Skocz do zawartości

Czy 176 cm wzrostu u faceta to mało?


Rekomendowane odpowiedzi

Wysokość to tylko jedna z 100 rzeczy, które kobieta odhacza, gdy Cię widzi, tak i tak - przejebane! ?

 

Myślę, że jednak chyba bardziej na luzie to trzeba traktować, gdy kobieta mi powie, że moje 186 to za mało to powiem, że jeszcze urosnę, a jak za dużo to za 30 lat będę się skurczał. Z kobietami na wszystko musisz mieć odpowiedź, także czy masz czy nie masz te 180cm nie jest tak istotne, jak to jaki kit musisz pocisnąć bo niestety, każdy ruchacz wie, że pociskanie kitu to podstawa i smutna podstawa ;) 

 

Gdy Ty powiesz "Maleńka jesteś jedyna" to jest źle a gdy ruchasz mówi "jesteś jedyną" to kobieta jest ucieszona, czyż tak nie jest? A no jest - czyli?

Bądź ruchaczem, który mówi prawdę :D 

 

A tak to ogólnie całe te, ogółem zamiast przejmować się czymś czego nie możecie zmienić, nie lepiej zmieniać to co możecie zmienić? :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, Lalka said:

Mam porównanie, wolę 180+. Ale nigdy nie był to jakiś wyznacznik. :) 

Nierealne, ale jak obetniesz to zero na końcu... ;)

 

Chyba że jednostka to milimetry, to zwracam honor.

Edytowane przez leto
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

190 cm to minimum:D A na serio. Mieszkałem na stancji z panną, która przez 2 lata twierdziła, że szuka faceta na podobieństwo ojca. 2 metry wzrostu brunet itp itd. Po czym pewnego pięknego dnia zapoznała mnie z gościem 170 w kapeluszu z zakolami do potylicy. I latała za nim jak głupia;) Także niezbadane są wyroki boskie. Aczkolwiek wiadomo dziewczyna jak ma 178 no to ktoś niższy 10 cm nie będzie dla niej ideałem.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Ramzes napisał:

@Ewka, @Hatmehit w jakiś sytuacjach czujecie się niekomfortowo? Co można zrobić poza rozmową na 2-3 kroki i stanie 1,2 stronie niżej na schodach ruchomych?

 

Na przykład w tańcu. Trochę głupio mieć twarz na wysokości czyichś sutów zamiast oczu. No i w rozmowie trzeba zadzierać głowę mocno do góry, żeby patrzeć na twarz. Do tego chodzenie za rękę z kimś sporo wyższym jest okropnie niewygodne, bo ręka musi być zgięta w łokciu, jak dziecko za rękę z rodzicem.

Niektóre pozycje w seksie też są niewygodne, gdy jest duża różnica wzrostu (ale to działa w obie strony). 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Ewka napisał:

Niektóre pozycje w seksie też są niewygodne, gdy jest duża różnica wzrostu (ale to działa w obie strony). 

Yhy. Zwłaszcza od tyłu, ale dwie brytfanny pod stopy i jazda. ?

Edytowane przez Kali(NIE)baka
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, ManBehindTheSun napisał:

190 cm to minimum:D A na serio. Mieszkałem na stancji z panną, która przez 2 lata twierdziła, że szuka faceta na podobieństwo ojca. 2 metry wzrostu brunet itp itd. Po czym pewnego pięknego dnia zapoznała mnie z gościem 170 w kapeluszu z zakolami do potylicy. I latała za nim jak głupia;) Także niezbadane są wyroki boskie. Aczkolwiek wiadomo dziewczyna jak ma 178 no to ktoś niższy 10 cm nie będzie dla niej ideałem.

Ktoś kiedyś już powiedział, że kobieta jedno myśli, drugie mówi, trzecie robi.

Morał: mieć to w dupie co one sobie mówią.

 

Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając niewiele ponad 180 mogę tylko potwierdzić badania niżej. 176 jak w temacie to bardzo mało. I właściwie (moim zdaniem) wzrost jaki można uznać za normalny to +185 by czuć się normalnie w otoczeniu innych ludzi.

 

Kobiety są najszczęśliwsze gdy ich partner jest wyższy o 20cm
https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0191886913000020

Wpływ wzrostu na odbiór charakteru. Wysocy ludzie są pewniejsi siebie.
http://professormarkvanvugt.com/images/files/heighlteadeshipGPIR.pdf

94% kobiet odrzuci faceta jeśli nie spełnia ich preferencji dotyczących wzrostu.
https://www.researchgate.net/publication/236670565_The_height_of_choosiness_Mutual_mate_choice_for_stature_results_in_suboptimal_pair_formation_for_both_sexes

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Ewka napisał:

Do tego chodzenie za rękę z kimś sporo wyższym jest okropnie niewygodne, bo ręka musi być zgięta w łokciu, jak dziecko za rękę z rodzicem.

 Kwestia przyzwyczajenia. Mam 160, a mój partner 187 i kompletnie nie odczuwam gorszej wygody. Wszystko jest w głowie i nie ma reguły. Nie potrzeba badań za wiele, widać różne pary na ulicach. 

 

 Większość ludzi jest przeciętna, a co za tym idzie ma jakieś wady. Cokolwiek w tym wątku zostanie napisane, serio czy myślicie że świat krąży wokół jakiejś waszej jednej cechy.  Gdybyśmy mieli wszystkich odrzucać tylko z powodu wzrostu, dupy ( whatever) to już byśmy przestali się łączyć w pary. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, _oliv2407 napisał:

 Kwestia przyzwyczajenia. Mam 160, a mój partner 187 i kompletnie nie odczuwam gorszej wygody. Wszystko jest w głowie i nie ma reguły. Nie potrzeba badań za wiele, widać różne pary na ulicach. 

 

Jasna sprawa, nie każdemu to przeszkadza. Mi jednak tak, i to bardzo. 

Mój pierwszy chłopak miał jakies 180/185cm wzrostu i nie lubiłam chodzić z bim za rękę. Z drugim (koło 170cm) i obecnym (165cm) już nie było/nie ma takiego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc 176 jak na faceta to moim zdaniem mało, ale bez dramatu. Sam mam 175 i czuje się jak karzeł, bo z tego co widzę większość kobiet jest podobnego wzrostu lub minmalnie niższa ode mnie i dlatego właśnie twierdzę, że to mało.

 A tak w ogóle wie ktoś dlaczego facet o wzroscie koło 175 wydaje się mały/normalny a kobieta o tym samym wzroscie duża? I widać to wszedzie, szczególnie na zdjęciach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Ewka napisał:

Bo średni wzrost mężczyzny w Polsce wynosi jakieś 175cm, a dla kobiet 165cm. 

To nie ma nic wspólnego z tym co piszę. Wyobraź sobie że średnia wzrostu dla płci nie istnieje. Chodzi o to, że patrzę na kobietę (samą) na zdjęciu o wzroście 175 i od razu widać że wysoka. Po facecie dopiero jakoś przy 185 będzie od razu widać że jest duży. Bardziej bym się tutaj obstawiał budowę ciała i proporcje. Kobiety mają dłuższe nogi np.

Edytowane przez fikakowo
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ewka No wlaśnie nie o to mi chodzi. Jest sobie facet i kobieta 175 na zdjęciu. Zalóżmy, że nie wiemy kompletnie ile mają wzrostu i nie znamy średnich wzrostu dla płci, to i tak kobieta będzie się wydawać duża przy tym facecie, mimo że są tego samego wzrostu.  I tego nie jestem w stanie zrozumieć, ale moim zdaniem to różnica w budowie i proporcjach tak jak pisałem. Tak samo jak z wagą. Kobieta przy 90 kg to już niezły tucznik a facet normalny/ lekka nadwaga. Inaczej się to rozkłada u płci.

Edytowane przez fikakowo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fikakowo

kobiety mają naturalnie więcej tłuszczu, jest to powiązane m.in. z estrogenem. Kobieta z 30% tłuszczu w ciele będzie mieć ładne krągłości, a mężczyzna będzie nalanym miśkiem. 

 

Zdjęcia czasami są mylące. Często znane osoby słyszą, że na zdjęciach wydawały się niższe/wyższe ;)

 

11 minut temu, fikakowo napisał:

@Ewka  Jest sobie facet i kobieta 175 na zdjęciu. Zalóżmy, że nie wiemy kompletnie ile mają wzrostu i nie znamy średnich wzrostu dla płci, to i tak kobieta będzie się wydawać duża przy tym facecie, mimo że są tego samego wzrostu. 

Myślę, że może to wynikać z uwarunkowań kulturowych, bo przyjmuje się, że mężczyzna ma być wyższy od kobiety. Na filmach i zdjęciach ten obrazek jest powielany i wpajany ludziom do głów. Gdy osoby o tym samym wzroście stoją obok siebie, kobieta wydaje się "duża". Tak mi się wydaje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ewka napisał:

@fikakowo

kobiety mają naturalnie więcej tłuszczu, jest to powiązane m.in. z estrogenem. Kobieta z 30% tłuszczu w ciele będzie mieć ładne krągłości, a mężczyzna będzie nalanym miśkiem. 

 

 @EwkaŻe co?  ?  Zależy kto jak tyje. Jeśli kobieta tyje w sposób kobiecy czyli idzie jej w uda i tyłek to wygląda to super. A  jak tyje w sposób męski i idzie jej w tylko w brzuch, zero ud i tyłka to wygląda to ohydnie. Dziś niestety połowa kobieta tak wygląda. Patrząc na kobiety kilka dziesięcioleci temu prawie takich nie widziałem. Też nie wiem od czego to zależy, że  co raz wiecej kobiet tyje jak mężczyźni.  Bo już serio co drugą taką widze, która ma pas jak biodra, nawet jak nie ma brzucha. Zero kobiecości w budowie ciała.  Może co raz wiecej hormonów w tym co spożywamy. Kobiety z szerokimi biodrami to ze świecą szukać.

 

 

To akurat racja 30% dla faceta to dużo, dla kobiety nie aż tak.

Edytowane przez fikakowo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Ewka napisał:

Nie. Sprawdź sobie, jak wygląda kobieta i mężczyzna o np. 10% tłuszczu w ciele, różnica jest kolosalna. 

Słuchaj, ja wiem, bo siedzę w tematach treningu i siłowni od lat. Z tego co zauważyłem, ten sam WYGLĄD otłuszczenia u mężczyczyzny i kobiety to jakieś 10% więcej od mężczyzny. Przykład: 15% u mężczyzny to 25% u kobiety i będą oni wyglądać tak samo jeśli chodzi o otłuszczenie sylwetki.  Gdyby kobieta miała 15% to miałaby kaloryfer, mężczyzna nie.  W poście wyżej chodziło o to , że 30 % u kobiet może wyglądać drastycznie inaczej bo kobiety tyją w bardzo różny sposób, mężczyźni mniej wiecej tak samo, czyli głownie w  brzuchu.

Edytowane przez fikakowo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.