Skocz do zawartości

Bracia samcy i rady dla młodej kobiety na to czym się kierować przy wyborze mężczyzny


Rekomendowane odpowiedzi

@bad intentions był pewien miły chłopaczek co róże hodował. Zesrałbyś się na jego widok jakbyś natrafił na niego pod jego biurem, bo ten miły chłopaczek z zawodu był komendantem Auschwitz. 

 

Bycie miłym chłopaczkiem nie wyklucza budzenia podziwu, respektu czy wręcz strachu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.08.2021 o 20:01, SzatanKrieger napisał:

Co forum braci samców ma do przekazania kobiecie, szczególnie młodej (dajmy na to do takiej 25 roku życia ale nie tylko)

Czym ma się kierować przy wyborze faceta? 

 

Na co powinna zwracać większą uwagę, co jest najistotniejsze, co ważne a co mniej ważne - według was?

1. Po pierwsze umiej spędzać czas sama ze sobą i lub to robić. Zbuduj wobec siebie zaufanie i świadomość, że możesz na sobie polegać.

2. Kierowanie się wyglądem jest puste, aczkolwiek druga osoba ma Cię pociągać.

3. Musicie schodzić się w miarę w łóżku i bardzo w codzienności (rozmowach, wartościach, planach na przyszłość).

4. Zawsze miej własne pieniądze i nieruchomości. Staraj się nie łączyć majątku z mężem/partnerem. Unikaj też mezaliansów i bądź przedsiębiorcza. Nie ma się co wstydzić tym, że chcesz zarabiać godnie i żyć na poziomie. Tylko pamiętaj, że musisz zapewnić to sobie najpierw sama.

5. Cyferki nie zawsze mają znaczenie.

6. Jeśli ktoś chce dzieci i Ty również - super, jeśli się w tym rozmijacie - odpuść.

7. Jeśli nie chcesz, nie musisz:

- zakładać rodziny

- zgadzać się na brak podziału obowiązków i przejęcie ich na siebie

- gotować

Jesteś oddzielną jednostką i wyznaczaj swoje granice i zasady. Nie bierz ślepo tych, w które chcą Cię wpakować.

8. Jeśli Twój kotek narusza Twoje granice to nasycz na niego. Jak to nie działa to podrap. Nie bój się pokazywać gniewu i niezadowolenia, gdy występuje taka potrzeba.

9. To nic złego, że ktoś Ci mówi, że masz zbyt twardy charakter, że przez to nikt Cię nie zechce. To osoba, która to mówi w stosunku do Ciebie ma z tym problem. Pamiętaj też, że raczej nikt nie będzie tego w Tobie akceptował, jeśli jesteś kobietą, ale to naprawdę świetna cecha.

10. Pozostają jeszcze kwestie skąpstwa, agresji i przemocy, ale jeśli kobieta rozumie wszystkie pozostałe aspekty, to tego tłumaczyć nie trzeba.

 

Bardziej życiowo dodałabym jeszcze:

11. Unikaj obcokrajowców.

12. Unikaj pytania o porady. To tylko wprowadza chaos. Słuchaj siebie.

13. Jeśli na danym punkcie nie masz kompleksów, to żaden hejt Cię nie złamie.

Edytowane przez melody
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.08.2021 o 20:01, SzatanKrieger napisał:

Czym ma się kierować przy wyborze faceta? 

-patrz na czyny nie na słowa

-nieodcięta pępowina od mamuni czerwona latarniaaa

- jeśli ma 32 lata mieszka z rodzicami nie ma orzeczonego stopnia niepełnosprawności jest od roku na l4, chodzi codziennie na obiadki do babci, a tobie mówi, że jest bardzo zaradnym i przedsiębiorczym człowiekiem i chcę wybudować dom bo chce stworzyć z tobą rodzinę to daj sobie spokój

-jeśli cytując klasyka odpowie sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście, ważne pytanie: co lubię w życiu robić? i będzie to palenie marihuany badź picie alkoholu, to daj sobie spokój

 

Edytowane przez Maya
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze:

Romantyczna miłość to mit, nie oczekuj takich fajerwerków jak w filmach. Musiałabyś poznać mega kobiecego faceta ale w stałej relacji wróży to źle.

Facet to musi być facet.

Po drugie ja radzę unikać mężczyzn, którzy na pierwszych spotkaniach mówią o seksie, proponują go, dostawiają się. Zwykle po tym następuje the end.

Po trzecie nie oczekuj niczego od nikogo.

Większość osób pisze jaki ktoś ma być, a jaki nie- jeżeli akceptujesz sama siebie, zaakceptujesz drugą osobę. Dokładniej mówiąc szukaj kogoś, kto odpowiada Tobie bo wtedy nie będzie dramy, że ktoś zostawia skarpetki na środku pokoju. 

Każdy ma wady, pytanie tylko, które Tobie odpowiadają, a które nie. 

No i na koniec, nie oczekuj od kogoś czegoś czego sama nie ogarniesz. Nie stać Cię na all inclusive? To czemu faceta ma stać itd. 

Acha no i słuchając innych wybierzesz kogoś kto odpowiada innym, nie Tobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.08.2021 o 21:19, Lalka napisał:

Po drugie ja radzę unikać mężczyzn, którzy na pierwszych spotkaniach mówią o seksie, proponują go, dostawiają się.

Akurat, akurat. Na pewno się spotykałaś z takimi i byłaś ciekawa, że się Tobą zainteresował i może nawet doceniłaś ich w lepszy sposób! The end!

 

Wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój partner powinien być taki jak ja. Inteligentny, elokwentny, atrakcyjny, dbający o higienę, zaradny, łaknący wiedzy, dbający o czystość otoczenia, dbający o innych, szanujący ludzi, pomagający im w potrzebie. Skoro ja jestem taka to facet drapiący się po jajkach i wąchajcy paluchy mi nie wystarczy. Facet ma być moim lustrzanym odbiciem. Wybitny. Dziękuję. 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Hatmehit napisał:

Ah chciałabym umieć tak trollować lub być tak pewną swej perfekcji jak @AlmaMater

Nie trolluje. Po prostu jestem pewna siebie, bo w końcu znam swoją wartość. Nie przejmuj się, przez gwałt miałam bardzo niskie poczucie własnej wartości przez ponad dekadę. Myślę, że już odbębniłam swoje. 

6 minut temu, maroon napisał:

A co z bekaniem i puszczaniem bąków? Można jakoś dyskretnie, czy calkowity zakaz? 🤔

Mnie to nie podnieca, więc lepiej przy mnie zachowywać się kulturalnie. Wiem natomiast, że różne są fetysze i istnieją babki, którym to się podoba, zamkną bąka w słoiczek i będą się nim napawać. Rozumiem, że próbujecie znaleźć taka kobietę? Dla mnie brzmi trochę creepy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, icman napisał:

Po prostu być dorosłą czyli podchodzić do siebie innych i świata odpowiedzialnie i z szacunkiem.

I tak podchodzę. Nie uważam, że ludzie są gorsi ode mnie, kocham wszystkich ludzi na świecie. I boli mnie niezmiernie, że wielu ludzi nie wykorzystuje swojego potencjału, bo najzwyczajniej w świecie brak im zasobów materialnych, finansowych by móc to robić. Uważam, że każdy człowiek ma potencjał, każdy jeden. Trzeba go po prostu znaleźć i wydobyć. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, AlmaMater napisał:

Po prostu jestem pewna siebie

Widocznie mamy inną wizję pewności siebie. Dla mnie to świadomość swoich mocnych stron, ale i pokora wobec niedoskonałości, które do śmierci możemy poprawiać. Jednak ostatecznie lepsze to niż trauma po gwałcie i niskie poczucie własnej wartości. 
 

Uważam jednak, że przesada nigdy nie jest zdrowa. Samoakceptacja połączona z rozwojem i samouwielbienie to dwie różne kwestie. Choć być może tylko w ten sposób się przedstawiasz, a realia są mniej narcystyczne. Też postrzegam siebie jako niezłą jednostkę, jednak czy wypiszę wszystkie swoje pozytywne cechy? Nie. Bo przeszła mi chęć informowania całego świata, w tym tego anonimowego, o swej zajebistości. Może dla Ciebie to absurd, ale bardzo się to zbiegło właśnie ze zdrowym wzrostem pewności siebie.

Edytowane przez Hatmehit
  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Hatmehit napisał:

Widocznie mamy inną wizję pewności siebie. Dla mnie to świadomość swoich mocnych stron, ale i pokora wobec niedoskonałości, które do śmierci możemy poprawiać. Jednak ostatecznie lepsze to niż trauma po gwałcie i niskie poczucie własnej wartości. 
 

Uważam jednak, że przesada nigdy nie jest zdrowa. Samoakceptacja połączona z rozwojem i samouwielbienie to dwie różne kwestie. Choć być może tylko w ten sposób się przedstawiasz, a realia są mniej narcystyczne. Też postrzegam siebie jako niezłą jednostkę, jednak czy wypiszę wszystkie swoje pozytywne cechy? Nie. Bo przeszła mi chęć informowania całego świata, w tym tego anonimowego, o swej zajebistości. Może dla Ciebie to absurd, ale bardzo się to zbiegło właśnie ze zdrowym wzrostem pewności siebie.

Jestem pokorna wobec moich niedoskonałości i jestem ich świadoma. Wystarczy mi powiedzieć, że coś robię nie tak i po analizie zmieniam zachowanie. Wiesz czemu? Bo to tylko zachowanie i nie definiuje naszej wartości. Nie etykietuje ludzi, nigdy. Zawsze istnieje powód czyjegoś zachowania, więc gdy ktoś chce mi sprawić przykrość, wyzywa, to tego człowieka nie oceniam. Zawsze jest powód. A z moim gwałcicielem jakiś czas temu rozmawiałam na messengerze by się spytać co u niego. I życzyłam mu wszystkiego najlepszego. 

Edytowane przez AlmaMater
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, AlmaMater said:

Rozumiem, że próbujecie znaleźć taka kobietę? Dla mnie brzmi trochę creepy. 

Tak właśnie myślałem, że nie bekasz, nie pierdzisz i po cipie się nie drapiesz. 

 

Panowie, baczność! Pojawiła się prawdziwa himalajka unosząca się na lawendowych obłoczkach.

 

😂

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki siaki i owaki ma być kompatybilny w postrzeganiu świata. Jak już tu padło najważniejsza kwestia jest czy priorytety życiowe i wartości obu stron się pokrywają. 

 

Od siebie dorzucę coś czego nie wychwycilam w wcześniejszych wpisach ważne by na starcie ustalone zostały jasne granice. 

 

Reszta jest do wypracowania wspólnymi siłami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.08.2021 o 09:24, AlmaMater napisał:

Nie trolluje. Po prostu jestem pewna siebie, bo w końcu znam swoją wartość.

 

W dniu 28.08.2021 o 10:19, AlmaMater napisał:

A z moim gwałcicielem jakiś czas temu rozmawiałam na messengerze by się spytać co u niego. I życzyłam mu wszystkiego najlepszego. 

 

Teraz już jest najlepsza, bo pewna siebie i na swoją wartość. Gwałcicielowi życzy najlepszego.

Przecież ból mija - emocje pozostają na zawsze.

 

Zawsze gdy przychodzi myśl, że droge panie nie są wszystkie takie same - pojawia się znikąd ceglasta ściana, w którą przyp***la się łbem dla otrzeźwienia. Dziękuję dobry świecie.

 

Edytowane przez Exar
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.08.2021 o 01:20, deomi napisał:

Nie mieszkaj z chłopem i go nie obsługuj.

Musisz być jak najbardziej samodzielna i samowystarczalna, facet ma być miłym dodatkiem, czasoumilaczem.

On musi wiedzieć, że jeśli stanie się chamski, zostawisz go.

 

Dawaj z siebie nie więcej niż on, jeśli on się stara Ty też, jeśli on olewa, Ty także powinnaś.

Dbaj o siebie i bierz z facetów to co najlepsze.

Twoje poświęcenie na 99% nie znajdzie uznania.

 

Idealny przepis na karuzelę, ciągłe przepychanki i frustrację. Potem się okazuje, że w związku trzeba udawać być na oriencie i ciągle się tak czy inaczej męczyć. 

 

Moim zdaniem wystarczy monitorować trzy aspekty mianowicie czy:

 

-moje towarzystwo

-rozmowa

-kontakt fizyczny

 

Sprawia przyjemność partnerowi. Czy jest miły i przyjemny dla mnie? Reszta będzie tego konsekwencją. Bo ludzie jako istoty egoistyczne będą dążyły do utrzymania i powielania przyjemności. Obie osoby wtedy mają egoistyczną potrzebę by taka relacja trwała i była możliwie zgodna. 

 

A i nie mam na myśli wersję demo tylko takie normalne zachowanie na luzie. 

 

Ps. nie wiem co ci jest ale osoby niepełnosprawne, chore przewlekle i psychicznie wykazują popęd. Więc tu bym się obserwował. 

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.09.2021 o 14:40, Exar napisał:

 

 

Teraz już jest najlepsza, bo pewna siebie i na swoją wartość. Gwałcicielowi życzy najlepszego.

Przecież ból mija - emocje pozostają na zawsze.

 

Zawsze gdy przychodzi myśl, że droge panie nie są wszystkie takie same - pojawia się znikąd ceglasta ściana, w którą przyp***la się łbem dla otrzeźwienia. Dziękuję dobry świecie.

Przecież wszystkie jesteśmy takie same. I jestem z tego dumna. Jestem taka jak każda kobieta. 

Edytowane przez AlmaMater
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usłyszałem je parę razy w życiu. IMHO to jedno z tych najgorszych stwierdzeń comfort zone, których kobiety używają, aby uzasadnić swoje przewiny, złe decyzje czy brak refleksji. Tym niemniej w głębi mojej naiwnej męskiej istoty wiem, że większość to nie jest całość. Pewnie już całe życie będę szukał tej jednej, która taka sama nie jest i być może wcale nie znajdę. Jestem na to gotowy. :)

Edytowane przez Exar
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.09.2021 o 09:29, Exar napisał:

Usłyszałem je parę razy w życiu. IMHO to jedno z tych najgorszych stwierdzeń comfort zone, których kobiety używają, aby uzasadnić swoje przewiny, złe decyzje czy brak refleksji. Tym niemniej w głębi mojej naiwnej męskiej istoty wiem, że większość to nie jest całość. Pewnie już całe życie będę szukał tej jednej, która taka sama nie jest i być może wcale nie znajdę. Jestem na to gotowy. :)

Ale ja nie uzasadniam swoich przewin czy złych decyzji. Po prostu, jako ludzie wszyscy jesteśmy tacy sami, jedynie bagaż doświadczeń jest inny. Jestem taka jak inne kobiety, bo jestem taka jak inni ludzie. Po prostu mam inny bagaż doświadczeń, ale głęboko wierzę, że każdy ma w sobie pierwiastek dobra, myślę że życie często dokopuje ludziom co powoduje pewne zachowania u nich, ranią innych ludzi itd. Ale to tylko zachowania i one nie definiują tego kim człowiek jest w istocie. Ciężko mi to wyjaśnić w wielkim skrócie xD 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.