Jump to content

Serdecznie zapraszam wszystkich Braci z forum, na nasz nowy portal PLUSUJEMY.PL


Marek Kotoński

Recommended Posts

 

 

 

Latarnia morska istnieje po to, by w sztormie i mroku nocy, statek nie rozbił się o skały. 

 

Widzisz z pokładu statku światło - i już wiesz, że trzeba zmienić kurs, aby wypłynąć na bardziej przyjazne wody.

 

Nasze forum "braciasamcy.pl", w założeniu miało być taką właśnie latarnią morską. Dzięki wiedzy o potencjalnym niebezpieczeństwie związanym ze związkami (o którym się nie mówi, gdyż ślub to bardzo poważna umowa prawna, niekorzystna dla mężczyzny) i waszym życiowym doświadczeniu opisanym na forum, niejeden statek zamiast rozbić się na skałach, popłynął w innym kierunku.

 

Myślę że jako forum, jako mężczyźni pomagający innym swoją wiedzą i doświadczeniem (powstałym w wyniku ran i ciosów życiowych), odnieśliśmy sukces. W wielu miejscach jesteśmy wyszydzani i wyśmiewani, chociaż rzeczowych argumentów brak. Jest to dla mnie wyraźnym znakiem, że porządnie złoiliśmy skórę niejednej kanalii, odbierając jej sprzed ust pyszny kąsek w postaci nieuświadomionej osoby, oraz oczywiście, jakżeby inaczej, jej pieniędzy.

 

Ludzki pasożyt może dotąd żerować na ofierze, często nieświadomej, dopóki ofiara nie dowie się, jak bardzo nieuczciwie jest eksploatowana. Taka wiedza to furtka do ucieczki od relacji, która jest dla nas bardzo niekorzystna.

 

Oczywiście to, czy uciekniesz czy wolisz zostać, to Twoja osobista decyzja - ale oparta już na wiedzy, a nie życiu w nieświadomości.

Reasumując: forum pomagało głównie mężczyznom w tragicznych sytuacjach, związanych z rozwodem, rozstaniem, dowiedzeniem się że ukochane dziecko powstało z trzewi sąsiada, listonosza bądź najbliższego przyjaciela - a nie z naszych.

 

W takiej sytuacji, często traumatycznej, mężczyzna pod wpływem olbrzymich emocji, staje przed rozstajem swych życiowych dróg. Może próbować zmniejszyć swoje cierpienie i poczucie straty, bycia upodlonym i oszukanym za pomocą alkoholu, narkotyków czy też przemocy (np. zemsta na kobiecie czy jej kochanku), a może też znaleźć się w akceptującej, życzliwej społeczności, gdzie natychmiast zrozumie że:

 

 

- dotknęło to wielu ludzi, nie jesteś wyjątkiem ani tzw. "frajerem"; niejeden człowiek sukcesu (milioner, uwielbiany aktor, poważany na mieście gangster, mocno poukładany polityk itd.) w taki sposób był też traktowany i też został "na lodzie". To ważne, gdyż poczucie bycia wyjątkowym "frajerem", pchnęło niejednego człowieka do strasznych czynów, zakończonych kilkunastoma latami więzienia.

 

Spokojnie, w Polsce nawet były PREMIER nie mógł sobie poradzić w pewnej niekorzystnej dla niego sytuacji. Rozmawiał z najpotężniejszymi ludźmi tej planety, miał wielką władzę, i w tym rzekomym piekle kobiet, niewielka rozmiarami kobieta, słaba fizycznie, okazała się od niego o wiele mocniejsza. Z wiadomych względów nie wchodzę w szczegóły, chociaż palce swędzą strasznie...

 


- po takiej tragedii, przy odpowiednim postępowaniu, może wyjść alegoryczne słońce a życie wróci do normy albo stanie się jeszcze lepsze. Jako że "siedzę w tym temacie" kilkanaście lat, byłem świadkiem niejednej takiej sytuacji, gdzie każdy by postawił "krzyżyk" na nieszczęśniku, a on wbrew statystyce i wydawałoby się zdrowemu rozsądkowi, triumfował. Ludzki los bywa przewrotny w niepojęty sposób. 

 

 

- dostanie pomoc w sensie "dobrych rad" ludzi, którzy już przez to przechodzili, a więc wsparcie psychologiczne, prawne itd. Gdy widzisz że ktoś z tego wyszedł a teraz normalnie żyje, znacznie trudniej jest się załamać. I owszem, jest niemiło, nieprzyjemnie, ale wiesz że to minie i przyjdzie taka chwila, kiedy to w klapkach kuboty i z drinkiem w ręku, będziesz brylował na plaży w Copacabana.

 


I tu przechodzimy do kwestii najważniejszej. Prawda jest taka, że forum ma swoje ograniczenia, których nijak nie da się obejść. Miliony ludzi bezmyślnie wierzy, że mężczyzna nie ma problemów, uczuć, depresji, ma tylko zap... i w razie wojny iść na przemiał do wojennej maszynki do mięsa, więc "męskie fora, portale", wydają się fanaberiami, wariactwami. A jako że jesteśmy zagrożeniem dla szeroko pojętego "systemu", przemysłu rozwodowego i większości Pań (są i dobre kobiety, piszę o tych podłych), chcących wykorzystać "jelenia", to forum zostało perfidnie skojarzone z obrzydliwym miejscem pełnym psychicznie chorych ludzi, rzekomo nienawidzących kobiet.

 

Ludzie opisujący swoje życie i doświadczenia; ludzie porządni, normalni, "awansują" w oczach wszelkiej maści pasożytów życiowych w opętanych nienawiścią szaleńców, biegających z siekierami i polujących na złe kobiety. 

 

Na spokojnie podasz argumenty, dane statystyczne - zostaniesz natychmiast wyszydzony, wyśmiany. No i co z tego, że masz rację? W tym świecie jest pełno historii, takich jak np. z komunizmem czy nazizmem; miliony ludzi ostrzegały przed tym, a kończyły wyszydzone albo zakatowane, a później ci którzy wyszydzali, kończyli życie w okopach albo torturowani przez NKWD czy gestapo.

 

Z głupotą i zawiścią ludzką nie wygrasz - dlatego trzeba gromadzić mądrych ludzi, organizować się i samemu sobie układać życie jak najlepiej. 

 

Ja, jako twórca naszego forum, od lat walczę w sądach i znoszę hejt, zdaniem prawników jeden z najgorszych w Polsce. Ostatnio troszeczkę on osłabł, dzięki prawomocnym skazaniom niektórych z krytyków, co jest zasługą Mosze Reda (jego i moje książki w strefasamca.pl). Przy okazji wspomnę, że WSZELKIE ohydztwa na mój temat w internecie, były tematem procesów sądowych i KAŻDE okazało się stekiem bzdur. Zostałem prawomocnie uniewinniony. Niektóre wyroki zamieszczone są na forum, byście widzieli jak wygląda moje życie od wielu lat, by bronić naszej sprawy.

 

Niestety, gdy zmniejszasz pasożytowi zarobek finansowy i zabawę w dokuczanie ludziom, to pisząc dyplomatycznie, nie stajesz się ich FAWORYTEM. Będą próbowali Cię zniszczyć między innymi za pomocą:

 

- oszczerstw; jestem podobno promotorem pedofilii, męską prostytutką, stalkerem, okradam ludzi itd.

 

- najohydniejszych gróźb, mających za zadanie tak mnie zdenerwować, że podejmę działanie, za które z całą pewnością poszedłbym do więzienia: moja mama miała być zgwałcona i spożywać własny kał po tymże gwałcie, a ja miałem być katowany, torturowany i zamordowany, o paleniu domu nie ma nawet co wspominać.

 

- konkretnych działań: policja z UK w domu z prokuratorami z polski, zdjęcia kuli karabinowej położonej na moim zdjęciu, zdjęcia jak jadę rowerem i jak moja przyjaciółka wjeżdża autem na posesję - krótko mówiąc byłem śledzony. Do tego jak zwykle groźby, dużo gróźb, np. że podłożą mi materiały pedofilskie do komputera, trafię do kryminału gdzie już są przygotowani ludzie, mający przywitać mnie nie chlebem i solą, a czymś zupełnie innym.

 

- uderzenie w podstawę wszystkiego, finanse: książki (dostępne w sklepie strefasamca.pl) których jest łącznie 19, nagrania, zaczęły "latać" po internetach. Ludzie chętnie ściągali za darmo, a ja przestałem zarabiać pieniądze. Tymczasem rachunki płacić trzeba, tylko czym? Tu bardzo pomogli mi moi czytelnicy, radiosłuchacze i widzowie. 

 

Wracając do tematu, nie możemy się rozwinąć, rozbudować, świadczyć więcej pomocy ludziom - nie tylko z powodu hejtu i działań mających nas ośmieszyć, ale też z powodu mądrego powiedzenia "Polak mądry po szkodzie" - zwykły Polak w miłosnym związku, śmieje się z nas, bo w relacji z ukochaną jest mu dobrze, ignorując FAKT, że w Polsce ponad 33% małżeństw kończy się rozwodem, w olbrzymiej większości zainicjowanym przez Panie.

 

Taki naiwniak uważający nas za płaczków, ubezpiecza samochód, mieszkanie, ale ubezpieczyć ZA DARMO swojej psychiki w przypadku rozwodu, nie chce. Gdy już zostaje na lodzie, zrujnowany, rozbity psychicznie, niekiedy przychodzi do nas po pomoc - i ją dostaje.

 


Od lat marzyłem o miejscu w Internecie, gdzie można nie tylko pomagać, ale też i przyjemnie spędzać czas. I takie miejsce powstało - jest to portal plusujemy.pl, który jest tzw. agregatorem treści. Jako że formalnie nie jest on "męski", obejdzie ograniczenia wyszydzanego "męskiego forum", umożliwiając dostanie się do znacznie większej ilości ludzi.

 

Ludzie "serfując" po Internecie, widząc ciekawe artykuły czy nagrania, te najlepsze "wklejają" na plusujemy.pl - to trwa dosłownie sekundy. Wklejasz link, klikasz "opublikuj" i to wszystko. Portal automatycznie robi wszystko za Ciebie.

 

Dzięki temu że ludzie sami "wrzucają" najlepsze tematy, wchodząc na plusujemy, można poczytać najciekawsze i najlepsze materiały z całego internetu, zamiast ich samemu szukać, przebijając się przez tony szlamu internetowego.

 

Oczywiście podobne portale już istnieją, ale raz że pisać można tam dobrze tylko w określonych tematach i opcjach politycznych, a opisanie tragedii życiowej wiąże się z ryzykiem - można zostać wyszydzonym, co też i nie raz i nie dwa się zdarzało.

 

No i najważniejsze - jednym z trzech założycieli jestem ja. A mnie znacie już ile, kilkanaście lat? W tym czasie ani razu nie oszukałem was, ani nie zawiodłem waszego zaufania. Zawsze działałem na waszą korzyść, bo zadowolony człowiek kupi moją książkę, złoży darowiznę - a z tego oprócz pisania książek, żyję. Dlatego też nie tylko z powodu sumienia działam jak tylko mogę na waszą korzyść, ale też z powodów finansowych. Nie mam żadnego interesu w tym, by was oszukać ani zranić w jakikolwiek sposób. To chyba mocno przekonujące, nieprawdaż? :)

 

Dlatego też proszę was (ale z godnością, nie upokarzam się, nie klękam, nie szantażuję emocjonalnie) - moich przyjaciół od lat, żebyście przyłożyli rękę do ogólnopolskiego sukcesu "plusujemy". Wystarczy zarejestrować konto i od czasu do czasu, coś dodać. Jest to banalnie łatwe, wystarczy wkleić link i kliknąć dodaj. Czyli dwa działania i już jest nasza treść na plusujemy.

Można ją plusować, minusować, rozmawiać pod nią, tworzyć dyskusje - można wszystko. Portal jest szybki, nowoczesny, a szanse awarii ograniczone są do minimum. Cały czas go rozwijamy.


"To się nie uda", "nie macie szans", "wszyscy się z Ciebie śmieją", "i znowu durniu stracisz pieniądze ha ha" - twierdzą znawcy życia, mędrcy, najczęściej bezrobotni, na utrzymaniu rodziców. Ale to nie oni decydują o sukcesie naszego portalu, tylko wy (którzy teraz czytacie te słowa) i nikt więcej. Wasze rejestracje konta, wasza aktywność, a nie hejterzy, mędrcy, psychopaci i wszelkiej maści nieudacznicy, którym nie na rękę jest portal, który oprócz działalności stricte ogólnej, zachowa misję pomagania w życiowych potknięciach.

 

A jeśli kiedyś (tfu tfu!) potraktują Cię (np. w jakimś urzędzie, czy oszuka jakaś firma) niesprawiedliwie i tylko nagłośnienie sprawy może pomóc? Gdzie pójdziesz? Kto Ci pomoże?

 

A jeśli jesteś na plusujemy aktywny, pomagasz nam, to i my pomożemy Tobie. Im większy portal, tym większa możliwość nagłośnienia danej sprawy, bo jak wiadomo nic nie wpływa lepiej na prokuratura czy innego urzędnika, jak rozgłos i zainteresowanie mediów.

 

 

Z Panem chyba dobrym Bogiem!

  • Like 12
  • Thanks 7
Link to comment
Share on other sites

Trzymam kciuki @Marek Kotoński żeby portal wypalił - fajnie by było jakby była alternatywa dla głównego ścieku.

 

Ze swojej strony wrzucam tam co jakiś czas rzeczy, uważam, że godne uwagi.

 

Zasugerowałem chłopakom żeby dodać kategorię "kulinaria" - lubię wrzucać przepisy a lądują w "inne".

 

Chłopaki - mowa o wrzucających lineczki - dawajcie coś nie tylko o babach - nauka, ekonomia etc.

 

To spowoduje, że portal nie będzie monotematyczny.

 

  • Like 6
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Marek Kotoński napisał(a):

 

Już piszę koledze żeby to zrobił, dziękuję.

 

Jeszcze tak mi na szybko przyszło do głowy, że można by zrobić "motoryzacja" - główny konik dla wielu facetów - a niekoniecznie to musi być w "rozrywka" - gdzie pewnie będa śmieszne filmy etc.

A tak taki @DOHC czy @PyrMen albo @Brat Jan bądź @Amperka sobie o motorkach coś wrzucą od czasu do czasu ;) 

Edited by niemlodyjoda
  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, niemlodyjoda napisał(a):

 

Jeszcze tak mi na szybko przyszło do głowy, że można by zrobić "motoryzacja" - główny konik dla wielu facetów - a niekoniecznie to musi być w "rozrywka" - gdzie pewnie będa śmieszne filmy etc.

A tak taki @DOHC czy @PyrMen albo @Brat Jan bądź @Amperka sobie o motorkach coś wrzucą od czasu do czasu ;) 

 

Się robi, zaraz napiszę do kolegi, a może coś jeszcze dodać? 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Marek Kotoński napisał(a):

 

Się robi, zaraz napiszę do kolegi, a może coś jeszcze dodać? 

 

Ja bym się jeszcze zastanowił czy nie dodać opcji mikrobloga na plusujemy ale to już musicie sami zmóżdżyc jaka jest strategia na budowanie społeczności tam i jak to się ma spinać z braciasamcy.pl

 

Niemniej - cały portal ma fajny potencjał, ja bym na Twoim miejscu pogadał z Szarpankim czy by o portalu nie powiedział u siebie skoro się znacie to Ci może fajnie userów nagonić spoza braciasamcy.

 

Ale to już też up2u ;) 

 

Niemniej - trzymam kciuki :) 

Edited by niemlodyjoda
  • Like 7
Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, niemlodyjoda napisał(a):

Ja bym się jeszcze zastanowił czy nie dodać opcji mikrobloga na plusujemy ale to już musicie sami zmóżdżyc jaka jest strategia na budowanie społeczności tam i jak to się ma spinać z braciasamcy.pl

 

Jest coś na ten kształt, tylko trzeba kliknąć na "artykuły" i wybrać "dyskusje". ;) 

  • Like 3
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

W dniu 15.08.2023 o 18:43, Iceman84PL napisał(a):

Plusujemy fajnie śmiga, pojawiło się więcej kategorii by wstawiać różne, ciekawe newsy😊

Coraz więcej osób sie pojawia także pomału do przodu.

 

Nie od razu Bracie, fabię z podwoziem opla zbudowano :)

 

2 godziny temu, ViperV10 napisał(a):

Super portal, bardzo przyjemny. Przesiaduję całymi dniami. Powodzenia Marku!

 

Dziękuję za miłe słowa. Ostro pracujemy wszyscy, żeby było jak najprzyjemniej i najłatwiej.

 

Praktycznie co kilka godzin są zmiany. Coś się sprawdza - zostaje, nie sprawdza - zmieniamy. 

 

Spokojnie też czekamy na ataki wszelkiego rodzaju, bo te niechybnie nastąpią.

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.