Skocz do zawartości

Dlaczego chętniej wam się prowadzi konwersację na żywo niż online z kimś obcym?


Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Ważniak napisał:

Kozak w necie, pizda w świecie.

 

4 minuty temu, Ksanti napisał:

Kozak w świecie, pizda w necie :)

 

 

3 minuty temu, Ważniak napisał:

Net w piździe, świat w kozaku.

 

2 : 1 dla @Ważniak-a

 

Czekamy na odpowiedź @Ksanti-ego.

 

Robi się emocjonująca rozgrywka.

 

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, Ksanti, że już nie w smak Ci młode dziewice,

teraz zdecydowanie wolisz hapać tajskie kotwice?

Nie martw się, młody, z wiekiem upodobania się zmieniają.

I bywa nawet, że ludzie z kutasami cipami się stają.

Jest jeszcze dla Ciebie nadzieja w tym czarnym gęstym mroku,

Że Twój Azjata na Gwiazdkę z cipą pojawi się w kroku.

Koniec już tego mojego słodkiego bajdurzenia,

bo młoda dzierlatka 10 na 10 rwie się do mej kolby opierdolenia.

 

 

  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię zarówno pisać jak i gadać na żywo. Pisząc jest o tyle dobrze, że mogę zebrać na spokojnie myśli, nie muszę się spieszyć z wyrażaniem myśli jak w realu. 

Na żywo rozmowy bywają płytsze, bardziej dynamiczne co też jest uzależnione od ilości osób, otoczenia, typu dyskusji itd.

Ja generalnie jestem zwolenniczką głębokich dyskusji ale głównie z osobami, z którymi nadaję na podobnych falach. Nie lubię walki na argumenty zarówno w sieci jak i na żywo. 

 

Ale jakbym miała oszacować co mi daje większą satysfakcję no to wiadomo, że rozmowa w realu, bo dochodzi do tego mimika, mowa ciała, ton wypowiadanych słów, żarty fajniej się odbiera, do tego też jak dochodzi humor sytuacyjny to już w ogóle kosmos :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, LiderMen napisał:

 nie widzę w tym celu.@Hippie

Nie widzisz w tym celu bo szybko chcesz wziąć maniure do hotelu. 

 

Jak będzie między Wami mentalna tarcza to laska już prędzej poleci na Arcza. 

 

W rap bitwie każdego rozpierdole a swoją nagrodę wezmę sobie na kuchennym stole. 

 

 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minutes ago, LiderMen said:

Próbuję zawsze coś wymyślić ale nie przychodzi mi nic do głowy, nie widzę w tym celu

Jeśli od razu stawiasz rozmówcę niżej od samego siebie i nie chcesz zrozumieć drugiej strony i cieszyć się z samej interakcji to fakt - nie ma to więc celu. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Libertyn said:

Tematów jest wiele. Wystarczy śmiałość i chęć słuchania

Dokładnie. Choć czasem też potrzeba wspólnego mianownika. Jak tylko rozkręcisz rozmowę i okaże się w tym, że macie podobne zainteresowania i spojrzenia na świat to później już samo jakoś leci. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.11.2020 o 11:15, LiderMen napisał:

w realu czasu brak gdy pracujesz po 10 - 12 godzin jako robol, to nawet brakuje ci czasu żeby domyć dokładnie ręce po pracy.

 

Proszę, nie dziękuj ;)

BHP oryginalna pasta do mycia rąk ze ścierniwem 500g - NoweZakupy.pl  (5900133005796)

 

Skutecznie usuwa uporczywe zabrudzenia z rąk typu: tłuszcz, smar, olej, sadza, kurz itp.

 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minutes ago, Pancernik said:

w realu czasu brak gdy pracujesz po 10 - 12 godzin jako robol, to nawet brakuje ci czasu żeby domyć dokładnie ręce po pracy.

Sounds like good excuse :) 

 

Pracuję w trybie 12-godzinnym już ponad 3 lata. Nie mam problemu ani z rozmowami z kolegami ani z domyciem rąk po smaru wymieszanym z opiłkami metalu. 

Po pracy nawet pójdę na siłownię albo zrobię zakupy idąc pieszo 20 minut w jedną stronę, mimo, że mogę odpalić auto i być w 3 minuty na miejscu. 

 

Dla chcącego nic trudnego. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Hippie napisał:

ani z domyciem rąk po smaru

Smar to jest nic w porównaniu z żywicą połączoną z utwardzaczem. Żadna pasta BHP nie wyczyści tego w kilka minut. Wy myślicie że w robocie nie mam czegoś takiego? Mam i to pod dostatkiem. Na moje uwalone łapy tylko pumeks i godzina czasu pomoże żeby idealnie domyć łapki. Oczywiście z wodą z proszkiem.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Geez, to zmień pracę jeśli mycie rąk po niej Cię przerasta. Tyle. 

Powiesz - "nie mogę"... To zmień nastawienie do tego, bo póki co brzmisz jak męczennik a ten mindset  jest najgorszy z możliwych. 

 

Takie dysputy zwykłam mieć tylko z Polakami o dziwo...to jest jak licytacja kto ma gorzej ( "no oczywiście że ja a twoje problemy przy moich to pikuś! ")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.