Skocz do zawartości

Komu przepiszecie swoje majątki?


ManBehindTheSun

Rekomendowane odpowiedzi

Temat może i głupi ale tak mnie naszło przy okazji zmian przepisów o prawie spadkowym. Zakładając, że nie poznacie himalajki i nie zrobicie z nią bombelków co zrobicie, ze swoją zarobioną przez całe życie kasą i innym dorobkiem. Wiadomo statystycznie pewnie część z nas kopnie w kalendarz z nienacka a spadkobiercy szybko się znajdą. Ale nie biorąc tego pod uwagę jakie pomysly macie w głowach?

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie jestem za młody by o tym myśleć, chociaż jakbym miał teraz umrzeć to wolałbym to przepisać na jakieś zwierzęta niż ludzi, schronisko czy coś, tylko musiałbym mieć pewność że ktoś nie położy na tym swojej brudnej łapy.

W takim wypadku wolę żeby wszystko po mnie się zmarnowało, na mój majątek jest głównie do mojego użytku i jak ja przepadnę to będzie mi zbędny. Nie interesuje mnie też zbytnio co było przede mną i co będzie po mnie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Baca1980 napisał(a):

Mnie pochowają z bronią i kosztownościami

To się zdecyduj.

Te dwie małe kuleczki czy to granaty czy jaja Faberge?

Kolejne co Ci p małej sikawce jak już nie będzie żołnierzykow?

Kończąc prozę, obecnie kremują(nivea)  to jak to?

Odkpoią zestaw 3D prochy ala Adolf akwarelysta(wyrób wysoko piecowy)?

🙄

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będąc w pełni świadomym i zdrowym na umyśle, zamierzam pozostawić tylko długi w różnych instytucjach, a majątek rozdać przed śmiercią. Mam nadzieję, że dam radę ;).

 

Część mam jeszcze nie sformalizowaną, nie wiem jakie będą zmiany. Na tę chwilę bardzo ciężko pozbawić "najbliższą" rodzinę, tego "co im się należy". Z drugiej strony nie chcę też np. przepisywać już dziś mieszkania na syna kuzynki. Jest niepełnosprawny i jemu chciałbym zostawić jeśli nic się nie zmieni. 

 

Nie gniecie mnie to bardzo, bo nie czuję się na tę chwilę za nikogo odpowiedzialny. 

 

PS.

Kiedyś czytałem artykuł o gościu, który zobligował wykonawcę spadku do odnalezienia kobiety jego życia. Rzecz działa się chyba w USA, bo u nas by to raczej nie przeszło ;). Brzmiało to mniej więcej tak:

"Nie starczyło mi życia, by zdecydować, która z trzech kobiet: A. B, C była  kobietą mojego życia. W kopercie zapisałem wspomnienie z każdą z pań. Ta która wymieni najbliższe mojego otrzyma cały spadek. Dokument był tak sporządzony, że nie pozwalał na podzielenie się paniom. Przez kilka lat sądziły się i darły między sobą koty ;). Ostatecznie większość kwoty pochłonęły koszty sądowe, a panie odpuściły."

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładam że będą bombelki, albo chociaż jeden to jemu. Jeszcze nie myśle o tym, po 40 zacznę. No i alimenty, bez wchodzenia w związek z kobitą. 
 

Jeśli jednak nie będzie mi to pisane to bliżej starości zacznę wyprzedawać po kolei majątek i część roztrwonię na zabawę, głupoty (geriatria się bawi XD) a z reszty zasponsoruję chorym dzieciom operacje albo dofinansuję domy dziecka. 
Życzeniowe myślenie bo nie znamy dnia ani godziny ani nie wiemy co przyniesie przyszłość, ale na pewno nie chce, żeby mój majątek trafił do jakiś pociot, dalszej rodziny. 

Edytowane przez Sgt. Hugo Stiglitz
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ManBehindTheSun napisał(a):

przy okazji zmian przepisów o prawie spadkowym.

 

Nie jestem w temacie co się zmieniło? 

Też się nad tym kiedyś zastanawiałem. Jako że jestem najmłodszy w rodzinie i najzdrowszy (no i najbardziej skąpy) to może tak być że gdybym ostatni kopnął w kalendarz to wszystkie ruchomości i nieruchomości się uzbierają na kilka milionów.  Dlatego jak szef (w żartach niby) mi kiedyś powiedział żebym nigdy się nie żenił to musiałem się z nim zgodzić. W chwili podpisu na dzień dobry straciłbym z pół mln. No i z moją zdolnością do zarabiania dostałbym wyższe alimenty niż aktualna pensja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Komu przepiszecie swoje majątki?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.