raven Opublikowano 6 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2018 Witajcie, Mam następujący problem - rok temu rozstałem się z żoną, która przeskoczyła na nową gałąź i wyprowadziła się. Moja historia dla zainteresowanych w Świeżakowni. Aktualnie rozwód jest w toku. Niedawno ex zapowiedziała, że zamierza wynająć dom, który znajduje się naprzeciwko mojego i wprowadzić się tam z gachem. Przyznam, że ta informacja mnie trochę zaszokowała, bo nie umiem sobie wyobrazić jej w tak bliskiej odległości na co dzień - jest osobą toskyczną i z zaburzeniem borderline. Oczywiście jej samej nie stać byłoby na wynajęcie domu, więc zakładam, że urabia swojego „tyraj misia”? Obawiam się, że chciałaby mieć w ten sposób kontrolę nad moim życiem, jego poziomem itd. Formalnie jesteśmy po podziale majątku i intercyzie. Nie wyobrażam sobie, że mogę ją widywać niemal codziennie i jeszcze jej gacha. Z drugiej strony miałbym córkę bliziutko, a nie jak obecnie ponad 30km dalej. Odpadłyby więc też uciążliwe dojazdy... Ale czy to wszystko byłoby zdrowe? Jakie Wasze opinie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SennaRot Opublikowano 6 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2018 (edytowane) Na początek poszukałbym jakiegoś dobrego monitoringu jeśli jeszcze go nie ma. Jeśli to borderka to będzie rozgrywać Was obu w swoich gierkach. Edytowane 6 Lutego 2018 przez SennaRot 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quo Vadis? Opublikowano 6 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2018 Dla mnie to byłby zaczątek chorej sytuacji a Twoja ex mogła by nieźle namieszać w tym wszystkim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maynard Opublikowano 6 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2018 13 minut temu, raven napisał: Z drugiej strony miałbym córkę bliziutko, a nie jak obecnie ponad 30km dalej. Odpadłyby więc też uciążliwe dojazdy... Już bym wolał dojeżdżać 30 km niż oglądać zza okna, jak nowy gach chodzi na spacery z moją ex i moją córką. 2 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywny Opublikowano 6 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2018 (edytowane) Ex-żona mieszkająca naprzeciwko? Przecież to jak początek jakiegoś filmu o obsesyjnej wariatce. Edytowane 6 Lutego 2018 przez Pozytywny 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tamburyno Opublikowano 6 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2018 Wg. mnie sytuacja krytyczna. Jak jest świrnięta to na pewno będzie coś odwalać (ostentacyjnie chodzić za rączkę romantycznym krokiem z gachem wzdłuż twoich okien ) i nie liczyłbym na to, że córka będzie tak sobie po prostu do Ciebie mogła biegać.. spal ten dom za wczasu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SennaRot Opublikowano 6 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2018 Swoją drogą nowy jej facet musi być wyjątkowo niekumaty jeśli na coś takiego przystaje. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tamburyno Opublikowano 6 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2018 2 minuty temu, SennaRot napisał: Swoją drogą nowy jej facet musi być wyjątkowo niekumaty jeśli na coś takiego przystaje. Po prostu jest dojrzały, odpowiedzialny i szanuje zdanie swojej wybranki 4 14 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywny Opublikowano 6 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2018 (edytowane) Tu trzeba wdrożyć jakiś plan zawczasu. Powiedz ex, że to świetny pomysł. Zaprzyjaźnisz się z jej nowym gachem, będziesz mógł mu dać trochę porad odnośnie życia z nią. Jak się pokłócą to chętnie mu udostępnisz kanapę. Jemu też koniecznie powiedz jak się z tego cieszysz, że częściej będziesz widywał córkę...i ex. Zwłaszcza pod jego nieobecność. Edytowane 6 Lutego 2018 przez Pozytywny 7 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JurekB Opublikowano 6 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2018 1 minutę temu, Pozytywny napisał: Tu trzeba wdrożyć jakiś plan zawczasu. Powiedz ex, że to świetny pomysł. Zaprzyjaźnisz się z jej nowym gachem, będziesz mógł mu dać trochę porad odnośnie życia z nią. Jak się pokłócą to chętnie mu udostępnisz kanapę To takie pół żartem pół serio ale w sumie jedyne wyjście. @ravenpatologia jakaś bracie. Współczuję. Ciężka sytuacja, ale w sumie uciec jeszcze? Bardzo podejrzane. Uważaj tam na nią. Chyba że masz coś do powiedzenia ale wątpię... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raven Opublikowano 6 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2018 Dzięki za odpowiedzi, bracia, zasmuciliscie mnie. Moje odczucia idą raczej w tę stronę - patologiczna sytuacja. Nie mam żadnego wpływu na to, czy się ostatecznie zdecyduje na wynajem. Natomiast nie mieści mi się w głowie, jak jej gach mógłby na to przystać i jeszcze to finansować... aż takie zaślepienie cipką?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytonga Opublikowano 6 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2018 Raven nie masz na to wpływu tak więc nie zamartwiaj się na zaśkę, szkoda zdrowia i nerwów. Nie masz nad psycholem kontroli. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beckenbauer Opublikowano 6 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2018 Spróbuj założyć monitoring, ogarnij dyktafon i kup gaz na wszelki wypadek. Ch*j wie co może jej strzelić do łba. Gdyby nie miała powodu, to nie cisnęłaby by akurat w tym miejscu mieć dom. Chyba nie liczy na wspólne i szczęśliwe życie z mężem, byłym mężem i córką w jakiejś komitywie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tornado Opublikowano 6 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2018 Jeśli to real to ja tu widzę manewr darmowej opieki na dzieckiem,dodatkowe obowiązki . Obniżenie kosztów życia pańci, mniejsze zużycie czasu nad opieką dziecka przez ex. Kontrola Brata i podwójne dojebanie tematu. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 6 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2018 Oby, w tym trójkącie nie myliły się wam szczotki do zębów... 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnemonic Opublikowano 6 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2018 Godzinę temu, raven napisał: Natomiast nie mieści mi się w głowie, jak jej gach mógłby na to przystać i jeszcze to finansować @raven ja pamiętam Twoją historię, czytałem z bólem serca Ów dżentelmen z cytatu to nadal ten sam gość sprzed roku? Jeśli tak, to nie wyobrażam sobie żeby to wynajęcie chałupy vis avis było prawdą. Facet musiałby nie mieć sumienia i być niespełna rozumu, żeby zgodził się zamieszkać w sąsiedztwie człowieka, któremu rozbił rodzinę. To jest recepta na tragedię! No chyba, że to Petru Osobiście uważam, że to ściema ze strony Twojej ex. Pytanie w takim razie, czemu chce Ci dojebać? Coś się zmieniło w międzyczasie? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byłybiałyrycerz Opublikowano 6 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2018 @Mnemonic Ludzie nie mają sumienia i z przykrością trochę mówię z własnego doświadczenia, miałem trochę kiepski okres w życiu i mając romans z mężatką chodziłem z jej mężem na piwo by koleś myślał że jestem w porządku , także wierze że tamten na coś takiego pozwala, ludzie do chorych rzeczy są zdolni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beno Opublikowano 7 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2018 Wyjście zawsze masz. Zaproponuj wynajęcie swojego domu, w tym czasie Ty ogarniesz inne lokum? To oczywiście żart. Chora sytuacja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryss Opublikowano 7 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2018 A może nie ma już tak kolorowo i liczyła że zaproponujesz jej żeby wróciła i mieszkanie u Ciebie, chore to ale nigdy nie wiadomo co im do łba strzeli. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Głodny Prawdy Opublikowano 7 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2018 No cóż sytuacja dziwna i niezręczna, może ona cie okłamała taki niewinny żart aby spradzić twoją reakcję. Jeśli nie to nie zmienia faktu że jest to dziwne a ona ma zapewne w tym jakiś cel no bo niby po co? miała by mieszkać koło ciebie. Może chce abyś cierpiał z tego powodu i patrzał jak to jej cudownie się teraz żyję. Co możesz zrobić w tej sytuacji? no bo na pewno się nie przeprowadzisz, olej to poprostu tak jak bracia mówią kup gaz żebyś był bezpieczny, ja sam przy sobie nosze to wcale nie głupie i polecam każdemu. Nie myśl o tym nie zwracaj uwagi bo nie masz na to wpływu zawsze bądz miły dla nowych sąsiadów i się kłaniaj, to może zaboleć ją najbardziej. To chyba tyle co byś mógł zrobić. Ale naprawde ludzie to mają w głowie co sie człowiek tu nie naczyta... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raven Opublikowano 7 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2018 8 godzin temu, Tornado napisał: Jeśli to real to ja tu widzę manewr darmowej opieki na dzieckiem,dodatkowe obowiązki . Obniżenie kosztów życia pańci, mniejsze zużycie czasu nad opieką dziecka przez ex. Podzielam - zacznie się podrzucanie córki poza terminami moich kontaktów, "a może być wziął małą na chwilkę?", "mała mówi, że chciałaby do Ciebie wpaść na moment" itd. To budzi we mnie sprzeczne odczucia - z jednej strony byłaby to szansa na więcej czasu z córką, a z drugiej wykorzystywanie mnie i naoczna kontrola, jak żyję - jednak przeważa odczucie, że to byłaby chora sytuacja. @Mnemonic Tak, to ten sam koleś. Tym bardziej więc, wydaje się mi to surrealistyczne, jak można by się pakować w taki układ. Oczywiście, to może być blef ze strony ex - stale mi dopieka i dręczy od rozstania, bo mamy spór o alimenty. Potrafi wysyłać mi dziesiątki smsów, na które nigdy nie ma reakcji z mojej strony - i to ją chyba boli. Próbuje zaczepiać, wciągać w dyskusje, ale po mojej stronie zawsze jest zlewka i brak odpowiedzi. Na tę wiadomość oczywiście też nie zareagowałem i nie zamierzam. @Głodny Prawdy Przypuszczam, że jeśli to prawda, to chciałaby ponownie zamieszkać na swojej ulicy i pokazać, jakie to ma dobre relacje z sąsiadami i zrobić ze mnie tego złego, przez którego musiała się wyprowadzić. Taka zemsta odłożona w czasie. Tymczasem jaka jest prawda, wiadomo - zdradziła i przeskoczyła na nową gałąź, więc w jakimś tam zakresie przylgnęła do niej łatka kurwy i może teraz chce się wybielać... Chore. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnemonic Opublikowano 7 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2018 5 minut temu, raven napisał: jeśli to prawda, to chciałaby ponownie zamieszkać na swojej ulicy i pokazać, jakie to ma dobre relacje z sąsiadami i zrobić ze mnie tego złego, przez którego musiała się wyprowadzić. Nadal podtrzymuję, że to ściema i dojebka. Wbrew pozorom kobiety miewają kontakt z rzeczywistością, a w swej rzeczywistości ona dobrze wie, jak ocenią ją sąsiedzi. Sama nie raz obrobiła dupę koleżance, która miała romans! Trzymaj się bracie, rok to jeszcze mało żeby Twoja głowa wróciła na właściwe tory myślowe. Nie dajesz się wciągać w jej gierki i to juž dużo. Z czasem naumiesz się jak z nią skutecznie pogrywać. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytonga Opublikowano 7 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2018 36 minutes ago, raven said: Oczywiście, to może być blef ze strony ex - stale mi dopieka i dręczy od rozstania, bo mamy spór o alimenty. Potrafi wysyłać mi dziesiątki smsów, na które nigdy nie ma reakcji z mojej strony - i to ją chyba boli. Próbuje zaczepiać, wciągać w dyskusje, ale po mojej stronie zawsze jest zlewka i brak odpowiedzi. Na tę wiadomość oczywiście też nie zareagowałem i nie zamierzam. Bracie zmien numer telefonu I kontakt tylko przez meila. Ona niszczy CIe psychicznie I zneca sie nad Toba - Ja wiem nie reagujesz ale rozkminiasz to I tracisz energie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miner Opublikowano 7 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2018 A moim zdaniem to dobre rozwiązanie. Tylko niezbędny będzie monitoring w domu i koło domu (żadnej wizji na sąsiadów!). @raven Na plus: ma córkę blisko, na bieżąco kontroluje co się dzieje i w przypadku gdy ex przegnie z zachowaniem wobec córki jest możliwość złożenia wniosku do Sądu o opiekę nad nią.Można zrobić sobie fajny kontakt z obecnym tyrajmisiem, który w pewnym momencie może zakończyć związek z ex i być osobą, która z sympatii do @raven zezna co i jak. Na minus: ex będzie obserwować i w miarę możliwości utrudniać życie. Co więcej, możliwa jest wstępna agresja ze strony tyrajmisia. Dlatego początkowo należy być po prostu niezwykle opanowanym. Jeżeli to się uda, to z czasem ... Zresztą, dlaczego @raven miałby uciekać przed ex? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raven Opublikowano 7 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2018 @Pytonga To prawda, ciężko się uwolnić od rozkminiania tego, co pisze. Wiem, dalsza praca nad sobą konieczna. Manewr z telefonem i mailem kuszący - tylko nie wiem, czy nie użyje tego przeciwko mnie w kontekście, że musi mieć ze mną kontakt w sprawach dziecka - ale czy gdzieś jest napisane, że ma to być konktakt telefoniczny? @Miner Nie zamierzam uciekać, ale wizja jej w tak bliskiej odległości na co dzień jest na ten moment nie do zaakceptowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi