Skocz do zawartości

Rolnicy a podryw


romi99

Rekomendowane odpowiedzi

Do tematu zmusiło mnie obserwacja którą zauważyłem na wsi. Coraz więcej młodych rolników jest sama. Jak oni mają znaleźć sobie partnerkę bo chociażby jak usłyszy że jest rolnikiem to uciekają. Jak wy byście szukali mając przykładowo 25 lat 100 hektarów i 50 krów. Jak byście szukali partnerek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, romi99 napisał:

Jak wy byście szukali mając przykładowo 25 lat 100 hektarów i 50 krów.

Na tym poziomie jesteś już przedsiębiorcą w branży agro.

 

3 godziny temu, romi99 napisał:

Jak byście szukali partnerek?

W kościele ? Albo w bibliotece ?

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, romi99 napisał:

Jak oni mają znaleźć sobie partnerkę bo chociażby jak usłyszy że jest rolnikiem to uciekają.

Jakby ci rolnicy zaczęli się ubierać, nauczyli się mówić poprawną polszczyzną a nie jakieś łojciec, łosiem. I by przestali capić to by nie byli odpychający.

 

Jaka kobieta chce gościa co pasie krówska i sprząta łajno w stodole?

 

Nawet jak taki rolnik ma kase to i tak żyje jak 100 lat temu. Nawet samochodu nie ma tylko traktor bo po co to komu. A są bogaci niektórzy. Ale zbyt prości na wystawne życie.

 

@horseman Ale z nich przedsiębiorcy XD. Rolnik to rolnik, prosty człowiek, niestety często wręcz prostacki.

 

Zobaczcie na YT.

Edytowane przez Analconda
  • Haha 1
  • Zdziwiony 3
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, mieszkanie na wsi determinuje pewne sprawy związane z kobietami, podrywaniem ich itd. Mam kuzynów, którzy mieszkają na wsi. Nie są rolnikami, jakieś tam małe poletko czasem do zaorania rodzinne. Nie przypominam sobie, żeby byli w związku kiedykolwiek... Kiedy na wsi kwitła produkcja butów czy choinek, to było lepiej. Były też dyskoteki itd. Dziś wszystko upadło. Współczuję. Kobiety ze wsi uciekają, w sumie mają rację. Brak perspektyw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Cagliostro napisał:

Nie są rolnikami, jakieś tam małe poletko czasem do zaorania rodzinne. Nie przypominam sobie, żeby byli w związku kiedykolwiek...

Bo są ze wsi. Zazwyczaj ludzie ze wsi są jak wspomniałem słabo ucywilizowani. Taki jest stereotyp.

 

Jaka kobieta z miasta by chciała faceta ze wsi który się ubrać nie potrafi i jeździ oplem z 92.

 

Oczywiście wieśniaczka ze wsi też nie chce wieśniaka bo jej się należy miastowy. Same się brzydzą wieśniakami.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie nie jest aż tak wcale ciężko. W ogóle śmieszne to jest, że na wsi dużo osób niby mówi gwarą xd. Mieszkam na wsi i gwara mówią, ale zazwyczaj starsi. Krów i świń też mało kto już ma, nawet można powiedzieć, że rzadkość dużą. Rolników u mnie w okolicy jest mało, ale za to ogrodników bardzo dużo. Na wioskach coraz mniej ludzi zostaje. Dzieci zazwyczaj zostają wysłani do dużych miast na studia. Skąd mają kasę? Zazwyczaj w okolicy nie jest u mnie to nic dziwnego. Wystarczy, że sprzedadzą kilka h pola. Osoby młode z mojej okolicy najczęściej mają bardzo dobry start. Zresztą na wioskach mają też WŁASNE domy. Podając jeden przykład mogę wujaszka. Gość ma z 50h pola i sprzedał sporo. Dołożył się córce do biznesu w mieście 200 patoli i opłacił cale studia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, romi99 napisał:

. Jak wy byście szukali mając przykładowo 25 lat 100 hektarów i 50 krów. Jak byście szukali partnerek?

Wiadomo, że kobiety patrzą na wnętrze?. Gdybym był rolnikiem, to swoją niewiastę wyrwałbym na John Deere' a albo cudo z mojego avataru. Gdyby dowiedziała się ile są warte, przypuszczam, że nie mogłbym jej z niego wygonić xD.

 

4 godziny temu, romi99 napisał:

mając przykładowo 25 lat 100 hektarów i 50 krów. Jak byście szukali partnerek?

Znając kogoś takiego, zamiast oglądania, dennego moim zdaniem, "Rolnik  szuka żony", podsunął bym mu jakoś subtelnie poradniki @Marek Kotoński i @Mosze Red .

 

1 godzinę temu, cst9191 napisał:

Skoro facet ze wsi, to i dziewczynę powinien szukać na wsi.

Słuszna uwaga, jak w piosence Braci Figo Fagot - "Janko, Janeczko" xD.

 

56 minut temu, Analconda napisał:

, nauczyli się mówić poprawną polszczyzną a nie jakieś łojciec, łosiem. I by przestali capić to by nie byli odpychający.

To o czym piszesz nie dotyczy tych rolasów, którzy obecnie rozglądają się za łaniami.

 

56 minut temu, Analconda napisał:

Nawet jak taki rolnik ma kase to i tak żyje jak 100 lat temu. Nawet samochodu nie ma tylko traktor bo po co to komu.

 

17 minut temu, Analconda napisał:

jeździ oplem z 92

Ale bzdury pi***olisz. Albo na wsi ostatnio byłeś z 20 lat temu.

 

17 minut temu, Analconda napisał:

nie chce wieśniaka bo jej się należy miastowy. Same się brzydzą wieśniakami.

 

12 minut temu, $Szarak$ napisał:

Na wioskach coraz mniej ludzi zostaje.

Właśnie z tego może wynikać problem. Młode "dziouchy" muszą wyrwać się ze smyczy rodziców. Na wiosce przecież nie wskoczą na cock carousel , bo nie ma klubów i " Co somsiady i ksiunc powiedzom"??.

Edytowane przez Kiroviets
lit.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Analconda Aż ciężko komentować bzdury jakie piszesz. Wieś widziałeś chyba tylko oglądając "Chłopów" - nie podejrzewam Ciebie że czytałeś książkę. Tak się składa iż nie będąc rolnikiem mieszkam na wsi, lub też trafniej powiedzieć iż współmieszkam gdyż przynajmniej pół roku przebywam w mieście. Teraz rzecz jasna jestem cały czas online na wsi. Sporo facetów tutaj jest bardzo ogarniętych życiowo a pracowitych tak że aż mnie samemu robi się głupio. To że nie oglądają modnych youtuberów albo nie mają czasu poczytać Tokarczuk nie znaczy że to ludzie prymitywni. Mają swoje wartości których trzymają się i bronią ich np. mój sąsiad 28 lat, właśnie skończył budować dom /zero kredytu/, pracuje u kolesia co ma z 200h a prócz tego sam ma niewiele bo z 20h plus trochę dzierżawi. Do tego trochę maszyn, nic wielkiego ciągnik warty jakieś 40k, dwa samochody /nic specjalnego ale używane głównie do roboty/, motor BMW z lat 70tych /łączy nas motorowe hobby/ i koleś zawsze znajduje czas żeby pojechać na Marsz Niepodległości. 

 

Fakt jest problem z młodymi dziewczynami na wsi, większość wyjechała do miasta lub też zagranicę ale zostało też całkiem sporo ogarniętych za które sam bym się wziął gdybym był trochę młodszy :) 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Templariusz napisał:

@Analconda Aż ciężko komentować bzdury jakie piszesz

Tylko, że:

 

6 minut temu, Templariusz napisał:

Fakt jest problem z młodymi dziewczynami na wsi, większość wyjechała do miasta lub też zagranicę 

No - wyjechały bo nie chcą być z chłopkami których to łojcie mo łosiem krow i nawet mówić nie potrafią często.

 

Zobacz na YT jak oni się zachowują, jak wyglądają.  Ja nic do nich nie mam ale wiadomo - stereotyp wśród kobiet to taki jest, że to są prostaki i nie chcą z nimi być nawet jak to porządny koleś.

Edytowane przez Analconda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Analconda napisał:

Jakby ci rolnicy zaczęli się ubierać, nauczyli się mówić poprawną polszczyzną a nie jakieś łojciec, łosiem. I by przestali capić to by nie byli odpychający.

Znam rolników i ani jeden ,,nie capi”.

U Ciebie też jest problem z poprawną polszyczną- ,,tera”, ,,zara”. Mam poszukać i to wkleić?

 

Godzinę temu, Analconda napisał:

Nawet jak taki rolnik ma kase to i tak żyje jak 100 lat temu. Nawet samochodu nie ma tylko traktor bo po co to komu. A są bogaci niektórzy. Ale zbyt prości na wystawne życie.

 

@horseman Ale z nich przedsiębiorcy XD. Rolnik to rolnik, prosty człowiek, niestety często wręcz prostacki.

Niejeden rolnik ma dużo więcej kasy od Ciebie, jest dużo bardziej ogarnięty- to na pewno.

 

Samochodu nie ma powiadasz? ?

Gwarantuje Ci, że mają i niekoniecznie z 92’. A Ty czym jeździsz hm?

 

Prostym człowiekiem jestem Ja, większość moich znajomych- prowadzimy proste życie nie wchodząc nikomu w drogę i często jest to zaleta.

 

Prostacki to jest zupełnie inne słowo i Twoje wypowiedzi bym sklasyfikował do tej grupy. Nic dodać, nic ująć.

 

Kolejny raz się wypowiadasz o czymś o czym nie masz pojęcia.

 

edit:

,,Zobacz na YT jak oni się zachowują, jak wyglądają.”- widzisz, problem nie jest w rolnikach, tylko w Tobie- całą swoją ,,życiową wiedzę” czerpiesz z internetu.

Edytowane przez Jan III Wspaniały
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, romi99 said:

. Jak wy byście szukali mając przykładowo 25 lat 100 hektarów i 50 krów. Jak byście szukali partnerek?

Ło matko! 100ha na SGGW to by się kiedyś opędzić nie mógł! 

 

100ha, to już jest zamożny rolnik. Sama ziemia to już 3-5 milionów. Może mówisz o małorolnych, co 3-5ha mają, to faktycznie mogą mieć problem. 

Edytowane przez maroon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualni rolnicy to często milionerzy, gdybym był wiedźma i harpią, to bym na takiego polowała/ znaczy polował ? 

Najśmieszniejsze, że babki tego nie czają, że ten "wiochmen" ma w traktorach, polach, mieszkaniu ogrom siana znaczy pieniędzy, no i może to dobrze, bo oni są chronieni swoim przez swój statusem "rolnika" przed dzisiejszymi zapchlonymi materialistkami, kij im w oko.

 

A rolnikom, dziękujemy za chlebek ? 

 

Zresztą sam może i bym chciał zostać rolnikiem.

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 9
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Analconda napisał:

Zobacz na YT jak oni się zachowują, jak wyglądają.

Zaraz, zaraz czyli czerpiesz swoją wiedzę na temat wsi z youtube ? Z pewnością z kanałów na którym wypowiadają się czołowi polscy hodowcy, sadownicy i rolnicy. Śledzisz ceny skupu żywca a każdy ranek rozpoczynasz przeglądając prognozę pogodę na najbliższe dni. 

 

8 minut temu, Analconda napisał:

No - wyjechały bo nie chcą być z chłopkami których to łojcie mo łosiem krow i nawet mówić nie potrafią często.

 

Nie, wyjechały ponieważ na wsi żyję się ciężej. Ludzie tam pracują zamiast studiować europeistykę i wklejać zdjęcia swojego tyłka na Instagramie. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Templariusz said:

.Nie, wyjechały ponieważ na wsi żyję się ciężej. Ludzie tam pracują zamiast studiować. 

Już tak nie mitologizujmy ciężkiej pracy na wsi, ok? Kiedyś owszem i u małorolnych nadal. U duzych obszarowo rolników pracę maszyny odwalają. Chyba, że trzyma inwentarz, to owszem trzeba sie nachodzić. Ale rolnicy "zbożowi" to sielanka obecnie. 

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, maroon napisał:

Ale rolnicy "zbożowi" to sielanka obecnie. 

Zapraszam zatem na wieś. Jak nie chcesz pracować na banksterów to nie bierzesz w kredyt maszyny za setki tysięcy albo miliony ale cały wolny czas spędzasz na naprawie i konserwacji wysłużonego sprzętu. Nawet jak masz setki hektarów to nie jest łatwo znaleźć odpowiednich ludzi którym możesz ten sprzęt powierzyć. Fachowiec na wsi to teraz prawdziwy skarb.  Jesteś w cholerę uzależniony od pogody i od zdarzeń losowych np.: kilka dni temu koledze spaliła się prasa kostkująca za jakieś 50k. Znam kilku facetów po 50tce którzy ciężką pracą stworzyli naprawdę pokaźne fortuny i teraz zamiast rzucić to w cholerę i cieszyć się życie zapieprzają jeszcze więcej. To jest jak nałóg a mogliby wygrzewać się teraz w jakimś tropikalnym raju, do czego ich często namawiam. Powiedziałbym nawet że teraz hodowcy mają łatwiej, masz kilkaset krów mlecznych, oborę sprzątasz spychem, nie jesteś zależny od pogody a i ludzi mnie wykwalifikowanych potrzebujesz. Chociaż w hodowli na dużą skalę też jest sporo roboty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz 1 ha to często 100tys. Ale weźmy takiego rolnika na tinderze on nawet nie ma szans na ugranie czegoś. A może znacie przypadek czy jakaś pani z korpo ma chlopaka rolnika. Ale jak patrze w okolicy to dziewczyny po studiach są z chłopakami po zawodowce i robią jako magazynier. Chyba ze na stufiach wyszalaly się palkach chadów.

Ale wweźmy teraz rolnika co ma 15 ha. Wszystko robi ręcznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Analconda napisał:

Jakby ci rolnicy zaczęli się ubierać, nauczyli się mówić poprawną polszczyzną a nie jakieś łojciec, łosiem. I by przestali capić to by nie byli odpychający.

 

Jaka kobieta chce gościa co pasie krówska i sprząta łajno w stodole?

 

Nawet jak taki rolnik ma kase to i tak żyje jak 100 lat temu. Nawet samochodu nie ma tylko traktor bo po co to komu. A są bogaci niektórzy. Ale zbyt prości na wystawne życie.

 

@horseman Ale z nich przedsiębiorcy XD. Rolnik to rolnik, prosty człowiek, niestety często wręcz prostacki.

Swoją wypowiedzią potwierdziłeś, że niektórzy miastowi to też buraki ze słomą w butach.

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam się wychowałem na wsi w latach 90tych. Była to inna wieś niż obecnie. Ale pamiętam, że młode chłopy (byliśmy nastolatkami) nie miały problemu z podejściem i zagadaniem do dziewczyn co u miastowych problem częstym bywa. Były majówki, sianokosy, żniwa, dożynki, wszelkie prace polowe - po tym wspólne ogniska przy sobocie. Panny obracane były. Co raz jakaś zaciążyła. Zastanawiałem się z czego taka pewność siebie wynikała i moim zdaniem wynikała z silnej pozycji ojca w rodzinie co rzutowało automatycznie na syna.

 

Ale do rzeczy - zdaje się że problem jest brak kobiet na wsi. Dane oficjalne GUSu moim zdaniem się zawyżone bo bazują na meldunku a przecież mało która studentka, która rozpoczęła studia w mieście wymeldowała się z domu. Nadal widnieje, że mieszka na wsi a tak naprawdę studiuje i mieszka w mieście. Na wsi zostały tylko te dziewczyny co nie poszły na studia. Czyli kobiety w najlepszym wieku opuściły wieś na conajmniej 5 lat. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.