie pozmienialy.  Zgadzam sie w pelni z bratem @Piter_1982 uczelnie to zupelnie ten sam system kar i nagrod co w korpo . Kolesiostwo , wchodzenie w zadek , uklady /rodzina to absolutne kryteria do latwej kariery . Jakby mi taki buc chcial sie pochwalic stopniem naukowym na ulicy to bym mu tylko parsknal smiechem i obrocil  sie na piecie .

Edytowane przez thyr
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Miszka Chłopie,, dużo mędrkujesz, ale za tym nie idzie wiedza i doświadczenie. 

 

Powiedz co ty masz do zaoferowania, żeby panny miały likwidować konto na insta, bo ty tak chcesz? Nie czujesz jak śmiesznie brzmisz? Czego się boisz? Ze trafi się lepszy od Ciebie? Zawsze może się trafić, dosłownie wszędzie. Szkoda tracić czas i energię na takie rozmyślania. Jeśli z takim tekstem wyjdziesz na samym początku relacji to w 99% procentach zostaniesz odebrany jako jakiś psychol, porąbaniec i zazdrośnik. Do tego koleś bardzo ograniczający kobiety i generalnie kiepsko. Jeśli zrobiłbyś to po jakimś czasie gdy panna jest na pełnym haju i do tego dajesz jej nieziemski seks (bardzo realne, bo większość facetów jest kiepska w łóżku) to jeszcze masz jakieś szanse, ale największe masz wtedy, gdy działasz podstępem. Do tego trzeba sprytu i inteligencji. Ona robi to co ty chcesz, myśląc jednocześnie, że to jej własny pomysł. 

"Problemy" z instagramem biorą się z dwóch rzeczy:

1) masz szona zamiast kobiety

2) jesteś dla niej mało ważnym, frajerem, generalnie kolesiem na chwilę, do tego jest b. duża szansa, że nie potrafisz postępować z babami

 

Oczywiście większość pseudo związków, który widzimy na co dzień wypełnia pkt. 1 lub 2, ale to problem tych kolesi. 

  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Bullitt napisał:

@Miszka Chłopie,, dużo mędrkujesz, ale za tym nie idzie wiedza i doświadczenie. 

Uwielbiam mędrkować. Całe życie mędrkuję. Mam zamiar jeszcze dobrze na tym wyjść.

 

28 minut temu, Bullitt napisał:

Powiedz co ty masz do zaoferowania, żeby panny miały likwidować konto na insta, bo ty tak chcesz?

JEŻELI to dla niej ważna relacja. To taka jest moja "oferta".

 

W związku jestem JA i ONA. Nie JA i ONA PLUS TO WSZYSTKO CO MIAŁA PRZED ZWIĄZKIEM. Nie ma "mam ciastko i zjem ciastko". Kiedyś kobieta wychodziła za mąż, zaczynała ubierać się inaczej, zachowywać inaczej bo była już mężatką. Oficjalnie znikała z rynku matrymionialnego. Dziś dopuściliśmy do tego, że samice MAJĄ MAŁŻEŃSTWA i zachowują się dalej jak panny na wydaniu. Lub gorzej. Zostawiając im to ciastko stajemy się z automatu cucold'ami.

 

 

Jeżeli jestem na chwilę, to Panna na to nie pójdzie a ja... mam w 5 minut ją z głowy. 

Dla mnie dobry deal.

 

28 minut temu, Bullitt napisał:

Nie czujesz jak śmiesznie brzmisz? Czego się boisz? Ze trafi się lepszy od Ciebie? Zawsze może się trafić, dosłownie wszędzie. Szkoda tracić czas i energię na takie rozmyślania. Jeśli z takim tekstem wyjdziesz na samym początku relacji to w 99% procentach zostaniesz odebrany jako jakiś psychol, porąbaniec i zazdrośnik.

Nie na początku znajomości i nie na początku relacji. W momencie, kiedy Panna dojrzeje do tego, żeby ze mną być na poważnie. Mówimy o pannie, która jest zainteresowana od początku, i odbieram od niej sygnały jej zainteresowania.

Kiedy ma dojść do jakichkolwiek poważnych deklaracji. Na etapie "obracania talerzami" mam to gdzieś.

I nie. Nie brzmię śmiesznie. Jeśli uważasz, że brzmię śmiesznie. Ok.

One nas testują, my je też. Im więcej utnę skalpelem na początku tym lepiej dla mnie.

 

28 minut temu, Bullitt napisał:

Do tego koleś bardzo ograniczający kobiety i generalnie kiepsko.

No płaszczyć się przed samicą nie zamierzam i drżeć o to co jej mogę albo nie mogę powiedzieć.

Ramę relacji ustawia facet. Ramę, więc i OGRANICZENIA. Ja robię to, co trzeba, ona ma robić też to co trzeba. Nie to co chce.

Chcieć to ja mogę. codziennie obracać inną... sypiać z dwiema na raz... cokolwiek. ALE NIE W ZWIĄZKU...

 

28 minut temu, Bullitt napisał:

"Problemy" z instagramem biorą się z dwóch rzeczy:

1) masz szona zamiast kobiety

2) jesteś dla niej mało ważnym, frajerem, generalnie kolesiem na chwilę, do tego jest b. duża szansa, że nie potrafisz postępować z babami

Tu się zgadzam. I uważam, że te szony należy odwalić praktycznie na samym starcie relacji.

 

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, elogejter napisał:

czy ja jestem beta? 

 

Już kiedyś Ci pisałem, że w naturalny sposób przejawiasz zachowania Alfa, ale niestety jeszcze trochę i beta w tobie siedzi.

Kolejna sprawa co powtarza sie u wielu młodych mężczyzn mianowicie strach przed byciem samemu.

Za wszelką cenę reanimujesz związek tylko po to by nie być samemu, nawet wymyśliłeś sobie skok w bok by urozmaicić sobie

oraz ewentualnie przeskoczyć na inną gałąź.

Beta zachowania to zazwyczaj uległość, bierność, pasywność, podporzadkowanie, strach, niepewność, brak odwagi.

Nie martw się w każdym z nas jest coś z samców Beta a prawdziwych Alfa jest niewielu.

10 godzin temu, nowy00 napisał:

Z wszystkich znajomych od podstawówki, gimnazjum, liceum, studia, teraz praca dosłownie tylko trzech ziomków było takimi typowo osiłkami i autentycznie widziałem jak laseczki ich podrywały

 

Ja w swoim dotychczasowym życiu poznałem tylko jednego prawdziwego samca Alfa.

To jak reagowały na niego kobiety było niesamowite, on nic nie robił a one same mu

się ocierały o krocze. Nawet mężatki przy swoich mężach nie mogły się powstrzymać

od komplementów, dotykania, propozycji.

Pamiętam jego bezczelny uśmiech, arogancję, przeświadczenie o swojej zajebistości, 

dodatkowo słabymi mężczyznami gardził i był od razu gotowy do bitki.

Kobiety robiły dla niego wszystko i to dosłownie.

 

 

  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, nowy00 napisał:

Hobby się przewijają często te same:

podróże, netflix, spacery itp

 

Bo tak jak Ci już wielokrotnie pisałem kobiety nie mają żadnych pasji, zainteresowań a wolny czas spędzają z głową w telefonie.

Zobacz kobiety nawet nie potrafią rozmawiać z mężczyznami o pasjach, marzeniach, zainteresowaniach a gdy mężczyzna jest już po ślubie

i urodzi się dziecko to kobiety wybijają mu z głowy jak to one mówią fanaberie czy pierdoły by zaiwaniał na nią i dziecko.

Bo od teraz jego pasja ma być zapewnianie bytu i bezpieczeństwa rodzinie. Kobiety nie rozumieją świata mężczyzn to, że potrzebujemy

chwili spokoju, własnego świata czyli czegoś co sprawia nam radość, satysfakcje.

Przyuważ jak się zachowują kobiety gdy mężczyzna ma dzień wolny lub chce porobić to co lubi?

Z dużą dozą prawdopodobieństwa będzie krzyk, agresja, nienawiść kobiet.

  • Like 11
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Iceman84PL napisał:

mężczyzna ma dzień wolny lub chce porobić to co lubi?

Z dużą dozą prawdopodobieństwa będzie krzyk, agresja, nienawiść kobiet.

Niektóre jak dobijają 50 zaczynają to kumać, ale jak jest domek w Anglii to niech zapierdala z @karcherem@.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Brat Jan napisał:

to nie pisz, że zabawiają się  z najlepszymi. To tak jakbyś siebie i nas uważał za gorszych.  

 

Brutalna prawda jest taka, że samcami Alfa to nie jesteśmy😉

Gdybyśmy nimi byli to nigdy byśmy sie nie poznali na forum ani nie założyli kont.

Ja nie mam z tym problemu, że nie jestem alfa, owszem mam pewne zachowania, ale to za mało.

Wolę być świadomym mężczyzną i sam obierać swoją drogę, w którym kierunku chce podążać niż być na czyjejś łasce.

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Iceman84PL napisał:

w którym kierunku chce podążać niż być na czyjejś łasce.

Ja od pewnej mamy dwójki przepięknych dzieciaczków usłyszałem, że nie mam jaj i na pewno grilla nie umiem rozpalić... poł roku później dostałem smski. Szacunek do samego siebie jest kluczem. To nie moja wina, że ex mąż ją źle potraktował...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Iceman84PL napisał:

Brutalna prawda jest taka, że samcami Alfa to nie jesteśmy😉

Gdybyśmy nimi byli to nigdy byśmy sie nie poznali na forum ani nie założyli kont.

 

Ja nie jestem i nie czuję się samcem alfa. Nie jest mi to też potrzebne do szczęścia. Natomiast wydaje mi się, że jest tu kilku braci, którzy mają potencjał do bycia osobnikami typu alfa, ale pewności mieć nie można - zakładam bowiem och prawdomówność, a z tym - wiadomo - może być różnie. A i też coś ich tu na forum przywiodło...

 

Cytat

Ja nie mam z tym problemu, że nie jestem alfa, owszem mam pewne zachowania, ale to za mało.

 

Mnie w testach wychodzi, że jestem osobnikiem typu sigma. I dobrze - odpowiada mi taka rola, bycie blisko 100% alfą też nie jest usłane różami. Zawsze jest coś za coś. Poruchasz dużo, ale często kończy się to kłopotami w relacjach z kobietami (niechciane ciąże partnerek seksualnych), w relacjach z ludźmi z pracy (osobincy typu alfa często bywają konfliktowi) itp.

 

Cytat

Wolę być świadomym mężczyzną i sam obierać swoją drogę, w którym kierunku chce podążać niż być na czyjejś łasce.

 

Dokładnie tak samo do tego podchodzę - jestem świadomym gościem, więc już wygrałem życie. Wystarczy poczytać historię przegrywa z wątku @Obliterarora. Nawet biorąc pod uwagę, że kadra naukowa to często napompowane buce z przereklamowaną wiedzą i zdolnościami, za to z wyjebanym w stratosferę ego, to jednak bardzo możliwe, że gość nie jest głupi. A jednak tkwi w Matrixie po uszy...

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam wysrane w te alfy sralfy, bycie świadomym facetem, trzymanie ramy a przede wszystkim SZACUNEK do samego siebie. To jest to!

Ważne żeby nie bać się wchodzić w konflikty i stawiać siebie na 1 miejscu. I być dominującym! Szczególnie w łóżku ;) Ale na co dzień też 😜 

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Miszka napisał:

. Dziś dopuściliśmy do tego, że samice MAJĄ MAŁŻEŃSTWA i zachowują się dalej jak panny na wydaniu

Bardzo dobra teza. Niestety dzisiaj do bólu prawdziwa. Aż dziw czasem bierze, że są małżeństwa, związki a zajęta kobietę napotkasz na kilku portalach z galerią zdjęć niczym wolna sikorka szukająca nowych gałązek.

 

I ta nowoczesna racjonalizacja: to nic złego, takie są teraz czasy, lajki i komentarze pod zdjęciami jeszcze nikomu krzywdy nie zrobiły, to tylko profil itd.

 

Myślę że wobec tego kukoldztwo kształtuje się siłą rzeczy, bo normalizuje się pewne zachowania wobec których mężczyźni staną się bezsilni, a jak chcą z tym walczyć, ustalić jakieś zasady to dostają łatę konserwy, pojeba zazdrośnika.

 

To już znamiona naszych czasów.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Redbad napisał:

normalizuje się pewne zachowania wobec których mężczyźni staną się bezsilni, a jak chcą z tym walczyć, ustalić jakieś zasady to dostają łatę konserwy, pojeba zazdrośnika.

Ale to problem jest, że niedojrzałe osoby z mentalnością dzieci dają łatę konserwy, pojeba, zazdrośnika czy fakt, że dany mężczyzna się tym przejmuje i traktuje to przekonanie jako właściwe?

 

Przecież to wyzwanie dla własnej ramy. Teraz kobiety nie są tak nieśmiałe, więc testy są mocniejsze.

Jeśli się przejmie większość (np 7/10) to wchodzi jako prototyp normy społecznej, który utrwala się im bardziej jest on obserwowany w społeczeństwie. Dlatego w sumie to co mamy teraz to efekt wejścia pewnego prototypu z lat ubiegłych, który po prostu jest utrwalany.

 

Mam wrażenie, że dzisiejsze czasy kładą nacisk na opowiedzenie się po właściwej dla siebie stronie.

 

Polecam zapoznać się z pewną techniką, jaką opisał Gracjan z Twojej Nowej Świadomości.

Tu na przykładzie telefonu, ale jest tu dużo wartościowej treści. Zamiast frustrować się lub wpadać w apatię (tryb reaktywny) - głębszy oddech i tryb kreatywny.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Iceman84PL napisał:

Ja w swoim dotychczasowym życiu poznałem tylko jednego prawdziwego samca Alfa.

To jak reagowały na niego kobiety było niesamowite, on nic nie robił a one same mu

się ocierały o krocze. Nawet mężatki przy swoich mężach nie mogły się powstrzymać

od komplementów, dotykania, propozycji.

Pamiętam jego bezczelny uśmiech, arogancję, przeświadczenie o swojej zajebistości, 

dodatkowo słabymi mężczyznami gardził i był od razu gotowy do bitki.

Kobiety robiły dla niego wszystko i to dosłownie.

Bracie, skąd mnie znasz?

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Miszka napisał:

@Libertyn Twoje nastawienie pokazuje, że jesteś gotów dopasować swoje zachowanie do tego jak odbierze to panna. To Kur@#$%^wa nie jest żadna potencjalna rama.

Pudło. Po prostu mam fejsa i insta i widzę co się na nim dzieje. Lubię insta. Na insta mogę sobie pooglądać świątynie shinto i eksponaty muzealne. Nie kazdy followuje gwiazdy z onlyfans. Na fejsie mogę zaś ogarnąć zlecenie czy wiadomość o evencie który mnie interesuje. Dla mnie jako introwertyka, social media to często jedyne życie społeczne pozwalające na higienę psychiczną. 

6 godzin temu, Miszka napisał:

Ja sobie nie wyobrażam, że będę się przejmował zdaniem kobiety w tak kluczowych sprawach.

Skoro coś jest kluczowe to opinia drugiej osoby jest bardzo ważna.  Kluczowa

6 godzin temu, Miszka napisał:

Mnie interesuje co kobieta ma w głowie i jakie ma podejście do świata.

Czyżby? A czy kiedykolwiek odważyłeś się tam zejść?  Co Cię interesuje to co ma w głowie osoba której zdania (przemysleń, wizji, doswiadczeń) nie bierzesz pod uwagę? 

6 godzin temu, Miszka napisał:

InstaGramerka i Instafollowerka (łykaczka wysrywnego kontentu) to nie mój cel. O ile Ona chce wejść w znajomość głębszą i chce być ze mną to ma skasować. To jest mój test. 

Głębszej znajomości nie wyklucza fejs ani insta.

6 godzin temu, Miszka napisał:

Czy ja mam się kobietą dzielić z intstagramem? Moje zachowanie, moja postawa ma nagrodzić hipergamię kobiety. Jeśli szuka atencji poprzez FB/IG to tylko w celu ogłoszenia "jestem dostępna, ćmy zlatujcie się"... i ćmy przylecą, prędzej czy później... 

"Miś, jestem zajebista, same moje bycie z Tobą powinno być nagrodą"  w męskiej wersji

Ćmy się zlatują. owszem. Moja znajoma miała bekę z masy hindusów wyznających jej miłość
 

6 godzin temu, Miszka napisał:

Pojawiła się NK swego czasu i ludzie zaczęli łapać ze sobą kontakt. W związku z tym ileś starych znajomości się odnowiło i ileś związków rozpadło bo Panie (Panowie również) odrdzewili stare miłości. Czy to dobre? Czy słuszne? Niestety nie.

Ale co słuszne? Co dobre? NK? 

Hej, ile związków się rozpadło przez istnienie internetu i telefonów komórkowych.
Najlepiej zostać amiszem. Młócić cepem, nie mieć telefonu. Być wolnym od pokus ale i możliwości jaką daje technologia.

Spójrz na nich. Nie wiedzą co to redpill, mgtow, bluepill, feminizm, gry komputerowe czy internet.
Praca, czytanie biblii, i msza święta. 

6 godzin temu, Miszka napisał:

Powyżej masz podlinkowany film z "musisz wiedzieć". Pani NARZEKA cały czas na męża" ale NIE WYOBRAŻA sobie życia bez niego.

Wiesz, to jest norma. Ludzie narzekają. Na rodziców, na pracę, na zwierzęta domowe, na kraj, na sąsiadów, na państwo, na korki, urzędy.

I sobie nie wyobrażają bez nich życia.

6 godzin temu, Miszka napisał:

Nie wiem czy rozumiesz. Facet trzyma ją w ramie. Ona cały czas jak ćma rozbija się o tę ramę i szarpie, próbuje go betatyzować ale w głębi nie wyobraża sobie życia bez niego. To jest pozorny mindfuck. Ale tylko pozorny. Facet umiejętnie zapewnia jej emocje. Ona marudzi... a on ją trzyma w ramie. I tak wygląda potencjalnie udany związek.


Kobieta jest jak armia. Potrzebuje lidera któremu może zaufać, którego będzie podziwiać.
Szacunek i posłuch jest efektem powyższego.
Armię też trzeba trzymać w ramie.

Ale można być Napoleonem, można być Douglasem Haigiem.
Można być uwielbianym, można mieć ksywę "Rzeźnik spod Sommy"

6 godzin temu, Miszka napisał:

Kiedyś w ex-małżeństwie podejmowałem nieraz ważne, kluczowe decyzje i gotowałem się w środku, że ex tego nie docenia.

Podejmujesz decyzje w swoim zdaniu słuszną, ale ona wcale nie musi tego tak postrzegać. Ona ma swoją wizje, swój tok myślenia, swój zestaw informacji. 
 

6 godzin temu, Miszka napisał:

 

Mnie to gryzło. Dziś rozumiem, że to właśnie tak może wyglądać i na to trzeba być gotowym. Kobieta marudzi, narzeka ale w głębi siebie jest zadowolona. A Ty masz robić swoje i mieć te narzekanie w głębokim poważaniu. 

Jest różnica miedzy robieniem swojego a stawianiem ultimatum na samym starcie.

6 godzin temu, Miszka napisał:

Ty wiesz co jest dobre dla Ciebie i związku. Ty wiesz jakie zachowanie może nieść jakie konsekwencje i tego się trzymasz.


Wiem tylko że nie chciałbym zaczynać relacji od szantażu i manipulacji emocjonalnej. I spierdalałbym od osoby która sama tak postępuje.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Iceman84PL napisał:

Bo tak jak Ci już wielokrotnie pisałem kobiety nie mają żadnych pasji, zainteresowań a wolny czas spędzają z głową w telefonie.

Znów 01010101 myślenie... Nie znam żadnej z pasją do czegoś tzn, że nie istnieją 🤣 Dziewczyny mają wiele pasji, hobby, czy zwykłych zainteresowań. Moja dobra znajoma, to pierwsza finalistka Ninja Warrior, dziewczyna z takim zaangażowaniem w to, co robi, że wielu facetom, życzę osiągnięcia takiego poziomu. Innych przykładów mam mnóstwo, ale coraz częsciej widzę, że prawdziwych zawodników na forum, jest garstka, a na resztę szkoda klawiatury...

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Miszka napisał:

W związku jestem JA i ONA. Nie JA i ONA PLUS TO WSZYSTKO CO MIAŁA PRZED ZWIĄZKIEM. Nie ma "mam ciastko i zjem ciastko". Kiedyś kobieta wychodziła za mąż, zaczynała ubierać się inaczej, zachowywać inaczej bo była już mężatką. Oficjalnie znikała z rynku matrymionialnego. Dziś dopuściliśmy do tego, że samice MAJĄ MAŁŻEŃSTWA i zachowują się dalej jak panny na wydaniu. Lub gorzej.

 

Należy się złota czcionka!!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@baboczysko Tylko, że to co podajesz to wyjątki a nie reguła po za tym ta twoja znajoma musi mieć więcej genów męskich skoro ciągnie ja do takich zainteresowań bo kobiety kobiece to tylko dbanie o wygląd, głowa w telefonie, występy przed seks kamerkami czy podróże do egzotycznych krajów i karuzela kutang. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.