Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 21.02.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. Innymi słowy, mamy bardzo atrakcyjną dziewczynę. Szczyt jej atrakcyjności. Ładna buzia, szczupłe ciało. Podoba mi się. Nie jest to panna 9/10, ale myślę że i tak już jest gdzieś w okolicach najatrakcyjniejszych 10% kobiet w kraju. Teraz kobieta z topki, zna swoją wartość i sama chce faceta z topki. Nie chce żadnego brzydala, nieudacznika i przygłupa. Co w tym niby ma być dziwnego, śmiesznego czy oburzającego? Przesadziła z tym 10% gejów, ale to nie znaczy o jej poziomie inteligencji - zgaduję, że jak większość ludzi i tak jest w średniej, bo wręcz każdy lubi o sobie myśleć jak o geniuszu, a głupsi są zawsze inni. Ja, gdy widziałem niektóre moje koleżanki, które oceniam na około 7/10, widząc ich facetów około 3-4/10, to trzymałem się za głowę co to ma być. Laski są z zupełnie innej ligi i mają kolesi, którzy są OBLEŚNI i charakterowo często wręcz PASKUDNI. Ten widok był aż odrażający, że szczupła dziewczyna buja się z gościem, który ma man tits. Bardzo dobrze, że ma wymagania. Największy skowyt powinien być wśród tych, którzy nie mają do niej żadnego startu - to będzie agresja, która ZAWSZE jest podszyta lękiem, związanym z poczuciem niewystarczalności, a więc poczuciem winy, a więc nienawiścią do samego siebie. Co więcej, tacy goście najczęściej baliby się do niej podejść na żywo i cokolwiek powiedzieć, ale za monitorem mogą poszczekać. Trochę jak kundle. Duże psy z reguły nie szczekają jak wściekłe liliputy. Oczywiście projektowany lęk widać w komentarzach, gdzie kolesie prześcigają się w tym, jak jej dojebać słowem. A agresja bierze się stąd, że człowiek czuje się atakowany, więc w ramach kontrataku, sam kąsa. Tak to jest u zwierząt. Zjawisko jak najbardziej normalne i pożądane, że topowa kobieta zna swoją wartość. Jej to pasuje powiedzieć, bo MOŻE. Gdyby to mówił paszczur 3/10, to byłoby to śmieszne.
    13 punktów
  2. Laska jest tak przerobiona, że nie da się ocenić urody. Najprawdopodobniej dużo mniej atrakcyjna niż na filmiku. Widziałem kobiety, które spadają z 7/10 do 3/10 z twarzy po zmyciu tego całego gówna. Nie boje się jej, ale i tak nie podszedłbym zagadać, bo to skrajnie toksyczna p0lka. Cała jej pewność siebie i ocena własnej wartości opiera się na makijażu i możliwości dania dupy. Nierealne oczekiwania, pogarda w stosunku do innych ludzi, spierdolenie umysłowe. Jakiej kur** topki XD, smv podniesione o 3-4 oczka i jedyne co wnosi, to wątpliwej jakości polizanie jajek. Teraz każda kurewna żąda bogatego i przystojnego milionera, bo ma dużo par na tinderze, a ty jej bronisz? Oświadczając to jeszcze napluła nam wszystkim w twarz. Czyli ludzie mają się parować tylko na podstawie wyglądu i pieniędzy, no commentary. Jeśli chcesz się przed nią korzyć i tolerować te spierdolenie, tylko dlatego że ma atencje spermiarzy i łatwo jej o rypanie na mieście, to zostaw to dla siebie. A jak nachara Ci w twarz, to przeprosisz, bo ma większe SMV XDDD?
    12 punktów
  3. Za każdym razem kiedy taki filmik jest publikowany przez podobną kobietę jestem z tego faktu zadowolony. Dlaczego? Ponieważ to kolejna cegiełka wyjęta z muru pt. "Polka, nasza witaminka, kwiatuszek nieskalany". Jak mawia klasyk "na mieście coraz więcej wyjebanych więc ciśnienie wzrasta" więc czym większa ilość facetów dostanie takim gównem w twarz tym więcej z nich się obudzi. Zróbmy teraz pewien dekonstrukt: Raz - pani nie jest wcale tak atrakcyjna jak jej się wydaje, bo atrakcyjność kobiety można ocenić kiedy szwenda się w dresie po domu, a nie w full makijażu i wyciętej sukience - stary, babski numer. Ale dajmy tu Pani - jest grupa facetów, którym zapewne się bardzo spodoba, wuj, że rano po przebudzeniu będzie zonk Dwa - Pani za dużo pod kopułą nie ma bo naprawdę dobre zawodniczki sobie tak myślą ale tego nie mówią, bo wiedzą, że i bez tego atencji mają w cholerę. To jest tak jak goście, którzy powtarzają jak zajebiście nie wyglądają i jakich to interesów nie robią - zazwyczaj jest to gówno warte. Trzy - Pani z takim mindsetem jest absolutnie nie do jakiegokolwiek związku bo co ona zaoferuje? Ciało? Sorki, jest tego pełno. Umysł - raczej nie. Cztery - Pani jest zaprogramowana na zbieranie atencji i nie przestanie tego robić również w związku. Rozgarnięta kobieta wie, kiedy powiedzieć "basta". Trafiłeś w punkt @smerf - dlatego Pani zaliczy intensywną karuzelę kutangów, aż do momentu w którym przestanie być atrakcyjna (każdej kobiecie po 25tce patrzcie na dłonie - tam się niczego nie da oszukać, a kobietom skóra tam siada najprędzej) bo związki, póki nie spokornieje, nie dla niej. Śmiem twierdzić, że ona w ogóle nie nadaje się do związku z nikim. Faceci o których ona mówi nie będą się chcieli wiązać w ogóle (bo skoro co tydzień nowa to po co słuchać ujadania ciągle tej samej), a co lepsze, przez właśnie takie laski, "sikające do wspólnego, kobiecego basenu" kobiety mają w dzisiejszych czasach przerąbane. Młoda Juka obejrzy ten syf i wmówi sobie, że "ona może tak samo", a potem pozostanie tylko opcja z pukankiem (Co goście z TOPki o których ona marzy) albo, wraz z wiekiem, coraz mniejszy wybór tych co chcą się z nią wiązać. Zresztą - obserwujcie dokładnie pewną "polityczkę" lewicy to jest ten sam sort kobiety - na Insta jest to jedyna kobieta, którą folllowuje ale w celach "badawczych". Laska spotyka się tylko z Lekarzami i Prawnikami (jej własne słowa) - byli to faceci w okolicach 40stki, ostatnio był jakiś "młody lekarz" ale powiedziała to z taką pogardą, że było od razu wiadome, że to beciak do płacenia z bogatymi rodzicami. Ona też mówi ciągle jakich to ona facetów nie chce a jak to wygląda - jeden ją bił (głośna sprawa w Wawie) drugi chyba też nie za dobrze traktował.... Ale tak to jest jak się myśli, że nie dając nic w zamian poza ładną twarzą będzie miała życie jak z bajki. 50/50 loteria. Jaki więc wniosek z tego wszystkiego wyciągnąć - olać i cieszyć się, że takich kobiet będzie coraz więcej bo wtedy liczba facetów, którzy raz czy drugi dostaną po dupie wzrośnie i obecny klincz jaki jest na rynku matrymonialnym pieprznie. Robić swoje - jak ktoś chce podwyższać smv, jak nie pierdolić ten cyrk i iść własną drogą - a kretynki zostawić dla frajerów, co wejdą w ten cyrk i będą skakać jak Pani każe. A z praktycznej strony - jak chcecie taką blondynkę to za 1/3 jej wymagań macie od groma takich samych a i dużo ładniejszych Ukrainek czy Białorusinek. Złoto i waluty kupujecie na górce czy szukacie dobrej okazji na biznes? Tak właśnie trzeba postępować w dzisiejszych czasach - gnój w relacjach damsko-męskich z USA jest już u nas na progu, za rok-dwa, rozgości się w salonie. A Pani - niech zostanie z frajerami, którzy będą wokół skakać, a ona może, łaskawie, da od czasu do czasu, dupki. Może Bo nie posądzam ją o tak trudne rzeczy jak gotowanie, sprzątanie w domu czy nawet jakąkolwiek empatię w stosunku do partnera.
    11 punktów
  4. Ludzie powinni to nagrywać i puszczać na YT. Od razu by się zrobił szum wokół sprawy bo sędziowie i sędziny nie mają nad sobą żadnego bata poza społeczna oceną.
    9 punktów
  5. Dramat rozgrywa się wcześniej, kiedy mężczyzna wchodzi w związek i nie wie, że ma upierdalany łeb razem z kręgosłupem, aż do kutasa.
    9 punktów
  6. No Panowie. Po takiej selekcji to o kogo może chodzić?? Ja obstawiam przystojny wysportowany bankomat albo murzyn/arab/cygan.
    8 punktów
  7. Jak to mawiał Stefan Kisielewski: to nie kryzys, to rezultat. Takim gościom zostaje albo sznur albo pasiak. Witamy w piekle kobiet.
    8 punktów
  8. Pokora i świadomość powiadasz? To może przyjmiesz i to od bardziej doświadczonego od Ciebie i starszego internetowego kolegi, kilka słów. Za bardzo wchodzi Ci w nawyk i za bardzo prężysz się na forum, pompując hasło : "Everything is about sex, except sex. Sex is about power". Co jest trochę słabe kiedy zdasz sobie sprawę ze czytają nas tu również chłopaki które nie maja prawie wcale seksu i którym Twoje słowa nie przynoszą żadnego pocieszenia ani nic w ogóle nie przynoszą dobrego. Wiec po co pisać to ? To pisanie o "przyzwoitych zarobkach 10 -20 k" też jakieś takie niesmaczne, kiedy czytam jak ma tu wielu z młodszych chłopaków. Zmartwię Cię tez - szukanie, krótkich relacji dla samego seksu bez głębszej relacji (nie, nie mówię tu o "głębokiej relacji na długość wejścia członka do pochwy" jak być może zarechotałby jeden z drugim formowych wujów ) nie doprowadzi ani Ciebie ani nikogo innego w dłuższej perspektywie czasowej do niczego dobrego.
    8 punktów
  9. .. komentarze komentarzami, a rzeczywistość rzeczywistością. A za jakiś czas pojawi się kolejny komentarz, kolejny post, kolejne narzekania, że ktoś nie dymał od kilku lat i przewraca mu się w głowie. A potem nagle pojawią się może zrzutki, że goście komplementują 60-cio latkę jaka jest cudowna. 😆 Komentarze w Internecie NIC nie znaczą. Goście by się za tą dziewczynę, której już psychoanalizę zrobiono, w rzeczywistości pozabijali, gdyby okazała im trochę ciepła, bo ciężko znaleźć bardziej niedokochane stworzenie niż nowoczesny mężczyzna. Komentarze facetów w Internecie odnośnie ich oświecenia w kierunku kobiet są tak wartościowym miernikiem prawdy i ich postaw, jak słowa kobiet, że one się już zmieniły czy coś takiego. xD to nic nie znaczy. Absolutnie nic, kiedyś to do was wszystkich dojdzie. Komentarze internetowych frustratów, którzy nie są atrakcyjni i skupiają się na jadzie to dno, bo tacy ludzie najczęściej najbardziej potrzebowaliby tej kobiety. I wiecznie bawią komentarze, że zostanie jej kot, płacz w poduszkę i kilka butelek wina na sen. Czyli laska niesamowicie dbająca o siebie, a więc też o własną opinię, będzie wszem i wobec ogłaszała, że płacze w poduszkę co noc mając i tak nieustannie pęczki adoratorów xD i specjaliści wiedzą wszystko o jej życiu psychologicznym. Dramat. Rzeczywistość i tak wszystko wyklaruje, a stawiam dobre kilka stów, że ona ma i będzie miała lepsze życie niż 90% specjalistów od kobiet - szczególnie tych z komentarzy. Chociaż jeżeli chodzi o tych, to stawiam, że może 95-99%. Kobiety mają wgrane wewnętrzne oprogramowanie, że pokornieją i robią się z nich suczki. Nie spotkałem jeszcze takiej, która tego nie ma - ale może spotykam specyficzny typ kobiety, albo sam jestem specyficzny. Wiesz jak zabawnym jest, kiedy feministka, wręcz prowodyrka na Marszu Kobiet jest wiecznie wyszczekana, aż agresywna, a przy Tobie się kuli i jest pokorną suczką, która aż się w sobie fizycznie "zmniejsza" i chodzi na kolanach dla swojego Pana, mając dla niego zupełnie inny wizerunek niż dla świata? Bardzo często jest tak, że te wyszczekane suczki są bardzo pokorne - ale nie dla każdego. Czy pozory nie mylą?
    8 punktów
  10. Wysłać na bezrobiocie ministrów i polityków, niech zastąpi ich AI. Wszyscy odetchną z ulgą, gdyby nawet AI nie robiła kompletnie nic, poza kasacją ustaw-pampersów, kipiących od biegunki legislacyjno-podatkowej. Jeszcze nigdy w historii (dzięki covidozie właściwie) nie było tak wyraźnie widać, jakim rakiem na tkance społeczeństw jest klasa próżniaczo-polityczna.
    8 punktów
  11. Witajcie bracia! Założyłem taki temat, ponieważ nie znalazłem na Forum, a właściwie na całym Internecie podobnego. Większość wie, że poziom testosteronu u mężczyzny jest bardzo ważny i każdy słyszał o różnych rzeczach które skutkują (podobno) jego podniesieniem lub obniżeniem. Część tych rzeczy jest udowodniona badaniami. Ale jak spełnienie wszystkich możliwych drogowskazów ku wysokiemu "teściowi", a nie jednego wybranego, wpłynie realnie na poziom testosteronu i jakość życia? Sam to sprawdzę. O mnie - mam 28 lat, od 3 lat jestem na diecie ketogenicznej. Uprawiam sport amatorsko. Dużo pracuję umysłowo. Nie jestem związany z medycyną - wiedzę czerpię ze źródeł własnych, nie traktujcie tego tematu jako porady lekarskiej (piszę na wszelki wypadek). Może są tutaj jacyś lekarze na pokładzie? @PanDoktur? Dlaczego to robię: - temat ma wartość edukacyjną dla użytkowników Forum. Wielu z nas zastanawiało się, jak naturalne, proste metody, które mają podnieść testosteron, mają przełożenie na rzeczywistość - poziom testosteronu ma bezpośrednie przełożenie u mężczyzny na jakość życia, skuteczność działania, decyzyjność, koncentrację, ogólne zdrowie. Warto o niego zadbać i go sprawdzić, robię to też oczywiście dla samego siebie - mam dosyć 'planistyczne' podejście do życia. Jeśli sobie przemyślę i zapiszę że mam coś zrobić, to już później nie analizuję tylko wykonuję - jestem skuteczny. Zmiany jakie wprowadzam są według mnie pozytywne, więc nic nie tracę a zyskuję - sprawdzenie wpływu diety ketogenicznej na wyniki badania krwi Zasady: 1) w poniedziałek 22 lutego wykonuję badanie krwi - następujące parametry: testosteron całkowity, testosteron wolny, SHGB - pogrubione mają tutaj największe znaczenie dla eksperymentu. Dodatkowo dla skontrolowania zdrowia sprawdzam: kortyzol, witamina D, morfologia, glukoza, LDL, HDL, trójglicerydy, homocysteina, alat, aspat, tsh, ft3, ft4, wapń, sód, potas, magnez, żelazo. Gdy odbiorę wyniki to wrzucam na Forum 2) od tego poniedziałku 22 lutego, przez 8 tygodni wprowadzam do swojego życia poniższe aspekty: Rzeczy "nowe": - zasypianie najpóźniej o 23:30. Będę chciał zejść do 23:00, ale na początek zmieniam stopniowo. Zdarza mi się siedzieć do późna (01:00 - 01:30). - wyczyszczenie mojej diety ketogenicznej - zrezygnowanie z serów, śmietany. Zastąpienie mięsem (głównie tłusta wołowina, karkówka, boczek, wywary z kości). Zadbanie o prawidłowy stosunek omega6:omega3:omega9 - u mnie to będzie używanie większej ilości oliwy z oliwek, awokado, ryb - aktywne dbanie o obniżenie poziomu stresu w życiu. Będę to realizować poprzez pracę nad unikaniem zamartwiania się, nie myślenie o niedogodnościach na które nie mam wpływu, medytację, spacery po parku/lesie - bardzo delikatny deficyt kaloryczny - na poziomie około 100 kcal. Nie mam nadwagi (na pewno nie wyglądam) ćwiczę od lat, budowa ciała dosyć atletyczna, poziom tkanki tłuszczowej mierzony rok temu, aktualnie oceniam na 19%. Obniżenie poziomu tkanki tłuszczowej może podnieść poziom testosteronu poprzez obniżenie estrogenu i aromatazy (czyli konwersji testosteronu w estrogen) - warzywa kapustne: kapusta pekińska, brukselka, kapusta kiszona - obniżają aromatazę. Będę jeść codziennie przynajmniej dwa z wymienionych. - optymalizacja parametrów treningowych - objętość, intensywność. Często ćwiczę za mocno, za blisko upadku mięśniowego, za duża ilość serii. Po prostu bardzo to lubię, jednak prowadzę się do przemęczenia, będąc jednocześnie świadomym, że robiąc mniej mogę mieć lepsze efekty siłowniane. Trzeba nad tym popracować - ashwagandha, melisa przed snem - optymalizuje kortyzol - tribulus - zioło. Kupiłem, niepotrzebnie bo nie ma skuteczności potwierdzonej badaniami, ale jak mam to zużyję. - magnez, potas, cynk, tran, witamina D. Dawki i częstotliwość zależne od tego, co wyjdzie w badaniach. Wymienione, zażywam od czasu do czasu, gdy nie spożywam produktów mających te minerały (np. wywary z kości, awokado, wątróbka, szpinak itd.) Rzeczy, które już stosuję od dłuższego czasu: - wyłaczenie kaloryferów podczas snu, opaska zaciemniająca na oczy, stopery do uszu (zapewnienie ciszy), brak mocnej aktywności fizycznej wieczorem - brak jakichkolwiek używek - ładowania węglowodanów raz na 2-4 tygodnie. Prowadzę od pół roku, w trakcie eksperymentu wykonam 2 razy - 3, 6 tydzień. Permanentna restrykcja węglowodanów może wpłynąć na obniżenie testosteronu wolnego przez nieprawidłowy poziom białka wiążącego testosteron SHGB 3) po 8 tygodniach wykonuję ponowne badania krwi i wrzucam tutaj wyniki. Opisuję jak wpłynęło na mnie, pod różnymi względami, realizowanie powyższych postanowień. Podejmuję decyzję co do dalszych kroków Jedyny raz badałem testo w marcu 2017 - w załączniku wklejam wyniki. Zachęcam do zaobserwowania tematu. Będę na bieżąco zdawać relację z realizacji postanowień i ich wpływu na moje życie. Zaczynam od poniedziałku.
    7 punktów
  12. Skurwysyny! Baba dostaje 2 x 3000 plus 2 x 500, do tego pierwszeństwo w żłobku, przedszkolu itd bo "samotna madka p0lka". Mężczyzna traci pracę i ma bulić pomimo tego. Każda ale to każda kobieta, widząc że dostanie mieszkanie, alimenty i socjal w nagrodę za rozwód może się w końcu ku temu skłonić i zostawić mężczyznę gorzej niż na lodzie. Takie to piekło i ucisk kobiet. Takie sprawy można by łatwo załatwić tabelą alimentacyjną z opieką naprzemienną oraz testami DNA na ojcostwo, co by mieć pewność że płacimy na swoje dzieci. Ale do tego trzeba głosować na ludzi spoza układu, trzeba ruszyć dupy i coś zrobić bo co można poradzić takiemu gościowi? Dać mu obrazek z dudziokiem mówiąc "głosowałeś to idź do niego po pomoc"?
    7 punktów
  13. Alimenty w Polsce przyznawane są na podstawie zdolności zarobkowej czyli np. mężczyzna pracuje w markecie w Toruniu i zarabia 2K a z zawodu jest architektem to sprawdzą ile zarabia architekt powiedzmy w Warszawie dajmy na to 8K to przyklepią mężczyźnie 3K alimentów. Witajcie w Polsce kraju gdzie panuje podły patriarchat tak uważają kobiety. Kolega w średnim mieście dostał alimentów 1300 zł a na papierze ma zarobki 2000 zł a, że jest kierowca tira to sobie poradzi tak powiedziała mu sędzina. Drugi kumpel ledwo wiązał koniec z końcem poszedł do sądu by obniżyli mu alimenty do 500zł na co sędzina, że jak ma zdrowe ręce i nogi to niech weźmie drugi etat. W tym kraju nikt się nie przejmuje losem mężczyzn.
    7 punktów
  14. Co do urody to Pani była by bardzo w moim typie bo uwielbiam drobne blondynki z małymi cyckami ( za dużo już tych sztucznych po burdelach znudziło mi się) gdyby nie roszczeniowy wyraz mordy i równie roszczeniowy ton wypowiedzi. "Dzięki" temu to z mojego 9/10 spada na -2/10 i nie ruchał bym nawet za dopłatą takiej wredoty. Tak. Nie wiem jak u was ale u mnie kobieta samym swoim charakterem potrafi zbić swoje smv w moich oczach z wysokiego do wartości ujemnych. A filmik wrzuciłem głównie przez ostatnie zdanie " w moim typie" ho Ho Ho !!!! Cóż to się musi kryć pod tym enigmatycznym zwrotem. Podejrzewam, że wymagania wyjebane bardziej niż stan konta Muska i Bezosa do kupy wzięte.
    7 punktów
  15. Kolego @Stefan Batory wymieszałeś trzy różne modele związków, a wszystkie patologiczne. Tak sie nie da dojść do konsensusu. W zdaniu powyżej sugerujesz, że facet powinien być zabawiaczem i dostarczycielem rozrywek pani. Tak się nigdy na dłuższą metę nie uda. A z pewnością nie uda się to po 15 latach. Im bardziej przebodźcowana pani (i przebolcowana przy okazji) tym szybciej przestanie to na niej wywierać wrażenie. Wiem to po swoim małżeństwie. Znacie mnie nie od wczoraj ostatnie moje lata: podróże dookoła całej Europy, Italia, Niemcy, Austria, Francja i jeszcze Bałkany. Motocykle, nowy dom, nowi znajomi, ludzie z całego świata, jeszcze to F nieszczęsne i co mi pani powiedziała po 3 latach? Ja tu nie wytrzymam, ciągle tylko śpimy. Model drugi: Po co kobieta idzie do pracy? Ano są trzy możliwości: - nie starcza do pierwszego, bo facet ma gównianą pensję - nie starcza do pierwszego, bo pani ma w hooj wymagań konsumpcyjnych, czyli kompleksy (i wspomnianych wcześniej rozrywkowych nakręconych przez smartfonik) - pani chce mieć dostęp do rezerwowej kutangi i niezależności bytowej, by gładko i bez zbędnych turbulencji na nią móc wskoczyć Oczywiście zaraz tu przyskoczy taki obli ze swoim pierdolamento że kobiety też chcą się rozwijać (tak, wypełniając tabelki w excelu) ale każdy rozsądny już wie, gdzie włożyć jego słowa. Tam gdzie Mokebe piechotą chadza... Pierwszy z trzech przypadków raczej nie zachodzi, bo ziom jest w UK, a tam nie ma pensji 400 $ A zatem nawet, jeżeli większość małżeństw to dwójka styranych roboli taśmowych, to nie zmienia to potem faktu że większość z nich się potem rozpadnie, jak i pewnie będzie miejsce w tym przypadku. Aspekt trzeci: Tu to już w ogóle dałeś do pieca. Jesteś inteligentnym facetem, Kolego i nie tylko szanuję Twoje zdanie, oraz z pewnością masz rację, że nasz założyciel tematu ma niejedno za uszami i całkiem możliwe, że przez te 15 lat przez zasiedzenie próbował realizować model 'pana i władcy' oraz nie spostrzegł się, że rzeczywistość się jednak trochę zmieniła, ale jednocześnie wielu przedmówców słusznie zauważyło, że: Mokebe miałby ugotowane i posprzątane Dodatkowo wpadasz (i twoi kumple) w konkretną patologię (nieświadomie, jak mniemam) kupienie córuni własnego mieszkanka. Otóż takie córunie w warunkach rozregulowanego rynku i tinderka wpadają bardzo szybko prosto w objęcia damy lekkich obyczajów, tłumaczyłem to na tym filmie, dlaczego tak się dzieje, w części chyba drugiej: Reasumując - jasne, że pozycja kolegi @dziadek do orzechow jest mocno przeterminowana, ma więc on dwie drogi (poza drogą MGTOW): - drogę Mokebe (w której ma on wieloletnie, jak napisał, doświadczenie, bo przecież ona z nim już 15 lat siedzi) - drogę @Stefan Batory dostarczania cudowności swojej milejdi (co po 15 latach kładzenia lachy wyda się co najmniej dziwne, żeby nie powiedzieć, że zawieje ostro desperacją) Jak myślicie, która się powiedzie?
    7 punktów
  16. Miałbyś i może racje gdyby związek opierał się jedynie na kopulacji .. ale bez tego nie ma właściwie związku. I ona tu rządzi, bo tego potrzebują bardziej faceci - kto tu jest górą? Kobiety zarządzają seksem i mogą go dawać temu, kogo uznają za słusznego. Nie mężczyźni - chyba, że wybrańcy, ale to jest promil społeczeństwa. Prawda jest taka, że zderzenie się z prawdą - w tym wypadku z tego filmiku - pokazuje w jakim stanie jest tak naprawdę męska psychika i szczególnie jej element zwany jako pewność siebie. Im bardziej ktoś ma potrzebę jej dojeżdżać, czy wieszczyć tragiczną przyszłość - a to wszystko jest manifestacją głębokich kompleksów - tym gorzej stoi. Pewność siebie jest bezpieczna sama w sobie. Nie wyklucza, nie potępia - najczęściej rozumie. Rozumienie z reguły wyklucza potępienie. Frustracja i emocjonalizacja znaczy tyle, że ktoś nie zdał testu i musi tak naprawdę popracować nad sobą. I nie chce się mądrzyć i mówić kim to ja nie jestem - nie mam dostępu do kobiet z najwyższej półki (9-10/10), i takie są fakty. Lepsi ode mnie goście się nimi zajmują i miło spędzają z nimi czas. Nie ja, bo nie mam do tego możliwości. Tyle. Rzeczywistość wygląda jednak tak, że jesteś tyle społecznie warty, ile możesz komuś zaoferować - humoru, mile spędzonego czasu, doznań i przyjemności, pieniędzy, wygody i innych. Im mniej, tym gorszej jakości ma się życie. Relacje to system wymiany usług, służących osiągnięciu celów emocjonalnych. Jak ktoś chce coś z tego świata, to musi zapierdalać, żeby to mieć. Nie ma innej opcji. Kiedy ktoś jej prostacko złorzeczy, ale to ona pewnie ma jakościowo lepsze życie niż wielu self-called specialists. No bo co niby jej ktoś ma zarzucić? Ścianę, murzynów, koty, arabów, karuzelę i co jeszcze? To już wszystko było, a tymczasem ona króluje - i z jej urodą znajdzie i tak gościa, który będzie zaszczycony, że będzie mógł ją mieć, albo później - i tak sobie znajdzie może kogoś gorszej ligi, ale znajdzie. Podobno nawet tutaj forumowi specjaliści potrafią spermić rezerwatkom na PW, a w postach pisać alfa-dyrdymały. To tyle odnośnie realności świata kobiet - a szczególnie atrakcyjnych, i postaw męskich względem nich. Tak wygląda rzeczywistość, którą opisywał chociażby @marcopolozelmer wyjaśniając niedorzeczności z tymi faktami, że "kobieta się kończy po 25 r.ż". Zieeeew. Jak ktoś ma potrzebę jej dojeżdżać, to najpierw powinien być w stanie ją uwieść. W innym wypadku to jest błazenada - moim skromnym zdaniem.
    7 punktów
  17. Czołem Bracia Oglądałem dziś z znajomym poniższy film o SMV I co tu dużo mówić oświeciło mnie tzw. Flashback of the fool pomimo swojego wieku oraz mając ponad 1.5 roku doświadczenia w RedPillu zauważyłem a raczej mnie oświeciło że to jak rozumiałem wykres SMV oraz w skonfrontowaniu tego z portalami randkowymi było błędne. Widziałem ale nie rozumiałem co jest grane - myślałem wykres jak wykres Wykres SMV https://images.app.goo.gl/zy7TNizeDeTFwN5N8 Mianowicie Mam kilka starszych koleżanek w zakresie od 33 do 40, były to również koleżanki moich byłych i bardzo często skarżyły się na to iż na portalach nie można nikogo sensowego poznać ( oczywiście mówimy o wysokim SMV) bo nawet jeśli już takowy partner się zdarzył to zaliczył i poszedł w długą polować dalej (zaspokoił żądzę i powiedział lub i nie Adieu). Płakały wręcz że stworzyć coś trwałego to właściwie cud. Są to również opowieści kobiet z którymi się umawiałem na randki. Autor filmu tłumaczy moim zdaniem wyjątkowo skrupulatnie i jasno 1.Magiczny punkt gdzie spotykają się krzywe atrakcyjności kobiet i mężczyzn (30 lat ) i w tym momencie faktycznie najwięcej wg. danych statystycznych małżeństw (są tam dane statystyczne) Mija efekt wyszumienia się kobiet - zauważają również że to ten moment aby związać się na stałe 2. Faktyczny wzrost ilości seksu po 30 mężczyzny (ja sam tego doświadczyłem i po 30 przekroczyłem moją liczbę 5 partnerek i chodziłem sobie z kwiatka na kwiatek osiągając ponad 15) i nie były one brzydkie SMV>7. Kobiety które miały wcześniej sporo adoratorów ale jednak nie wyszło a dlaczego bo miały wybór i sporą atencję (mówiły o tym że faceci biegali za nimi jak szaleni z kwiatkami i nie tylko min. propozycje małżeństwa, były również propozycje dzieci a one nie wzruszone chciały szumieć dalej) 3. Dochodzimy do 3 mojego wniosku który zrozumiałem uderzenie w ścianę ->>> ejjjj czemu oni teraz po 30 nie chcą latać tak (tak jak to było 20 do 30) za nami, przecież dalej jestem atrakcyjna i wyjątkowa (ale tylko w swoim mniemaniu z lat młodzieńczych) - Kobiety te wciąż są błędzie swojej atrakcyjności z lat młodzieńczych gdzie było hulaj dusza piekła nie ma i dalej płyną w tym przekonaniu przez życie. Zwierzały się że mogły się związać ale wybrzydzać, mogły mieć dzieci ale ich nie mają (smutne chlip do kieliszka wina, oglądając serial 4.Kolejny wniosek to popuszczanie szparek (po ścianie) mężczyznom według nich już nie tak atrakcyjnych (Ci atrakcyjni są już zajęci ) - próbowały ale tamci faceci również nie chcieli czegoś stałego Błędne z ich strony założenie że wciąż prezentują jakąś (wysoką) wartość prowadzi je do frustracji i sięgania już coraz niżej, potem przerwy na jakiś czas z portalami i tak tworzy się błędne koło W tym wieku SMV wielu mężczyzn rośnie (min.praca, kariera, wyższy status) a ich SMV spada na łeb na szyję i następuje uderzenie w ścianę - Oczywiście nie wszystkie kobiety dochodzą do takiego wniosku bo jadą wciąż na wznoszącej fali (według nich) z lat młodzieńczych Jest to jednak pułapka na portalach dla nich a nie dla nas (no chyba że trafi się niedoświadczony, nieświadomy mężczyzna) i będzie do niej śpiewał serenady ( ale takich to one nie lubią 😈 ) Ach gdzie Ci mężczyźni 5.Najważniejszy wniosek wraz z wiekiem nasza wartość rośnie i potęguje - tym samym my możemy przebierać (akurat portale to słabe miejsce ale ulica już nie) . Zaczynamy przebierać lub korzystać tak jak one to kiedyś robiły i bawiły się doskonale 👊 Link do poniższego video https://www.youtube.com/watch?v=aecsgzhutHo Zapraszam do dyskusji Jeśli post się spodoba można przypiąć go do działu na stałe bo myślę że ma swą wartość merytoryczną
    6 punktów
  18. Jak uważasz Mi to nic nie obrzydza, bo często za tą "wredotą" jest mała, pragnąca czułości i dominacji nad sobą, dziewczynka. Jak pisała @ViolentDesires, której dziękuję za uświadomienie tego faktu, ta postawa wredoty to często jest shit test i straszak na frajerów - oni nie są w stanie tego znieść i sami odpadają w przedbiegach. Pamiętasz swój tekst, że współcześni mężczyźni nadają się tylko do bycia ojcem dziecka murzyna? Zapisałem sobie go aż. Jest genialny. Wystarczy spojrzeć na mentalność osób, które głoszą niektóre prawdy mające ją umniejszyć - i już widać, że to jest prawda. Kobiety dostają małpiego rozumu, kiedy są elegancko dominowane i chcą się rżnąć kilka razy na dzień. Te komentarze innych gości, że ona ma postawę odpychającą są śmieszne, bo świadczą, że mówiący ma małe pojęcie jak realnie wpływać na kobiety. Nie obrażam Cię, być może nie chcesz się z tym kopać i to szanuję, a ja bardzo lubię, bo mnie zawsze bawi jak laska chodząca z wyniosłą i "twardą" miną nagle nie rozumie co się z nią dzieje. Jak dla mnie jeden z najfajniejszych momentów w relacjach D-M, strasznie pompuje ego. Poza tym, ta dziewczyna z filmiku jest inteligentna wg mnie z tego powodu, bo pod koniec wskazuje, że ma świadomość, że towar na który poluje jest rzadki.
    6 punktów
  19. Przeczytalem Twoj coming out, ze jestes "lewicowcem". Niepotrzebnie. Ten komentarz jest juz wystarczajacy, by wiedziec z kim sie rozmawia i jaka ma wiedze o ekonomii. Takze krotki kurs ekonomii dla lewakow: Gdy na producenta nakladane sa nowe podatki, to ten stara sie przerzucic ciezar podatkowy na konsumenta albo wypadnie z rynku. Proste. Tak wiec w ogloszeniach pani z bombelkami bylaby taka zmiana, ze zamiast 190+cm i 10k PLN miesiecznie byloby 195+cm i 12k PLN miesiecznie z powodu "inflacji". Ergo, laski by wybrzydzaly jeszcze bardziej.
    6 punktów
  20. Panie Rengers, pan to jesteś jakiś prze chuj chad, setki kobiet, nie licząc drugiej setki albo dwusetki kurew, pieniądze, dobra morda, napierdalanki, bycie samcem alfa.. jest to wręcz niesamowite.
    5 punktów
  21. Powiem tak Lubię ludzi pewnych siebie i świadomych swoich zalet. Bardzo lubię. Nie lubię ludzi aroganckich i przekonanych o własnej wyjątkowości, niezależnie czy z powodu fizycznego wyglądu czy z majątku i z tego powodu świat ma klękać u ich stóp. Pomijam fakt kuriozalności dumy z własnej genetyki, która od Ciebie nie zależała i na nią nie zapracowałeś. To nie wypracowanie sylwetki albo diametralna zmiana stylu życia, stracenie monstrualnej nadwagi etc. Z tego można być dumnym. Z pieniędzy też można, nie przeczę, jak zarobiłeś je własnym wysiłkiem i uczciwie. Ale.. pacjencja, synu, pacjencja, jak powiedział klasyk. Więcej pokory. Bo pierwszy kontakt z kimś, na kim kompletnie nie robi wrażenia uroda czy pieniądze spala wtedy dokumentnie styki, prowadząc do całkiem ciekawych reakcji. Za wiele ich już w życiu widziałem Jeżeli musisz regularnie twierdzić wobec szerszego audytorium, jaki to jesteś atrakcyjny, to zapewne nie jesteś. Z bogactwem jest podobnie. I żadna normalna, stabilna psychicznie, świadoma swojej atrakcyjności kobieta nie nagrała by takiego filmu. Po prostu nie musi tego robić. Nie tylko dlatego, że jej wewnętrzna wartość jest zbudowana na innych fundamentach i wynika z zupełnie czegoś innego. Ale jak ktoś chce targetować się na poziomie skórzanej tapicerki mojego samochodu (powtarzam się), to już jego problem.
    5 punktów
  22. Kobieta pracuje zarobkowo. Zyjemy 50/50, ale z podzialem obowiazkow. Kobieta pracuje i niezle zarabia. Nie ogladam. Moja kobieta jest ze mna bardzo szczera i bezposrednia. Nawet w czasie dzisiejszej romowy powiedziala, ze nawet przez chwile myslala o wyprowadzce. Fakt, powiedzialem, ze mi brak obiadow bedzie przeszkadzal w dalszym byciu razem. Wie, ze jak sie miedzy nami popsuje to ona ma eksmisje a nie ja. Wiec sobie juz zerknela... Wydaje mi sie, ze kwestia lezy w naturze mojej pracy i tym ze sporo pracuje. Jak sama powiedziala jem obiad i znikam... To kolego zupełnie zmienia postać rzeczy. Wy nie żyjecie 50/50. W sytuacji, gdy kobieta również pracuje zarobkowo to wspólne życie powinno polegać na bardzo prostej zasadzie: razem pracujemy, razem utrzymujemy dom i razem go prowadzimy! Twoja kobieta ma 100% racji. Dziwi mnie, że ona dopiero po 15 latach zaczęła logicznie myśleć. Bo jak to było? Razem wychodziliście do pracy, kobieta wracając z roboty robiła zakupy, będąc w takim samym stopniu zmęczona jak Ty, gotowała obiad, a książę pan cierpliwie czekał, aż będzie miał podane pod nos?😂 Gdyby Twoja kobieta była moją córką, to kazałbym jej natychmiast Ciebie zostawić. Taki system, jw. działał, ale u pańszczyżnianych chłopów, gdy baba siedziała w domu, a chłop szedł w pole orać. Czasy się jednak nieco zmieniły. U mnie, u mojej rodziny, wśród moich kolegów, czy innych znajomków w każdym znanym mi związku (małżeństwie) kobieta również pracuje i zawsze mężczyżni również w takim czy innym stopniu również gotują, czy też sprzątają. W każdej rodzinie jest przecież w hooy roboty, którą ktoś musi przecież wykonać. Gdy w rodzinie pojawiają się dzieci płci obojga, to już od wieku mniej więcej czterech lat należy je wciągać w obowiązki domowe, bo inaczej nam debile wyrosną, które nic wokół siebie nie potrafią zrobić. Jeszcze jedno. Twoja kobieta się z Tobą po prostu nudzi, a czegoś takiego nie wytrzyma żaden, ale to żaden związek czy też małżeństwo. We wszystkich, znanych mi długoletnich związkach (małżeństwach) ludzie żyją w tym samym rytmie, między innymi lubią ze sobą spędzać czas wolny, inaczej to nie ma sensu. Kiedyś mi to ojciec wytłumaczył i u mnie się to sprawdza (u moich kumpli też). Wszystkie znane mi rodziny, w których facet był wyalienowany i zajmował się tylko i wyłącznie swoimi sprawami (np. robotą) kończyły w ten sam sposób, tzn. rozpadały się, a nastoletnie dzieci sprawiały problemy wychowawcze. Postępując w sposób opisany przez Ciebie nieuchronnie zmierzasz do katastrofy, i tak będzie w każdym Twoim związku. Reasumując: Twoja kobieta ma rację, że nie chce być więcej Twoją kucharką. Masz wyrażny sygnał ostrzegawczy. Ja na Twoim miejscu zmieniłbym swoje postępowanie i uwzględnił w nim również potrzeby Twojej kobiety. Po czymś takim, Twoja kobieta powinna natychmiast Ciebie zostawić i się wyprowadzić. Właśnie napisałeś, dlaczego wielu moich kolegów kupiło swoim córkom mieszkania, tzn. kumple są nominalnymi właścicielami mieszkań. W sytuacji, gdy się "psuje" między "nimi". to facet natychmiast wyłapuje kopa w d.😂
    5 punktów
  23. Wreszcie pojawiły się pierwsze wzmianki w długo wyczekiwanym temacie. Nasz najbardziej szczodry rząd chce walczyć z niżem demograficznym w Polsce waloryzując program 500 plus. W skrócie pierwszy zamysł, od 2023 waloryzacja roczna o inflację oraz/lub coroczne podnoszenie tego świadczenia o stałą kwotę. Przedstawiony został również pomysł powstania nowego urzędu ds. dzieci. Nie bez powodu szukają specjalistów od podatków. Link do artykuły: https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/budzet-domowy/zmiany-w-500-plus-program-pis-ma-zachecac-polki-do-rodzenia-dzieci/pqf7rrx?utm_source=fb&utm_medium=social&utm_campaign=fb_bi&fbclid=IwAR0r6kVrLJJ4fFkeqMbPdIpPFhhxUn-qfhu9hrWkYf0Baz288UoKxCcKkQM Kiedyś kolega mi wspominał, że zamiast podkładek do przybijania dachu przybijali monety 1 zł, bo podkładka była droższa niż 1 zł. Moim skromnym zdaniem nieuchronnie zbliżamy się do załamania systemu finansowego, jednego z największych resetów finansowych w historii biorąc pod uwagę to co dzieje się na świecie oraz w Polsce. Rozdawnictwo spowoduje, że 20% będzie robić i utrzymywać pozostałe 80% z uwagi na to, że nie opłaca się podjąć zatrudnienia. Pierwsze symptomy upadku który może potrwać kilka/kilkanaście lat.
    4 punkty
  24. Facet stracił pracę, ma nową ale mniejszą pensję ale 3k na dzieciaka trzeba płacić mimo że ciężko mu związać koniec z końcem. Oczywiście wysyłają go na drzewo kiedy prosi o obniżkę alimentów: https://kobieta.wp.pl/alimenty-w-czasach-koronawirusa-na-rozprawach-rozgrywaja-sie-ogromne-dramaty-6609887469378400a?nil=&src01=e345d Był taki film z gangsterami z fajną sceną F**k You pay me: https://youtu.be/8L4HHPTiZN8?t=21
    4 punkty
  25. W poniedziałeczek odkurzam ten cudny dział Braciszkowie Panowie – na forum dużo płaczu, że coraz trudniej o Pannę, że p0lki takie czy siakie. Proponuję małe wyzwanie dla „oczyszczenia” głowy i próbę wyjścia z impasu relacji damsko-męskich. Może być ono ciekawe dla każdego – i dla osób obytych z kobietami i całkowitych nowicjuszy. Robocza nazwa – 0% darmowej atencji. Mężczyzna to płeć aktywna, kobieta-pasywna. To mężczyzna budował, szedł na polowanie, zdobywał i gromadził zasoby, a kobieta z nich czerpała. Nie chodzi tu tylko o dobra materialne ale również i energię życiową – facet, ten prawdziwy, w obliczu problemu weźmie się w garść i będzie starał się go przezwyciężyć, kobieta zazwyczaj się rozpłacze i będzie szukać ratunku u innych ludzi. Oznacza to, że mężczyzna jest dysponentem energii, którą może wydatkować na różne rzecz – zasilać nią innych ludzi (słuchać kobiecych wysrywów, pomagać kolegom-wiecznym płaczkom etc.). Problem polega na tym, że ilość tej energii jest ograniczona – załóżmy, że mamy jej 100% - 25% pochłania nam praca, 25% nasz organizm, a resztę, w Blue Pillowym ujęciu, rodzina / kobieta. Jeśli jesteście w trybie single player duża część energii uchodzi w gwizdek na dawanie atencji paniom. O ile jeszcze w związku ma to jakiś sens (kobieta sama z siebie nie ma pewności siebie, nie jest przekonana co do swojej urody i ogólnej wartości) o tyle jeśli singlujecie, dawanie darmowej atencji kobietom jest stratą energetyczną. Proponuję więc każdemu chętnemu wyzwanie – 90 dni bez dawania darmowej atencji żadnej kobiecie / komukolwiek, kto nie jest tego warty. Czas na rozpoczęcie jest doskonały – kiedy ukończysz program będą okolice kwietnia, a więc witaminki zrzucają warstwy wierzchnie odzienia, a większość facetów, dostaje wtedy małpiego rozumu - Ty podejdziesz do tego na chłodno. Czym jest darmowa atencja? Jest to dawanie energii / czasu komuś, kto nigdy Wam tej energii ani czasu nie odda w żaden sposób. Chodzi tu zarówno o kobiety jak i mężczyzn. Oznacza to, iż nie dając nikomu darmowej atencji nastawiacie się na transakcje – brzmi znajomo nieprawdaż? Ile razy widzieliście kobiety, które właśnie po to podtrzymują relację z beciakami, orbiterami czy brzydkimi koleżankami? Do rzeczy. Jeśli chcesz brać udział w tym wyzwaniu musisz działać na kilku polach – a) social media b) realne życie c) Twój Social Circle. Social media. Od tej chwili: - nie followujesz na Instagramie żadnych kont (nieznanych Ci osobiście) kobiet, których jedyną wartością jest świecenie gołą dupą - nie lajkujesz na insta i fejsie żadnych zdjęć swoich koleżanek / obcych dup poza zdjęciami z dziećmi czy jak coś konkretnego robią (laska coś gotuje, śpiewa, cokolwiek konstruktywnego) - kasujesz badoo / tinder bądź w przypadku chęci dania w prawo na tym drugim, po pojawieniu się info „wyślij super lajka bo chcesz zmatchować bardzo popul;arny profil” przesuwasz w lewo - to drugie to opcja minimum - nie pieprzenie głupot pod zdjęciami aktorek / piosenkarek etc. Czyli kobiet, które na 99% nigdy nawet nie dowiedzą się, że istniejesz - youtube – subskrybujesz tylko konta kobiet, które wnoszą jakąś realną wartość, a nie jedynie świecą gołą dupą - porno/kamerki/onlyfans etc. – nie oglądasz, nie płacisz, nie subskrybujesz – nie nabijasz atencji temu przemysłowi - 0 atencji dla kobiet 30+ / samotnych matek etc. Chyba, że chodzi o ONS / FwB Realne życie / nieznajome kobiety / dalsze koleżanki: - żadnego gapienia się na kobiety niezależnie od tego jak dobrze wyglądają – jedyny wyjątek – gapisz się – podchodzisz i zagadujesz - żadnego podwożenia za darmo / robienia kawy w pracy / przysług i innego gówna jeśli Pani nie odpłaci tym samym - w sklepach i budynkach użyteczności publicznej – pomaganie emerytkom / kobietom z dziećmi / kontuzjowanym Paniom (o kulach etc.) ale olewka tych zdrowych chyba że ma to prowadzić do interakcji Twój social circle: - ochłodzenie relacji z kobietami / mężczyznami udającymi Waszych przyjaciół i znajomych – zerwanie kontaktu i przeczekanie po jakiej ilości dni / tygodni zapyta (jeśli w ogóle) co u Was (zawsze możecie się wykpić dużą ilością pracy / nauki) - zakończenie bycia emocjonalnym nocnikiem na wysrywy koleżanek jak im źle w związkach / w pracy etc. - żadnych darmowych przysług dla ludzi, którzy wcześniej nie zrobili Wam przysługi, a wiecie, że w przyszłości szansa jest na to mizerna. Te 90 dni pozwoli Ci oczyścić głowę od ciągłych bodźców dotyczących seksualności kobiet (z których nic, poza frustracją, nie masz) + pokaże gdzie są realni przyjaciele. Energię jaką zaoszczędzisz spożytkuj na: 1. Pracę nad własną głową – mocno rekomenduję książkę „Żyjąc wśród himalajskich mistrzów” – koszt 30złotych nie zrujnuje nikogo. 2. Przeczytanie 2-3 „męskich” książek – od siebie polecam „Śmierć frajerom”, „Wyspy bezludne” bądź „Kobiety” 3. Obejrzenie 2-3 „męskich” filmów – od siebie polecam wszystkie części Rockyego – alegoria życia mężczyzny od wspinania się na szczyt, upadku, po odbudowę, 4. Medytacja – nagrania – „wodospad” oraz „wewnętrzny uzdrowiciel” – znajdziesz je tutaj. 5. Praca nad ciałem – założenie mikrocelu – np. codzienny spacer 4-5km. Pomocne będzie MapMyRun. dojście do 100 pompek. Cokolwiek. 6. Praca nad dietą – jakąkolwiek ją chcesz mieć – pomocne – Fitatu. 7. Znalezienie 1 rzeczy, która mega Cię relaksuje i daje przyjemność – hobby – modelarstwo, kopanie ogródka, gra na akordeonie, spekulacje finansowe – cokolwiek 8. Nauczenie się 1 dodatkowej umiejętności – gry w pokera, na gitarze, pływania, stania na głowie, 1000 słówek z danego języka - cokolwiek 9. Codzienne zadbanie o siebie - mycie zębów, pielęgnacja dłoni, czyste ciuchy, barber / fryzjer 10. Jeśli dotrwasz do 90tego dnia - zrób sobie mini-prezent - cokolwiek - nagródź się Jeśli jesteś chętny daj znać – może będę mógł w czymś Ci pomóc / wyjaśnić. Ja takie mode zapuściłem w swoim życiu około 5 lat temu i kiedykolwiek w nim byłem, szło świetnie, kiedy opuszczałem gardę… nie musze tłumaczyć co się działo Przy starcie – zapisz datę w kalendarzu. Po 90 dniach zdecydujesz czy zostajesz w programie dalej czy wracasz do trybu „normal” Nie ryzykujesz niczego poza odcięciem energetycznych "chwastów" Powodzenia PS Self Control - dobre jako podkład do czytania tego posta, Szczególnie jeśli znasz angielski
    4 punkty
  26. http://humor-obrazkowy.pl/wp-content/uploads/2020/03/comment_9E8Jx9QRAAtmJkOCwHG8Fy0i2jvDB7Qd.jpg
    4 punkty
  27. Kobiety są bezlitosne w tych względach, mężczyźni tylko trochę mniej, ale tylko dlatego, że są bardziej potrzebujący, bo nie są żadną szlachetną płcią. I bawi mnie określenie hipergamia, jakby tylko to dotyczyło kobiet. A faceci nie oglądają pornosów z laskami 10/10, tylko na swoim poziomie? Dlaczego najbardziej popularne aktorki porno są dziwnym trafem najbardziej atrakcyjne fizycznie? Właściwie wygląd kobiety to jej przyszłość, a u mężczyzny wygląd i pieniądze/ możliwość do ich zrobienia, w kontekście relacji międzyludzkich. Jasne, imprezowicze jak mój kuzyn dymali na okrągło, ale mój kuzyn sprawiał wrażenie bardzo zadbanego, ubierał się znacznie ponad swój stan (znowu wygląd) i miał gadanę nie z tej ziemi, większość ludzi nigdy tak nie będzie miało, albo nie tak bardzo. Jak ktoś nie ma finansów, ale ma jaki taki wygląd, to może mieć kobietę topowej klasy, bo mu się trafi (ale też ciężko), ale z reguły będzie ją użytkował z kimś - tak mi mówi doświadczenie innych, tak też samemu skończyłem latami, jak nie miałem hajsu. Jak ktoś tego co atrakcyjne nie ma coraz bardziej, to musi się mocniej gimnastykować. A poza pewną granicą, to trzeba mieć po prostu szczęście, albo żelazną psychikę, licząc się z tym, że na 100 kobiet dostanie się 99 koszy, a ten 1 sukces to może być szczęście, bo np. laska pokłóciła się z chłopakiem i może z emocjach dać byle komu - widziałem to nie raz. Ta planeta jest w naturze prymitywna, tutaj liczą się pozory i głównie to, co wspiera przetrwanie. Nie ma litości. I nie wiem czy to blackpill, bo nie zajmuję się tym, i źle mi się kojarzy, bo czuję się zestawiony z DuchemAnalitykiem, ale fakty są takie, że niektórzy nie mają czego szukać w relacjach, albo muszą wiązać się z osobami również nieatrakcyjnymi (których nie chcą aż tak, oczywiście), o czym boleśnie przekonał się self-aware, z jego opowieściami, że kobiety zaczęły go klepać w tyłek, ale uciekały jak spojrzały na twarz, bo się odwrócił. Życie.
    4 punkty
  28. Myślę, ze to co ona prezentuje na tym filmiku jest tak do bólu schematyczne, te gesty, miny, że czyni to z niej osobę całkowicie nieatrakcyjną . Cieszę sie ze nie mam 25 lat, autentyko. Ze spotykam się z kobietami 33 +_ które wiedza ze nie wypada, że... nie nie tym tonem i to nie tylko dlatego, że walnęły o ścianę. Coraz częściej słyszę od młodych mężczyzn (nie tylko tutaj, co jest dodatkowo budujące) , że bokiem im wychodzi to ksiezniczkowanie kobiet te ich miny na obrażonego mopsika na egzaltowana żabę, na tiktokowa kwokę, na ścierę raperów . Co w połączeniu z notorycznymi bluzgami wygląda po prostu odpychająco. Myślę, ze w cenie jeszcze bardziej niż dotychczas (i wbrew srogim wieszczom alt-rightu którzy w dupie byli i gie ...widzieli a wciąż chlapią cos o upadku białego człowieka ) zacznie być niedługo znowu naturalność i skromność. Dotyczy to zarówno Julek jak i Oskarów.
    4 punkty
  29. Jak ktoś rucha raz na rok albo wcale to i może owszem. Ja już napisałem. Wredota i roszczeniowość jest mi w stanie obrzydzić kobietę totalnie i ekstremalnie szybko. Pozdrawia ten co na imprezach siedzi cicho w kącie a dupy kuklołdów same do mnie podbijają. Pisss.
    4 punkty
  30. Przecież już tak jest od jakiegoś czasu, mnie to wkurwia bo zmierza to do finansowania i promowania nieróbstwa. Jeden dobrze zarabiający pracownik będzie miał na plecach nie tylko szereg podatków, ale jeszcze parę nieswoich Pań i pociech na które łożyć będzie musiał, a w sumie to już łoży. Jak wiedział/a jak zrobić dziecko to niech wie jak je utrzymać - proste. Jak słowo daje jak wejdzie jeszcze bykowe, mocno pomyślę o desancie z tego pięknego kraju i rozwiązaniach jak ograniczyć daninę z której praktycznie nic nie mam.
    4 punkty
  31. Mokebe miałby obiad na śniadanie, nigdy o tym nie zapominaj 😆
    4 punkty
  32. Tradycyjnie POPiS postępuje zgodnie ze słynnymi słowami Stonogi, jak przystało na koncesjonowaną, farbowaną, wymienną wzajemnie "opozycję". Właściwie od początku w sprawach pLandemii, twarz jako-tako, zachowują tylko posłowie Konfederacji. Postanowili odpowiedzieć "pięknym za nadobne" i zajrzeć w ramach interwencji poselskich do siedzib "pałowników" polskiej, wolnej przedsiębiorczości. Wrzucam dwie relacjie z wizyty Winnickiego... ...i Berkowicza: Swoją drogą, Berkowicz swego czasu urzekł mnie swoim talentem aktorskim (to już poza konkursem, dla relaksu)
    3 punkty
  33. Gdyby tylko było mnie na to stać to wybudował bym sobie pałac i mieszkał sobie sam. Przeglądałem różne projekty domów i urządzonych wnętrz i tak na prawdę to podoba mi się wnętrzę takiego molocha:
    3 punkty
  34. Niektórzy tutaj chyba nie do końca poznali arkany. Są trzy główne powody dla których został stworzony tinder. 1. Żeby zarobić 2. Żeby zrobić siano 3. Żeby hajs się zgadzał Jeśli ktoś myśli, że apka powstała po to żeby faktycznie parować ludzi, to niestety żyje w bajkowym świecie. Kolejne punkty. 4. Jak już twórcy apki i firma zarobi, to dziewczyny mogą zarobić ogłaszając swoje only fans, promując siebie, swój kanał na IG albo YT 5. Te które nie mają only fans albo pokrewnych mogą zawsze zarobić darmowy obiad (mnóstwo art jak panny uczyniły sobie z chłopaków z tindera sponsorów jedzenia) 6. Jeśli nie obiad i wyjście do kina, to chociaż atencje dla beciaków, podbijanie ego i karmenie narcystycznych zapędów. 7. Powód. Tutaj wchodzi Chad ubrany cały na biało, żeby sobie poruchać panny od 5 do 8(9). 25. Ktoś się tam przez przypadek sparuje, pozna i stworzy kilku miesięczną relację. (dłuższą nie, bo tinder to śmietnik i zdrowych psychicznie kobiet jest tam promil)
    3 punkty
  35. Jestem plastyczny emocjonalnie, sam przerabiam fakty i brzydzę się odgórnymi interpretacjami jak mam myśleć, i mnie śmieszy religijne podejście do pewnej ideologii - a redpill jest ideologią, nie nauką. Redpill jest dla psychologii jak ziębianizm dla medycyny, nikt poważny się tym nie zajmuje. W naturze jest tak, że mężczyzna jest istotą drugiej kategorii. Nie wychodzi to tam, gdzie kobiety są pod opresją, wtedy oni dominują, ale z reguły topka mężczyzn też zgarnia kilka kobiet dla siebie, dlatego ci sfrustrowani goście dymają kozy, bo coś muszą. To nam, mężczyznom zależy. My prosimy. My głównie liczymy się ze zlewkami. To My musimy podejmować grę, a jak ktoś nie ma dobrych kart, to będzie miał problem wygrać z dużymi graczami. Jest tyle aspektów życia, gdzie może się w końcu spełnić, ale niektórzy nie powinni nawet próbować. To strona niższa prosi wyższą. A jak ktoś nie poprosi i nie narazi się na odrzucenie, no to wiadomo jak się to kończy. Będąc w topce, też nie daję szansy mniej atrakcyjnie fizycznie kobietom. Dlaczego miałbym to robić, skoro mogę mieć najlepsze? Poza tym, od nadmiaru dobroci takim dziewuszkom mogłoby się w głowach poprzewracać. A tak to świat i tak je nauczy, że muszą spuścić z tonu natura zawsze znajdzie równowagę, nie przejmuj się. Nie dyskutuję, chamstwo jest niskie, ale odpowiadanie chamstwem da tylko dwójkę prostaków. Poza tym, u kobiet taka postawa często wynika z tego, że one mają np dość już kolejnego "uwodziciela". Znam dziewczyny, które nie mają nawet zdjęć na FB (żadnych), bo są za atrakcyjne i nie mogą już tego znieść. I ci goście to nie byli kukoldy, to byli znacząco bogatsi i bardziej wpływowi ludzie niż przeciętny obywatel. Po prostu nie dali rady się opanować przy urodzie, która jest właściwie niespotykana. Samemu miałem efekt: woow! kto to jest?! .. przy niej. W porównaniu nawet z dziewczyną 7/10 efekt jest całkowicie inny. Faceci stamtąd, z masy fajnych kobiet, głównie zapamiętaliby ją, a nie inne - choć też atrakcyjne. A to hipergamiczne bestie, patrzą na najwyższą półkę kobiet, a dla tych "gorszych" już tak nie tracą głowy Nie da się, tak mi się wydaje. Z tego względu, że kultura i koleżanki i tak ją przerobią po swojemu, a nie da się non stop stymulować kobiety. Da się to robić na rok, może dwa, ewentualnie chwilę dłużej, ale wątpię, bardzo wątpię, żebym sam dał radę to robić dłużej niż kilka lat. Wiem jakby się to skończyło, dlatego nie chce mieć dzieci. Żeby coś takiego zrobić, laska musi sama chcieć się ogarnąć na głębokim poziomie, a to jest praca terapeutyczna, jakby wychodziła z sekty. Jak sama nie chce wyjść z sekty i nie wie, że w niej jest, a w dodatku ma tragiczne wzorce rodzinne, to nie mamy o czym gadać. Kurwa, steka przypaliłeś?
    3 punkty
  36. @Messer całość można zamknąć popularnym stwierdzeniem - "znajomość zasad gry na rynku matrymonialnym" wałkowanym tutaj już od paru lat. Doświadczonego samca, ani nie dziwi, ani też nie wywołuje jakiś większych refleksji zamieszczony film - tak jest zbudowany ten świat i zawsze był, technologia tylko umożliwia przekazanie to szerszej grupie ludzi.
    3 punkty
  37. Oczywiście. Nie "ruchamy", marzymy o żonie i zarabiamy gorsze. Celnie.
    3 punkty
  38. Ludzie pewni siebie i świadomi własnych zalet nie mówią o tym wszystkim naokoło, nie muszą tego rozgłaszać tylko poznać ich po tym co robią i w jaki sposób to robią oraz jak dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniami z innymi. BTW - nie muszą też sobie tego udowadniać co jakiś czas ciągle plując na własną płeć (faceci) albo pozycjonując się w środowisku tylko na podstawie powodzenia u facetów (kobiety - bo ta pani gra tylko na swojej atrakcyjności - dośc dyskusyjnej zresztą). Straszliwie natomiast dziwi mnie to, że na męskim forum stawia się byle szona (bo jak nazwać kobietę, która mówi o facetach z taką pogardą) nad innych facetów. Można i tak. PS Taka "modelka" vel "hostessa" kosztuje ok 750-1500 złotych za noc. I nie na roksie, nie na sponsoraszukam etc. Wystarczy podłubać więcej w necie. Jeśli Ktoś taki ma być benchmarkiem dla młodych chłopaków aby ich wyśmiewać że "nie ruchają" to trzeba się naprawdę mocno zastanowić nad sobą. PS 2 A przywoływanie za autorytet kobiety, która obecnie napier*ala w innym miejscu na to forum jest, nazwijmy to delikatnie, niesmaczne.
    3 punkty
  39. Hola ,hola piękny kawalerze ! 😌 Opłatę to się uiszcza ,gdy dostaje się coś w zamian . To o czym mówisz to zwykła danina na rzecz aparatu państwa. To grabież moich ciężko zarobionych pieniędzy pod płaszczykiem solidarności społecznej. Rozdawnictwo w takim systemie politycznym będzie niestety zawsze. Tak zdobywa się głosy elektoratu . Tak stwarza się pozory dobrobytu i walki z nierównościami społecznymi. Do czego to prowadzi ,widzimy za oknem... O ile towarzyszy nam na co dzień choć odrobina percepcji:) "Socjalizm bohatersko walczy z problemami ,nieznanymi w żadnym innym ustroju". @Martius777 To jest problem globalny zdaje się.
    3 punkty
  40. Ktoś jej nagadał farmazonów: koleżanki w pracy, przyjaciółki, rodzina, modne youtuberki, seriale, etc. Jedynie co można zrobić to jeść na mieście. Ona niech se sama robi jedzenie, Ty od niej nie jedz.
    3 punkty
  41. Sam coś ugotuj, kup kwiaty! Żartowałem. Cóż, Kolego, sprawa jest tego typu, jak to wszystkie sprawy tego typu, jak to mówią nam panie same: kobiety nie są już dziś kucharkami ty patriarchalny sk... Lepsze jutro było wczoraj. Na twoim miejscu spieniężałbym, co tam masz i ruszał do Azji. Jest szansa, że pani, jak tylko zamkną się za Tobą drzwi, natychmiast wróci wigor i motywacja. Będziesz widział po tym, co pisze, czy jest sens wracać z tego wojażu. A jak jej nie wróci motywacja, to już nie wracałbym. Po co siedzieć na tonącym okręcie wpatrując się dekadencko w odbicie minionej świetności? Po co dalej pić, to samo piwo, z którego dawno uleciał gaz? Tak robią dziś wszyscy mądrzy ludzie w EU, widzę to choćby po Niemcach. Znajomy Niemiec - jedna synowa z Indii, druga z Chin.
    3 punkty
  42. Chłopie, tyle nerwów przeżyłeś, tyle płakałeś, że Cię upokarza, groziła Ci rozwodem mówiła wprost, że już Cię nie kocha i jak zrobi prawko to odchodzi... a ty jej to wszystko przebaczyłeś... twoja, to czysty schemat, w takim procencie jak meta Waltera White, znalazła nową gałąź, poniżała Cie, chciała sprowokować abyś ją uderzył, rozpierdalała twoją pewność siebie, a w momencie kiedy nową gałąź się zjebała to starą chciała znowu złapać a jak nasi forumowi bracia wiemy, kobieta takie sytuacja naprawia DUPĄ I CIPĄ, bo nic innego wartościowego kobieta w sobie nie ma. @Oversize Znasz powiedzenie plują ci w twarz a ty udajesz, że to deszcz? W twoim przypadku, panna pluje Ci spermą z fiuta chłopa z którym dopierdoliła Ci poroże ale co tam będziesz narzekać, co nie?
    3 punkty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.