Speed datingi - Aktualizacja

[deleteduser180]

Hej. 

 

Jak część z Was wie, ostatnio miałem przyjemność gościć na tzw. "szybkich randkach". Ubrałem się i lekko odurzony alkoholem, bo jeszcze przed randkami, poszedłem.

 

Kobiet było równo 20. Par, miałem natomiast 4 czy 5.

 

Dziś byłem ponownie, raczej, żeby się powoli oswajać z "wychodzeniem do ludzi" bo ex. Kobiet było...cztery. Tak, cztery kobiety.

 

Niestety, z żadną pary nie było. I teraz pojawia się moje pytanie - czy to kwestia mordy, czy może bardziej chodzi o to, że 4 kobiety to zdecydowanie zbyt mało? Jest to aż dziwne, że poprzednio poszło mi w miarę, a tym razem nic. 

[Maurycy]

Pytanie ile było facetów?

 

Jak były tylko 4 rodzynki i 20 facetów, to wiadome, że wybór kobiet skupiał się na najlepszych samcach, bo mogły

 

Myślę, że dobrze robisz, że wychodzisz na te szybkie randki. Ja bym to kontynuował, być może zmieniał na różne firmy, które to organizują (jeśli jest wybór) lub nawet, inne miasto, jeśli jest w miarę szybko dostępne samochodem/pociągiem. 

 

Na pewno lepsze są takie szybkie randki, niż na przykład Tinder. Jeśli za pierwszym razem udało Ci się mieć dobry wynik, to tym bardziej powinieneś mieć motywację. Tutaj dużą rolę będzie odgrywało też szczęście oraz konkurencja ze strony mężczyzn. 

 

Ja bym na Twoim miejscu próbował dalej. 

[JoeBlue]

Nie byłem na takich zabawach.

Zdecydowanie jestem zbyt mało atrakcyjny, żeby warto było nawet próbować.

Zabawne jest to, że gdy wezmę parę drinków coś się we mnie zmienia, nawet życzliwe kobiety z którymi szansy na sex nie było od początku więc znajomość była innego rodzaju mi to powiedziały.

Dziś po 5-6 mailach z lalą z oglaszamy24.pl dostałem od niej namiar i mam zamiar popróbować czy da się ją bzyknąć.

Zakochana, facet ją olewa i nią rządzi a ja mam genialne rady jak zmienić ten stan.

Jednak nie dam ich tych rad za darmo.

Prawdopodobnie nic z tego nie wyjdzie, ale kto w ciągu 2-3 godzin dostał namiar od lali bez kupowania jej drinków, obietnic i oświadczyn i w dodatku nawet jej nie widząc?

 

Rady bab, te szczere, mają swoją wartość.

Warto mieć przyjaciółki i pivotki choć narazie tych drugich nie miałem.

Żadna baba nie odda cię innej babie choćby sama kopnęła cię w dupę.

A nuż z tą drugą będzie ci lepiej?

Ty masz płakać, że ta cię rzuciła.

 

[DOHC]

Skoro istnienie czadów da się dowieść matematycznie, to da się również przewidzieć wynik 4 kobiety vs XX mężczyzn. Lepiej by było kontynuować w starym temacie, żeby było wiadomo o co chodzi ale niech będzie. 

 

Po prostu chodź, nabywaj doświadczenia, jak stwierdzisz że nie ma sensu to będziesz miał czyste sumienie, jak skleisz jakieś mięso to dobrze bo będzie rezultat.

[deleteduser180]

2 godziny temu, Maurycy napisał(a):

Pytanie ile było facetów?

 

Jak były tylko 4 rodzynki i 20 facetów, to wiadome, że wybór kobiet skupiał się na najlepszych samcach, bo mogły

 

Myślę, że dobrze robisz, że wychodzisz na te szybkie randki. Ja bym to kontynuował, być może zmieniał na różne firmy, które to organizują (jeśli jest wybór) lub nawet, inne miasto, jeśli jest w miarę szybko dostępne samochodem/pociągiem. 

 

Na pewno lepsze są takie szybkie randki, niż na przykład Tinder. Jeśli za pierwszym razem udało Ci się mieć dobry wynik, to tym bardziej powinieneś mieć motywację. Tutaj dużą rolę będzie odgrywało też szczęście oraz konkurencja ze strony mężczyzn. 

 

Ja bym na Twoim miejscu próbował dalej. 

No było koło 12 mężczyzn, może więcej. No ale wiesz, trochę samoocena spadła. Najpierw w miarę spoko, a teraz null 😕 

[Kiroviets]

13 godzin temu, Denis napisał(a):

No ale wiesz, trochę samoocena

 

13 godzin temu, Denis napisał(a):

spadła

To może znak dla Ciebie, żeby dać sobie spokój.🤔

13 godzin temu, DOHC napisał(a):

jak skleisz jakieś mięso to dobrze bo będzie rezultat

Plastik jest chyba podatniejszy na klejenie.🤔🤔🤣

[deleteduser180]

7 minut temu, Kiroviets napisał(a):

 

To może znak dla Ciebie, żeby dać sobie spokój.🤔

Plastik jest chyba podatniejszy na klejenie.🤔🤔🤣

Czemu "Dać sobie spokój"?

[Kiroviets]

Ja piszę co ja bym na Twoim miejscu zrobił. Ta cała " gra" z tego co widać po Twoich postach za dużo pamięci RAM Ci zajmuje. Już inwestujesz więcej niż możesz " wyrwać" potencjalnych korzyści. Ale to jest tylko moja opinia z boku.

[deleteduser180]

1 minutę temu, Kiroviets napisał(a):

Ja piszę co ja bym na Twoim miejscu zrobił. Ta cała " gra" z tego co widać po Twoich postach za dużo pamięci RAM Ci zajmuje. Już inwestujesz więcej niż możesz " wyrwać" potencjalnych korzyści. Ale to jest tylko moja opinia z boku.

Bardziej dziwi mnie ten przeskok, z dość zadowalającej ilości par w zero xd 

5 minut temu, Kiroviets napisał(a):

Ja piszę co ja bym na Twoim miejscu zrobił. Ta cała " gra" z tego co widać po Twoich postach za dużo pamięci RAM Ci zajmuje. Już inwestujesz więcej niż możesz " wyrwać" potencjalnych korzyści. Ale to jest tylko moja opinia z boku.

No i jeszcze bardziej dziwi mnie to, że to podobno "nie morda jest problemem", bo podczas tych rozmów słyszałem sporo komplementów XD

 

[zuckerfrei]

16 godzin temu, Denis napisał(a):

Kobiet było równo 20. Par, miałem natomiast 4 czy 5

Bardzo dobry wynik. Bardzo. 
 

Porażką nr2 się nie zrażaj!

 

 

Pij wódkę. 
Była nie dzwoniła? I hope! 

 

[deleteduser180]

33 minuty temu, zuckerfrei napisał(a):

Bardzo dobry wynik. Bardzo. 
 

Porażką nr2 się nie zrażaj!

 

 

Pij wódkę. 
Była nie dzwoniła? I hope! 

 

Serio to nie jest zły wynik? czy żartujesz? xd

[zuckerfrei]

Na 20 lasek 5 par to dobry wynik! Na dzisiejsze czasy to bardzo dobry wynik. To napisałem poważnie. Wszystkich nie wyruchasz ale próbować trzeba. 

[deleteduser180]

Teraz, zuckerfrei napisał(a):

Na 20 lasek 5 par to dobry wynik! Na dzisiejsze czasy to bardzo dobry wynik. To napisałem poważnie. Wszystkich nie wyruchasz ale próbować trzeba. 

No ale wczoraj, jak były 4 laski to par zero xd

[zuckerfrei]

No a ilu chłopa było? A no właśnie. Znasz swoje miejsce w szeregu? Raz na wozie, raz pod wozem. 

[DOHC]

2 minuty temu, zuckerfrei napisał(a):

Raz na wozie

Raz w obozie.

Bezcukrowy dobrze mówi. 

1 godzinę temu, Kiroviets napisał(a):

Plastik jest chyba podatniejszy na klejenie.🤔🤔🤣

Spokojnie, niech powalczy. Lale zawsze może kupić, na 2024 wyjdą jakieś nowości a starsze modele będą w promocji. 

[deleteduser180]

20 minut temu, DOHC napisał(a):

Raz w obozie.

Bezcukrowy dobrze mówi. 

Spokojnie, niech powalczy. Lale zawsze może kupić, na 2024 wyjdą jakieś nowości a starsze modele będą w promocji. 

Czyli nie jest aż tak tragicznie? 

[Kiroviets]

1 godzinę temu, Denis napisał(a):

podobno "nie morda jest problemem"

Więc co w takim razie? Chociaż to chyba widać po Twoich postach.

 

1 godzinę temu, Denis napisał(a):

słyszałem sporo komplementów XD

Ja też słyszę że niby spoko wyglądam. Ale jak to mówią " po czynach je poznacie". Wiadomix że takie teksty się powinno z przymrużeniem oka traktować.

 

20 minut temu, DOHC napisał(a):

Lale zawsze może kupić, na 2024 wyjdą jakieś nowości a starsze modele będą w promocji. 

Ciekawi mnie skąd masz takie info.🤔🤔😅😅

 

Ale też coś mi się rozpuściło o uszy, że nowe mają być że skanem mięska modelek milionerek a stare potanieć że względu na błąd w software.🤣🤣🤣🤣

[Ksanti]

2 godziny temu, Denis napisał(a):

No i jeszcze bardziej dziwi mnie to, że to podobno "nie morda jest problemem", bo podczas tych rozmów słyszałem sporo komplementów XD

No słuchać co baba mówi tylko patrz co robi.

 

[Bestia]

Denis - z całym szacunkiem, bo nie znam Cię, ale zachowujesz się jak gówniarz, który ma zerowe poczucie własnej wartości. A wręcz bije od Ciebie, że Twoja pewność siebie jest zerowa. To Twoje pytanie - "czyli nie jest aż tak tragicznie?" to tylko potwierdzenie o czym piszę. Nie może być tak, że świadomy samiec "przejmuje się" tym i uzależnia to, czy jest wartościowy od faktu ilości par na speed-datingu, czy na Tinderze. To rozumiem, że jakbyś teraz dostał dwie pary, to by oznaczało, że jesteś zajebisty, a skoro dostałaś zero, to jesteś do niczego? W ten sposób niczego nie zbudujesz. To jest miotanie się od ściany do ściany, a Twoja pewność siebie dosłownie leży w gruzach. Jestem pewien, że to widać na spotkaniach z kobietami, dlatego nie wróżę sukcesów na tym polu. Najpierw należałoby popracować nad sobą i zbudować swoją pewność siebie, mieć poczucie, że jest się wartościowym facetem, polubić samego siebie, a potem "wojować" na rynku towarzyskim. Rób natomiast jak chcesz, to Twoje życie. 

[deleteduser180]

9 minut temu, Bestia napisał(a):

Denis - z całym szacunkiem, bo nie znam Cię, ale zachowujesz się jak gówniarz, który ma zerowe poczucie własnej wartości. A wręcz bije od Ciebie, że Twoja pewność siebie jest zerowa. To Twoje pytanie - "czyli nie jest aż tak tragicznie?" to tylko potwierdzenie o czym piszę. Nie może być tak, że świadomy samiec "przejmuje się" tym i uzależnia to, czy jest wartościowy od faktu ilości par na speed-datingu, czy na Tinderze. To rozumiem, że jakbyś teraz dostał dwie pary, to by oznaczało, że jesteś zajebisty, a skoro dostałaś zero, to jesteś do niczego? W ten sposób niczego nie zbudujesz. To jest miotanie się od ściany do ściany, a Twoja pewność siebie dosłownie leży w gruzach. Jestem pewien, że to widać na spotkaniach z kobietami, dlatego nie wróżę sukcesów na tym polu. Najpierw należałoby popracować nad sobą i zbudować swoją pewność siebie, mieć poczucie, że jest się wartościowym facetem, polubić samego siebie, a potem "wojować" na rynku towarzyskim. Rób natomiast jak chcesz, to Twoje życie. 

Ta pewność siebie jest na zerowym levelu po zerwaniu, ale chcę to jakoś odbudować. 

[JoeBlue]

Zacznij od tego, że pewności siebie nie opiera się na babach.

Nie znam mniej stabilnego podparcia.

Pewność siebie to stan umysłu.

Owszem, nie kupuje się go w markecie, trzeba go wypracować.

 

[Kleofas]

Nie rozumiem. Miałeś 4 pary, polazłeś na kolejną szybką randkę i par miałeś 0. A co stało się z tymi poprzednimi 4 laskami? Chodzisz na te randki, żeby kogoś poznać czy podbudować ego?

[Maurycy]

54 minuty temu, Kleofas napisał(a):

Nie rozumiem. Miałeś 4 pary, polazłeś na kolejną szybką randkę i par miałeś 0. A co stało się z tymi poprzednimi 4 laskami? Chodzisz na te randki, żeby kogoś poznać czy podbudować ego?

 

Może mu nie "pykło" po prostu z nimi, ale efekt jest, bo jednak 4 laski (i to całkiem niezłe) go wybrały na żywo, nie przez zdjęcia na Tinderze, które można podrasować w Photoshopie .

 

Skoro efekt jest, to trzeba działać według mnie. Ja bym się nie zrażał, tylko chodził na te randki, tym bardziej, że doświadczenie już ma i wie jak to wygląda. Może po 2 takich eventach sobie przeanalizować, co zrobił źle, a gdzie mu dobrze poszło. Jak dla mnie, to wygląda trochę jak poznawanie na mieście, aczkolwiek trochę lepiej, bo wiesz że laska jest zainteresowana w temacie, a nie na takiej zasadzie, że okaże się że jest zajęta albo niczego nie szuka. 

 

Ja bym na Jego miejscu ciągnął temat dalej i chodził na więcej spotkań. Jak się okaże, że dalej jest 0 par, to po prostu miał szczęście za pierwszym razem. 

[deleteduser180]

11 godzin temu, Maurycy napisał(a):

 

Może mu nie "pykło" po prostu z nimi, ale efekt jest, bo jednak 4 laski (i to całkiem niezłe) go wybrały na żywo, nie przez zdjęcia na Tinderze, które można podrasować w Photoshopie .

 

Skoro efekt jest, to trzeba działać według mnie. Ja bym się nie zrażał, tylko chodził na te randki, tym bardziej, że doświadczenie już ma i wie jak to wygląda. Może po 2 takich eventach sobie przeanalizować, co zrobił źle, a gdzie mu dobrze poszło. Jak dla mnie, to wygląda trochę jak poznawanie na mieście, aczkolwiek trochę lepiej, bo wiesz że laska jest zainteresowana w temacie, a nie na takiej zasadzie, że okaże się że jest zajęta albo niczego nie szuka. 

 

Ja bym na Jego miejscu ciągnął temat dalej i chodził na więcej spotkań. Jak się okaże, że dalej jest 0 par, to po prostu miał szczęście za pierwszym razem. 

Może problemem było to, że podczas rozmowy wspominałem, że "poznałem już pare lasek ale nie pykło, bo były nudne"? Odpowiadałem tak, bo pytały co robię na speed datingu i czy pierwszy raz

[kenobi]

6 godzin temu, Denis napisał(a):

... "poznałem już pare lasek ale nie pykło, bo były nudne"? ...

 

Dlatego trzeba odpowiednio mówić. To podstawa.

 

Wyobrażam sobie, że spotykam dziewczynę na speed-datingu i pytam  "Pierwszy raz tutaj jesteś? Takiej ładnej dziewczyny tutaj bym się nie spodziewał."   a ona    "Poznałam parę p*jebów, ale nie pykło, bo byli w ch*j nudni".