Motocykl, motorek i inne takie

[Amperka]

Nakręciłam się, żeby kupić sobie jakiegoś jednoślada (ewentualnie quad). Mieszkam na terenie miejscowości dość górzystej, jest tu sporo pagórków i górek, niektóre szlaki błotniste. Teraz będę trochę mniej jeździć autem. Chętnie bym sobie w ramach relaksu ruszyła od czasu do czasu w jakąś trasę motorkiem. Raz w życiu jeździłam tylko na ścigaczu. Słowem - odbija mi palma, ściana mi przywaliła i zamiast robić maślane oczy do młodocianego ekspedienta z "żabki" wolę spróbować w tę stronę. Taka fanaberia, ale kto wie, może okaże się, że się wkorbię pozytywnie.

Taki sprzęt dla mnie, pani w wieku 32 lat, wzrost 174 cm, waga niepiórkowa, nie jeżdżącej za często, po pagórkowatym terenie, trasy tak do ok. 100 km, cena sprzętu do 15 tys.

Jakby ktoś miał jakieś doświadczenia, to proszę  wrzucać. Ogólnie nie spieszy mi się, ale jakby coś mi się spodobało, to w związku z tym, że się często w gorącej wodzie kąpię, pewnie bym kliknęła i zamówiła, a potem dopiero bym się martwiła, gdzie to cudo będę trzymać

 

[Brat Jan]

@Amperka Na asfalt czy poza też?

 

[Amperka]

Właśnie fajnie, jakby poza też. Bo tutaj dużo mam takich szlaków gruntowych.

Ale tak się nakręciłam, już piszę, już szaleję - jak to babon, a ja nie mam prawka, mam tylko kategorię B. Muszę chyba zrobić, bo tak to nie za bardzo będzie jazda na legalu.

[PyrMen]

Czyli pozostają 125 cc rowery.

 

Honda Varadero 125.

Do wszystkiego.

 

Edytowane 1 Maja 2023 przez PyrMen

[Patryk]

25 minut temu, Amperka napisał:

Właśnie fajnie, jakby poza też. Bo tutaj dużo mam takich szlaków gruntowych.

Ale tak się nakręciłam, już piszę, już szaleję - jak to babon, a ja nie mam prawka, mam tylko kategorię B. Muszę chyba zrobić, bo tak to nie za bardzo będzie jazda na legalu.

Kup sobie jakiegoś turystyka o pojemności 125cm3, będzie akurat na Twoje potrzeby.

[Brat Jan]

8 minut temu, PyrMen napisał:

Honda Varadero 125.

Nie za wysoka dla 174 cm?

[PyrMen]

Teraz, Brat Jan napisał:

Nie za wysoka dla 174 cm?

125 będzie w sam raz.

To nie cross.

[Egregor Zeta]

 

Nie podążaj za stadem, bądź inna niż wszystkie...

[Kiroviets]

Nie na temat, ale co m IV tam. 😜

@Amperka zawstydzasz mnie ta akurat zajawką. 😜🤣

Sam kiedyś quada przeprawowego chciałem sobie kupić, ale nie czas na to teraz. 

[maroon]

Spośród wszystkich jeżdżących w kaskach quadziarze są najbardziej znienawidzeni i jednocześnie to typ najgorszych sfrustrowanych popierdoleńców. Jak ktoś chce dołączyć do rodziny, która najczęściej linki w lasach napotyka, to śmiało. 

 

Do 15 tys. nic nowego sensownego się nie kupi, poza jakąś 125ccm chinszczyzną. 

 

Zakładam, że masz A. W tej cenie można szukać ~10-15 letniego adventura i na asfalt i poza, ale nie więcej niż 700ccm, bo większe moto na piachu to szpan na wiochę. Adv jest przy tym najbardziej wszechstronny. Wybór jest duży - tenerki, africa tweeny, ktm, vstrom, tiger, etc. Inna opcja to scrambler, np. w typie Benelli Leoncino 500 - fajny motek i na krótsze wycieczki i na miasto i na lekki teren. 

 

Crossa nie polecam, bo nie nadaje się na dłuższe trasy, do tego prawie ta sama kategoria umysłowa co quady. Większość też nie ma homologacji na drogi publiczne. Poza tym trzeba umieć w teren, żeby sobie krzywdy od razu nie zrobić. 

 

[slusa]

Africa twin rd03, ślicznotka

 

[HeadBolt]

Yamaha WR125R/X, możesz sobie wybrać wersję na kołach enduro 'R' i tą polecam. A jak lubisz pogrzebać to koła supermoto idzie dokupić i wtedy wystarczy adapter do zacisku przód dorobić i w 15min sobie zmieniasz koła na full asfalt.

Porządna maszyna także bez pierdolenia można latać, tylko plastiki kruche przy glebach.

Ze wzrostem problemu nie będzie żadnego a pozycja do jazdy fajna.

 

 

[DOHC]

Klub otwarty link powinien działać, jak kiedyś pisałem ubiór nr 1. 

Motocykl jak kolega wyżej WR albo stara DT dwusuw, motocykl udany choć cenowo średnio korzystny stosunek no ale Yamaha. 

Przed zakupem sprawdzenie, po zakupie podstawowy serwis. Od strony praktycznej w sumie każdy używany motocykl wymaga jakiegoś wkładu.

 

A jak polubisz zabawy w terenie to ważny jest dobór opon, tu masz prosto opisane:

 

Po prostu kup coś lekkiego i dobierz opony wg zastosowania, ale na sam początek ubiór.

[icman]

@Amperka

Poczekaj chwilę, zobacz szerszy kontekst tej zachcianki. Może chodzi o coś co bez moto też da się przeżyć, jakaś forma włóczęgostwa czy innych emocji przygodowo-wolnościowych.

 

Na spokojnie zrób prawko na motocykl, kup zestaw rzeczy dla bezpieczeństwa i oddaj się pasji jeżeli się utrzyma.

[Sankti Magistri]

@Amperka Najpierw to się naucz jeździć bo skończysz jak moja przyjaciółka wczoraj - w przydrożnym rowie.

 

Masz dwie opcje :

1. Bierzesz sobie kilka lekcji z instruktorem i się uczysz, następnie kupujesz 125 np Yamaha XSR będzie ok na asfalt i drogi nieutwardzone. 

2. Idziesz na kurs, robisz kategorię A i kupujesz prawdziwy motocykl ale nie za szybki. BMW g310 gs powinno być w sam raz pod Twoje potrzeby.

 

Moim zdaniem opcja druga jest lepsza.

Rób prawko i założymy forumowy gang

[Amperka]

3 godziny temu, Kiroviets napisał:

Nie na temat, ale co m IV tam. 😜

@Amperka zawstydzasz mnie ta akurat zajawką. 😜🤣

Sam kiedyś quada przeprawowego chciałem sobie kupić, ale nie czas na to teraz. 

Tutaj gdzie mieszkam, bardzo dużo quadów jeździ. Wójt w sumie zabronił, bo robią hałasy w lesie, ale dalej jeżdżą. Dalszy sąsiad ma mnóstwo hagglundów, reperuje je, kupuje, handluje nimi.

Do mnie w zimie nie dojechałbyś osobówką. Ja mam Jeepa Cherokee liftowanego, mąż Land Rovera Defendera, no i na sprzedaż idzie Ford Ranger.

Idzie wiosna i chcę przeżyć przygodę i stąd temat

Fajnie wyglądają te wszystkie cacka ze zdjęć, aż szok, że można je sobie kupić i śmigać. Wcześniej się w ogóle nie interesowałam tematem.

2 godziny temu, Sankti Magistri napisał:

@Amperka
1. Bierzesz sobie kilka lekcji z instruktorem i się uczysz, następnie kupujesz 125 np Yamaha XSR będzie ok na asfalt i drogi nieutwardzone. 

2. Idziesz na kurs, robisz kategorię A i kupujesz prawdziwy motocykl ale nie za szybki. BMW g310 gs powinno być w sam raz pod Twoje potrzeby.

 

Moim zdaniem opcja druga jest lepsza.

Rób prawko i założymy forumowy gang

W sumie jak autem potrafię jeździć i na rowerze jeżdżę, to chyba sobie poradzę z motorem. No dobra. Zrobię to prawko. To będzie mój cel do końca tego roku. Jabadabduuuuuuuuuu....

 

2 godziny temu, icman napisał:

@Amperka

Poczekaj chwilę, zobacz szerszy kontekst tej zachcianki. Może chodzi o coś co bez moto też da się przeżyć, jakaś forma włóczęgostwa czy innych emocji przygodowo-wolnościowych.

 

Na spokojnie zrób prawko na motocykl, kup zestaw rzeczy dla bezpieczeństwa i oddaj się pasji jeżeli się utrzyma.

No i wjechał mi tu głos rozsądku, no wjechał jak do siebie

Będę chciała sobie kupić motor, to sobie kupię!!!! Przestań mnie ciągle ograniczać!!!! (wychodzi z kuchni do pokoju, trzaska głośno drzwiami i zakłada słuchawki na uszy włączając głośno buntowniczą melodię)
- Żart afkors. Słusznie piszesz, zrobię to prawko, ale taką fajną, małą popierdzielajkę chyba sobie kupię wcześniej. Wrzucę tu zdjęcie, jak się to dokona.

Na razie w to lato kupię sobie coś z tych co pisaliście motorowery 125, umówię się na kilka lekcji, no i zapiszę się na prawko. Dzięki.

 

 

Edytowane 1 Maja 2023 przez Amperka

[Sankti Magistri]

49 minut temu, Amperka napisał:

W sumie jak autem potrafię jeździć i na rowerze jeżdżę, to chyba sobie poradzę z motorem.

xD

[Eskel]

Varadero 125 jest świetna na początek i na asfalt i na szuter i nawet w lekki teren. Nie jest też taką wielką kobyłą żeby autorka tematu sobie nie poradziła, moja żona taką jeździ i ma dokładnie tyle samo wzrostu. Co do minusów to po pewnym czasie zacznie brakować mocy bo to tylko 15 koni, ale na pierwszy sezon jest w sam raz.

Edytowane 1 Maja 2023 przez Eskel

[Obliteraror]

@Amperka, a mąż już wie o nowej pasji hobbystycznej swojej żony?

 

[Amperka]

3 godziny temu, Obliteraror napisał:

@Amperka, a mąż już wie o nowej pasji hobbystycznej swojej żony?

 

Ano... i przyszedł psuj zabawy

 

Rano mu powiedziałam, że kupię sobie motor. No to chyba wie. Ale jak to zrobię po kolei, z wziętymi lekcjami, powoli, na spokoju, to pewnie będzie ok. No i wiadomka, dam mu się kajtnąć.

Tak do czerwca/lipca coś wybiorę - ta Varadero wygląda fajnie, wszystko sobie posprawdzam i pozestawiam te propozycje od was (dzięki, nie mam nikogo znajomego kto jeździ). To jeszcze nie pasja, ale muszę szukać, może akurat kliknie.

Marzyło kiedyś mi się morze, uwielbiam śpiewać szanty, zawsze chodziłam do "Starego Portu" posiedzieć - ale na to chyba nie ma szans i już pewnie nie będzie. No to chociaż ten motorek. Mówię Ci @Obliteraror wjeżdża mi kryzys wieku średniego: motor i oglądanie się za kusymi szortami żarcik - tylko to pierwsze na razie.

 

Edytowane 1 Maja 2023 przez Amperka

[bzgqdn]

@Amperka gratki i powodzenia!

Sam zrobilem to samo 2lata temu, szybki spontan OLX i na drugi dzień miałem chinczyka 125 pod domem. Jeździć uczyłem się sam, po osiedlowych uliczkach, wbrew pozorom to nie takie proste i ja już jednego szlofa zaliczyłem, przez odrobinę piasku na asfalcie, bolało.

Mimo to wciaż polecam.

 

Alternatywnie, na kat B, mozesz jezdzić motorkami z homologacją l5e (trójkołowce) tu nawet duze pojemności wchodzą w grę.

[Amperka]

37 minut temu, bzgqdn napisał:

@Amperka gratki i powodzenia!

Sam zrobilem to samo 2lata temu, szybki spontan OLX i na drugi dzień miałem chinczyka 125 pod domem. 

Dzięki, ja już sprawdzam mimo wszystko te lekcje na prawko, po majówce sie zapiszę, bo prędzej czy później pewnie się przerzucę na jakiegoś bydlaka. A motorek taki na moje możliwości na to lato sobie ściągnę, żeby się obwąchać ciut.  

Dzięki za sugestie. Kiedyś zrobimy jakiegoś zlota

[bzgqdn]

1 godzinę temu, Amperka napisał:

Dzięki za sugestie. Kiedyś zrobimy jakiegoś zlota

Jesli "Stary Port" o ktorym wspomniałaś to ten sam o którym myślę to nie mamy tak daleko na ten zlot 🙃

[zuckerfrei]

W dniu 1.05.2023 o 10:43, Sankti Magistri napisał:

forumowy gang

Ja z babami nie jeżdżę. 

[meghan]

@Amperka

Powodzenia, Ampcia! 

Pozytywnie Ci zazdroszczę przedsięwzięcia! 💪💪

 

Ja niestety na kierowanie sensownym monośladem jestem za niska i za biedna. 

 

Mój ojciec ma w garażu Jawa TS 350. Wiadomo - będzie stać dalej w garażu. 

 

Dawaj znać, jak Ci idą jazdy na kursach, a potem dawaj relacje z dalekich tras. 🤗