Skocz do zawartości

Problem z niskim wzrostem.


Karł

Rekomendowane odpowiedzi

@Mocny Wilk

W akademiku moi wspolokatorzy mowili na mnie maly Schwarzenegger ale nie jestem specjalnie przypakowany po prostu jestem zbity. Co do samooceny to zaczynam szukac psychoterapeutow w Lubuskim i jak na razie w moim miescie nie ma specjalnego wyboru. Co do kasy to sory ale pochodze z biednej rodziny i nie mam umyslu scislego wiec o robocie powyzej 3k moge zapomniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mordo ja też jestem niski, mam 170cm, ale jakiś czas temu zapisałem się na siłownię, trochę przypakowałem i teraz wyglądam nie najgorzej. Nigdy nie miałem szczególnych problemów z kobietami, chociaż wydaje mi się, że nie potrafię z nimi gadać. W budowaniu pewności siebie pomogła w dużej mierze praca, nauczenie "bicia się" (jakkolwiek głupio by to nie zabrzmiało, ale jak masz świadomość, że możesz pozamiatać gościa, który ma 190 a ty mierzysz skromne 170, jest budująca i taka osoba w twoich oczach staje się mała :D ) i trochę większa masa mięśniowa. Znajdź swoją drogę do wielkości i zacznij od rzeczy małych a osiągniesz rzeczy wielkie.

Edytowane przez TrackingPuppy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Quizas Jeremi zmienił(a) tytuł na Problem z niskim wzrostem

Mam całe 4 cm więcej, więc jesteśmy podobnego wzrostu. 

 

Prosta sprawa, jeżeli czegoś nie można zmienić, trzeba się z tym pogodzić.  Mógłbym się żalić, że nie sięgam do najwyższej półki w kuchni tylko po co?

Ile czasu jeszcze będziesz się tym katował? Ja skończyłem mając 18 lat.

Wyższy nie urosnę - no i chuj no i cześć.

 

Twój wzrost to nie jest jak to nazwałeś "ogromny defekt" tylko Twoja cecha. To Ty robisz z tego problem, a potem się dziwisz, że laski wykazują zero zainteresowania.

One wyczują zakompleksionego gościa z daleka i jako leniwe z natury stworzenia nie będą chciały poświęcać czasu na prostowanie tego, co jest w Twojej głowie.

 

 

22 hours ago, Karł said:

W akademiku moi wspolokatorzy mowili na mnie maly Schwarzenegger ale nie jestem specjalnie przypakowany po prostu jestem zbity.

Tzn. masz baryłkowaty kształt? Skoro nie podoba Ci się wzrost to może jednak przypakuj, wyrzeźb sobie sylwetkę. Wnioskując po tym, że jesteś "zbity" masę już masz, teraz zrób sobie rzeźbę, jeżeli ma Ci to pomóc zaakceptować swoją fizyczność.

 

 

Quote

Co do kasy to sory ale pochodze z biednej rodziny i nie mam umyslu scislego wiec o robocie powyzej 3k moge zapomniec.

A to już jest pierdolenie. Co to znaczy, że nie masz umysłu ścisłego? Nie umiesz policzyć ile to jest 8 x 7 bez kalulatora, nie umiesz logicznie myśleć, nie masz wobraźni przestrzennej?

Ty myślisz, że tylko tzw. "umysły ścisłe" zarabiają dobre pieniądze?

Mogłeś zostać znanym kucharzem, fotografem, muzykiem, piłkarzem, menadżerem w korpo, otworzyć swój biznes i wiele, wiele innych...

Trzeba tylko zapierdalać, uczyć się, trenować.

 

Tylko że łatwiej jest stwierdzić: "jestem niski, z biednej rodziny, bez umysłu ścisłego" - nie no bez sensu, życie takie ciężkie, nic nie poradzę, los tak chciał, Bóg mnie opuścił.

Ja jebie.

 

Aż żem się wkurwił

 

Edited...

 

Coś dla Ciebie, przesłuchaj, przemyśl, wyciągnij wnioski

 

Edytowane przez Nomorepanic
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Karł napisał:

 

Mam 165cm :/

 

Jak czytałem poprzednie posty to myślałem, że masz poniżej 1,5 m i faktycznie karłowatość czy coś podobnego...

 

Także bierz się do pracy nad sobą i koniec z marudzeniem. Zrób z siebie skurwysyna jak Bolo Yeung (1,68m - przypomniał mi się jeszcze jeden niewysoki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kolega jest z kobietą, która jest wyższa od niego o 6 cm (a może trochę więcej). Mają dziecko.

 

Po pierwsze - zmiana nicka i awatara. Po drugie - praca nad sobą! Po trzecie - kilka nazwisk (oprócz tych, które już tutaj padały):

 

a) Romario, Edgar Davids, Javier Saviola - piłkarze,

b  ) Dani Filth, Udo Dirkschneider, Klaus Meine, Bruce Dickinson, Brian Johnson - wokaliści,

c) Louis Pasteur - chemik,

d) Jet Li, Bolo Yeung - aktorzy sztuk walki,

e) Michael J. Fox, Jack Black, Dustin Hoffman, Martin Freeman, Daniel Radcliffe, Rick Moranis, Joe Pesci, Richard Dreyfuss - aktorzy,

f) Franco Columbu, Flavio Baccianini - kulturyści/ciężarowcy,

g) Rey Mysterio - zapaśnik,

h) Edvard Grieg, Wolfgang Amadeus Mozart, Richard Wagner, Ludwig van Beethoven, Franz Schubert - kompozytorzy.

 

W Polsce, np.: Janusz Gajos, Leszek Blanik, Robert Makłowicz, Andrzej Krzywy, Marian Opania, Artur Barciś, Roman Kłosowski.

 

Żaden z nich nie ma (i nie miał) 170 centymetrów wzrostu!

 

Moje osiągnięcia w porównaniu z nimi są na razie żadne, ale chyba nie muszę dodawać, co mnie z nimi łączy...

 

Pracuj nad sobą, kolego, pracuj!

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Oświecony  Romario oprócz tego, że świetny piłkarz to jeszcze przeruchacz. Warto sobie o nim poczytać.

 

Na zachętę kilka cytatów gościa, który mierzył 1,67 m:

 

“Gdy się urodziłem, Bóg wskazał na mnie palcem i powiedział: to jest dopiero gość.”

 

“Tata dał mi wiele rad: nie kradnij, nie pij, nie pal, nie bierz narkotyków i nie bądź gejem.”

 

"Po co iść na trening o 9 rano, żeby pobiegać kilkadziesiąt minut? Trener mówi, że każdy musi, ale ja przecież nie jestem “każdy”.

 

“Kiedy jestem wyspany nie strzelam zbyt dużo bramek, dlatego imprezuję w noc przed meczem.”

 

“Potrafię mówić po hiszpańsku, po portugalsku, po angielsku, do tego nieźle mówię w języku włoskim i holenderskim. Najlepiej mówię jednak w języku kobiet.”

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dawna wiadomo ze psychoterapeuta to doskonaly sposob na pozbycie sie nadwyzki pieniedzy.

Jego rady sa dobre dla niego.

Moze dzieki nim bzykac laski z marzen.

 

Jest zasada:

Gra sie takimi kartami jakie sie dostalo.

 

Ja sam jestem niski.

Ile kobiet bzykalem - tego niestety napisac nie moge, confidential.

 

Moge napisac co innego:

Gdy naprzeciwko ciebie pojawi sie gosc z Kalasznikowem prujacym dookola - wolalbys byc niski czy wysoki?

 

Czytalem duzo, bardzo duzo.

Tyle ze zbudowalem swoja osobowosc ktora malo co ruszy.

Dostalem i nagane i punkty uznania w ciagu 24 godzin od zarejestrowania sie na forum.

 

Nie wygrasz z naturą ale kto gra w pokera wie ze mozna wygrac majac pare dwójek z kims co ma fulla.

Niski latwiej zejdzie ponizej wykrywania przez radar i jest bezkarny tam gdzie wysoki bedzie skoszony jak trawa.

 

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja napiszę , mam te nędzne 171cm , miałem żonkę o 6cm wyższą , trenowałem trochę boks co na bank dodało mi samooceny .

W oczach eks byłem przez dłuższy czas " mega zajebisty , męski " .

Bzykałem na potęgę .....

Tak więc pewność siebie TRZEBA wypracować i szelmostwo .

I KURWA SIANO,SIANO,SIANO...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nomorepanic Zawsze było tak, że człowiek z wykształceniem ścisłym zarabiał więcej od człowieka po humanie i nie mówiąc już o zapotrzebowaniu na rynku pracy. "Mogłeś zostać znanym kucharzem, fotografem, muzykiem, piłkarzem, menadżerem w korpo, otworzyć swój biznes i wiele, wiele innych" daruj sobie teksty typu "te ferrari tylko czeka aż do niego wsiądziesz" Jeżeli nie masz wyczucia smaku to kucharzem nie zostaniesz, bez umiejętności przywódczych możesz zapomnieć o stanowisku menadżera i żaden sławny muzyk nie zaczynał nauki po 20. Jeżeli nie masz talentu, to możesz zapomnieć o tych zawodach, które wymieniłeś.  No oprócz tego o własnym biznesie, ale do tego musisz mieć środki, których ja ani moja rodzina nie posiada. Teksty o ludziach, którzy osiągnęli coś z niczego też sobie też daruj, bo na jednego Billa Gatesa przypada 1000x tyle Kulczyków i nie mówiąc już o tym, że Bill jednak ma te 164 pkt IQ.

 

12 godzin temu, JoeBlue napisał:

Moge napisac co innego:

Gdy naprzeciwko ciebie pojawi sie gosc z Kalasznikowem prujacym dookola - wolalbys byc niski czy wysoki?

 

 

 

Nie chce nic mówić, ale na razie nigdy nie spotkałem faceta z kałachem, a zupełnie inaczej z ludźmi (piękne czasy gim i LO), dla których mój wzrost był idealnym powodem do drwin.

 

12 godzin temu, Om nom nom napisał:

Łatwiej mówić kiedy jest się wyższym, ale patrząc na to z tej strony, że średni wzrost kobiety to również 165 cm, to połowa pań jest takiego samego wzrostu jak Ty lub niższa. 50% to chyba całkiem dużo :)

 

 

Większość dziewczyn wyjeżdża mi ze szpilkami, więc....

1 godzinę temu, wroński napisał:

Od siebie mogę dodać, że lubię kiedy kobieta jest wyższa przynajmniej o tą głowę. W łóżku różnica się wyrównuje a tak o to wyższe miewają lepsze proporcje.

No i fajnie mieć głowę na wysokości jej cycków B)

No jak na razie jedyny plus jaki przeczytałem na forum. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie pisałem o tym, że przysłowiowe ferrari czeka na Ciebie, że możesz być kim zechcesz, bo nie możesz - ja też nie mogę.

Sensem tej mojej całej wyliczanki było pokazanie tego, że nie tylko umysły ścisłe mogą żyć w dogodnych warunkach. Pominąłeś najistotniejszą kwestię po mojej wyliczance:

 

20 hours ago, Nomorepanic said:

Trzeba tylko zapierdalać, uczyć się, trenować.

 

Poświęciłem tysiące godzin przed komuterem aby robić to co teraz robię. A Ciebie jak czytam to mam wrażenie, że chciałbyś aby z nieba leciały pieniądze za nic.

Co takiego zrobiłeś w kwestii samorozwoju dla siebie przez ostatnie lata?

 

26 minutes ago, Karł said:

Jeżeli nie masz talentu, to możesz zapomnieć o tych zawodach, które wymieniłeś.  No oprócz tego o własnym biznesie, ale do tego musisz mieć środki, których ja ani moja rodzina nie posiada.

 

A ty znowu o tej rodzinie, chcesz budować biznes za pieniądze rodziny? Nie masz to zarób. Na studiach żeby się utrzymać zapierdalałem na kasę do Carrefour-a za 6,50 zł/h, bo moja rodzina (zastępcza) też nie miała.

 

16 minutes ago, Karł said:

Nie chce nic mówić, ale na razie nigdy nie spotkałem faceta z kałachem, a zupełnie inaczej z ludźmi (piękne czasy gim i LO), dla których mój wzrost był idealnym powodem do drwin.

 

Ile czasu minęło od tego czasu a Ty dalej to rozpamiętujesz. Po co? Zawsze ktoś będzie z Ciebie drwił. Czepiłeś się tego wzrostu i trzymasz jako wymówki dla wszelkich niepowodzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Karł napisał:

człowiek z wykształceniem ścisłym zarabiał więcej od człowieka po humanie i nie mówiąc już o zapotrzebowaniu na rynku pracy.

 

Pamiętaj, że jak Bóg (lub cokolwiek) zamyka drzwi to otwiera okno. Nie masz umysłu ścisłego, nie jesteś wysoki - skupiasz się na problemach, nie na rozwiązaniach. W czym jesteś dobry, co chcesz robić? To pytanie jest ważne, bo jeśli obierzesz jakąś konkretną drogę to zyskasz doświadczenie, otworzą się nowe drogi (nawet jeśli z początku pieniążków dużych nie będzie). Powinieneś mieć jakiś cel, bo bez tego twój umysł będzie lawirował wokół braków. Po co? Po co robić z siebie ofiarę? 

1 godzinę temu, Karł napisał:

żaden sławny muzyk nie zaczynał nauki po 20.

 

Zawód muzyka to bardzo ciężka praca, poobserwowałem trochę od kuchni i wielkie talenciaki z mojej okolicy po prostu nakurwiali nie patrząc na nic, non stop. Oni nie mieli czasu się zastanawiać jakie korzyści im to przyniesie z początku. Za jakością potem idą zwycięstwa. 

 

Oczywiste oczywistości, jak zwykle, ale wydaje mi się, że tu nie wzrost jest problemem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bumblebee napisał:


Oczywiste oczywistości, jak zwykle, ale wydaje mi się, że tu nie wzrost jest problemem.

 

 

Też coś mi tu nie odpowiada. Chłopaki się produkują z odpowiedziami, a autor wątku nadal swoje. Marek nagrał audycję na ten temat. Autorze, jeśli jest aż tak źle, to skontaktuj się z Markiem, bo tutaj problem jest chyba większy.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.08.2016 o 02:20, Drakon napisał:

No i jeszcze na koniec, jak chcesz nabrać pewności siebie mimo niskiego wzrostu to zamiast utożsamiać się w Avatarze z Frodem, który wygląda jakby się miał rozpłakać to wrzuć lepiej Tyriona!

You made my day :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Karł napisał:

@Nomorepanic Zawsze było tak, że człowiek z wykształceniem ścisłym zarabiał więcej od człowieka po humanie i nie mówiąc już o zapotrzebowaniu na rynku pracy. "Mogłeś zostać znanym kucharzem, fotografem, muzykiem, piłkarzem, menadżerem w korpo, otworzyć swój biznes i wiele, wiele innych" daruj sobie teksty typu "te ferrari tylko czeka aż do niego wsiądziesz" Jeżeli nie masz wyczucia smaku to kucharzem nie zostaniesz, bez umiejętności przywódczych możesz zapomnieć o stanowisku menadżera i żaden sławny muzyk nie zaczynał nauki po 20. Jeżeli nie masz talentu, to możesz zapomnieć o tych zawodach, które wymieniłeś.  No oprócz tego o własnym biznesie, ale do tego musisz mieć środki, których ja ani moja rodzina nie posiada. Teksty o ludziach, którzy osiągnęli coś z niczego też sobie też daruj, bo na jednego Billa Gatesa przypada 1000x tyle Kulczyków i nie mówiąc już o tym, że Bill jednak ma te 164 pkt IQ.

 

Jak ja słyszę takie pierdo*enie to mi się nóż w kieszeni otwiera. Masz rację, nic nie rób, siedź na dupie i płacz, żeś karakan a do tego bez forsy i przyszłości. Możesz podwyższyć swoje kwalifikacje idąc na jakieś kursy, doszkalając się. Wiadomo, od razu Krakowa nie zbudowano. Nie jest tak, że w rok zarobisz swój pierwszy milion. Ja, żeby wyjść poza granicę 10 tysięcy na miesiąc zapierd*alałem przez 5 lat za 2 tysiące, bo ważne było dla mnie budowanie CV i podstaw pod fundamenty, żeby się rozwijać. Teraz mam swoją firmę, wszystko co chciałem wyniosłem z firm w których robiłem za chłopca na posyłki. I nie, nikt mi nie pomógł, też pochodzę z biednej rodziny, ale już jako dzieciak wiedziałem, że chcę czegoś więcej.

I ps, też nie jestem wysoki. 174 cm.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Brzytwa zmienił(a) tytuł na Problem z niskim wzrostem.
  • Mosze Red zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.