Skocz do zawartości

Jak seks niszczy życie


Rekomendowane odpowiedzi

Wpada wczoraj LTR-ka z "niespodzianką". 

 

Wuj tam, że niespodzianka to ona o 22.

 

Za drzwi nie wypierdolę, bo w sumie nie ma podstaw. 

 

W efekcie spać poszliśmy po 3, pobudka 7 rano. Kurewsko niewyspany, ona też. Pojechała do roboty. 

 

Jak śpię mniej niż 6 godzin, to nie wiem jak się nazywam, więc dzień spierdolony na snucie się, a nie robienie czegoś konkretnego, a miałem kilka rzeczy w planie do zrobienia. 

 

Nienawidzę przepierdalać dnia ad hoc. 

 

Napisałem, żeby mi więcej takich niespodzianek nie robiła bez uprzedzenia. 

 

Foch. 

 

Nawet LTR-y/LAT-y są męczące. 

 

 

Edytowane przez maroon
  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Haha 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinieneś wywiesić tabliczkę babonom wstęp wzbroniony. Ona przychodzi, ty otwierasz drzwi, ona coś zaczyna gadać, a ty pokazujesz wzrokiem i palcem tabliczkę, babon zakaz wstępu. I ona kiwa głową na tak i odchodzi. W alternatywnej rzeczywistości tak to właśnie wyglądało. A z balkonów i z klatek wszystkich wychodzą mężczyźni i biją brawo, a pod twoje drzwi trafiają browarki, słodycze, wędzone kiełbasy i inne rarytasy.

  • Haha 11
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Król Jarosław I said:

Temat powinien się nazywać: "Chciałem się pochwalić, że rucham a większość z was tutaj nie".

 

Temat ma na celu wskazanie, że kobieton zawsze będzie kobietonem, bez względu na charakter kobietona i charakter relacji. 

 

A oprócz tego fakt rucham, gdzieś od 17 roku życia i co w tym za sensacja? 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to LTR to źle go prowadzicie skoro nie potraficie się dogadać ze zwykłym: ""Słuchaj zależy mi żeby być na jutro wyspanym.

 

Baba wpadła do Ciebie, dojazd pod sam nos, chciała dobrze, ten poruchał i jeszcze marudzi.

A na dodatek wstawia jeszcze jakiegoś gównoposta na forum.

  • Like 4
  • Dzięki 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Wincenty said:

 

Baba wpadła do Ciebie, dojazd pod sam nos, chciała dobrze, ten poruchał i jeszcze marudzi.

A na dodatek wstawia jeszcze jakiegoś gównoposta na forum.

 

Może lubię jak incele i ruchające raz na pół roku tateły mają ból dupy? 😁

 

A co do złego prowadzenia, to chciałbym tu tych internetowych twardzieli chadów fajteruf memeła zobaczyć, jak napalona laska do nich przyjeżdża, a oni mówią "nie dziś". 😂

 

Ach te internety, niekończące się źródło beki. 😁

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzę do dalszego kolesia, temat schodzi na dupy, mówię o tej X i że byłem u niej. 

Pytanie od niego: 

Ruchsłes?

ZF: Nie. 

Jakiś dziwny jesteś.

ZF: to wygenerowałyby same problemy. 

 

Koleś w ogóle nie rozumiał o czym mówię. 

 

 

 

 

 

 

Ps. @maroon przecież jak zamawiasz z dojazdem to diva zawsze mówi min 2h. A jak Ty tak szastasz pieniędzmi to nie moja wina, że chodzisz niewyspany. 

Panisko, kurwy na nocki zaprasza. 

(Zazdraszczam.)

Edytowane przez zuckerfrei
  • Like 1
  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Król Jarosław I napisał:

Temat powinien się nazywać: "Chciałem się pochwalić, że rucham a większość z was tutaj nie".

Ja tam się łudzę, że celem założenia tematu było pokazanie tym, którzy są tu krócej niż tydzień, że "można inaczej ".🤣🤣

 

 

28 minut temu, maroon napisał:

 

Może lubię jak incele i ruchające raz na pół roku tateły mają ból dupy? 😁

😂

😁

🤣

 

28 minut temu, maroon napisał:

 

 

A co do złego prowadzenia, to chciałbym tu tych internetowych twardzieli chadów fajteruf memeła zobaczyć, jak napalona laska do nich przyjeżdża, a oni mówią "nie dziś". 😂

 

😁

O walentynkach dowiedziałem się wieczorem z forum zerkając na temat traktującym o tym "magicznym dniu".  Najbardziej właśnie rzucił mi się post o 100 różach przez jednego z w/w.🤣🤣🤣🤣

Edytowane przez Kiroviets
Błąd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, maroon napisał:

Może lubię jak incele i ruchające raz na pół roku tateły mają ból dupy? 😁

 

A co do złego prowadzenia, to chciałbym tu tych internetowych twardzieli chadów fajteruf memeła zobaczyć, jak napalona laska do nich przyjeżdża, a oni mówią "nie dziś". 😂

 

A co tam, niech stracę, niech będzie moje kul story:

 

Wczoraj słyszę ok 19 "przyjedź do mnie, upiekłam pączki , a sama nie zjem, bo współlokatorki wyjechały na ten tydzień do domu".

 

Co prawda nie ten sam przypadek, bo musiałbym jechać prawie 3 km, ale odpowiedziałem : "ee, sorry, ale jestem na diecie, nie jem pączków"

"Na pewno ? są z różą, jeszcze gorące. Sama mam jeść te pączki całą noc ?"

"Tak. Mówiłem, jestem na low-carb".

 

...a tak naprawdę to mi się nie chciało "pączków", nawet takich 7/10 zdolnej studenciary.  Nocka z Binan-ce ważniejsza.

 

Także - "nie dziś".

Ale może to dlatego, że nie jestem mamełem , czy cokolwiek to znaczy xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, maroon napisał:

Może lubię jak incele i ruchające raz na pół roku tateły mają ból dupy? 😁

 

Chwila, czy ja dobrze widzę, że facet po czterdziestce wbił na forum pochwalić się, że zaruchał i jeszcze próbuje ból dupować innych?

 

Przecież to akcja jak z jakiejś piaskownicy.

  • Like 11
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, maroon napisał:

Może lubię jak incele i ruchające raz na pół roku tateły mają ból dupy? 😁

No dobra Byku ale co Ci to daje? 

Jaki z tego pożytek jest? 

 

59 minut temu, maroon napisał:

jak napalona laska do nich przyjeżdża, a oni mówią "nie dziś".

To skoro zależy Ci zawsze żeby się wysypiać to było ją puknąć raz, opierdolić kolację i tyle. ""mała, fajna niespodzianka ale muszę spierdalać w kimę bo chce być jutro wypoczęty w pracy.

 

Baba chce dobrze to zrobiłeś jej problem.

No kurwa ludzie kochane... co z wami

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, maroon napisał:

Wpada wczoraj LTR-ka z "niespodzianką". 

 

Wuj tam, że niespodzianka to ona o 22.

 

Za drzwi nie wypierdolę, bo w sumie nie ma podstaw. 

 

W efekcie spać poszliśmy po 3, pobudka 7 rano. Kurewsko niewyspany, ona też. Pojechała do roboty. 

 

Jak śpię mniej niż 6 godzin, to nie wiem jak się nazywam, więc dzień spierdolony na snucie się, a nie robienie czegoś konkretnego, a miałem kilka rzeczy w planie do zrobienia. 

 

Nienawidzę przepierdalać dnia ad hoc. 

 

Napisałem, żeby mi więcej takich niespodzianek nie robiła bez uprzedzenia. 

 

Foch. 

 

Nawet LTR-y/LAT-y są męczące. 

 

 

i-tak-sie-powoli-zyje-na-tej-wsi-piesel.

Edytowane przez Hubertius
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.