Skocz do zawartości

Wirus z Wuhan


Kleofas

Rekomendowane odpowiedzi

4 hours ago, Kespert said:

Nie wierzę, że tak zyskowny projekt jak COVID zostanie zakończony,

Ach, nikt nawet tego nie podejrzewa! Dlatego napisałem że będą nowe szopki bo szlak przetarty. 

4 hours ago, zychu said:

56 zgonów. Pięćdziesiąt osiem

To jest nic! Dzisiaj MiniZdrowie podało że pod respiratorami jest zatrważająca ilość - coś koło 250 covido-pacjentów! W skali kraju to prawdziwa katastrofa. Lockdown już nie wystarczy, potrzebne zbiorowe samobójstwo. 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Rnext napisał:

Dzisiaj MiniZdrowie podało że pod respiratorami jest zatrważająca ilość

 

4 godziny temu, zychu napisał:

Bedą straszyć i zdzierać pieniądze, dopóki... no właśnie - dopóki co?

Jakby to odpowiedział jakiś politruk w przypływie szczerości:

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i w mediach głównego nurtu (drukowanych i multimedialnych) trwa kampania ośmieszania i podkopywania wiarygodności ludzi "wątpiących". Wątpiących w rzekomą śmiertelność wirusa, wątpiących w statystyki rządowych i pozarządowych organizacji, wreszcie wątpiących w racjonalność i dobre intencje rządów, które wprowadzają stan wyjątkowy. Przekaz jest taki, że każdy z tych powątpiewających to płaskoziemca, idiota, tłuk, a w najlepszym razie człowiek niewykształcony, zatem z definicji gardzący nauką i racjonalnym sposobem objaśniania zjawisk.

 

Wątpliwości biorą się z chaosu informacyjnego, a wzmacnia je pogarda klasy panującej i ujadających ludzi, którzy zasługują co najwyżej na miano media workerów. Im więcej pogardy ze strony klasy panującej, tym więcej nieufności ze strony obywateli.

Edytowane przez zychu
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, zychu said:

wzmacnia je pogarda klasy panującej i ujadających ludzi

Jest w tym coś perwersyjnie fascynującego w swym surrealizmie, że trzeźwe społeczeństwo pozbyło by się w try miga takich rządzących, którzy w świetle niezbitych faktów i statystyk, podejmują kompletnie irracjonalne decyzje. Zachowują się trochę jak lekarz, który pacjentowi ze stłuczonym kolanem wykonuje trepanację czaszki w ramach kuracji. Szpitale zakaźne trzeba by było przekształcić na te dla obłąkanych polityków. A tu nic. Wszyscy patrzą na wodę i mówią że to pomidor. Zdecydowanie fascynujące.

 

Ale jeszcze jeden zabieg dzisiaj widziałem. Żeby było zabawniej, artykuł ilustrowany fotografią na której kilka osób w kombinezonach jak do walki z Ebolą, spryskuje płynem dezynfekcyjnym ulicę. Może dlatego że rozprzestrzenia się drogą kropelkową kazali im produkować dużo kropelek? I w tymże artykule, okrzyknięto aspołecznymi egoistami tych co ostentacyjnie wytykają zdurnienie nakazów i nie noszą masek. Czyli egoizm wbrew władzy jest zły, ale egoizm rzeczywiście przestraszonych i karnie noszących już jest dobry :D Piękne dwójmyślenie.

  • Like 4
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Eru Iluvatar said:

Główni beneficjenci tego przemysłu nie będą go przecież sabotować.

Tylko nigdy jeszcze nie usłyszałem od zachęcającego do szczepień na grypę informacji, jaka jest skuteczność tych szczepionek. A najlepszych - szacuje się na okolice 47% (dane za 2019r.). Zasadniczo bez szczepionki prawdopodobieństwo zachorowania to 50% :D (zachoruje/nie zachoruje). 

Nigdzie też nie udało mi się dotrzeć do metodologii określania tych szacunków, czy to nie jest przypadkiem naiwny wskaźnik nie-zachorowań wśród zaszczepionych. Bo w zasadzie nie wiadomo czy nie zachorowali bo nie mieli kontaktu z patogenem czy mieli kontakt ale immunologia dzięki szczepionce obroniła. A może immunologia dała radę, bo dobrze odżywiona i w świetnej kondycji. Dlatego na rzetelność za wiele bym nie postawił, prędzej na jakieś krętactwo i manipulowanie statystykami. 

 

I teraz - jeśli szczepionka na coronoschizę będzie znakomita, czyli miała niewiele gorszą od grypowej skuteczność, niech by było że 30-40% to jakim cudem rozwiąże problem u wszystkich? ;) 

Ale może da pretekst do zmiany narracji strachu - zamiast: "dziś umarły aż 54 osoby na covid" będzie "dziś już tylko 54 ofiary covid".

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.10.2020 o 09:51, Rnext napisał:

Koniec szopki bliski (ale będą nowe, szlak przetarty) bo UE już "negocjuje" zakup szczepionki :D 

Tak apropo jak myślisz wprowadzą na całym świecie łącznie z paszportami zdrowia, czy po prostu kto chce i ta plandemia zniknie? 

 

Bo mi się zdaje, że nie zniknie dopóki ludzie nie wyeliminują eskimosów w sejmie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Rnext napisał:

Tylko nigdy jeszcze nie usłyszałem od zachęcającego do szczepień na grypę informacji, jaka jest skuteczność tych szczepionek.

Sprostuj mnie jeśli coś źle napisałem, ale z tego co mi wiadomo, to wirus grypy szybko mutuje i każdego kolejnego sezonu zarażamy się już inną mutacją, więc szczepienie się przeciwko grypie nie ma sensu... Chyba że o czymś nie wiem.

 

Teraz z innej beczki. Widzieliście co się wyrabia w sejmie? Polecam obejrzeć wszystkie nagrania. Nóż się w kieszeni otwiera.

 

 

Najlepsze:

 

I to od 1:25

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Mosze Black said:

Tak apropo jak myślisz wprowadzą na całym świecie łącznie z paszportami zdrowia, czy po prostu kto chce i ta plandemia zniknie? 

Nie zniknie "pandemia", trzymanie mas w poczuciu zagrożenia pozwala zrobić z nimi wszystko. Eksperyment się udał, można przechodzić do następnych faz. Obstawiam naprzemienne - luzowanie - dokręcanie śruby - luzowanie....

Tak, będą "paszporty" (jak zwał tak zwał, czy to apka, papier czy tatoo) a szczepienia będą oficjalnie dobrowolne. Tyle że bez szczepienia może będziesz musiał siedzieć w domu, nie dostaniesz pracy i nie przyjmą do szpitala. Tak przykładowo. Także będzie na pewno dobrowolność :D

Quote

Bo mi się zdaje, że nie zniknie dopóki ludzie nie wyeliminują eskimosów w sejmie. 

Już nierealne. Nie przy takiej przewadze medialnego ognia. Jak będzie trzeba to przekonają społeczeństwa, że goryle w sejmie będą lepsze ustawy pisać. A kto się będzie buntował, dostanie gazem, pałką albo pójdzie na kwarantannę w nieskończoność. 

52 minutes ago, cst9191 said:

Sprostuj mnie jeśli coś źle napisałem, ale z tego co mi wiadomo, to wirus grypy szybko mutuje i każdego kolejnego sezonu zarażamy się już inną mutacją,

Mutuje jak każdy wirus, bo mutacja jest jego cechą immanentną, niejako naturalnie gwarantującą przetrwanie/istnienie. A szczepionki są przeważnie konfekcjonowane z kilku szczepów (aktualnie w PL z 4rech, tzw. 4-walentne), najbliższych przewidywanemu w sezonie. Szczepienie coś tam sensu ma, ale po pierwsze - niczego nie gwarantuje (47% ale nie do końca wiadomo czego) i po drugie - nie ma sensu dla każdego. Chociaż ja zaszczepiłem się na grypę wraz z paczką bliskich i współpracowników jakoś z półtorej dekady temu - dwa razy - pierwszy i ostatni. Prawie wszyscy po tej szczepionce myśleliśmy że się przekręcimy, tak nas siekło. Sąsiedzi chleb w siatce na klamce wieszali. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 10/6/2020 at 3:41 PM, zychu said:

56 zgonów. Pięćdziesiąt osiem. To pewnie jakieś 2/3 populacji tego kraju. Śmiertlene zagrożenie. No i obowiązkowa zbitka, która musi pojawić się w komunikacie rządowym, czyli straszaku na poddanych: pandemia koronawirusa.

Oglądałem tą konferencję. Straszenie idzie im nieźle. Trzeźwy człowiek zapyta ile tych zgonów było bez chorób współistniejących (MZ podało 296 w sierpniu) i ile umiera codziennie (1200+).

Pan uber komendant najpierw mówił że wydał polecenie zwiekszenia mandatów a potem mowił że nie zależy im na zwiększaniu ilości mandatów, potem było o spekulantach co to za 400PLN szczepionki sprzedawali, do gułagu z takimi.

Pozytywny dzisiaj miałem kontakt z personelem medycznym, pytanie na dzień dobry "a wy w Covida wierzycie?", "wierzymy że jest ale wiemy jak niegroźny on" :). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, Orybazy said:

Pozytywny dzisiaj miałem kontakt z personelem medycznym, pytanie na dzień dobry "a wy w Covida wierzycie?", "wierzymy że jest ale wiemy jak niegroźny on" :). 

Wczoraj byłem na pewnym szkoleniu w przyszpitalnym ośrodku ambulatoryjnym. Pani lekarka prowadząca wykład, żeby jako-tako mówić, trzymała sobie cały czas maseczkę naciągniętą przed twarzą, żeby było ją słychać bez bełkotu. W końcu tak rzuciłem do niej - niech pani ten szajs zdejmie, wszyscy wiemy że robią z nas debili. A pani dodała, tak niby pod nosem - "no tak,  chroni tylko przed mandatem". Pyk i po chwili nikt już nie miał maseczki. A tylko ja byłem "niemedyczny" w tej grupie. Gros lekarzy stuka się w czoło w temacie maseczek. Niestety nieoficjalnie. 

 

Ale też się zastanawiałem nad wywrotką systemu, bo jeśli p. GroTZkY może się identyfikować jako kobieta, Morawiecki jako bystry premier i bankier, Kaczyński jako ojciec narodu to chyba ja mogę się identyfikować jako pies? A psy mogę być wyprowadzane bez maseczki ;)

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Rnext said:

A psy mogę być wyprowadzane bez maseczki ;)

No kaganiec już nam założyli :).

Byłem w szpitalu przez 7h na sali zabiegowej 10m2. Ja w maseczce, pacjentka bez, przewinęły się z 4 pielęgniarki w maseczkach chociaż jedna na drugiej zmianie już sobie darowała.

Najlepszy moment w sali 10m2 dwie lekarki w plastikowych osłonach, dwie pielęgniarki w maseczkach ja w masce zasłaniającej wąsy zrobionej ze szmaty a la poszewka od poduszki.

I tak sobie wszyscy udawaliśmy że w tych 30m3 śmiertelny wirus na nas poluje. To że mnie wpuszczono było dlatego że ułatwiałem im tam robotę.

Potem już nie było opcji odwiedzin bo personelowi łatwiej tak, nikt im się nie kręci pod nogami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Rnext said:

Kasa - kasą, ale wykolejenie europejskiego lewactwa ich własną retoryką, to by było coś

Musimy walczyć o możliwość czucia się kim chce, nawet śmigłowcem bojowym :).

https://en.wikipedia.org/wiki/I_Sexually_Identify_as_an_Attack_Helicopter

Ja na pewno, gdy już będzie dowolność, poczuję się kobietą, ta wcześniejsza emerytura i świadomość niebycia mięsem armatnim na wojnie będzie nie do odparcia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.10.2020 o 09:51, Rnext napisał:

Koniec szopki bliski (ale będą nowe, szlak przetarty) bo UE już "negocjuje" zakup szczepionki :D 

Czyli pewnie łapówki już wzięte.

 

Tak z naszego podwórka:

 
Cytat

 

Na pewno otrzymają ją seniorzy oraz pracownicy medyczni. Szczepienia nie będą obowiązkowe

Rządowy plan zakłada początkowo zaszczepienie ok. 9–10 mln Polaków. W praktyce, jak się dowiedział DGP, pierwsza umowa na zakup szczepionek będzie obejmować ok. 20 mln dawek, ponieważ większość preparatów, nad którymi trwają prace, wymaga powtórzenia iniekcji. Resort zdrowia nie komentuje tych danych, podkreśla jedynie, że nie przewiduje obligatoryjności szczepienia. – Będą one rekomendowane oraz finansowane ze środków publicznych – informuje oficjalnie. Oznacza to, że na razie nie będzie możliwości kupienia szczepionki na wolnym rynku.

Dostępność do preparatu będzie reglamentowana z dwóch powodów. Po pierwsze, by mieć pewność, że zabezpieczone zostaną grupy ryzyka. Po drugie, będą to nowe preparaty, trzeba będzie więc bardzo wnikliwie monitorować wszystkie ewentualne skutki uboczne.

Z założeń wynika, że będzie on dostępny dla wybranych grup, w tym przede wszystkim pracowników służby zdrowia, a także osób po 65. roku życia oraz z chorobami współistniejącymi.

Decyzja o tym, jakie preparaty ostatecznie zostaną podane Polakom, należy do Ministerstwa Zdrowia. Rząd wybiera z puli sześciu, których zakup wynegocjowała Komisja Europejska. Z naszych informacji wynika, że w Polsce największa liczba szczepionek ma zostać zakupiona od firmy Astra Zeneca. Takie są wstępne założenia. Resort ma nadzieję, że będą dostępne już w I kw. przyszłego roku

 

Najciekawsze jest co innego.

Była taka piękna wypowiedź rządowa, że "Polacy będą jednymi z pierwszych którzy otrzymają szczepionki."

I wiadomo, takie ogólnie podniecanie się jak to rząd o nas dba, bo tak załatwił. Czyli jak rozumiem załatwienia roli królika doświadczalnego? W końcu to oznacza, że ludzie będą w pierwszej kolejności szczepieni czymś co nie było porządnie testowane, na większą skalę. Ciekawe czemu Niemcy się na to zgodzili? Czyżby dlatego, że mają "bogatą historię przeprowadzania badań medycznych na mieszkańcach ziem wschodnich"?

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest to, że przez ten cyrk ludzie umierają. Jak się lekarskie szony nie wezmą do normalnej pracy, tylko dalej będą wysyłali ludzi na wymazy, dziesiątkami przechodzili na kwarantanne, zamykali całe oddziały, to się zrobi druga Lombardia. Już się pożegnajmy z dniem zmarłym i świętami Bożego Narodzenia. 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

będą to nowe preparaty, trzeba będzie więc bardzo wnikliwie monitorować wszystkie ewentualne skutki uboczne

To jest najważniejszy fragment cytowanego artykułu. Seniorzy i ochotnicy będą robić za mięcho do testowania produktu kleconego na szybko, pod presją polityków i konkurencyjnych firm farmaceutycznych.

Zamordyści póki co używają białych rękawiczek. Ciekawe, kiedy zaczną walić w ryj kułakiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://natemat.pl/322623,pielegniarka-monika-drobinska-felieton-o-walce-z-covid-19-i-maseczkach

 

O ile mi wiadomo, nie ma żadnych branek do personeli szpitalnych, pani wiedziała, na co się pisze. Cała ta szopka z robieniem bohaterów z lekarzy i pielęgniarek budziła i budzi we mnie śmiech. Hutnicy też mają ciężko, a nie idą do gazet, by sobie popłakać.

Tak, covid jest, istnieje, możliwe, że sam go przechodziłem (we wrześniu i październiku 2019, więc na długo, zanim rząd oficjalnie ogłosił), co nie zmienia faktu, że większość decyzji rządu była i jest zła. Dziennikarskim ścierwom z kolei nie należy się nawet odrobina szacunku - od września 2015, czyli od czasu, gdy wszyscy oni solidarnie postanowili nam wepchnąć imigrantów przez gardło (uprzednio posmarowawszy wazelinką o nazwie "gdzie wasze chrześcijańskie miłosierdzie?"), dziennikarstwo jest w procesie rozkładu.

Edytowane przez zychu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś tydzień temu załatwiłem sobie "zwolnienie lekarskie " od noszenia maseczek, chodzę z tym świstkiem wszędzie i mam wyjebane.

 

2 razy już pan i pani policjanci mnie złapali, miny zrzedły, po zobaczeniu dokumentu,  hehe

 

Ruchaj, lub bądź ruchanym.

 

Trzeba sobie radzić.

 

Tzw. "astma" mnie złapała ;) 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, zychu said:

https://natemat.pl/322623,pielegniarka-monika-drobinska-felieton-o-walce-z-covid-19-i-maseczkach

 

Całkiem ciekawa wypowiedź, ale mam zatrzeżenie: dlaczego ta pani uważa, że należy jej się jakiś szczególny szacunek, za to, że wykonuje swoją pracę? O ile mi wiadomo, nie ma żadnych branek do personeli szpitalnych, pani wiedziała, na co się pisze. Cała ta szopka z robieniem bohaterów z lekarzy i pielęgniarek budziła i budzi we mnie śmiech. Tak, covid jest, istnieje, możliwe, że sam go przechodziłem (we wrześniu i październkku 2019, więc ci, którzy myślą, że zły kowid przyszedł wtedy, gdy rząd ogłosił, mogą mnie w dupę pocałować), co nie zmienia faktu, że większość decyzji rządu była i jest zła. Dziennikarskim ścierwom z kolei nie należy się nawet odrobina szacunku - od września 2015, czyli od czasu, gdy wszyscy oni solidarnie postanowili nam wepchnąć imigrantów przez gardło (uprzednio posmarowawszy wazelinką o nazwie "gdzie wasze chrześcijańskie miłosierdzie?"), dziennikarstwo jest w procesie rozkładu.

Mupetty nie decyduja o niczym. Widac to po kilku miesiacach tego co sie dzieje ze sterowane to jest odgornie a slugi wykonuja polecenia. Sciema korona swirusowa potrwa conajmniej jeszcze 6miesiecy. Ja to dziele przez 2 ale to inny temat. Na chwile obecna przygotowuje sie na kolejny lockdown tylko z innymi obostrzeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, RENGERS napisał:

Jakoś tydzień temu załatwiłem sobie "zwolnienie lekarskie " od noszenia maseczek, chodzę z tym świstkiem wszędzie i mam wyjebane.

Ja sobie załatwiłem od psychiatry podobny papierek :) Teraz tym bardziej się przyda gdy na terenie całego kraju trzeba wszędzie nosić maseczki. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.